PDA

Zobacz pełną wersję : Opowiadamy jak sobie gramy.!!! :)


Horsez
30.08.2009, 11:22
opowiem wam moją hisotrię.
Miałam Paris Hilton. Ona poznała chłopaka i adoptowała dziecko Karmę. Potem zrobiła sobie z nim dziecko Kevina. Jak była w ciązy z Kevinem, to sie rozwiedli a ona zmieniła orientacje. zakochała się w swojej psiółce któRa miała męża i dziecko. Ta PSIÓŁKA odeszła od męża z dzieckiem i orzeniła się z Paris. Potem się rozwiędły i Paris ma trójkę dzieciaka.!

Emallie
30.08.2009, 13:25
Ja opowiem o mojej pierwszej rodzince. Więc Amy Lawrence chciała być gwiazdą rocka. Znalazła se chłopa Justina Helwerta i mieli dzieciaka Jareda Ona stała sie gwiazdą a dzieciak znalazł dziewczyne i miał córkę Emily i syna Olivera Emily zmężem zrobiła dzieciaka (nie pamiętam już imion) a Oliver również. I syn emily był sportowcem nie miał dzieci A on znalazł babkę która mu urodziła córkę która znalazła chłopa i miała bliżnieczki Koniec. Nic ciekawego ;):) rodzinkę te miałam dawno więc nie pamiętam nic innego ale to była moja największa rodzina xDxD

Ellie
30.08.2009, 13:33
moim zdaniem temat bez sensu, bo historie simow mozna opisywac tutaj:
http://forum.thesims.pl/showthread.php?t=50944

Horsez
30.08.2009, 20:10
Tam przedstawiamy simów a tun opowiadamy co innego.! :P

Hoop cola ^.^
05.09.2009, 13:01
Stwożyłam sobie simkę Katrin Ozzborown . Wprowadziłam ja do fajnego domku nie dużego nie małego takiego w sam raz . Większość czasu spędza na hodowaniu roślin . Często wybiera się w różne miejsca w okolicy . Na początku odwiedziła basen i tam poznał dwóch facetów (nie pamietam imion ) Pierwszy był gazeciażem Katrin rozkochala go w sobie i więcej sie do niego nie odzywała . Potem wyruszyła na cmentarz . Poznała tam miłego ducha który poprosił ją o bycie sympatią Katrin zgodziła się . Niestety jej chłopak zniknął z kontaktów gdy nastał dzień . Katrin wiele razy odwiedzała cmentarz ale ukochaneg nigdy nie spotkała ... Kto wie może ktos wysłał go w zaświaty ? Katrin długo potem płakała za duchem . Lecz znalazła pocieszenie w ramionach gazeciarza . Spędzili razem piękna noc . Lecz Katrin Wolała drugiego męszczyznę z basenu . Pojechała do niego w domu zastała tylko żonę która nie raz zdradziła biednego męszczyznę . Katrin czekała na niego aż w końcu się zjawił . Zaczeli flirtować . Ale nie zauważyli żony . Kobieta Wygoniła ich z domu obiecując Donowi ( Imię mi się przypomniało) długa rozmowę . Katrin w drodze do jej domu zapytała Dona czy nie chcial by z nią byc don się zgodził teraz ma zamiar zerwac z żona zabierając syna z po przeniego małżeństwa i Katrin do domu który zostawili mu w spadku rodzice . Planują mieć jeszcze jedno dziecko najlepiej dziewczynkę .
Dalej zobaczę jak im w życiu namieszam . Może Katrin znajdzie Innego meszczyznę albo wróci do Gazeciarza ? Tego jeszcze nie wiem .


EDIT
Katrin nie chce przeprowadzić sie ze względu na swoje rośliny których zabrac nie może gdyż na działce Dona jest ziemia nie kożystna do uprawy !

EDIT
Katrin wyrusza na cmętarz w poszukiwaniu nasion do swego ogródka . Zamiast nasion znajduję ... Ukochanego ducha ! Zakochuje się na nowo i ma zamiar byc z nim a nie z Donem który jak widac interesuję się byłą małżonką !

EDIT
Katrin wysyła ukochanego ducha do labolatorium przeprowadzą na nim badanie które ma go ożywić . Niestety ... eksperyment nie udaj się i Katrin dostaje żywego ducha ! Gdy przyprowadziła go do domu Don wysłał go w zaświaty ....

Fenty_Fun
05.09.2009, 14:14
ja gram juz 11 pokoleniem mojej rodzinki. ;))
Zaczęło się od rodziny Miligan, którą założyłam jako pierwszą po kupnie simsów. Dziewczyna i jej facet oraz jej siostra z mężem (nie pamiętam imion), parze zrobiłam dzidziusia, po jakimś czasie wzięli ślub, jej siostra ze swoim męzem mieli chyba 2 dzieci ;) no i tak rozmnazaja sie i rozmazaja ;) dla kazdego sima wybvieram inna kariere, wiec juz wiekszosc 'oblecialam' i wiem o co choo ;)

Łezka
07.09.2009, 12:33
Stworzenie rodziny, o której opowiem plasuje się mniej więcej na 5 czerwca (dotąd nimi gram). Emma Johnson urocza ruda panienka z piegami na twarzy w zielonej mini, marzyła o staniu się Prezenterką wiadomości, ale wyszło inaczej. Otóż moja panna Emma wprowadziła się na pustą parcelę przy ulicy lub alei Jarzębinowej w każdym razie za domem miała mały park z przecudnymi różowymi różami w Sunset Valley. Zaraz po wybudowaniu jej gniazdka zatrudniła się zgodnie ze swym pragnieniem w biurowcu "Wyniosłym" gdzie zdobyła zaledwie 3 awanse. Karierę zburzyła jej adopcja obecnego i jedynego dziecka Ellisa ówczesnego niemowlęcia przez co musiała rzucić pracę w dziennikarstwie i zająć się opieką oraz wychowaniem latorośli sprezentowanej przez władcę Sunset Valley (Dziurawca ;)). Wtenczas na bezrobociu zarabiała łapaniem motylim, które sprzedawała w Ośrodku Naukowym Landgrabba, znajdywaniem kamieni szlachetnych oraz uprawą roli (czytaj ogródka warzywnego), na którym to dorobiła się nie małych pieniędzy w przybliżeniu 15 000 simoleonów. Ellis rósł jak na drożdżach, ponieważ mamusia mu nieźle dogadzała, a to ciasto cytrynowe, a to stek z polędwicy... trzeba również dodać, iż Emma świetnie kucharzyła. Dom Johnsonów był najbardziej gościnnym lokum w osiedlu, wiele razy odwiedzała ich dom przyjaciółka rodziny Justine Keaton, która odeszła do świata zmarłych przed Emmą dożywając w spokojnej starości 93 dni. Tak więc życie rodzinne było unormowane, i mimo iż Ellis nie miał ojca dorósł na przystojnego lecz grubego kawalera. Jednak nadarzyła się okazja, aby dziecko miało ojczyma... John Woiter mówi wam to coś? (nie) A to niedobrze, bo był to bogacz jakich mało wręcz dobrobyt zadek mu rozpierał, Bohaterka mej opowieści kręciła przy jego zadzie swoją pupką lecz na marne Morgana Wolff zdradzając męża podbiła serce John'a. :( Kobieta ze złamanym sercem, opuszczone dziecko bez ojca, naturalna śmierć przyjaciółki domu, atak insektów na rolne płody to wszystko spowodowało załamanie psychiczne u Pani małej klitki przy Jarzębinowej bodajże 19. Emma poczęła grzebać w śmietnikach, zaniedbała ogród, syna ostatniego przyjaciela Michała Kawalera i byłaby się utopiła, ale los chciał inaczej... Jej syn z rozpaczy za matką jadł jak oszalały, wtem stał się gruby niczym beczkowóz walk z otyłością nie było końca, oficjalnie nie udało się zwalczyć jego złych nawyków oraz skutków tych przyzwyczajeń. I nagle żeby nie powiedzieć grom, nagle jak Pani Zadecka z jasnego nieba Emma zażegnała brud, ubóstwo, robaki i chwasty. Przypomniała sobie o urodzinach syna (z nastolatka na młodego dorosłego). Zapowiadał się wielki come back lecz jak to mówią nie mów hop zanim nie zjesz, okazało się iż straciła wszystkie plony (dodając, że były doskonałe) przez opuszczenie i zaniedbanie, ale udało się jej wysprzątać dom i odbudować sad, który obumarł przez nią. Ellis zaczął wierzyć w matkę. Zdołała nawet zorganizować imprezę urodzinową "pod chmurką" w sadzie jabłonnym. ;) Ellis stał się młodym dorosłym jego marzeniem zostało bycie Gwiazdą Rocka, dlatego też z powodzeniem zatrudnił się w miejscowym Teatrze Publicznym Wacława, gdzie to spotkało go wiele przyjemności i awansów. Emma stała się staruszką i odnalazła w sobie naturalny talent do pisania, więc ponownie rozpoczęła karierę w dziennikarstwie... nawet napisała biografię sima Cyk0a Sw0rd'a za co zdzierca zapłacił jej 250 simoleonów, za co obraziła się na niego. W tym samym czasie kiedy Emma wystawiała pochlebne recenzje miejscowym barom i wypisywała artukuły do coraz to nowszej gazetki Ellis poznał Danielle Cavanaugh, z która po niespełna pięciu dniach wziął ślub na plaży iż była brzemienna, na pewno jego dziecko. Danielle wprowadziła się do nich przynosząc z rodzinnego domu, którego nie miała 3 000 simoleonów. Miłość rozkwitła w zupełności nie tylko między młodymi, ale i teściowa pokochała Danielle jak się okazało młodszą o dwa tygodnie otóż synowa Emmy miała 10 dni do stania się staruszką. (przerażony) Pomijając jej wiek i ciążę przeprowadzili się do większego gniazdka w Sunset Valley. Tam po jednym dniu urodziła się córeczka Ellisa i Danielle - Stella Johnson. Po jej urodzeniu, a dokładnie po czterech dniach Danielle została staruszką. Emma w tym samym dniu jak to mówią : "poszła wąchać kwiatki" i odeszła w wieku 91 dni simowych. (pochowana została w ogródku).
Na razie żałoba okryła oczy członków rodziny oprócz Stelli, ponieważ jest za młoda na to. (wiek : małe dziecko). I tak się kończy dzisiejsza opowieść edytnę jak poprowadzę dalej te neiszczęsne losy. ;) Pozdrawiam Dziurawiec.

doman145
04.10.2009, 13:47
Stworzyłem młodego dorosłego (który już jest emerytem i zbliża się do śmierci) który się nazywa Zbyszek Kolka i pracował jako dziennikarz od roznosiciela gazet do głównego reportera i emerytury.
Więc tak, w księgarni (jest molem książkowym) poznał Agnieszkę Zadek i wyznał jej zauroczenie lecz okazało się że ona jest dziewczyną niejakiego Artiego i nie przyjmowała jego flirtów więc skończyło się zauroczenie.
Rozwijał bardzo dobrze umiejętności.
Poznał Molly French która była cukierniczką lecz okazało się po wprowadzeniu że jest już dosyć stara :D i zerwali ze sobą.
Pisał Zbyszek bardzo dużo artykułów za które otrzymywał wysokie honoraria i pisał wywiady. Poznał swoją pokojówkę Kate Pistachio z którą zamieszkał razem.
Niestety okazało się że ona też jest dosyć stara i zerwali ze sobą.
Niedługo potem urodził się nieślubny syn Zbyszka ze związku z Kate Pistachio, Parker który jest prawie młodym dorosłym.
Poprzez swojego przyjaciela z pracy Wacława Kawalera poznał Bellę Kawaler w której się zakochał.
Zaręczyli się i zawarli małżeństwo.
Po jakimś czasie urodziła im się córka o imieniu Kasia.
Kasia była dziecięcym wirtuozem dzięki czemu ma już 6 poziom gry na gitarze.
Zbyszek przeszedł na emeryturę dzięki czemu ma okazję częściej chodzić na mecze i spotykać się ze swoimi starymi przyjaciółmi z pracy.
Kasia stała się nastolatką która uczy się na trójki i czwórki, gra bardzo dobrze na gitarze, odziedziczyła po ojcu umiejętność pisania, sportu, majsterkowania i gotowania, a po matce także umiejętność gotowania, majsterkowania,sportu i gry na gitarze.
Bella jest nadal dorosła, Zbyszek jest już starzejącym się emerytem, a Kasia nastolatką która jest singielką i uwielbia imprezy w swoim domu. :)

MiNuTkA15
10.10.2009, 22:16
No to może ja coś napisze. Mam simke która nazwałam moim imieniem, czylia Michalina xD Aktualnie została ona gwiazdą Rocka i na mieście poznała pewnego faceta o imieniu Marty spotykali się a w powietrzu wisiała miłość. Dziewczyna nie była dla niego przeszkodą aby spotykać się z Michaliną, zakochany w niej po uszy porzucił swoją dziewczynę i oddał swoje serce Michalinie. Spędzili razem cudowną noc, ale w grę weszła ciąża. Misia urodziła dwóch synów, Konrada i Teodora, chłopaki niedługo wejdą w wiek dorosły i założą rodzinę. Mieszkają oni jednak tylko z matką, Michalina spotyka się z Teodorem ale najbardziej skupia się na karierze i wychowywaniu dzieci.

anie_1981
19.10.2009, 11:37
Ja obecnie gram maxisowymi rodzinami. Robiłam trochę zamieszania z cmentarzem. Oryginalny był za mały, więc dobudowałam drugi i po reinstalacji gry poginęły mi groby. Byłam na to wściekła, bo nie mogłam sobie pozwolić na stratę paru cennych grobów i musiałam zaczynać od nowa. Więc obecnie oryginalny cmentarz jest skasowany, a ja mam tylko jeden, duży cmentarz. A wracając do tematu.

Niby nic nadzwyczajnego. Zaczęłam od Agnieszki Zadek. Wskrzesiłam jej męża i zrobiłam im dwójkę dzieci, Tommmy'ego i Cindy. Zajęłam się też Michałem Kawalerem. Ożenił się z Holly Alto i też mają dwoje dzieci, Emily i Wiktora. Potem Bella Kawaler wyszła za Mortimera Ćwira... I standardowo, najpierw Kasandra, a później Aleksander, który w tej chwili jest noworodkiem. Gdy Kasandra będzie młodą dorosłą, ściągnę dla niej Dona Lotario z Riverview. Najlepiej razem z tym jego kiczowatym domkiem.... Jak już się pobawię oryginalnymi rodzinami, to stworzę własnych ludzi. Już ich miałam, ale reinstalacja gry zawsze mi coć w zapisach pogrzebie. Muszę chyba zacząć zachowywać na dysku cały katalog Simsów z Documents and Settings, a nie tylko savy i plik z rekolorami obiektów.

Owl Finch
02.11.2009, 18:53
Ja dzisiaj zrobiłam parę młodych dorosłych, którzy narazie pracują i ciężko zarabiają na lepszy dom, a później będą mieli dziecko :D

nmin
02.11.2009, 19:37
Ja dzisiaj zrobiłam parę młodych dorosłych, którzy narazie pracują i ciężko zarabiają na lepszy dom, a później będą mieli dziecko :DTaa, też miałam taki plan. Życie długie, para awansuje i spełnia swoje życiowe pragnienia, bez żadnych rodzinnych obowiązków zwiedza miasto i poznaje ludzi, a dopiero potem zaczyna rodzić dzieci, najlepiej zbliżając się do wieku dorosłego. Tydzień po stworzeniu oboje nagle mieli pragnienie posiadania dziecka, i co? I zrobiłam im bliźniaczki, a tym samym uziemiłam ich trochę ;)

lithium
02.11.2009, 20:09
haha, spoko, ja mialam zachcianke na mod, ktory zwieksza prawdopodobienstwo blizniakow i trojaczkow, i tak oto moja para ma 6 malych dzieci B) a ich matka/tesciowa tez ostatnio urodzila trojaczki, wiec czuje, ze bede miec zapchane miasto!

Łezka
05.11.2009, 12:21
Stworzenie rodziny, o której opowiem plasuje się mniej więcej na 5 czerwca (dotąd nimi gram). Emma Johnson urocza ruda panienka z piegami na twarzy w zielonej mini, marzyła o staniu się Prezenterką wiadomości, ale wyszło inaczej. Otóż moja panna Emma wprowadziła się na pustą parcelę przy ulicy lub alei Jarzębinowej w każdym razie za domem miała mały park z przecudnymi różowymi różami w Sunset Valley. Zaraz po wybudowaniu jej gniazdka zatrudniła się zgodnie ze swym pragnieniem w biurowcu "Wyniosłym" gdzie zdobyła zaledwie 3 awanse. Karierę zburzyła jej adopcja obecnego i jedynego dziecka Ellisa ówczesnego niemowlęcia przez co musiała rzucić pracę w dziennikarstwie i zająć się opieką oraz wychowaniem latorośli sprezentowanej przez władcę Sunset Valley (Dziurawca ;)). Wtenczas na bezrobociu zarabiała łapaniem motylim, które sprzedawała w Ośrodku Naukowym Landgrabba, znajdywaniem kamieni szlachetnych oraz uprawą roli (czytaj ogródka warzywnego), na którym to dorobiła się nie małych pieniędzy w przybliżeniu 15 000 simoleonów. Ellis rósł jak na drożdżach, ponieważ mamusia mu nieźle dogadzała, a to ciasto cytrynowe, a to stek z polędwicy... trzeba również dodać, iż Emma świetnie kucharzyła. Dom Johnsonów był najbardziej gościnnym lokum w osiedlu, wiele razy odwiedzała ich dom przyjaciółka rodziny Justine Keaton, która odeszła do świata zmarłych przed Emmą dożywając w spokojnej starości 93 dni. Tak więc życie rodzinne było unormowane, i mimo iż Ellis nie miał ojca dorósł na przystojnego lecz grubego kawalera. Jednak nadarzyła się okazja, aby dziecko miało ojczyma... John Woiter mówi wam to coś? (nie) A to niedobrze, bo był to bogacz jakich mało wręcz dobrobyt zadek mu rozpierał, Bohaterka mej opowieści kręciła przy jego zadzie swoją pupką lecz na marne Morgana Wolff zdradzając męża podbiła serce John'a. :( Kobieta ze złamanym sercem, opuszczone dziecko bez ojca, naturalna śmierć przyjaciółki domu, atak insektów na rolne płody to wszystko spowodowało załamanie psychiczne u Pani małej klitki przy Jarzębinowej bodajże 19. Emma poczęła grzebać w śmietnikach, zaniedbała ogród, syna ostatniego przyjaciela Michała Kawalera i byłaby się utopiła, ale los chciał inaczej... Jej syn z rozpaczy za matką jadł jak oszalały, wtem stał się gruby niczym beczkowóz walk z otyłością nie było końca, oficjalnie nie udało się zwalczyć jego złych nawyków oraz skutków tych przyzwyczajeń. I nagle żeby nie powiedzieć grom, nagle jak Pani Zadecka z jasnego nieba Emma zażegnała brud, ubóstwo, robaki i chwasty. Przypomniała sobie o urodzinach syna (z nastolatka na młodego dorosłego). Zapowiadał się wielki come back lecz jak to mówią nie mów hop zanim nie zjesz, okazało się iż straciła wszystkie plony (dodając, że były doskonałe) przez opuszczenie i zaniedbanie, ale udało się jej wysprzątać dom i odbudować sad, który obumarł przez nią. Ellis zaczął wierzyć w matkę. Zdołała nawet zorganizować imprezę urodzinową "pod chmurką" w sadzie jabłonnym. ;) Ellis stał się młodym dorosłym jego marzeniem zostało bycie Gwiazdą Rocka, dlatego też z powodzeniem zatrudnił się w miejscowym Teatrze Publicznym Wacława, gdzie to spotkało go wiele przyjemności i awansów. Emma stała się staruszką i odnalazła w sobie naturalny talent do pisania, więc ponownie rozpoczęła karierę w dziennikarstwie... nawet napisała biografię sima Cyk0a Sw0rd'a za co zdzierca zapłacił jej 250 simoleonów, za co obraziła się na niego. W tym samym czasie kiedy Emma wystawiała pochlebne recenzje miejscowym barom i wypisywała artukuły do coraz to nowszej gazetki Ellis poznał Danielle Cavanaugh, z która po niespełna pięciu dniach wziął ślub na plaży iż była brzemienna, na pewno jego dziecko. Danielle wprowadziła się do nich przynosząc z rodzinnego domu, którego nie miała 3 000 simoleonów. Miłość rozkwitła w zupełności nie tylko między młodymi, ale i teściowa pokochała Danielle jak się okazało młodszą o dwa tygodnie otóż synowa Emmy miała 10 dni do stania się staruszką. (przerażony) Pomijając jej wiek i ciążę przeprowadzili się do większego gniazdka w Sunset Valley. Tam po jednym dniu urodziła się córeczka Ellisa i Danielle - Stella Johnson. Po jej urodzeniu, a dokładnie po czterech dniach Danielle została staruszką. Emma w tym samym dniu jak to mówią : "poszła wąchać kwiatki" i odeszła w wieku 91 dni Simowych. (pochowana została w ogródku).
Na razie żałoba okryła oczy członków rodziny oprócz Stelli, ponieważ jest za młoda na to. (wiek : małe dziecko). I tak się kończy dzisiejsza opowieść edytnę jak poprowadzę dalej te nieszczęsne losy. ;) Pozdrawiam Dziurawiec.

Kontynuacja...
Po dwudniowej żałobie (patrz wyżej - śmierć Emmy) cała rodzina doszła do siebie i na ich twarze wstąpił uśmiech promienny. Ponieważ Emma nauczyła wnuczkę chodzić i mówić Stella miała tylko jeszcze jedną ważną umiejętność do poznania korzystanie z toalety co niebawem nastąpiło. W międzyczasie Ellis awansował na śpiewaka w chórkach w karierze muzycznej (poziom 6 lub 7). Danielle uprawiała pokaźny ogródek pozostawiony przez swą teściową na pastwę wyschnięcia. Wyhodowała doskonały czosnek, paprykę, sałatę, pomidora i jabłoń oraz wyjątkowe drzewo pieniężne. Stella miała urodziny i stała się dzieckiem - odziedziczyła po tacie figurę (czyt. otyłą) oczy po babci Emmie (zielone) oraz po tacie włosy (czerwono-rude). Już jako dziecko nawiązała przyjaźń z Pawłem Kawalerem (synem Belli i Mortiego Kawalerów). Czas mijał, ąż w końcu Stella miała urodziny na nastolatkę. Nie miała robionej imprezy, ale zaprosiła jedynie swojego przyjaciela Pawła na tort. Po zdmuchnięciu świeczek jej tata dał występ grając na gitarze piosenkę "Improwizacje". Wszyscy bawili się wyśmienicie. Aktualnie Ellis ma za 6 lub 8 dni stać się emerytem, Danielle ma 95 lub 94 dni, a Stella 7 lub 9 dni do stania się młodym dorosłym. Emma co noc odwiedza swoich bliskich wychodząc z urny, którą umieściłem na komodzie w jej pokoju. Danielle napisała książkę pt. "Zamek - a kluczy brak". Stella podjęła się kuracji odchudzającej - po szkole chodzi na siłownię lub basen. Ellis ma za sobą 6 koncertów i niebawem (3 awanse) stanie się Gwiazdą Rocka. Jak dalej ich losy się potoczą... Edytnę.
Edit: Właśnie zmarła Danielle ze starości w wieku 97 dni Simowych.
Pogrążeni w żałobie państwo Johnson powrócili z tego stanu do normalności 3 dni po tym fakcie. Wtenczas Stella miała urodziny na młoda dorosłą, oczywiście została urządzona impreza, na której nie omieszkali byc: chłopak Stelki Paweł Kawaler z kuzynami i braćmi, sąsiadów oraz Terri Wan - przyjaciółki domu. Przyjęcie uznane za wspaniałe zwinszowało zdmuchnięcie świeczek przez jubilatkę - TAaaak wreszcie stała się młodą dorosłą...
Ellis i Stelka spali do 12 po tej imprze kiedy wstali to młoda dorosła rozpoczęła kurację odchudzającą pełną parą, a Ellis awansował na głównego gitarzystę w karierze muzyka (8). Za kilka dni Stella zerwała ze swoich dotychczasowym chłopakiem Oliverem Briody, by zostać czymś więcej niż tylko zauroczeniem dla Pawła Kawalera - Oliver Briody to kuzyn Pawła (Oliver to syn Mary Frio córki Jareda i Claire Ursine, której druga córka Traci jest matką Pawła). Tak więc czym prędzej stała się jego dziewczyną Paweł +Stella. Mijał czas, a Stella sie starzała postanowiłem, że Paweł wprowadzi się do Willi Johnsonów. Tak też się stało zamieszkali razem. Paweł oświadczył się Stelli. Następnie wzięli prywatny ślub w przydomowym ogródku warzywnym. Ellis awansował na Ikonę POPu (9). Po jakichś 4 dniach Stella zaszła w ciążę. Dzisiaj (9 XI 2009) Stella powiła córeczkę - Natalię. Aktualnie Ellis mimo wieku 88 dni nadal jest aktywny zawodowo, Stella nigdzie nie pracuje zajmuje się wychowywaniem swojego niemowlęcia, ma 5 dni do stania się dorosłą, Paweł pracuje jako Żółtodziób w karierze sport (5) ma 4 dni do stania się dorosłym oraz rozwija umiejętność sport. Dalsze losy opiszę, gdy ciut posunę Wielką Sagę Johnsonów-Kawalerów.

moissonneuse
11.11.2009, 20:07
Ostatnio zaczęłam grać rodziną jednoosobową. Catherine, z początku bardzo dziewczęca, zmieniła swój wizerunek na potrzebę zostania gwiazdą rocka. Podjęła karierę muzyczną. Zobaczymy, co będzie dalej ;p

blanTwariaT
14.11.2009, 00:57
Wszyscy tu chyba stracili wątek...
Napiszcie, jak gracie. Czyli:
Na kodach? Czy nie?
Zabijacie simów dla zabawy, bądź własnego głodu emocjonalnego? Czy nie?
Chodzicie do pracy... gracie na kodach? Czy nie?!

blakistoni
14.11.2009, 09:10
@up,chyba ty straciles watek ;d
zeby nie bylo offa : ostatnio gram jedna z moich pierwszych simek stworzonych w trojce - Laura Rose. Jest ona na dobrej drodze do zostania gwiazda rocka,potem trzeba tylko znalezc dla niej meza,ale zobaczymy jak bedzie ^^

zelkam
14.11.2009, 09:55
Przedstawiam wam Angelę Graystone <fanfary>

Jest młodą dorosłą, panną, zajmuje się branżą muzyczną, obecnie wybrała ścieżkę rockową i śpiewa w chórze. Jest też zwolenniczką sportu, szczególnie joggingu. Wygrała nawet miastową akcję biegania przez godzinę. Osiągnęła też tą... rzecz..Maratończyk (to z dziennika umiejętności). Gdy tak sobie truchta, to znajduje mnóstwo skał, kamieni i minerałów. Łapie tez owady i zanosi je do ośrodka w laboratorium. Wędkuje, zaczyna z gotowaniem, ale dlaczego.. opowiem zaraz.

http://img188.imageshack.us/img188/8682/screenshot150b.jpg


Wcześniej interesowało ja tylko jej życie, miała wprawdzie przyjaciół, ale cały ten ciąg polegał na nieustannej drodze dom->jogging->ryby->dom->praca... Często otrzymywała awansy, a dodatkowo dorabiała sobie grając na ulicy. Czasem też na przyjęciach i w miejscach publicznych.

http://img199.imageshack.us/img199/5672/screenshot152w.jpg
http://img252.imageshack.us/img252/6893/screenshot156.jpg
http://img682.imageshack.us/img682/5074/screenshot164.jpg
http://img199.imageshack.us/img199/345/screenshot167k.jpg

Później, gdy po udanym występie odpoczywała w parku, to doszła do wniosku, ze jej życie nie ma sensu. Gdy się zestarzeje i umrze, to nic po sobie nie zostawi. Tego co zrobiła wcale nie planowałam, to była decyzja w ciągu kilku minut.

http://img691.imageshack.us/img691/5682/screenshot153.jpg
http://img694.imageshack.us/img694/9261/screenshot169.jpg

A wiec adoptowała małą Christine. Wydaje mi się, że będzie kiedyś w przyszłości wielką pisarką lub dziennikarką, bo już pokazała mi się propozycja na cel życiowy, by zostać Prezenterką Pogody ^^ Już wyjaśniam dlaczego Angela wzięła się za gotowanie - wcześniej jadła na mieście albo wcale (kodyy), a teraz Christine musi coś jeść, a pizza codziennie może naprawdę zbrzydnąć =D

http://img690.imageshack.us/img690/5015/screenshot170o.jpg
http://img197.imageshack.us/img197/2069/screenshot172p.jpg

Thea
01.12.2009, 18:00
Grałam Bellą Ćwir, i ona się stała nastolatką. Postęp historii był wyłączony, a ja myślałam że Mortimer dorośnie tak samo jak Bella. No to OK, Bella dorasta, i dzwonię do Mortimera. A on jako DZIECIAK. Ja zdziwiona, włączam głupia historię i idę grać Mortimerem. OK, jest nastolatkiem. Dzwonię do Belli a ona młoda dorosła! xD I tak oto znaleźli inne " miłości " :D

doman145
13.01.2010, 13:07
A ja już nie gram tą rodziną którą opisywałem.
Stworzyłem nową rodzinkę.
Nastolatek i dorosła (jego matka).
Nastolatek ma ocene 5 (mam farta ;D)
Matka jest magnatem finansowym.
Nastolatek napisał już 3 świetne książki i ma bardzo dobrze rozwinięty sport, gitare, pisanie, logike i charyzme (najlepiej)
Matka bardzo dobrze gotuje, ma świetną charyzmę i pięknie maluje.
Nastolatek miał już dziewczynę ale cholernie przytyła (Bebe Hart) i teraz ma nową (Holly Alto) tylko ze juz jest mloda dorosla i z nia zerwie.
Matka miala kilka romansow ze swoimi współpracownikami. (Gwidon Ćwir, Iqbal Alvi, Thornton Wolff)
Syn organizuje świetne impry i ma furę kumpli, ale ostatnio stracił najlepszego przyjaciela VJ Alviego i przegrał walkę przez to że VJ jest zły (nawet 6 punktow sportu nie wystarcza ;/)
Syn jest:
-Sprawny fizycznie
-Mól książkowy
-Charyzmatyczny
-Gorąca głowa

Matka jest:
-Schludna
-Perfekcjonistka
-Ambitna
-Urodzona kucharka
-Artystka

Nastolatek nienawidzi się z VJ Alvi i Lisą Bunch
Matka nienawidzi Lisy Bunch

Natix
25.01.2010, 18:12
Ja postanowiłam zagrać rodziną Samotne Matki.
Zacznijmy...

Molly French, mieszkająca wraz ze swą córeczką Sandy w domu przyjaciółki Fiony McIrish i jej córki River. Molly, krajacz warzyw, cały swój czas poświęcała gotowaniu i zalotom, bowiem jej pragnieniem było być dziewczyną 10 simów. Nawiązała więc bliższą znajomość z Christopherem Steel'em. Nie chciała jednak drugi raz popełnić tego samego błędu i nie urodzić dziecka jakiemuś gburowi. Nie lubiła swej córeczki Sandy, więc Fiona zrezygnowała z pracy, bo zaczęły bankrutować - opiekunki do dziecka 3 razy dziennie trochę kosztują. Molly po awanturze z Fioną, spojrzała na Sandy inaczej. Wreszcie nauczyła ją mówić i chodzić, oddając przyjemność uczenia Sandy korzystania z toalety Fionie. Tymczasem zamknięta w sobie River rozwinęła w sobie talent do malowania i grania na gitarze. Ponieważ w ich niedużym domu nie było miejsca dla jej nowego chłopaka VJ'a Alviego i pana Steela. Molly zerwała więc ze Steelem, zmuszając go do zaniechana częstych odwiedzin. Rodzina przeprowadziła się do dużego domu niedaleko basenu Miękka Trawa, stając się sąsiadami Współlokatorów. Fiona osiągnęła 6 poziom logiki i 6 majsterkowania. Molly dostawała awans za awansem i stała się szeregową kucharką. River dostała załamania nerwowego, po tym, gdy VJ rzucił ją dla Holly Alto. River straciła wenę, skończyła z malowaniem, gra na gitarze straciła sens. Ukojenie znalazła w Etanie Bunch'u. Zostali parą. Rzuciła go, gdy przyłapała go na całowaniu się z Bebe Hart. Po wygranej bójce z nią, odzyskała radość życia. Namalowała kilka arcydzieł. Osiągnęła 10 poziom malowania i gitary spełniając tym samym swoje pragnienie życiowe. Sandy awansowała do grupy małego dziecka. Była po mamusi dość kłótliwa, lecz doskonale się uczyła. Obie dziewczyny szczyciły się tytułami najlepszych uczennic. River została młodą dorosłą. Flirtowała trochę z Michałem Kawalerem. Przerażona obudziła się w jego pokoju. Potem miała mdłości i była wściekła - mogła być w ciąży. Był to jednak fałszywy alarm - jako wegetarianka nieopatrznie zjadła mięso. Następnego dnia oklaskiwała Molly i Godricka Elfmana na przyjęciu z okazji ich zaręczyn, połączonych z świętowaniem spełnienia jej pragnienia życiowego - był to jej 10 chłopak. Na przyjęciu zjawili się między innymi : chłopak Sandy : Keaton junior, Etan z Bebe, VJ z Holy, Michał Kawaler z rodziną i reszta rodziny Alto, Ćwirowie, Bunchowie itp. Wtedy nieoczekiwanie Fionie oświadczył się Gordon Briody. Został przyjęty. Następny dzień po imprezie był dniem rozstań : Elfman rzucił Molly, Briody Fionę a River Michała. Tego samego dnia zmarła przyjaciółka Fiony : Erin Kennedy. Po dwudniowej żałobie Fiona spełniła swoje pragnienie życiowe : miała 10 poziom logiki i majsterkowania. Miała jeszcze kilka dni do stania się staruszką. Postanowiła na siłę coś zrobić. W ciągu 2 dni uwiodła Connora Frio i oświadczyła się mu. Tydzień późnej odbył się ślub. Wesele nie było huczne. Była dorosła Sandy, Molly, River i mąż nieboszczki Erin : drugi syn Belli i Mortiego Ćwirów ( zapomniałam jak się zwie ). Po nocy poślubnej okazało się, że Fiona spodziewa się dzieci (tzn. ma mdłości). Nie urodziła ich jednak, bo tego samego dnia umarła - utopiła się. Connor ponownie się ożenił - z Klementyną Ladą. ( nie lubię Ladów...) Pogrążona w żałobie rodzina czeka, aż zacznę nią grać....

Natix
07.02.2010, 18:25
Ja postanowiłam zagrać rodziną Samotne Matki.
Zacznijmy...

Molly French, mieszkająca wraz ze swą córeczką Sandy w domu przyjaciółki Fiony McIrish i jej córki River. Molly, krajacz warzyw, cały swój czas poświęcała gotowaniu i zalotom, bowiem jej pragnieniem było być dziewczyną 10 simów. Nawiązała więc bliższą znajomość z Christopherem Steel'em. Nie chciała jednak drugi raz popełnić tego samego błędu i nie urodzić dziecka jakiemuś gburowi. Nie lubiła swej córeczki Sandy, więc Fiona zrezygnowała z pracy, bo zaczęły bankrutować - opiekunki do dziecka 3 razy dziennie trochę kosztują. Molly po awanturze z Fioną, spojrzała na Sandy inaczej. Wreszcie nauczyła ją mówić i chodzić, oddając przyjemność uczenia Sandy korzystania z toalety Fionie. Tymczasem zamknięta w sobie River rozwinęła w sobie talent do malowania i grania na gitarze. Ponieważ w ich niedużym domu nie było miejsca dla jej nowego chłopaka VJ'a Alviego i pana Steela. Molly zerwała więc ze Steelem, zmuszając go do zaniechana częstych odwiedzin. Rodzina przeprowadziła się do dużego domu niedaleko basenu Miękka Trawa, stając się sąsiadami Współlokatorów. Fiona osiągnęła 6 poziom logiki i 6 majsterkowania. Molly dostawała awans za awansem i stała się szeregową kucharką. River dostała załamania nerwowego, po tym, gdy VJ rzucił ją dla Holly Alto. River straciła wenę, skończyła z malowaniem, gra na gitarze straciła sens. Ukojenie znalazła w Etanie Bunch'u. Zostali parą. Rzuciła go, gdy przyłapała go na całowaniu się z Bebe Hart. Po wygranej bójce z nią, odzyskała radość życia. Namalowała kilka arcydzieł. Osiągnęła 10 poziom malowania i gitary spełniając tym samym swoje pragnienie życiowe. Sandy awansowała do grupy małego dziecka. Była po mamusi dość kłótliwa, lecz doskonale się uczyła. Obie dziewczyny szczyciły się tytułami najlepszych uczennic. River została młodą dorosłą. Flirtowała trochę z Michałem Kawalerem. Przerażona obudziła się w jego pokoju. Potem miała mdłości i była wściekła - mogła być w ciąży. Był to jednak fałszywy alarm - jako wegetarianka nieopatrznie zjadła mięso. Następnego dnia oklaskiwała Molly i Godricka Elfmana na przyjęciu z okazji ich zaręczyn, połączonych z świętowaniem spełnienia jej pragnienia życiowego - był to jej 10 chłopak. Na przyjęciu zjawili się między innymi : chłopak Sandy : Keaton junior, Etan z Bebe, VJ z Holy, Michał Kawaler z rodziną i reszta rodziny Alto, Ćwirowie, Bunchowie itp. Wtedy nieoczekiwanie Fionie oświadczył się Gordon Briody - jej chłopak. Został przyjęty. Następny dzień po imprezie był dniem rozstań : Elfman rzucił Molly, Briody Fionę a River Michała. Tego samego dnia zmarła przyjaciółka Fiony : Erin Kennedy. Po dwudniowej żałobie Fiona spełniła swoje pragnienie życiowe : miała 10 poziom logiki i majsterkowania. Miała jeszcze kilka dni do stania się staruszką. Postanowiła na siłę coś zrobić. W ciągu 2 dni uwiodła Connora Frio i oświadczyła się mu. Tydzień późnej odbył się ślub. Wesele nie było huczne. Była dorosła Sandy, Molly, River i mąż nieboszczki Erin : drugi syn Belli i Mortiego Ćwirów ( zapomniałam jak się zwie ). Po nocy poślubnej okazało się, że Fiona spodziewa się dzieci (tzn. ma mdłości). Nie urodziła ich jednak, bo tego samego dnia umarła - utopiła się. Connor ponownie się ożenił - z Klementyną Ladą. ( nie lubię Ladów...) Pogrążona w żałobie rodzina czeka, aż zacznę nią grać....

Kontynuacja...

Trzech dniach rodzina wróciła do stanu normalności. Dowiedziawszy się jednak o śmierci Klementyny Lady, wszyscy zabrali się do pocieszania Connora. Ten po 2 dniach wyjechał w podróż do Francji i już nie wrócił. Sandy spełniła swoje pragnienie życiowe : dorobiła się drogiego domu. Molly znalazła szczęście u boku Chińczyka, który przyjechał na wycieczkę. River wyszła za mąż za syna Morgany Wolff i Thorontona : Victora. Po tygodniu urodziła córkę : Amandę. I rozwiodła się z Victorem.

Ta ciąża mnie zdenerwowała, więc usunęłam rodzinę.

KONIEC

jekyll
08.02.2010, 11:29
A moja historia będzie nudna.

Mój SIm - Mefjó Fanczanghank zamieszkał w Riverview. Jego pragnieniem życiowym było, aby został hodowcą robo - stworzeń, dlatego zaczął rozwijać swoje umiejętności ogrodnicze, majsterkowania i wędkarstwa. Do tego od razu rozpoczął pisanie książek. Ma już ich na swoim koncie 22. Zarabiał mało, lecz kiedy osiągnął szczęście życiowe, zarabia dużo. Na książkach zarabia ponad 14000. Wykupił udziały w restauracji, sklepie, księgarni, SPA, w tym od złodziei, i tam gdzie się pracuje jako dziennikarz. Kiedy zarobił wystarczającą sumę, wykupił SPA na własność. Wystarczyło także na zakup mini dworku, więc to uczynił. Teraz kiedy ma tysiące na koncie, wyjeżdża na wakacje do każdego kraju, aby poszukać przygód, zaprzyjaźnia się z miejscową ludnością.

Ogólnie moja gra jest nuda ;D

EDIT: Mefjó poznał Simkę we Francji, która ma męża i dzieci. Zaprosił ją do SUnset Valley, gdzie zaczęli się obściskiwać i w ogóle, a teraz śpią razem.

Natix
15.02.2010, 15:56
Po tym, gdy skończyłam grać " Samotnymi matkami" stworzyłam 3 własne simki.

Ann, Amanda i Elizabeth Blythe to trzy siostry, trojaczki, które przybyły do SV, by szukać szczęścia. Od razu zapowiedziałam sama sobie, że nie będę ich swatać.
Ann całą swoją energię poświęcała karierze w polityce ( jej marzenie to 10 poziom) i rozwijaniu charyzmy. Będąc obecnie burmistrzem, ma charyzmę rozwiniętą na 10 poziomie. Na swą kampanię uzbierała (prosząc ludzi o fundusze i urządzając imprezy) na razie 36 tys.
Amanda chce być pisarką i zarabiać dużo w honorariach. Napisała już " Fakt historyczny " i obecnie pisze dramat obyczajowy dla S. Wainwright pt. " Tam, gdzie nie wyją już psy". Na pisanie poświęca średnio 4 h/ dzień. Nie pracuje. Gdy nie pisze uczy się gotować i uprawia bujną plantację chwastów ( czyt. ogródek warzywny ). Była zauroczona w Steel'u i w Sw0rdzie. Teraz są pokłóceni. A mieli być przyjaciółmi.
Elizabeth 'Liza' Blythe pięknie gra na gitarze ( 10 poz. ). Na razie jest tylko menadżerką zespołu, lecz chce zajść wyżej. Nie jest ona wcieleniem piękna, lecz pracuję nad tym. Liz chce adoptować dziecko, lecz na razie nie mam tego w planach.

Diiidusia.
15.02.2010, 20:47
Ja najpierw zakładalam zawsze dwuosobowa rodzinkę bo sobie inaczej nie radziłam.
Teraz już mi lepiej idzie.. xD
Ale i tak wolę maks. 2osoby ;]
Gracie z kodami? xd

Natix
17.02.2010, 11:08
Po tym, gdy skończyłam grać " Samotnymi matkami" stworzyłam 3 własne simki.

Ann, Amanda i Elizabeth Blythe to trzy siostry, trojaczki, które przybyły do SV, by szukać szczęścia. Od razu zapowiedziałam sama sobie, że nie będę ich swatać.
Ann całą swoją energię poświęcała karierze w polityce ( jej marzenie to 10 poziom) i rozwijaniu charyzmy. Będąc obecnie burmistrzem, ma charyzmę rozwiniętą na 10 poziomie. Na swą kampanię uzbierała (prosząc ludzi o fundusze i urządzając imprezy) na razie 36 tys.
Amanda chce być pisarką i zarabiać dużo w honorariach. Napisała już " Fakt historyczny " i obecnie pisze dramat obyczajowy dla S. Wainwright pt. " Tam, gdzie nie wyją już psy". Na pisanie poświęca średnio 4 h/ dzień. Nie pracuje. Gdy nie pisze uczy się gotować i uprawia bujną plantację chwastów ( czyt. ogródek warzywny ). Była zauroczona w Steel'u i w Sw0rdzie. Teraz są pokłóceni. A mieli być przyjaciółmi.
Elizabeth 'Liza' Blythe pięknie gra na gitarze ( 7 poz. ). Na razie jest tylko menadżerką zespołu, lecz chce zajść wyżej. Nie jest ona wcieleniem piękna, lecz pracuję nad tym. Liz chce adoptować dziecko, lecz na razie nie mam tego w planach.

Bardziej szczegółowa kontynuacja...

Ann jest już gubernatorem. Jej kampania pochłonęła 40 tys. Zaprzyjaźniła się już z połową miasta i zna wszystkich simów. Co do wypełniania tych zadań w dzienniku umiejętności : została jej do wyp. tylko 1. Ta o dowcipach.
Amanda skończyła pisać " Tam, gdzie nie wyją już psy" - jest to przebój. Obecnie całkowicie pochłania ją pisanie romansu " Miłość z ulicy Kasztanowej". Idzie jej nieźle : 74%. Sprawia jej to dodatkową frajdę, bo jest romantyczką. Poprawiła swą umiejętność pisania na chyba 8 poziom. Na pisanie poświęca ok.8-9 godzin!
Elizabeth awansowała kilka razy i stała się tekściarzem, po wybraniu kariery rockmana. Cały jej czas pochłaniają koncerty w " Teatrze im. J. Lennona " (tak mu zmieniłam nazwę xD ). Często też wyprawia imprezy, na których ona gra, Amanda gotuje a Ann naciąga bogaczy na fundusze.

Może powiecie, że to dziwne, ale moje simki rzadko są w domu. Noce spędzają na mojej ulubionej parceli " centralny park miasta'. Wszystkie słupki "podciągam" kodem.

Zwracam się też z prośbą do Dziurawca : kontynuuj losy twojej rodziny, jestem ich bardzo ciekawa.

EDIT : Ann jest awansowała 2 razy i jest już Przywódcą Wolnego Świata. ( spełniła swoje pragnienie życiowe )
Amanda skończyła " Miłość z ulicy Kasztanowej" i skończyła pisać kolejny romans : " Intryga zdradzonej kochanki". Obecnie pochłania ją pisanie KOLEJNEGO romansu "Marionetka namiętności". Zarabia ponad 5 tys w honorariach więc spełniła swoje pragnienie życiowe.
Liz jest gwiazdą rocka - spełniła pr. życiowe. Ma 10 poz. gitary. Adoptowała dziecko - dziewczynkę Katie.
Moje simki spełnione, usuwam rodzinę...

Alesha49
23.02.2010, 19:19
No to teraz kolej na moja historię.xD

Zrobiłam sobie simkę i sima nazywali się Marlena i Darek.Darek zrobił Marlenie dziecko i się
z nią rozwiódł.Z niemowlaka stał się berbeć.Marlena poznała chłopaka na siłowni nazywał on się Christopher Stell czy jakoś tak...W zieli ślub za 2 dni Agatka miała urodziny i zmieniła się już w dziecko.W ten dzień kiedy Agatka miała urodziny w nocy,urodził się mały sim Marco(wiem głupie imię ale nie miałam pomysłów).
I tak się skończyła historia rodziny Szprotki.

Natix
16.03.2010, 10:59
Można powiedzieć, że tworzenie nowych rodzin i usuwanie starych jest moją pasją. Przedstawię więc losy mojej najnowszej rodzinki.

Amelia i Michał poznali się w niezbyt sprzyjających okolicznościach. Amelia opłakiwała swojego męża, a Michała wyrzucono z pracy (był lekarzem, bo chciał zostać Światowej Sławy Chirurgiem). Jednak od razu między nimi zaiskrzyło. Po 2 tygodniach znajomości zostali parą. Wybudowali niewielki, lecz przytulny domek i zamieszkali razem. Byli bardzo szczęśliwi. Idyllę zburzyła Molly French, która próbowała go uwieść. Ona jako flirciara zaczęła coraz bardziej pociągać Michała. Gdy pewnego niedzielnego popołudnia wszedł do kuchni ujrzał swoją dziewczynę, do tej pory nieco niepozorną w nowych, pięknych ciuchach, nowej fryzurze i nowym kolorze włosów. I nowej osobowości.Całe zafascynowanie Molly wyparowało ( już ja się o wszystko zatroszczyłam... :) ).
Chwycił Amelkę w ramiona zamiast ją rzucić, jak obiecał Molly.
Dzień później wytknął niedoszłej kochance wszystko co o niej sądzi, i przeprowadziła się z Amelią na drugi koniec miasta. Poszedł do pracy i zaczął kształtować swoją logikę. Rozwinęła się ona na 7 poziom. A Michał zdobywa awans za awansem.
Amelia tymczasem oddaje się swojej nowej pasji - malowaniu. Obecnie jest na 7 poziomie, jak logika Michała. Amelka spełniła swoje pragnienie życiowe - ma 20 przyjaciół.
Michał postanowił wprowadzić przełom w ich związku.
Pewnego dnia zabrał swoją dziewczynę do teatru, potem do drogiej restauracji. Słońce zachodziło, gdy wyszli z restauracji, a Michał zaprowadził Amelię na Deptak Słoneczny. Tam, uklęknął i oświadczył się jej, a ona wśród promieni zachodzącego słońca przyjęła go.
Tydzień później wzięli ślub prywatny w ich ogrodzie, w którym rosło bardzo dużo róż.
W podróż poślubną pojechali do Francji. Nie zwiedzali dużo grobowców, a spędzali romantyczne chwile w innych zakątkach.
Wrócili i odsapnęli trochę. I zaczęli się starać o dziecko.
Nie mieli "wzmożonej płodności" ale ja zatroszczyłam się o bliźniaki.
Na świat przyszła Lena i Wiktor. Gdy bliźnięta były jeszcze niemowlakami, przeprowadzili się do większego, piętrowego domu.
Dzieci rosły zdrowo. A Amelia poczuła pociąg do gotowania, ogrodnictwa i wędkarstwa. Nie porzuciła jednak malarstwa. Namalowała dwa arcydzieła i trzy wspaniałe obrazy. I osiągnęła mistrzostwo w malowaniu. Michał poczuł się spełniony, jako światowy chirurg. Jego logika była na 10 poziomie.
Zajął się też pisaniem i sportem. Napisał już 2 książki fantastyczno-naukowe, obie to bestsellery. I jedną powieść detektywistyczną - "Sekret Lou".
Lena jako dziecko, zapragnęła... zobaczyć ducha zmarłego małżonka.
Wiktor ma ambitniejsze plany chce był arcymistrzem szachowym. Już teraz poświęca większość wolnego czasu na ulubioną rozrywkę.


I Akordowie czekają, aż dalej poprowadzę ich losy krętą ścieżką...

Łezka
16.03.2010, 12:19
Ja opowiem trochę nietypowo... bo nie ingerowałem w losy tej rodziny, lecz przy swataniu wyszło szydło z worka...
Rodzina Ćwir i Kawaler, mówi wam to coś? ; )
Kornelia i Gwidon umarli ze starości ich nagrobki przepadły, Mortimer mieszkał nie sam, bo z rodziną Crosby, której nawet nie znał, nie byli toteż jego potomkowie, po prostu tam mieszkali razem z nim.
Wacław i Jokasta również umarli, ich syn Michał wydał się za Traci Ursine, córkę Claire Ursine i Jareda Frio, miał z nią 5 dzieci, mimo iż Traci miała cechę nie lubi dzieci. o.O Dzieci miały na imię tak: Celeste, Daphe, Enriquetta, Rob, Paweł - on został mężem mojej simki Stelli. Paweł ma już córkę Natalię oraz drugie dziecko w drodze.
To losy Michała Kawalera, a teraz Bella - ona nie wzięła ślubu z Mortim, lecz ma z nim syna Nathana, który jest w związku z mężczyzną Sterlingiem Newellem - zaadoptowali synka. Sterling przed znajomością z Newellem miał już 4 dzieci - sami chłopcy. Obecnie Belka i Mortek nie żyją, ale przed kresem ich życia za moją ingerencją wzięli ślub i zaadoptowali czarnoskórego (z przypadku) chłopczyka - Kwiryna. Teraz Kwiryn jest dorosły... to tyle : D

Sherlock
16.03.2010, 14:27
Kiedyś miałem jednego staruszka, który miał wszystkie umiejętności na 10 i znał prawie każdego z okolicy. Jednak pewnego razu, kiedy odwiedzał jednego z przyjaciół wybuchł pożar, przez co mój sim umarł :(

Natix
30.03.2010, 17:31
Można powiedzieć, że tworzenie nowych rodzin i usuwanie starych jest moją pasją. Przedstawię więc losy mojej najnowszej rodzinki.

Amelia i Michał poznali się w niezbyt sprzyjających okolicznościach. Amelia opłakiwała swojego męża, a Michała wyrzucono z pracy (był lekarzem, bo chciał zostać Światowej Sławy Chirurgiem). Jednak od razu między nimi zaiskrzyło. Po 2 tygodniach znajomości zostali parą. Wybudowali niewielki, lecz przytulny domek i zamieszkali razem. Byli bardzo szczęśliwi. Idyllę zburzyła Molly French, która próbowała go uwieść. Ona jako flirciara zaczęła coraz bardziej pociągać Michała. Gdy pewnego niedzielnego popołudnia wszedł do kuchni ujrzał swoją dziewczynę, do tej pory nieco niepozorną w nowych, pięknych ciuchach, nowej fryzurze i nowym kolorze włosów. I nowej osobowości.Całe zafascynowanie Molly wyparowało ( już ja się o wszystko zatroszczyłam... :) ).
Chwycił Amelkę w ramiona zamiast ją rzucić, jak obiecał Molly.
Dzień później wytknął niedoszłej kochance wszystko co o niej sądzi, i przeprowadziła się z Amelią na drugi koniec miasta. Poszedł do pracy i zaczął kształtować swoją logikę. Rozwinęła się ona na 7 poziom. A Michał zdobywa awans za awansem.
Amelia tymczasem oddaje się swojej nowej pasji - malowaniu. Obecnie jest na 7 poziomie, jak logika Michała. Amelka spełniła swoje pragnienie życiowe - ma 20 przyjaciół.
Michał postanowił wprowadzić przełom w ich związku.
Pewnego dnia zabrał swoją dziewczynę do teatru, potem do drogiej restauracji. Słońce zachodziło, gdy wyszli z restauracji, a Michał zaprowadził Amelię na Deptak Słoneczny. Tam, uklęknął i oświadczył się jej, a ona wśród promieni zachodzącego słońca przyjęła go.
Tydzień później wzięli ślub prywatny w ich ogrodzie, w którym rosło bardzo dużo róż.
W podróż poślubną pojechali do Francji. Nie zwiedzali dużo grobowców, a spędzali romantyczne chwile w innych zakątkach.
Wrócili i odsapnęli trochę. I zaczęli się starać o dziecko.
Nie mieli "wzmożonej płodności" ale ja zatroszczyłam się o bliźniaki.
Na świat przyszła Lena i Wiktor. Gdy bliźnięta były jeszcze niemowlakami, przeprowadzili się do większego, piętrowego domu.
Dzieci rosły zdrowo. A Amelia poczuła pociąg do gotowania, ogrodnictwa i wędkarstwa. Nie porzuciła jednak malarstwa. Namalowała dwa arcydzieła i trzy wspaniałe obrazy. I osiągnęła mistrzostwo w malowaniu. Michał poczuł się spełniony, jako światowy chirurg. Jego logika była na 10 poziomie.
Zajął się też pisaniem i sportem. Napisał już 2 książki fantastyczno-naukowe, obie to bestsellery. I jedną powieść detektywistyczną - "Sekret Lou".
Lena jako dziecko, zapragnęła... zobaczyć ducha zmarłego małżonka.
Wiktor ma ambitniejsze plany chce był arcymistrzem szachowym. Już teraz poświęca większość wolnego czasu na ulubioną rozrywkę.


I Akordowie czekają, aż dalej poprowadzę ich losy krętą ścieżką...

Ciąg dalszy...
Wkurzyłam się - cała rodzinka się skasowała...
Odtworzyłam wygląd Michała i Amelii lecz od początku byli już małżeństwem.
Obecnie Michał ma 8 poziom logiki i jest lekarzem szpitalnym.
Amelia lubi : gotować, malować, wędkować, uprawiać rośliny i dyskutować ( charyzma).
Pragnienia maja takie same - Amelia spełniona.
W drodze pierwsze dziecko - dziewczynka ( arbuzy ). Zaplanowałam, jak poprzednio - Lenę.

Starly
31.03.2010, 14:30
Cała historia zaczyna się do Daphne i Andrew Krimson'ów. Zamieszkali w małym domku na przedmieściach Sunset Valley, w celu znaleznienia idealnego miasteczka. Andrew to wegetarjanin, kochający ogrodnictwo i przyrodę sprawny, rodzinny wędkarz. Daphne jest dobrą i perfekcyjną artystką, również jak mąż kocha naturę i rodzinę. Natychmaist zaczęła pracę w szpitalu, gdy zwolniło się stanowisko dawcy organów. Celem życia Andrew jest 10 doskonałych roślin, dlatego nie pracuje i ze wszystkich sił dba o swój ogród. Znajduje coraz ciekawsze nasiona, jak nasiono na drzewko pieniężne. W krótkim czasie przyszła na świat ich pierwsza córka, Cameron. Dorastała zdrowo, dużo biegała i ćwiczyła. Daphne nie miała dużo czasu na awanse, ponieważ znowu zaszła w ciążę. Urodziła śliczne bliźniaczki, Lisę i Clover. Niestety, na piątkę osób nie byłó mniejsca w domu. Przeprowadzili się bliżej centrum, do dużego, 2 piętrowego domu tuż obok basenu publicznego. Ich najbliższymi sąsaidami były "Przyjaciółki z pracy" oraz "Współlokatorzy". Cameron pokochała basen, który na szczęście był mało uczęszczany. Za to Daphne miała bliżej do pracy. Dzieci dorasatały. Cameron została złośliwą nastolatką. Otrzymała cechy: Sprawna fizycznie, dusza towarzystwa, flirciara, złośliwa. Rodzice nie znosili jej dzikich imprez ze znajomymi ze szkoły w środku nocy, co osłabiło ich kontakty. Za to Lisa i Clover zostały słodkimi dziewczynkami. W szkole dobrze się uczyły i miały dużo przyjaciół. Andrew rozwijał umiejętności, a Daphne rysowała coraz droższe i piękniejsze obrazy. Niestety, szczęście nie trwało długo. Podczas naprawiania zepsutego telewizora, Daphne poraził prąd. Śmiertelnie. Wszystko przez ogromne kałuże wody spowodowane awarią zlewu. Rodzina długo nie mogła pogodzić się z odejściem ukochanje żony i wspaniałej matki. Cameron zaczęła topić smutki... w bara-bara z chłopakami. Jako flirciara miała ich wielu. Niesety okazało się, że zaszła w nastoletnią ciążę z Drakiem, jednym ze swoich pięciu chłopaków. Był palantem, więc nic mu nie powiedziała i zerwała z nim. Po krótkim czasie żałoby do Andrew przyszedł telefon z laboratorium naukowego, że mogą ożywić jego żonę, ale do stanu ducha. Uradowany Andrew wziął nagrobek do kieszeni i pognał do samochodu. Po wielu godzinach badań nad szczątkami Daphne udało się ją przywrócić do pół-życia. Mogła lwitować, przenikać ściany i obiekty. Ale z łatwością wróciła do pracy i malowania arcydzieł. Rodzina (oprócz ciężarnej Cameron) była w niebo wzięta. Daphne znowu zaszła w ciążę, a bliźniaczki zostały nastolatkami. Lisa wzięła się za pisanie książek. Cameron w końcu urodziła. Na świat przyszedł śliczny synek Beniamin. Po krótkim czasie została młodą drosłą. Wyprowadziła z Beniaminem i wzięła ślub z Erickiem Morganem, którego poznała na basenie. Daphne urodziła małego dziecko-duszka, córkę Lilian.

To już koniec dziejów rodziny Krimson, bo usunął mi się ten save. Grałem nimi dość dawno i nie pamiętam, czy dobrze zapamiętałem ich imiona i cechy xD

Natix
13.04.2010, 17:28
Ciąg dalszy...
Wkurzyłam się - cała rodzinka się skasowała...
Odtworzyłam wygląd Michała i Amelii lecz od początku byli już małżeństwem.
Obecnie Michał ma 8 poziom logiki i jest lekarzem szpitalnym.
Amelia lubi : gotować, malować, wędkować, uprawiać rośliny i dyskutować ( charyzma).
Pragnienia maja takie same - Amelia spełniona.
W drodze pierwsze dziecko - dziewczynka ( arbuzy ). Zaplanowałam, jak poprzednio - Lenę.

Urodziła się Lena. Ma cechy : Śpioch i Mól książkowy.
Michał wykształcił logikę na 10 poziom i spełnił wszystkie zadania w dzienniczku okazji, nie licząc wspaniałego nauczyciela. Obecnie jest Neurochirurieem, ponieważ przyjmował okazję za okazją i szybko zdobywał awanse.
Amelia namalował 1 wspaniały obraz i po raz pierwszy zrobiła ambrozję i wyhodowała drzewko pieniężne, złowiła rybę-mumię, rybę śmierci i wampirzą.
To dowodzi, że jest mistrzem : malowania, gotowania, ogrodnictwa, wędkarstwa.
Lena, dzięki pomocy tortu w jakieś 12 simowych dni przeszła przez grupy wiekowe aż do nastolatki. Wraz z rodzicami pojechała do Francji, gdzie kupiła wszystkie książki dostępne...
Zaczęła pasjonować się wyrobem nektaru...

Łezka
22.04.2010, 21:08
Stworzenie rodziny, o której opowiem plasuje się mniej więcej na 5 czerwca (dotąd nimi gram). Emma Johnson urocza ruda panienka z piegami na twarzy w zielonej mini, marzyła o staniu się Prezenterką wiadomości, ale wyszło inaczej. Otóż moja panna Emma wprowadziła się na pustą parcelę przy ulicy lub alei Jarzębinowej w każdym razie za domem miała mały park z przecudnymi różowymi różami w Sunset Valley. Zaraz po wybudowaniu jej gniazdka zatrudniła się zgodnie ze swym pragnieniem w biurowcu "Wyniosłym" gdzie zdobyła zaledwie 3 awanse. Karierę zburzyła jej adopcja obecnego i jedynego dziecka Ellisa ówczesnego niemowlęcia przez co musiała rzucić pracę w dziennikarstwie i zająć się opieką oraz wychowaniem latorośli sprezentowanej przez władcę Sunset Valley (Dziurawca ). Wtenczas na bezrobociu zarabiała łapaniem motylim, które sprzedawała w Ośrodku Naukowym Landgrabba, znajdywaniem kamieni szlachetnych oraz uprawą roli (czytaj ogródka warzywnego), na którym to dorobiła się nie małych pieniędzy w przybliżeniu 15 000 simoleonów. Ellis rósł jak na drożdżach, ponieważ mamusia mu nieźle dogadzała, a to ciasto cytrynowe, a to stek z polędwicy... trzeba również dodać, iż Emma świetnie kucharzyła. Dom Johnsonów był najbardziej gościnnym lokum w osiedlu, wiele razy odwiedzała ich dom przyjaciółka rodziny Justine Keaton, która odeszła do świata zmarłych przed Emmą dożywając w spokojnej starości 93 dni. Tak więc życie rodzinne było unormowane, i mimo iż Ellis nie miał ojca dorósł na przystojnego lecz grubego kawalera. Jednak nadarzyła się okazja, aby dziecko miało ojczyma... John Woiter mówi wam to coś? (nie) A to niedobrze, bo był to bogacz jakich mało wręcz dobrobyt zadek mu rozpierał, Bohaterka mej opowieści kręciła przy jego zadzie swoją pupką lecz na marne Morgana Wolff zdradzając męża podbiła serce John'a. Kobieta ze złamanym sercem, opuszczone dziecko bez ojca, naturalna śmierć przyjaciółki domu, atak insektów na rolne płody to wszystko spowodowało załamanie psychiczne u Pani małej klitki przy Jarzębinowej bodajże 19. Emma poczęła grzebać w śmietnikach, zaniedbała ogród, syna ostatniego przyjaciela Michała Kawalera i byłaby się utopiła, ale los chciał inaczej... Jej syn z rozpaczy za matką jadł jak oszalały, wtem stał się gruby niczym beczkowóz walk z otyłością nie było końca, oficjalnie nie udało się zwalczyć jego złych nawyków oraz skutków tych przyzwyczajeń. I nagle żeby nie powiedzieć grom, nagle jak Pani Zadecka z jasnego nieba Emma zażegnała brud, ubóstwo, robaki i chwasty. Przypomniała sobie o urodzinach syna (z nastolatka na młodego dorosłego). Zapowiadał się wielki come back lecz jak to mówią nie mów hop zanim nie zjesz, okazało się iż straciła wszystkie plony (dodając, że były doskonałe) przez opuszczenie i zaniedbanie, ale udało się jej wysprzątać dom i odbudować sad, który obumarł przez nią. Ellis zaczął wierzyć w matkę. Zdołała nawet zorganizować imprezę urodzinową "pod chmurką" w sadzie jabłonnym. Ellis stał się młodym dorosłym jego marzeniem zostało bycie Gwiazdą Rocka, dlatego też z powodzeniem zatrudnił się w miejscowym Teatrze Publicznym Wacława, gdzie to spotkało go wiele przyjemności i awansów. Emma stała się staruszką i odnalazła w sobie naturalny talent do pisania, więc ponownie rozpoczęła karierę w dziennikarstwie... nawet napisała biografię sima Cyk0a Sw0rd'a za co zdzierca zapłacił jej 250 simoleonów, za co obraziła się na niego. W tym samym czasie kiedy Emma wystawiała pochlebne recenzje miejscowym barom i wypisywała artukuły do coraz to nowszej gazetki Ellis poznał Danielle Cavanaugh, z która po niespełna pięciu dniach wziął ślub na plaży iż była brzemienna, na pewno jego dziecko. Danielle wprowadziła się do nich przynosząc z rodzinnego domu, którego nie miała 3 000 simoleonów. Miłość rozkwitła w zupełności nie tylko między młodymi, ale i teściowa pokochała Danielle jak się okazało młodszą o dwa tygodnie otóż synowa Emmy miała 10 dni do stania się staruszką. (przerażony) Pomijając jej wiek i ciążę przeprowadzili się do większego gniazdka w Sunset Valley. Tam po jednym dniu urodziła się córeczka Ellisa i Danielle - Stella Johnson. Po jej urodzeniu, a dokładnie po czterech dniach Danielle została staruszką. Emma w tym samym dniu jak to mówią : "poszła wąchać kwiatki" i odeszła w wieku 91 dni Simowych. (pochowana została w ogródku).
Na razie żałoba okryła oczy członków rodziny oprócz Stelli, ponieważ jest za młoda na to. (wiek : małe dziecko). I tak się kończy dzisiejsza opowieść edytnę jak poprowadzę dalej te nieszczęsne losy. Pozdrawiam Dziurawiec.
Kontynuacja...
Po dwudniowej żałobie (patrz wyżej - śmierć Emmy) cała rodzina doszła do siebie i na ich twarze wstąpił uśmiech promienny. Ponieważ Emma nauczyła wnuczkę chodzić i mówić Stella miała tylko jeszcze jedną ważną umiejętność do poznania korzystanie z toalety co niebawem nastąpiło. W międzyczasie Ellis awansował na śpiewaka w chórkach w karierze muzycznej (poziom 6 lub 7). Danielle uprawiała pokaźny ogródek pozostawiony przez swą teściową na pastwę wyschnięcia. Wyhodowała doskonały czosnek, paprykę, sałatę, pomidora i jabłoń oraz wyjątkowe drzewo pieniężne. Stella miała urodziny i stała się dzieckiem - odziedziczyła po tacie figurę (czyt. otyłą) oczy po babci Emmie (zielone) oraz po tacie włosy (czerwono-rude). Już jako dziecko nawiązała przyjaźń z Pawłem Kawalerem (synem Belli i Mortiego Kawalerów). Czas mijał, ąż w końcu Stella miała urodziny na nastolatkę. Nie miała robionej imprezy, ale zaprosiła jedynie swojego przyjaciela Pawła na tort. Po zdmuchnięciu świeczek jej tata dał występ grając na gitarze piosenkę "Improwizacje". Wszyscy bawili się wyśmienicie. Aktualnie Ellis ma za 6 lub 8 dni stać się emerytem, Danielle ma 95 lub 94 dni, a Stella 7 lub 9 dni do stania się młodym dorosłym. Emma co noc odwiedza swoich bliskich wychodząc z urny, którą umieściłem na komodzie w jej pokoju. Danielle napisała książkę pt. "Zamek - a kluczy brak". Stella podjęła się kuracji odchudzającej - po szkole chodzi na siłownię lub basen. Ellis ma za sobą 6 koncertów i niebawem (3 awanse) stanie się Gwiazdą Rocka. Jak dalej ich losy się potoczą... Edytnę.
Edit: Właśnie zmarła Danielle ze starości w wieku 97 dni Simowych.
Pogrążeni w żałobie państwo Johnson powrócili z tego stanu do normalności 3 dni po tym fakcie. Wtenczas Stella miała urodziny na młoda dorosłą, oczywiście została urządzona impreza, na której nie omieszkali byc: chłopak Stelki Paweł Kawaler z kuzynami i braćmi, sąsiadów oraz Terri Wan - przyjaciółki domu. Przyjęcie uznane za wspaniałe zwinszowało zdmuchnięcie świeczek przez jubilatkę - TAaaak wreszcie stała się młodą dorosłą...
Ellis i Stelka spali do 12 po tej imprze kiedy wstali to młoda dorosła rozpoczęła kurację odchudzającą pełną parą, a Ellis awansował na głównego gitarzystę w karierze muzyka (8). Za kilka dni Stella zerwała ze swoich dotychczasowym chłopakiem Oliverem Briody, by zostać czymś więcej niż tylko zauroczeniem dla Pawła Kawalera - Oliver Briody to kuzyn Pawła (Oliver to syn Mary Frio córki Jareda i Claire Ursine, której druga córka Traci jest matką Pawła). Tak więc czym prędzej stała się jego dziewczyną Paweł +Stella. Mijał czas, a Stella sie starzała postanowiłem, że Paweł wprowadzi się do Willi Johnsonów. Tak też się stało zamieszkali razem. Paweł oświadczył się Stelli. Następnie wzięli prywatny ślub w przydomowym ogródku warzywnym. Ellis awansował na Ikonę POPu (9). Po jakichś 4 dniach Stella zaszła w ciążę. Dzisiaj (9 XI 2009) Stella powiła córeczkę - Natalię. Aktualnie Ellis mimo wieku 88 dni nadal jest aktywny zawodowo, Stella nigdzie nie pracuje zajmuje się wychowywaniem swojego niemowlęcia, ma 5 dni do stania się dorosłą, Paweł pracuje jako Żółtodziób w karierze sport (5) ma 4 dni do stania się dorosłym oraz rozwija umiejętność sport. Dalsze losy opiszę, gdy ciut posunę Wielką Sagę Johnsonów-Kawalerów.
Kontynuacja...
Stella i Paweł wyjechali w podróż do Paryża, a po powrocie okazało się, że Stella jest w ciąży...
Po trzech dniach Simowych Stella urodziła zdrowego synka, który dostał imię po "zasłużonej osobie" innymi słowy nazywa się Piotr Kawaler...
Malutka Natalia miała urodziny na małe dziecko, obecnie nauczyła się już korzystać z toalety, a także chodzić. Piotr jest niemowlęciem za jeden dzień zostanie małym dzieckiem...
Stella wzięła się za odchudzanie, ponieważ mocno utyła po ciąży, a także postanowiła zasadzić grona przywiezione z Francji, łącznie po modernizacji ogrody warzywno owocowego posiada: 1 Grono Cherimola Blan, 1 Grono Renoit, 1 Grono Avornalino, 2 Papryki, 2 Czosnki, 1 Sałatę, 1 Krzew płonących owoców, 1 Krzew Winogronowy, 1 Pomidor, 1 Drzewko limonkowe, 1 Jabłoń, 2 Drzewa pieniężne, z czego papryka, czosnek, pomidor i drzewo pieniężne są jakości doskonałej... Pragnę przypomnieć, iż czosnek jest uprawiany oraz jego jakość pielęgnowania od czasów nestorki rodu Johnsonów Emmy Johnson, czyli teraz uprawą doskonałego czosnku zajmuje się jej wnuczka, apotem prawnuki...
Ellis zdobył szczyt kariery muzycznej. Jest Gwiazdą Rock'a. Okresowo rozdaje autografy, a także wydaje koncerty.
Mąż, sprawca wielu ciąż Paweł Kawaler... ma 7 poziom w sporcie...
Raczej nie planuję już więcej dzieci u Stelli, lecz wyroki Pana Sunset Valley są bliżej nieznane...
Edit: Piotr Kawaler urodził się 21 IV 2010 roku w simowy piątek o godz. 23:59, czyli niemalże w sobotę... =D

Balbinaxdd
01.05.2010, 21:22
Ja niedawno stworzyłam Alex Wilk, która postanowiła zostać urodzoną kucharką. Aby mieć z czego żyć zatrudniła się w salonie kosmetycznym. W parku poznała Jared'a Frio, co się potem okazało, że est jej sąsiadem. Zakochali się w sobie. Po kolacji, na którą zaprosiła swojego chłopaka do siebie na noc (Wiadomo co się działo). Gdy wstała Jared'a nie było, a ona zaczęła mieć nudności. Zaczęła się niepokoić, że zachorowała, ponieważ w okolicy zdarzyły się masowe zatrucia. Następnego dnia dowiedziała się iż zaszła w ciążę ze swoim sąsiadem. Bała się jego reakcji, ale postanowiła poinformować przyszłego ojca o tym, że niedługo zostaną rodzicami. Umówiła się z nim w parku, tam gdzie się pierwszy raz spotkali. Niestety reakcja chłopaka, nie była właściwa, zaczął krzyczeć na biedną Alex, obrażać po czym z nią zerwał. Spłakana wróciła do domu. Kilka dni później urodziła zdrową Łucję. Szczęśliwa mama postanowiła zadbać, aby jej córeczka była szczęśliwa. Zadzwoniła do jej ojca, ale ten olał całą sytuację i nie pojawił się na przyjęciu z okazji narodzin małej. Zdenerwowana Alex zadecydowała, że poszuka sobie męża, który pomoże jej w wychowaniu Łusi. Po długich poszukiwaniach poznała niejakiego ( nie pamiętam jego personaliów mieszkał z przyjaciółmi w starym, dużym domu z widokiem na morze). Wzięli ślub prywatny i przeprowadzili się do niego. Współlokatorzy zaś przenieśli się do mieszkania Alex. Mężczyzna pokochał swoją pasierbicę jak swoją córkę, zabierał ją na wycieczki na ryby oraz uczył ją wielu nowych rzeczy. Gdy Łucja stała się małym dzieckiem w rodzinie pojawił się Amadeusz. Chłopiec nie spowodował, na szczęście, że młodzi rodzice przestali się opiekować Łusią, lecz odwrotnie Alex dbała, aby jej córka nie czuła się samotnie, z powodu błędu, który popełniła jej matka. http://forum.thesims.pl/images/smilies/rolleyes.gif
To tyle jak będziecie chcieli znać dalsze losy rodziny Wilk, to piszcie chetnie napiszę. Swoją drogą zastanawiam się czemu Jared Frio nie jest z kobiętą, z którą ma pierwsze dziecko (córkę podajże)http://forum.thesims.pl/images/smilies/confused.gif

Łezka
07.05.2010, 11:43
Dokładnie zaraz po zakupie dodatku Wymarzone Podróże w listopadzie ubiegłego roku, stworzyłem Simkę - podróżniczkę, Bogusławę Unufro. Jej cechy to odważna, zdyscyplinowana, charyzmatyczna, poszukiwacz przygód oraz oko fotografa. Zamieszkała na pustej parceli niedaleko domu sióstr Szarotka w Riverview. Po wybudowaniu jej domu w stylu azjatyckim, wybrała się w pierwszą podróż do Shang Simla w Chinach. Zaraz po przyjeździe na miejsce zdołała zaprzyjaźnić się z Simką Lijannan Lu (chyba tak się to pisze) oraz po dwóch dniach zdobyć pierwszy poziom wizy. Podróż się udała. Gdy Bogusia wróciła do domu to postanowiła się z kimś poznać i akurat, gdy była w bibliotece poznała Jerzego Deana. Ich znajomość z biegiem czasu nabierała kolorów. W końcu panna Unufro wybrała się w drugą podróż do Chin. Szczęśliwie wróciwszy z drugim poziomem wizy chińskiej, poznała Bartka Caspiana i jego współlokatora Hala Breckernidge'a, z którym wdała się w przelotny romans. Jednakże następnego dnia zmądrzała i poprosiła Hala tylko o przyjaźń, zgodził się bowiem był Simem unikającym zobowiązań. Jerzy został chłopakiem Bogusi, a Bartek jej serdecznym przyjacielem. :) Nie marnując czasu znowu udała się podróż tym razem do Egiptu, aby tam zdobyć 1 poziom wizy i wrócić ze spełnionym pragnieniem do domu. Jej pobyt w miasteczku nie był długi, ponieważ zaledwie po dwóch dniach wyjechała do Egiptu, aby osiągnąć 3 poziom wizy chińskiej oraz zdobyć topór Pangu. :) Oczywiście znała Sim Fu i podczas wyjazdu miała jego 10 poziom. Jak pewnie wiecie, Bogusia bez większych przeszkód była w posiadaniu tego o cym marzyła. Poza tym warto dodać, iż wzbogaciła się o 30 tyś. po tej podróży. :) Gdy wróciła to postanowiła rozwijać umiejętność gotowanie. Dużo czytała na ten temat książek, a także poznawała przepisy. Gdy znudziło jej się czytanie pojechała w podróż do Al Simhary, gdzie zdobyła 2 poziom wizy i jednego przyjaciela. Po powrocie do Riverview rozpoczęła nowy etap... zaręczyła się z Jurkiem, lepiej poznała kulinaria, kształciła charyzmę, rozbijała bloki kosmicznej skały, odnalazła się w ogrodnictwie po znalezieniu doskonałego nasiona śliwki w Chinach. W końcu wzięła ślub prywatny u siebie w salonie, oczywiście z Jerzym, który się do niej wprowadził. Niestety ojciec Jerzego - Żytomir Dean nie dożył ożenku swojego potomka. W każdym razie nowożeńcy postanowili w podróż poślubną wyjechać do Chin, by tam zakupić dom letniskowy za około 30 tyś. simoleonów. Spędzili w Shang Simla 8 dni, podczas których Jerzy polubił wędkarstwo oraz zdobył pierwszy poziom wizy, wypełniając wędkarskie okazje. Natomiast Bogusława nauczyła się jak przyrządzać danie podsmażane oraz umocniła swe więzi z Lijanaan Lu, Simą Zhi oraz Ai Pei'em. Ponadto wiele medytowała, a także oddawała się turniejowym sparingom. Jerzy też pokusił się o rozwinięcie Sim Fu i nawet mu to wyszło. :) Gdy wrócili to okazało się, że Bogusia jest w ciąży. Jerzy wówczas dostał 2 awanse i jest aktualnie Ekspertem podsłuchu w policji, ścieżka - analityk śledczy. Bogusława oszczędzała się podczas ciąży, bo chciała urodzić zdrowego bobasa, chodziła do SPA, wysypiała się i dużo medytowała. Tak na prawdę wczoraj urodziło się jej dziecko, chłopiec - Roger Dean, otrzymał 2 cechy, jedną po matce - Zdyscyplinowany i jedną po ojcu - Odważny. :) TO tyle, oprócz tego mogę dodać, że Jerzy ma 9 dni do stania się emerytem, a Bogusia 11, poza tym Jurek pragnie 5 dzieci, które osiągają wiek nastoletni, a pragnieniem życiowym Bogusi jest zdobycie 3 poziomu wizy we wszystkich miejscach wakacyjnych. :):):)

Horsez
12.05.2010, 11:14
no to i ja wam opowiem moją rodzinę mam 2 rodziny o nazwisku Przybysz

zacznę od 1 którą przestałam grać xd

Stworzyłam simke Natalkę i ona poznała fajnego chłopaka Pawła oczywiście miłość na max'a i łózko ^^ ciąża ;-) a więc szybki ślub, i urodził się piękny Damian. Damian rósł jego tata był dyrektorem spa , także kasy mieli dużo. Kiedy Damian stał się nastolatkiem rodzice postanowili mieć drugie bebe no i urodziła się Oktawia. Oktawia rosła.. w tym czasie damian skończył szkołę i zaczał dorosłe życie. Poznał Sylwusie <tak.tak. rozchichotaaną blondyneczkę> , która zakochała się w nim i chciała złapać go na dziecko , gdyż on nie obdarzal jej milością. Zaszła w ciąże, damian przejrzal naq oczy , dał jej jasne warunki że urodzi mu jego dziecko i wyprowadzi się.. Tak sie stało Sylwusia urodziła Damianowi syna Teo , Damian potem poznał cudowną dziewczynę Ewelinę w której zakochał się, ona akceptowała Tea gdyż nie mogla mieć wlasnych dzieci, postanowili wychowywać go wspólnie , pobrali się i stworzyli rodzinę. <fotki w temacie śluby>.
Tymczasem Oktawia dorosła i poznała przystojnego murzynka imieniem obini abusladama , za ktorego bez namysłu , lecz z wielkiej miłości wyszla, potem zaszła w ciąże i urodziła cudowną murzynkę Emilkę.
Tymczasem Natalka i Paweł zmarli ,

Kinga
28.05.2010, 11:56
Ja często tworzę samotne matki :) Np. ostatnio stworzyłam Anne Dolley, która zaczęła pracę w barze jako młoda dziewczyna. Miała dobre stosunki ze wszystkimi współpracownikami oraz szefową Emmą Hatch. Jednak długo nie mogła znaleźć prawdziwej miłości, więc stworzyłam jej Marka Reynoldsa. Niedługo po przyjeździe do Sunset Valley wyprowadził się, a Anne dowiedziała się o ciąży. Urodziła córeczkę Phoebe, która ma talent do malowania i obecnie jest dzieckiem. Anne natomiast zakochała się w Cyku Swordzie (od Współlokatorów) i planują się pobrać. Phoebe pokochała Cyka jak własnego ojca :)

Kinga
28.05.2010, 12:06
A najciekawszą chyba moją Simką była Evelina Lawrence.To była ładna, młoda kobieta, którą stworzyłam aby sprawdzić, czy możliwe jest urodzenie dziecka Mrocznego Kosiarza. Grałam na kodach, żeby nie pozabijać za wiele Simów. Najpierw wpisałam (z shiftem i myszką na skrzynce pocztowej stojącej przed domem) kod testingCheatsEnabled true (na takim niebieskim pasku na górze ekranu). Evelina zaprosiła jakiegoś staruszka, kliknęłam na niego z shiftem i myszką "wywołaj zmianę wieku". Wtedy umarł, a gdy zjawił się Kosiarz, ustawiłam pasek ze stosunkami na naj. przyjaciel. Potem Evela od razu z nim flirtowała, aż był nią zauroczony, a potem chłopakiem (dalej się chyba nie da). Potem weszłam do edycji miasta i koło Baru Głęboki Tłuszcz, bo tam jest miejsce, wstawiłam łóżko i zbudowałam taki mały pokoik z drzwiami. Sima, który się obok przechadzał zabiłam kodem i gdy zjawił się Kosiarz ,czekałam na niego w wybudowanym pokoju. Wszedł, tam była już Evelina i dalej bez problemu : ) Dziecko rodzi się całe czarne, prawie nie widać twarzy tylko oczy. U mnie zawsze jest chłopiec. UWAGA: Kosiarzy jest kilku, więc raz jego potomek miał normalną skórę. Wypróbujcie ; )

Łezka
28.05.2010, 19:00
Przepraszam za OffTop, ale Droga Kingo... nie potrzeba pisać dwóch postów na raz, bo to jest nawet nie dozwolone... jeśli chciałaś coś dodać to jest opcja Edytuj. :)

Kinga
02.06.2010, 16:06
Przepraszam za OffTop, ale Droga Kingo... nie potrzeba pisać dwóch postów na raz, bo to jest nawet nie dozwolone... jeśli chciałaś coś dodać to jest opcja Edytuj. :)

Bardzo przepraszam Drogi Dziurawcu... ;>

owocowa761
03.06.2010, 14:14
sworzylam simke, nie pamietam jak sie nazywa ( ;p ) ale chciałam zeby byla gwaizda wiec zalatwilam jej prace w kino-teatrze. Zdobywala wielu przyjaciół, rozwinela charyzme na maksa, uczyla sie grac na gitarze. Wykupiałm ten teatr Wacława - nie pamietamjego nazwy - i zmieniłam mu nazwe ( o! juz mi sie przypomniało . Ma na imie Kaśka ). Moja simka jest teraz medendżerką ( albo menadżerką ;p ). Zmieniałm jej niektore cechy i zrobila ja flirciara ktroa wspaniale całuje. Cały czas mieszka w niewielkim domku sama, nudno mi bylo samej wiec stwierdzilam ze bedzie miala dziecko. Chaiałm aby jej dziecko mialo ciemna karnacje jak ona ale pewnie jak bym miala te dziecko z jakim blady mezczyzna ono tez by bylo blade. Ale ze wszyscy murzyni w simsach byli "szerocy" to kaśka przespała się z pierwszym lepszym chlopakie. Teraz wlasnie urodzil jej sie synek i niedawno troche podrósł.. ;)

a to moja simka z synkiem, wracali w tedy ze szpitala
http://i45.************/b4zqdy.jpg

GaGasz
03.06.2010, 22:36
Ja w zasadzie to gram rodziną która ma na nazwisko.. nie pamiętam ..xD
Ale zaczęło się tak:
Violetta wprowadziła się do domku(który sam zbudowałem) na krańcach miasta. Poznała Przemyslawa Lade i się zakochała. Wzieli ślub i Przemek przeprowadził się do jej domu, Violetta była punkową i mistrzowsko grała na gitarze, wspinała się po szczeblach kariery muzyka bardzo szybko ; ) Violi i Przemkowi urodziła się Anabella, rosła,rosła i tak dalej i dtak dalej, została dzieckiem (co już do szkoły chodzi ).Niestety pewnego dnia zmieniłem rodzine bo i sie ta znudziła a gdy ponownie do rodzinki Lada wszedłem Violetta miała czerwony pasek 'Głód' ..szybko wpisałem kod żeby go podnieś ale nie zdążyłem i Viola umarła.. Przemek sam wychowywał Anabell która zaczynała sie buntować ,tatusiek coraz lepiej radził się w karierze sportowca, często wyjeżdżał na mecze a Anabell stała się emo i zaczęła grać na gitarze jak jej mama ;D Przefarbowała sie na czarno, makijaż, ubrania.. i blada cera. Anabell poznała córke córke byłej żony Michała Kawalera(tak, u mnie wziął ślub z jakąś kobietą której chodziło o kase, urodziła im się córeczka i oni się rozwiedli) i mimo ze tamta kochała róż to zaprzyjaźniły się. Przemek dostał okazje od ośrodka naukowego by przywrócić do życia zmarłą osobe.. Wybrał Violette, dało się..prawie.. Violetta żyje teraz z rodzinką jako fioletowy duch.. ;)Anabell szybko dorosła, z emo stała się bardziej punkiem, poznała faceta który miał kariere przestępcy ale Przemysław (już dziadek) powiedział że jego córka może zadawać się jedynie ze sportowcem i jej chłopak zmienił zawód na Sportowca. Wzięli ślub, Anabell bardzo dobrze radziła sobie w swojej muzycznej karierze a w końcu urodziła im się córka Rosa. Rosa jak stała sie nastolatką zaczęła bawić sie aparatem, na początek zabawkowym ale jak tylko zobaczyła że idzie jej na prawdę świetnie ,otrzymała od mamy lepszy model. Rosa zaczęła często wyjeżdżać do Francji, zdobywać tam przyjaciół.. Lubi robić zdjęcia ludziom z ukrycia, na chwile obecną jest nastolatką i chce być paparazzi. ;) To były mini dzieje rodziny Lada. XD

Serakel
04.06.2010, 12:45
No to ja stworzyłam simkę Mery Wont która była zła, kleptomanka i takie podobne cechy. Zachciała być złoczyńcą wiec zatrudniła się w tym magazynie "Wybitny Obywatel" chyba tak się nazywa, a także go wykupiła. Lecz była w kiepskiej formie fizycznej, wiec postanowiła się zatrudnić gdy będzie trochę lepiej. Wieczory i noce spędzała na podkradaniu czegoś sąsiadom i przewracaniu im śmietników. Dnie spędzała w siłowni i bibliotece do której przychodziła pierwsza około o 4. Postanowiła ze,pochodzi po mieście i odwiedzi jakiś nie znanych sąsiadów. Więc poszła do domu rodziny Frio. Otworzył jej Connor Frio i zaprosił do środka. Od razu Connor spodobał się Mery, wiec zaczęła z nim flirtować i jak się okazało był sam, a Mery to było oczywiście na rękę. No więc tak im się losy potoczyły ze ona do siebie go zapraszała albo go odwiedzała. Po jakimś czasie Connor się do Mery wprowadził i zaprosił ja do parku na spacer gdzie się jej oświadczył, ona oczywiście przyjęła oświadczyny. Zaraz po tym wzięli ślub. Po ślubie Mery zabierała Connora na siłownię on czwiczyl w domu oglądał w telewizje. mery raz uczyła się pisać, raz malowała a wieczory spędzała milo ze swoim mężem. Aż tu niespodzianka Mery była w ciąży i urodziła im się córeczka która nazwali Jamie. Gdy zobaczyła swoja małą córkę zło od niej odeszło i zaczęła być mila dla ludzi. Ale Connora nie zadowolała jego zona i mała córeczka, wiec zaczął zdradzać mery z Erin Kennedy. Pewnego razu gdy mery z córeczką poszła do parku Connor zaprosił Erin do domu i razem wylądowali w łóżku, ale na ich nieszczęście Mery i już około 2-3 letnia Jamie wróciła ze spaceru i ich przyłapała, zrobiła od razu Connorowi awanturę a Erin kazała się wynosić. on ja przeprosił obiecał ze już się to nie powtórzy a Mery była tak naiwna że uwierzyła. Okazało się ze Erin jest z Connorem w ciąży, wiec przyszła mu to powiedzieć, no i znowu zaczęli ze sobą... A Mery znowu ich przyłapała. Chciała jak najprędzej skończyć to małżeństwo. Connor odszedł od mery i wprowadził się z Erin do 3 pokojowego domu, urodziła im się córka Candy i Erin znowu zaszła w ciążę. Do SV wprowadziło się 4 facetów zrobionych przeze mnie: dwóch braci Ben i Randolf nazwisko chyba Salmorcks, Rancis Jetaine i Petro Marson, którzy stali się najlepszymi przyjaciółmi Mery. Tak się stało ze Mery i Petro zaczęli się spotykać, i stali się parą. Petro wprowadził się do Mery, i już niedługo po tym dowiedzieli się ze Mery jest w ciąży. Petro zabierał wieczorami Mery na kolacje, a pewnego razu się jej oświadczył, urządzili huczny Ślub, i aktualnie są małżeństwem i oczekują dziecka, a po jego narodzinach mają zamiar się przeprowadzić.
To by było na tyle o życiu Mery.

Serakel
06.06.2010, 21:34
No to ja stworzyłam simkę Mery Wont która była zła, kleptomanka i takie podobne cechy. Zachciała być złoczyńcą wiec zatrudniła się w tym magazynie "Wybitny Obywatel" chyba tak się nazywa, a także go wykupiła. Lecz była w kiepskiej formie fizycznej, wiec postanowiła się zatrudnić gdy będzie trochę lepiej. Wieczory i noce spędzała na podkradaniu czegoś sąsiadom i przewracaniu im śmietników. Dnie spędzała w siłowni i bibliotece do której przychodziła pierwsza około o 4. Postanowiła ze,pochodzi po mieście i odwiedzi jakiś nie znanych sąsiadów. Więc poszła do domu rodziny Frio. Otworzył jej Connor Frio i zaprosił do środka. Od razu Connor spodobał się Mery, wiec zaczęła z nim flirtować i jak się okazało był sam, a Mery to było oczywiście na rękę. No więc tak im się losy potoczyły ze ona do siebie go zapraszała albo go odwiedzała. Po jakimś czasie Connor się do Mery wprowadził i zaprosił ja do parku na spacer gdzie się jej oświadczył, ona oczywiście przyjęła oświadczyny. Zaraz po tym wzięli ślub. Po ślubie Mery zabierała Connora na siłownię on czwiczyl w domu oglądał w telewizje. mery raz uczyła się pisać, raz malowała a wieczory spędzała milo ze swoim mężem. Aż tu niespodzianka Mery była w ciąży i urodziła im się córeczka która nazwali Jamie. Gdy zobaczyła swoja małą córkę zło od niej odeszło i zaczęła być mila dla ludzi. Ale Connora nie zadowolała jego zona i mała córeczka, wiec zaczął zdradzać mery z Erin Kennedy. Pewnego razu gdy mery z córeczką poszła do parku Connor zaprosił Erin do domu i razem wylądowali w łóżku, ale na ich nieszczęście Mery i już około 2-3 letnia Jamie wróciła ze spaceru i ich przyłapała, zrobiła od razu Connorowi awanturę a Erin kazała się wynosić. on ja przeprosił obiecał ze już się to nie powtórzy a Mery była tak naiwna że uwierzyła. Okazało się ze Erin jest z Connorem w ciąży, wiec przyszła mu to powiedzieć, no i znowu zaczęli ze sobą... A Mery znowu ich przyłapała. Chciała jak najprędzej skończyć to małżeństwo. Connor odszedł od mery i wprowadził się z Erin do 3 pokojowego domu, urodziła im się córka Candy i Erin znowu zaszła w ciążę. Do SV wprowadziło się 4 facetów zrobionych przeze mnie: dwóch braci Ben i Randolf nazwisko chyba Salmorcks, Rancis Jetaine i Petro Marson, którzy stali się najlepszymi przyjaciółmi Mery. Tak się stało ze Mery i Petro zaczęli się spotykać, i stali się parą. Petro wprowadził się do Mery, i już niedługo po tym dowiedzieli się ze Mery jest w ciąży. Petro zabierał wieczorami Mery na kolacje, a pewnego razu się jej oświadczył, urządzili huczny Ślub, i aktualnie są małżeństwem i oczekują dziecka, a po jego narodzinach mają zamiar się przeprowadzić.
To by było na tyle o życiu Mery.

Oto kontynuacja:
No więc urodziła im się córka Colin i przeprowadzili się do domku na plaży. Jamie dziecko w wieku szkolnym zajęła się malowaniem tak jak jej matka. Petro zatrudnił się w szpitalu. Mery znów zaszła w ciąże i urodziła synka Antoniego. Matka, ojciec i nastoletnia Jamie uczyli Antoniego podstawowych umiejętności. Mała Colin już uczennica SP gotowała w piekarniku dla dzieci babeczki i naleśniki. Mery i Petro stali się dorosłymi, Jamie mł. dorosłą, Colin nastolatką strasznym chudzielcem, a Antoni chłopcem w wieku szk. Jamie spotkała w mieście nowego sąsiada Chrisa Browna i się w sobie zakochali a on się jej oświadczył, Jamie zaczęła ćwiczyć by być chudą na swym ślubie i weselu, i nastąpił ten dzień, Jamie wyszła za mąż. Mery zachciała mieć wnuka i jak się okazało Jamie była w ciąży. Wyprowadziła się z Chrisem i jak losy im się dalej potoczą to nie wiem. Colin dalej jako nastolatka uczyła się gotować, i również wzięła się za ćwiczenia na bieżni choć nie wiem po co bo i tak jest chuda jak patyk, jej brat tak ogólnie to nie wiem co robi,... bawi się, oboje pogorszyli się w nauce , w domu nie robią zadań i się spóźniają, spóźniają się tez czasami przez to ze przy wejściu do szkoły jest tłok i nie można wejść.
To na tyle......;)))

Kinga
12.06.2010, 17:05
Dooley'ów ciąg dalszy :
Anne zestarzała się z Cykiem. Do jej nastoletniej córki, Phoebe przychodził codziennie dorosły policjant Alvaro Towsned, żeby pomagać w lekcjach. Podobał jej się korepetytor, ale że nie było żadnych romantycznych opcji (bo była natolatką), zaczekała aż stanie się młodą dorosłą. W międzyczasie jej brat, Jim stał się nastolatkiem i zginął w pożarze, który wybuchł w ich domu. Cała rodzina bardzo przeżyła tę stratę. Phoebe zaczęła po żałobie spotykać się z dawnym korepetytorem, który był już stary. Wkrótce stał się jej chłopakiem. Rodzice dziewczyny nie akceptowali tego związku. Nie podobał im się wybór córki, ze względu na różnicę wieku między Phoebe a Alvarem. Zawsze wypraszali mężczyznę z domu. Jednak to nie przeszkodziło im zaręczyć się. Okazało się po niedługim czasie, że Phoebe spodziewa się dziecka i jest to dziewczynka. Phoebe wzięła ślub z Alvarem i jeszcze tego samego dnia urodziła córeczkę Jasmine. Obecnie mieszkają sobie w jakimś większym domu i zastanawiam się czy mają być razem do niedługiej śmierci Alvara, czy powinni się rozstać... :)

Amberka
12.06.2010, 17:26
Ja gram w tej chwili na gotowych rodzinach[tzn.już zapisanych w grze],bo zajęłam prawie wszystkie parcele!
Czasami staram się też uśmiercić noworodka [O.o],ale [JAK ZWYKLE],przyjeżdża baba z opieki społecznej,i to dziecko mi zabiera...;{
Ostatnio starałam się kogoś znaleźć dla Agnieszki Zadek.
Ale spotkałam jakiegoś kryminalistę i czegokolwiek nie robiłam,to ten twierdził,iż jestem dziwna...
Ktoś mógłby podać kod na wskrzeszenie zmarłego?
Z góry dziex ;DDD

Kinga
13.06.2010, 08:37
Ja gram w tej chwili na gotowych rodzinach[tzn.już zapisanych w grze],bo zajęłam prawie wszystkie parcele!
Czasami staram się też uśmiercić noworodka [O.o],ale [JAK ZWYKLE],przyjeżdża baba z opieki społecznej,i to dziecko mi zabiera...;{
Ostatnio starałam się kogoś znaleźć dla Agnieszki Zadek.
Ale spotkałam jakiegoś kryminalistę i czegokolwiek nie robiłam,to ten twierdził,iż jestem dziwna...
Ktoś mógłby podać kod na wskrzeszenie zmarłego?
Z góry dziex ;DDD

Nie jestem pewna, czy jakiś kod w ogóle istnieje, ale jest taka możliwość, że jak grasz jakąś rodziną i ktoś z niej umrze, to po niedługim czasie można wskrzesić tego zmarłego (jako ducha) do rodziny i normalnie nim grać. Powinien zadzwonić do rodziny zmarłego tel. z wiadomością, że Ośrodek Naukowy przeprowadza pewne "testy" i tam coś takiego. Taki tylko znam sposób ;)

Meliona
13.06.2010, 14:35
Ja stworzyłam sobie sima (nie pamiętam jak się nazywa), który ożenił się z moja simką (Eleonorą, chyba). Chciałam, aby mieli trojaczki, więc wykupiłam obydwóm zmożoną płodność. Urodziły się trzy dziewczynki (Maria, Monika, a 3 nie pamiętam). Potem chciałam powiększyć rodzinę i urodziły się bliźniaki, których imion nie pamiętam. Jak one podrosły to jednemu z nich dałam cechę komputerowiec, a drugiemu technofob ;). Potem mój sim miał pragnienie: Mieć 10 dzieci. Kazałam postarać mu się o dziecko i urodził się syn. Później zrobiłam epickie życie (żeby dorośli dłużej żyli, a dzieci dorastały). Jak moje simki (trojaczki) stały się dorosłe to je wyprowadziłam. Dalej już nie grałam, bo wyszła Kariera i stworzyłam nową simkę, żeby wypróbować nowości. Ale, jeszcze wrócę do tej rodzinki.

Kinga
18.06.2010, 12:58
Teraz już nie ma Dooley'ów, tylko... Sw0rd (po Cyku ;) )
Phoebe zestarzała się, Alvaro umarł... ich córka Jasmine była ślicznym małym dzieckiem i dzieckiem, ale jako nastolatka już niezbyt... natomiast kiedy stała się młodą dorosłą, znowu była piękna :) To moja najładniejsza chyba Simka z tego rodu :D Pracuje w księgarni. Jej ukochany, Darwin Wan (syn Pauline i Hanka), póki co mieszkał ze starszą siostrą Tią i jej synem. Kiedy Jasmine za niego wyszła, przeprowadził się do nich, do domu w którym sama Jasmine się wychowywała i podjął karierę muzyczną. Mieszkała tu również Phoebe i pomagała im wkrótce przy córeczce, Amelii, która jest obecnie nastolatką. Ale taka jest kolej rzeczy, że starsi Simowie umierają i przyszedł też czas na Phoebe, choć jej śmierć opóźniła się o dobrych kilka dni ; ) . Amelia jest artystką, ma rozwinięty 6 poziom malowania (na razie). Niestety nie jest już tak piękna jak matka, bardziej przypomina Darwina, który ma skośne, podobne do zmarłej matki Pauline oczy. Zamierzam kontynuować grę tą rodziną, już tak się miasto zmieniło od czasów, gdy grałam młodą Anne Dooley... patrzcie, już gram jej prawnuczką! ; D

Natix
27.12.2010, 14:28
Ach, długo nie niszczyłam rodzin, ale stworzyłam nową... Uwaga! Historia jest nieco ubarwiona, ponieważ w trójce nie ma pewnych opcji, np. studiów, więc pewne rzeczy są troszkę naciągnięte, ale większość to prawda :)

Pewnego niedzielnego ranka do Sunset Valley (wolę SV niż Twinbrook) przybyła młoda simka imieniem Inga Maylor. 1 najważniejsze postanowienie : zero swatania. Ale jak już widać w poprzednich postach, zwykle nie bardzo mi to wychodziło, ale wróćmy do sedna sprawy. Otóż Inga miała jedno wielkie marzenie : zarabiać krocie w honorariach. Kupiła mały ale przytulny domek niedaleko centrum. Poszła na kilka kursów : gotowania, ogrodnictwa, malarstwa i najważniejsze : pisarstwa. W parę sekund poznała całe miasto ( skrzynka na listy, oczywiście ) i znalazła kilku przyjaciół. I tak przez kilka dni przeglądała oferty pracy na komputerze, kupionym za ostatnie pieniądze i w gazecie. Gdy jednak oszczędności po tygodniu zaczęły się w ekspresowym tempie kurczyć, Inga powiedziała sobie dość. Muszę znaleźć pracę. A był poniedziałek. Znowu bez przekonania przejrzała oferty. Siadła na kanapie w salonie i powiedziała sobie, że nie ma sensu przeglądać ofert, bo tak naprawdę najbardziej nadaje się do dziennikarstwa. Szybko zatrudniła się jako gazeciarka. Gotowanie, malowanie i ogrodnictwo - umiejętności jakie szerzyła w ostatnim czasie najbardziej - poszły w kąt. Na poważnie zajęła się pisaniem. Doszła do 3 poziomu umiejętności w 1 dzień. Potem poszła do pracy. Dzięki okazjom i ciężkiej, sumiennej pracy z górą nadgodzin awansowała na 4 poziom - zawodowa bloggerka. Miała jednak dość. Szef, Cyk0 Sw0rd ( czy coś takiego, wiecie o kogo chodzi ) wykorzystywał ją i zamiast pracować od 8.00 do 12.00 pracowała od 8.00 do 16.00. Wzięła 3 dni niepłatnego urlopu i poświęciła się pisaniu. Wielki sukces! W ciągu 3 dni osiągnęła 7 poziom i napisała 2 romanse ( nie zdziwcie się, bo często daję te same tytuły ) - "Miłość z ulicy Kasztanowej" i "Intrygi". Drugi tytuł przyjął się nieco gorzej niż pierwszy. Kasztany pokochała cała żeńska część SV więc książka stała się bestsellerem. "Intrygi" to przebój, choć nie bestseller. Z poczuciem wielkiego triumfu, Inga wróciła do pracy. Cyk ( ten szef jej z dziwnym nazwiskiem ) przestał wykorzystywać i awansował na łącznika z informatorami. Jako że była godzina 8.30 Inga miała zacząć pracę dopiero następnego dnia. Wróciła do domu i zamiast zabrać się za kształtowanie umiejętności, wyszła z domu na spacer. Dospacerowała na siłownię i z ciekawości weszła. I wyszła po grubo 2 h. Miała już 2 poziom sportu! Dumna, postanowiła zacząć uprawiać jogging. Po drodze znalazła dużo różnych kamieni, kryształów, meteorytów i innych bzdur a także sporo motyli i żuków oraz innych żyjątek. Robiło się późno, postanowiła więc sprzedać owady do ośrodka naukowego. Zatrzymała tylko jednego motyla, niebieskiego, taniego. Nazwała go Arnold. Wróciła do domu po 22.00. Nie chciało jej się jeszcze spać, więc zrobiła pranie i kupiła do domu parę ładnych obrazów i innych bzdurek. Poszła spać z poczuciem, że dzień był bardzo pracowity, mimo, że nie była w pracy. Rano wstała, jak zwykle, o 6.30. Nie do końca wyspana, ale i nie śpiąca, wypiła ulubione cafe latte z posypką karmelową. Zjadła naleśniki, wzięła prysznic, poprawiła wygląd. Zdecydowała, że nie pojedzie do pracy, jak zwykle, samochodem ( "Wielką Cytryną", na razie grałam bez kodów i nie była za bogata ) lecz rowerem. Gdy po południu wróciła, stwierdziła, że jest czas zmian. Wyszła przed dom i... zburzyła wszystko ( tzn. ja posprzedawałam całe wyposażenie i zburzyłam ściany ). Do kieszeni wpłynęła spora sumka. Razem miała 100 tys. Na tej samej parceli wybudowała większy, parterowy domek. Skromny, ale bardzo ładny. Przedpokój, kuchnia przechodząca w jadalnię ta zaś łączyła się z salonem ( 3 w 1 po prostu nie robiłam między nimi ścian. Łazienka, sypialnia, gabinet i pokój zainteresowań ( taki gdzie są przedmioty do poprawiania umiejętności, np. sztaluga) połączony z sypialnią dla gości.
Zadowolona, że wyszło całkiem nieźle, na tyłach domu wybudowała altankę, basen, oczko wodne i dołożyła huśtawkę i leżaki. Nie ruszyła tylko swoich roślinek.
Była szczęśliwa i w nagrodę zmieniłam jej cechy ( nagrodą za pkt. szczęścia życiowego ). Właściwie to 1 cechę. Stare, które zostały : mól książkowy, ambitna, charyzmatyczna, perfekcjonistka. Nowa, którą zmieniłam : z odważnej na schludną.
Po remoncie całe oszczędności się skruszyły. Co z tego, że ma się mini siłownię, alarmy i wymarzoną, błękitną sypialnię, jak ma się tylko 1 tys.?
Następnego dnia, po powrocie z pracy, wzięła się ostro do roboty. Jogging, który stał się jej kolejną pasją, połączyła z pożytecznym zbieraniem owadów i różnych kamieni. Ogrodnictwo, dotąd wykorzystywane zamiast kupowania warzyw i owoców, zaczęło przynosić niemałe zyski - dodajmy, że w ciągu 2 tygodni, jakie Inga spędziła w SV, ogrodnictwo rozwinęło się na 5 poziom. Malowanie - 4 poz. i ok. 1 tys. zysków z dotąd sprzedanych obrazów. Honoraria - ok. 900 simoleonów.
Tak więc w kolejny tydzień, dzięki ciężkiej pracy w dziennikarstwie i zyskownych hobby finanse pani Maylor znacznie się polepszyły. W nagrodę zorganizowała wielką imprezę dla przyjaciół. Epickie przyjęcie, na którym para jej przyjaciół stała się parą i spłodziła bliźniaki, rozpadło się narzeczeństwo, by po kilku godzinach do siebie wrócić zostało zapamiętane na bardzo długo. Indze ciężko było po wszystkim wrócić do normalnego toku życia. W końcu jednak wpadła w rutynę. Sen - praca - hobby - sen - praca - hobby
i tak w kółko. Dodajmy, że do hobby po jakimś czasie zaczęło się wliczać : kolekcjonerstwo, gotowanie, ogrodnictwo, malarstwo, wynalazczość, sport, charyzma i ukochane na zawsze pisanie. A właśnie, pisanie. Oprócz dwóch wspomnianych wcześniej dzieł, Inga napisała kolejne trzy. Tym razem dramat obyczajowy, 1 detektywistyczną i kolejny romans. Dramat "Płacz maleństwa" to już jej drugi bestseller. "Sekret Lou" to przebój, jak również romans "Sidła miłości". No a w honorariach Inga zarabiała tylko 1. 700 simoleonów.
Postanowiła zwolnić tempo. Wzięła tygodniowy urlop ( przekupiła Cyka biografią, którą obiecała w najbliższym czasie napisać ).
Pierwszego dnia poszła do parku i ze zdziwieniem odkryła, że szachy są całkiem ciekawe. Szybko więc wzięła kurs i zaczęła się kształcić w kierunku logiki. Kupiła też teleskop i stolik do szachów.
2 dnia wzięła kurs majsterkowania, bo zepsuł jej się kran i chciała go sama naprawić.
3 dnia poszła do księgarni, by dokupić przepisów i książek do uczenia się różnych umiejętności.
4 dnia zaczytywała się w kupione książki
5 dnia poświęciła się pisaniu i wniebowzięta osiągnęła 10 poziom
6 dnia zafascynowało ją wędkarstwo
7 dnia wędkowała i zrozpaczona stwierdziła, że nie chce się jej wracać do pracy. Wieczorem jednak siadła na ulubionej "dwójce" ( dwuosobowa kanapa ) i doszła do wniosku, że po kupieniu przyborów do logiki i kilku akwariów do złowionych rybek a przede wszystkim druzgocącej ilości książkek jej finanse nie wyglądały za dobrze. Na domiar złego przez cały tydzień urlopu, jeśli przebywała poza domem, świeciło się ( w domu ) światło i musiała zapłacić gigantyczny rachunek. Ponownie więc sprzedała plony ( a zaniedbała trochę swoje roślinki ), sprzedała ryby, sprzedała znalezione ostatnio stworzonka i kamienie. Sprzedała niepotrzebne książki. Namalowała ze dwa obrazy, całkiem niezłe z resztą i sprzedała z zyskiem. Tak więc zarobiła nieco pieniążków i poszła do pracy, gdzie po kilku dniach awansowała na reportera śledczego, gdzie bardzo przydała jej się charyzma. Teraz miała więcej wolnego,odstawiła więc wszyściuśkie hobby i zaczęła zastanawiać się nad sensem jej życia. Za 32 dni przestanie być młodą dorosłą, zostanie dorosłą, po jakimś czasie staruszką i umrze i może tylko Dora Noy ( jej najlepsza przyjaciółka ) i Godrick Elfman ( najlepszy przyjaciel i chłopak Dory ) będą ją opłakiwać od czasu do czasu na cmentarzu.
Wtedy wpadła na genialny pomysł - adoptuje dziecko!!! Usiadła więc a jako że ostatnio była bardziej rozsądna i mniej spontaniczna i rozważyła wszystko. Policzyła ile będzie kosztować utrzymanie dziecka, ile urządzenie pokoju i kupienie fury zabawek. Ile nerwów wychowanie, ile rozpaczy niechciane ciąże, które już przestały być rzadkością. Podsumowała to wszystko i chwyciła za telefon. Nie, zwołała wielką imprezę. Już nie wspomnę jakie dziwy się na niej działy, była epicka i już. Inga nikomu się nie zwierzyła, ale podjęła decyzję. To będzie dziewczynka w wieku szkolnym...

Natix
28.12.2010, 10:53
Ciąg dalszy Maylorów...
Inga musiała na jakiś czas odłożyć decyzję o adopcji dziecka, bo otrzymała awans na 7 poziom dziennikarstwa, to znaczy na prezentera pogody. Przy czym w ciągu 10 dni napisała kolejne 2 romanse : "Paryskie przeznaczenie" - bestseller i przebój "Paryskie przeznaczenie 2 : w sidłach kochanki".
Wtedy to zarabiała równe 3 tysiące w honorariach. Jako że kasy miała sporo, zburzyła już kolejny raz cały dom ( wpłynęła jej spora sumka do kieszeni ) i zbudowała piętrowy, średniej wielkości domek. Wreszcie miała dość miejsca na wymarzony gabinet, osobną sypialnię dla gości i pokój zainteresować. No i oczywiście, urządzony w niebieskich odcieniach, pokój przyszłej córki. Po namyśle, jednak niebieska była sypialnia, a mini-gabinecik w kolorze liliowym.
Wtedy zadzwoniła po adopcję. Przywieziono jej ładną, brązowowłosą dziewczynkę, szczupłą i opaloną o niebieskich oczach. Opiekun wyjaśnił, że jeszcze nie chodziła do szkoły, bo dopiero niedawno miała urodziny. Jej cechy : perfekcjonistka, mól książkowy, artystka. Nazywała się Milena. Od teraz Milena Maylor. Mijały dni, Inga zaprzyjaźniła się z Mileną, osiągnęła szczyt kariery dziennikarskiej, napisała 3 kolejne romanse : "Miłość to ściema" - bestseller. "Klucz do serca" - bestseller. "Exley Evans - mężczyzna o kamiennym sercu" - przebój. Spełniła swoje pragnienie - zarabiała ponad 5 tys. w honorariach. Konkretnie to 7 tys.
Milena wyrosła na ładną nastolatkę i zaszła w niechcianą ciążę ( mod na nastoletnie ciąże ). Urodziła śliczną Annabell.Babcia - Inga stała się dorosłą. Potem trochę przyspieszyłam jej urodziny na staruszkę.
Tak więc po drobnych zabiegach :
Milena - młoda dorosła.
Annabell - małe dziecko
Inga - staruszka
Milena chciała łowić ryby i nieźle jej to wychodziło. Osiągnęła 10 poziom i ze szczęścia poszła na basen, zapominając, że boi się wody. Utopiła się. Inga zrezygnowała z pracy i zaczęła pobierać emeryturę.
Przyśpieszyłam Annabell - stała się m. dorosłą.
Inga umarła.

Swoim zwyczajem, usunęłam rodzinę, ostatnim tchem swatając Annabell z Wojtkiem Ćwir - 4 dzieckiem B. Ćwir.
Czyli jednak swatanie mi nie wyszło...

kalafjor
28.12.2010, 11:45
OMG!1!!oneone Twoja historia jest super! *__*

Ja stworzyłem Sue Wiliams, która zamieszkała w Bridgeport. Kupiła mieszkanie na 18. piętrze wieżowca. Zaczęła pracę w wytwórni "Kryształek Pikczers". Jest teraz na trzecim poziomie.:) Pierwszą osobą jaką poznała był pewien azjata, którego nazwiska nie pamiętam i ona też już nie chce pamiętać.:P Poznała go wychodząc ze studia. Zostali przyjaciółmi. Spodobał się jej. Pewnego wieczora odwiedziła go w jego rezydencji. Flirtowała z nim nad basenem, lecz gdy chciała go pocałować, on ją odepchnął. Simka zdenerwowała się. Nawtykała mu, że kręci się dookoła niego, a on nic. Pokłócili się tak, że stracili przyjaźń. Ona załamana czerwonym nastrójnikiem, topiła smutki w Kujonie. Myślała, że już nigdy nikogo nie spotka. Okazało się jednak, że miłość czeka drzwi obok, ponieważ Jacek, w którym się zakochała mieszkał na tym samym piętrze. Gdy zaproponował jej stały związek automatycznie obydwoje dostali po dwie gwiazdki osobistości. Jacek pracuje w sporcie.:)

brzos
28.12.2010, 13:31
opowiem wam moja wielopokoleniowa rodzine:
1) na poczatku byla... LENA, pierwsza simka stworzona po kambeku do trojki. tutaj juz zaczyna sie tradycja zareczenia-dziecka(corki)-zerwania. urodzona agatha byla wybitnym dzieckiem, chociaz lena caly czas tylko pisala ksiazki/wyjezdzala na miasto. a agatha tylko cwiczyla umiejetnosci na ksylofonie/pudelku z klockami, bo jechaly na dopalaczach (czyt. testingcheatsenabled true). poza tym jared, ojciec agathy, zaginal (shift+sim->usun obiekt)
2) agatha po dorosnieciu (stracila matke baaardzo szybko) wyprowadzila sie i poznala pieknego, madrego faceta, dopsie, dopsie, slub-dziecko-zerwanie, w miedzyczasie miliony bestsellerow i biliardy na koncie. urodzila sie roxanne, najbardziej niesforna w familii. agatha umarla rownie szybko, co lena, zaraz po dorosnieciu roxanne, a ta uciekla w ramiona starego zgreda, mieszkajacego ze swoja zona, ale wymsknal sie jej i tak powstala kolejna coreczka.
3) roxanne+zgredzik=sue bodajze. sue rosla, rosla, zgredzik umarl (oczywiscie zaraz po zerwaniu, po dziecku), roxanne tez umarla tradycja swoich matek, a sue stworzyla rodzinny dom dla swoich 3 synow w malutkim domku. tu juz odeszla od tradycji, bo miala meza, co prawda mieszkal w domu obok, ale miala, a 3 synow mialo piekne imiona, z czego jeden (ktorego zycie sama prowadzilam dalej) zwal sie STING :D
4)nie wiem co mi odwalilo, niewazne. sting urosl, mial 2 zlych braci w tym samym wieku, byl inteligentny, madry, wedkowal itp., totez szybko splodzil z niejaka dagmara costam, bodaj starsza corke i mlodszego brata, TAK, TAK, starsza corka nazywala sie mia. mia jest juz mloda dorosla, a reszta mnie nie interesuje (zreszta i tak wszyscy juz poumierali).
5) mia i jej pucybut, zwany mezem......... no w kazdym razie tamta jest w ciazy

Mixy
28.12.2010, 20:05
Ja obecnie gram maxisowymi rodzinami. Robiłam trochę zamieszania z cmentarzem. Oryginalny był za mały, więc dobudowałam drugi i po reinstalacji gry poginęły mi groby. Byłam na to wściekła, bo nie mogłam sobie pozwolić na stratę paru cennych grobów i musiałam zaczynać od nowa. Więc obecnie oryginalny cmentarz jest skasowany, a ja mam tylko jeden, duży cmentarz. A wracając do tematu.

Niby nic nadzwyczajnego. Zaczęłam od Agnieszki Zadek. Wskrzesiłam jej męża i zrobiłam im dwójkę dzieci, Tommmy'ego i Cindy. Zajęłam się też Michałem Kawalerem. Ożenił się z Holly Alto i też mają dwoje dzieci, Emily i Wiktora. Potem Bella Kawaler wyszła za Mortimera Ćwira... I standardowo, najpierw Kasandra, a później Aleksander, który w tej chwili jest noworodkiem. Gdy Kasandra będzie młodą dorosłą, ściągnę dla niej Dona Lotario z Riverview. Najlepiej razem z tym jego kiczowatym domkiem.... Jak już się pobawię oryginalnymi rodzinami, to stworzę własnych ludzi. Już ich miałam, ale reinstalacja gry zawsze mi choć w zapisach pogrzebie. Muszę chyba zacząć zachowywać na dysku cały katalog Simsów z Documents and Settings, a nie tylko savy i plik z rekolorami obiektów.

Jak wskrzesiłaś jej męża?

__________________________

Stworzyłam dziewczynę: Dianę Soriano i chłopaka: Maxymilliana Irazabala.
Tuż przed zaręczynami Diana zaszła w ciążę, i urodziła synka, a Max zaadoptował córeczkę.I teraz Diana jest dla niej macochą xD.
Potem zaręczyłam ich, i wzięli prywatny ślub.
To tyle!
Dopiszę jeszcze.

Meggie
08.01.2011, 20:23
Isabella Scott - obecnie młoda dorosła.
http://img828.imageshack.us/img828/1576/screenshot3bl.jpg
Wychowywała się w domu dziecka, nigdy nie poznała swoich prawdziwych rodziców. Obiecała sobie, że jej dzieci będą miały szczęśliwe dzieciństwo. Od małego interesowała się światem pozaziemskim. Często rówieśnicy uważali ją za dziwaczkę i nie chcieli mieć z nią nic wspólnego. Kiedy skończyła 18 lat wyjechała do Twinbrook i kupiła maleńką klitkę nad bagnami, tylko na to było ją stać. Jednak nie przejmowała się- spełniła swoje marzenie i została łowcą duchów!
http://img196.imageshack.us/img196/2746/screenshot4vq.jpg
Obecnie jest na 4 poziomie kariery, dostała medal i trofeum za zasługi dla miasta. Już nikt się nie naśmiewa z jej pasji, wszyscy są jej wdzięczni, że im pomaga. Pewnego dnia poznała Justina...(nie pamiętam nazwiska). Spotykali się coraz częściej aż coś zaiskrzyło i zaręczyli się.
http://img259.imageshack.us/img259/5748/screenshot6xf.jpg
Starali się spędzać ze sobą jak najwięcej czasu, jednak nie zawsze się udawało, bo praca Isabelli pochłaniała ją w całości i była bardzo opłacalna. Po pewnym czasie wzięli skromny ślub na plaży.
http://img522.imageshack.us/img522/7151/screenshot7nk.jpg
Zamieszkali w domu Justina, który dzielił z dwoma przyjaciółmi. W zamian za to, Isabella udostępniła im swoje stare mieszkanie. Po powrocie do domu nie mogło oczywiście zabraknąć nocy poślubnej.
http://img513.imageshack.us/img513/6714/screenshot8un.jpg
Są udanym małżeństwem, a przede wszystkim zgodnym. Isabella przyzwyczajała się do roli żony, a Justin postanowił znaleźć jaką pracę, aby móc zarabiać na rodzinę. Zdolny wynalazca podpisał w ratuszu samozatrudnienie.
http://img8.imageshack.us/img8/916/screenshot9mr.jpg
http://img228.imageshack.us/img228/9545/screenshot10pr.jpg
Bardzo szybko okazało się, że noc poślubna była owocna- Isabella zaszła w ciążę. Oboje bardzo się z tego powodu ucieszyli. Teraz oczekują na narodziny maleństwa.
http://img687.imageshack.us/img687/1209/screenshot11cp.jpg

~~~~
Trochę się rozpisałam, ale pewnie większość tu potwierdzi, że z fabułą gra się ciekawiej. Będę na bieżąco informować, co słychać u rodziny Scott ;)

Mixy
09.01.2011, 17:17
Ja też opowiem moją historię ;).

Jest taka rodzina, w Sunset Valley która ma nazwisko Hart.Weszłam w nią i zmieniłam wygląd domownikom oprócz Bebe.Któregoś dnia rodzinie zostało tylko 100 $, a było do zapłacenia 400 $, w rachunkach.Bebe musiała sprzedać swój laptop który miała, w wyposażeniu, i parę książek które jej zakupiłam (prawie cała księgarnia :P).Mieli 500 $, i zapłacili rachunki, lecz znowu zostało im 100 $.Bebe musiała poszukać pracy dorywczej, lecz nie znalazła.Ten facet (?) zagłodziłam go xD.Bebe i Dori ciągle płaczą, i chodzą ubrane na czarno.To tyle.Zaraz będę grać tą rodzinką ;D.

zolnierz1973
19.01.2011, 11:09
Właśnie przypomniała mi się taka rodzinka, kiedy jeszcze nie miałem TS3 Kariera. I właśnie zamierzam wam ją opowiedzieć.

W edycję tworzenia sima i stworzyłem taką rodzinę. Mąż, żona, dziadek i dwoje dzieci (chłopców). Jeden chłopiec był w wieku dziecko, a drugi w wieku małe dziecko. Zaraz jak zacząłem grać w nią nauczyłem najmłodszego chodzić i mówić. Następnego dnia nauczyłem go korzystać z toalety. Natomiast ten drugi bardzo dobrze się uczył w szkole i odrabiał pracę domową. Dwa dni później ich rodzice postarali się o kolejne dziecko. Przez całą ciążę moja simka jadła jabłka i urodził się kolejny chłopiec. Był przeuroczy! Kilka dni później nastał czas urodzin. Ten pierwszy Został nastolatkiem, drugi dzieckiem, a trzeci małym dzieckiem. Reszty nie wiem, bo ją usunąłem. :D

Horsez
11.02.2011, 12:06
To teraz ja, jako autor tematu pochwalę się swoją historią...

Stworzyłam sobie simkę natalkę g**( moje nazwisko), która zakupiła sobie małe mieszkanko w apartamentowcu, zaczęła pracować w branży filmowej, gdyż jej marzeniem było zostanie gwiazdą. Pracowała pracowała aż pewnego dnia poznała niezwykle przystojnego Toma i zakochana zrobiłaby dla niego wszystko. Niestety okazało się że to gej? natalia widziała jak obściskiwał się z innym facet.
Bardzo zraniona szukała ukojenia w ramionach innego , i tak poznała Paula Przybysza. to była wielka miłość, para chodziła na imprezy , była fotografowana przez paparazzi ( gdyż natalia miała już pełen wskaźnik sławy). Pewnego wieczoru Paul zaproponował natalce że wybiorą sie na kolacje i oświadczył sie jej. Zamieszkali razem , potem wzieli ślub. Niedługo potem Natalka zaszła w ciaże, której owocem była dziewczynka Daria. Paul w tym czasie poczuł pasje do fortepianu, zaczął grać. Lata mijały Daria była już dzieckiem w wieku szkolnym , a natalka zapragnęła drugiego dziecka. Po rozmowie z mężem udali sie do sypialni...:D no i gwiazda filmowa ponownie zaszła w ciąże.
W tym czasie sława Paula bardzo sie rozeszła a on sam zawirował jak nastolatek, wybrał sie na impreze z kolegami, na której to został przyłapany z długonogą blondynką w windzie, podczas szybkiego numerka.
Natalia dowiadując sie o zdradzie nie chciała znać Paula i wzięła z nim rozwód. Długo rozpaczała , lecz musiala pamiętać że jest w ciaży . Niedługo potem koło jej domu przechodził jakiś pan. Natalia zburzona samotnością postanowiła z nim porozmawiac i zaprosiła go na kawę, okazało się że nazywa sie Jarek i własnie zaczął prace w labolatorium. Jarek od razu poczuł coś do natalki, spotkali sie na nastepny dzien, i namiętnie pocałowali.
Urodziła sie mała Alicja( corka Paula) , Jarek od razu pokochał dziewczynkę jak swoją córkę. Natalii bardzo to imponowało , więc jeszcze bardziej zaufała Jarkowi.
Później zamieszkali razem, wzieli ślub i wiedli cudowne zycie, żadnych kłótni zdrad . Natalka wreszcie była szcześliwa.
Daria stała sie nastolatką, Alicja dziewczynką w wieku szkolnym. Jarek bardzo pragnał trzeciego dziecka, lecz bardzo kochał te dwie córki z poprzedniego małżeństwa.
Jakiś czas potem okazało sie że Natalka jest w ciaży, urodziła małego chłopca Nikolasa.
W tym czasie Daria wyprowadziła sie z domu, zaczęła ostro imprezować . Pracowała w szpitalu, z którego w końcu ją wyrzuci bo ciągle była niewyspana. Jakiś czas potem na jakiejś imprezie u koleżanki poznała Bartka Goodwina . Bartek zakochał się w dziewczynie, lecz nie mówił jej o swojej miłosci. Byli przyjaciółmi. Potem okazało sie że mieszkają w tym samym bloku . Pewnego wieczoru Bartek zaprosił Darie na kolacje i wyznał jej miłosć. Była bardzo szczęśliwa . Bartek pracował w karierze biznesowej, potem odbył sie bardzo huczny ślub i para przeprowadziła sie do domku na obrzerzach masta. Owocem nocy poślubnej były dwie bliźniaczki : Basia i Nika. ( obecnie w wieku szkolnym)
W między czasie dorosła też Alicja, która także wyprowadziła sie z domu i poznała chłopaka Sebastiana Striker'a ( chyba dobre nazwisko taka bogata rodzina) . Zamieszkali razem i wzieli ślub jednakże narazie nie spodziewają sie dziecka.
Natalia i Jarek stali sie emerytami, a Nikolas dorósł. Poznał dziewczynę Miwako, która była bardzo zbuntowana. Toczyła zażarte kłótnie z Jarkiem, a natalia zakceptowała dziewczynę i stwierdzila że nie chce mieszac sie w sprawy syna.
Nikolas i Miwako byli bardzo zakochani, jakiś czas potem stworzyli zespół " Pogromcy Bara- Bara" . Do zespołu dołączył jakiś koleś , którego imienie nie znam.
I to narazie na tyle bede pisać co dalej,
musze skonsultować sie z pewnym organem jednego użytkownika :)

czekolada96
17.02.2011, 12:31
Moja simka nazywa się Lidia Sławna :) Jest singlem. Jej zawód to 'kulinaria' - jest już na szczeblu 'kiper składników'. Rozwija umiejętności ogrodnicze i lubi wędkować.
Czasem czuje się samotna, ale nie ma czasu na randki, bo praca pochłania ją w całości.
Cdn. :>

mikla2000
02.03.2011, 11:17
Ja zrobiłem Michała Miklaszewskiego który jest przestępcą ma na razie 3 poziom jeden dzień i już awansuje na 4 poziom w pracy wziąłem sobie długi dom w Sunset Valley mam 6 poziom umiejętności Sport 5 poziom umiejętności Gotowanie i Ogrodnictwo 3 poziom Logiki oraz 1 poziom Wędkowania i Majsterkowania później zamierzam adoptować Wiktora(tak dam mu na imię) oraz znajdę sobie dziewczynę może to będzie Blair Wainwright lecz ona jest policjantką więc może się nie udać ale zobaczę inne dziewczyny na razie koncentruje się na pracy i umiejętnościach oraz potrzebach i jego myślach mam bardzo ładnie wystrojony dom z ogródkiem, a w ogródku jest basen szachy 3 leżaki stół z krzesłami oraz sprzęt do sportu oraz ładnie zadbany ogródek, w który skład wchodzą: 3xSałata 1xWinogron 2xJabłoń a mam takie cechy: Kleptoman, Pasożyt, Geniusz, Uwielbia przyrodę oraz coś jeszcze tylko nie pamiętam co. Mam jeszcze pytanie:
Jakie prace są bezstresowe albo prawie bezstresowe? Wiem że sportowa kariera jest bez stresu są jakieś inne?

Aperlaxive
05.03.2011, 11:22
Witam! Chciałabym wam opowiedziec losy mojej simki Eweliny Grang. Tak więc:
Ewelina pochodziła z sierocińca w Riverview. Jej rodzice zmarli dwa dni po jej narodzinach. Kiedy dorosła postanowiła zacząc nowe życie. Była: histeryczna trochę leniwa, romantyczna, przyjacielska i dobra. Wyprowadziła się z Riverview żeby zamieszkac w Sunset Valley. Tam znalazła cichy i przytulny domek. Następnego dnia poszła do parku i poznała samotnego i romantycznego Stilesa Mc.Grawa.Stali się parą. Potem spędzili wspólnie noc. Jak się potem okazało było to najgorętsza a zarazem najważniejsza noc w jej życiu. Zaszła w ciążę. Wtedy Stiles oświadczył jej się nad brzegiem oceanu. Wiedziała że musi powiedziec Stilesowi o dziecku. Nie chciała żeby wychowywało się tak jak ona - samotnie. Ku swojemu zdziwieniu Stiles się ucieszył. Wprowadził się do niej. Dodajmy że Stiles dobrze zarabiał jako łowca talentów więc nie było potrzeby pójścia do pracy Eweliny. Pochłoneła się pisarstwem, a Stiles zaczął rozwijac grę na gitarze. Wzieli szybki ślub na który zaprosili znajomych Stilesa z którymi mieszkał. Obydwoje stali się bardzo rodzinni (zmiana cech). Ewelina dokończyła pisanie książki pt.,, Rozmarzona aktoreczka'' i tego dnia urodziła dziewczynkę o imieniu Wiktoria. Dbałam o Eweline więc mogłam wybrac dwie cechy: przyjacielska i dobra. W domu zaczęło się robic trochę ciasno więc przeprowdzili się do długiego domu z dużym ogrodem w którym jak Wiki trochę podrośnie wybuduje się plac zabaw. Stiles stał się dorosłym a Wiktorka małym dzieckiem. Była oczkiem w głowie rodziców a szczególnie mamusi. To właśnie ona nauczyła ją chodzic i mówic (za dwa dni mała ma urodziny). Aktualnie Ewelina pisze książke pt. ,,walka z wiatrakami''. Starają się również ze Stilesem o drugie dziecko. Więcej już wkrótce

Cynthia
20.03.2011, 17:17
Prosto z piekarni działającej Po Zmroku:

Jessica Tower wprowadziła się do Bridgeport by spełnić swoje marzenie zostania aktorką. Wynajęła maleńkie mieszkanie w bloku obok klubu Wodnik i szybko pojechała taksówką na Zaplecze Kryształek Pikczers, by podjąć pracę. Udało się i wszyscy pracownicy od razu polubili młodziutką i piękną statystkę. Pewnego dnia Jessica postanowiła wybrać się do cieszącego się dobrą opinią klubu Kujona. Spotkała tam dwugwiazdkową osobistość, emerytkę i liderkę orkiestry Arię Trill. Obie panie, chociaż w różnicy wiekowej bardzo się polubiły i Jessica dostała pierwszą gwiazdkę osobistości (uważam, że zdobywa się je zbyt łatwo). Szybko dostawała awanse, a w wolnym czasie zabawiała się w klubach z wielkimi osobistościami i została wampirem. Po jednym wypadzie do klubu Banzai (Jessica miała trzy gwiazdki) spotkała kucharza Alexego Fresco. Młodych łączyła dziwna miłość, niby się kochali, a niby nie. Jednak po pewnym czasie Jessica zaszła w pierwszą w swoim życiu ciążę z Alexym. Nie ostatnią. Po paru dniach urodził się mały wampirek, Douglas Tower. Douglas dorastał bardzo szybko, był w SWS (Szkolnej Wampirzej Sekcji), gdzie dostawał świetne oceny, ale nigdy nie miał dziewczyny. I nadszedł dzień jego wyprowadzki. Matka nigdy go nie lubiła, oczekiwała dziewczynki, a do tego szybko zerwała z Alexym, kiedy ten w ogóle się z nią nie kontaktował. Teraz miała cztery gwiazdki i była zauroczona Mathew'wem Hammingiem. Zaszła w kolejną ciążę, tym razem ze swoją najukochańszą córeczką, Abigail. Abigail nie była wampirem, bo i Jessica przestała nim być. Abigail była piękną, młodą dziewczyną, a jej matka rozwijała znajomość z jej ojcem. I nadszedł dzień wyprowadzki Abigail (trzy gwiazdki). Jej marzeniem było zakochać się, no i się zakochała w Bronsonie Littlerze...

Abigail i Bronson wydawali się dla siebie stworzeni... Nie na długo jednak. Littler (jako chłopak Tower) nie miał ochoty jej całować. Po dwudziestu mozolnych próbach Abigail poddała się i zerwała z Bronsonem, wypominając mu wszystko. Zdesperowana, wzięła szybki ślub z niejakim Barrym Tenderlovem. Młodzi kochali się jak nikt, a tego wynikiem była mała Camille. Barry rozpoczął pracę na komisariacie, a Abigail (dotychczas dziennikarka) zmieniła zainteresowanie na politykę. A Camille była już dzieckiem, lecz dostawała bardzo złe oceny. Najbardziej lubiła swoją wampirzą koleżankę, Belisamę Hemlock. Razem budziły postrach w szkole (dziewięciolatki!).Ale nadszedł ten czas. Barry stał się oficerem patrolu i musiał kwestionować mieszkańców Bridgeport. Szef zlecił mu sławną Caroline Custard. I rzecz jasna Barry się w niej zakochał, bardziej niż w żonie. Szybko, nie wiedząc co robi zerwał z Abigail i wyprowadził się do Wieżowca Cebulów. Abigail z desperacji zapomniała, że boi się wody. Weszła do basenu o drugiej w nocy, zmęczona i utopiła się. Także, Camille (nastolatka) musiała sama zarządzać luksusowym apartementem rodziców w Domu na Wyłomie...
CDN

Cynthia
20.03.2011, 17:21
Moja simka nazywa się Lidia Sławna :) Jest singlem. Jej zawód to 'kulinaria' - jest już na szczeblu 'kiper składników'. Rozwija umiejętności ogrodnicze i lubi wędkować.
Czasem czuje się samotna, ale nie ma czasu na randki, bo praca pochłania ją w całości.
Cdn. :>

Sorry,że jeszcze raz, ale nie wiem jak to zrobić w tym samym poście:
czekolada, kiper składników to drugi poziom :D
przepraszam, pomyłka. to poziom czwarty i bardzo przepraszam :)

Czyniąca_Hałas
26.03.2011, 17:40
Przedstawię moje trzy ulubione historie:
MIDGEN
Kelly Midgen mieszka w Sunset Valley i była młodą wdową. Dlaczego? Kelly miała zamiłowanie do dalekich podróży, i kiedy już zdobyła wszystkie punkty wizy i miała wakacyjne domy, postanowiła zapolować na jakiegoś chłopaka. Była akurat we Francji, i poznała tam Julesa Fouchniera. Wzięła szybki ślub, i wróciła do ich małego domku. Tam przyszła na świat Ata, a potem bliźnięta: Jacob i Timbo. W między czasie Jules przeżył pewien odchył (bycie mumią). Musieli się przeprowadzić, bo lokaj sypiał w gabinecie, a każdy na siebie wpadał. Wprowadzili się do wielkiego domu obok wodospadu. Midgenom nie dokuczała samotność, dopóki mieli siebie. Ale Kelly i Jules wybrali się w podróż do Champs, aby odwiedzić rodzinne strony jej męża. Żabojadowi przyszła chętka na kąpiel, i się utopił (pomogłam mu). Kelly szybko pochowała męża, wróciła do domu, i przeprowadziła się wraz z dziećmi nad plażę, gdzie zbudowała własny dom. Z pracy musiała zrezygnować, nie wyrabiała się, i chyba nie ma już nadziei na nową miłość. Dzieci to wzorowi uczniowie. Ale, ale, powoli z gość z Egiptu, Zaki Taymurh, który zawładnął jej sercem. Dzieci za nim szaleją, ale Kelly (która kocha go szaleńczo), nie zmieniła nazwiska. Dlaczego? O to trzeba już się pytać samej Kelly.
SMITH
Dot razem z siostrą Pat wprowadziła się do wieżowca, ale zaraz Pat stamtąd zwiała, ponieważ Dot stała się istotą paranienormalną. Była również gwiazdą. Conocne wypady do klubów i barów przyniosły nieoczekiwanego członka rodziny- Luke'a, syna Mistrza Zastawy. To jednak nie oznaczało małżeństwa, tylko przeprowadzkę. Następne dzieci nie dały na siebie długo czekać, kilka simowych dni później urodziły się bliźniaczki, córki Toma Wordy- Cathy i Lily. Następna była Ivy, która kocha słońce i ogród, a potem James. Ten ostatni był już ślubnym dzieckiem Dot i Vladimira Shlick. Ale Vlad odszedł od Dot, a ta pozwoliła się utopić najmłodszemu synowi. Z wielkiej twierdzy wprowadziła się do małego mieszkanka. Znów w jakimś klubie spotkała Barry'ego T. i urodziła syna Sama, bo z nim się nie związała. Sama zabrała opieka społeczna. Następną zdobyczą był pan Hamelock. Dot zapragnęła mieć dzieci znów przy sobie. Długo walczyła o to z Lily. I urodziła dziecko, Ethana.
SZCZERBIEC
Rudowłosa Marta poznała Juliusza na studiach i od tego czasu nigdy się nie rozstają. Oboje chcą wielkiej rodziny. W ich uporządkowanym i skromnym życiu nagle pojawiła się... Karolinka, cudowna dziewczynka! Trzeba więc było się przeprowadzić do nowego, wielkiego domu (obok Przyjaciółek z Pracy...). Tam na świat przyszli Adaś i Dominik. I lokaj się wprowadził... Tylko jeden pokój pozostał niezamieszkany, i Szczerbcowie postanowili to zmienić. Wkrótce w Wielkim Domu zawitały Elżbietka, Olcia i Agatka, piękne i zdrowe trojaczki. Małe dzieci, starsza Karolinka i młodsi Adaś i Dominik potrafią już wszystko to, co najważniejsze.

niunilove6
23.04.2011, 13:11
Moja simka, Julia (nazwiska nie podam, gdyż dodałam swoje), jest muzyczką. Nie ma rodziny, lecz zbieram jej punkty życiowe, aby kupić coś do zmienienia cech. Wtedy według sposobu postaram się o dziecko z duchem. Gram bez kodów.

miłośniczka zwierząt
23.04.2011, 18:01
Moje dwie simki jedna stworzona wcześniej a druga która stworzyłam później obie mieszkają w SV i są małżeństwem. Zofia i Ania o ile się nie mylę to Zofia pracuje w karierze kulinarnej a Ania w karierze muzycznej.

Martynaa
06.08.2011, 20:11
No to tak..
Zrobiłam taka plastikowa lalunie ;d Jest ona na trzecim szczeblu kariery muzycznej.. zapoznalam ja z tatuazysta, potem ona z nim chodzila.. zrobilam im Bara-bara.. ale nie wiem jakim cudem ona zaszla w ciaze O.O.. Potem urodzila blizniaczki ( w miedzyczasie zareczyla sie z tatuazysta) wziela z nim slub.. zaczela go zddradzac z jakims zonatym ziomem.. I to w ich domu.. on to zobavzl r.. rozwiodl sie z nia... i wyprowadzil O.O Teraz ona jest zareczona z tym ziomkiem x

Martynaa
06.08.2011, 20:11
No i spodziewaja sie dziecka O.O

Aperlaxive
09.08.2011, 19:48
A mi się Mc.Grawowie skasowali :(

Ale oto przedstawiam wam kolejną rodzinkę:

Rachel Cabot wprowadziła się do Sunset Valley w poszukiwaniu szczęścia. Rozpoczęła karierę jako dziennikarka. Pewnego dnia poznała Leightona Sekemoto. Zaczął się burzliwy romans. Niestety, kiedyś przyszła bez zapowiedzi, zobaczyła go całującego się z Madison. Natychmiast z nim zerwała. Była załamana ponieważ straciła chłopaka i jeszcze złodziej zabrał jej tv za ciężko zarobione pieniądze. Pocieszenie znalazła wkrótce w ramionach Christophera Steela. Niedługo potem zostali parą. Byli w sobie zakochani jak para nastolatków. Pewnego dnia Chris zaprosił Rachel na piknik na plażę. Kiedy zaczęło się ściemniać oświadczył jej się (oczywiście się zgodziła). Urządzili piękne i wystawne wesele w ogrodzie panny młodej. Parę dni po ślubie Rachel zaszła w ciążę. Urodziła się malutka Jane. Christopher w międzyczasie osiągnął 5 poziom kariery biznesu a Rachel 4 w dziennikarstwie. W urodziny Jane Rachel dowiedziała się, że znowu jest w ciąży. Po paru dniach urodziła Megan. Szybko dorosła do małego dziecka natomiast Jane ma urodziny za 2 dni.
cdn.

miłośniczka zwierząt
21.08.2011, 13:18
Ja ostatnio stworzyłam simkę Łucję Bones i wprowadziłam ją do jednego z apartamentowców w Bridgeport . W spelunce poznała Harry'ego Marksa obecnie są parą i mają dziecko dziewczynkę Patrycję mieszkają razem. Patrycja obecnie jest małym dzieckiem, Harry pracuje w Polityce natomiast Łucja w wojsku .

miłośniczka zwierząt
11.12.2011, 12:54
Ja obecnie gram rodzinką 3 osobowa plus pies. Patrycja mieszka z psem i swoim chłopakiem z którym ma dziecko, Synka Patryka. Jej suczka jest już stara i ma 9 poziom polowania. Chłopak Patrycji pracuje w Ośrodku naukowym a Patrycja siedzi w domu i zajmuje się dzieckiem, ogródkiem i psem. W przyszłości może podejmie karierę polityczną. Patryk jest małym dzieckiem i nauczył się już mówić. Rodzina mieszka w Bridgeport ale młodzi rodzice nie maja zbytnio czasu by chodzić do klubów i spelunek a nawet nie maja czasu ani dla siebie ani dla przyjaciół. Ponieważ, pochłonięci są rozwijaniem umiejętności, opieką nad dzieckiem i psem ;) suczką Fisią.

shan
04.05.2012, 21:52
Hmm... Emma Deb, mloda pisarka wprowadzila sie do malego domku. Emma nie miala duzo pieniedzy, nie starczalo jej na rachunki i jedzenie, byla zaniedbana i zapracowana, nie miala czasu dla siebie. W koncu znalazla sobie prace, zarabiala wiecej niz na pisaniu ksiazek. Wtedy calkowicie pochlonela ja praca. Gdy uzbierala troche pieniedzy, zrobila maly remont w domu, kupila sobie niezbedne wyposazenie. Po jakims czasie samotnosci poznala Mateusza, zakochali sie w sobie. Nowy chlopak mial Emmie pomoc w problemach finansowych, lecz on od niej odszedl. Zrozpaczona dziewczyna dowiedziala sie, ze jest w ciazy, byla zalamana. Prosila o pomoc ojca dziecka, lecz Mateusz przed narodzinami swojego dziecka zmarl. Emma zostala sama, po porodzie, musiala rzucic prace i zajac sie corka Majka. Przez kilka lat dobrze im sie ukladalo. Emma poslubila mlodego chlopaka Toma, byl strazakiem. Przeprowadzili sie do wiekszego domu i wspolnie prowadzili szczesliwe zycie. Tom i Emma doczekali sie potomka Charlesa. Emma otworzyla salon fryzjerski, a Tom ratowal zycie innym ludziom. Gdy Charles nauczyl sie mowic i chodzic, a Majka zaczynala szkole srednia, Emma i Tom spodziewali sie kolejnego dziecka, na swiat przyszedl Bradley. W malzenstwie ukladalo sie coraz gorzej, Bradley mial wyremontowac ich związek, jednak nie udalo sie. Przez kilka lat byli w zwiazku na sile, do dnia kiedy Emma poznala mlodszego w wieku jej corki Erica. Wziela rozwod z Tomem, Tom zabral Charlesa i wyprowadzil sie. Po kilku latach zwiazku Emma i Eric zareczyli sie, w miedzyczasie miedzy Majka a Ericiem zaczelo cos iskrzyc, spedzili ze soba noc, utrzymywali swoj zwiazek w tajemnicy. Emma dowiedziala sie, ze jest w ciazy, wziela slub na plazy z Ericem. Nastepnego dnia rozwiedli sie, bo Majka byla z nim w ciazy. Emma byla zrozpaczona, jednak wybaczyla im zdrade i razem z corką wychowują dzieci. Majka i Eric wzieli slub. Po jakims czasie Eric utonal w basenie. Kobiety byly zalamane. Emma postanowila wrocic do Toma, szczesliwi dziadkowie wychowywali swoje dzieci, byli jeszcze na tyle mlodzi, ze udalo im sie splodzic kolejne dziecko....

zuzapets
05.05.2012, 09:01
Lotario:
Don i Nina byli parą mieszkała z nimi suczka rasy alaskan malamute o imieniu Lolita.Pewnego dnia Don oświadczył się Ninie i wzięli na szybko ślub.Don wiedział że Nina marzyła od zawsze o własnym koniu i jako prezent postanowił pojechać do ośrodka i kupić dla ukochanej konia.Don pogalopował z koniem do domu gdzie czekała Nina.Don po zejściu z konia zawołał Ninę Lolita pobiegła za nią żeby zobaczyć co się dzieje.Nina nic nie podejrzewała co jej za prezent sprawił jej ukochany mąż Don.Kiedy Nina i Lolita wyszły,Nina nie mogła uwierzyć własnym oczom przed nią stał przepiękny ciemnokasztanowaty ogier.Nina była pszeszczęśliwa jej marzenie wreszcie się spełniło.Nina rzuciła się Donowi w ramiona,a Lolita poznawała nowego członka rodziny.Nina nazwała konia Dżejk.Chciała przytulić konia ale Dżejk był knąbrny,Don o tym nie wiedział ponieważ w ośrodku powiedziano mu że to przyjazny koń,ale okazało się że Dżejk został oddany przez poprzednią rodzinę ponieważ poprzednia jego rodzina uważała że on jest niebezpieczny i go oddali.Don wiedział że zrobił dobrze kupując Dżejka.Zapadła noc Don i Nina musieli uczcić swoje małżeństwo i trafili do łóżka.Następnego dnia Nina zaczęła mieć nudności.Don nie wiedział co się stało że Nina ma wymioty.W nocy Nina dowiedziała się że jest w ciąży.Bała się bardzo o tym powiedzieć Donowi,ale go obudziła i mu powiedziała że jest w ciąży,Don bardzo się ucieszył że zostanie ojcem,ale rodzina wiedziała że ich dom jest za mały żeby w nich wychować dziecko więc przeprowadzili się do większego domu i kupili sobie papugę o imieniu Sony.Dżejk coraz bardziej ufał nowej rodzinie chociarz nie do końca.W nocy Lolita obudziła się i podbiegła do drzwi i zaczęła szczekać i warczeć,Don i Nina nie wiedzieli o co kamon,Dżejk też zaczął parskać i wyglądał jagby się szykował do walki.Kiedy małżeństwo usłyszało alarm antywłamaniowy wiedzieli że do nich zawitał złodziej na szczęście policja zgarnęła złodzieja i pojechali z nim do więzienia.Potem 2 dni później Nina zaczęła rodzić Don nie wiedział co robić panikował,wzięli taksówkę i pojechali szybko do szpitala.Tam narodziła się córeczka o imieniu Dina.Nina była pszeszczęśliwa że została mamą.Potem 2 dni później rodzina się przeprowadziła ponownie urządzili dom i opiekowali się Diną.Don postanowił że też spełni swoje marzenie o kotku.Adoptował prześlicznego czarnego kota z białymi znamieniami który miał na imię Egon.Później nad Jeziorkiem w Appaloosa Plains zjawiła się przepiękna czarna klacz jednorożca o imieniu Allegra.Allegra szukała domu ponieważ miała dosyć życia w dziczy i zobaczyła dom rodzinki Lotario i tam zamieszkała.Następnego dnia Nina i Don nie mogli uwierzyć własnym oczom że mają jednorożca.Dżejk zakochał się w Allegrze od pierwszego owejrzenia,Allegra była szczęśliwa że zamieszka z cudną rodziną ,która ma przystojnego ogiera.Parę dni później Dina urosła w dziecko szkolne,a Dżejk żeby pokazać jak bardzo kocha Allegrę to wiadomo gdzie ją zaprosił :D.Następnego dnia Allegra dowiedziała się że jest w ciąży,rodzina bardzo się ucieszyła.I nadszedł dzień porodu Allegry i Allegra urodziła przepiękną córeczkę o imieniu Alis.Alis i Dina stały się nierozłącznymi przyjaciółkami,w nocy pot dom Lotario położył się spać przepiękny bezpański pies.Rodzina go przygarnęła i nadała mu imię Snołflejk.Snołflejk był zakochany po uszy w Lolicie.Potem rodzina znowu się przeprowadziła i przeprowadziła się do najpiękniejszego domu w Appaloosa Plains.Dom nie tylko wyglądał jak dom ze snów rodziny Lotario ale także dom miał stajnię z 3 boksami.I Nina zaszła kolejny raz w ciążę i urodziła synka Sebastiana.Snołflejk i Lolita bardzo chcieli mieć szczeniaki ale wiedzieli że rodzina ma już zbyt dużo zwierząt.I rodzinie dobrze się żyje koniec :D.

Frezja
18.06.2012, 19:49
Grałam juz dawno i nie wszystko pamiętam, ale moja najwieksza rodzina nazywa sie Elegancja. A wiec była sobie Elegancja. Miała na imię Francja, czyli nazywała się Francja Elegancja. Pojechała do Chin i tam znalazła sobie męża. Kiedy wróciła z nim do SV urodziła dwie córki (wymyślnie nazwane) Francja Elegancja II i Francja Elegancja III. Ta ładniejsza znalazła sobie męża (również w Chinach), a ta brzydsza została starą panną i umarła samtnie. Kiedy F. E. II urodził się syn został wiecznym kawalerem i naukowcem, F. E. II postarała się o córkę, która to znowu nazywała się Francja Elegancja IV i znalazła sobie męża w Chinach (to juz chyba rodzinna tradycja). I miała dwie córkę Francję Elegancję V i syna, który był ogrodnikiem. Dalej nie chcę pisać bo w sumie działo sie to samo, ale naprawde fajnie się grało, no i tym sposobem doszłam chyba do VIII albo IX pokolenia Francji Elegancji.

miłośniczka zwierząt
13.10.2012, 20:40
Ja mam dwie rodzinki jedna duża w SS a druga 3 osobowa w SV. Ta duża rodzinka to rodzinka wampirów która składa się, z 8 simów i psa. A najstarsze córki są w szkołach z internatem jeden z 3 chłopców jest, już małym dzieckiem natomiast, trojaczki są jeszcze niemowlakami ;). Ich rodzice są tak, zajęci swoimi pociechami i opieką nad psem ze nie mają czasu na swoje kariery. Sim jest magikiem a jego żona jest piosenkarką.
W drugiej rodzinie mam akrobatkę i muzyka mają syna który, obecnie jest niemowlakiem ;) nie posiadają żadnego zwierzaka na razie.