PDA

Zobacz pełną wersję : "Emila Haleili" moje małe fotostory...


Dixi
25.02.2005, 17:04
Poprzedniego fotostory nue moge dokonczyć ponieważ usuneła mi sie rodzinka . teraz zrobiłam nową i zaczynam fotostory.

Najpierw przedstawię główną bohaterkę
Emila:
http://img219.exs.cx/img219/5527/family1full6jd.jpg

Emila wstała pewnego ranka , była bardzo głodna ubrała się i poszła na śniadanie
http://img224.exs.cx/img224/6061/haleiri600018bk.jpg
Które serwowała jej mama Marcelina .
-Emilko , pamietasz naszą wczorajszą rozmowę -spytała jej mama
-tak pamietam -odpowiedziała Emila - i chętnie bym o niej zapomniała -pomyślała Emila
A ta wczorajsza rozmowa Emili jej mamy i jej taty była o zaodoptowaniu dziecka z sierocińca
-Dzisiaj pujdziemy do sierocińca podpisać papiery o adopcję - powiedział jej tata
- A ty pujdziesz z nami -powiedziała tryumfalnie mama
-Co?! - spytała sie prawie że krzycząc
-słyszałaś , o i za godzinę wychodzimy
To nie były najlepsze słowa dla Emili ale jej rodziców nie da się przekonać , po godzinie i tak poszli.
A w sierocińcu przywitał ich jakiś panw krawacie . Ten pan zaprowadził ich do małej brązowowłosej dziewczynki z okularami.
http://img228.exs.cx/img228/2183/haleiri600028ft.jpg

Rodzice Emili poszli podpisać papiery , a Klaudia( bo tak nazywa się ta dziewczynka)zaczeła krótką rozmowę . Po jakimś czasie rodzice Emili przyszli i mogli w końcu pujść do domu

http://img232.exs.cx/img232/1905/haleiri600039cv.jpg
tata od razu pokazał Klaudi jej pokuj i powiedział:
-trzeba iść spać , dobranoc
Emila też musiała iść spać była już 22:30
http://img159.exs.cx/img159/2198/haleiri600118mi.jpg

Dixi
26.02.2005, 10:31
Fotostory będzie 2 odcinkowe
te 2 będzie o śmierci Emili Haleili, będzie zarazem bardzo krótki bo zaraz moja siora zajmie mi kompa

Emila odrazu po przebudzeniu ubrała sie i poszła na śniadanie , lecz zanim weszła do kuchni usłyszała rozmowę jej rodziców
- teraz mamy 2 dzieci a mnie zwolnili z pracy, jak my teraz wykarmimy dzieciaki i siebie z tej marnej pęsji ? -spytała sie tata mamy
-trzeba jedno dziecko oddać do sierocińca -odpowiedział tata
-na którą ida największe wydatki? -sptała się mama
- Na Emilę , oddajmy ją do sierocińca jutro - powiedziała cicho mama
Emila zamarła
- więc chcą mnie oddac do sierocińca , to im sie nie uda - postanowiła
wyiegła na balkon i z tąd widziałą i mamę i tatę i Klaudię.
Niespodziewanie wyskoczyła przez balkon
http://img197.exs.cx/img197/1320/haleiri600071bn.jpg
Przechodząca obok 12 latka zadzwoniła z komórki na pogotowie , ale Emili nie udało się już uratować

koniec :|