Czego wam brakuje/co byście zmienili w Wymarzonych Podróżach?

[Aquamenti]

Ja bym chciała żeby można było zamieszkać za granicą po osiągnięciu 3 poziomu wizy i zadaniu typu "przekonaj do siebie 10 Simów" żeby w końcu zaczął płynąć czas i można było zajść w ciąże, umrzeć. Właśnie tego mi brakuje...

A wam, czego brakuje?

[lumpkin7]

Animacji podczas lotu i lotniska

[kalafjor]

Ja tak jak Aquamenti chciałbym żeby można było mieszkać po osiągnięciu 3 poziomu wizy lub żeby nową grę można było zacząć już w okolicy wakacyjnej ale jest to chyba niemożliwe bo tam nie ma miejsc pracy.

[Rainbow]

Chciałabym,żeby wakacje oprócz przygód i błąkania się po grobowcach oferowały też jakiś wypoczynek,choćby wylegiwanie się na plaży czy kąpiel w morzu tak,jak w Dwójce-nie opłaca się jeździć całą familią,bo dzieciaki i tak nie mają tam nic do roboty...

[Searle]

Zgadzam się z Rainbow. Powinna być opcja czy wolimy spędzić aktywnie czas wakacji, czy tez leniuchować. Tęsknie za opalaniem się na plaży.

[Łezka]

Tak... <rozmarzył się> :rolleyes: przypomniałem sobie jak moi Simowie wracali z Wyspy Twikki cali brązowi jak po solarium. Owszem brak mi takiego rekreacyjnego wypoczynku oraz wielu atrakcji, np. konkurencje na bali... rzucanie siekierą w drzewo itd.

[Mroczny Pan Skromności]

ja chciałbym żeby było więcej miejsc do odwiedzin, więcej opcji (przede wszystkim, to co mówili poprzednicy - możliwość zamieszkania w miejscu wakacyjnym, postęp historii [także w rodzinnym mieście] w czasie podróży itp.). Ponadto opcje, które były w ts2. Dodać więcej opcji socjalnych (np. kąpiel w morzu :D). No i tyle :)

[Bush]

Zgadzam się w zupełności.
Też mi brakuje kapieli w morzu i opalania się.
I przydałoby się kilka nowych miejsc do odwiedzin. Ale nie takich oklepanych, jak grobowce, tylko atelier sztuki - w Paryżu, szkoła chińskiego - nie muszę pisać, i kolorowy, pełen życia targ - Egipt. Wiem, że już jest, ale taki... wyludniony. A taki nie powinien być.

[Kinkarus]

Chciałabym żeby simowie mieli więcej odpoczynku, a nie biegali bez przerwy z wywieszonym jęzorem za zleceniami.

Zumzool- Masz rację. Czasami mam wrażenie że w okolicy wakacyjnej jestem tylko ja i zleceniodawca :P

[PoZmrokowiec]

Słysząc ,,wymarzone podróże'' myślałem o leniuchowaniu, kąpielach w morzu, lotnisku wielkim, samolotach, opalaniu się na plaży i graniu w gry, kupowaniu różnych rzeczy jak np. nowe bluzki, stroje kąpielowe, a nie o badaniu grobowców, porażeniach prądu i ognia, klątwach mumii i okazjach! Nie narzekam, ale to są raczej ,,The Sims 3: Męczące Podróże''. Zgadzam się z innymi użytkownikami.

[Arkia]

Ooo, tak. Leniuchowanie w 2 było marzeniem. No i zwróćmy się też do realizmu: kto wyjeżdża na wakacje, żeby badać grobowce i szukać zleceń? Szkoda kasy! Ja jeśli w ogóle wyjeżdżam na wakacje, to po to, żeby kupić trochę reliktów i innych rzeczy, i tyle. Czasem też, żeby się czegoś nauczyć. Za to wakacje w 2 były u mnie obowiązkowe! Miałam pokoleniową rodzinkę, więc strasznie dużo ludziów xD Nie chciałam wyprowadzać staruchów (nawet zaraz obok), bo by mi się ich wnuki zestarzały, a oni by jeszcze żyli. Nie lubiłam przeskakiwać z rodziny do rodziny. Wakacje były odpoczynkiem dla mnie (od tej wielgaśnej rodziny) i dla simów. Zawsze brałam dwójkę simów. Zwykle po ślubie, lub zaraz przed staniem się dziadkami. Aaach, pamiętam jak Tryton i Renest nawet 2 razy byli na wakacjach... Pierwszy raz po ślubie... Obydwoje tak się opalili, że opalenizna im nie chciała do końca życia zejść! :D Rene w większości się opalała i zbierała muszelki, a Tryton pływał w morzu i uczył się tańczyć w ogniu... Drugi raz pojechali do Trzech Jezior, tuż przed zestarzeniem się... Haha! Tryton cały czas zwalał żonę z bali... xD To się wkurzyłam i kazałam jej rzucać do tarczy. Mieszkali pod namiotem... Tak, to były prawdziwe wakacje... A nie uganianie się za zleceniami i badanie grobowców. Ja osobiście tego nie lubię, więc co mam na nich niby robić, co? Zadowalają mnie jedynie umiejętności, imiona zagranicznych simów (w 2 mnie wkurzało, że pojechałam do Wioski Takemizu, a tam był Edward Siodełko jako tubylec, albo kto inny...) i relikty. Ale z tymi ostatnimi też się nie postarali. Bo ja nie łażę po grobowcach, a chce mieć relikty. To je mogę wykopywać ze śmieci (takie porozrzucane kupki po całym terenie). Ale gdzie te śmieci są? Nie wiem. Będę wiedziała, jak będę miała Łzę Horusa, czy coś takiego. Ona mi pokazuje, gdzie są relikty i te kupki śmieci. Ale żeby ją kupić, potrzebuję wizy i antycznych monet. A gdzie mam to niby zdobyć, ja nienawidzę łazić po grobowcach, co?! Nie, z tym dodatkiem się nie postarali. Zgadzam się, że powinny być jakby 2 tryby. Znaczy się... Przykładowo dodaliby jeszcze jakąś tam wyspę z dżunglą. I tak: dżungla i Egipt byłyby do zadań, do badania, niebezpieczeństwa. A Chiny i Francja (czyli typowe, spokojne miasta) byłyby do odpoczynku. Można by się kąpać w specjalnych basenach i gorących źródłach w Chinach, można by degustować nektary i robić zdjęcia we Francji... Można by się zakochać w tubylcu, który oprowadzał rodzinkę po zabytkach... Powtarzam po raz trzeci: nie postarali się.

[eS_guy]

Mam zdanie jak większość. Kiedy jadę na wakacje w dwójce jest to przyjemność. Taki jest dla mnie sens wakacji ;) Zdecydowanie rzadziej będę wyjeżdżał na wakacje w trójce. Ktoś dobrze wcześniej zauważył że nawet nie ma sensu brać tam dzieci :P
Tak więc w Wymarzonych Podróżach chciałbym zmienić sposób spędzania wakacji, na bardziej wypoczynkowy :P Kurort na plaży, biwak w lesie, sporty śnieżne w górach i takie tam :)

[Master of Disaster]

Wiecie, ponieważ lubię gry RPG (mówiąc w dużym uproszczeniu), to łażenie po grobowcach mi nie przeszkadza. ALE - no właśnie, ale. Są tacy, co podróżują, aby wypoczywać, a o nich niestety zapomniano. Zabrakło czegoś dla "typowych turystów" - pamiątek, koszulek, atrakcji takich jak kąpiel w morzu i rzucanie siekierami. Doskonale pamiętam, jak śmiałam się, gdy mój Sim czytał napisy na tym pniaku w dwójce. Krótko mówiąc - pomyśleli o domorosłych Larach Croft i Indianach Jonesach, ale nie pomyśleli o Janku Kowalskim, który chce pozwiedzać zabytki albo poopalać się na plaży.

[muffindance]

O tak! Odpoczynek w "dwójce" był obowiązkowy! :D Na wakacjach w simach 2 nie było nawet tak dużo rzeczy do zwiedzania. ;p Najbardziej brakuje mi opalania w Wymarzonych Podróżach. Moje simka leżała plackiem na okrągło XD.
Moi simowie na wakacje już nie jeżdżą bo mają wypełniony poziom wizy i wszystko zwiedzali. Nieraz jadę tylko kupić relikty i pykać fotki. :)

[Master of Disaster]

Udało mi się w końcu zainstalować Wymarzone Podróże i bardzo mi się podobają. Nawiasem mówiąc, oryginalny tytuł dodatku to "World Adventures" czyli - "światowe przygody" - wygląda na to, że jest dla awanturników i poszukiwaczy przygód z samego założenia. Że przetłumaczyli to na polski tak, a nie inaczej, to inna sprawa... To nie są wczasy dla leniuchów. Może zrobią jeszcze jakiś dodatek, stricte "wakacyjny" - kąpiele w morzu, opalanie i leżenie na plaży(to akurat nie dla mnie - nigdy nie lubiłam się smażyć się na słońcu, a odkąd kiedyś spiekłam sobie plecy na odkrytym basenie, unikam opalania w ogóle), i ew. zwiedzanie jakichś zabytków jak typowy turysta. Jak mówię, mnie się dodatek podoba, mam tylko mały problem ze znalezieniem tego topora do rozbijania skał... ale sobie poradzę. Chyba.
Aha, nie byłam jeszcze w Egipcie, więc może tam będę mogła się do czegoś przyczepić ;)

[Saheli019]

Zgadzam sie z resztą. W sumie nie miałam wakacyjnych TS2,ale TS3 troche mnie zawiodło. Owszem zwiedzanie grobowców jest nawet ciekawe,ale brakuje mi podstawowych rzeczy: opalania się,morza, przewodnika,który by oprowadzałpo kraju,no i nie ma co robić z dziećmi. A uz najbardziej denerwuje mnie brak tubylców! We Francji szukałam męża dla mojej Simki i byli tylko żonaci,albo starzy... no i szkoda że nie można się przeprowadzic za granicę...

[hellraiser]

Brakuje mi, tak jak większości, simowego odpoczynku. Ok, to łażenie po grobowcach jest fajne nawet, ale jak się to przejdzie, to nie ma się praktycznie nic do roboty. A tak, gdyby można było się poopalać na plaży, wykąpać w morzu, polepić zamki z piasku... Zawsze by się coś znalazło. W Dwójce zawsze lubiłem te wypady na wakacje, a w Trójce... no cóż. Jest jak jest.

[Noemi]

zgadzam się. To bardziej przypomina przygodówkę ; a ja wolałbym, aby moja simka wylegiwała się na plaży, robiła zamki z piasku, jakby chciała przeżyć przygoda to polazła do Wielkiej Stopy itd. a nie walczyła z mumią i bawiła się z pułapkami.
Sims 2 podróże były lepsze :{

[maciu67]

chciałbym żeby w WP w każdym miejscu była magiczna postać np. we Francji duch napoleona.

[patryk916]

Ja bym chciał,żeby było więcej krajów do zwiedzania,oraz brakuje mi takiego miejsca do poleniuchowania i wypoczynku(np.parcela na wzgórzu w Egipcie z pięknym widokiem,leżakami,wieżą stereofoniczną,biblioteką,siłownią oraz basenem).

[bartolomeo]

yyyy.. mi brakuje ciezkich misji... wszystkie sa latwe jedyna trudna to byla w egipcie jak trzeba bylo znalesc jakas sterownie... a zeby pokazaly sie schody trzeba uazyc kibelka... naprawde czesto to robie odkiedy mam stalowego.... ale w juz w piwnicy byly przyciski i drzwi . pierwsze pietro latwizna przyciski pokoleji i bylo git. na drugim juz troszke posiedzialem a na 3 musialem wziasc kartke i dlugopis ale popelnili 1 blad poco dawali podopowiedzi na goze? wystarczy troszke pomyslec. i dzieki temu byla to jedyna trudna misja reszta to tylko chodzenie usuwanie stert kamieni znajdowanie ukrytych drzwi co 10m... wrecz nuda... a juz najwieksza to z wielka piramida.... te lazenie od drzwi do drzwi....


A no i jak juz pisaliscie... niema miejsca na odboczynek. kozystanie z przeruznych atrkacji ktorych niemozna zabrac do domu. dzieki czemu twoi simowie chca tam wracac. ale ja bym to zrobil jeszcze inaczej niz niektozy pisza z 2 trybami. wygladalo by to tak

chcesz wyslac sima na wakacje
-bierzesz laptopa/telefon i wybierasz podruzuj
-klikasz na np chiny i na dole masz 2 obcje:
a)Chiny* cześć polnocna - wypoczynek i zabawa
b)Chiny* cześć poludniowa - szukaj skarbow
*zamiast ,,chiny,, miala byc nazwa tego miasteczka albo 2 innych miast

i tak we francji mozna by bylo zrobic 2 miasta ,,Sim paryz,, i te 2 co juz jest. Paryz oczywiscie do zwiedzania

[Lady_1999]

Lotniska :D
Parceli Plażowych :D
Wyjazdu Do innego miasta np: Jakiś sim mieszka w Barnacle Bay to może pojechac do np: Brigeport :D
A i PoZmrokowiec to nie prawda to są wymarzone podróże ja je mam do roku i narzekam na 2

[Olik605]

Powinna być możliwa kąpiel w morzu, opalanie się, powinien też być przelot samolotem i sterowanie w nim simami, dodałabym też Hiszpanie z tymi wszystkimi latynoskimi śmiesznymi strojami.

[Chocolate]

Zgadzam się ze wszystkimi. Najbardziej w kwestii odpoczywania. Podobało mi się jak w jedynce budowało się domki z piasku, lepiło się bałwany, rzucało się śnieżkami. Było wspaniale. Brakuje mi dziecięcych atrakcji (ostatnio jak wyjechałam z dzieckiem to siedziało w domku i czytało książki. Ogniska, yeti, szukanie skarbów, gry przy plaży. Było wspaniale. Jest nawet fajnie, ale dobrze by było gdyby było leniuchowanie i inne atrakcje. No i lotnisko i możliwość sterowania na nim i w samolocie simami.

[Rosemarie]

Twórcy za dużo skupili się na przygodach i wypełnianiu misji. Nie mam nic przeciwko temu, ale imo przydałyby się "zwyczajne" wakacyjny czynności: opalanie się i kąpanie się w jeziorze. Poza tym nie idzie po prostu jechać dwoma (nie wspominając o większej ilości) simami na wakacje, bo i tak praktycznie trzeba ich rozdzielić... Każdy idzie w swoją stronę. Jeden sim pracuje nad misją i drugi robi to samo. Robią to osobno. A ja chcę by spędzali czas razem. Za mało doszło ubrań, przydałoby się więcej interakcji i umiejętności.

[anie_1981]

No ja właśnie bym chciała "normalne wakacje". Rozumiem, że EA chce przyciągnąć do gry również męską część graczy, ale jak ja sobie pomyślę o wakacjach, to nie widzę jakoś siebie biegającej po zatęchłych grobowcach... Wakacje powinny być dla całej rodziny, tymczasem dzieci, i w ogóle więcej niż jedna osoba, nie mają na tych "niby wakacjach" nic do roboty! Mogłoby być tak, że jedzie sobie małżeństwo z dwójką dzieci, dzieciaki zbierają muszelki, zwiedzają jakiś statek piratów, czy coś, babka się opala\pływa w oceanie, a mężulek udaje Indianę Jones'a... :P

[Rosemarie]

@up, ja myślę tak samo... W WP nie da się po prostu pojechać z całą rodzinką na wakacje, no chyba, że każdy ma oddzielnie jakąś misję wykonywać... Jednak wtedy takie wakacje straciłyby swój urok... Naprawde zabrakło zwyczajnych interakcji, typu kąpanie się, opalanie czy jak wyżej napisałaś - zbieranie muszelek. :)

[Lubie]

wp najgorszy dodatek do 3... Momo ze mozemy opuscic nasze kochane miasto, to szkoda, ze ta wyprawa nie jest odpoczynkiem...
I jeszcze jedno. Gdy wyjezdzamy na wakacje simami, one sie nie starzeja. Tak samo jak simy w miescie... Jedziemy rodzina na 14dni simowych, a w miescie mija niecala godzina... ;/

[Searle]

A ja liczę, że EA zrobi jeszcze dodatek poświęcony takiemu wypoczynki, coś a'la dwójkowe Podróżne, że będzie można wyjechać nad morze albo w góry i tylko się lenić, a nie latać, by wypełniać misje.

[miłośniczka zwierząt]

Mi tam wypełnianie misji nie przeszkadza przynajmniej moje simy mogą się wzbogacić. ;)
Ale mogli by dodać kąpanie się w morzu itp.

[zuzapets]

mogliby dodać nowe miasta do zwiedzanie np Turcja i zwierzątka egipskie np dromader;)

[Aperlaxive]

Jak już mówili niektórzy w wymarzonych podróżach brakuje wypoczynku. Nie każdego kręci chodzenie po całym kraju tylko po to biegać i szukać jakiegoś toporu (?)
Według mnie również te całe przygody są zbyt nachalne. Jestem we Francji, staram się "wypoczywać" aż tu nagle dzwoni telefon:
- Czy chcesz znaleźć dla mnie jakiś relikt? mówię NIE i idę na zwiedzanie.
Za godz. znowu dzwoni telefon:
- Czy chcesz wziąć udział w poszukiwaniu czegośtam? NIE - rozłączam się...
A wieczorem znowu:
- Zrób coś to dostaniesz antyczne monety!
No i jak tu się nie wkurzyć!

E: Lubie, to ma być dla naszej wygody:) Tak przynajmniej gdzieś w necie pisało...

[olaawolaa]

Więcej krajów i żeby wycieczki nie skupiały się głównie na zwiedzaniu grobowców.

[kessaris]

tak jak większość - chciałabym więcej miast do zwiedzania. moje typy:
- Neapol. Włoskie miasto, mimo wszechobecnych śmieci i mafii jest naprawdę piękne. Niedaleko Neapolu są Pompeje, więc autorzy mogliby tam je "wcisnąć" do zwiedzania. I w tle Wezuwiusz :3 http://www.lotniska.info/gfx/galeria_lotniska/52/neapol1-.jpg
Albo chociaż coś na styl Monte Vista. Mam kota na punkcie Włoch, więc takie otoczenie wakacyjne byłoby dla mnie idealne.
- Meksyk (jakiekolwiek miasto) - główną atrakcją do zwiedzania mogłyby być pozostałości kultury Majów. Meksykańskie jedzenie, Mariachi, plaże na styl Cancun :3

[KarolinaJ]

W Wymarzonych Podróżach brakowało mi tak jak większości wypoczynku dla Simów. Badanie grobowców jest fajne ale przecież nie każdy Sim jest poszukiwaczem przygód i będzie miał ochotę na przechadzki podziemnymi korytarzami, ganianie się z mumią czy rozbrajanie niebezpiecznych pułapek. Bardzo brakowało mi też możliwości pływania kiedy miałam tylko ten dodatek (pływanie doszło dopiero z CPR i też z którąś aktualizacją o ile dobrze pamiętam)
Na szczęście doszły nowe możliwości a przy użyciu modu podróżować można też do innych, typowo wakacyjnych otoczeń :D

[slony_paluch7]

Żeby można było zamieszkać za granicą, żeby były ciekawsze misje (jak na razie, to najciekawsza z Francji była), żeby można było kupić jakieś pamiątki, lotnisko, większe otoczenia wakacyjne, więcej otoczeń wakacyjnych (typu: Waszyngton, Rio de Janeiro, Grecja itd.), kąpiel w morzu, budowanie zamków z piasku itd.