*dumando*
12.12.2004, 21:55
Typ: a'la horror ( w przyszłych odcinkach )
Wstęp: Wojtek jest Agentem wywiadu, jako, że ma tak ryzykowną pracę naraża się na wiele niebezpieczeństw. Podczas swojego życia zetknie się nie tylko z [tym, z czym zetknie się w tym odcinku :)], ale również z wieloma innymi osobami, które będą zagrażały jego życiu.
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_wojtek.jpg
Oto główny bohater - Wojtek. Wojtek jest bardzo sympatyczną, aktywną i w miarę uprzejmą osobą. Swoje życie toczy jak po maśle - zarabia dużo pieniędzy i ma dużo wolnego czasu. Jednak brakuje mu tej jedynej, niestety - o takowej może jedynie pomażyć, gdyż jego praca narażałaby jąna niebiezpieczeństwo.
Jak codzień po wstaniu,umyciu i ubraniu się Wojtek przyżądza śniadanie. Ponieważ od kilku dni nic poważnego się nie dzieje, z radości postanowuił upiec ciasto czekoladowe...
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_ciasto.jpg
Jak zwykle jego jedzenie jest pyszne. Nagle dostał wiadomość na pager - nowe zlecenie... Wzruszył ramionami, westchnął i poszedł do pracy. Usiadł na swoje stanowisko i przeszukiwał zlecenia, w celu znalezienia swojego.
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_zleceniekomp.jpg
Nie mógł nic znaleźć - pomyślał, że jakiś żartowniśusunął to z bazy danych, denerwując się.. jednak okazało się, że szef chciałmu to powiedzieć osobiście.
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_szef_zlecenie.jpg
- Wojtku, wiedz, że to bardzo trudne zlecenie, mogę polegać tylko na najlepszym, to dlatego wybrałem Ciebie
- Dziękuję, ale.. dosyć p[aplania - do rzeczy!
- Cóż, w mieście pojawiła się nowa mafia terroryzująca mieszkańców. Ty musisz ich jak najszybciej unieszkodliwić
- Mamy jakieś informacje?
- Jedynie tyle, że szef tej mafii nazywa siebie Wolderem, a poza swoją mafią nazywa sięcałkiem inaczej.
- Dobra dzięki.
Wojtek wrócił do domu. Postanowił że zanim przystąpi do działania chwilę pogada z kimś.. Natrafił na kogoś, o nicku "Wolder" pomyślał więc, że może ten cały szef jest na tyle głupi żeby swojego pseudonimu używać w internecie...
Poszedł do pracy, gdzie zapytał o jakąś broń oraz założenie podsłuchu.
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_szef_mowi.jpg
Z Wolderem gawędził z nim przez kilka dni.. tak, aby Wolder uznał go za przyjaciela. Udalo mu się, oczywiście większość informacji na Wojtka temat była blefem.
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_mgadadom.jpg
I tak po tygodniu umówili się przy domu Wojtka. Mężczyzna był dość agresywny, czym Wojtek był lekko zaskoczony.
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_mgrozi.jpg
Wojtek stara się uratować sytuację, podejmuje z nim rozmowę. Starał się utrzymać kontakt, ale szef mafii był przsebiegły - dostrzegł zbyt dużą ciekawość Wojtka. Przerwał rozmowę i zaczął się zastanawiać, po czym odkrył, że Wojtek ma przy sobie podsłuch!
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_odkryl.jpg
Mężczyzna wyjął broń, Wojtek orientując się natychmiast ucieka..
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_ucieka.jpg
Udaje mu się uciec. Wolder schował jedynie broń, i poszedl w swoją stronę jak gdyby nigdy nic.
Zdyszany i zdenerwowany Wojciech wraca do biura Agencji, aby rozesłać wszystkim rysopis szefa mafii.
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_uwaga.jpg
Mimo, że jest agentem takich przeżyć jak bezsilnośćsię nie zapomina. Nie może przestać o tym myśleć, nocami nie śpi...
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_wstaje.jpg
Obudził się tak pewnego dnia, poszedł pod letni prysznic...
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_prysznic.jpg
Wychodząc usłyszał jak coś zaszeleściło na dworze, chwycił broń i wyszedł na dwór, aby sprawdzić co to było...
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_bron.jpg
Nic nie zauważył... "hmm, chyba coś mi się przesłyszalo" - pomyślał. Poszedł uspokojony do pracy, po powrocie ujrzał pewnego mężczyznę na chodniku, tak - to on!
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_zauwaza.jpg
Kierowałsię w stronę domu Wojtka, ten chciał mu przeszkodzić, ale znowu odczuł tą bezsilność.. Ale nie mógł pozwolić mafiozowi żeby czuł się tak pewnie - podążył za nim do domu, już wchodził, gdy otoczyło go dwóch osobników - dwóch członków mafii............
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_otoczony.jpg
C.D.N.
Wstęp: Wojtek jest Agentem wywiadu, jako, że ma tak ryzykowną pracę naraża się na wiele niebezpieczeństw. Podczas swojego życia zetknie się nie tylko z [tym, z czym zetknie się w tym odcinku :)], ale również z wieloma innymi osobami, które będą zagrażały jego życiu.
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_wojtek.jpg
Oto główny bohater - Wojtek. Wojtek jest bardzo sympatyczną, aktywną i w miarę uprzejmą osobą. Swoje życie toczy jak po maśle - zarabia dużo pieniędzy i ma dużo wolnego czasu. Jednak brakuje mu tej jedynej, niestety - o takowej może jedynie pomażyć, gdyż jego praca narażałaby jąna niebiezpieczeństwo.
Jak codzień po wstaniu,umyciu i ubraniu się Wojtek przyżądza śniadanie. Ponieważ od kilku dni nic poważnego się nie dzieje, z radości postanowuił upiec ciasto czekoladowe...
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_ciasto.jpg
Jak zwykle jego jedzenie jest pyszne. Nagle dostał wiadomość na pager - nowe zlecenie... Wzruszył ramionami, westchnął i poszedł do pracy. Usiadł na swoje stanowisko i przeszukiwał zlecenia, w celu znalezienia swojego.
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_zleceniekomp.jpg
Nie mógł nic znaleźć - pomyślał, że jakiś żartowniśusunął to z bazy danych, denerwując się.. jednak okazało się, że szef chciałmu to powiedzieć osobiście.
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_szef_zlecenie.jpg
- Wojtku, wiedz, że to bardzo trudne zlecenie, mogę polegać tylko na najlepszym, to dlatego wybrałem Ciebie
- Dziękuję, ale.. dosyć p[aplania - do rzeczy!
- Cóż, w mieście pojawiła się nowa mafia terroryzująca mieszkańców. Ty musisz ich jak najszybciej unieszkodliwić
- Mamy jakieś informacje?
- Jedynie tyle, że szef tej mafii nazywa siebie Wolderem, a poza swoją mafią nazywa sięcałkiem inaczej.
- Dobra dzięki.
Wojtek wrócił do domu. Postanowił że zanim przystąpi do działania chwilę pogada z kimś.. Natrafił na kogoś, o nicku "Wolder" pomyślał więc, że może ten cały szef jest na tyle głupi żeby swojego pseudonimu używać w internecie...
Poszedł do pracy, gdzie zapytał o jakąś broń oraz założenie podsłuchu.
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_szef_mowi.jpg
Z Wolderem gawędził z nim przez kilka dni.. tak, aby Wolder uznał go za przyjaciela. Udalo mu się, oczywiście większość informacji na Wojtka temat była blefem.
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_mgadadom.jpg
I tak po tygodniu umówili się przy domu Wojtka. Mężczyzna był dość agresywny, czym Wojtek był lekko zaskoczony.
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_mgrozi.jpg
Wojtek stara się uratować sytuację, podejmuje z nim rozmowę. Starał się utrzymać kontakt, ale szef mafii był przsebiegły - dostrzegł zbyt dużą ciekawość Wojtka. Przerwał rozmowę i zaczął się zastanawiać, po czym odkrył, że Wojtek ma przy sobie podsłuch!
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_odkryl.jpg
Mężczyzna wyjął broń, Wojtek orientując się natychmiast ucieka..
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_ucieka.jpg
Udaje mu się uciec. Wolder schował jedynie broń, i poszedl w swoją stronę jak gdyby nigdy nic.
Zdyszany i zdenerwowany Wojciech wraca do biura Agencji, aby rozesłać wszystkim rysopis szefa mafii.
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_uwaga.jpg
Mimo, że jest agentem takich przeżyć jak bezsilnośćsię nie zapomina. Nie może przestać o tym myśleć, nocami nie śpi...
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_wstaje.jpg
Obudził się tak pewnego dnia, poszedł pod letni prysznic...
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_prysznic.jpg
Wychodząc usłyszał jak coś zaszeleściło na dworze, chwycił broń i wyszedł na dwór, aby sprawdzić co to było...
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_bron.jpg
Nic nie zauważył... "hmm, chyba coś mi się przesłyszalo" - pomyślał. Poszedł uspokojony do pracy, po powrocie ujrzał pewnego mężczyznę na chodniku, tak - to on!
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_zauwaza.jpg
Kierowałsię w stronę domu Wojtka, ten chciał mu przeszkodzić, ale znowu odczuł tą bezsilność.. Ale nie mógł pozwolić mafiozowi żeby czuł się tak pewnie - podążył za nim do domu, już wchodził, gdy otoczyło go dwóch osobników - dwóch członków mafii............
http://dumando.fm.interia.pl/zdj/fotostory/wojtek/1/1_otoczony.jpg
C.D.N.