Zobacz pełną wersję : Znikajacy dyrektor...
Mam problem z dyrciem szkoly prywatnej. Otoz jak wysiadzie z samochodu to pojawia sie taki napis:
Dyrektor Kelmens wlasnie przyjechal. Postaraj sie go oprowadzic po domu bla bla bla bla bla.
a zaraz potem dyrcio znika i pojawia sie taki napis:
Dyrektor Klemens ma watpliwości czy ta rodzina powinna uczestniczyc w tak waznej transakcji
Upieklem indyka, zawiesilem firany na oknach, postawilem rzezby, moj maly sim ma dobrze wyksztalcone umiejetnosci, wszyscy sa w strojach wizytowych, w kazdym pomieszczeniu jest max wystroju. To o co mu jeszcze chodzi??
Mam problem z dyrciem szkoly prywatnej. Otoz jak wysiadzie z samochodu to pojawia sie taki napis:
a zaraz potem dyrcio znika i pojawia sie taki napis:
Upieklem indyka, zawiesilem firany na oknach, postawilem rzezby, moj maly sim ma dobrze wyksztalcone umiejetnosci, wszyscy sa w strojach wizytowych, w kazdym pomieszczeniu jest max wystroju. To o co mu jeszcze chodzi??
sprawdź czy w ogródku nie ma nigdzie starej gazety. albo chwastów.
na wszelki wypadek usuń na chwilę z ogródka również jacuzzi. powinno pomóc.
dlaczego jakuzzi??
nie mam pojęcia, ale miałam czysty ogródek, zadbany... i stało tam jacuzzi, przyjechał dyrektor, pojawił się wyżej wspomniany komunikat i odjechał... więc wstawiłam je do pustego pokoju na piętrze. zadzwoniłam po dyrektora i o dziwo wtedy dał się oprowadzić, zjadł i koniec końców dziecko dostało się do szkoły prywatnej.
sprawdź czy w ogródku nie ma nigdzie starej gazety. albo chwastów.
na wszelki wypadek usuń na chwilę z ogródka również jacuzzi. powinno pomóc.
nie ma chwastow, bo byl ogrodnik i powiedzial ze rosliny sa w swietnym stanie (sam zreszta to sprawdzilem), wszystkie stare gazety usunalem (moveobjects on), a jacuzzi i tak nie mieli. A moze to wina krasnali ogrodowych?
podobno jak sie ma jakuzi w ogrodzie to sie "obraza" .. choc u mnie stalo na wolnym powietrzu (na poziomie ogrodu) i sie nic ie stalo
nie ma chwastow, bo byl ogrodnik i powiedzial ze rosliny sa w swietnym stanie (sam zreszta to sprawdzilem), wszystkie stare gazety usunalem (moveobjects on), a jacuzzi i tak nie mieli. A moze to wina krasnali ogrodowych?
akurat u mnie jest ich sporo i w niczym nie przeszkadzają. bym sprawdziła jeszcze balkony itd, w poszukiwaniu talerzy brudnych ;) nie mam więcej pomysłów :)
ps. nie chcę nikogo wprowadzać w błąd z tym jacuzzi, ale u mnie, dziwnym zbiegiem okoliczności, to działało :)
edit, z tego co wyczytałam, dobrze jest jak ogródek... no jakoś wygląda, czyli są w nim drzewa, a przynajmniej wejście do domu jest w porządku, żeby nie był za niski poziom "pokoju". no i okładzina na ścianach domu też się przyda. no i dach.
edit2 - żeby dostać dodatkowe punkty, można podać dyrektorowi kawę lub drinka, oraz zaprosić go do jacuzzi (nie, to się nie gryzie z tym, co wcześniej napisałam, jako że można jacuzzi wstawić do pokoju ;) )
A pamiętajcie że zawsze można zaprosić dyrektora drugi raz (najlepiej przez inną osobę) i wówczas przyjeżdza inny :D Mam takiego jednego ulubionego. Temu nic nie przeszkadza a nawet jak napisze że dom mu się nie podoboba (to nie są warunki do wychowywania dziecka czy jakoś tak) to i tak po obiedzie (indyk) kawie i pogawędce dzieciak mi sie do skoły dostaje :)
Lapis_Lasuli
08.01.2005, 16:18
Albo może jak nic już nie działa, to wpisz kod moveobjects on i zaraz jak wysiądzie z samochodu i stanie na nogi, weź go do "ręki" i przenieś do jakiegoś milutkiego pokoju o full wystroju...albo przynajmniej żeby nie stał na dworze ;)
Witam,
wyczytalam, ze jak chce poslac dziecko do prywatnej szkoly, musze zaprosic na obiad Dyrektora... zaprosilam, przyjechal, ale zaraz uciekl, tzn. zniknal. Najpierw pojawia sie komunikat, ze Dyrektor wlasnie nadjechal, zeby mu moze pokazac dom itp... A potem On sobie odchodzi, nawet nie moge go przywitac. Czy ktos tez tak mial? Co robie zle? Probowalam go juz witac cala rodzinka i tez nie pomaga. Pokazuje sie napis, ze Dyrektor zastanawia sie, czy taka rodzinka plowinna miec cos wspolnego z powazna instytucja. Dlaczego?
Pozdrowienia,
Justyna
Jeśli bardzo chcesz żeby twoje dziecko było w szkole prywatnej, możesz ściągnac obraz Multi Painting z tej (http://www.simchaotics.com/Files/MerolaSims2/MultiPainting.htm) strony.
Wampirencja
05.02.2005, 19:27
Takie zachowanie nie jest normalne. U mnie, u jednej rodzinki, też siętak dzieje nieustannie... Ktoś mi powiedział (jak ogłosiłam problem) że podobno dyrektor nie pokazuje się w domach gdzie jest piwnica. Ale ile w tym prawdy to ja nie wiem...
Majka :)
05.02.2005, 22:28
Też miałam taki problem. Dyrektor przyjechał, wysiadł ze swojej limuzyny i pojawiła mi się informacja, że dyrektor zastanawia się czy ta rodzina ma coś wspólnego z tak poważną instytucją (czy coś takiego). Nie miałam wtedy przygotowanego obiadu więc myślę, że to dlatego. W innych rodzinach miałam przygotowany obiad i dyrektor normalnie do mnie przychodził. A co do tego czekania po drzwiami to uważam, że jest to zbędne. Nigdy nie czekam pod drzwiami, a dyrektor się zjawia. Wydaje mi się też, że dyrektor zwraca uwagę na czystość domu, relacje między domownikami, ocenę jaką posiada Sim starający się o dostanie do szkoły prywatnej i może czy dom ma podstawowe wyposażenie (aby spełnić podstawowe pragnienia Sima) i czy Sim ma tam miejsce na naukę. No ale mogę sie przecież mylić :) A może po prostu dyrektorzy są wybredni? :P
Ja chciałam ałożyć temat właśnie z tego powodu, ale znalazłam ten więc piszę :
W pierwsze dni gry dyrektor przychodził. Starałam się do zadowolic, ale po dwóch nieudanych razach w mojej rodzinie dyrektor zaczął znikać. Po prostu zjadał homara i znikał. Kończyło się przyjęcie, a dyrektora nie było. NIe wiem co robić, bo chciałaybm, żeby moje dzieci uczyły sięw szkole prywatnej ale ten dyrektor ciągle nawala :/
ciocolata
06.02.2005, 15:16
ja mam inny problem z dyrektorem :O, wszystko dzialalo mi normalnie kiedys.. teraz natomiast ani nie moge go oprowadzic, ani zaprosic na obiad oznacza to ze nie moge moich dzieci wyslac w uczciwy sposob do szkoly prywatnej. bez sensu. :\
Kasia-Barbie
06.02.2005, 18:21
Nie uda Wam się wysłać dziecko do szkoły prywatnej dopóki na ścianach nie będzie porządnej tapety, na podłodze drogiego dywanu (płytek, wykładziny). To wszystko musi być w domu, a szczególnie w pokoju dziecka. W sypialni dziecka powinny też być wszystkie rzeczy z działu dla dzieci, a w domu muszą być wszystkie rzeczy przynajmniej trochę droższe niż te najtańsze, im droższe tym więcej punktów (np. nie kupujcie najtaszego telewizora, ale też nie musi to być najdroższy). W domu musi stać przynajmniej jedna półka z książkami, jeden komputer, dużo przedmiotów, na których poprawia się paski umiejętności i dużo przedmiotów do poprawiania rozrywki. Dziecko musi mieć średnią przynajmniej 4, a rodzic gotujący obiad najlepiej, żeby miał cały pasek gotowania. Pogawędka też jest bardzo ważna. Trzeba derektora oprowadzić po domu: ZABAWIAJ-POKAŻ DOM-(WEJDZ DO JAKIEGOŚ POKOJU)POKAŻ POKÓJ trzeba tak robić dotąd aż derektor powie, że dom jest dostosowany do potrzeb dziecka i koniecznie pokażcie pokój dziecka. To chyba tyle.
ja mam inny problem z dyrektorem :O, wszystko dzialalo mi normalnie kiedys.. teraz natomiast ani nie moge go oprowadzic, ani zaprosic na obiad oznacza to ze nie moge moich dzieci wyslac w uczciwy sposob do szkoly prywatnej. bez sensu. :\
Nic nie piszesz czy doinstalowałaś łatkę do gry.Tego typu problemy pojawiały się przed poprawkami.Oficjalna łatka miała to poprawić.Jeśli jej nie masz to może spróbuj.Można ją ściągnąć z www.thesims2.com
Nie uda Wam się wysłać dziecko do szkoły prywatnej dopóki na ścianach nie będzie porządnej tapety, na podłodze drogiego dywanu (płytek, wykładziny). To wszystko musi być w domu, a szczególnie w pokoju dziecka. W sypialni dziecka powinny też być wszystkie rzeczy z działu dla dzieci, a w domu muszą być wszystkie rzeczy przynajmniej trochę droższe niż te najtańsze, im droższe tym więcej punktów (np. nie kupujcie najtaszego telewizora, ale też nie musi to być najdroższy). W domu musi stać przynajmniej jedna półka z książkami, jeden komputer, dużo przedmiotów, na których poprawia się paski umiejętności i dużo przedmiotów do poprawiania rozrywki. Dziecko musi mieć średnią przynajmniej 4, a rodzic gotujący obiad najlepiej, żeby miał cały pasek gotowania. Pogawędka też jest bardzo ważna. Trzeba derektora oprowadzić po domu: ZABAWIAJ-POKAŻ DOM-(WEJDZ DO JAKIEGOŚ POKOJU)POKAŻ POKÓJ trzeba tak robić dotąd aż derektor powie, że dom jest dostosowany do potrzeb dziecka i koniecznie pokażcie pokój dziecka. To chyba tyle.
Rady są dobre,ale niekoniecznie tak musi być.Ma to może znaczenie,jeżeli chodzi o punktację.Ale nie znaczy to , że tylko dzieci z bogatych domów dostają się do szkoły prywatnej.
Grałam Balbiną Biedak , każdy wie jak ona mieszka biednie.Nie ma kompów,żadnych drogich obrazów ani porządnego sprzętu.W dodatku w czasie wizyty dyrcia Balbina była tak zmęczona,że po prostu poszła spać. Nie ugotowała nawet obiadu. Dobrze , że była opiekunka i zrobiła jakąś zapiekankę.Z dyrem gadał i oprowadzał go po domu Damian.Na koniec nie obyło się bez komentarza ,że nie jest to odpowiednie miejsce dla młodych simów,ale i tak Damian z Błażejam zostali przyjęci do szkoły prywatnej.
gwiazdunia
06.02.2005, 21:25
U mnie dziecko zostało przyjete mimo Diny i Dona zostało przyjete do szkoły prywatnej mimo ze Don zrobił obaid-spagetti i miał tylko trzy paski w gotowaniu...
A tak zmieniajac temat to ja raz miałam, jak zaczynałam grac w TS2, dwójke dzieci w szkole prywatnej i było wszystko ok, a pewnego dnia przyszedł drektor... Nie zapraszałam go ani nic w tym stylu, z zaskoczenia i miałam mu obiad zrobic... W domu był "syf" ze tak powiem i był komunikat ze juz dziecko nie uczeszcza do szkoły prywatnej...
No a ja mam z dyrkiem inny problem... zaprosiłam go. Moja Simka Andżela akurat była w ciąży i gotowała wystawny obiad, a tu nagle bach! Rodzi! Dyrektor coś tam pokrzyczał, jakieś tam "Dawaj! Dawaj" itp, a potem.... wsysło go! :O I co? Przeprowadzka (b.chętnie :P )
kicia234
07.03.2005, 18:00
jak zrobisz od razu pauze jak przyjdzie dyro i kazesz przywitać i zwolnić pauze to nie powinien pójćś sobie a jak pojdzie to zaraz zadzwoń to przyjdzie jeszcze raz i to nie pojdzie
milirodeo
09.03.2005, 11:57
Kiwdys jak miałam samą matkę z dzieckiem wszystko było ok, ale gdy rodzina powiększyla się to dyrek zaczął "znikać".
vBulletin® v3.8.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.