PDA

Zobacz pełną wersję : Marzenie


ReGiNa
03.07.2005, 08:33
http://img41.imageshack.us/img41/9458/hj8rf.gif


http://img284.imageshack.us/img284/5135/archiwum367ew.gif
Część 1:
Odcinek 1 (http://www.forum.thesims.pl/showpost.php?p=419439&postcount=1)
Odcinek 2 (http://www.forum.thesims.pl/showpost.php?p=421155&postcount=16)
Odcinek 3 (http://www.forum.thesims.pl/showpost.php?p=421165&postcount=18)
Odcinek 4 (http://www.forum.thesims.pl/showpost.php?p=421175&postcount=20)
Odcinek 5 (http://www.forum.thesims.pl/showpost.php?p=421607&postcount=25)
Odcinek 6 (http://www.forum.thesims.pl/showpost.php?p=421862&postcount=31)
Odcinek 7 (http://www.forum.thesims.pl/showpost.php?p=421867&postcount=32)
Odcinek 8 (http://www.forum.thesims.pl/showpost.php?p=421983&postcount=35)
Odcinek 9 (http://www.forum.thesims.pl/showpost.php?p=421984&postcount=36)
Odcinek 10 (http://www.forum.thesims.pl/showpost.php?p=421989&postcount=37)
Odcinek 11 (http://www.forum.thesims.pl/showpost.php?p=421991&postcount=38)
*
Część 2
Odcinek 1 (http://www.forum.thesims.pl/showpost.php?p=422241&postcount=42)
Odcinek 2 (http://www.forum.thesims.pl/showpost.php?p=422596&postcount=46)
Odcinek 3 (http://www.forum.thesims.pl/showpost.php?p=422857&postcount=50)
Odcinek 4 (http://www.forum.thesims.pl/showpost.php?p=422858&postcount=51)
Odcinek 5 (http://www.forum.thesims.pl/showpost.php?p=422956&postcount=55)
Odcinek 6 (http://www.forum.thesims.pl/showpost.php?p=422965&postcount=56)
Odcinek 7 (http://www.forum.thesims.pl/showpost.php?p=422968&postcount=57)


Wstęp

Przeczytałam moje wcześniejsze fotostory („dzieła” … Cóż… Padłam na podłogę ze śmiechu, gdybym była na waszym miejscu oceniłam bym jest wszystkie na 2- , jedynie „Dorosła Milena w mieście Zazu” i „Zbyt wczesna decyzja” oceniłam bym na 3+) Przepraszam Was , za tamte fotostory, aby poprawić swoje imię, zrobiłam to fotostory, włożyłam do niego całą siłę. Napisałam wszystkie odcinki, ale na pewno 4 i 5 będzie nudna reszta lepsza.
Zniosę każdą krytykę.
Odcinków: 41=D – czy było fotostory ,które miało tyle odcinków? – tylko ja jestem taka dziwna :P
ZDJĘCIA DO ODCINKA BY ♥ Pomplica ♥ :*
OD 2 ZDJĘCIA BY ME!

O Fotostory:
http://img88.imageshack.us/img88/8418/29br.jpg
Zapowiedź: www.fotostory-slicznej.blog.onet.pl

*


Część 1
http://img199.imageshack.us/img199/3555/cz13rx.jpg
„Marzenie”
Odcinek 1
„Sny”

Ranek zawitał do każdego z domu , słońce oświetliło niebieski tron nieba.
-Aah- ziewnęła Magda wstając z łóżka- Mam na 8:00 , kurcze jest już 7:00 mam pój godziny zanim przyjdzie Manuela.
Manuela była jej koleżanką z ławki. Można było to nazwać „ Przyjaciółki ”
Magda mieszkała w bloku, gdzie było 12 mieszkań. Ich mieszkanie nosiło numer 12.
http://img100.imageshack.us/img100/5006/snapshot8fd32e01cfd32f1c4vu.jpg
-Cześć – powiedziała Magda kierując się do stołu w kuchni.
Ich mieszkanie miało 2 pokoje- Pokój dzieci, pokój rodziców. Zawierało też 2 inne pomieszczenia- toaletę i kuchnię.
Było ich 4- Magda , starszy o 6 lat Marcin, matka Halina i ojciec Klaudiusz, na dodatek mieli psa- Dina.
http://img100.imageshack.us/img100/9670/snapshot8fd32e01cfd32f4d6yl.jpg
Kiedy wszystkie ranne czynności zostały wykonane, Magda ubrała plecak pożegnała się i zeszła na dół. Manuela już czekała- Ona zawsze się śpieszy.
-Hej- powiedziała Manuela jak co dzień- Muszę Ci coś powiedzieć!- i jak zwykle zaczęła mówić o Kamilu- swoim chłopaku.
http://img100.imageshack.us/img100/9347/snapshot8fd32e016fd32fc18cw.jpg
Kiedy dochodziły do szkoły, zobaczyły Łukasza i Magdę G. trzymających się za racę.
Łukasz był byłym chłopakiem Magdy (naszej bohaterki) .
Magda przeszła sobie z uśmiechem wraz z Manuelą udając ,że nie było tam Łukasza.
Doszły do szkoły była 7:40 .
-I co Magda będziesz miała w tym roku czerwony pasek ,jak w 4 klasie? – zapytała niestosownie Manuela
Magda uczyła się bardzo dobrze, nie że miała same 6, ale dawała sobie radę na 5 i 4.
-Nie wiem, nie chce mi się gadać.
-Jak chcesz…- odpowiedziała jej Manuela, sarkastycznie
http://img100.imageshack.us/img100/1594/snapshot8fd32e01afd32f934hm.jpg
*
Po szkole zmęczona Magda poszła do domu, usiadła na kanapie w swoim pokoju, który dzieliła ze starszym bratem.
Halina (mama) zoriętowała się ,że Magda już jest w domu.
-I jak poszło w szkole ? – zapytała
-Dostałam piątkę z testu z Polaka, sześć z wiersza na religię ,mmmm co tam jeszcze….Aha! Szóstkę z muzy za śpiewanie i cztery z maty z klasówki.
-Bardzo ładnie- powiedziała Magdzie ,Halina całując ją w policzek.
http://img100.imageshack.us/img100/7240/snapshot8fd32e01efd32ff31tw.jpg
Kiedy Magda odrobiła wszystkie zadania- nie miała zbyt dużo czasu, aczkolwiek przychodziła ze szkoły o 16:00 bo zawsze miała osiem lekcji- w tym dwa w-f – to zaraz położyła się spać. Rozmyślała.
Chciałabym mieć wille… Własny pokój…Spokojne życie….
Po tych słowach natychmiast zasnęła . Sen był piękny…
Śniło jej się ,że wygrali na loterii bardzo dużo pieniędzy. Trochę dano rodzinom z innym stron (krewnym) trochę na schroniska . Halina i Klaudiusz wypełnili konta Magdzie i Marcinowi , aby nigdy nie byli biedni. Kupili wille, było piękne. Samochód podobny do jeepa (czyt. Dżipa) , motor dla Marcina, komórki – dla każdego, ubrania i tp, discmen, komputery ….
To było marzenie Magdy. Wchodziła tam do własnego pokoiku….
http://img100.imageshack.us/img100/7631/snapshot8fd32e010fd3305c6il.jpg
Obudziła się, rozejrzała się- te same ściany, te same łóżka- to jej pokój. Znów znajdowała się w realnym świecie, gdzie nie była królową tylko biedna dziewczynką. Znów mieszkała we zwykłym mieszkaniu.
Czuje ,że moje życzenie się spełni już niedługo – powiedziała sobie w duchu Magda, wstając na śniadanie.
http://img100.imageshack.us/img100/9004/snapshot8fd32e01afd330694vi.jpg
C.D.N

ReGiNa
08.07.2005, 21:01
„Marzenie”
Odcinek 2
„Marzenia”

Magda usiadła do małego stołu, czekała drobną chwilkę.
- Tu masz kanapki do szkoły- powiedziała jej Halina- A tu śniadanie.
-Dzięki mamo.
Jak zwykle w wolnym żółwim tempie Magda wykonywała poranne czynności.
http://img277.imageshack.us/img277/2444/85xl.jpg
Poszła do szkoły…
*
Wróciła z niej w złym humorze.
Ale tylko weszła do pokoju , gdzie brat siedział na komputerze a już ją wołano na obiad.
Zjadła i mówiła.
-Dzisiaj Pani mnie wzięła do odpowiedzi!
-Która? – zapytał Marcin
-No z przyry! –odpowiedziała
-I co? – zapytał Klaudiusz
-No dostałam 5! Ale się bałam! – mówiła Magda przełykając kęsy.
-Madziu pamiętaj przygotowany uczeń nigdy się nie boi- pouczała ją Halina
Na szczęśćcie – jak mówiła Magda- dziś jest piątek.
Odrobiła zadania i nauczyła się aby mieć wolny weekend.
http://img268.imageshack.us/img268/292/91ib.jpg
Po tym położyła się i wzięła swój pamiętnik.
Nie minęła chwilka zmęczone sześcioma lekcjami i wykańczającym wychowaniem fizycznym Magda zasnęła.
Śnił jej się dalszy ciąg snu…
Wchodziła to swojego pokoju…….
Znajdowała się tak wielka szafa z lustrem……Toaletka….Komoda…Wielkie łóżko….
Biurko…Własny komputer… Ds.-Men…Komórka….Modne ciuchy…Wieża… Telewizor…Mały salonik….
*

Lecz Magda obudziła się, opisała to w pamiętniku.
To nie sen, to nie jawa!
Napisała małymi laczkami.
Zamknęła go na mały kluczyk i schowała do małego biurka….
Usiadła na kanapie i pomyślała
Moim marzeniem jest mieć domek i mieć w nim to co chce, nie chce być najbogatsza i pyszna , po prostu o tym marzę.
Po namysłach i bujaniu w obłokach Magda ocknęła się.
-O rany! Prawie bym zapomniała! Przecież postawiłam Totolotka! Postawiłam na duży lotek!- cieszyła się, ale pomyślała- Ah.. przecież dopiero na jutro!
http://img225.imageshack.us/img225/8844/103pv.jpg
Ale wolała obejrzeć programy telewizyjne. Na małym telewizorku , który mieścił się w kuchni, siedział brat, który jadł kolacje pożerając jedną kanapkę za drugą .
http://img222.imageshack.us/img222/1438/118az.jpg
Na oryginalnym telewizorze na który dorobili się rodzice Magdy – siedzieli na kanapach i oglądali rodzice.
Wszyscy zajęli telewizory.
Magda poszła do komputera- Internet to była jej jedyna nadzieja.
Jak zwykle miała zapchany e-mail i wiadomości na gadu-gadu.
http://img258.imageshack.us/img258/3950/126wy.jpg
O 21:05 poczuła się zmęczona i poszła spać. Małe kulki wbijały jej się do pleców.
Już nie przyśnił jej się domek- lecz śniły jej się kolory.
Obudziła się- Była 5 nad ranem. Padał deszcz. Nie umiała już zasnąć spojrzała przez okno, widziała jakiegoś pana.
http://img270.imageshack.us/img270/4093/132bd.jpg
Biegł on, biegł. Był ubrany na czarno. Biegł w stronę okna Magdy.
Wdrapał się na 3 piętro i zostawił list. Magda otworzyła go pisało tam:
Twoje marzenie się spełni!
Już jutro , nie pytaj kim jestem.
Nawiedzam duszę twą.. gdy grzeszysz
A gdy jesteś dobra daję ci prezenty.
Wybrałem Ciebie.
Dlatego też jutro o 21:36 twoje marzenie się spełni.
http://img50.imageshack.us/img50/6720/141uq.jpg
Magda czytała ten list po kilka razy. Nie umiała uwierzyć. Losowanie Lotto gdzie można było wygrać dużo pieniędzy , było o 21:30… Zanim minie całe losowanie będzie 21:40…
Skąd miała wiedzieć że on nie kłamie?
Spojrzała jeszcze raz przez okno, ON ściągnął czarny płaszcz i wzbił się w powietrze.
-Anioł? Mój Anioł Stróż?- męczyła się pytaniami Magda.
http://img248.imageshack.us/img248/3594/158zn.jpg

C.D.N

ReGiNa
08.07.2005, 21:09
„Marzenie”
Odcinek 3
„Wygrana”

Magda obudziła się dwie godziny po tym zdarzeniu. Szukała tego listu, nigdzie go nie było.
Wyszła na dwór, bawiła się. Wróciła do „domu” o godzinie 20:20 . Mieszkanie wypełniał nieprzyjemny swąd.
-Co tak jedzie?- zapytała Magda
-A nie ważne- odpowiedział jej Marcin.
Magda dostała herbatkę i zjadała kolacje. Oglądała telewizje, sprawdziła e-mail.
Aż nadeszła 21:30
Wzięła kartkę i długopis, oraz patrzyła z utęsknieniem na kupon z numerkami.
Przeszły losowania, i wreście loteria na którą oddała swoje numerki.
Popatrzyła jeszcze raz na kupon , pisało tam:
2,5,12,18,35,42.
Odwróciła się i posłuchała chwile muzyki, po chwili odwróciła się.
http://img90.imageshack.us/img90/8076/162tq.jpg
Zaczęło się jej losowanie.
-5- mówił pan który czytał wylosowane liczby
-42- powiedziała jego asytstętka
-18- odrzekł znów toto lotkarz
-2- dodała pani
35- powiedział z uśmiechem
-I- dodała asystętka- 12
Magda przejrzała liczy, nie umiała uwierzyć własnym oczom.
Liczby :
5,42,18,2,35,12
A jej liczy postawione:
2,5,12,18,35,42
Wygrała!
http://img214.imageshack.us/img214/6606/175jn.jpg
Zaczęła podskakiwać. Poszła do rodziców i krzyczała.
-Wygrałam! Wygrałam! 6 w Toto lotku!
-Magda postawiłaś? Bo właśnie tata nic nie wygrał.
-A ja tak! 6!
-Jasne!- krzyknął Klaudiusz- Pokaż numerki!
Przeglądnął i dodał.
-Ty faktycznie! Ona wygrała!
Halina też zobaczyła.
-Wreście będziemy bez długów!
-Wreście będę miał lepszy samochód!
-Wreście będziemy mieli wille!- dodała Magda
http://img144.imageshack.us/img144/4778/188pc.jpg
*
Po telefonach do rodziny, rozmawianiu ze sąsiadkami Halina powiedziała:
-Idźmy już spać, jutro wybierzemy wille, kupimy, a potem zrobimy remont, kupimy meble i spełnimy nasze marzenia.
-Dobrze mamusiu- powiedziała Magda- Dobranoc!
-Dobranoc Kochanie!
Magda kładła się spać, przejęta i rostrzesiąona.
http://img231.imageshack.us/img231/7779/209sj.jpg
Rankiem z uśmiechem na twarzy , Magda wyszła z „małego pokoju” i poszła do kuchni. Jak zwykle jej mama- Halina, krzątała się w kuchni od rana. Kiedy Marcin- przystojny brat Magdy- wrócił ze rannego biegania z psem- i wstał też Klaudiusz- ojciec Magdy. Wszyscy- nawet Dino- jedli kanapki popijając herbatą.
-Mamo- rzekł Marcin- Ja nie idę , wybierać willi, posiedzę sobie na necie.
-Marcin- zaczęła Halina- masz iść.
-A po co ja mam iść?- zaczął się awanturować
-Wiesz co Marcin!- rzekła Magda- Uspokój się! Bo wiem ile ty masz marzeń! Żeby później nie było że byś mówił ,że masz za mały pokój, i twoje wielkie biurko, łóżko i pojemniki na płyty się nie mieszczą!
-Dobra- powiedział Marcin.
http://img68.imageshack.us/img68/7507/195uq.jpg
Tak po smacznym śniadaniu, Magda, Klaudiusz i Halina udali się na ulice. Pokoju- gdzie często znajdowały się domki i wille.
Było pięć willi do sprzedania i jeden domek.
Dom zaraz zaczął być odrzucany. Willa pierwsza też.
Lecz potem nastał wybór- którą z czterech willi wybrać?
Po oglądaniu wnętrza i wszystkiego ,zdecydowali.
Zaraz właściciel ją sprzedał i pojechał.
Magda powiedziała:
-Zamknijmy tą wille i pojedźmy wybierać tapety, kafelki i tym podobne!
-Dobrze- powiedział Klaudiusz- Ale jutro idziemy kupować nowy samochód!
Więc wybrali się do „ Praktikiera” , „Obi” i do innych sklepów. Wybrali to co chcieli, nawet kupili dywany i nakrycia na podłogę.
Przyjechali do willi i wsadzili tam ten pierwszy cały zakup.
Zamknęli „skarb” i pojechali do „starego” miejsca zamieszkania.
-Jutro kupimy samochód Klaudiusz- zaczęła Halina
-I mi motor!- dodał Marcin
-Tak i jemu motor- dodała – i zaczniemy robić remont, nakładać kafelki i tak dalej.
Zmęczeni poszli spać.
Magda miała mętliki w głowie
No tak… Tylko za nim my to wszystko zrobimy, damy meble i udomowimy się to minie miesiąc!

C.D.N

ReGiNa
08.07.2005, 21:19
„Marzenie”
Odcinek 4
„Remont”

[ten odcinek może być nudy]
Magda obudziła się o 12:03 popatrzyła przez okno.
Przy ulicy stał Marcin który robił małe rundki na motorze, obok Halina i Klaudiusz ,którzy oglądali nowy samochód.
Magda przetarła sobie oczy.
To się nie dzieje naprawdę!
Po południu , wszyscy nawet pies Dino , udali się do willi. Magda „zaprosiła” tam do pomocy – Klaudie , Marlenę i Karolinę. Marcin- Michała, Sebastiana. Klaudiusz pięciu kolegów z pracy.
Każdy solidnie pracował, i o dziwno! Skończyli tego samego dnia tyle ,że o 23:45 .
Totalnie zmęczeni poszli/ popjechali do mieszkań.
Magda poszła odprowadzić przyjaciółki i wytłumaczyła je wraz z Haliną.
Poszli do domu , umyli się i poszli spać.
http://img206.imageshack.us/img206/4695/218ps.jpg
Wszyscy- dokładnie- obudzili się o 9:56 .
Weszli do samochodu i udali się do willi bo zapomnieli wczoraj posprzątać.
Marcin umył podłogę. Magda zbierała resztki tapet. Halina zbierała śmieci , a Klaudiusz zbierał farby , kleje.
-Dzisiaj przyjadą i nam dadzą tu okna- rzekła Halina
-Spoko- powiedziała Magda
http://img205.imageshack.us/img205/3151/225cs.jpg
Owszem wsadzili nowe plastikowe okna willa wyglądała już coraz lepiej.
-Co robimy jutro?- zapytała Magda kładąc się spać.
-Do szkoły idziesz.
-Mamo no co ty!
-Żartuje masz na tydzień przerwę w szkole, musisz nam pomóc.
-No – powiedziała Magda- To co jutro robimy?
-Porządkujemy podwórko.
-A pojutrze?
-Kupujemy sprzęty AGD i RTV.
-A potem?
-Kupujemy meble i inne rzeczy.
-Aha.. Dobranoc…- powiedziała Magda.
http://img229.imageshack.us/img229/6286/238en.jpg
*
Tak jak Halina obiecała- następnego dnia porządkowany był ogród- skoszono trawę , wyrzucono śmieci.
-Aaa!- krzyknęła Magda
Usłyszawszy jej krzyk rodzina zbiegła się.
Popatrzyli w dół- było tam małe zabite pisklątko.
Wyrzucili je na posiadłość drugiej willi.
Resztę dnia dalej sprzątali aż w końcu go uprzątali o godzinie 17:29
Wrócili do „mieszkania” zjedli podwieczorek wypili kawę, a Magda herbatę.
Oglądali telewizor i poszli spać.
Kolejny zmarnowany dzień…. – mówiła Magda

*
Następnego dnia w popłochu i pośpiechu jeździli po najlepszych sklepach gdzie były sprzęty elektroniczne.
Po długich tułaczkach - a za każdą rzeczą musieli nieźle się nabiegać i zastanawiać kupili:
-4 telewizory plazmowe/z płaskim kineskopem- różnej wielkości – 2 średnie- do pokoju Magdy i pokoju Marcina, 1 na ścianę – do pokoju rodziców i jeden duży do salonu.
-3 wieże stereo – jedną do Magdy, 2 do pokoju Haliny i Klaudiusza a 3 do salonu.
-zestaw Dj’Eja dla Marcina.
-DiSC- Men dla Magdy
-4 komórki- dla każdego. Magda wybrała sobie mały ,który się rozkłada, ma aparat (jak reszta telefonów rodziny) , kamerę i zestaw słuchawkowy jak u Marcina. Marcin jak zwykle NOKIE 3510, a Klaudiusz i Halina też cos dla siebie znaleźli.
-najlepsze – największe 2 klawiatury – czarne do komputerów (2)
-myszki na akumulator (2)
-monitory z płaskim kineskopem do komputerów (2)
-Komputer – inaczej- jednostka centralna
-kolumny do komputerów
-2 drukarki
-2 skanery
-2 pary słuchawek z mikrofonem
-3 budziki elektryczne
-oraz inne sprzęty typu – lodówka, zmywarka, kuchenka, pralka (automat).., wanna i sprzęty łazienkowe.
Kiedy dokonali korzystnych zakupów pojechali do willi, gdzie już tylko można było urządzać meblami i różnymi innymi rzeczami.
Weszli razem z grupą napakowanych facetów którzy mieli wnosić sprzęt do danych miejsc.
Magda porwała trzech ,którzy wnosili jej wszystkie sprzęty do pokoju.
Wsadzili telewizor dokładnie , ale reszta sprzętów leżała na ziemi.
Psia kość! Gdzie ja to położę jak nie mamy mebli! – myślała Magda nad stertą sprzętów.
Kiedy grupa napakowanych facetów opuściła wille, Magda poszła do Haliny.
-Mamo- zaczęła- A gdzie ja dam te sprzęty?
-Jak na razie na ziemie.
-Ty mamo nie pomyślałaś ,wcześniej o tym ,że najpierw kupuje się meble?!
-Magda idź spać. – powiedziała Halina
-Ciekawe gdzie….- odrzekła Magda ,rozglądając się po pomieszczeniach pełnych sprzętów.
-Dzisiaj będziemy spali tutaj. – powiedział ojciec wyjmując śpiwory z małymi poduszkami- Jutro kupimy meble , posprzątamy i będziemy mogli już mieszkać.- powiedział do końca dając Magdzie śpiwór i poduszkę.
-A co ze starym mieszkaniem? Co z meblami? Co ze sprzętami? Co z rzeczami? – Magda zaczęła histeryzować.
-Zabierzemy to wszystko jutro. Mieszkanie sprzedamy. Meble i sprzęty też sprzedamy . Rzeczy jak już mówiłem jutro. Weźmiemy też pozostałości czyli ubrania i tak dalej.
-Magdzia – zaczęła Halina do wstrząśniętej córki- A pojutrze pojedziemy na zakupy, kupimy wiele ubrań i innych rzeczy.
-Obiecujesz? – zapytała Magda , od razu było widać ,że to poprawiło jej humor.
-Obiecuje- odpowiedziała Halina całując Magdę w policzek- A teraz idź spać.
-Dobranoc- powiedziała Magda kierując się ze śpiworem i poduszkom do swojego pokoju.


C.D.N

ReGiNa
10.07.2005, 08:17
„Marzenie”
Odcinek 5
„Czas się udomowić”

Rano Magdę bolały kości. Na szczęście łazienki były gotowe i Magda mogła zanurzyć się w wielkiej wannie.
Po odprężającym myciu , cała rodzina Magdy, wsiadła do samochodu.
Pojechali kupować meble.
Stracili pół dnia na zamawianie i kupowanie mebli. W końcu każdy coś miał.
- E.. Przepraszam- powiedział Marcin- kiedy dostarczone zostaną te meble do naszego domu?
-W przyszłym tygodniu.- odrzekł pan z koślawymi okularami.
-Że co? – zaczął ostro Marcin- My je chcemy dzisiaj.
-Nie ma takiej opcji- powiedział z uśmiechem pan.
Marcin nie miał wyjścia wyjął z kurtki gruby portfel i dał 1 000 zł facetowi, on aż podskoczył i powiedział.
-Już! Odkładajcie wszystkie zamówienia! Ważniejsze teraz są meble od tych państwa!
Były trzy ciężarówki z meblami, a w nich meble.
Znowu wyszli napakowani faceci którzy wnosili meble i przesuwali wedle życzenia.
Magda musiała nieźle się namęczyć i mówić:
-Nie troszkę w lewo! Za daleko!
Kiedy udało się i wszelkie pomieszczenia willi były gotowe Magda i reszta rodzinki pojechali w jednej ciężarówce którą prowadził dobry pan do „starego” miejsca zamieszkania.
Spakowali wszystko i to byle jak. Aby zdążyć. Wszystkie kartony pękały w szwach.
Klaudiusz z Haliną zostali, aby sprzedać stare meble , komputer i td.
-A wiesz co Marcin wziął z komputera?
-Co takiego?- zapytał Klaudiusz
-Dysk twardy, powiedział ,że chce wgrać i Magdzie i sobie stare pliki, potem dysk odda ale pusty.
http://img215.imageshack.us/img215/9493/258cb.jpg
Wreście przybyli kupcy, jeden kupował meble, drugi mieszkanie, trzeci komputer, czwarty łóżka i tak dalej…
Mieszkanie opustoszało ,a portfele Klaudiusza i Haliny były ciężkie i pełny forsy.
Wrócili do domu pieszo bo samochód był w garażu w willi.
Zobaczyli jadącą ciężarówkę z panem co im pomógł.
-Już wszystkie kartony i inne są w domu! – powiedział
-Dziękujemy- odrzekła Halina dając 100 zł,
Kiedy dotarli do willi , spojrzeli na ogórdek.
-Jutro jak obiecałam Madzi jedziemy na zakupy, ale kupowania takich kosmetyków , butów i tak dalej, więc dopiero coś do tego kupimy pojutrze.
-Dobrze Halinko- powiedział Klaudiusz.
http://img209.imageshack.us/img209/6527/265je.jpg
Weszli do środka ich kartony były gdzieś wsadzone , poszli do pokoju Magdy, ona jeszcze wypakowywała ostatni karton.
-Ślicznie tu- powiedziała Halina- ale jutro będziesz miała wszystko zapełnione. Biurko, nadstawkę, komodę, szafę, półkę i oczywiście toaletkę.
-Fajnie, tylko jestem zmęczona chce iść spać ale musze dać prześcieradło i ubrać poduszki.
-Zrobisz to jutro idź spać!
-No dobrze. Dobranoc!
Weszli do pokoju Marcina , tam panował klimat nastolatka. Lecz cóż Marcin, jak to Marcin już spał.
Halina i Klaudiusz wypakowali siebie. Zajęło im to ok. 2-3 godzin. Również położyli się spać.
http://img208.imageshack.us/img208/1203/276dh.jpg
Rankiem Halina i Klaudiusz pojechali do sklepu ,ale tylko po zakupy – jedzenie.
Zrobili rano śniadanie i poczekali na swoje dzieci. Ku ich oczekiwaniom przyszli szybko i już o 13:47 pojechali na zakupy.
Już nie musieli patrzeć na każdą wydawaną złotówkę, mogli zaszaleć.
Najpierw- jak to zwykle bywa- kupowali ubrania, budy i inne.
Potem kosmetyki, malowidła.
Potem było czas na rzeczy szkole. Magda i Marcin kupili sobie nowe plecaki, a Magda jeszcze 3 torby szkole i 2 torebki.
Kupiła sobie sześć piórników o jakich zawsze marzyła i mogła sobie codziennie chodzić w innym. Kupiła sobie cały zestaw do piórnika i różne takie.
Kupiła zeszyty , książki i tp.
Kiedy nakupowali to co chcieli, pojechali do willi.
Znów układali wszystko do szaf i innych mebli.
Magda zrobiła to jak najszybciej i porządnie już mogła powiedzieć.
-Witam w moim pokoju.
http://img203.imageshack.us/img203/8905/288rm.jpg
Jeszcze tego samego dnia Marcin na komputerze Magdy wszystko instalował i robił. Potem wytłumaczył jej obsługę wierzy i DiscMena.
Magda była „obcykana” we wszystkim w swoim pokoju.
Po południu Halina i Klaudiusz przyjechali ze przedmiotami do ogrodu , zaraz zaczęli wszystko rozkładać.
Kiedy już całkowicie wszystko było rozpakowane i umieszczone można było powiedzieć:
„Jesteśmy oficjalnie przeprowadzeni”
http://img202.imageshack.us/img202/9752/291sa.jpg

C.D.N

ReGiNa
10.07.2005, 20:53
„Marzenie”
Odcinek 6
„Telefony”
http://img80.imageshack.us/img80/9528/300vt.jpg
Był piątek, Magda zadzwoniła do Manueli- koleżanki z ławki.
-Cześć Manu.
-Madzia? To Ty? No wiesz co , ja do Ciebie dzwonie a mi mówi „Nie ma takiego numeru” co to ma znaczyć?
-Bo mam nowy numer, już ci go podaje…
-Ok…Dyktuj…
-2- mówiła Magda
-2 – powtarzała Manuela pisząc
-273 27 28 – powiedziała Magda…
-Ok. , mam cały.
-Co powiesz?
-No wiesz co Magda ,do szkoły nie chodzisz – wymieniała Manuela- nie ma Cię w mieszkaniu.
-No bo się przeprowadziłam.
-Co ty gdzie? Ale będziesz jeszcze chodziła do szkoły?
-Do domku, tak będę chodziła.
-A zaprosisz mnie do siebie?
-Może kiedyś, przynieś mi dziś zeszyty to chociaż zobaczysz wystrój zewnętrzny.- namawiała Magda.
-Ok., ok., wpade za 5 minutek! Cześć!
-Cześć!
-Aa! Poczekaj Magda, gdzie ty mieszkasz?
-Koło szkoły… Tam są domki wiesz gdzie.
-Ano wiem gdzie… Podaj numer domku.
-Ok., zapamiętaj nr. 10.
-Aaa ten numer masz w dzienniku!
-Dobra Manuela ,nie komentuj tylko wpadaj.
-Dobra , pa!
-Narka- zakończyła rozmowę Magda.
http://img130.imageshack.us/img130/4319/311an.jpg
Nie minęło dziesięć minut przyszła Manuela- ale nie sama. Z Kamilem- swoim chłopakiem- którego Magda bardzo kocha, przyszła też z Arturem- chłopakiem który kocha Magdę. Przyszła również z Nicolą- tez chodzi do tej samej klasy co Manuela i Magda, lecz Magda jej nienawidzi. Jeszcze zabrała ze sobą Olę- przyjaciółkę Nicoli- bogaczkę!
-Oo Cześć- powiedziała Magda małej grupce stojącej przed jej domem.
-Niezła chata!- powiedziała Nicola. Już chciała wejść do domu, lecz Magda zamknęła drzwi. Akurat miała przy sobie swój aparat więc każdemu zrobiła zdjęcie.
Miała księgę „Black Book” do której dawała zdjęcia i opis osoby , której nienawidziła. Już tam się znalazła Nicola.
Magda dostała zeszyty od Manueli .
-No to ja idę- powiedziała Magda
-Że co?- powiedziała Nicola- Nie wpuścisz nas?
-Wiesz nie zamierzam. Dopiero co się wprowadziłam i chciałabym trochę pomieszkać- powiedziała ze sarkazmem Magda.
Zza ściany wyszedł-
Piotrek – zakochał się w Magdzie , nosi okulary i jest strasznie niegrzeczny.
Jarek – zakochuje się w każdej dziewczynie po kolei- Magdzie, Nicoli, Oli , Manueli, Jagodzie i znów od nowa.
Łukasz- były chłopak Magdy
Samuel- kolega Magdy
Misiek- inaczej Michał kumpel Łukasza

-Cześć Magda! – zaczął Jarek – Przeprowadziłaś się tutaj?
-Tak, a co?
-Nic śledziliśmy ich no i proszę! Bitna chata laska! – dodał Samuel
-A mam już twój numer komórki!- zachwal się Jarek- I domowy!
-Skąd? – zapytała Magda
-Domowy od Manueli , a komórki od Twojego brata- Jarek wziął swoją komórkę i puścił Magdzie sygnał. Magda wzięła z kieszeni komórkę i zapisała go sobie.
-Super komórka- dodał Jarek
Nicola płonęła w zazdrości , była tak zazdrosna ,że kruszyły jej się zęby.
-Ładnie wyglądasz- powiedział Łukasz- Magda.
-Dzięki.
Kiedy wszyscy sobie poszli a Magda została na chwilkę sama z Manuelą powiedziała jej.
-Po co zaprosiłaś Nicolę?
-Aby jej noc spadł na kwitnę.
-A ich? – zapytała Magda pokazując na Kamila i resztę.
-Sami przyszli. Ja lecę pa !
*

Magda nie zdążyła zamknąć drzwi , jak Halina powiedziała.
-Co tu za armia była?
-Kumple i kumpeli.
Magda wchodziła po schodach jak Halina powiedziała.
-A nie pomyślałaś o tym aby zaprosić Twoje trzy przyjaciółki?
-Czyli WD- powiedziała Magda.
WD- skrót od Wredne dziewczyny, po obejrzeniu filmu stały się takie same.
-No to zaproś Klaudię , Marlenę oraz Karolinę!
-Spoko, ale na noc?
-Tak , możesz.
-Dzięki mamo!- powiedziała Magda i pobiegła do telefonu.
-Cześć Klaudia, przyjdziecie do mnie na noc? Tak pomieścimy się! Nie zobaczysz! Przyjdźcie za godzinę! Tak! Weźcie tez Karolinę! Dobra czekam, narka.
http://img195.imageshack.us/img195/5376/334hd.jpg
C.D.N

ReGiNa
10.07.2005, 20:58
„Marzenie”
Odcinek 7
„Noc”

http://img76.imageshack.us/img76/9443/346mq.jpg
O godzinie 15:34 ktoś zadzwonił małym piskliwym dzwonkiem do drzwi.
-Otworzę- krzyknęła Magda , tak biegła ,że nie zauważyła umytych schodów i przewróciła się i zleciała ze schodów. Masując swoje pośladki powiedziała „Auć”
Otworzyła drzwi, stały tam trzy dziewczyny ubrane podobnie jak Magda- krótka spódniczka i modna bluzka- w końcu ubierały się tak samo. Miały plecaki i wieli uśmiech.
-Ty tu mieszkasz?- zapytała Marlena
-Tak- powiedziała Magda
-Jasne- zaśmiała się Klaudia
Lecz jak zobaczyli matkę Magdy- Halinę od razu uwierzyły. Rozglądały się po wewnętrzną częściom domu z wielkim zainteresowaniem .
Magda otworzyła swój pokój, przyjaciółką otworzyła się buzia.
-Rany! Ale super!
Natychmiast usiadły na sofie i dopytywały się jak to się stało.
Kiedy wiedziały co i jak ,Halina przynosiła chrupki i Colę.
-Wieczorem będzie pizza- oznajmiła i wszyła.
-Ty to masz życie i szczęście- powiedziała Karolina
-O jejku!- rzekła Magda- Bym zapomniała! To dla Was – Magda wyjęła spod łóżka trzy pakunki- we każdej była inna różowa spódniczka i bluzka.
-Dziękuje Madziu- powiedziała Klaudia- nas by nie było na to stać.
-Proszę, Karo a Tobie się podoba?
-Jasne!
http://img75.imageshack.us/img75/1001/357fb.jpg
Resztę dnia przesiedziały na czatowaniu, oglądaniu filmów na kompie, oglądanie zawartości szafy Magdy, malowanie się.
Pod wieczór mama Magdy przyniosła im pizze i wyszła.
-Dziewczyny – powiedziała Klaudia, najstarsza z nich ,która chodziła do gimnazjum [od slicznej: Nie zrobiłam z niej nastolatki, bo wolałam poczekać, aż dorośnie Magda] – przyrzeknijmy sobie coś….
-Co takiego?- zapytała Magda
-Że nigdy się nie rozwiedziemy? – zapytała Marlena, młodsza o rok od Klaudii
-Tak?- dopytała się Karolina ,która była w wieku Magdy.
-Tak zgadza się!
Dziewczyny się przytuliły i jadły pizzę. Po skonsumowaniu jej, pomogły Magdzie zanieść brudne talerze do kuchni , gdzie zmywarka zmywała jedną część naczyń.
http://img15.imageshack.us/img15/1515/369hh.jpg
Wróciły do pokoju Magdy, usiadły na łóżku Magdy.
-Madzia- zaczęła Karolina- słuchaj gdzie my będziemy spać? – zapytała pokazując na siebie , Marlenę i Klaudię.
-Na ziemi – powiedziała Magda a wszystkie razem z nią się roześmiały- Nie no co ty. Ja z Klaudią tu- wskazała na łóżko- a Ty Kerka i Marla na sofie zaraz ją rozłożę bo da się żeby było z niej łóżko i przyniosę Wam kołdrę. A poduszki macie co?
-Tak mamy- oznajmiły chórem.
Po krótkiej pogawędce Magda i Klaudia poszły pod prysznic- ciepła woda spływała im po ciele.
-Magda zazdroszczę Ci- powiedziała Klaudia.
Magda nie odzywała się, była zmęczona chciała już spać.
Wróciły do pokoju wysuszyły się i przebrały do piżamy.
http://img12.imageshack.us/img12/4641/379dt.jpg
Weszły do łóżka i oglądały film, w środku przyszła Karolina i Marlena, przebrały się i na swojej sofie oglądały film. Nie minęło dwanaście minut a Marlena już spała .
Karolina też poszła spać. Magda i Klaudia oglądały do dwunastej w nocy o filmy a potem poszły spać. Magda była szczęśliwa .
W jej śnie ukazał się jej dziadek ,który już nie żył powiedział:
„Manuela nie jest twoją koleżanką , ona udaje, Tak to Cię krzywdziła i była taka sobie i tylko leciała na zadanie domowe i słodycze, a teraz chce się z tobą zaprzyjaźnić, a Klaudia , Marlena i Karolina- ich nie obchodzi czy jesteś biedna czy bogata na wieki i tak Cię kochają , jak przyjaciółkę”
Magda obudziła się była druga w nocy, przetarła oczy zastanowiła się i poszła spać.

C.D.N

ReGiNa
11.07.2005, 10:54
„Marzenie”
Odcinek 8
„ Pani Popularna ”

Dziewczyny zostały u Magdy do obiadu, jeszcze zjadły obiad i pognały do domu.
Umówiły się i opuściły posiadłość Magdy.
Po południu Magda ubrała łyżwo-rolki i pognała do nich. Wspólnie jeździły na Multikinie , aż nazbierała się mała grupka.
-To ta co ma tą wille!
-Tak to ona!
-Ona ma tą supernową komórkę!
-I ten dom!
-Popatrzcie jak ona super wygląda!
Magda musiała uciekać z przyjaciółkami, lecz niestety prawie wszyscy już widzieli o Magdzie i nie było osoby żeby się za nią nie odwróciła.
Kiedy poszły do domu Magdy na chwile …
- Kto to wygadał?- zapytała Karolina
–Jarek oczywiście – powiedziała Magda ze złością.
http://img146.imageshack.us/img146/5373/380ke.jpg
Wiele czasu nie minęło jak Magda w szkole grała pierwsze skrzypce. Już nie miała przezwisk już nie była źle traktowana -była popularna.
Poruszała się z gracją zawsze była otoczona przez grupkę gdzie robili jej zdjęcia , ona też robiła innym.
Każdy bał się jej coś zrobić- Była prymulką wśród nauczycieli i wzorem do naśladowania dla innych. Każdy ją kochał, mogła robić co chce bo każdy jej służył. Lecz ona nie kazała nikomu nic robić ,jedynie tylko dawała robić sobie zdjęcia sama i z innymi.
Miała tylu przyjaciół, lecz Nicole zostawiła, a ona płynęła we złości.
-Dlaczego Magda ma taką sławę- mówiła całymi dniami.
Zawsze Nicola grała „pierwsze skrzypce” zawsze to ona była popularna i bogata, teraz role się odwróciły. Nicola raz poszła do Magdy i krzyczała na nią, że jej wszystko odebrała, gdy szkoła się o tym dowiedziała- Nicola jest nie widzialna, nikt się z nią nie zadaje.
Jak to zawsze bywa- Nicola- postanowiła zrobić zemstę. Poszła do nauczycielki z historii – A Magdy przedmiotem ulubionym to właśnie historia- i nagadała pani , jak to Magda ją przezywa.
Nicola dostała naganę za kłamstwo- bo wierzyła ,ze Magda nigdy by tak nie powiedziała- zresztą w szkole są kamery.
Lecz Nicola nie poddawała się, uderzyła Magdę- przy czym oberwała od „gorylów” Magdy.
Nicola dostała drugą naganę.
Już nie próbowała- z podbitym okiem, samotna i sama tonęła w zazdrości.
-Jest tylko jeden sposób- powiedziała- muszę zaprzyjaźnić się z Magda!
http://img101.imageshack.us/img101/3282/397yb.jpg
*
Magda traktowała wszystkich na równi, nie dzieliła na biednych i bogatych, z każdym się zaprzyjaźniła. Ale niespodziewanego dnia kiedy po raz pierwszy odgoniła od siebie grupę „fanów” porozmawiała z Manuelą.
- I jak Manu?- zapytała nasza bohaterka
-Zazdroszczę Ci! Ta sława! Tylu chłopców! Wspaniały dom! Wspaniałe ciuchy! Wspaniałe rzeczy! No popatrz no na siebie!
-Manuela….-uspokajała ją Magda
-Nie nie mów nic , taka jesteś wspaniała ,że Kamil ze mną zerwał!
-Przykro mi…
-I Tobie jest przykro! A wyobraź sobie ,że on chce chodzić z Tobą!
-No ale przecież..
-Nie to twoja wina! Przez twoje bogactwo, piękno i modę i w ogóle wszystko masz to co chcesz!
-Ale Manuela… To nie moja wina- odrzekła Magda
-Owszem twoja! Gdyby nie Ty byłoby jeszcze wspaniale!
-Wiesz co Manuela- rzekła Magda- mam Cię dosyć, nic nie zrobiłam a ty po mnie się drzesz. Z Kamilem tylko rozmawiałam i znam go rok, a ty znasz go dwa lata. – dokończyła odchodząc od Manueli.
http://img56.imageshack.us/img56/4426/401cq.jpg
Kamil podszedł do Manueli i powiedział:
-Co ty żeś narobiła?
-Odwal się … Ja cię kocham!
-Gdybyś kochała to być się nie spotykała z chłopakiem i trzymała za rękę o 16:45 pod Kauflandem!
-E…..- Manuela zamarła, bo to była prawda.
Kamil odchodził .
Manuela dopiero teraz pomyślała nad swoimi czynami. To nie była wina Magdy tylko jej.
To ona zdradzała Kamila. Teraz została sama.
Straciła i „koleżanko-przyjaciółkę” i chłopaka.
Już nigdy nie dostanie zadania domowego od Magdy, ani cukierka lub porady. Nikt nie stanie po jej stronie, ani nigdy nie zostanie przytulona a nawet- nie dostanie buziaka.
Sama była temu winna. Poszła na lekcje.
-Jeszcze wytrzymam godzinę.
Kiedy minęła ósma lekcja, Manuela wzięła plecak i pognała do przodu. Magda wzięła swoją torbę szkolna i śledziła ją pijąc Colę.
Manuela pobiegła do małego lasku gdzie były bagna.
Stanęła , z jej buzi spłynęła łza.
-Manuela nie!- krzyknęła Magda widząc jak Manuela wchodzi do bagien aby się utopić.
http://img28.imageshack.us/img28/364/417lh.jpg
C.D.N

ReGiNa
11.07.2005, 10:58
„Marzenie”
Odcinek 9
„ Przepraszam”

Manuela już była zatopiona, wydać było tylko rękę .
Magda co sił podbiegła do bagien i wyjęła Manuelę.
-Co Ty wyprawiasz laska?- zapytał Mateusz kolega z klasy
-No widzisz Manuela chciała się utopić!
-Chodź weźmiemy ją , pomogę Ci.
Razem wzięli Manuele. Magda miała komórkę więc zadzwoniła po karetkę.
Karetka pojechała, a Mateusz odprowadził Magdę do domu.
-Magda- zaczął – oddasz mi buziaka?
-Oddasz?
Miało do zabrzmieć „dasz” ale tak się bał że powiedział „oddasz” .
-A nic lecę pa!
-Narka- odpowiedziała Magda , postanowiła zjeść obiad i odwiedzić Manuelę.
http://img242.imageshack.us/img242/6025/428qp.jpg
Poszła do niej z czekoladą , lekko stąpała po korytarzach gdzie unosiła się dziwna woń
I krzyki pacjętów.
Manuela odzyskała przytomność- lekarze powiedzieli ,że za dużo nałykała się „bagien” gdzie psy się czasem załatwiają.
-Magda- powiedziała Manuela- dziękuje.
-Oczywiście nie ma sprawy.
-Chcę ci coś powiedzieć…
-Dobrze, mów.
-Więc- zasapała Manuela- wiele razy Cię zdradziłam i zostawiłam , nie przerywaj, i zostawałaś sama. Wiele razy się z Tobą pokłóciłam, ale i tak mi wybaczyłaś. Teraz obwiniłam o wszystko Ciebie, przepraszam Madziu, przepraszam Cię.
-Dobrze, każdy popełnia błędy- powiedziała Magda ze śmiechem jak by nic się nie stało.
-I zawsze- dodawała Manuela- potrafiłaś mi wybaczyć. Zawsze potrafiłaś doradzić. Chociaż ja czasem Cię wykorzystywałam to Cię za wszystko przepraszam. Za wszystko. Będę nad Tobą czuwać.
Manuela przytuliła Magdę i stało się nie szczęście. Manuela zaczęła się dusić.
-Szybko! Pomocy!
Lekarze natychmiast ratowali Manuelę, robili reanimację, lecz jej organizm był już zatruty środkami bagiennymi.
-Ona…Ona…Ona..- zaczął doktor- Ona odeszła.
-Nie…Nie!- krzyknęła Magda i rozpłakała się.
Dopiero teraz przyszła rodzina Manueli.
Magda wracając położyła się na ulicy i płakała.
http://img145.imageshack.us/img145/1170/435sa.jpg
Ze smutkiem i żalem Magda udała się do domu.
Pomodliła się za Manuelę.
W szpitalu zrobiono sekcję zwłok.
W nocy Magda nie umiała spać.
Podeszła do okna odsunęła się, przez okno przeszła Manuela.
-Witaj – powiedziała- Jeszcze tutaj nie byłam, pięknie tu.
-Eee dzięki- odpowiedziała z lękiem Magda.
-Madzia proszę chodź z Kamilem i bądź z nim szczęśliwa , proszę Cię.
-Ale dlaczego? – zapytała Magda
-No cóż… bo ja go zdradzałam.
-Zdradzałaś? A z kim? – dopytywała się Magda.
-Z Mateuszem… Ale on i tak Kocha Ciebie- powiedziała Manuela
-Manu, aa po co przyszłaś? Bo nie widuje często duchów.
-No cóż… przyszłam aby Ci powiedzieć ,że Nicola chce być twoją najlepszą przyjaciółką.
-Nic nie zastąpi mi Karoliny, Klaudii i Marleny.
-To prawda. Ja już idę, bo wzywają mnie. Żegnaj i żyj Madziu! Żyj!- powiedziała Manuela oddalając się.
http://img243.imageshack.us/img243/9615/440ri.jpg
Magda mogła się tak wpatrywać jak Manuela zamieniła się w gwiazdę.
http://img164.imageshack.us/img164/2269/453zu.jpg
C.D.N

ReGiNa
11.07.2005, 11:05
„Marzenie”
Odcinek 10
„Miss”

Magda pośród wszystkich życia i trosk i kłopotów stara się być lepsza każdego dnia.
Udawało jej się to.
Z biegiem czasu rosła ,zaś w ogóle nie tyła.
Cały czas ubierała się zgodnie z modą i zawsze miała coś najmodniejszego.
Po szkole mogła chodzić z podniesioną głową lecz nie szła. Jednocześnie cieszyła się z takiej popularności a z drugiej nie chciała być pustą lalką barbie.
Nadszedł pewien dzień ,czerwcowy dzień.
20 czerwca- był to poniedziałek i dyrektorka zorganizowała apel.
-Dzieci- mówiła to mikrofonu- Raz, dwa, próba mikrofonu. Działa dobrze. Dzieci ogłaszam wybory MISS szkoły i MISSTERA szkoły! Z każdej klasy ma być po dwie kandydatki i 2 kandydatów!
Macie czas do czwartku do głosowania!
Szkoła wpadła w szał. Jedni mówili na drugą. Nie było nic wiadome. Przez pół godziny apelu nauczycielki wybierały kandydatów . Kiedy wybrali i karteczki z imieninami i nazwiskami znaleźli się już w kartce dyrektorki, zaczęło się.
-Przedstawiciele klas wystąpcie.
I zaczęło się przedstawianie.
Nicola przez ten czas cały czas dokuczała Madzi. Wyszła z nią na podwórko i zaczęła się drzeć.
http://img143.imageshack.us/img143/9834/460vh.jpg
*
Wtorek- połowa szkoły zaczęła głosować i na MISS i na MISTERA szkoły.
Z Magdy klasy jako przedstawicielki MISS były Magda i Nicola..
Minęły te 2 dni , dyrektorka i czterech pomocników liczyli głosy.
-Echem- odrzekła dyrektorka do mikrofonu na dyskotece w Sali gimnastycznej- Moi drodzy mamy MISS i MISTERA. Zaczniemy od MISTERA.
MISTEREM zostaje chłopak który miał 78 % głosów… Kamil J. z klasy 6 a! (były chłopak Manueli, który kocha się w Magdzie)
BRAWA!
Szkolny harmider rozległ się , były brawa i gwizdy.
-No dobra moi mili, czas na MISS- mówiła dyrektorka
Nicola zacierała ręce. Myślała.
No tak ona siedzi z Olką, moją byłą najlepsza przyjaciółką, Ola już woli Magde ale gdybym wygrała to bym miała popularność!
-Dziewczyna ta miała 99% głosów- mówiła Dyrektorka- MISS zostaje…. Magda P. z 5B!
Wielkie brawa.
http://img144.imageshack.us/img144/1217/473bb.jpg
Magda była w szoku. Została Miss. Zapoczątkowała dyskotekę. Była w centrum uwagi.
Jej popularność wzrosła do max!
Każdy mógł jej tylko pozazdrościć.
Wszystko mi zabrała, wygrała MISS i jeszcze tylko kolejka do tańca jest do niej i do paru dziewczyn! – mówiła Nicola zgrzytając zębami.
http://img101.imageshack.us/img101/5377/489kx.jpg

C.D.N

ReGiNa
11.07.2005, 11:09
„Marzenie”
Odcinek 11
„Uśmiech sam maluje się na twarzy”

Magda zapuściła wzrok na dół, podniosła szminkę, którą ostatnio używała- i nagle doznała natchnienia.
-Ale się uśmiałam- powiedziała zagadkowo do Klaudii swojej najlepszej przyjaciółki
Klaudia natychmiast spojrzała na nią z ciekawością.
-Z tą szminką- ciągnęła Magda, opierając głowę na ręce – jest śmieszna opowieść ze mną.
-Jak to z tobą?- dodała Marlena
-Zaraz ci powiem. Pewien bardzo biedny człowiek, wciskał mi tą szminkę , mówiąc że każdy chłopak nie oprze się temu kolorowi. Kupiłam ją. Umalowałam się niedawno na randkę , już zbliżaliśmy się do swoich ust- mówiła Magda wyobrażając to sobie- aż się pocałowaliśmy.
-Usta usta?- zapytała Karolina
-Usta usta- powiedziała Magda- ale cóż…To nie była szminka tylko klej. Ledwo co odkleiliśmy od siebie usta.
-A to dobre- oceniała z uznaniem Klaudia
-Zaraz potem powiedział że musimy to powtórzyć.- dodała Magda
-Ty to zawsze trafisz w swoim życiu na dobre anegdotki.- powiedziała Marlena
Po tych słowach dziewczyny roześmiały się i wyszły z pokoju Magdy.
http://img76.imageshack.us/img76/4244/498ac.jpg
Szły po osiedlu gdzie znajdowały się inne domy i wille. Jak zwykle nie było osoby która by się nie odwróciła.
-A tak w ogóle- zaczęła Klaudia- gdzie idziemy?
-Do miejsca gdzie zrobią mi operację plastyczną i nie będę miała odstających uszu.
-Że co? – zapytała Karolina- To kosztuje kupe kasy! – powiedziała, lecz po chwili przypomniało jej się ,że Magdę na to stać.
-Ale będę dobra- zatrzymała się Magda – i wam też fundnę. Karolina Tobie dam kasę abyś sobie pomniejszyła nos, Tobie Marlena na uszy, a Tobie Klaudia…-zaczęła Magda patrząc na wady Klaudii- aby powiększyć Ci biust!
Klaudia chciała się odezwać.
-Nie nic nie mów, podziękujesz mi później.
Więc poszły.
http://img234.imageshack.us/img234/1072/503pr.jpg
Tak oto weszły do poczekalni , zarejestrowały się i czekały. Wciąż tylko marudziły i pytały siebie nawzajem.
-Ile to potrwa?
-Czy To boli?
-Czy będzie to pasować?
-Czy nie zaszkodzi?
Tak pytając siebie zleciała godzina. Otworzyły się drzwi z których wyszła jakaś pani a za nią doktor.
-Proszę… Magda P.
-To ja! –zerwała się Magda i weszła do gabinetu.
Zabieg nie trwał długo , ok. pół Tora godziny. Magda wyszła z uśmiechem , pokazując swoje uszy.
-Nie no…. Super! – krzyknęła Klaudia wchodząc do gabinetu,.
Karolina i Marlena pytały o szczegóły ,bo niedługo miała nadejść ich kolej.
Kiedy Magda odpowiedziała na nudne pytania, wyszła Klaudia.
-Masz taki sam biust jak Pamela Andersen! – zaśmiała się Karolina lecz i ona weszła do gabinetu.
Klaudia opisywała jak to było, co robił i jak.
Wyszła Karolina, miała mały nos, nie był już krzywy ani odstający.
-Marlena twoja kolej- rzekła Karolina
Lecz po okresie czasu Marelna wyszła , miała aż za dużo plaskane uszy.
Podziękowały i wyszły.
-Teraz każda czapka- zaczęła Magda- każdy kucyk będę mogła mieć!
-Nie podniecaj się- zaśmiała się Klaudia ruszając za przyjaciółkami
C.D.N

ReGiNa
12.07.2005, 07:18
Główne postacie teraz to:
http://img344.imageshack.us/img344/7418/projekt2lc.jpg
*
http://img345.imageshack.us/img345/9757/p7oz.gif
http://img335.imageshack.us/img335/9472/cz24ma.jpg
Cześć 2
„Marzenie”
Odcinek 1
„Gimnazjum”

2 lata później.
Magda jest nastolatką. Bardzo piękną nastolatką. Jest na topie, modnie się ubiera, ma powodzenie i wszystko czego pragnie nastolatka…
Magda jest w gimnazjum już 2 miesiące , razem z Klaudią , Marleną i Karoliną. Klaudia jest już w trzeciej gimnazjum, Marlena w drugiej, a Magda i Karolina w pierwszej.
Magda i jej „plastiki” są najpopularniejsze w szkole. Zbierają same pochwały i jak to bywa Magda cały czas zostaje MISS szkoły.
http://img338.imageshack.us/img338/929/49a3dy.jpg
*
Nowy pan z Języka Polskiego odczytał listę uczniów i każdemu przyjrzał się uważnie, potem zamknął dziennik i powiedział.
-Słyszałem, że w tej szkole są cztery super dziewczyny, a w tej klasie są dwie z nich….No o właśnie chciałem abyśmy teraz poznali się bliżej – taką zasunął mowę, ale nikt nie dał się złapać. Wszyscy milczeli i wiedzieli kogo miał na myśli.- No więc kto odpowie o sobie?- zachęcał nauczyciel – A może mam wezwać imiennie?
-Magda!- rozległy się głosy- Tak! Magda – zawtórowała cała klasa.
Magda [nasza bohaterka] była pokazową uczennicą. W razie czego wszyscy wyręczali się Magdą. Więc wstała Magda i mówiła o sobie.
-Co tu dużo mówić? – mówiła do siebie
-Psz. Pana! Psz Pana!- krzyknęła Bojarska z piątej ławki.- A czy pan wie ,że Magda i Karolina to są te dwie modne z czterech?
-Naprawdę- dziwił się nauczyciel- Podejdźcie tu.
Magda i Karolina podeszły do zachwyconego nauczyciela.
Nie wiedziały czy są na pokazie MISS czy na zwykłej lekcji.
Akurat były ubrane na różowo, długie rozpuszczone włosy dodawały im urody.
-Wspaniale- oznajmił- Po prostu niesamowite!
Magda spojrzała na Karolinę tak jakby jej chciała powiedzieć- „On się nami podnieca”
Lecz wracały na miejsca , nauczyciel „gapił” się na ich kręcące pośladki.
Lekcja skończyła się.
http://img331.imageshack.us/img331/6633/50b9zn.jpg
-Trochę dziwny facet- zauważyła Karolina- ale mogłyśmy trafić gorzej.
-Tak- przyznała Magda ostrożnie- trochę ma hysia na punkcie nastolatek, ale to chyba to nie groźne.
Na następnej lekcji nauczyciel chciałby przeczytać jak dana osoba siebie opisuje.
Klasa jak zwykle wybrała Magdę.
http://img302.imageshack.us/img302/6852/510nr.jpg
Jestem osobą pełną wad ale i zalet.
Jestem blondynką o długich włosach, twarz mam szczupłą i owalną.
Moje oczy są niebieskie jak lazurowe morze, a brwi jasne i proste. Cerę mam o jasnej karnacji, nosek wąski , zadziorny ,a usta jak płatki róży które zdobią zalotnie dołeczki kiedy się myję. Jestem wysoka 166 cm o szczupłej zgrabnej sylwetce modelki.
Ale chciałabym powiedzieć że nie jestem Misis-lejdi. Nie sugerujcie się opisem bo każdy lubi sobie pofantazjować

Wreszcie Magda zamknęła zeszyt, potoczyła wzrokiem po klasie, a gdy rozległ się szmer ogólnego uznania, usiadła uśmiechnięta i zadowolona..
-Czy ktoś inny przeczyta swój opis?
Ale nikt nie chciał się opisać i wszyscy się zgadzali z tym co przeczytała Magda.
Nauczyciel popatrzył na nich drwiącym wzrokiem. Kazał każdemu przeczytać na siłę.
-To dziwne…. – powiedział- to dziwne ,że nikt nie umiał opisać siebie tak jak koleżanka. Jedyna opisała szczeguły.
-Jedyna?!- klasa zakotłowała się
-W każdym razie opisała siebie najlepiej i wykonała bardzo dobrze zadanie, dostaje 6, a reszta plusy.
Klasa poczerwieniała nie czuli się jak wśród swoich.
-Koniec na dziś ,do zobaczenia!
*
-Co za łoś!- rzekła Karolina
-Racja, co on psychopata że do mnie tylko?
-Ale on wygląda jak kobieta…..
http://img324.imageshack.us/img324/4287/521ir.jpg
C.D.N

ReGiNa
13.07.2005, 08:44
„Marzenie”
Odcinek 2
„Wolne dni”

-Nareście weekend!- rzekła Magda wypatrując się przez okno.
Akurat do niej szły jej przyjaciółki.
-Magda!- krzyknęła Klaudia- Jedziemy do Biskupic!
-Cii- rzekła Magda i zaprosiła je do środka.
-Kamil do mnie dzwonił- mówiła Karolina z uśmiechem. Ona jedyna nie miała chłopaka z ich czterech ,bo kochała Kamila, zaś Kamil kochał Magdę, a Magda miała innego.
-Ale … Dziś przecież miałyśmy się spotkać z chłopakami- narzekała Magda
-To jak zadzwonią na komórki to powiemy żeby przyjechali do Biskupic.
-No dobra.
-Jedziemy zaraz.
-No dobra- powtórzyła Magda i ze swojej szafy wyjęła ubrania. Ubrała się i podążyły w kierunku tramwaju.
http://img345.imageshack.us/img345/603/532fc.jpg
Wsiadły, jechały oczywiście na gapę. Nie było nikogo , kto by sprawdzał bilety. Stanęły na schodkach i trzymając się metalowych rurek jechały.
-Nie mogę się doczekać! – wykrzykiwała Karolina
-Jeszcze dziś zostanie twoim chłopakiem!- powiedziała Marlena
Karolina uśmiechnęła się. Skierowała wzrok na okno, gdzie było już widać napis:
„Biskupice”
-Dojechałyśmy – powiedziała Klaudia- o i stoi Kamil na przystanku.
Faktycznie Kamil stał uśmiechnięty, był zadowolony aczkolwiek jego pragnienie się spełniło.

Wysiadły ze zatoczonego tramwaju.
-Cześć- rzekł Kamil- idziemy na łąkę.
-Krowy paś?- zapytała Magda ze śmiechem
-Ha ha ha- dodał Kamil, patrząc na jej zgrabne ciało
Szli tak drobne dwie minuty, jak za nimi wybiegli jacyś chłopacy ,którzy zaczęli rzucać je kamieniami.
-Kamil zrób coś z tym- mówiła Klaudia
-Mnie nie rzucają!
Kamil najwyraźniej olał to. Kamienie były coraz większe. Kamil dołączył do grona „rzucających” , lecz nie rzucał.
http://img330.imageshack.us/img330/2694/540zw.jpg
Dziewczyny przyśpieszyły, były na środku łąki. Dogonili je chłopacy. Było ich już 10 z Kamilem- 11.
Dwóch uderzało Klaudie patykami, dwóch następnych rzucali Marlene wszystkim co im padło w ręce oraz kopali ją. Karolina zaś była przewracana w krzaki przez kolejnych dwóch.
Pozostali otoczyli Magdę, kiedy chciała wyjść z „koła” uderzano ją. Nie miała sił.
Podszedł do niej Kamil.
-Czego ty chcesz?
-Ciebie!- mówił i zaczynał się na nią kłaść.
-Zostaw mnie downie!- krzyknęła.
Przyjaciółki próbowały ją uratować ,jednak nie dawały sobie raty, były bite przez pozostałych. Na każdą przypadło trzech chłopaków.
Były bez radne. Weszły na dróżkę i próbowały uciec ,weszły do małej chatki, lecz Karolina została tam i musiały wrócić powrotem.
http://img349.imageshack.us/img349/8789/562kt.jpg
Kamil położył swoją rękę na Magdy nogę, zaczął delikatnie przejeżdżać nią przez ciało.
Magda krzyczała, lecz na pustej łące można krzyczeć do woli, gdyż i tak nikt nie przyjdzie.
-Kamil puść mnie! Odwal się!
Kamil był bardzo silny, przytrzymał Magdę.
Zadzwoniła mu komórka , odszedł na chwilkę, Magda szybko napisała sms’a do swojego chłopaka.
„Jestem w Biskupicach, na łące ratuj!”
Tylko tyle zdążyła napisać i wysłać.
http://img311.imageshack.us/img311/1567/575dh.jpg
Kamil znów położył się na niej, rozpinał jej bluzę.
-Jaka piękna bluzka- mówił- w sam raz odkrywa brzuch.
-Zostaw mnie ty pedofilu!
Lecz on nie przestawał.
-Magda nie bój się!- krzyknęła Klaudia, padając na ziemię ze zmęczenia.
Kamil zaczął całować Magdę, próbował zmusić ją do całowania na języczki.
-Dawaj *****o, ze swoim menem to potrafisz się całować , to pokaż tutaj na co cię stać.
Magda zapiszczała.
Kamil zaczął podnosić jej bluzkę i całować po rękach.
Magda próbowała się wyrwać, lecz dostała w twarz od Kamila ,że zemdlała.
Przybiegł szybko jej chłopak, wraz z chłopakiem Marleny i Klaudii.
-Zostaw ją idioto!- zaczął się wydzierać. Kamil dostał niezłe manto.
Adam (chłopak Magdy) wziął ją na ręce jak do ślubu i niósł ją tak. To samo zrobił Marcin(chłopak Klaudii) i Łukasz (chłopak Marleny).
Magda przebudziła się, leżała na ławce u siebie w mieście, wraz ze przyjaciółkami i chłopakami.
Magda spojrzała na Klaudię.
-Już po wszystkim- powiedziała Klaudia, Magda się rozpłakała.
-On mnie chciał zgwałcić!
-Ale mu się nie udało!!!!!- wykrzyczał Adam- Bo przybiegłem na czas!
-To dobrze.- poparła go Karolina
-Karolina nie martw się- pocieszała ją Magda- jest dużo normalnych chłopaków!
-Masz rację- rzekła Karolina- nie przejmuję się nim!
http://img318.imageshack.us/img318/2686/586bt.jpg
Po tej rozmowie „pary” i Karolina udały się na lody.
Starali się o tym zapomnieć, lecz Magda nie potrafiła.

C.D.N

ReGiNa
13.07.2005, 21:50
„Marzenie”
Odcinek 3
„Myślą”

-Musimy trochę pomówić o tym zdarzeniu, minął jeden dzień. Więc musimy. –zaczęła Klaudia
-Ja uważam ,że Kamil nie fajnie nas przywitał. Najpierw kamienie. Potem te kompanie eh…
-No tak ale nie wiecie wszystkiego!- zaczęła Karolina- Kamil na samym początku kiedy zawiązywałam buta, kiedy z nimi szedł , to słyszałam jak mówił „Tą laskę całą na różową, nie bijcie, tylko osłońcie bo jest moja a z resztą rupta co chceta”.
-Yyy…- Powiedziała Magda z lekkim udziwnieniem.
-Dobra, Kamil postąpił źle względem nas i szczególnie względem Magdy, na szczęśćie nic aż tak poważnego się nie stało. Nie możemy się aż tak tym zamartwiać, musimy coś z tym zrobić. Jak Kamil dzwoni odkładamy słuchawkę , jak puka do drzwi nie otwierać. Po prostu on nie istnieje!
-Jestem za- rzekła Magda
-Ja też- powiedziała Karolina
-I ja też!- dodała Marlena
I tak sobie przyrzekły:
„Nie wybaczymy Kamilowi i nie pozwolimy sobie zaufać żadnemu chłopakowi tak jak jemu”
http://img91.imageshack.us/img91/6340/597si.jpg
Po tych słowach, poszły do domów na obiad.
Kiedy Magda zjadła go poszła na umówione spotkanie z dziewczynami.
Szła koło garaży kiedy z jednego z nich wyskoczył Kamil.
Magda przyśpieszyła kroku.
-Nie uciekaj kotku! Każdy wie ,że jesteś moją *****ą!
-Nie! To ty sobie to tylko ubzdurałeś! Nigdy Cię nie kochałam , ani nie będę kochać! Nigdy też nie oddam się Tobie!
http://img24.imageshack.us/img24/3732/601wi.jpg
Magda podążyła w kierunku dziewczyn. Zaraz Klaudia zaczęła:
-To idziemy na impre.
-Jaką impre? –zapytała Magda
-A tą co robi Maku [chłopak Karoliny- nowy] !- tłumaczyła Karolina
-Spoko, może być- przyznała Magda
http://img240.imageshack.us/img240/9976/617oy.jpg
Po krótkotrwałej ciszy Marlena odezwała się:
-Magda co Ci?
-Spotkałam Kamila…
-Że co?!- dziwiła się Klaudia -Jak to? I co?
-Mówił ,że jestem jego *****ą i takie tam…
-A ty co na to?
-Powiedziałam, że jest idiotom i poszłam.
-I dobrze- przyznała Karolina- no jesteśmy.
Zapukały do dużych drzwi. Otworzono je.
-Yo- mówił Maku zapraszając je do środka.
Weszły z pogardą, zachowywały się jak puste lalki. Każdej dziewczynie mówiły „To nie pasuje” , „krzywy ryj”, „co za wygląd!”.
Rozpoczęła się impreza. Na samym początku grano wersie techno.
Jak zwykle , chłopcy się popisywali. Maku przełączył na wole piosenki i poprosił Karolinę do tańca. Za ściany wyszli jacyś chłopacy. Do tańca „porwali” Magdę, Klaudię i Marlenę.
http://img86.imageshack.us/img86/9058/620gz.jpg
Impreza zakończyła się sukcesem. Magda, Karolina, Marlena i Klaudia zostały z szefem imprezy aby pomóc posprzątać.
Karolina była trochę piana, Maku również. Każdy się domyślił dlaczego ich nie było przez resztę imprezy.
Kiedy nastolatki wracały do domu Karolina mówiła:
-Najpierw położył mnie na łóżko…
-………- mówiły dziewczyny
-I zaczął całować….
http://img88.imageshack.us/img88/6715/641up.jpg
-Potem zrobiliśmy to…….
-Bara-Bara?
-Coś znacznie gorszego..
-Se*?- zapytała Marlena
-Hm.. Zgadza się…
-Masz szczęśćcie że jest dopiero 20!
-A dlaczego?
-Bo masz 10 godzin na sen, rano idziemy z tobą do lekarza i zbadają Cię czy jesteś w ciąży…
-O rany! O tym to ja nie pomyślałam….

C.D.N

ReGiNa
13.07.2005, 21:57
„Marzenie”
Odcinek 4
„Nic nie mów!- Milcz!”

Spałam w nocy jak kamień. Gdy obudziłam się ,wiedziałam ,że śniły mi się koszmary, ale nie mogłam sobie przypomnieć nic poza tym, że były to straszne rzeczy.
Popatrzyłam w okno i stwierdziłam ,że niebo było tego dnia znów zupełnie bezchmurne.
Na fioletowej kołdrze kładły się plamy słońca. Okna mojego pokoju wychodziła więc na
wschód.
http://img215.imageshack.us/img215/8256/651pd.jpg
Myłam się właśnie w zimnej wodzie ,gdy rozległo się pukanie do drzwi. Powiedziałam ,że nie śpię , i zza drzwi rozległ się głos matki.
http://img288.imageshack.us/img288/1805/669fl.jpg
-Mamo!- od rana w domu rodzinnym Magdy było słychać już jej krzyki - Gdzie moja nowa bluzka?!
-Mhm..- myślała matka, patrząc w głębokie niebieskie oczy córki powiedziała- Wyprałam ją, bo ze sklepu była brudna i teraz w niej będziesz wyglądać lepiej.
Magda chciała coś powiedzieć lecz matka zamknęła jej usta i powiedziała:
-Tak, jest już wysuszona.
Magda uśmiechnęła się, znów szło tak jak ona sobie życzyła
Ubrała się, umyła, zjadła śniadanie i ruszyła w kierunku alejki.
Nie szła sama ,zawsze był ktoś z kim by szła, w tym przypadku była to –Klaudia –jej lewe ramię i Marlena - prawe.
http://img130.imageshack.us/img130/2451/672aa.jpg
Szły po Karolinę. Dotarły tam. Dzielnica ta była najbardziej niebezpieczna otoczona przez zgraje pedofilów , narkomanów, pijaków.
Zapukały do drzwi.
-Jest Karolina?!
-Jeszcze śpi- powiedziała jej matka popijając wódkę małymi łykami- zawołam ją.
Minęło trochę czasu zanim obudzono Karolinę.
-Idziesz?- zapytała Magda
-E.. A gdzie?- dziwiła się Karolina
-Jak to gdzie?!- dopytywała się Marlena- Do lekarza!
-Po co? – zapytała Karolina
Dziewczyny przypomniały jej o wczorajszej nocy.
-A ja nic nie pamiętam…
-Bo jesteś trzeźwa..
http://img193.imageshack.us/img193/7913/686gh.jpg
Karolina wysłuchała polecenia. Ubrała się przyzwoicie i umyła. Po jej głowie krążyły pytania „Jak to się stało?!” , „Co powie Maku”.
Karolina wyszła z niezadowoloną miną.
-A teraz chodź.
Szły przez las, bo tam były skróty, nie chciały iść po zakurzonej autostradzie gdzie samochody pędzą i jest pełno wypadków.
Doszły do lekarza, weszły.
Wywołano Karolinę.
-Idź i trzymaj się.
http://img184.imageshack.us/img184/9826/697jc.jpg
Minęło półtorej godziny, Karolina wyszła z niezadowoleniem.
-I co?! I co?!- zapytały dziewczyny chórem
-Powiedział ,że mam czekać dwie ,trzy godziny na wyniki badań.
-To poczekamy….
*
-Ehhem… Pani Kapilarna…- wołał lekarz- proszę odebrać wyniki badań.
Dziewczyny otworzyły kartę. Sprawdzały ją.
Wyraźnym drukiem było napisane:
„W ciąży”
Karolina popłakała się , nikt nie wiedział czy jest wystraszona czy wręcz przeciwnie- cieszy się.
-I co ja mam począć?!
-Masz dwa sposoby- mówiła Magda- albo zażyjesz tabletkę „wpadka” i usunie się płód…albo….urodzisz…
-Nie … nie wiem….
-Zastanów się, masz dwa dni, bo inaczej urodzisz.
-A co powiem matce?!
-NIC NIE MÓW! MILCZ!
http://img277.imageshack.us/img277/6114/707oq.jpg
C.D.N

ReGiNa
14.07.2005, 11:44
Marzenie”
Odcinek 5
„Nowa brzydula”

Był poniedziałek. Magda, Klaudia, Karolina i Marlena chodziły do tej samej szkoły, lecz Klaudia- 3 gimnazjum, Marlena- 2 gimnazjum, Karolina i Magda- 1 gimnazjum.
Magda i Karolina weszły do klasy.
Zasiadły do ławek, do klasy przyszła nauczycielka ,którą bardzo młodzież lubiła bo opowiadała krótko, zwięźle i dowcipnie.
http://img329.imageshack.us/img329/2047/714dl.jpg
-Witam – rzekła Dmuchawca- teraz mamy polski? Aaa Tak tak, zapomniałam. Czy jest u Was dziennik?- zaczęła szukać po biurku.
Nigdy nie pamiętała ,że po każdej lekcji dziennik należy odnieść do jaskini profesorów ,dlatego zawsze posyłała po niego jednego z uczniów.
Kiedy dziennik trafił do rąk Dmuchawki ,ona mogła poskrobać nieco w dzienniku i postawić
dyskretny plus przy jakiejś trójczynie.
http://img330.imageshack.us/img330/9193/726ga.jpg
Popatrzyła na zegarek- Rany już pół godziny lekcji minęło! No dobrze moi mali wojownicy… E… Macie nową koleżankę.
Wzrosła sensacja.
-Kto to może być?- chodziły szepty po klasie
-Nazywa się Iwona Ciupa!- powiedziała zapraszając dziewczynę
Do klasy weszła rudawa i strasznie piegowata dziewczyna.
http://img315.imageshack.us/img315/766/739hj.jpg
Wokół klasy rozbiegł się śmiech.
Nikt nie chciał aby Iwona opowiedziała coś o sobie. Stała i lekko płakała.
-Usiądziesz tutaj w pierwszej ławce- powiedziała nauczycielka- ze Beatą.
Beata była grubą dziewczynką, zawsze koło niej było wolne miejsce. Bo zawsze się śliniła .
-Częś -powiedziała Beata wyciągając swoją rękę ,która była we jakiejś mazi.
Lekcja dobiegała końca Iwona już się zraziła do ludzi w tej szkole , na przerwie zaczepiła ją Magda i jej przyjaciółki.
-Hej Iwa Rudzielec- powiedziała Marlena
-Chciałabyś mieć dużo przyjaciół?- zapytała troskliwie Magda
-A co?- zapytała z lekkim podejrzeniem
-Nic , bo byś mogła z nami być- odpowiedziała jej ze sarkazmem Klaudia
-Na pewno nie będę przyjaźniła się s takimi lafiryndami jak Wy!
-Że co powiedziałaś Ciupo?- rzekła Marlena
-To co słyszałaś!
-Popamiętasz nas!- krzyknęła Karolina
Zaskoczenie ogarnęło wszystkich. Cała szkoła teraz pomiatała Iwoną po szkole gdy szła roznosiły się głosy- Ruda, ****, Golonka, Wątroba , Mumia.
Ona nie patrzyła na to tylko szła dalej.
Zawsze chciała aby lekcje skończyły się natychmiastowo, po nich biegła do domu.
http://img311.imageshack.us/img311/161/755he.jpg
Wróciła do domu z płaczem.
-Mamo!- krzyknęła- Ty wiesz co oni mi robią?!
Matka siedziała na fotelu i słuchała starodawnej muzyki drzemiąc.
-Mamo!- krzyknęła jej do ucha .
Matka obudziła się, miała krótkie rude włosy i też miała tysiące piegów. Ubierała się z jak z lat 50.
-Co się tak drzesz? – zapytała
http://img327.imageshack.us/img327/5408/761tv.jpg
Matce nic nie można było powiedzieć. Zawsze albo się śmiała albo krzyczała.
-Nic- powiedziała Iwona i tupiąc nogami weszła na górę.
Nikt mnie nie rozumie wszyscy tępią…. Jak ja wytrzymam….Chyba ,że ja zmienię się….Ubiór…
Szukała wszędzie- Nigdzie nie miała choćby złamanego grosza.
-A nic się nie stanie jak mama straci 100 $. Zresztą po co jej?- pomyślała Iwona i tak zrobiła, ukradła mamie 100 $.
-Wychodzę!- krzyknęła- Na razie!
Poszła do najlepszego fryzjera i poprosiła aby coś z nią zrobił.
-No dobrze- powiedział- To będzie kosztować 50 $
-Dobrze, niech pan coś zrobi!
Fryzjer zrobił co mógł , tak zmienił Iwonę, że nawet rude włosy nie były przeszkodą.
http://img327.imageshack.us/img327/5320/775kn.jpg
Pozostał już tylko ubiór.
Poszła do centrum handlowego „Misz –Masz” i za 50$ starczyło jej na spodnie, koszulkę i komplet.
Tyle musiało jej wystarczyć.
Następnego dnia zrobiła makijaż i ubrała się w kupiony komplet.
Stanęła przed ludźmi z uśmiechem.
http://img310.imageshack.us/img310/815/780ix.jpg
Jedynie żałowała ,że nie ma aż tak pięknych złotych włosów jak Magda.
Ale zaskoczenie opanowało jej ciało. Popatrzyła na tablice ogłoszeń.
-Dzisiaj jest narodowy dzień zmiany fryzury na jaką się chce ,do końca tygodnia- przeczytała- A niech to!

ReGiNa
14.07.2005, 11:51
„Marzenie”
Odcinek 6
„ Po co jej to?”

Niestety wygląd Iwony ,nie różnił się spośród wielu. Do szkoły wstąpiła Magda, Klaudia, Marlena i Karolina.. Nie poznały Iwony.
-Cześć- powiedziała Magda - Ładnie wyglądasz. Jak się nazywasz?
Iwona nie odpowiadała, wiedziała ,że jak powie swoje imię i nazwisko to koniec z jej reputacją.
-Angelika- powiedziała- Angelika Midder
-Jak miło! Ale….chwileczkę …ty mi wyglądasz na Iwonę Ciupę z mojej klasy!- mówiła z obrzydzeniem Karolina.
-Tak to ona!- dodała Marlena
-Nas nigdy nie oszukasz- dopowiedziała Klaudia.
http://img323.imageshack.us/img323/4420/796pv.jpg
Dziewczyny skierowały się do Sali lekcyjnej.
Weszły i nauczycielka powiedziała:
-Lekcje są odwołane do końca tygodnia! A teraz wynocha!
Młodzież ruszyła we drogę, Magda i jej przyjaciółki udały się do parku.
Za nimi oczywiście udała się Iwona.
Szły sobie i usiadły przed rzeczką.
Usłyszały płacz…płacz dziecka. Rozglądnęły się i w odbiciu rzeki zobaczyły Iwonę.
Płakała. Ocierała łzy mówiąc:
-Jestem wybrykiem natury, nikt mnie nie akceptuje. Nikt nie lubi, nie kocha…
W parku znalazło się więcej młodzieży.
http://img327.imageshack.us/img327/3976/810kw.jpg
-Brzydula!- wykrzyczała Ewa
-Rudzielec- dodał Jur-Ogór
-Przestańcie!- krzyknęła z płaczem Iwona- Zostawcie mnie!
Lecz nastolatkowie jeszcze bardziej prowokowali Iwonę. Wstała i pobiegła z płaczem do domu.
W czasie drogi szedł chłopak z gazetami na którego trafiła.
-Hej- powiedział
-Cześć….
Miał on również rude włosy , też miał piegi.
Miał na imię Antoś. Antoś Motyka.
-Nie akceptują Cię ludzie?
-Tak…Skąd wiesz?
-Bo ja też jestem ..no.. poniżany- chłopak zbliżył się do dziewczyny- Ale Ty jesteś ładna. Nie taki jak ja. Mieszkam z ojcem który tylko pije. Matki nie mam.
-A ja mam odmienną sytuację mieszkam z mamą.
-Szczęśćcie się do nas nie uśmiecha Iwono.
-Tak… Ale wiesz.. Spotkaliśmy się…i czuje się dziwnie…
-Daj spokój- chłopak zbliżył się do dziewczyny i pocałował.
http://img323.imageshack.us/img323/1483/821aj.jpg
-A mamy Cię!- krzyknęła Magda robiąc zdjęcia „parze”
Antoś przestał całować Iwonę.
-Dzięki Antoś- rzekła Karolina
-Antoś co Ty?!
-Sorrka, ale jesteś obrzydliwa.
-To znaczy, że ty i ja…my…
-Nie- rzekł chłopak odchodząc – aha i jeszcze to!- rzucił jej gazetę pod nogi- Bywajcie!
Odszedł….
http://img320.imageshack.us/img320/9012/830ej.jpg
-Dlaczego to zrobiliście?!
-Za lafiryndy….
-Przepraszam…
-Teraz masz za swoje- powiedziała Karolina odchodząc równym krokiem z przyjaciółkami.

C.D.N

ReGiNa
14.07.2005, 11:54
„Marzenie”
Odcinek 7
„Wybór Karoliny”

-I co zrobisz Karolina z dzieckiem?!
-Nie wiem…
-Wiesz że nie będziesz mogła mieć dzieci potem…. Jest taka szansa…
-Sorrka… Ale wam łatwo Ci mówić…
-Nie wiem Kera, rób jak uważasz…
-Magda łatwo ci mówić!!!!
-Może najpierw pójdziemy do Rafała…
-Co?! Maku tego nie zaakceptuje!
-Będzie musiał, chodź.
Skierowały się ku mrocznej alei Kapuśniaczki.
http://img311.imageshack.us/img311/7186/842it.jpg
Din Don- rozległ się głos dzwonka.
-CO?!- zawołał Rafał otwierając drzwi.
-Cze Maku- rzekła Magda
-Mamy ci coś do powiedzenia…
-Słucham..
Dziewczyny opowiedziały Rafałowi całą historię. On uśmiechnął się.
-Super! Będę miał dziecko z Kerką!
Jego radość nie trwała długo, bo popatrzył na Karolinę. Jej nie było do śmiechu.
-Co kotku?- zapytał
-To moja wina… Nie wiem czy mam je urodzić czy nie. Co ze szkołą, z reputacją ach nie wiem…
-Urodź je- proponował jej.
-Zastanowię się….
http://img323.imageshack.us/img323/8364/857ng.jpg
Wyszły natychmiastowo.
Poszły do parku. Karolina rozpłakała się, usiadła na łące i patrzyła na rodziny , które mają dzieci.
-Jestem za młoda aby być matką, a z drugiej strony.. Nie chcę go zabijać!
-Ja już nie wiem jak Ci pomóc- rzekła Magda- ciągle narzekasz. Weź się w garść i zdecyduj czego chcesz! Do jutra masz czas.
-Ale chyba już postanowiłam………….
-CO TAKIEGO?!- zapytały chórem
http://img320.imageshack.us/img320/5207/865vp.jpg
Długo trwało milczenie Karoliny, myślała i przewracała oczami. Nawet delikatnie palcem przejeżdżała po brzuchu.
-No proszę jak ładnie przygotowuje się do macierzyństwa- powiedziała Magda , do Klaudii ucha.
-No i?!- mówiła głośno Marlena patrząc na zegarek- Już 2 i pół godziny myślisz. Odpowiesz nam?!
-Nie wiem co mam robić- mówiła- boje się…
-Ale Kera…
-Nie…Co wy byście zrobiły na mym miejscu?!
-E.. –zaczęła Magda
-No właśnie….
-Ale wiem co zrobię, usunę ciążę…. Nie zostawię ah…
-To co robisz?!- zapytała Marlena
-Zostawiam je- mówiła- a wy mi pomrzecie.
-Możesz na nas liczyć- powiedziały chórem.

C.D.N

I TAK KONIEC CZĘŚĆI 2!