PDA

Zobacz pełną wersję : Swatka


daria7807
06.08.2005, 13:07
Odcinek 1.

-Kaja, ubierz się normalnie! Tylko nie znowu te czarne ciuchy! - krzyknęła Mirela.
-Mamo... Daj mi spokój. Ubieram się tak, jak mi się podoba. Nie musisz się ze mną pokazywać. A ja nie chcę się pokazywać z tobą. - wycedziła Kaja. Ledwo mówiła, bo była strasznie zmęczona. Była dopiero ósma rano, a mama juz ja budziła. Jakby nie pamiętała, że Kaja wczoraj była na niezłej imprezie.
-Daj jej spokój, Mirela - powiedział, jak zwykle, pijany tata Kai. - Wczoraj była na dyskotece.
-Tak... Idźcie z mojego pokoju, boli mnie głowa...
-Znowu piłaś piwo! - krzyknęła Mirela.
-Oooch... Chyba się zaraz komuś dostanie... - korytarzem przechodziła Hanna, siostra Kai. Dwa lata starsza Hania zawsze miała kpiący uśmieszek na twarzy. Zawsze mówiła kpiąco. Kaja porównywała ją do Trinity z Matrixa, tylko, że różowej.
-Zamknij się. - powiedziała dziewczyna.
-Romualdzie, mam nadzieję, że do popołudnia wytrzeźwiejesz. Przychodzą do nas goście, moja koleżanka z pracy z rodziną.
-Ooch, tylko nie to... Kolejne tortury w towarzystwie nudziarzy... Po południu wychodzę. - zaczęła marudzić Hania.
-Ja też. - powiedziała szybko Kaja.
-O nie, ty zostajesz. - krzyknęła mama nastolatek do młodszej córki.
-Dlaczego?!
-Bo tak sobie wymyśliłam i tak będzie! - odparła mama głosem kończącym dyskusję.

http://daria7807.w.interia.pl/szablon_obrazki/Odc1Zdj1.jpg

-Wiesz, ci Morisonowie mają syna w twoim wieku. - powiedziała zdawkowo Mirela przy obiedzie - To bardzo zdolny i zabawny chłopiec.
-No i co z tego? - westchnęła 15-latka, mieszając powoli chińską zupę.
-Myślałam, że się ucieszysz. Podobno lubisz poznawać nowych ludzi. - najwyraźniej Mirela niczym się nie zraziła. - Bądź dla niego miła. I UBIERZ SIĘ NORMALNIE.
-Tak. Uważaj, bo tak zrobię. - mruknęła do siebie Kaja.

http://daria7807.w.interia.pl/szablon_obrazki/Odc1Zdj2.jpg

-Witam, witam! - krzyknęła radośnie matka, kiedy zobaczyła gości za drzwiami. - Kaja, chodź! Już przyszli! Witaj, Doroto. Świetna sukienka. A oto mój mąż Romuald.
-Nie lubię tego imienia. - zaśmiał się tata - Mowicie na mnie Romek. - ojciec Kai i Hani był - jak na niego- trzeźwy. Ubrał się w niebieski dres, co nie spodobało się Mireli, ale ta wyraźnie ucieszyła się, kiedy zobaczyła, w co ubrany jest mąż Doroty, Zbigniew.
-Oooch, Kaja, jesteś! - dziewczyna powlokła się do holu. Z jej pokoju dochodził dzwięk ostrej muzyki. - Mogłaś się ubrać inaczej. - syknęła do niej - To jest moja córka.
-Cześć, Kaja. - powiedziała do niej Dorota. To jest właśnie mój syn, Piotr.
Zza pleców taty Piotra wynurzył się dosyć wysoki szatyn. Przez chwilę Kai przemknęła myśl, że jest naprawdę przystojny, ale potem zauważyła, w co jest ubrany. Nie... Nie był żadnym wieśniakiem, czy czymś takim. Miał koszulkę o kilka numerów za dużą, tak, że sięgała mu prawie kolan. Do tego dżinsowe, luźne spodnie. Dziewczyna wiedziała, co to znaczy. Był skejtem. Od razu go znienawidziła. Tak nakazywała jej subkultura.

http://daria7807.w.interia.pl/szablon_obrazki/Odc1Zdj3.jpg

A oto pewnie nowość na waszym forum, chociaż być może znacie to z TV: Kulisy Swatki.

Lidia Krzaczek, czyli serialowa Kaja, mówi: Od zawsze chciałam być aktorką. Cieszę się, że wreszcie mogę spełnić woje marzenie... Mam dopiero 15 lat, a już osiągnęłam swój życiowy cel. To kompletniw super - śmieje się Lidka - Jednak pracę w filmie czy serialu wyobrażałam sobie zupełnie inaczej. Tak naprawdę jest cięzko. Bardzo ciężko. I hm... Dosyć się nudzimy, kiedy trwają przygotowania do nowej sceny. Dobrze, że jest tu towarzystwo w moim wieku, inaczej umarłabym z nudów :)
http://daria7807.w.interia.pl/szablon_obrazki/Odc1Zdj4Kulisy.jpg
Wściekła Kaja - zapomniała textu. Krótkie zerknięcie na scenariusz i kręcimy!


To moje pierwsze fotostory. Nie czytałam wielu FS na tym forku, a więc niezbyt moge porównywać je z innymi... Jednakże mam nadzieję, że wam się spodoba :) Niedługo nowy odcinek. Ciao! :)