PDA

Zobacz pełną wersję : Dobór imion


Hnat
16.10.2010, 19:41
Witajcie.

Może i temat przeze mnie założony wyda Wam się idiotyczny, ale zastanawia mnie ostatnio, czy nie jest to wyłącznie moja indywidualna fanaberia.
Otóż czy nadając Simom imiona kierujecie się jakimiś szczególnymi względami? Mam na myśli następujące przypadki:
a) źródło w obrębie świata gry - imię po krewnym, przyjacielu...
Przykład u mnie:
Andżelika Biedak - córka Damiana; imię oczywiście nadane po jego pierwszej dziewczynie.
b) źródło w świecie realnym - po ulubionym piosenkarzu, aktorce, koledze ze szkoły, postaci historycznej...
U mnie:
Andrzej Biedak - syn Błażeja; imię po informatyku Andrzeju z "Komixxów".
Mikołaj Hucpa - wnuk mojego Sima Zbysława Hucpy, dziecko jego syna i kosmity - stąd więc imię po słynnym astronomie.
Artur i Maria Żeberko - dzieci miastowych Gawła Żeberko i Magdaleny Nietoperz; imiona po satyryku Arturze Marii Swinarskim.
Ponadto jeśli przygarniam bezimiennego psa lub kota, to otrzymuje on zazwyczaj imię któregoś ze zwierząt należących do mojej rodziny (Fido - po kocie wuja, Lola - po kocicy ciotki, Nutka - po suczce babci, i tak dalej).
c) źródło w innych fikcyjnych światach - na przykład imię po postaci z książki, z filmu...
Karol Biedak - pogrobowiec Balbiny i Sławomira; imię jest nawiązaniem do komedii "Och, Karol!", której tytułowy bohater jest uwodzicielem (podobnie jak i młody Biedak).
Sonia Ćwir - córka Dona i Kasandry; imię z jakiegoś tam filmu o mafii.
d) imię znaczące, na przykład:
Tristan Marzyciel - pogrobowiec Dariusza Marzyciela, syn jego drugiej żony; urodził się w noc śmierci ojca, toteż nadałem mu imię kojarzące się z łacińskim "tristis", czyli smutny (nawiasem mówiąc, jest to źródłosłów nieprawidłowy).
Estera Hucpa - wnuczka wspomnianego już Zbysława, bliźniaczka Mikołaja; z racji kosmicznego pochodzenia dałem jej imię oznaczające (nie jestem pewien, w jakim języku) gwiazdę.

Czy i u Was zdarza się podobnie?

Pozdrawiam.

Liv
16.10.2010, 22:58
Jej, czy u Ciebie wszystko musi być od a do z przemyślane i mające sens? :O

Mam coś podobnego. Po prostu takie stereotypy związane z imionami.
Np. córeczkę mojej ulubionej Simci mam zamiar nazwać swoim imieniem bo wiem, że będzie kimś specjalnym (ah, i pewne cechy wyglądu też będziemy mieć wspólne dzięki jej rodzicom :))
Po przeczytaniu "Krzyżaków" jedna z moich Simek w Dziwnowie dostała imię Danusia :D
Jeśli się nie mylę, każdy Karol u mnie był to spokojny, zrównoważony Sim o blond włosach. I tak pozostało do dzisiaj :) Znowuż pierwsza żona Karola, która miała imię Alina, zmarła w dość młodym wieku. Chyba mniej więcej właśnie w tym czasie miałam na języku polskim fragment "Balladyny" :)
Nie lubię dziewczyn mających na imię Roksana (źle mi się kojarzy), mam taką Simkę u siebie w grze i na pewno jej przyszłość nie będzie wyglądała tak jak Simów, którzy mają "sympatyczne" imiona.
Niektórzy dostali zaś dostali po znanych mi osobach. Sara w Simsach ma kolor włosy takie jak jej imienniczka - mojej koleżanka, Gosia ma takie a nie inne imię, bo w czasie, kiedy przyszła na świat, gadałam z Gosią na gg i podłapałam :)
Ofc bywały jeszcze inne imiona dobrane Simom na tej zasadzie, ale przecież nie będę wypisywać wszystkich, bo miejsca braknie xD

Sherlock
17.10.2010, 08:04
"A" - Często się u mnie zdarza, że ktoś dostaje imię po przyjacielu rodzica.
"B" - Raz kusiło mnie imię Alecia, ale ostatecznie nie dałem :D
"C" - Nie, tu nic mi się nie kojarzy... :P
"D" - Naturalnie, że tak :) Jakieś 33,(3)% simów ma znaczące imiona, głównie ci, którym zaplanowałem "wielką" przyszłość ;)
Np. Rozalia K. - z łaciny rosa, czyli 'róża'. (To imię nie ma nic wspólnego z babką Kiepską).
Alfred Z. - "Mądry jak Elf" (nie pamiętam pochodzenia).
Barbara F. - wiadomo, od św. Barbary męczennicy, patronki górników.
Monika Z. - nie jest do końca pewne znaczenie tego imienia, ale "oficjalnie" Monika to z greckiego sam(a), jeden (jedna), pojedynczy(a), jak również (grecki/włoski) jedynaczka. I faktycznie wszystko to pasuje do mojej simki ;)
Władysław Z. - ze słowiańskiego: "Ten, który zawładnął sławą".

Dziękuję za uwagę :)

Vanitas
17.10.2010, 11:38
Ja często nadaje simom imiona postaci z filmów, najczęściej angielskich. Czasami jakieś imię wpada mi do głowy i je wykorzystuje. Raczej nie nadaję imion po krewnych itp. :)

Gold_Chocolate
17.10.2010, 12:21
Najczęściej angielskie imiona z filmów,książek.Czasem mam tak , że np. Tworze sima spojrze na plakat ...powiedzmy Amy Macdonald no i dziewczyna ma na imię Amy. Staram się też patrzeć na charakter,jaki będzie mieć sim/simka i potem dopasowuje imie takie jak mają np. moi znajomi o podobnym charakterze.Np. Chcę stworzyć imprezowiczkę..myślę kogo takiego znam..Sara. No i jest Sara. :)
I tyle.

caalam
17.10.2010, 14:55
to ja zazwyczaj robię tak:
jeżeli gram rodzinką, której chcę rozwinąć trochę drzewo genealogiczne i ogólnie miło mi się gra wybieram jakieś znaczące imiona. wcześniej ustalam kim ma być w simowej przyszłości i szukam pasującego imienia.

Avantys Impremia
17.10.2010, 16:06
Ja robię np. tak: Każdej rodzinie chcę rozwinąć drzewo g. jak powiedziała hysteria. Np. Mama nazywa się powiedzmy Karolina a tata Mariusz i wtedy daję Kamila jak córka a jak syn Dariusz. Wtedy kieruję się pierwszymi literami imion założycielów rodu

pensivelane
17.10.2010, 20:07
ja nie mam takich problemów jak wy. moze dlatego, ze moje simy nigdy nie maja rozbudowanych drzew genealogicznych xd(...)dd. no wiec to jest tak, ze jak robie sima, to mysle sobie jakie imie angielskie mi sie podoba i zeby nie bylo banalne. ostatnio zrobilam sobie Daphne, bo pomyslalam o mojej ukochanej bajce z dziecinstwa. nie wiem, czy to jakies impulsy, czy co. chodzi mi glownie o to, zeby nie byly superbanalne takie jak Anne albo Robert. no i nigdy nie robie polskich, tzn sporadycznie.

.mirror
17.10.2010, 21:17
Hm... Ja też nie mam jakiegoś schematu, wg. którego nadaję simom imiona.
Pamiętam, że kiedyś grałam u znajomej, to chciałam bardzo rozbudować im drzewo genealogiczne, więc dawałam im imiona z jakiejś książki, którą mi podłożyła kumpela xD

Acz ostatnio robię simom imiona podobne do imion bohaterów "Zmierzchu" xDDDDDDDDDd

hellraiser
18.10.2010, 16:33
Ja też nie mam jakiegoś schematu. Imiona daję dopiero wtedy, kiedy zostanie wyświetone to okienko po porodzie. Jakoś nie specjalnie o tym myślę. Jak już nadam imię, to wtedy myślę, kim Sim będzie, po czym nadaję odpowiednie cechy. Ogólnie staram się dobierać charakter do imienia, raczej nie zdarzyło się u mnie, żeby imię i charakter nie były dopasowane.
Aha, no i w The Sims 2 nadawałem polskie imiona, w The Sims 3 jakoś wolę imiona w innych językach. Takie bardziej pasują do otoczenia.

darvd29
19.10.2010, 15:23
Ja daję dziewczynom ładne imiona, np. Lily, Mila.
Chłopcom to co wpadnie do głowy.

Hnat
19.10.2010, 17:32
Co do mojej pierwszej wypowiedzi, dodam, że:
1. Tak na dobrą sprawę to owe "znaczące" imiona stanowią u mnie zdecydowaną mniejszość. Zazwyczaj po prostu kieruję się ładnym brzmieniem. Wyjątkiem są co niektórzy chłopcy/mężczyźni, którym nadaję imiona wręcz ekscentryczne. (Zbysław Hucpa, Odon Miłek w "TS2", Ziezio Bździągwa w "TS1").
2. Często z góry planuję imiona potomstwa, by ostatecznie nazwać dziatki spontanicznie.
3. Nigdy nie nadaję imion angielskich, chyba że dla żartu (Dżesika Świętopełek w "TSH: Z życia wzięte"). Na ogół czerpię z kręgu grecko-łacińskiego lub z Biblii (a więc z kanonu przyjętego w naszej kulturze).

BellaSim55
12.02.2011, 13:20
Ja daje imiona pasujące do imion rodziców, czyli jak rodzice mają staroświeckie imiona to dziecku tez takie daję np. syn Diny i Mortimera to Henryk, a Dona i niny to Lena

Horsez
12.02.2011, 14:13
ja robie tak jeśli mama ma na imie Daria a tata Bartek to w imieniu dziecka musi być któraś z pierwszyxh liter liter ich rodziców np. Dobruchna. :D

amber
12.02.2011, 16:04
Ja przy wyborze imion kieruję się impulsem. Nigdy nie daję simom polskich imion i nazwisk, nie lubię. Zdarza się, że daję simom imiona przodków.
Nie kieruję się konkretnymi zasadami.

ultraviolence
13.02.2011, 14:09
U mnie simy dostają imiona na zasadzie podobieństwa do imion rodziców, np. mama - Hanna, ojciec - Dariusz, córka - Anna/Zuzanna, syn - Arkadiusz.

Mam jeszcze drugą metodę: imiona dzieci zaczynają się na tą samą literę, co imiona ich rodziców, np. ojciec nazywa się Bartłomiej, więc syn zostanie Błażejem; matka jest Anielą, a córka Andżeliką.

Moją trzecią fanaberią jest jeszcze zabawa z żeńskimi i męskimi formami imion, np. ojciec zwie się Aleksander, więc jeśli w przyszłości doczeka się pierwszej córeczki, mała na pewno dostanie imię Aleksandra.

Nie zawsze jednak stosuję się do tych wzorców - ostatnio zauważyłam, że wciskam imiona swoim simom, jak mi się podoba. Pilnuję tylko, aby się nie powtarzały i ładnie brzmiały.

EDIT: No i warto dodać, że nigdy nie są to imiona zagraniczne, bo nie pasują do reszty.

podejrzany22
21.04.2011, 17:09
ja zazwyczaj z zagranicznych seriali głównie z chirurgów, choć często odbiegam od reguły i po prostu jakie imiona mi się podobają takie daje simom

Piwusia
30.05.2011, 19:19
Grę mam dopiero od niedawna jak na razie moi Simowie to:Judyta,Jan i Mateusz Lichoń,Elżbieta,Paweł i Patrycja Malec,Robert i Rafał Grzelak,Małgorzata Krzemień,Irmina i ktoś tam,nie pamiętam imienia (facet) Kowalczyk,Renata,Mariusz Pawelec oraz ich dzieci Norbert i Hubert (pierwsze moje dzieci w Simsach i od razu blizniaki,nieźle mi się udało co?) ;-) Imiona nadaję nie na żadnej zasadzie,tylko takie jakie akurat pasują do wyglądu stworzonego Sima i do całokształtu,jak widać na razie nadaję same polskie imiona i nazwiska. ;-)

LovettBon
03.06.2011, 14:33
Zawsze nadaję moim simom albo imiona staropolskie, albo takie które noszą nasze babcie i dziadkowie. Chodzi mi o to, że rzadko można spotkać osoby o takich imionach :) Mam Eleonorę, Fryderyka, Kleofasa itd. Mam tylko jedną rodzinkę, która jest całkowicie zgermanizowana :D Mam małżeństwo Franza i Andreę Geld, którzy mają (już dorosłe) dzieci Erikę i Udo. Teraz zastanawiam się jaką przyszłość dla nich wybrać :D

Kethael
03.06.2011, 16:12
Zazwyczaj dość długo obmyślam imię, ale prawie w każdym przypadku jest tak, że kończy się na przeglądaniu gazet.
No, ale kieruję się też pomysłami, które nie zawsze, ale często są dobre.
Ostatnio spodobało mi się imię Vesna :)

Weraxera
08.11.2014, 09:50
Na początku zawsze dawałam angielskie nazwiska, a teraz zajmuję się polskimi. Moją najnowszą Simką jest Kinga Mleczko xD

LepkiePaluszki23
08.11.2014, 11:19
Od czego ma się taki mały kalendarz. Jeżeli narodzi się chłopiec, to losuję kalendarzem (tzn. przewracam kartki do końca, mówię stop i wybieram liczbę od 1 do 3) Dla chłopca wypadają takie imiona jak: Ursyn, Urban, a dla dziewcząt: Inga, Daria. Kalendarz to świetna sprawa :D

Lenna
09.11.2014, 11:10
Ja też korzystam z kalendarza. Mam taki mały kieszonkowy który mi leży zawsze na biurku, i jak potrzebne imię to po prostu przewracam kartki i wynajduję jakieś ładne, staram się żeby się nie powtarzały. ;)
A jeszcze w wyborze imienia to kieruję się rodziną, z której Sim pochodzi, np. w Miłowie moja rodzina Kaliente (potomkowie Niny) dostają ode mnie imiona hiszpańskie, które wynajduję w internecie, ale zawsze te imiona spolszczam, tzn. np. Alberto, Hektor (hiszpański Héctor), Bruno, dzieci Dona i Niny o nazwisko Lotario dostają imiona włoskie, Ernesto, Anita. Była też jedna indianka Rita. Potomkowie Diny o nazwisku Bertino również dostają hiszpańskie imiona, np. Benito, Adelina, Roman. Dziecko Mortimera i Diny dostało imię Krystyna (żeby pasowało do imion z rodziny Ćwirów). Jeszcze czasem mam coś takiego że dziecko dostaje imię na tą samą literę co rodzice, albo rodzeństwo ma imiona na tą samą literę. Czasem też dobieram imiona do nazwiska i imię jest wtedy na tą samą literę co nazwisko, np. Barbara Biedak, Marta Marzyciel, Lucjan Langerak.

amiii
09.11.2014, 12:23
zazwyczaj nadaje simom imiona które wpadna mi do głowy , często sie powtarzaja ;p

Quixley
04.01.2015, 16:43
Ja daję takie żeby sie nie powtórzyło ani jedno w obrębie krainy ale ciężko już i coraz wymyślniejsze są ;d

Piwusia
05.01.2015, 17:56
Zawsze nadaję Simom polskie imiona i zwykle takie, które mi się podobają; nie mam na to żadnej reguły. Często mam Joanny, Bereniki, Agnieszki, Małgorzaty, Melanie, a dla faceta lubię imię Robert, Michał, Rafał... :)

Tenebris
24.08.2015, 10:39
A ja ostatnio daję imiona z "Plotkary" np. Serena :D

Kędziorek
31.08.2015, 15:42
Odkąd gram w TS2, nadaję simom tylko polskie imiona i nazwiska. Jakoś nie wyobrażam sobie, żebym tam miała wprowadzić jakiegoś Xaviera czy Chloe, skoro wszyscy wokół mają tak dziwaczne, ale jednak polskie dane osobowe. Ale lubię się tym bawić, np. w jednej rodzince mają imiona tylko na M, w drugiej na G, w trzeciej same kwiaty... No i nazwiska też mam tematycznie trochę. W jednym mieście nazwiskami są nazwy ptaków, w drugim części domu (Parapet, Drzwi), w jeszcze innym wyposażenia (Garnek, Nożyk). Tak jest zabawniej :D

x3Kitty
31.08.2015, 15:55
Podczas tworzenia simów to zależy, ale najczęściej są to imiona osób autentycznych, zazwyczaj gram jedną tą samą rodzinką do tego w każdej generacji. Zawsze mam Michalinę bo to moje drugie imię. Dzieci zazwyczaj mają imiona takie, jakie ja chciałabym nadać swoim :D

Liv
31.08.2015, 16:35
Wśród moich simów dominują polskobrzmiące imiona (BARDZO różnorodne - od Oliwii po Kunegundę - oczywiście zdrabniam co się da ;) ) i nazwiska. Te albo zżynam z "reala" albo sama wymyślam ;]
No i też się tak bawię jak Kędziorek z imionami. Np. mam parę Pawła i Paulę, Radka i Ariadnę, Anielę i Nataniela (a Radek i Aniela to bliźniaki xD wszystkie te simy urodziły się w grze). W jednej simowej rodzince mam 5 simów: Kamila, Lucjana, Łucję, Mirabelę i Nelę :D Albo taki sim Grzesiek, który miał 4 córki: Gertrudę, Galię, Grację i Gaję :rolleyes: Sim Feliks poślubił Grację i mają córeczkę Hiacyntę :D Albo o, sim Wincenty miał syna Wolfganga i wnuka Wernera :D Młodszy brat Wincentego, Jeremi, jest ojcem Jakuba i dziadkiem Józefa :D
Ale też pisownię mam różną - mam Olivię i Oliwię, Adelajdę i Adelę, trzy Katarzyny, które rozróżniam po zdrobnieniach (jedna to Katia, druga - Kati, trzecia - Kasia) ;)

miłośniczka zwierząt
31.08.2015, 17:19
Ja najczęściej daje polskie imiona a nazwiska sama wymyślam. I głównie to daję imiona typu Kasia, Aleksandra, Alicja, Patrycja, Łucja, Gabrysia, Paweł, Tomek, Krystian, Edward, Henryk itp itd. Obecnie gram Aleksandrą i Michałem a ich dzieci nie wiem jeszcze jak nazwę, ale im liczniejsza rodzinka tym trudniej jest to wszystko zapamiętać.

Nusso
31.08.2015, 18:09
Ja zazwyczaj używam dość nietypowych imion, ale czasami zdarzają mi się jakieś Kasie czy Basie. Jeżeli chodzi o dobieranie ich do simów, zazwyczaj działa to u mnie tak: nie lubię jakieś dziewczyny co ma na imię Aleksandra, tak nazywam simkę, której życie nie będzie miłe i beztroskie.

Nina14!
31.08.2015, 18:54
I tu mnie jeszcze nie było :huh: ?

W każdym razie imiona daję takie...no,to zależy.jeśli chodzi o simy tworzone w CASie to daję imiona które odzwierciedlają wygląd i charakter sima;
jeśli chodzi o simów urodzonych w grze to zwykle rzucam polskimi imionami,aczkolwiek zdarzają się też imiona zagraniczne,zależy to zwykle od bogactwa rodziny i tego,czy są jakimis istotami nadnaturalnymi czy też nie :)

Hatori
05.09.2015, 12:26
Najczęściej daję Japońskie, Ukraińskie (Rosyjskie, Białoruskie) oraz Polskie.

TheSimsManiak
21.06.2016, 19:38
Używam różnych schematów, tak jak ty :D Czasami jednak lubię po prostu nazywać dzieci imionami które odrazu przyjdą mi do głowy. Tak, nawet, gdy nie brzmią one zbyt poetycznie. Ciekawie jest. Tym sposobem powstał Nathan, Joshua, Mckenzie, Jessica, Aurelia, Brian, Martina i Rick. Czasami są imiona polskie, ale zazwyczaj zagraniczne.

Collina
06.11.2016, 16:22
Ohoo uwielbiam takie rzeczy. Nie przepadam za dawaniem imion bez powodu, tak o. I zawsze robię coś typu, że jedno imię może być użyte jeden raz w całym pokoleniu (nie liczę miastowych bo to już nie jest coś nad czym mogę zapanować, po prostu chodzi o dzieci co się rodzą w moich domach). Nawet jeżeli to oznacza że później będę miała jakieś Gryzeldy czy Przybysławów. ALE, jeżeli mam sytuacje typu dziecko wyklęte to imiona mogą się powtarzać. Brzmi debilnie, ale jest to dziecko na przykład ze zdrady, które nie jest uważane za część rodu, i jest szybko od niego odsuwane, nie może mieszkać w domu zbyt długo z resztą itp. Czyli po prostu taki ktoś nie brany pod uwagę a więc imię jest do dyspozycji gdyby urodziło się już dziecko ,,niewyklęte". Aa, i jeszcze wyklęci są tacy co sami się odizolują i nie chcą mieć nic z rodem wspólnego. Ale takie imiona zazwyczaj nie są ponownie używane, bo to przyniesie pecha czy zgubę na dziecko.
Lubię sobie robić takie fabuły czy pseudo zasady.