PDA

Zobacz pełną wersję : Wasze pierwsze rodzinki


Iminashi
12.10.2007, 07:11
Pamiętacie swoje pierwsze rodzinki? Ja tak! To była simka płci żeńskiej. Nazywała się Ania- bo nie miałam innego pomysłu, a jej nazwisko to Shunai- z bajki chyba "Shuricken School". Miała wszystko maxisowe, bo dopiero za pół roku nauczyłam się sćiągać dodatki w formacie package ;) Miała te najdłuższe blond maxisowe włosy, tą czarną, maxisową bluzeczkę na ramiączka z odkrytym brzuchem oraz te czarne maxisowe obcisle rybaczki.
A wy pamiętacie swoje pierwsze rodzinki? Możecie dawać foty ;)

ultraviolence
12.10.2007, 13:57
Tak dawno to było, że nie mogę sobie przypomnieć :D Ale pewnie była to singielka, bo wiadomo, że takimi gra się łatwiej.

Iminashi
12.10.2007, 14:09
Tak dawno to było, że nie mogę sobie przypomnieć :D Ale pewnie była to singielka, bo wiadomo, że takimi gra się łatwiej.
ja tez stworzylam sama simke, bo nie umialam panowac nad dwoma simami :)

shezza
12.10.2007, 14:26
Oł Maj Gad... Moja pierwsza rodzina... To było cooś... xD Nie wiem dlaczego, ale akurat tą rodzinę pamiętam. Dziadek, babcia, matka, córka nastolatka, córka dziecko, córka małe dziecko. I przy wpisywaniu nazwiska wcisnął mi się niechcący Caps i w rezultacie dziadek otrzymał imię: WŁADYSŁAW, bo wtedy nie wiedziałam, jak wyłączyć Capsa. Reszty imion nie pamiętam. Ale za to kojarzę, że matka była maskotką sportową, zakochała się w kumplu po fachu i odeszła od rodziny. A dalsze losy nieznane, bo rodzinka mi się znudziła. ;P

Olcia
12.10.2007, 14:51
ja nie pamiętam, ale napewno to była samotna kobieta..:) Zawsze takie robiłam.

Rose
12.10.2007, 15:48
Moja pierwsza rodzina, tak jak rodzinka Olusi wszystko miała maxisowe. Dorosła babka w blond włosach i tej zielonej sukience, jej córka - nastolatka w brązowym długim kucyku i w spódniczce i bluzce na ramię i ojciec, którego już nie pamiętam.

Neillé
12.10.2007, 16:20
Moja pierwsza rodzinka to było małżeństwo z małym dzieckiem. Jedyne, co w niej pamiętam to to, że dziecko miało na imię Piotruś, miało tą maskę lwa i chyba było blondynem. Imion rodziców nie pamiętam, ale wiem dobrze, że ojciec miał makijaż :laugh: i też był blondynem. Mieli wszystko maxisowskie, dom w Weronie, taki duży. Grałam nią do czasu aż Piotruś stał się dzieckiem szkolnym. Ogólnie fajnie się nią grało, bo to były te pierwsze moje odkrywania The Sims 2 :shifty: Nie mam zdjęć, bo gra była kilka razy instalowana na nowo.

Myrtle
12.10.2007, 16:41
Pierwsza rodzinka?Oj,pamiętam,pamiętam.Była to singielka,płci żeńskiej.Imienia nie pamiętam.Pierwsza,którą samodzielnie stworzyłam,cóż to było za odkrycie.Oczywiście wszystko maxisowskie.Zielona bluzka z kwiatkiem i zielone spodnie...Ach!Cóż to było za odkrycie!;-)
P.S.Jestem nowa.Tzn.Forum czytam od ponad roku,ale dopiero teraz się odzywam.Tak jakoś...;)

mery_ann
12.10.2007, 16:48
Moja pierwsza rodzinka to była samotna kobieta z małym dzieckiem płci żeńskiej. Z tego co pamiętam to ta dorosła miała aspiracje rodziny. Tą rodzinkę akurat najlepiej pamiętam, bo jakaś wredna baba z rodziny jutrzenka (imienia nie pamiętam) najzwyczajniej zabrała mi dzieciaka! Potem miałam parę formatów i bye bye rodzinko...

Iminashi
12.10.2007, 17:16
ciekawe wasze rodzinki :) a moja simka miał pragnienie romansowania, a że nie chciała mieć dziecka ja myślałam że chciała i adoptowałam jej niemowlę, chłopczyka, Kubusia o jasnej jak ona karnacji. Zapomniałam, że mogę umalować Anie i była OKROPNA bez makijażu! Kiedyś to były czasy!

Sandy
12.10.2007, 17:33
Moja pierwsza rodzinka... Hm... To była simka o rudych włosach, zielonych oczach i maxisowych ciuchach :D Pamiętam że nie wiedziałam o co chodzi z aspiracjami i zawsze dawałam tą ostatnią (pragnienie popularności) ^^"

Iminashi
12.10.2007, 17:42
Moja pierwsza rodzinka... Hm... To była simka o rudych włosach, zielonych oczach i maxisowych ciuchach :D Pamiętam że nie wiedziałam o co chodzi z aspiracjami i zawsze dawałam tą ostatnią (pragnienie popularności) ^^"
a ja sie domyslalam w aspiracjach ;) ty nie wiedzialas o nich a ja o makijazu, okularach itp ;)

Rainbow
12.10.2007, 17:48
Haha,moja pierwsza rodzina to było małżeństwo z synalkiem w wieku szkolnym,babka zaszła w ciążę (nie wiem,czy urodziła :P),ale potem już nie grałam,bo miałam wtedy 128 MB Ramu i się tak niemiłosiernie cięło,że trzeba było czekać jakieś 10-15 sek. zanim się przestawi z najszybszego na najwolniejszy czas :D

Castaway
12.10.2007, 18:34
Moja pierwsza rodzinka...Agata Niedźwiedź xP . Nie umiałam zbytnio wtedy grać w simsy :) Jak tylko przyszli goście podałam jedzenie i zaczęli jeść . Ale ta rodzinka mi się szybko znudziła . Założyłam nową . Wiem że nazwisko to Akacjewicz a imion nie pamiętam ;p W temacie ze zdjęciami simek w ciąży są tam zdjęcia rodziny Akacjewicz . Dziewczyna (nie pamiętam jak miała na imię) urodziła bliźniaki . Był też ślub :] zdjęcia w temacie z fotkami związanymi ze ślubem :] .

Ariedale
12.10.2007, 19:32
Moja pierwsza rodzina, mieszkała w mojej własnej miejscowości. Była facet miał taką białą rozpiętą koszule, kobieta różowa maxisowa bluzka na ramiącza co było widać brzuch i dwójka ich dzieci. Byli małżeństwem. Szybko mi się znudzili. Więc zrobiłam Singielkę

Kucynka
12.10.2007, 20:34
Moja pierwsza rodzinka... To było 8 osób ;) . Dwoje rodziców, dwójka nastolatków (dziewczyna i chłopak) oraz 3 dziewczynki i jeden mały chłopiec. Nie zdążył dorosnąć, bo po 3 dniach wszyscy pomarli ;( . Nie znałam jeszcze wtedy "maxMotives"...

Iminashi
13.10.2007, 14:27
Moja pierwsza rodzinka... To było 8 osób ;) . Dwoje rodziców, dwójka nastolatków (dziewczyna i chłopak) oraz 3 dziewczynki i jeden mały chłopiec. Nie zdążył dorosnąć, bo po 3 dniach wszyscy pomarli ;( . Nie znałam jeszcze wtedy "maxMotives"...
niezla rodzinka :) ja bym na poczatku nie umiala kierowac 8 simami :O

esef
13.10.2007, 14:38
moja pierwsza rodzinka to był rudy kawaler - Fryderyk Skarbek. Ożenił się z Baśką "miastową" (nie pamiętam nazwiska, taka w kitce). Moja druga rodzinka to Edward Kot (obcięty na jeża, w okularach z lat 80-tych) który zamieszkał z miastową Moniką Brutal (przejął jej nazwisko). Trzecia była Alicja Obrazek, do końca samotna, adoptowała córkę Sabinę. Jestem tym simom wierna do dziś, te trzy klany to podstawa mojej okolicy. Pokolenie dzieci tych simów to staruszki które za chwilę umrą, wnuki są na studiach lub świeżo po, prawnuki to już nastolatki. Gram bardzo rzadko, dlatego takie niewielkie mam postępy, ale za to wiernie od samego początku...

Iminashi
13.10.2007, 14:46
moja pierwsza rodzinka to był rudy kawaler - Fryderyk Skarbek. Ożenił się z Baśką "miastową" (nie pamiętam nazwiska, taka w kitce). Moja druga rodzinka to Edward Kot (obcięty na jeża, w okularach z lat 80-tych) który zamieszkał z miastową Moniką Brutal (przejął jej nazwisko). Trzecia była Alicja Obrazek, do końca samotna, adoptowała córkę Sabinę. Jestem tym simom wierna do dziś, te trzy klany to podstawa mojej okolicy. Pokolenie dzieci tych simów to staruszki które za chwilę umrą, wnuki są na studiach lub świeżo po, prawnuki to już nastolatki. Gram bardzo rzadko, dlatego takie niewielkie mam postępy, ale za to wiernie od samego początku...
u... widze sentymenty ;) ale ja tez kocham moja simke i jej dzieciaka. ja nigdy nie moge grac jedna rodzinka wiecej niz jedno dorosniecie jakiegos sima ;)

luja
13.10.2007, 14:47
Pamiętam moją pierwszą rodzinkę i to świetnie. Nazywała się chyba Konstancja Ciasteczko(byłam wtedy dzieciak i nie umiałam wymyślić czegoś ciekawszego). Ubrana była w taką czarną bluzkę z białymi kwiatkami i czarną spódnice z kozaczkami:/ A i włosy miała takie brązowe pofalowane. Zamieszkała w takim maxisowym domku z cegły. Nie znałam żadnych kodów więc grało się dosyć trudno...ale ciekawie. Pracowała jako obibok. Aaa...i miała aspiracje romansowanie. Jej pierwszy ''chłopak'' to taki Beniamin w krótkich spodenkach:P A że nie obchodziło mnie spełnianie jej aspiracji to się z nim ożeniła i miała dziecko. Później dopiero się skapnęłam o co chodzi...i miała sporo ''kolegów''. Zabiłam jej dziecko i meża tylko nie pamiętam w jaki sposób ale najprawdopodobniej zamknęłam ich w pokoju i umrali z głodu. Cierpliwie zarabiałam na jej potrzeby i w końcu przebudowałam domek. Później się zestarzała, rozwinęła na maxa umiejętności i nie zdąrzyła nacieszyć się starością bo popsuł mi się komp. Fajnie było...muszę ją jeszcze raz zrobić:P

Iminashi
13.10.2007, 14:51
Pamiętam moją pierwszą rodzinkę i to świetnie. Nazywała się chyba Konstancja Ciasteczko(byłam wtedy dzieciak i nie umiałam wymyślić czegoś ciekawszego). Ubrana była w taką czarną bluzkę z białymi kwiatkami i czarną spódnice z kozaczkami:/ A i włosy miała takie brązowe pofalowane. Zamieszkała w takim maxisowym domku z cegły. Nie znałam żadnych kodów więc grało się dosyć trudno...ale ciekawie. Pracowała jako obibok. Aaa...i miała aspiracje romansowanie. Jej pierwszy ''chłopak'' to taki Beniamin w krótkich spodenkach:P A że nie obchodziło mnie spełnianie jej aspiracji to się z nim ożeniła i miała dziecko. Później dopiero się skapnęłam o co chodzi...i miała sporo ''kolegów''. Zabiłam jej dziecko i meża tylko nie pamiętam w jaki sposób ale najprawdopodobniej zamknęłam ich w pokoju i umrali z głodu. Cierpliwie zarabiałam na jej potrzeby i w końcu przebudowałam domek. Później się zestarzała, rozwinęła na maxa umiejętności i nie zdąrzyła nacieszyć się starością bo popsuł mi się komp. Fajnie było...muszę ją jeszcze raz zrobić:P
niezle :) moja simka juz nie zyje, a jej dziecko jest slicznym nastolatkiem, a niedlugo doroslym ;)

esef
13.10.2007, 18:18
u... widze sentymenty ;) ale ja tez kocham moja simke i jej dzieciaka. ja nigdy nie moge grac jedna rodzinka wiecej niz jedno dorosniecie jakiegos sima ;)

dokładnie - sentymenty :) ja moich simów (ale tylko tych z mojej okolicy) traktuję jak żywych, jak mi którys nie daj Boże umrze to jest mi naprawdę smutno.. Poza tym gram bez kodów, i zawsze się staram zaspokajać ambicje moich simów i widzieć w każdym z nich osobowość i "duszę". Przez to że gram tak jak oni chcą a nie tak jak ja chcę wydają mi się bardziej żywi :)
ale chyba nie każdym simem się tak da grać, ci moi są wyjątkowo udani. Czasem jednak się trafi taki (cytując angelinę jolie) glut bez osobowości.

Monitkowa
13.10.2007, 20:31
Moja pierwszą simką była Lara Cool-t
Wciąz mam jej fotki bo zrobiłam jej pamiętnik na Power Piont'cie z fotkami =D
Blondynka w pofalowanych włosach, sniada karnacja, rózowa szminka, czarna bluzka zawiązywana na szyi i spodnie bojówki xD
Fakt grałam nia bardzo długo, wkoncu zaadoptowałam jej dziecko. Ale przyjechał jakis Walenty z krzywa warga i rudmi włosami i nie mogłam tego cofnac przestałam grac... :D

Camerio
13.10.2007, 22:51
O Jezus... Imion i nazwisk nie pamiętam, wiem że było to małżeństwo z małym dzieckiem. A tak... to dziecko Ola bodajże... Matka miała czarne warkocze, a ojciec był szaro-okim blondynem... Miałem wtedy pirata i musieli mieszkać na pustej działce :D

Darlene
13.10.2007, 22:54
Imienia i nazwiska nie pamiętam. Stworzyłam simkę dokładnie taką jaka jest na pudełku z tyłu, ta blondynka tylko dorosłą ; p. Potem wzięła ślub z tym generałem, który nie pamiętam jak sie nazywa. Zaadoptowali małe dziecko, potem postarali się o swoje, wyszły z tego bliźniaki. Nie znałam dobrze gry i nie miałam żadnych kodów więc trudno mi było wyrobić i przestałam nimi grać ;p.

Iminashi
14.10.2007, 09:31
dokładnie - sentymenty :) ja moich simów (ale tylko tych z mojej okolicy) traktuję jak żywych, jak mi którys nie daj Boże umrze to jest mi naprawdę smutno.. Poza tym gram bez kodów, i zawsze się staram zaspokajać ambicje moich simów i widzieć w każdym z nich osobowość i "duszę". Przez to że gram tak jak oni chcą a nie tak jak ja chcę wydają mi się bardziej żywi :)
ale chyba nie każdym simem się tak da grać, ci moi są wyjątkowo udani. Czasem jednak się trafi taki (cytując angelinę jolie) glut bez osobowości. ja nie traktuje simów aż tak poważnie, ale jak jakiś wspaniały sim
umrze to za nic nie zapisze gry i spróbóje uniknąc jego śmierci. Moja Ania raz biegała z tymi nożycami od EA i umarła, bo myślałam, że z nimi sie tylko biega, a dziecko nie mogło jej wybawić ;)

Reggie
28.10.2007, 18:59
Ojej...
Pamiętam.
Trzy osobowa rodzinka mama+tata+mała dziewczynka (taka co pełza xd) krótko nimi grałam, a imion nie pamiętam
W Weronie mieszkali. Hah. Ale po jakimś czasie przeniosłam się do Miłowa, bo w Wernie nie mogłam znaleźć sklepu z ubraniami xD a teraz to tylko i wyłącznie Miłowo (ew. Dziwnowo jak mnie coś weźmie...)
Chociaż właściwie teraz nie mogę grać w simsy, bo coś poousłam (i znowu odbiegoam od tematu xD)

:*

Matti93
29.10.2007, 13:32
Pamiętacie swoje pierwsze rodzinki? Ja tak! To była simka płci żeńskiej. Nazywała się Ania- bo nie miałam innego pomysłu, a jej nazwisko to Shunai- z bajki chyba "Shuricken School". Miała wszystko maxisowe, bo dopiero za pół roku nauczyłam się sćiągać dodatki w formacie package ;) Miała te najdłuższe blond maxisowe włosy, tą czarną, maxisową bluzeczkę na ramiączka z odkrytym brzuchem oraz te czarne maxisowe obcisle rybaczki.
A wy pamiętacie swoje pierwsze rodzinki? Możecie dawać foty ;)
Tak, pamiętam. moim pierwszym simem byl osobnik plci męskiej. wszystko mial standardowe bo nie wiedzialem jak pobierac dodatki :D . mial krutkie brązowe włosy okulary czarne , czarne spodnie i krótką koszulke

The FerG
29.10.2007, 15:03
Moją ierwszą rodzinką był sim który był mną tylko odrazu dorsly.
Nie pamiętam czy sam mieszkał czy miał żone ,ale chyba miał ;)
Miał standardowe rzeczy ponieważ nie wiedziałem że istnieje coś jak dodatki do simsów z neta XD

Iminashi
29.10.2007, 16:38
Moją ierwszą rodzinką był sim który był mną tylko odrazu dorsly.
Nie pamiętam czy sam mieszkał czy miał żone ,ale chyba miał ;)
Miał standardowe rzeczy ponieważ nie wiedziałem że istnieje coś jak dodatki do simsów z neta XD
ja tez jak mialam swoja pierwsza rodzinke w simsach to... nie wiedzialam o niczym, poza grą :P

ishtar
29.10.2007, 17:52
Chyba pamiętam moją rodzinkę... Była dość duża jak na pierwszą: babcia, dziadek, mama, tata, dziecko, nastolatek, ciocia, wujek xD A na nazwisko mieli ,,Stek". Głupia wtedy byłam xD I wszystko mieli maxisowe^^

Lorena
01.11.2007, 00:44
Moja pierwsza rodzinka też miała wszystko maxisowe- było to małżeństwo z dzieckiem szkolnym, Igorem, jeśli dobrze pamiętam.
Babka miała krótkie brązowe włosy i chyba zielone oczy, ogólnie ładna była, wg mnie. Facet, nie pamiętam jak wyglądał. Pamiętam, że dziecko miało włosy brązowe, wiem jaka fryzura ;]. Ubrania matki i dziecka też pamietam ;pp.
Grałam wtedy bez kodów i hacków, więc ich pierwszy dom było mi trudno wyposażyć, ciężko mi sie też potrzeby zaspokajało ;].
O, no i dziecko prawie by mi opieka odebrała bo nie wiedziałam, że musi odrabiać lekcje^^.
Krótko nią grałam, ąz do czasu kiedy tata i mąż dostał świra z powodu niskiej aspiracji^^.

A potem, potem to już kody weszły w życie. I hacki ;]. Ale i z tym mi się nie nudzi gra ;].

Natuśka____
01.11.2007, 08:29
O ile mi się dobrze zdaje to stworzyłam tych z którymi mieszkam ;D czyli moją rodzinę ;] No początku to chyba nie tworzyłam rodzin , uwielbiałam grać Miłowem , no i oczywiście początkująca ja weszła w rodzinę Przyjemniaczek u których zrobiłam pożar i zmarła Andżelika ^^ Ale u nich zawsze jak się wejdzie pierwszy raz to jest pożar ;o Od tamtej pory zrozumiałam że potrzebny jest alarm przeciwpożarowy. A tak na marginesie kody i ściągane dodatki mam dopiero od niedawna , mimo że Simsy mam długo. Ponieważ myślałam że są te wszytskie Internetowe ,,ulepszenia" są nie potrzebne.

Iminashi
01.11.2007, 13:32
Daje zdjęcie:
http://img227.imageshack.us/img227/1253/67889736cw1.png (http://imageshack.us)
Tak sobie ich wyobrażaliście? Wiem, ze wiocha ;) Niestety skasowałam ich
i ta rodzinka jest bardzo podobna do rodziny Shunai, ale to tylko marna kopia tej wspaniałej gromadki ;( Ach, wspomnienia!

Stokrotka
02.11.2007, 14:41
Janet Watson :D . Blondynka, całkiem ładna. Nie za bardzo pamiętam jej losów, bo to było tak dawno...

Rocket
02.11.2007, 17:27
omg pewnie że ich pamiętam
było ich czworo: Akil (dorosły imię z innej gry) Saggita (imię z innej gry, żona Akila) Nastra (dorosła, siostra Saggity imię nie wiem skąd) i Aspera (nastolatka córka Nastry).
Akil i Saggita mieli aspirację wiedzy, Nastra rodziny a Aspera romansowania. stworzyłam ich w Miłowie, ale potem przeniosłam do Dziwnowa i tam gram cały czas. wszystko mieli maxisowskie i grałam bez kodów (przynajmniej na początku). Aspera żyje do tej pory bo nie mam serca jej zabić.
EDIT: a zapomniałam napisać jak mieli na nazwisko: Alvir Mondezo
i ich zdjęcie:

http://tinypic.pl/t1/out.php/i57315_snapshotf28ef15e928ef15f.jpg (http://tinypic.pl)
piękni prawda :D

Nata
02.11.2007, 20:46
Doskonale pamiętam moją pierwszą rodzinkę.
Była to samotna kobieta, która nazywała się Diana Dach. Miała rude długie włosy, zielone oczy, całkiem ładną buzię oraz delikatny makijaż na twarzy.
Diana miała pragnienie popularności. Niestety nie wiedziałam, jak spełnić jej pragnienia, no i, jak można się łatwo domyślić, Diana popadła w depresję.
Kiedy już się z niej jakoś wyleczyła, postanowiłam znaleźć jej chłopaka. I tu było najwięcej śmiechu: kiedy Diana i Stefan po raz pierwszy się pocałowali, oboje mieli zero higieny, więc ich pocałunek był spowity w pięknych obłoczkach :P
Wkrótce pobrali się. Stefan urodził dziecko, ufoludka (rodzina mieszkała w Dziwnowie). Ufoludek Bezimienny, bo tak się nazywał, dorósł, i na tym skończyły się dzieje rodziny Dachów.
PeEs: Cała rodzina nie miała żadnego ściągniętego ubrania czy obiektu.

Nuda
04.11.2007, 18:49
[QUOTE=RocketQueen]omg pewnie że ich pamiętam
było ich czworo: Akil (dorosły imię z innej gry) Saggita (imię z innej gry, żona Akila) (...)


Oj Gothic II moja druga ulubiona gra :) Moją pierwszą rodzinką było małżeństwo Weroniki i Mateusza Hede....(coś tam,nie pamiętam dobrze nazwiska)On ciągle chodził do pracy a on gadała przez telefon ;) Dziecka sie nie doczekali bo pożar w domu wybuchł a ja ich do gaszenia zapędziłam :D

Rocket
04.11.2007, 21:41
[QUOTE=RocketQueen]omg pewnie że ich pamiętam
było ich czworo: Akil (dorosły imię z innej gry) Saggita (imię z innej gry, żona Akila) (...)


Oj Gothic II moja druga ulubiona gra :) Moją pierwszą rodzinką było małżeństwo Weroniki i Mateusza Hede....(coś tam,nie pamiętam dobrze nazwiska)On ciągle chodził do pracy a on gadała przez telefon ;) Dziecka sie nie doczekali bo pożar w domu wybuchł a ja ich do gaszenia zapędziłam :D
hehe ja ma jeszcze Gaana, Lee, Corda, Innosa, Khorinis, Cassie, Myrtanę i Atylle :)
uwielbiam Gothica
Edit: a i jeszcze Nadję mam :smirk:

elianka
06.11.2007, 10:18
heh moja pierwsza rodzinka w TS2 to byłam ja i mój narzeczony :D grałam nimi bez przerwy, urodziło się dziecko, poszło do szkoły, stało się nastolatkiem a potem trzeba było przeinstalowac gre i juz do zadnej rodzinki się tak nie przywiazałam, chociaz miałam ich duzo. teraz jak zainstaluje simsy znowu to mam zamiar stworzyc klan- duza rodzine wielopokoleniową, mktóra docelowo zapełni całe miłowo. To jest to :) oczywiście- z kodami i dodatkami z neta :)

Casslin
23.05.2010, 11:51
Ja stworzyłam swoją rodzinę. Była to 5 osób. Moi rodzice,ja i 2 siostry. Po dłuższym graniu siostry zostały zabrane przez opiekę słoneczną . Mama i ja umarłyśmy , został tylko mój tata :(

Sherlock
23.05.2010, 12:11
Pamiętam swoją pierwszą rodzinkę ^^ Stworzyłem dorosłego sima z córką, i on cały czas pił eliksir życia, przez co nie mógł stać się emerytem ;) W końcu jego córka się zestarzała i umarła, a on nadal cieszył się życiem dorosłego ^^

Jednak w końcu postanowiłem zrobić w tej rodzince wielki przełom [było to kilka miesięcy po rozpoczęciu gry tą rodzinką]. Otóż - pomyślałem sobie, że już czas, aby mój sim został wreszcie staruszkiem.
I stało się. Przeszedł na emeryturę i w każde popołudnie siedział w fotelu i czekał na rentę xD

Coco
23.05.2010, 12:42
Chyba rodzina Patridge. Oczywiście mądra byłam i swoją przygodę zaczęłam od razu od piątki simów w jednym domu. A potem nie umiałam zapanować nad tym stadkiem. :)

Tusiov
23.05.2010, 19:10
Ech, to były czasy ;) Była mama, córka (nastolatka) i syn (dziecko). Małego dziecka nie brałam, bo bałam się, że będą problemy :O . Mama kiedy była staruszką, jej córka była dorosła i wyszła za jakiegoś białego z Miłowa :P. Synek nie znalazł niestety miłości ;) . Mama umarła, syn samotny, a córka dorosła z mężem. Dzieci niestety nie mieli, bo nie wiedziałam jak je mieć :D

Reserved
26.05.2010, 14:52
Moja pierwsza to rodzeństwo z dzieckiem :) Nie pamiętam ich danych osobowych ...

Meliona
29.05.2010, 12:20
Moja pierwsza rodzinka była 8 osobowa ;). Małżeństwo i dzieci (mnóstwo dzieci). Pierwszy dzień grałam w simy i nie wiedziałam co zrobić z małymi dziećmi, więc beczały i leżały na podłodze. Dorosłymi i starszymi dziećmi też nie umiałam dobrze sterować i w końcu przyjechała opieka społeczna i zabrała dzieciaki. Dorośli się załamali, a ja opuściłam rodzinkę zapominając o zapisaniu gry...

Drugą moją simką była ewa jajeczna (pisane z małej, zapomniałam o dużych literach). Pracowała w wojsku i wyszła za mąż za złodzieja który wcześniej prawie obrabował jej dom (prawie dlatego że ona go zauważyła i go pobiła ;)). Osiągnęła szczyt kariery, została staruszką i przybraną mamą. Dorobiła się sporego majątku. W skrócie żyła długo i szczęśliwie.

kotecek
07.06.2010, 20:21
ja miałem sima Tomka i simke Wiktorie. Wiktoria zaszła w ciąże i jedno miało być adoptowane. Nie doczekali się dzieci bo grałem nimi tylko raz.

Simka18
21.06.2010, 10:38
moja pierwsza rodzinka była 2 osobowa rodzinka składajaca sie z sióstr miały na imie Kasia i Patrycja . Patrycja wyszła za mąż za beniamina jakiegos tak tego z miłowa a kasia adoptowała dziecko i razem mieszkały.

Kinkarus
21.06.2010, 20:09
Moja pierwsza rodzinka to 2 osoby, czyli standardowo mąż i żona.

Łezka
10.07.2010, 22:41
<przypomina sobie...> Pamiętam to jak przez mgłę, ale pamiętam. Stworzyłem 5-osobową rodzinę: para staruszków ich syn z żoną i dwójką dzieci: synek Piotruś, miał brązowe włosy i zieloną koszulkę oraz córka Zuzanna miała blond kucyki oraz niebieską bluzkę ze słonecznikiem. Pamiętam, że byli pierwsi przeze mnie stworzeni, ale nie umiałem połączyć ich więzami rodzinnymi i wyszedłem z gry. :P

eS_guy
11.07.2010, 06:17
Moja pierwsza rodzina to para małżonków. Mieszkali w Weronie. A gdy ta Simka zaszła w ciążę umarła z głodu... Wtedy zczaiłem się że jest opcja proś o życie - niestety za późno...

Charionette
11.07.2010, 10:09
Nie pamiętam już dokładnie... Ale chyba moją pierwszą rodzinką byli Biedacy. Zagłodziłam Damiana i Błażeja, zostawiłam Balbinę i nią odkrywałam tajemnice TS2 :)

inoue
11.07.2010, 10:48
Moją pierwszą rodzinką była rodzina z moją siostrą. Zrobiłyśmy faceta i nastolatką, wiem że ona miała na imię Ulka, a imienia taty i nazwiska nie mogę sobie przypomieć. Ulka miała te krótkie brązowe włosy z maxisa, czarną kurtkę i pod nią czarny top, czarne te bojówki czy coś i taką słodką pyzatą buzie. Fazet miał te przydłuższe włosy, tą beżową bluzę i też czarne bojówki. Chyba miał pragnienie nauki ale nie pamiętam, a dziewczyna popularności :)

Panna Lu
14.07.2010, 13:47
Moją pierwszą "rodziną" jeśli mogę tak to określić, było małżeństwo - murzynka o krótkich, maxisowych blond włosach i taki rudy gość, dla wyrównania biały. Grałam nimi stosunkowo krótko, bo tam 3 dni. Potem coś mi się stało z komputerem i wszelkie zmiany w grze poszły w diabły x'D. I na tym się skończyło.

Czyniąca_Hałas
22.12.2010, 13:50
Ja to doskonale pamiętam! To była Ester Kartofelkowiei mieszkała w Miłowie w pierwszym domu na skrzyżowaniu. Próbowała zaprzyjźnić się z Kingą Rękaw, ale ta "Wolałaby zagrać w Miszuno ze stadkiem lam". W ogóle lamy to jakieś kultowe stworzenia w TH2 i TH3.

Jaszczura09Shy
23.12.2010, 14:05
Emmm to byli chyba Goździkowie....A tak Anna i Adam ! Anna była córką Adama.Mieszkali w białym domku koło Biedaków.Żyło im się dobrze....do formata xd Anna chodziła z jakimś kolegą a Adam był samotny. A później był format x(

Chewbacca
27.12.2010, 13:14
moja pierwsza simka zamieszkiwała Dziwnowo, a była to Tasha Nike :D Piękna ( choć jak wróciłam do niej po ahh 3 miechach była wprost okropna... ) blondyna w tej czarno białej kiecce w rajstopkach i szpilach :D po reinstalce odeszła w zapomnienie ;)

patka910
28.12.2010, 10:35
Moja pierwsza rodzina mieszkała w Dziwnowie, była to nastolatka, tata, mama, babcia, dziadek i małe dziecko. Nie umiałam wtedy ani trochę grać, i moja mama (grała wtedy w simsy) nauczyła mnie, ale i tak więcej nie grałam tą rodziną.

BellaSim55
28.12.2010, 13:28
Moją pierwszą rodziną był facet Paweł Murzyn. Dokładnie go pamietam. Był blondynem, o błękitnych oczach. I juz dokładnie nie pamietam w co był ubrany, ale chyba w dżinsy i zwykły T-shirt. TO BYŁO Z 4 LATA TEMU!!!!!!!!!!!!!!!!! Niestety Pawełek umarł z głodu i zostawił żonę juz nie pamietam jak sie zwała i 2 dzieci chyba: Olgę i Damiana...

chocolattex3
28.12.2010, 16:12
Moją pierwszą rodziną to siostry Dina i Nina. Od razy mi się spodobały. To nimi zaczęłam grać w simsy. ; ] .

amber
30.12.2010, 14:02
Moją pierwszą rodziną byli Łucja i chyba Paweł Bursztyn. Grałam nimi jakiś czas a potem mi się znudzili.

Scheiße
10.01.2011, 16:29
W simsy zacząłem grać około 3 lat temu u cioci. Jak już wróciłem do domku to mi rodzice kupili dwójkę. Rodzinka:
- Matylda Kadzidło, aspiracja rodzinna, dorosła,
- Sebastian Kadzidło, aspiracja rodzinna, dorosły,
- Krystian i Angelika Kadzidło, bliźniaki, małe dzieci,
- Will Kadzidło, niemowlak.

Nie było żadnych reinstalek, więc rodzinkę nadal mam. Mieszkają obok Biedaków. Ostatnio dałem dla Matyldy fryzurkę z neta. Jak będę nią kiedyś grał to dam foto. :)

Master of Disaster
10.01.2011, 22:47
U, kiedy to było... ale coś niecoś pamiętam. W Dziwnowie zrobiłam blond lasencję, z niebieskimi chyba oczami, jakoś seksownie ubraną, z aspiracją romansowania. Było to na laptopie taty, bo na moim ówczesnym kompie Simsy 2 nie chciały działać. Miała na imię chyba Lola :P nazwiska nie pamiętam. Podrywała wszystkich facetów, ale za długo to sobie nią nie pograłam. Dodatków z neta wtedy nie miałam - nie dlatego, że nie wiedziałam o ich istnieniu, po prostu wtedy nie mieliśmy w domu dostępu.

Lissa
13.01.2011, 15:08
Moja pierwsze simki nazywały się Laura i Leokadia. Laura byłą córką Leokadii :D
Zamieszkały w pełnym uroku Dziwnowie ^^. Ale była to moja najulubieńsza rodzinka, do czasu kiedy spaliła się Laura :( .( xD)

caalam
13.01.2011, 17:30
rodzina Żarówka: Adrian, Monika i Kuba
cała trójka w wieku dorosłym i cała trójka miała ze sobą romans.

Owl Finch
13.01.2011, 17:40
U mnie była rodzina "Norak" :P Imion nie pamiętam, w każdym razie byli rodzice i córka - nastolatka, a kiedy urodzili się chłopcy bliźniacy, przestałam nimi grać :P

Ana021
15.01.2011, 12:08
Byłam wtedy mała i wręcz uwielbiałam W.I.T.C.H<lol> więc stworzyłam rodzinkę Will.O dziwo mieszkała sama z ojcem w bodajże Ślicznym Bungalowie w moim własnym otoczeniu.Will była nastolatką,miała czarne falowane włosy,maxisowskie ciuchy czyli bluzkę z kurtką i któreś spodnie z kieszeniami.Nie pamiętam jak się nazywał jej ojciec ale miał długie proste brązowe włosy.Potem chyba tworzyłam kolejne czarodziejki ale mi się znudziło więc chyba przeniosłam się do innegi otoczenia:)

xena
15.01.2011, 22:27
Pamiętam, że pierwszą rodzinę jaką stworzyłam była czarnowłosa kobieta z małą córeczką. Byłam tak bardzo podekscytowana nowymi opcjami, że zapomniałam kompletnie o dziecku. Zabrała ją opieka społeczna a simka się załamała.

kessaris
20.01.2011, 12:16
pamiętam jeszcze ^^ stworzyłam jedną dorosłą simke, nazywała się Kasia Kwiatkowska, kolor skóry ten drugi od lewej, oczy niebieskie, blond warkoczyki, jako ubranie codzienne miała taki "gorset" niebieski i białe spodnie.

Continue.
11.04.2011, 18:04
Moją pierwszą rodzinką, a raczej jedną Simką, była simka, nazywająca się jak ja. Miała oczywiście to, co najładniejsze (długie włosy, obcisłe bluzki, spodnie). Oczywiście z Maxisu. ;)

Abigail
18.04.2011, 17:51
Pewnie miała imię i nazwisko jakiejś celebrytki. Bryła domu kwadratowa (w tym wielkie pomieszczenia, mało mebli), żywopłot, czarne falowane włosy (Maxis), biało-czarna sukienka (również Maxis)

Chiyano
18.04.2011, 18:02
Pierwsza rodzinka to chyba była 8-osobowa rodzina. Rodzice, dwójka nastolatków, dwójka dzieci i dwójka małych dzieci.
Ale dokładnie pamiętam, jak pousuwałam wszystkie maxisowskie miasta i zrobiłam nowe, duże i powypychałam okolice domami z rodzinami z Miłowa, Dziwnowa i Werony :D

podejrzany22
21.04.2011, 16:50
ja gram od niedawna a gre próbowałam zdobyć 6lat odkąd raz zagrałam przez 10 min u koleżanki i pamiętam pierwszą rodzinę bo nią gram,znaczy na początku było trochę inaczej kilka osób umarło kilka się wyprowadziło kilka wprowadziło xD wszystko jest w toku

Piwusia
23.05.2011, 13:22
Witam wszystkich Simomaniaków! Dzisiaj dostałam grę The Sims 2 oraz dodatek Cztery Pory Roku.Dużo słyszałam i czytałam o tej serii i już od dawna chciałam ją mieć.Na razie nie zainstalowałam Czterech Pór Roku,próbuję ogarnąć podstawkę.Stworzyłam rodzinę Lichoń:Judytę i jej syna-Jana,rodzinę z problemami...Na początku nie mieli nic do jedzenia,bo Judyta nie chciała uczyć się gotować,a ja nie wpadłam na to,że jedzenie można zamówić przez telefon,synek nie chodził do szkoły,zajmował się tępieniem karaluchów,spali na zewnątrz bo zapomniałam kupić im łóżek a potem zabrakło mi funduszy.W końcu Judyta i Jan złapali przeziębienie.Co prawda wyzdrowieli,ale Judyta
i tak się przekręciła.Jan specjalnie się nie przejął,przyprowadził ze szkoły kolegę i zaczął oglądać telewizję.Nie zrobiłam tego wszystkiego specjalnie,ale przynajmiej było zabawnie.Może mi ktoś powiedzieć czy mam zajmować się nie tylko stworzoną przeze mnie rodziną ale też rodzinami zamieszkującymi już od dawna daną okolicę np.rodziną Ćwir czy Hak? Co jeszcze powinnam wiedzieć jako początkująca graczka? I co zrobić z małym Janem który został sam jak palec? Myślę,że na tym forum dowiem się wielu ciekawych rzeczy o Simsach. ;-)

DiamentowaSimka
13.06.2011, 18:02
Ja pamiętam że kiedy miałam same sims 2(bez dodatków ale z dodatami z neta)robiłam duże rodziny czyli Mama,Tata,Babcia,Wuj,Córka(niemowlak),Syn(nastolat ek) i wszyscy i umierali do 24 godzinach :D
To Śmieszne ale dopiero gdy dostałam:
Na Studiach zaczełam grać lepiej :D

Fisia
16.08.2011, 18:49
O ile pamiętam, pierwszą rodzinkę zrobiłam albo w Miłowiee, albo w Kwitnących Wzgórzach... To była rodzina Black, składała się z kobiety i mężczyzny, nie umiałam wtedy ustalać nawet związków rodzinnych. No więc dziewczyna miała na imię chyba Lena, a chłopak nie pamiętam, nie mieli nic ściągniętego, ani wyglądu, ani mebli itp. Lena miała te najdłuższe brązowe włosy a facet blond. Oni zostali małżeństwem i urodziły im się dwie córki (nie bliźniaczki). Imion nie pamiętam... wiem tylko że jedna jest w wieku szkolnym i ma w szkole 5-, a druga jest małym dzieckiem.

Madame Marmolini
31.08.2015, 14:45
Moją pierwszą simową rodzinką było małżeństwo z córką w wieku małego dziecka. Wprowadziłam ich do zbyt drogiego domu. Nie starczyło mi kasy na lodówkę i dziecko zabrała opieka społeczna. A na domiar złego mąż pokłócił się z sąsiadami.

Nusso
31.08.2015, 15:30
Stworzyłem blondynkę Justynę, która była agentką ochrony i jej męża Michała. Posiadali też dziecko i małe dziecko które zostały zabrane przez opiekę społeczną. Wprowadziłem ich do tego niebieskiego domku w Miłowie. Pamiętam że mieli firanki na zewnątrz, dużą wannę, a w ich ogrodzie były dekoracje na przyjęcie :redface:

Orzechowo
31.08.2015, 16:14
Oooo, dawne czasy się przypomniały xD
Stworzyłam czteroosobową rodzinkę - rodzice, nastoletnia córka i syn - uczeń podstawówki. Pamiętam tylko, że tatuś nazywał się Heniek. Każdy z nich miał trzeci, prawie najciemniejszy kolor skóry i gotową twarz. Wprowadziłam ich do domku w Miłowie (taki, który miał dwupiętrowe okno). Nie umiałam przełączać kontroli simami, więc tylko Heniek był aktywny (no ale kto by marnował czas na samouczek?!). Zamówiłam taksówkę i pojechałam nim do parku. A potem pamiętam, że wyłączyłam grę, bo jej w ogóle nie ogarniałam, a naszej głowie rodziny bardzo spadły potrzeby i bałam się, żeby nie umarł :D

Nina14!
31.08.2015, 16:45
Skoro i inni to i ja :)
Moją pierwszą rodzinką była Asia,blondyna z tymi falowanymi włosami z podstawki,miała bodajże zielone oczy (mój ulub. kolor) i miała męża.To jest miała mieć ale nie wiedziałam jak ją z simem połączyć w kreatorze.Wprowadziłam ich do własnego miasta o nazwie (mam zapisane w staarym zeszycie) Sosna do jednego z gotowych domków,którzy oczywiście sama postawiłam.I moja simka miała zrobić zapiekanki,w miedzyczasie poszła na kibelek,i dom spłonął razem z simami xD