PDA

Zobacz pełną wersję : ,,Oczy cię zdradzą"


Esi
08.02.2005, 19:52
Po dość niepochlebnych opiniach (większość tyczyła się niskich ścian) mojego poprzedniego fs, które musiało zostać zawieszone, uruchamiam nowe.

http://img201.exs.cx/img201/3691/rodzinka6ze.jpg
Od lewej: Mateusz, Bella i Alicja.
Mateusz: To wielki podrywacz, codziennie ma nową dziewczynę. Nie dziwi się więc gdy budzi się na trawie przed luksusową willą. KOLOR OCZU: kiedyś niebieski, teraz są fioletowo - żółte.

Bella: O tej postaci nie mogę pisać za dużo. Dziewczyna mająca coś, co zwie się sumieniem. KOLOR OCZU: różowe. Chciałabym powiedzieć, że imię to nie wiąże się z Bellą Ćwir.

Alicja: Nieugięta, silna przyjaciółka Belli. KOLOR OCZU: Nie można dokłądnie określić.

A więc.... Na razie krótki kawałek.

http://img201.exs.cx/img201/7644/f12of.jpg
Wysoka szatynka stała przed starą, zabytkową szafą wpatrując się w nią niczym w ekran telewizora. Kobieta ubrana była w piękną, fioletową suknię wyglądającą na bardzo drogą, a do oprawek jej okularów przyczepione były małe, migoczące diamenciki.
-Budzisz się, kochaniutki -wymamrotała, a każde słowo wydawało się sprawiać jej nieopisaną przyjemność.
http://img201.exs.cx/img201/3461/f25hb.jpg
Przed oczami latały mu rozmazane kule i komety, potem ujrzał świecącą zieleń. Po chwili wszystko wydawało się spoić we wspólną całość. Powoli zaczął dostrzegać dość okazałą willę. Nie zdziwił się tym zbytnio. Ciekawe kogo to mieszkanie. Andżeliki? Wiktorii? Chciał się podnieść jednak ból w mięśniach był za mocny. Musiał tutaj przeleżeć całą noc. Chwileczkę! Całą noc w kąpielówkach! Świetnie, zniszczy mu się skóra!
Nagle ujrzał kobietę ubraną dość elegancko idącą w jego stronę. Gdy już przystanęła pomogła mu wstać, uśmiechnęła się i otowrzyła usta.

http://img201.exs.cx/img201/6539/f37tu.jpg
-Mateusz! Czekałam na ciebie! -krzyknęła.
-Na mnie? -odparł. Nie znał tej tajemniczej nieznajomej.
-Oczywiście, że tak! Chodź, przedstawię cię Belli!
Weszli do środka domu. Wnętrze było jeszcze piękniejsze niż jego widok. Alicja, bo tak miła na imię dziewczyna, zaprowadziła go do kuchni. Stała tam różowowłosa osoba. Chyba nosiła szkłą kontaktowe, bo jej oczy były barwy kilku niesfornych kosmyków z nad czoła.
-Zostawiam was sobie - mruknęła brunetka i oddaliła się.
http://img201.exs.cx/img201/1858/f46di.jpg
-Jesteś troszeczkę inny niż sobie wyobrażałam -powiedziała Bella z uśmiechem.
-A jaki miałbym być? -spytał.
-Troszeczkę... Przystojniejszy? Ale i tak jesteś całkiem ładny.
http://img201.exs.cx/img201/2647/f51eh.jpg
-Dziękuję ci bardzo. To dzięki dbaniu o skórę.
-Czy wiesz dlaczego tu jesteś?
-Alicja mi wytłumaczyła, że troszeczkję przecholowałem wczoraj w ,,Stajni".
-Ach... -dziewczyna mrugnęła.
***
http://img201.exs.cx/img201/6972/f65mo.jpg
w południe całą trójką usiedli na luksusowej kanapie. Wyposażenie willi (czyt. wielki telewizor, super komputer) zmusiło Mateusza do zadania Alicji najważniejszego pytania.
-Ala... Czy ja mogę tu zostać troszeczkę dłużej?
-Tak -odparła dziewczyna automatycznie.
***
Gdy Mateusz pogrążył się już w błogim śnie Bella po cichu zeszła do kuchni. Nie myliała się. Przy zlewie stała Alicja. Różowowłosa popchnęła ją .
-Musimy porozmawiać - warknęła stanowczo.
http://img201.exs.cx/img201/3108/f74is.jpg
-A o czym takim? -okularnica zmarszczyłą brew.
-O skazańcu losu -odrzekła jej najlepsza przyjaciółka.
-Rozmawiałyśmy już na ten temat! Lustro usunięte! Nie zauważy jakie ma oczy!
Bella prychnęła i wzięła się pod boki. Była teraz naprawdę zła na swoją towarzyszkę.
-A tafla basenu, szyba?
-A woda z klozetu? -ironicznie rzekła Ala.
***
Była północ. Brunetka po cichu wyszła ze swojego pokoju i udałą się do sali zabaw. Prawie bezszelestnie podniosła ekran laptopa.
http://img94.exs.cx/img94/7110/f83di.jpg
-Ska-za-niec lo-su go-to-wy. Mo- żesz przy - jeż -dżać - dukała.
Na jutro wszystko było gotowe.

Esi
12.02.2005, 10:01
TREŚĆ TEGO ODCINKA MOŻE WSKAZYWAĆ, ŻE FS BĘDZIE ROMANSEM, ALE TAK NIE BĘDZIE.


http://img159.exs.cx/img159/1003/s12hb.jpg
Mateusz obudził się. Źle mu się spało w tym domu. Mężczyzna spojrzał na zegarek. No świetnie! Mała wskazówka wskazywała 1, a duża 6. Pierwsza trzydzieści to naprawdę doskonały moment na przebudzenie się ze snu. Nagle do jego uszu dobiegły szybkie kliki na klawiaturze komputer. ,,Złodziej" -przewinęło mu się przez głowę. Postanowił zbadać sprawę.
*
http://img159.exs.cx/img159/3930/s20ik.jpg
Alicja pośpiesznie zamknęła laptop. Słyszała kroki. Być może to Bella idącą do kuchni po szklankę zimnej wody. Jednak jej obway sprawdziły się, do pokoju wszedł Mateusz.
http://img159.exs.cx/img159/534/s36me.jpg
-Alicja? Co ty tutaj robisz o tej godzinie? -spytał marszcząc brew.
Kobieta starała się ukryć zakłopotanie.
-Ech... Wiesz... Cierpię na... Bez-bez senność -odpowedziała.
-Tak? -mruknął bez przekonania.
Ala uśmiechnęła się. Oby jej uwierzył, uwierzy, niech uwierzy!
-Skoro tak mówisz... -szepnął jej do ucha. -Idę spać.
Kobieta odetchnęła z ulgą i gasząc światło zeszłą na dół.
*
Piąta rano. Jeszcze ciemno. Mateusz postanowił iść wykąpać się do basenu. Bella usiadła na kanapie z książką w ręku.
http://img159.exs.cx/img159/8011/s45wt.jpg
Czytała o pogańskich rytuałach, jakie odprawiało się i odprawia na osobach odmiennych. Włąśnie trafiła na stronę o ćwiartowaniu. Dreszcz obrzydzenia przeszedł jej po plecach. Nagle do pokoj uweszłą Alicja.
-To jak mała? Pogodziłąś się już z tą myślą? -spytała nie kryjąc satysfakcji.
Na twarz różowowłosej dziewczyny wstąpił dość pokaźny rumieniec.
-Ja, ja... Muszę się jeszcze zastanowić!- krzyknęła i wybiegła z domu.
http://img132.exs.cx/img132/8724/s52vd.jpg
Biegnąc rozmyślała o tym wszystkim, o dniu w którym tu trafiła.
*
Alicja leżała na kanapie rozmyślając nad rodzajem kary dla Belli.
http://img132.exs.cx/img132/8514/s67sh.jpg
-Mam! -klasnęła w dłonie i uśmiechnęła się tajemniczo.
*
Było już dobrze po ósmej gdy Bella zaczęła robić śniadanie. Położyła płatki na kuchenkę i nagle...
http://img132.exs.cx/img132/1213/s70ed.jpg
-Pali się! O Boże! Ratunku! -krzyczała.
Wydawało się, ze było już za późno. Gorący płomień ognia odciął jej drogę do drzwi. Zaczęła wić się jak w agonii, płakać. Nagle usłyszała znajomy głos.
-Nie bój się! Już biegnę!
http://img132.exs.cx/img132/6756/s80lz.jpg
Mateusz przebiegł przez szparę pomiędzy płomieniem, a ścianą z gaśnicą u boku.
-Schowaj się za mnie! -krzyknął.
Ogień zaczął powoli ustępować. Wreszcie pożar zgasł.
*
Bella usłyszała, że mężczyzna skończył się kąpać. Weszła więc nieśmiało do łazienki.
http://img65.exs.cx/img65/2427/s94xq.jpg
-Mateusz?
-Tak?
-Dziękuję.
-Nie ma za co, a teraz idź się umyć.

Esi
17.02.2005, 14:35
Część trzecia jest przeniesieniem się w przeszłość ^^, dlatego jest w pierwszej osobie.
3.
,,PAMIĘTNIK BELLI K." NIE DOTYKAĆ!
Pamiętam to dobrze. Dwoje miłych, troskliwych ludzi wpatrywało się we mnie ufnymi oczami.
-Jest taka śliczna -wydukał mężczyzna w dredach.
-A jak słodko śpi -szepnęła kobieta.
http://img66.exs.cx/img66/5044/a15en.jpg
Przytuliłam się mocniej do ciepłego ciałą człowieka. Czułam się bezpiecznie i miło.
http://img142.exs.cx/img142/8165/a29sx.jpg
Otworzyłam oczy.
-CCccco się stało? Maja, patrz! -krzyknął mój ojciec.
Mama złapała się za głowę.
-Przed chwilą były zielone!
KONIEC ZAPISU
*
http://img142.exs.cx/img142/5633/a36lz.jpg
Czarnowłosa kobieta wpatrywała się wyczekująco w ekran komputera. Wreszcie jej oczy ujrzaly to o czym marzyła od dawna. Tęczówka tego dziecka nareszcie zmieniła kolor.
-Wiedziałam! -krzyknęła.
Po chwili do jej uszu dobiegł rozdzierający płacz małego dziecka.
-Aluniu! Alicjo! Poczekaj, już idę!
*
,,PAMIĘTNIK BELLI K." NIE DOTYKAĆ!
Spałam sobie gdy do moich uszu dobiegły głosy. Co miało zrobić ciekawskie dziecko? Oczywiście, że podsłuchać, a nawet podpatrzyć. Odsunęłam delikatnie pokrywę zasłaniajacą dziurę w ścianie.
http://img142.exs.cx/img142/3172/a41yh.jpg
Ujrzałam rodziców siedzących na kanapie.
-Kochanie! Nie rozumiesz, że to nie jest normalne? Wmawiamy wszystkim, że to soczewki, ale... -mruknęła mama.
Ojciec zmarszczył brew i westchnął głośno.
-Nie chcę jej psuć życia, rozumiesz chyba.
Poczułam, że łzy grmoadzą mi się pod powiekami. Uciekłam.
KONIEC ZAPISU
*
-Bella, powinnaś być już w szkole -wysoka blondynka poprawiłą nieskazitelną fryzurę.
-Zgadzam się z tym! -krzyknął mężczyzna zawzięcie kilający w klawiaturę komputera.
http://img70.exs.cx/img70/2521/a51ls.jpg
-Och! -dziewczyna popatrzyłą się na rodziców zza ciemnych okularów. - A kto powiedział, że ja chcę chodzić do szkoły?
-Masz obowiązek chodzic do szkoły -rzuciła chłodno kobieta.
-Nie mam! Kto chce uczyc takie różowookie coś?
Blondynka bezradnie rozłożyła ręce i wyszła z pokoju.
*
http://img148.exs.cx/img148/2673/a64eh.jpg
Ładna nastolatka wpatrywała się z nieukrywaną fascynacją w oczy swej matki.
-I ty... Ty powierzasz mi to zadanie? -szepnęła z zachwytem.
-Aluniu, nie ukrywajmy, to łatwy cel dla ciebie -odparła z uśmiechem kobieta.
-Dziękuję! Dziękuję! Dziękuję! -krzyknęła Alicja i pobiegła do telefonu.
*
,,PAMIĘTNIK BELLI K." NIE DOTYKAĆ!
Od dawna podziwiałam tą dziewczynę. Cały czas kręciło się wokół niej mnóstwo chłopaków. A jej oczy! Były piękniejsz niż moje ,,soczewki"!
Jaka była moja radość gdy moja idolka zaprosiła mnie do siebie.
Gdy tylko przyszłam ona zaprowadziła mnie do ogródka i gdy upewniła się, ze nikt nie patrzy wyszeptała:
-Jesteś wybrana i niesamowita.
http://img138.exs.cx/img138/8432/a78ji.jpg
-Jaaa? Chyba żartujesz? -krzyknęłam bardzo mocno się czerwieniąc.
-Ani trochę!
Alicja zaczęła mi opowiadać o jakimś Wielkim Mistrzu i jego braciach i siostrach. Otóż co roku ten mistrz przyjeżdża do naszego miasta i wyczuwa moc. Podąza więc do domu w przebraniu majstra lub dostarczyciela pizzy i patrzy skąd owa moc sie bierze. Gdy juzwie, które dziecko ja wytwarza nakazuje je zaczarować i nadać mu nowy kolor oczu. Dziecko ma być wporwadzone w sekret przed ukończeniem 16 roku życia.
-Wybrałaś bardzo dobry moment -mruknęłam. -Pojutrze kończę 16 lat.
KONIEC ZAPISU
*
Alicja obserwowała jak Bella zmieniała sie dzięki spotakniom z nią. Dziewczyna zdjęła ciemne okulary, zaakceptowała siebie. Jednak nie to najbardziej przekonywało Alicję, że Bella jest świetną kandydatką na handlarkę. Przyczyniła się do tego dziwna zmiana włosów na różowo -fioletowy kolor.
-Wysiliłam całą siebie i już! -śmiała się dziewczyna.
*
Maja z zrezygnowaniem wpatrywała się na wyzywający kolor włosów, kusą spódniczkę i taką samą bluzeczkę córki.
-Coś ty z siebie zrobiła?
Bella bardzo się tym obruszyła.
http://img137.exs.cx/img137/983/a85xk.jpg
-Mam już prawie 18 lat i mam prawo ubierać się jak chcę! A poza tym mam już tego dosć! Wyprowadzam się! Zamieszkam raze z Alicją w domu, który kupiła jej mama!
Dziewczyna wybiegła z pokoju. Kobieta zaczeła przypominać sobie Alicję. Aha! To ta starsza dziewczyna, która również miała dziwne oczy. To po spotkaniach z nią córka zaczynałą zachowywać się tak jakby targały nią impulsy.
*
Urodziny były w tym roku wyjątkowo huczne, ponieważ Ala postanowiłą urządzić je Belli na dyskotece.
-18 są najlepsze! -mówiła, a z każdym kolejnym piwem dziewczyna utwierdzała się w tym przekonaniu.
*
-No, jesteśmy na miejscu. Teraz trzeba bedzie się pokręcić po okolicznych dyskotekach żeby znaleźć to ofiarę losu.
-Co powiedziałaś? Oficjalna nazwa brzmi ,,produkt".
-Coś czuję, że ten facet będzie niezlą ofiarę losu -mruknęła Alicja i uśmiechnęła sie zagadkowo.
http://img203.exs.cx/img203/5906/a93ur.jpg

Esi
08.03.2005, 17:21
Sk8erboy - nie zrozumiałam cię. No więc zacznę od tego lubie jest to że ta mała dziewczynka nie wiem o co chodzi Ci tutaj.
Aha! I z góry przepraszam za ,,białe" rzeczy. Mam coś z kartą graficzną.
ekhm. 4 odcinek.
*
http://img100.exs.cx/img100/2802/oc16tp.jpg
Była jakaś szósta rano, gdy znaleźli się przed dużym, eleganckim domem.
-To co my tutaj właściwie robimy? -spytał się Mateusz.
Odpowiedział mu głośny szloch Belli.
http://img100.exs.cx/img100/3964/oc26sb.jpg
Podszedł do niej. Dziewczyna wyglądałą na naprawdę zrozpaczoną. To źle. Nie podobało mu się mieszkanie z histeryczkami.
-Mateuszku! -Alicja delikatnie popchnęła Bellę w kierunku domu. -Nie powinieneś się ją przejmować ona po prostu wie, że jak weźmiemy ślub, to ma się stąd wynieść.
http://img100.exs.cx/img100/226/oc37aw.jpg
-C-c-c-o? -odpowiedział lekko zszokowany.
-No tak, w końcu zamierzamy mieć dzieci, prawda?
http://img100.exs.cx/img100/1609/oc46up.jpg
-Ja i ty? Dzieci? -odpowiedział z głupkowatym uśmiechem.
-Taak... -mruknęła Alicja,a każde jej słowo wydawało się być owite w najdelikatniejszy aksamit. - Ja, ty, dzieci i... pieniądze. Tylko pomyśl, zawsze chciałeś być bogaty, a teraz...
*
-...Teraz z tym koniec! -wykrzyknęła prosto w ogień Bella.
http://img114.exs.cx/img114/6028/oc459au.jpg
Od pewnego czasu nękały ją coraz większe wyrzuty sumienia. Co innego gdyby Mateusz był po czterdziestce, ale... Jeszcze tyle życia byłoby przed nim.
-Mamo... -wyszeptała i w tej chwili wpadł jej do głowy pomysł.
*
Urocza blondynka poprawiła sobie włosy przed lustrem. Jej twarz promieniała. Narzeszcie przypomniała sobie jak to jest byc normalną.
http://img114.exs.cx/img114/344/oc59tf.jpg
Pech chciał, że w tej chwili do pokoju wpadła Alicja.
-Coś ty z siebie zrobiła! -krzyknęła i pociągnęła ją do drugiego pokoju.
*
Bella podniosła głowę i z uwagą wysłuchałą kazania.
http://img114.exs.cx/img114/6975/oc68wy.jpg
-Zwariowałaś? Te włosy były, były symbolem! -Szatynka nie wytrzymała i krzyknęła niesłychanie głośno.
-Ciszej, bo Mateusz usłyszy -wtrąciła.
-Mateusz? A więc to o niego chodzi? Czyżby ci się obrzydziły akcje? Mistrz przyjeżdża pojutrze, ja omotałam go forsą wokół palca, a ty wszystko niszczysz, tak? Odłożę przyjazd szefa na... za tydzień. W ciągu tego tygodnia możesz się pobawić tym swoim Mateuszkiem, ale... on i tak kocha mnie, bo to ja jestem najlepsza, rozumiesz?
Kobieta wyszła z pokoju trzaskając drzwiami.
*
W tym czasie nieświadomy niczego Mateusz wertował gazetę w poszukiwaniu ciekawych artykułów.
-O! Coś jest! ,,Wróć do domu".
http://img30.exs.cx/img30/6596/oc72vd.jpg
,,Nasza córka zniknęła z domu rok temu. Wszyscy bardzo ją kochaliśmy i zastanawiamy się co teraz robi i czy jeszcze w ogóle żyje. Dziewczyna ma na imię Bella i ma prawie 20 lat. Jej główną cechą są śliczne różowe soczewki z którymi nigdy się nie rozstaje. Jest trochę buntownicza. Bello! Jeżeli to czytasz to... Proszę! Zadzwoń, zrób coś! Państwo Tiborowie (65 - 34 -999)"
-A więc to tak -mrukną mężczyzna przygryzając wargę.
*
http://img26.exs.cx/img26/4811/oc86mo.jpg
Bella gniewnie potrząsnęła flipperem.
-Tak, ona jest od wszystkich lepsza! -wymamrotała.
*
-I jak? Ładnie mi? -Alicja właśnie wróciła od fryzjera i chciała zasięgnąc rady Mateusza.
http://img26.exs.cx/img26/3299/oc94bg.jpg
-Eeee -mruknął. -No, nieźle wyglądasz, ale nie zmieniłaś się aż tak jak Bella.
-Bella? Ja ci dam Bellę! -krzyknęła kobieta i wybiegła do ogródka.
http://img26.exs.cx/img26/8550/oc102nj.jpg
Tam usiadła po turecku i zaczęła wić się śpiewając tajemniczą pieśń.
-Kim one łąsciwie są? -przeszło przez głowę Mateusza

Esi
29.03.2005, 14:19
część któraśtam

Mateusz natychmiast podbiegł do siedzącej w transie Alicji. Dziewczyna wstała, otrzepała się z ziemi i podeszła jak gdyby nigdy nic do niego.
-Co robiłaś? -spytał uważnie patrząc się jej w oczy.
-To joga -odpowiedziała bez mrugnięcia.
-Nie przypominam sobie takiej figury w jodze.
http://img63.exs.cx/img63/2601/s17az.jpg
Mina szatynki nei była już taka wesoła. Mimowolnie zaczerwieniła się i spuściłą głowę w dół.
*
Jeszcze tego samego dnia na podwórku posiadłości pojawił się dość dziwny basen.
http://img63.exs.cx/img63/2699/s21ta.jpg
Był on bardzo wąski, a co najważniejsze nie miał drabinki! Mężczyzna długo zastanawiał się po co dziewczynom taki dziwny zbiornik na wodę. W końcu odszedł od krystalicznie czystej tafli. Do domu wrócił w najgorszym momencie. Bella wybiegała właśnie w stroju kąpielowym przez otwarte drzwi.
http://img213.exs.cx/img213/203/s33eh.jpg
Dziewczyna nie patrząc na nic wskoczyła do basenu. Dopiero po chwili Mateusz usłyszał jej przeraźliwy pisk. Szybko włożył kąpielówki i...
http://img213.exs.cx/img213/3333/s59qw.jpg
...Wskoczył do basenu. Przez chwilę pływał w wodzie oniemiały. Kto ich teraz uratuje?
*
Alicja od dłuższego czasu obserwowała basen.
http://img213.exs.cx/img213/3618/s67zw.jpg
Kiedy zauważyła, że jej ofiara też wskoczyła jak najszybciej wyjęła drabinkę z łazienki i pobiegła ją ratować.
*
Bella wytarłą się do sucha i podbiegła do Mateusza.
-I znów ratujesz mi życie -wymamrotała z uśmiechem.
http://img213.exs.cx/img213/4729/s79yr.jpg
-Przestań, przecież to Ala -odparł.
Dziewczyna nerwowo odgarnęła złoty kosmyk ze swojej twarzy.
-Przeciez dobrze wiesz, że zrobiła to tylko dla ciebie.
Nagle do ich uszu dobiegły przestraszone głosy. Na około było mnóstwo ludzi. Bella odwróciła głowę w tamtą stronę.
http://img213.exs.cx/img213/817/s82kj.jpg
-O nie! -krzyknęła zakrywając różowe oczy.
Widok, który zobaczyła był upragnionym przez nią widokiem. Tym, o którym śniła nocami, a potem wstydziłą się tak morderczych myśli.
http://img213.exs.cx/img213/953/s96rt.jpg
Zaraz przy ścieżce leżało bezwładne ciało. Była to dość młoda dziewczyna. Młoda, nieoddychająca dziewczyna. Młoda, nieoddychająca, martwa dziewczyna o imieniu Alicja.
CDN