missyseepy
25.09.2006, 14:34
Witam :)
Z racji tego, że to mój pierwszy post na tym forum i przy okazji pierwszy dom - wielkie dzieeeńdobry wszystkim ;)
Odkąd mam drugą część Simsów prawie nie budowałam, raczej ściągałam gotowe domy, ale ostatnio trafiłam na Wasze forum i naoglądałam się tylu pieknych budynków, że sama postanowiłam spróbować :D Oto, co wyszło z tej próby:
Dom nie ma nazwy ani mieszkańców jeszcze, za to jest w pełni umeblowany i kosztuje równe $104000 (zdziwiłam się, że tak mało). Wbrew pozorom nie jest bardzo duży - nadaje się dla jednego albo dwóch Simów (bezdzietnych :P)
Od frontu prezentuje się tak:
Z tyłu domu mamy całkiem spory basen, miejsce do "leżakowania", dużą werendę i zakątek na grilla.
Do domu wchodzi się przez niewielki ganek:
Wchodzimy prosto do dużego pomieszczenia, które zajmuje niemal cały parter i pełni różne funkcje. Najbliżej wejścia jest kuchnia ze stołem jadalnym, trochę dalej widać drzwi prowadzące na werendę i dalej do ogrodu.
Za niską ścianką oddzielającą kuchnię od pokoju dziennego znalazło się miejsce na niewielki "kącik telefoniczny":
Obok mamy oczywiście kącik wypoczynkowy - wygodne kanapy, telewizor, półki z książkami i kilka roślinek. Za telewizorem schody na piętro.
Obok saloniku wygospodarowano miejsce na malutką łazienkę (dla gości, żeby nie włazili na piętro ;))
Czas na piętro. Tutaj również znajduje się jeden duży pokój pełniący kilka funkcji. Najbliżej schodów stoi małe biurko...
...a za niską ścianką urządzono sypialnię:
Z tego pokoju wychodzi się na dwa balkony wychodzące na różne strony domu. Jak widać, Simy mogą oddawać się tam swoim hobby korzystając ze świeżego powietrza ;)
Na piętrze jest także większa łazienka, w której spokojnie zmieściło się wszystko, co potrzebne:
Wracam na dół - jak już wiemy z kuchni wychodzi się na werandę, na której można wypić popołudniową herbatkę i nacieszyć się wrześniowym słonkiem ;)
Z werandy schodzi się do ogrodu, gdzie można się poopalać przy basenie:
A trochę dalej, w cieniu dużych wierzb i kilku pomniejszych roślinek odbywają się miniprzyjątka z grillem w roli głównej. Na dwóch drzewach zawieszono huśtawkę:
I to tyle :) Niestety, zdjęcia są trochę małe, bo zapomniałam zmienić wielkości w ustawieniach, ale myślę, że widać wszystko, co powinno być widać :)
Pozdrowionka.
Z racji tego, że to mój pierwszy post na tym forum i przy okazji pierwszy dom - wielkie dzieeeńdobry wszystkim ;)
Odkąd mam drugą część Simsów prawie nie budowałam, raczej ściągałam gotowe domy, ale ostatnio trafiłam na Wasze forum i naoglądałam się tylu pieknych budynków, że sama postanowiłam spróbować :D Oto, co wyszło z tej próby:
Dom nie ma nazwy ani mieszkańców jeszcze, za to jest w pełni umeblowany i kosztuje równe $104000 (zdziwiłam się, że tak mało). Wbrew pozorom nie jest bardzo duży - nadaje się dla jednego albo dwóch Simów (bezdzietnych :P)
Od frontu prezentuje się tak:
Z tyłu domu mamy całkiem spory basen, miejsce do "leżakowania", dużą werendę i zakątek na grilla.
Do domu wchodzi się przez niewielki ganek:
Wchodzimy prosto do dużego pomieszczenia, które zajmuje niemal cały parter i pełni różne funkcje. Najbliżej wejścia jest kuchnia ze stołem jadalnym, trochę dalej widać drzwi prowadzące na werendę i dalej do ogrodu.
Za niską ścianką oddzielającą kuchnię od pokoju dziennego znalazło się miejsce na niewielki "kącik telefoniczny":
Obok mamy oczywiście kącik wypoczynkowy - wygodne kanapy, telewizor, półki z książkami i kilka roślinek. Za telewizorem schody na piętro.
Obok saloniku wygospodarowano miejsce na malutką łazienkę (dla gości, żeby nie włazili na piętro ;))
Czas na piętro. Tutaj również znajduje się jeden duży pokój pełniący kilka funkcji. Najbliżej schodów stoi małe biurko...
...a za niską ścianką urządzono sypialnię:
Z tego pokoju wychodzi się na dwa balkony wychodzące na różne strony domu. Jak widać, Simy mogą oddawać się tam swoim hobby korzystając ze świeżego powietrza ;)
Na piętrze jest także większa łazienka, w której spokojnie zmieściło się wszystko, co potrzebne:
Wracam na dół - jak już wiemy z kuchni wychodzi się na werandę, na której można wypić popołudniową herbatkę i nacieszyć się wrześniowym słonkiem ;)
Z werandy schodzi się do ogrodu, gdzie można się poopalać przy basenie:
A trochę dalej, w cieniu dużych wierzb i kilku pomniejszych roślinek odbywają się miniprzyjątka z grillem w roli głównej. Na dwóch drzewach zawieszono huśtawkę:
I to tyle :) Niestety, zdjęcia są trochę małe, bo zapomniałam zmienić wielkości w ustawieniach, ale myślę, że widać wszystko, co powinno być widać :)
Pozdrowionka.