PDA

Zobacz pełną wersję : Pierwsze fotostory Lewego


Lewy
30.12.2004, 14:17
Hmmm wreszcie się zdecydowalem napisac fotostory:P:P Mam nadzieje ze wam sie spodoba
WSTĘP

Nazywam się John Fisher.
Jestem agentem specjalnej jednostki SWAT.
http://dziela_lewego.w.interia.pl/John_praca.JPG
Mieszkam w mieście o nazwie Montignac. Oto moi kumple z pracy:

David Thomson - Delta
http://dziela_lewego.w.interia.pl/David_praca.JPG
Michael Francis - Nova
http://dziela_lewego.w.interia.pl/Michael_praca.JPG
Eric Lewis - Fuzz
http://dziela_lewego.w.interia.pl/Eric_praca.JPG
Mark Thomson - brat Davida, pracuje w biurze
http://dziela_lewego.w.interia.pl/Mark.jpg


ODCINEK 1
Ehhh jak ja nie lubię rano wstawać – powiedział wstając z łóżka John
http://dziela_lewego.w.interia.pl/1.jpg
Poszedł do kuchni coś zjeść gdy nagle zadzwonił telefon.
http://dziela_lewego.w.interia.pl/2.jpg
Nie chciało mu się odbierać ale w końcu się skusił.
http://dziela_lewego.w.interia.pl/3.jpg
Był to David. Mówił coś zapłakanym głosem lecz Johny nie mógł go zrozumieć więc mu odpowiedział:
- David jadę do ciebie!!!!!
I odłożył słuchawkę. Wiedział że coś złego się dzieje. Gdy przyjechał pod dom Davida zobaczył go w płaczu.
Weszli do środka i David zaczął mu opowiadać o całej historii.
http://dziela_lewego.w.interia.pl/4.jpg
- Byłem w łazience i się kąpałem.... nagle usłyszałem krzyk.. Poszukałem pistoletu lecz ten ktoś uciekł a Mark zniknął. Co mam robić pomóż!!
- Uspokój się David coś wymyślimy.
- Ale co?????? – wyjąkał przestraszony David
- Hmmmm zadzwońmy do Novy i Fuzza – odpowiedział.
Nagle usłyszeli dziwny dźwięk.
Co to było? – Spytał wystraszony David
- Wyjmuj pistolet!!!!!
- Ok!!!!!
- Ktoś jest w pokoju!!!
- Musimy to sprawdzić!
John podszedł ostrożnie do drzwi. David osłaniał go z boku.
http://dziela_lewego.w.interia.pl/5.jpg
Weszli razem do pokoju gdzie zobaczyli krew na łóżku Marka..
http://dziela_lewego.w.interia.pl/6.jpg
S****YSYN!!!!!! – krzyknął David.
- Uspokój się znajdziemy go!!! Zadzwońmy po chłopaków!!!!
- Ale jest mały problem.
- Co znowu???
- Prądu nie ma!!!!!
- Ja pierd....
Bierz wóz i jedziemy do biura!!!!!! Były wielkie korki lecz udało im się.
http://dziela_lewego.w.interia.pl/7.jpg
Gdy dojechali to od razu zadzwonili po Fuzza.
http://dziela_lewego.w.interia.pl/8.jpg
- Halo.. Fuzz??
- Ta a co???
- Tu Johny mamy problem
- O boże...... co znów zapomniałeś papieru toaletowego kupić???? - Zaśmiał się Fuzz
- Nie żaruj sobie!!!!!! Mark zniknął!!!!!!
- Co?????? O **** już jadę!!!!!!!!!!
Rzucił telefon i pobiegł. C.D.N


Jak wam sie podoba??? To moje pierwsze fotostory ale mam nadzieje ze wam sie spodoba :\
Ocencie je please ;(

Lewy
30.12.2004, 18:17
Oto 2 odcinek!!!!!
Odcinek 2
Czekali na Fuzz’a lecz on nie przyjeżdżał. Martwili się o niego. Nagle zadzwonił telefon:
http://dziela_lewego.w.interia.pl/1_2.jpg

- Ha ha ha!!!!! Pewnie czekacie na swego kumpla co???

- Kim jesteś??? Gadaj szybko!!!!

- Haha haha myślisz że ci powiem????

- Gadaj!!!!!!

- Halo..... jest tam kto??

Odłożył telefon! – powiedział zdenerwowany David

- David szukaj danych ja pojade szukać Novy

- Ok!!!!!!!!!

Wsiadł do samochodu i pojechał. David siedział szukając danych o największych przestępcach w mieście Montignac. Miał na szczęście głos nagrany więc mu było łatwiej.
http://dziela_lewego.w.interia.pl/2_2.jpg

Próbował odzwonić na ten numer lecz nikt nie odbierał. Niedość że nic nie znalazł to mu jeszcze komputer nawalił. Wtedy przyszedł mu do głowy pewien pomysł. Nie myślał długo nad nim tylko od razu pojechał do John’a. Rozmawiali do wieczora:
http://dziela_lewego.w.interia.pl/3_2.jpg

- Hmm gdyby tak gościa namierzyć????

- Upadłeś na głowę?????

- Chyba nie:P

- Musimy jechać do szefa i poprosimy go o pomoc!

- Dobry pomysł!!!!!!!!!!

Wsiedli do samochodu i pojechali.
http://dziela_lewego.w.interia.pl/4_2.jpg

Gdy już byli na miejscu John zobaczył coś w krzakach.
http://dziela_lewego.w.interia.pl/5_2.jpg

Ej David tam się coś rusza – krzyknął zaniepokojony

Zdaje ci się – odpowiedział i podszedł do drzwi ogromnego domu.

- Ej ale tam naprawdę coś się rusza!!!!

- Daj spokój!!!

- No dobra, dzwoń.

- Hmm czy mi się zdaje czy nikogo nie ma w domu???
http://dziela_lewego.w.interia.pl/6_2.jpg

- Oby ci się zdawało!!!! – odpowiedział John

- O **** tam coś się rusza, teraz mi się naprawdę nie zdawało!!!

- O boże, to idź sprawdź!!!!!

- Heh ale cfaniak!!!! – powiedział John i poszedł sprawdzić to miejsce.
http://dziela_lewego.w.interia.pl/7_2.jpg

O **** David chodź tu szybko!!!!!!! – zaczął krzyczeć.

- Co się stało??????

Zobacz co tam leży w krzakach – pokazał John

- O boże!!!!!!!!!!!!!!!!!

- Trzeba mu pomóc!!!!

Zadzwonili po karetke
http://dziela_lewego.w.interia.pl/8_2.jpg

i wrócili do domu Davida.
http://dziela_lewego.w.interia.pl/9_2.jpg

- John ten człowiek na dachu! Widziałeś go?

- Tak ale był w masce.

- Ja go chyba znam!

- Jak to przecież był w masce!!!!

- No to co!!!

- Po czym go poznałeś??

- Patrzyłem na jego ręke!

- No i????

- Miał ze sto tatuaży!!!!

- No i co? Wiesz ilu ludzi ma tatuaże??

- Wiem!!! To chyba mój były kumpel ze studiów!!

John’a zatkało.

- Jak to twój kolega ze studiów?

- No tak, studiował ze mną w Le Port

- Gdzie?

- W dup to znaczy w takim mieście!! Nie słyszałeś nigdy o szkole w Le Port??

- Nie!

- Tam się szkoli na gliniarzy!!!!!

- No dobra ale kto to jest?

- James Guba!!!!

- Heh gdzieś słyszałem, poczekaj........ a wiem!!!!!! Władca pierścieni!!!!????

- **** mi nie do śmmiechu!!!!!!!!!

- Dobra żartować nie można??????? Idę bo późno nara

- Nara

I udał się do swojego samochodu.
http://dziela_lewego.w.interia.pl/10_2.jpg


C.D.N
Lapis edit: za przekleństwa i nieocenzurowanie nie odpowiadamy : P