Wasz ulubiona maxisowa rodzina !

[modesté]

Mnie się najbardziej podoba rodzina Kennedy a was ?

[shan]

Mi od pierwszej serii gry podoba się rodzina Ćwir.

[Wainwright]

Ja też lubię Ćwirów

[Charionette]

Landgraab i Alto

[lukaszmaciuk]

Landgraab i Ćwir większosc innych też lubie

[Bieberowa]

Mi się spodobały rodziny Ćwir, Landgraab i Jolina

[anie_1981]

Ja zajmuję się tylko Ćwirami, Zadkami (Agnieszka Zadek i jej mąż Eryk Darling, wskrzeszam go) i Kawalerami. To moje ulubione rody. Innymi ludźmi prawie się nie zajmuję, chyba, że potrzebuję żony/męża dla kogoś z dzieci Kawalerów, Darlingów (Zadek) lub Ćwirów. Np. Michała Kawalera (brata Belli) ożeniłam z Holly Alto.

[PoZmrokowiec]

Wainwright. Chyba w każdej z rodzin stworzonych przeze mnie moje simy miały coś z nią wspólnego. :D

[Immortalica]

Zadek i Ćwir są dla mnie bardzo tajemniczy.

[Searle]

A ja nie lubię żadnej rodzinki maxisowej, gdyż nie gram nim. Zawsze tworzę swoją własną rodzinę :)

[Mr0w4]

Wainwright. Chyba w każdej z rodzin stworzonych przeze mnie moje simy miały coś z nią wspólnego. :D

No Blair widać nie tylko na mnie tak działa :D

Ale poza tym to jeszcze Alto,Kennedy i Donner.

[Tadeusova]

Ulubione to Alto i Wolff. Jakoś nie lubie Ćwirów w trójce.

[Owl Finch]

A ja nie lubię żadnej rodzinki maxisowej, gdyż nie gram nim. Zawsze tworzę swoją własną rodzinę :)

Ja tak samo. Kiedyś próbowałam grać tymi maxisowymi familiami, ale to nie to co stworzyć własną i tworzyć jej historię od początku... ;)

[Natix]

Ja kocham takich simów!
Lubię Wolff, Morgana za każdym razem u mnie zdradza męża z tym Malcolmem Landgraabem i potem adoptuje dziecko i rozwodzi się z Thorontonem (czy coś takiego) ale dalej mieszkają razem :)
Lubię też Sekemoto, bo tacy niepospolici są. Ale w gruncie rzeczy to spoko są wszystkie rodziny, tylko za Ćwirami średnio przepadam, zawsze straszą moich domowników :/
A z Twinbrook to lubię Bakerów, ale to już inna bajka...

[Starly]

Najbardziej lubię Ćwirów, Langeraków (czyli Lada, bo zawsze zmieniam ich nazwiska na oryginalne) Alto, Wolff i Bunch. Z innymi maxisowymi rodzinami z Riverview, Twinbrook ani Barancle Bay wcale nie przepadam. Z Bridgeport simowie wyglądają fajnie, ale jeszcze żadnymi z nich nie grałem.

[my name is not Susan]

ja najbardziej lubię rodzinę Clavell, a poza tym to pojedynczych simów: Bebe Hart, Cycl0n3'a Sw0rda, VJ'a Alvi i Tamarę Donner. moim ulubionym scenariuszem jest zeswatanie Bebe z Cycl0n3m, a Tamary z Xanderem
co do Ćwirów (u mnie Gothów), to jeszcze nimi nie grałam. nie ma chyba żadnej rodziny, której bym naprawdę nie lubiła. zawsze muszą być te mniej i bardziej ciekawe

[Cynthia]

Ja ostatni uwielbiam Alvich. Iqbal umarł, VJ wziął ślub z moją simką Velarie Hugos magnatką finansową, Miraj wziął ślub z Bellą :P i mają trzech synów: Lawrence, Nathaniel i Mason. Obecnie Bella jest w ciąży. Chcę mieć w końcu dziewczynkę!

[revive]

Wainwright. Chyba w każdej z rodzin stworzonych przeze mnie moje simy miały coś z nią wspólnego. :D

Ja także uwielbiam tą rodzinę nie wiem czemu.

[ferbetka]

Rodzina Zadek (mój sim ożenił się z tą simką, Zeldą Mea), Samotne matki (prawdziwe ich nazwisko to chyba McIrish), Sekemoto.

[Juna]

Bardzo lubię rodzinę Kawaler, szczególnie małą Bellę, i Landgraabów (bo bogaci i wpływy mają)

[Cynthia]

Z Bridgeport to lubię panią Arię Trill i Lolę Belle z tą całą świtą;) Nienawidzę natomiast, Jonesów, pisze że mają wysoki poziom karier, a tu proszę - czyściciel basenów i potakiwacz. Do tego żadnej umiejętności nie mają.

[Savigge]

Ćwir, Kawaler, Landgraab, Alto, Wolff, Jolina, Zadek

[Spectrum]

Z SV to żadna rodzinka mi nie przypadła do gustu a z Bridgeport to lubie familię Cook-ów(w tej co ten polityk jest) i Mieszaninę Dobra i Zła ;-)

[Savigge]

...i Mieszaninę Dobra i Zła ;-)

Czyli Racketów ?

[Cynthia]

Ciasteczko Mniam, napisał że z Bridgeport, Racketowie są z Twinbrook
Kocham Keatonów!
Justine była w ciąży, nie?
No to mi urodziła słodziutkiego chłopaczka! Nazwałam go Alfred.
Alfred jest nastolatkiem, a w między czasie ma młodszą siostrzyczkę, Rachel. Oboje bardzo szybko rosną, a Alfred (ku niezadowoleniu matki) ma romans z Bellą Kawaler. Młodzi naprawdę się kochają i planuje dla nich świetlaną przyszłość!
Pozdro :D

[Godka99]

Sunset Valley:
- Ćwir
- Laandgrab
- Alto
Riviewierv( czy jakoś tak )
- Nowak
Bridgeport:
- Cook
Barnacle Bay:
- Kaliente
Twinbrook:
- Ta różowa, bogata młoda dziewczyna :)

[Arisane]

A ja nie lubię żadnej rodzinki maxisowej, gdyż nie gram nim. Zawsze tworzę swoją własną rodzinę :)


Ja mam dokładnie tak samo, poza tym, nie lubię Simów w 100% maxis.

[BlueDinosaur]

Ja też zawsze gram swoimi ale później zawsze żenię jej potomków z przedstawicielami wielkich rodów Maxisowych.
Najbardziej lubię:
- Ćwirów,
- Landgrabów,
- Greenwoodów
- Alto

[MiniMous]

Ja najbardziej lubię rodzinę Jolina . Ta dziewczyna po ,, przeróbce'' wygląda całkiem fajnie .:)

[Hinata]

Ćwirowie już od pierwszej serii.
Zaraz po nich Landgraabowie.

[neville]

Ćwirowie i Zadek - jestem z nimi powiązany

[hellraiser]

Największym sentymentem darzę Ćwirów - zawsze ich lubiłem jakoś, w TS2 zawsze przywracałem Bellę na swoje miejsce i nimi grałem, a w Trójce odtwarzałem potem ten scenariusz :P
Potem są Landgraabowie - pamiętam moją pierwszą simkę stworzoną w Trójce, zaczęła ciężko harować w szpitalu i poznała tego blondyna, męża Danuty, który był jej szefem. Nawiązał się romans i ten gostek zamieszkał razem ze swoją kochanką w posiadłości, wyrzucając żonę i syna ;p
Nie mam więcej szczególnie ulubionych maxisowych rodzin, zresztą jak grywam w simy, to kontynuuję losy własnej rodziny, ale gdy gram w SV, to bardzo często losy mojej familii i rodów wyżej wymienionych są ze sobą jakoś splecione :P

[tallje]

ja z SV jakoś nie lubię nikogo, może oprócz Wainwrightow, moi smowie zawsze się z nimi znają : D
z Riverview raczej nikt nie przypadł mi do gustu, za to w Twinbrook lobię Dilly Pidgin, Kitty Ritter( u mnie sie ona wprowadza po śmierci Juana Darera do jego domu, w kazdym razie ma nazwisko Ritter : P ), pozniej moze jeszczeto malazenstwo mieszkajace na bagnach, na literke " d", zapomnialam jak dokladnie sie nazywaja..W kazdym razie babka nazywa sie Eva i to o nia mi chodzi, calkiem sympatyczna jest : )

[Lubie]

Ja najbardziej lubię rodzinę Wainwright. To jest jedyna maxisowa rodzina, którą daleko doszedłe. xd

[zuzapets]

Ja najbardziej lubię Ćwirów i Keaton;)

[miłośniczka zwierząt]

Ja lubię rodzinę Sekemoto czy jak im tam ;)

[easey]

najbardziej Zadek i Ćwir. Jeszcze z BP ten ten...wampir...Schlick? :o i Slayer + z AP tą panią co ma różowego pudla (jak ona tam :o) i te małżeństwo co się nie calłowało :| <ok> a reszta miasto, to nie mam ul

[Klamra]

Landgraabowie :) Gram nimi już długo i nie nudzą mi się, bo ich historia powiązana jest z Francją :) Od Malcolma mam już 4 pokolenia i wszystkim w rodzinie rozwijam maksymalnie logikę a kobietom dodatkowo grę na fortepianie :) Mężczyźni w rodzinie są lekarzami (od Ireneusza) a kobiety mają wolne zawody typu stylistka, malarka itp. (Teraźniejsza moją matrona jest powiązana z wytarzaniem wina). Wszyscy znają też piosenki z innych krajów, bo moi Landgraabowie są podróżnikami. Mam też specjalną ścianę na której wiszą zdjęcia ze ślubów itp. Ogólnie tworzę taką rodzinkę z zasadami i tradycjami.

[Łezka]

Podział wg okolic:

1. Sunset Valley - Na pierwszym miejscu Ćwirowie,a przede wszystkim Kornelia Ćwir - mam do niej sentyment.
2. Riverview - Rodzina Ivanov, a zwłaszcza Cześka Ivanov oraz jej mama Rayna Kaminsky. Poza tym Rodzina Dean, czyli ojciec i syn - Żytomir i Jerzy Dean'owie.
3. Appaloosa Plains - Samotna Simka z trzema kotami - Hetty Lionheart.
4. Moonlight Falls - Trzy siostry Zadek, a zwłaszcza Beatrice oraz Rodzina Ivy.
5. Twinbrook - Matka i córka, czyli Milly i Dilly Pidgin.

[justinea4]

Przeważnie gram rodziną stworzoną od podstaw, ale jeśli chodzi o te już istniejące w grze, to zdecydowanie rodzina Ćwirów i Kawaler. Jakoś nie wyobrażam sobie Simów bez nich. Ćwirowie byli od zawsze i jakiś sentyment do nich pozostał :)

[marciuMEGA]

Zdziwię was, bo w SV nie lubię grać ani Kawalerami, ani Ćwirami bo najbardziej lubię rodzinę Sekemoto ( Może dlatego, że lubię Japonię ;D)

[Muffshelbyna]

@up, ja też lubię Sekemoto. ;D
Poza tym w SV często gram Jamie Joliną.
W AP lubię Imogen, a co do pozostałych miast, jakoś nie jestem przekonana to grania tamtymi rodzinami. :P

[Królewicz Grudkowego Kosmosu]

Wainwright i Kennedy, ponieważ mają bardzo fajną historię, i nie banalne domki. Poza tym nimi gra płynie mi niesamowicie szybko.

[alpherainn]

Zazwyczaj gram własnymi rodzinami, ale zdarza mi się grać rodzinami Landgraab i Jolina. Kiedy gram tymi rodzinkami potrafię zrobić im bardzo poplątane historie, przez co gra jest znacznie ciekawsza.

[Zielona Herbata]

Rzadko co grałam maxisową rodziną, ale kiedy już, to wybieram rodzinę Keyton. :)

[Merszyt]

Jakoś nie lubię grac takimi rodzinami jak Cwir, ponieważ zazwyczaj ma się z góry narzucony plan życia (Bella poślubia Mortimera, ma córkę Kassandrę...). Pozostali nie wydają mi się ciekawi. Moje rodziny uwielbiam, bo tworzę swoją własną historię. To pewnie dlatego, że uwielbiam fantazjowac :D.

[KarolinaJ]

Ja uwielbiam rodzinę Hart :D Kiedyś wybrałam na męża Bebe VJ-a Alvi a po jakimś czasie na świat przyszła ich córka - to było kiedy po raz pierwszy zainstalowałam Simsy, samą podstawkę. Później nie miałam save-ów i wszystko zaczęłam od nowa - mężem Bebe jest Derek Khan i mają czterech synów :P Dorie i Gus mieszkają nieopodal Khanów i dziadkowie często widują swoich wnuków, córkę i zięcia ;)
Rodzina Lada ma powiązania z rodziną Alto. Przemysław i Holly mieszkają razem, mają dwie córki i dwa koty :D Liliana i Damian mieszkają tam gdzie mieszkali, Klementyna jest już dorosła i szykuje się do wyjazdu na studia. Nick przeszedł na emeryturę i jest właścicielem kilku budynków w mieście. Rozstał się z Vitą (zdradzała go) i zamieszkał ze swoją sporo młodszą dziewczyną, Agnieszką Zadek i jej kotem ;). Vita zginęła w pożarze w tym wielkim różowym domu o który toczyła bój z byłym mężem.
Zawsze rozwijam też historię rodziny Bunch, Kawaler i French. Ogólnie lubię rodziny z Sunset Valley.