PDA

Zobacz pełną wersję : Simsowe story Zielonej Herbaty


Zielona Herbata
25.06.2012, 15:09
Uwaga!
Losy rodziny Martinez i innych rodzin będą wstawiane na blogu poniżej.
Proszę nie oczekiwać na części w tym wątku. :tssmile:
Klik (http://herbalsims.blogspot.com)

http://i39.************/s4qkyc.png
Rodzina Whitfield

Odc.1 - poniżej
Odc.2 - Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1544536&postcount=15)

Rodzina Savage

Odc.1 - Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1566935&postcount=25)
Odc.2 - Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1567681&postcount=34)
Odc.3 - Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1568798&postcount=44)
Odc.4- Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1569605&postcount=52)
Odc.5 - Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1573822&postcount=68)
Odc.6 - Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1573822&postcount=68)
Odc.7 - Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1576407&postcount=73)
Odc.8 - Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1588961&postcount=90)
Odc.9 - ^ Powyżej
Odc.10 - Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1589106&postcount=94)
Odc.11 - Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1677465&postcount=100)
Odc.12 - Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1677948&postcount=103)
Odc.13 - Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1679811&postcount=112)
Odc.14 - Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1680444&postcount=123)
Odc.15 - Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1680860&postcount=132)
Odc.16 - Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1681742&postcount=138)
Odc.17 - Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1683987&postcount=158)
Odc.18 - Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1691589&postcount=170)
Odc.19 - Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1696161&postcount=177)
Odc.20 - Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1710834&postcount=182)

Rodzina Martinez

Odc.1 - Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1757940&postcount=193)
Odc.2 - Klik (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1759414&postcount=200)

~*~*~*~*~*~*~
Za początkowy napis Simsowe story Zielonej Herbaty dziękuję Dianie : )



Rodzina Whitfield- cz.1

Starlight Shores - miasto pełne nowych talentów,ale i wielkich sław. Luksusowe domy,lokale rozrywkowe,gdzie zabawa trwa do białego rana.
Czasem można obejrzeć w parku Festiwal Simowy,w którym gwiazdy rywalizują ze sobą o puchar zwycięzcy Festiwalu.
W tej mieścinie mieszkają Whitfieldowie. Rodzina dosyć skromna,bo tylko dwie kobiety - matka i córka. Oto i one :

http://i.imgur.com/YfgoR.jpg?1
Diane - dawała kiedyś występy jako akrobatka. Niestety,jej reputacja związana z tą karierą była krytyczna.
Postanowiła rozwinąć gałęzie w kierunku piosenkarki.

http://i.imgur.com/AT3wo.jpg?1
Lela - Córka z poprzedniego małżeństwa Diane. Za nią jeszcze dużo nauki. Uparta,towarzyska,nie lubi się uczyć,co z tym niestety są problemy.

Mieszkają w Starlight 10 lat. Mają już za sobą obejrzane Festiwale Simowe,zabawy w lokalach i podziwianie pięknych zakątków tego miasta.
Można by było powiedzieć,że to dla Diane i Leli czas,w którym można powspominać,opowiadać o wspólnych problemach.
Lecz od pewnej niedzieli w stosunkach matki i córki się zmienia ...
Tego ranka Diane miała głowę pełną myśli. Pomyślała sobie : "Mam już dość tej durnej kariery,robię sobie wstyd. Pora zacząć życie od nowa."
Cały jej ranek zajął rozmowami z menadżerem.

http://i.imgur.com/fHFJN.jpg?1

A co robiła Lela? Wzięła się do roboty,i robiła gofry. To był jej dobry początek dnia,ponieważ pierwszy raz udało jej się zrobić jakąś potrawę.
"Wreszcie! Muszę częściej gotować!" - powiedziała w myślach Lela,i wzięła się do jedzenia gofrów.

http://i.imgur.com/w3lOj.jpg?1
http://i.imgur.com/HFl2X.jpg?1

Zanim Diane skończyła rozmowę,która zajęła jej prawie godzinę (!),
Lela ruszyła w stronę pokoju. Usiadła przed komputerem i rozmawiała z przyjaciółką ze szkoły.

http://i.imgur.com/mMnD1.jpg?1

Dziewczyna nie dokończyła dalszej rozmowy. Przerwało wołanie matki.
Przyszła do niej. Zauważyła,że coś się stało.
- Co się stało? - Lela była ciekawa. Może to nowa torebka dla niej? Oj,pomarzyć.
- Chcę ci powiedzieć,że częściej może mnie nie być w domu. Skończyłam z karierą akrobatki.
- Och,a to szkoda! - Dziewczynie w głowie układał się śmieszny żart.
- Hmm,dlaczego?
- Bo robiłaś z siebie głupka.
Diane na ostatnie słowa wzdrygnęła. Jak jej córka może sobie z niej kpić?!

http://i.imgur.com/kA3kA.jpg?1
http://i.imgur.com/kFmh2.jpg?1
http://i.imgur.com/19Jq6.jpg?1

- Jak możesz się tak odzywać do własnej matki?!
- Normalnie,a jak? Po chińsku?! - dziewczyna przegięła pałę. Diane nie wyobrażała sobie tego.
- Słuchaj moja droga! Nie życzę sobie tu pyskowania,i proszę się do mnie ładniej odzywać! Czekam na przeprosiny do wieczora! -
już nie chcąc widzieć córki pognała ją do pokoju. Było jej trochę smutno.
Kochała swoją córkę. Lecz takiego zachowania po niej się nie spodziewała.

http://i.imgur.com/vegT5.jpg?1
http://i.imgur.com/PZpMy.jpg?1
http://i.imgur.com/xU5pR.jpg?1

Leli nie chciało się przepraszać matki. Zła wyszła z domu i pojechała. Złapała pobliską taksówkę,gdzie ją zawiozła do jednych z lokalów.
Kiedy wysiadła,zdziwiła się. Przed lokalem targ? "To chyba jakieś żarty" - pomyślała. Przed stoiskiem stała staruszka,i cichutkim głosikiem wykrzykiwała :
- Antyczne rzeczy,zapraszam!
Dziewczynę zaciekawiło to stoisko. Podeszła,przyglądając się rzeczom. Staruszka zauważyła zaciekawienie u nastolatki.
- Czym się tak ciekawisz,młoda damo?
- Hmm,całkiem ładne te rzeczy.
- Taak. - odrzekła staruszka.
- Wystarczy spojrzeć,a można na oko zauważyć,że mają kupę ładnych lat.
- Najstarsza z tych jest ta lampa. - Kobieta wskazała lampę,która była kompletnie zakurzona. Może chcesz coś kupić?
- Zainteresowała mnie ta lampa,po ile ją pani mi sprzeda?
- Tanio,bo tylko 25 simoleonów. (haha,jaka cena)

http://i.imgur.com/lIio2.jpg?1
http://i.imgur.com/DzaWE.jpg?1
http://i.imgur.com/dhiat.jpg?1

Dziewczyna musiała się szybko zdecydować. Zanim się spojrzały,za Lelą była duża kolejka. Dała do ręki staruszki pieniądze,i wzięła lampę.
Z zaciekawieniem się jej przyglądała. "Zanim przyjadę do domu,to ją troszkę wyczyszczę" - pomyślała.
Poszła gdzieś za lokalem,i dalej przeprowadzała obserwacje starej lampy.

http://i.imgur.com/gvsQq.jpg?1
http://i.imgur.com/vL6cL.jpg?1
http://i.imgur.com/t33tr.jpg?1

Po minutach obserwacji dziewczyna wzięła się za czyszczenie. Zaczęła czyścić nadgarstkiem. Po chwili się przestraszyła. Z lampy leciały iskry,buchnął dym. Przed Lelą stała kobieta. Skóra biała jak śnieg,wygląd intrygujący. Jej twarz zdobiły piegi,małe pieprzyki oraz kosmyki jej szatynowych włosów.

http://i.imgur.com/HfVqW.jpg?1
http://i.imgur.com/TC3xn.jpg?1

Lela podniosła brew ze zdziwienia. Ta staruszka jej nie ostrzegła przed tym! I jak ma dać prezent matce?
- Kim ty jesteś? - Szatynka anielskim głosem zwróciła się do dziewczyny.
- Człowiekiem. To TY mi powiedz,kim jesteś! Popsułaś mój prezent dla matki! - wydarła się na nią.
- Ja? Jestem dżinem. Nie wiedziałam,że ci popsułam prezent. Zaś za to mogę spełnić twoje trzy życzenia. - odparła,mówiąc spokojnie,ale i stanowczo.
- A co mnie to obchodzi?! Masz mi z tond wynosić! Ale to JUŻ!

http://i.imgur.com/Sf2Ab.jpg?1
http://i.imgur.com/iOYks.jpg?1

Dziewczyna wzięła głeboki oddech.
- Skoro chcesz,to proszę bardzo.
- Co mam zrobić?
- Przetrzyj lampę. - odpowiedziała stanowczo.
I tak Lela zrobiła. Po chwili dziewczyna o fantastycznej urodzie zniknęła. I teraz pytanie : Jak tu dać ten prezent matce?

http://i.imgur.com/vE5k3.jpg?1

Miscellaneous
25.06.2012, 19:29
Bardzo mi się podoba, uwielbiam takie początki. Czekam na nexta, bo nie mam co robić. ;D +w jakim dodatku jest lampa Dzina (czy jak to coś się pisze )? ;)

Zielona Herbata
25.06.2012, 19:32
Kaydee - Lampa jest w dodatku "Zostań Gwiazdą". Miło to słyszeć,dziękuję. :-)

Kicaj
25.06.2012, 19:36
Fajne;) Faktycznie fantastyka:D Coś nowego, a ja lubię nowości;)
Dżin specjalnie nie ma niebieskiej skóry, czy taki Ci wylazł z lampy?;>

Miscellaneous
25.06.2012, 19:39
Och, mogłam zgadnąć xD Grr, ja muszę czekać na moje dodatki 46 dni ;( Koszmaaar. + kiedy właściwie można się spodziewać nexta? ;p

Zielona Herbata
25.06.2012, 20:22
kicaj0303 - Lampę kupiłam za punkty szczęścia życiowego. ;-) Dżina sama stworzyłam,a tak to wychodzi niebieski. Cieszę się,że ci się podoba.
Ostatnio zainteresowała mnie fantastyka. :-D
Kaydee - Dalszą część mogę mniej więcej dać w środę,będę mieć chociaż czasu.

tallje
25.06.2012, 20:56
fajne, fajne, jak się rozręci będzie jeszcze lepsze ;] dżinka wyszła ci bardzo ładna!

Zielona Herbata
26.06.2012, 05:20
omega- Dziękuję ! :-))

Pink Panther
26.06.2012, 12:22
Hah, rozwalił mnie wstęp: "W tej mieścinie mieszkają Whitfieldowie.", bo skojarzyło mi się z Trudnymi Sprawami i początkiem: "Wrocław. Tu mieszka Jan i Janina Nowak." :D

Ogólnie historia bardzo fajna. Tylko mała rada ode mnie, nie pisz kursywą. Dziwnie to wygląda ;)

Zielona Herbata
26.06.2012, 14:15
Klusek - Hahaha,jakie skojarzenia x-D Okej,dzięks za poradę. ;-)

Pink Panther
26.06.2012, 14:35
Proszę. Widać, że jesteś pomysłowa, więc nie zmarnuj tego :P Wciągnęłaś mnie i chyba zacznę czytać. Nie wiem jak inni, ale ja wolę krótkie, a często odcinki, niż np. wieeeeeeeelkie, a rzadko.
I zapraszam Cię do mnie ;)

A tak w ogóle, w którym dodatku jest lampa Dżina? :)

Megan
26.06.2012, 14:52
fajnie się szykuje :) śliczna ta Lela ;) a ten dżin ... mm ślicznotka :D zapewne będę czytać twoją historyjke :)

easey
26.06.2012, 16:37
fajnie się szykuje :) śliczna ta Lela ;) a ten dżin ... mm ślicznotka :D zapewne będę czytać twoją historyjke :)

podpisuję się :3

Kicaj
26.06.2012, 20:44
Nie wiem jak inni, ale ja wolę krótkie, a często odcinki, niż np. wieeeeeeeelkie, a rzadko.

Ja wolę te "wieeeeeeelkie" bo można się wczytać i lepiej poznać głównego bohatera. I wcale tak rzadko nie są;)

Pod resztą podpisuję się i oczekuję nowego odcinka, no:P

Zielona Herbata
26.06.2012, 20:55
Cześć ! ;-)
Z góry dziękuję za wasze pozytywne komentarze,jest mi ogromnie miło ! :-3
Dobrze,nie będę już wydłużać. Czas na :


Whitfieldowie -
wzloty,upadki i inne przypadki : cz.2


Diane czekała na swoją córkę. Była już 19:00,a jej jeszcze nie było w domu. Zmartwiona,ale i zła siedziała na krześle i spoglądała chwilami na zegar.
Nagle do pokoju wbiegła Lela. Zdyszana stanęła koło matki.
- Gdzie ty byłaś,młoda damo ? Czy ty po cholerę nie wiesz,że tu wokół latają gwałciciele ?!
- Spokojnie mamo.
- Jak to spokojnie ?! Jak mi naprawisz humor po twojej porannej akcji ? - Lela chrząknęła.
- Chciałam cię kochana mamo przeprosić. Byłam w mieście,ponieważ chciałam Ci coś kupić. Proszę. - podarowała do rąk Diane małą,ślicznie opakowaną paczuszkę.

http://i.imgur.com/8TNuX.jpg?1
http://i.imgur.com/PEHS2.jpg?1
http://i.imgur.com/rfUu0.jpg?1
http://i.imgur.com/tnV70.jpg?1
http://i.imgur.com/nVtgJ.jpg?1

W oczach matki były łzy. Była szczęśliwa,że córka dała jej prezent. To było dla niej coś fantastycznego.
- Dziękuję,dziękuję. - rzekła,otwierając paczuszkę.
- Proszę. - uśmiechnęła się. - Pójdę się umyć,dobrze ?
- Tak tak tak,umyj się,bo brudasem spać nie pójdziesz. - i Lela wyszła z pokoju. Miała obawy,co z lampą. A co się stanie,jeśli jej mama odkryje tajemnicę tej lampy ?
"Będą problemy"- powiedziała sobie w myślach.

http://i.imgur.com/JGZlL.jpg?1

Tymczasem Diane przyglądała się starej lampie. Była trochę zakurzona. "Zanim ją sobie położę na komodzie,to ją trochę wyczyszczę" - pomyślała.
Potarła. Nagle wybuchnął wielki,fioletowy dym. Przed nią ukazała się kobieta. Diane się zdziwiła. "Kto to jest ?" - pomyślała.

http://i.imgur.com/c3zX4.jpg?1
http://i.imgur.com/SzwUP.jpg?1
http://i.imgur.com/FLAq6.jpg?1

Dziewczyna uśmiechnęła się.
- Do cholery jasnej,kim ty jesteś ?!
- Proszę się nie denerwować. Ja ..
- PROSZĘ MI STĄD SIĘ WYNOSIĆ !
Dziewczyna bała się,że ją uderzy. Schowała twarz rękoma,obawiając się. Zauważając zaciśnięte pięści Diane bez słowa zniknęła.
Kobieta odetchnęła z ulgą i poszła spać.

http://i.imgur.com/QtPGW.jpg?1
http://i.imgur.com/9KtHg.jpg?1
http://i.imgur.com/xyGK8.jpg?1

Zaś Lela gwałtownie się obudziła. "Śniło" jej się,że jej matka odkryła dżina. Nie wiedziała,że to prawda.
"Uch,to tylko sen" - pomyślała,oddychając z ulgą. Poszła dalej spać.

http://i.imgur.com/MZ88R.jpg?1

Zastał już poranek. Nieco zadowolona pójściem do szkoły Lela wstała,i poszła się szykować.
Poranny prysznic,umycie zębów,uczesanie włosów,zjedzenie coś na szybko,posprzątanie i do szkoły.

http://i.imgur.com/RSc1q.jpg?1
http://i.imgur.com/nU4JA.jpg?1
http://i.imgur.com/qtqfn.jpg?1
http://i.imgur.com/LPtD5.jpg?1
http://i.imgur.com/0qurZ.jpg?1

Już nawet w drodze do szkoły ciągle myślała o tym,czy jej matka odkryła,że w lampie jest dżin.
W tym dniu weszła do szkoły smutna,nie jak zawsze - wesoła,pełna energii.

http://i.imgur.com/t6Mrg.jpg?1

Zaś jej matka szybko się ogarnęła,i prędko szła do pracy. Ubrała swoje zacne ubranko (xD),i złapała taksówkę,która ją zawiozła w kierunku parku.
"Tu zawsze się zaczyna swoje początki kariery" - pomyślała.
Wzięła mikrofon,i zaczęła śpiewać piosenki,które spodobały się mieszkańcom. Chętnie obok niej stawali i słuchali. Czasami mogła dosłyszeć szepty :
- Łał,ona świetnie śpiewa !
- Taak ! Czekam już na jej album.

http://i.imgur.com/TmbQy.jpg?1

Zaś Diane inaczej to odbierała. Myślała,że ludzie nie chcą jej słuchać. "Mam fenomenalny pomysł !" - pomyślała.
Wyjęła lampę,potarła o nią. I znowu ukazała się jej piękna dziewczyna.
- W czym mogę służyć ? - odparła stanowczo. Była umysłowo przygotowana na to,cokolwiek się stanie.
- Chciałabym stać się bardzo sławna ! Mieć fenomenalny głos, ... - dżin słysząc prośby kobiety, zrobił wielkie oczy.
- Nad swoją karierą trzeba pracować,nie mogę spełnić takiego życzenia. -
Diane słysząc to chciała się już rzucić na dziewczynę. W ostatniej chwili się uratowała. W ręce miała małe światełko,które sprawiło,że Diane latała.
Zanim kobieta spojrzała na dżina,zniknęła.

http://i.imgur.com/ATnMs.jpg?1
http://i.imgur.com/kmy7I.jpg?1
http://i.imgur.com/qqVhX.jpg?1
http://i.imgur.com/XrOdV.jpg?1
http://i.imgur.com/Acco9.jpg?1
http://i.imgur.com/nW6LR.jpg?1

Diane złapała taksówkę,pojechała do domu. Gdy weszła do salonu,była już Lela.
Zła podeszła do niej.
- Czy ty sobie ze mnie żartujesz z tym prezentem ?! Z tej lampy wyłazi jakaś baba !
- Że co ? Nic nie wiedziałam. - kłamała. "Spodziewałam się tego" - pomyślała.
- Już nie chcę tego prezentu,wyrzucę go ! Mam dość tego smarkacza !
- Nie wyrzucisz go ! Prezentów się nie wyrzuca.
Kiedy matka z córką się kłóciły,pojawiła się dziewczyna. Chcąc zrobić nauczkę, wyczarowała dym pary,która je zmoczyła.
- Teraz się zmoczycie ze wstydu. - rzekła,mając diabelski uśmiech. Po chwili zniknęła.

http://i.imgur.com/LYCTz.jpg?1
http://i.imgur.com/K2NDY.jpg?1
http://i.imgur.com/FJSHT.jpg?1
http://i.imgur.com/QDe6x.jpg?1
http://i.imgur.com/wcIAS.jpg?1
http://i.imgur.com/VcLYE.jpg?1
http://i.imgur.com/uiyQX.jpg?1
http://i.imgur.com/J20nQ.jpg?1


Koniec cz.2 :-)

anie_1981
26.07.2012, 13:02
Podoba mi się sposób, w jaki kadrujesz zdjęcia, wygląda to super! :D Historia też super.

Zielona Herbata
26.07.2012, 18:21
anie_1981 - Dziękuję. :]


Dalszej części nie będzie,są dwa powody :
1. - Jestem na wakacjach u rodziny,i jestem na innym komputerze,
2. - rodzina miała BUGI,więc musiałam ją usunąć.

Więc dalej nie będzie,dziękuję za uwagę.

Pink Panther
26.07.2012, 18:24
Szkoda :( A opiszesz jakąś nową, czy wątek zarośnie pajęczynami i zginie w czeluściach forum?

Shattered
26.07.2012, 20:07
Diana i Lela są śliczne :D

Björk
13.08.2012, 20:31
Skoro już tu jestem to napiszę, że ciekawie opowiadasz historie swoich simów i robisz fajne zdjęcia. A same simy też są śliczne :)

Zielona Herbata
13.08.2012, 22:00
Jako,że koniec Whitfield'ów wracam z nową rodziną :]
Baardzo dziękuję za komentarze ! Od teraz będę opisywać losy rodziny :


Rodzina Savage&Buckshot - wstęp


Przedstwiam wam zakochanych w sobie simów - Julię (tak tak,znowu >D) i Bryce'a.
Poznali się na studiach w Starlight Shores,i wprowadzili się do Sunset Valley,by nie mieć tam rodzinki tylko ... podróżować ! (:
Oboje bardzo kochają podróże.

http://i.imgur.com/YCGvR.jpg?1

http://i.imgur.com/0Rq7w.jpg?1


I to na razie był wstęp D: Część pierwsza niedługo ! :3
Buziaczki ślę,papatki ! :*
~ Julia11

inseparable
13.08.2012, 22:04
haha, ta Julia to została wyjątkowo hojnie obdarzona (if you know what i mean) :D

Zielona Herbata
13.08.2012, 22:07
Milkie_way15 - Tak tak tak d;

Myrtek
13.08.2012, 22:53
Hm.. Stanowczo za duży biust.
Zdjęcia ładnie kadrowane, ale już trochę przesadzasz z tym.
Powinnaś tak kadrować zdjęcia, jeśli chcesz nadać wybranej fotce taki klimacik.
Co za dużo to niezdrowo ;)

Zielona Herbata
14.08.2012, 16:41
Myrtek - GDZIE TY JEJ SIĘ PATRZYSZ ? >D Fakt,trochę za duży biust. Ja tak kocham kadrowanie zdjęć,po prostu czuję się jak fotograf XD Ale masz rację,co za dużo to nie zdrowo. :>
Postaram się mniej kadrować (koniec używania shift'a i s XD)


No dobra,na razie dwa komentarze - ujdzie. D: Nic już nie piszę,bo nawet nie mam co,have read !


Rodzina Buckshot&Savage - cz.1

Nasi zakochani w sobie simowie udali się na przygodę do ... Egiptu ! (nie nie,żadnego zastrzyku adrenaliny typu walki z mumiami nie będzie. :c) Pierwsze,co było po przyjeździe to eksplorowanie grobowca. >D Julka wzięła Bryce'a do skutera i pojechali. d: Zdjęcie pokazujące,jak Julka bawi się w mistrza hieroglifów. 8)

http://i.imgur.com/9EyRE.jpg?1


Łooo,jaki zachwyt. c;

http://i.imgur.com/9PqSG.jpg?1

"Nie,nie boję się..." To najlepiej pasujący opis do tego zdjęcia. XD

http://i.imgur.com/dy3Is.jpg?1

Oboje baaardzo dobrze współpracowali razem. Julka ciągnęła posągi i robiła obserwacje (udając zaciekawienie >D),a Bryce wkładał ręce do dziur. c:
(tak,za duży biust XD już mi o tym nie pisać. :<)

http://i.imgur.com/brkSF.jpg?1

http://i.imgur.com/0CZdC.jpg?1

http://i.imgur.com/6EuP9.jpg?1

Bryce chciał pokazać,że jest odważny,i wskoczył mi do pułapki,wychodząc z niej osmolony. D: Oj,Bryce,Bryce. Co ta Julka z tobą ma,biedna się martwi o ciebie. >D
I prawie cały czas chodził tak w bokserkach i skarpetkach. :3

http://i.imgur.com/HLtkT.jpg?1

http://i.imgur.com/LDaKM.jpg?1

http://i.imgur.com/Yc30A.jpg?1

Jakoś lubię te zdjęcie. :>

http://i.imgur.com/AE7CJ.jpg?1

Następna ofiara pułapki. D: (so sad,guys.) A nasz osmolony Playboy (<3 lol) się zmartwił. XD

http://i.imgur.com/LaQoU.jpg?1

http://i.imgur.com/cJqUt.jpg?1


"Eeeeee..." Bez komentarza to zostawię.

http://i.imgur.com/IU0xD.jpg?1

"Łapa mnie boli !" :c Dziewczyna musiała gruz rozwalić,a ten se dziury badał i znalazł prysznic w puszce. -.-

http://i.imgur.com/AmqQ6.jpg?1

http://i.imgur.com/9DcSp.jpg?1

I nasz osmolony Playboy zmienił się w nieosmolonego Bryce'a. :c Zdjęcia pokazujące buzi-buzi. XD

http://i.imgur.com/CPwFb.jpg?1

http://i.imgur.com/ZaCtQ.jpg?1

Julka jest mistrzynią rozbrajania zaawansowanych pułapek i ich przechodzenia (chociaż czasem w nie wpada :c) ! 8)

http://i.imgur.com/c14po.jpg?1

I na koniec chcę się pochwalić,że Bryce zdobył 1 poziom wizy ! ^^ Oł yea,będą dłuższe podróże :3


http://i.imgur.com/uHEcy.jpg?1


I to na razie wszystko (lol,powtarzam się :c), dalsze grobowcowe przygody zakochańców już jutro,do zobaczonka !
(a,i proszę nie pisać,że Julka ma za duże piersi ! Zostaną zmniejszone. XD)
~ Julia11

easey
14.08.2012, 19:13
że Julka ma za duże piersi!
haha, historia fajna, simy ładne. I fotki teraz są ładniejsze :D Czekam na więcej ^^

eyvee
14.08.2012, 19:40
hahah dobre te wycieczki do egiptu xD piersiasta simka, ale co tam oryginalna :P czekam na kolejne zdjecia w samych bokserkach i skarpetkach :D hhhhehehhe

Zielona Herbata
14.08.2012, 19:56
easey - Dziękuję,a nawet mi nic nie mów o jej piersiach ! Chociaż Bryce ma co patrzeć ! XD
eyvee - Jeszcze raz dziękuję,wycieczki do Egiptu rządzą,szczególnie gdy Bryce wpadnie w pułapkę ! :3

Megan
14.08.2012, 22:14
O jak fajnie , takie miłosne podróże...szkoda że jest tak mało krajów ;<. Julka (uzależniłas się od tego imienia. xD) jest sliczna, Brayce też <33. Czekam na dalsze odcinki :)

Zielona Herbata
15.08.2012, 06:04
Megan - Dziękuję. [; Racja,za mało krajów,a szkoda. :c Mieli by co pozwiedzać,pozdbadać XD Jak to pisała milkie_way15,Julka została hojnie obdarzona Bryce'm. 8)

Druga część dziś ! ^^

tallje
15.08.2012, 20:01
Fajnie, lubię jak ktoś piszę o piramidach i Egipcie, może dlatego że nie mam WP XD
Będę zaglądać ;]

Kicaj
15.08.2012, 20:03
Fajne takie podróże we dwoje. Ten się trochę osmali, tamta znajdzie prysznic:D
Tak inaczej. Mało kto wypuszcza simy na wakacje.
No i wreszcie widzę jak wygląda ten paszport. Nigdy się jakoś nie domyśliłam, że to można z wyposażenia wyciągnąć:D

Stephenowa
16.08.2012, 12:19
Ciekawie jest. :D
Co do paszportu, to Kicaj zdaje mi się że to jest ta 'wiza' która pojawia się nad głową sima gdy zdobędzie jej punkt - nie ma simowego paszportu, który można wyciągnąć z plecaka.. Chyba, tak mi się wydaje. : )
Czekam na ich dalsze przygody!: )

Zielona Herbata
16.08.2012, 20:03
Bardzo dziękuję za komentarze,jest mi very very nice. [: Daję fotosy,trochę są archiwalne,ale co tam.
Nie,to nie są foty sprzed dwóch tyg.,tylko z przed-przed wczoraj. XD


Rodzina Buckshot&Savage - cz.2


Poprzednia część skończyła się na Buzi-buzi naszych zakochańców (chyba >D),daję dalszą część. Have read x2 ! :3


Po 1/4 zbadanego grobowca dopiero (D: ),trza było wracać do bazy wypadowej,bo nasi podróżnicy nie wyposażyli się w art. survivalowe. :c
Ich żołądki trzeba było zapełnić sytą ilością benzyny w postaci jedzonka. Zafundowałam im romantyczną kolacyjkę.
Potem było naczyń sporo,i Bryce to sprzątał. >D

http://i.imgur.com/aTzmc.jpg?1

http://i.imgur.com/ZMJfd.jpg?1

http://i.imgur.com/yxBwH.jpg?1

http://i.imgur.com/KOcRu.jpg?1

Potem odczuli romantyczne wibracje. Pierw mocna dawka buziaków,a potem Bara-Bara w prysznicu. 8)
Bobasów nie będzie,możecie spokojnie spać. XD

http://i.imgur.com/Y7FlN.jpg?1

http://i.imgur.com/3kh02.jpg?1

Następny dzionek - zajadanko pieczonych kiełbasek,warzywek i jazda skuterkami i na targ i na grobowiec. :>

http://i.imgur.com/QtQ2h.jpg?1

http://i.imgur.com/YgqSw.jpg?1

http://i.imgur.com/HH8yL.jpg?1

http://i.imgur.com/iw6Ls.jpg?1

http://i.imgur.com/pM2fn.jpg?1


I badanie grobowca ciąg dalszy. :> Bez zbędnych komentarzy. XD

http://i.imgur.com/oFgSC.jpg?1

http://i.imgur.com/nCfL3.jpg?1

http://i.imgur.com/9eW6V.jpg?1

http://i.imgur.com/AGf8s.jpg?1

http://i.imgur.com/B8Csw.jpg?1

http://i.imgur.com/MmSKS.jpg?1

Julka PONOWNIE została ofiarą pułapki ... ognistej. D: Na szczęście prysznic w puszce był. :3
Bryce'owi na ramiona wskoczyła,zawału prawie nie dostała (jak i ja XD)

http://i.imgur.com/O0uIh.jpg?1

http://i.imgur.com/5wgpj.jpg?1

Ale jakimś cudem jest sprytniejsza od swojego chłopaka i potrafi przejść pułapki ! 8)

http://i.imgur.com/KFQDe.jpg?1

"O boże,jaką ty masz seksi klatę,tonę w niej wzrok !" -> czyli zwierzanie się Bryce'owi o jego seksownej klacie. XDDD

http://i.imgur.com/s5ZbN.jpg?1


I na koniec gratis : Kto to może być,hm ? :33

http://i.imgur.com/RGbca.jpg?1

Kto zgadnie,dam BUZIAKA ! <33 XD I to wszystko na dziś,goodbay. >D
~ Julia11

easey
16.08.2012, 20:13
omg ja nie wiem. Julka? :D omnomno śliczni simowe. bardzo fajnie się czyta, chcę więcej!

Zielona Herbata
16.08.2012, 20:22
easey - BUZIAK czeka na profajlu. :3 Dziękuje,jutro dam wiencej ! XD

inseparable
16.08.2012, 21:05
hahaha, Egipcik ;3 coś strasznie długo tam są :D

ale serio. Julia ma za duży ten biust...

Zielona Herbata
16.08.2012, 21:26
milkie_way15 - <facepalm> Kurde,CZYTAŁAŚ WCZEŚNIEJ ?! ;__; Julka od 4 cz. będzie miała inny wygląd ! D:

inseparable
16.08.2012, 22:02
taak, czytałam wcześniej, ale ja się czasem lubię przyczepić ; )

Kicaj
18.08.2012, 21:16
Fajnie tak się patrzy na wakacje Twoich simów;)
Cóż oni się tak roznegliżowali w tym grobowcu?!:O
Julka jest śliczna;)

eyvee
19.08.2012, 10:03
Normalnie Tomb Raider revolution sie szykuje xd hahah, nie ma co romansik i latanie w bieliznie po grobowcach ich to chyba kreci xD Julka pewnie jest na tym ostatnim zdjeciu :)

Zielona Herbata
19.08.2012, 11:01
eyvee - A no zgadłaś :3 Może raczej Bryce Savage revolution ? XDDD

Shattered
19.08.2012, 11:45
Julka jest śliczna... hmm wydaje mi się że na ostatnim to ona :D

Zielona Herbata
19.08.2012, 19:33
No no no,każdy zgadł,że tamte ostatnie zdjęcie to Julka 8) Dziś troszkę mniejsza dawka zdjęć,ale i coś,co was zaskoczy.


Rodzina Buckshot&Savage - cz.3


Nasi kochankowie są już w Egipcie 8 simowych dni ! :3 (nagroda i pierwszy poz. wizy XD) Ich miłość się baardzo rozpaliła ! *-*
Bryce postanowił pójść o krok dalej. Ubrał się w garniak,złapał Julkę za rękę i popędził z nią do Abu Simbel. Klęknął przed nią. Mina Julki - "WTF ?!" XD

http://i.imgur.com/QDL8R.jpg?1?2436

Wyjął z pudełka pierścionek,zadając jej pytanie "Czy zostaniesz moją żoną ?" Julka o mało zawału ni dostała (XD) i przyjęła oświadczyny.
To drugie zdjęcie kocham. :3

http://i.imgur.com/sImnK.jpg?1

http://i.imgur.com/q6Nf5.jpg?1

Moi kochani forumowicze,już niedługo zabiją weselne dzwony i będą państwo Savage'owie ! <333

http://i.imgur.com/bIi6M.jpg?1

Julce został zmieniony wygląd,jej każdy ruch jest piękny ! <33 Parę tam zdjęć mojej lasencji,niestety kadr użyty. (SORY D: )

http://i.imgur.com/giZXw.jpg?1

http://i.imgur.com/jufXm.jpg?1

http://i.imgur.com/Pa8xP.jpg?1


I to NA RAZIE wszystko (:c),Julkę na życzenie jednej z forumowiczek wyślę jutro. :3
Pozdrawiam gorąco,wstawię notkę jak będzie więcej notek (ale szantaż XD). Cmok cmok,żegna się smok !
~ Julia11

easey
20.08.2012, 13:16
wcale nie, bo ja 1sza zgadłam i inni odgapili!! :D rodzina Dzikusów? :D czekamy na wesele <33


....i dzidziusia....;)

Zielona Herbata
20.08.2012, 16:29
easey - Oj tam oj tam :3 Pomysł na nowy nagłówek - Rodzina Savage aka dzikusy - cz. ... XDDDD
Dzidziuś będzie dzidziuś będzie będzie będzie *-*

easey
20.08.2012, 17:07
up: ja wiem, ja wiem :P

eyvee
20.08.2012, 17:18
bedzie jak George prosto z drzewa hahahah ! xD Jeszcze niech zamieszkaja w nowej okolicy ze store a la hula hula i bedzie bosko ^.^ Julka nowa jest przesliczna, ja tez chce ja, ja tez! \o/ <3 Czekam na dzidzie Julki i przystojniaka Bryce'a :)

Kicaj
20.08.2012, 20:59
Julka śliczna;) Ja chcę zdjęcia ze ślubu, ale to już!:D

Zielona Herbata
20.08.2012, 21:07
eyvee - To daj mi simpoints,żebym kupiła XD
Kicaj - Jutro dam. >D

EDIT :
Julki osobno nie dałam,tylko kurde dałam całą rodzinę D: Popsułam emocje,no. XD Ale jak niektórzy chcą,to mają. Możecie mnie utłuc *-*

Giełda Wymiany (http://www.thesims3.com/assetDetail.html?assetId=6284217)

easey
21.08.2012, 08:37
a dałabyś radę na mediafire? ;33

Zielona Herbata
21.08.2012, 16:00
easey - Nie posiadam takiej umiejętności. D:

Weźcie no,zasmucacie mnie brakiem komentarzy ;__; Daję oczekiwane fotki ze ślubu,i następną część dam w sobotę lub w niedzielę,bo wyjeżdżam w piątek.

Rodzina dzikusów (Savage) - cz.4

Wszyscy czekaliście na foty ze ślubu,no nie ? :3 No to daję. Będzie też sesyjka,KADR UŻYTY ! ;-;
Przed oglądaniem zdjęć zapoznaj się z kadrem,gdyż niewłaściwe stosowanie zagraża twojemu życiu lub humorze. XD

http://i.imgur.com/YUM5Y.jpg?1

http://i.imgur.com/rnpbj.jpg?1

http://i.imgur.com/W6mnZ.jpg?1

http://i.imgur.com/3EWlY.jpg?1

Państwo naszych dzikusów - Julka&Bryce Savage ! <333

http://i.imgur.com/Od6Iq.jpg?1

http://i.imgur.com/MSnmY.jpg?1

http://i.imgur.com/BVDGV.jpg?1

http://i.imgur.com/5OPGd.jpg?1

Lubię to zdjęcie. :3

http://i.imgur.com/PdxMQ.jpg?1

I tyle fotek co z ślubu,zdradzę wam,że wakacje obojgu się skończyły,a i
pasja do podróżowania już zniknęła,przeprowadzą się do Appaloosa Plains. Papa :3
~ Julia11

EDIT : widać,że ja dodaję a wy tego czytać nie chcecie ;-; czyli chcecie,żebym skończyła dodawanie zdjęć ? Spoko. :>

Kicaj
24.08.2012, 20:40
Julko, zgubiłaś mi się po prostu w tej gęstwinie dodających;)

Ślub był piękny, Julka śliczna. Nawet nie wiedziałam, że można pobierać się na wakacjach:O

Meggie
24.08.2012, 20:50
Proszę Cię.. Nie tragizuj, błagam... Ładni simowie i uroczy ślub ;)

eyvee
24.08.2012, 20:57
jak sie edytuje posta to nie wskakuje mi "nowe posty" moze dlatego? :O
Slub slicznie ci wyszedl na tle krajobrazow, ja to czekam na ich przeprowadzke i zycie - oczywiscie z duza dzieciarnia :P

Stephenowa
24.08.2012, 23:28
Nie kończ. Tak ładnie przechylonych (muahaha, nie ma to jak profesjonalne słownictwo!) zdjęć jak Ty nie posiada nikt. ;d
Ślub wyszedł Ci bajecznie, chyba przez te krajobrazy.
Bardzo mi się podoba, no i czekam na więcej. : )

Zielona Herbata
25.08.2012, 20:35
Wszystkim dziękuję za gorące komentarze ! :3 Zdjątka będą jutro,niecierpliwie czekać ! XD

Kicaj - Można,można. c; Moim zdaniem ślub był też piękny,a parcelę,na której się pobrali znalazłam przypadkowo. ;p
Meggie - Dziękuję za komentarz. :]
eyvee - Może forum odmówiło ci posłuszeństwa stawienia ci tu komentarza ? XD Tak,nowe życie,dzieciarnia będzie będzie ! :3
Stephenowa - Będę dawać,no. :3 To była mała zgroza do zmuszenia dawania komentarzy XDD


Krótką pierwszą serię przygód uważam za zakończoną,otwieram serię nr. II ! :3
Oto zdjęcia zwiastunowe Julki,której później się pokażą :

http://i.imgur.com/R6DQc.jpg?1
http://i.imgur.com/lUS85.jpg?1
http://i.imgur.com/pzvZN.jpg?1


Seria II - Coming soon !

eyvee
26.08.2012, 06:19
nooooooo, bedzie berbec <3 juz nie moge sie doczekac a Julce ladnie w tych ciuszkach ^.^

easey
28.08.2012, 12:35
AAAAAAAAAAaaaa! Wybacz, że nie komentowałam :/ jestem debilką :< Sesja ze ślubu jest śliczna, rodzina dzikusów <333 A mały na pewno będzie przystojniacha taki, że nie będzie mógł sie odgonić od dziewczyn :D dawaj więcej, kotku :3

inseparable
29.08.2012, 09:28
ei to za granicą się można pobierać? :O ale ślicznie wyglądali, zdecydowanie me gusta cała ''uroczystość''

ale za te zdj z kolejnej części to cię chyba uduszę!

Zielona Herbata
30.08.2012, 16:14
Zdjęcia leżą zapajączynione w archiwum,nikt nie zagląda wcale,przestaję pisać.
Robię tak ostatni raz,bo później jak się komentarzy nie uzbiera to kończę pisanie.
Bez pozdrowień,bo jestem zawiedziona. ;-;

Laselight
30.08.2012, 16:23
Ja skomentuję. Chcę zobaczyć 2 sezon podróżników.

Myrtek
30.08.2012, 16:39
To nieładnie tak żebrać o komentarze :P Ty powinnaś chyba robić to dla przyjemności, a nie licznika odpowiedzi ;)
Wielu jest czytających-niekomentujących. :)

@down - niestety, Męczennica Losu ma rację.

Julsowa
30.08.2012, 17:12
Takie żebranie denerwuje. OKROPNIE WKURZA. Jak już myrtek napisała - wielu jest czytających którzy nie komentują. A poza tym to raczej robi się dla przyjemności. Nóż się na takie osoby otwiera w kieszeni! Wielki, połyskujący nóż. ._.

Rudolf
30.08.2012, 18:57
z gadzam sie z dwiema użytkowniczkami u góry.
Wszystko jest po prostu świetne, pisz dalej!

justinea4
30.08.2012, 19:04
Zgadzam się. Ja również czytam, ale komentarz daję po raz pierwszy :) Uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia, masz albo świetną grafikę, albo umiesz odpowiednio je retuszować. Pozdrawiam.

Juhas
30.08.2012, 19:47
To że nie ma komentarzy nie oznacza że nikt nie ogląda i nie czyta Twoich postów ;) Takie żebranie kojarzy mi się z hienami z you-tube ;)

Czekamy na więcej historii i mniej takich występów z terroryzowaniem :)

Pozdrawiam ;)

Zielona Herbata
31.08.2012, 07:23
Nie no,o mało się nie popłakałam czytając wasze komentarze,to takie wzruszające ! :3
Bez zbędnych literek zaczynamy ...


Rodzina Savage, seria II odc.1


Nasi przedstawiciele rodziny Savage aka dzikusów,Julia i Bryce odczuli rodzinne klimaty.
Skończyli podróże i zakupili sobie domek w mieścinie o klimatach miejsko-wiejskich, Appaloosa Plains.
(Dom sama robiłam,uważam,że odwaliłam dobry kawał roboty. ;])

http://i.imgur.com/M66kJ.jpg?1

Wrócili dosyć późno,a raczej po podróży jest się głodnym.
Julka wzięła się od razu do robienia hamburgerów z serem,które wygląda jak .. zupa.
Widać,że ją zainteresowało gotowanie,skoro się uśmiecha. (:
Ale wybaczmy tej grze za ich taką pomysłowość. XD (tak tak,Julka ma tu inny strój,ale krótko to nosiła. ;>)

http://i.imgur.com/yp5mV.jpg?1
http://i.imgur.com/HmnIf.jpg?1

Bryce zaś uczył się tajemnice gry w szachy,by kiedyś wystartować w zawodach szachowych.

http://i.imgur.com/AqNKp.jpg?1

Jako,że żonka długo wołała swojego męża,który nie odrywał wzroku od szachownicy (XD),niezadowolona zjadła sama. :<
Bryce przyszedł z prawie zimną miseczką,gdy Julka skończyła swoją porcję. Ach,ci faceci. XD

http://i.imgur.com/rBER9.jpg?1
http://i.imgur.com/QpEZl.jpg?1

Julka poszła Myju-myju do łazienki,a Bryce ? Nie wiem,co robił XD

http://i.imgur.com/slgOm.jpg?1

Nasze żuczki śpią sobie,gdy nagle Julia wyrywa się ze snu i ma nudności.
Może to po hamburgerze z serem,który wygląda jak zupa ? :c

http://i.imgur.com/yFD0P.jpg?1
http://i.imgur.com/qOiSB.jpg?1
http://i.imgur.com/hfMN8.jpg?1

Jula wstaje z samego rańca,ubiera się itd.,przebrała się w stare ubrania,bo w tamtych nie czuła się komfortowo. d; I robimy NALEŚNICZKI ! *-*
A potem konsumpcja posiłku. <: Naleśniki to jej ulubione danie,i zawsze ma zaciesz,gdy je zajada ! :3

http://i.imgur.com/HcFbf.jpg?1
http://i.imgur.com/EZG4d.jpg?1
http://i.imgur.com/wx6jp.jpg?1

Faceci jak faceci,Bryce się obudził,i nie pomógł żonie pościelić łóżka tylko popędził do łazienki się ogarnąć i do kuchni zjeść śniadanie. ;-;
Julka się nie fochnęła na husband'a i chętnie pościeliła łóżko,i chętnie poznawała tajemniki szachów,gdy Bryce zajadał naleśniczki. Smacznego. :3

http://i.imgur.com/GE7J4.jpg?1
http://i.imgur.com/EsYCi.jpg?1
http://i.imgur.com/SYYWU.jpg?1

Kącik książkowych moli. XD 10 razy w tygodniu czytanie książek,guys. *o*

http://i.imgur.com/N2mnT.jpg?1
http://i.imgur.com/IKGtr.jpg?1

Tajemnicze wymioty ponownie się pojawiły,hmm.
Różowa Pantero,migaj do tropu,dlaczego Julka ma nudności ! XDDDDDDD

http://i.imgur.com/bDT02.jpg?1

Pogrywanie w domino. To dziwne,Julka miała zły nastrójnik z gry w Domino typu Nieudany dzień ?,a i tak wygrała ! XD

http://i.imgur.com/vDp8g.jpg?1
http://i.imgur.com/JOca7.jpg?1

Uwaga ... JULKA JEST W CIĄŻY,JEJEJEJEJEJEJEJEJEJ ! <333333 Mina Bryce'a : WTF ?! XD

http://i.imgur.com/CAeHG.jpg?1
http://i.imgur.com/yV1lz.jpg?1

-Kochanie,jestem w ciąży ! -Omatkoboskabędęojcem jejejejej ! XD
I dotykanie jeszcze nieciążowego brzuszka.

http://i.imgur.com/9kWlT.jpg?1
http://i.imgur.com/14YY1.jpg?1
http://i.imgur.com/TfHaL.jpg?1

Bryce gdzieś mi pognał,a Julia robiła kanapki,mnomnomnom. I zjadła,bo dostała głodziaka od emocji. :3

http://i.imgur.com/1ICgp.jpg?1
http://i.imgur.com/ddTuy.jpg?1
http://i.imgur.com/DC4XS.jpg?1

Tak naprawdę,nasz duży żuczek (XD) pognał do ratusza,by pracować w policji ! *-*
Przed wami przyszły sierżant Bryce Savage ! 8)

http://i.imgur.com/0Cxf1.jpg?1

Wrócił do domu,wziął kanapkę,Julia jednak nie jadła,wolała poczekać na mężusia. :3
- Kochanie,gdzie ty byłeś,martwiłam się.
- Byłem w ratuszu,i będę pracować jako policjant.
- Ojaciejaciejaciejacie ! XD
Albo Bryce,albo Julka mają takie dziwne reakcje. :3 Moje szaleńce kochane.

http://i.imgur.com/ViQ0E.jpg?1

I mój gentelmen posprzątał talerze,jejejejejejeje ! <33 To był ich dziś happy day ! <3

http://i.imgur.com/zlxxf.jpg?1


To tyle,co na pierwszy odc. II serii,jeszcze dodatkowo bonusik : ściana zdjęć moich żuczków dzikusów. :3

http://i.imgur.com/TVdIt.jpg?1

To tyle na dziś,czekam na komentarzyki.
~ Julia11

easey
31.08.2012, 07:51
Domek na serio ładny. Szczerze mówiąc to ja nigdy nie budowałam domu w simsach :redface:. Chłopczyk na pewno będzie ciacho, przecież po takich rodzicach! (jawiemjakmanaimię<3!) Czekam na następną częśc i mam na dzieję, że będzie szybko i nie strzelisz focha xD

Zielona Herbata
31.08.2012, 08:48
easey - Dziękuję. <33 Na pewno będzie seksi jak ojciec,kolejny Playboy forum. 8) Ja to zawsze buduje domy,jak mi wena uderzy w głowę d:

Rudolf
31.08.2012, 09:14
Boziu, ale ja lubie czytać te historyjki!
Są świetne!
Czekam na więcej :D

Kicaj
03.09.2012, 11:59
Julka w ciąży:D Będzie dziewczynka?;>
Dawaj kolejny odcinek, bo się nie mogę doczekać dzieciaka:)
No i może teraz wyślij ich do Chin?;>

Zielona Herbata
05.09.2012, 14:26
Kiedy mam chwilowy wolny czas (szkoła :c) daję zdjęcia.
NIE OBIECUJĘ,że notka pojawi się w weekend. Z rodziną trzeba też trochę czasu spędzać.


Rodzina Savage, seria II,odc. 2

Ostatnio skończyliśmy na MEGA MEGA pozytywnej wiadomości,yay. :3
Wiadomo,że ciąża ma swoje zalety i wady,więc często Julkę plecy bolały. (Hmm,już w trzecim miesiącu XD)
NAJLEPSZYM RATUNKIEM przed obolałymi plecami jest mąż. 8)

http://i.imgur.com/itp2j.jpg?1

Mimo,że Bryce pracował w Policji,a Julka odpoczywała w domu,mieli czasem wspólny czas na czytanie książek o dzieciach.
(tak tak tak.. przygotowania do porodu :>)

http://i.imgur.com/lda6B.jpg?1

Jabłko ? JABŁKO ! XD Czyli już można dowiedzieć,jakiej płci będzie nasz berbeć. :3

http://i.imgur.com/PuI8d.jpg?1

I czas na kolację i jej konsumpcję. :]
HEY NO SORRY,OD KIEDY BARSZCZ BIAŁY JEST ZAPIEKANKĄ ?! XD

http://i.imgur.com/e3G7a.jpg?1
http://i.imgur.com/YOBsG.jpg?1
http://i.imgur.com/SzH9N.jpg?1

Powoli pokaźny brzuszek w trzecim miesiącu ciąży. ^^

http://i.imgur.com/mAwTp.jpg?1

Nasz seksi policjant (nie,już nie playboy osmolony D: ) miał długie rozmowy z szefem,a Julkę szlag trawił i poszła spać. >D
I potem zamiast spać,czytał książki o ciąży. Widać,że z niego ojciec niezły będzie ! <3

http://i.imgur.com/lWhPx.jpg?1
http://i.imgur.com/u5faJ.jpg?1

Jednak go Julka przyłapała na czytaniu książek,plecy ją bolały. D:

http://i.imgur.com/s66cj.jpg?1

Seria zdjęć pokazujące ich każdy poranny dzień :>

http://i.imgur.com/CcnjD.jpg?1
http://i.imgur.com/cFPDf.jpg?1
http://i.imgur.com/0FCKB.jpg?1
http://i.imgur.com/njrbH.jpg?1
http://i.imgur.com/M6Vff.jpg?1

Bryce zanim popędzi do roboty,to musi pogłaskać brzucholek. <3 To takie rodzinne,aż się wzruszyłam. XD

http://i.imgur.com/e2hs1.jpg?1

Dziewczyna postanowiła gdzieś sobie pojechać,pojechała na stadninę,i poznała Honey Darnell,z którą się zaprzyjaźniła,miały dużo wspólnego. :]

http://i.imgur.com/vr0xu.jpg?1
http://i.imgur.com/syFrd.jpg?1
http://i.imgur.com/dvKg4.jpg?1

Zajadanie jabłek = 100% chłopiec. :3

http://i.imgur.com/ZOq3T.jpg?1

Pogadała sobie z konikiem koleżanki. :> Ma na imię Skedaddle (jezu,ja znam imiona wszystkich simów w grze :o XD)

http://i.imgur.com/9DTJw.jpg?1

Umówiła się z mężusiem,żeby się tam spotkali. NA POWITANIE GADU-GADU DO MALUCHA ! *-* I tuli tuli do żonki. <3

http://i.imgur.com/lk43D.jpg?1
http://i.imgur.com/QLPSt.jpg?1

Coraz większy brzusio,yay. <33333333333333333333333

http://i.imgur.com/WKi8K.jpg?1

To na razie tyle,następna część w piątek. :>
~ Julia11

easey
05.09.2012, 14:32
Julka <3<3<3<3<3 Ślicznnnnnnnnna jest <3! Dawaj nam foty z porodu i malucha <33 Bryce, playboy, mmm :3

Zielona Herbata
05.09.2012, 14:33
easey - No dziękuję,dziękuję. :3 CIERPLIWOŚĆ,NO. D:

No,ale komentarz jak poczta kurierska XDD

Rudolf
05.09.2012, 18:55
Świetne to jest!
Ciekawe jak to sie dalej potoczy. Chce wiecej! : D

eyvee
06.09.2012, 07:05
Swietne zdjecia :D Julka z jablkami najlepsza hahah ^^ a Bryce w mundurze wyglada zabooojczo <3 <3 <3 Skedaddle jest przeeepiekna/y ! Ukradnij go tej kolezance xD Ja chcem kolejna czesc z bobasem :P

Zielona Herbata
06.09.2012, 13:08
Łohoho,ktoś dał tag do tego tematu "bryceplayboy" ! <333 KOCHAM TEGO KOGOŚ ! XD

Zdjęcia zostaną dziś dodane (piątek),na pewno będą momenty porodu. :3
Powiem wam,że już wymyślam następny scenariusz kontynujący tą historię,ale już III seria. Tajemników ń zdradzam !

Kicaj
01.10.2012, 07:53
Nie wiedziałam, że znajdzie się ktokolwiek, kto ma większą obsuwę w dodawaniu odcinka! Gdzie poród i reszta?:( Prawie miesiąc się opierdzielasz:)

easey
01.10.2012, 14:31
no wlasnie! Julka, do roboty!

Laselight
01.10.2012, 14:35
Byłoby mi bardzo miło , gdybym mogła obejrzeć dalszy ciąg Savage'ów

Horsez
01.10.2012, 17:32
Czekam na synka Juli, z niecierpliwością, Chce już gooooooooo.
Wiecej, dawaj szybkoooo!!:D

Zielona Herbata
03.10.2012, 15:20
Przykro mi bardzo,nie będzie Savage'ów.

Mam problema z zainstalowaniem rodziny,a zdjęcia się popsuły ;-;
Easey zaciągała mnie do modów,ale to nic nie daje. Mody są i tak silne i mi mogą kompa rozwalić,nie będę ryzykować. :c
Dziękuję wszystkim za komentarze, miłe,ciepłe,gorące.
Póki co nauka mnie bierze, jestem w ważnej klasie,i zależy mi ogromnie na dobrej średniej.
Więc na razie temat będzie wiał pustką.

Jeszcze raz dziękuję wszystkim,do zobaczenia nie wiadomo kiedy.

easey
03.10.2012, 18:12
Julka, no :///
wkurzyłam sie na ciebie :((

Laselight
03.10.2012, 19:09
Smutno mi jest , gdy to przeczytałam. Czekam na nową rodzinę . Wszystkim się psują rodziny : (

Zielona Herbata
05.10.2012, 12:22
Panie i panowie !

Julia11 oficjalnie zaświadcza,iż problem jest naprawiony ! <3 Będzie dalszy ciąg Savage'ów,a problem był z Brycem,który mi się popsuł :C
Niestety historia będzie z tragedią,iż Julka straci Bryce'a i będzie musiała samotnie dziecko wychowywać...
Troszku fabuły zdradziłam,co tam. :d

To ja już się za granie i pstrykanie zabieram,aloha ! >3

easey
05.10.2012, 13:14
Bryce ;_;

no, ale najważniejsze, że Dzikusy wrócą!

Laselight
05.10.2012, 15:46
Świetnie. Dzikusy wróciły :D Tylko szkoda Bryce'a

Zielona Herbata
08.10.2012, 16:30
Po dosyć długiej przerwie związanej z problemami rodzinki Dzikusów,powracam :)
Niestety,zdjęcia,które były na laptopie nie dały rady przejść podróży w pendrive'ie,i postanowiły się popsuć :C


... Dni,miesiące mijały. Brzuch Julki rósł bardziej,i dziecko dawało znaki. A to się ruszyło,a to kopnęło,a to plecy bolą. Nastał upragniony 9 miesiąc i małżeństwo było gotowe do narodzin ich potomka. Julka raczej tak,ale Bryce ? Mężczyźni jak mężczyźni. Pewnej,spokojnej nocki,gdy sierżant Savage smacznie chrapał (xD),jego słodki sen przerwały krzyki żony. Ten wstał jak alarm,i szukał telefonu,a najlepsze,że zapomniał,gdzie jest. Po tych stresujących momentach dla obojgu,w szpitalu urodził się chłopczyk,którego postanowili dać na imię Jack. I na tym kończy się II seria,od ślubu aż po narodziny następnego dzikusa. <3


A teraz już III seria,szczypta dramatu i bólu. :C LIFE GUYS !

Wieść o nowo narodzonym mieszkańcu rozpędziła się jak mustang po pustyni. (Lol >D) W Julce wzbudziły się wielkie instykty macierzyńskie. Bez przerwy przewijała go,karmiła i bawiła się z nim. A Bryce był pochłonięty pracą i jeszcze raz pracą. (JAKI PRACOCHOLIK XD) Z dnia na dzień zaczęło mu się mniej podobać zachowanie Julki. Rozumiał to,że jest ich pierwsze dziecko,ale bez przesady,ciągle go nosi,a on nic. Więc pewnej pięknej niedzieli postanowił poruszyć ten temat.
- Musimy pogadać. Odłóż syna do łóżka i chodź.
- Bryce,ale co .. - Nie pozwolił jej dokończyć. Pokazał gestem,by Jacka odłożyła do łóżka i żeby do kuchni przyszła. Julka niechętnie włożyła pierworodnego do łóżeczka. Kochała go tulić,bawić się z nim i co się da. (Wzór na prawdziwą mamę no <3)
- Słuchaj,wkurzasz mnie swoim zachowaniem. Ciągle trzymasz syna,a ja nie mogę go wziąć.
- A ty to co ? Kiedy ja chcę ci go pokazać,to się odwracasz i idziesz czytać gazetę !- w jej głosie była nutka wściekłości,ale i żalu.
- Mam to gdzieś,tak ? To jest mój syn ! - wściekły zostawił żonę samą i poszedł do pokoju,gdzie potem z maluchem wyszedł z domu i poszli w nieznane.
Od momentu,gdy się pokłócili,nie iskrzyła w nich miłość. Mijali siebie jak ognia,a Julka i tak ciągle opiekowała się Jackiem. Bryce'go o mało szlag nie trafił,więc wstał,zostawił gazetę na stole i podszedł do Julki.
- Mam już dość ciebie !- Krzyknął na nią,i zabrał jej malucha.
- Ale..
- Żadne ale ! Wku****sz mnie swoim zachowaniem ! Mam już dość ciebie,wyprowadzam się od ciebie do mojego kumpla ! - Powiedział,gdzie potem udał się do pokoju z Jackiem w rękach.
A Julka ? Stała nieruchomo i ze łzami w oczach stała,i przyglądała się mężowi (już byłemu :C),jak wychodzi w małym w rękach i z walizkami.
- To były moje najgorsze chwile spędzone z tobą w życiu. - burknął pod nosem.
Wychodząc z domu,trzasnął drzwiami. Parę minut później usłyszała pisk opon. Spojrzała na ścianę ich zdjęć. Zdjęła je,i wyrzuciła do śmieci.
Właśnie jej idealne życie się popsuło. Co będzie dalej ?

Z góry przepraszam za jakieś tam byczki,mam nadzieję,że miło się czytało. ;)

Zapomniałam,z dedyczkiem dla esej <33

easey
08.10.2012, 16:36
ej no, jak moglas :< miala byc dedykacja dla mnie a tu co? nie no, ale no...Bryceplayboy? ;_; tyy...tyyyy JULKO! Mam nadzieję, że JULKA (:D) ułoży sobie życie z jakimś sexyciachemwiększymniżbryce!

Mile
08.10.2012, 18:05
Akcja poleciała jak nie wiadomo co, w pewnym momencie nie wiedziałam co się właściwie zdarzyło, no nic mam nadzieję, że w następnym odcinku wszystko się wyjaśni i ułoży. :)

Laselight
08.10.2012, 18:23
Wszyscy chcą się opiekować Jackiem. Niech da Bryce'owi się zająć. Albo jeszcze jeden dzieciak.

Zielona Herbata
08.10.2012, 19:17
Dobra,nudzi mi się,więc daję taki zdjęciowy odcinek z serii namber III. :3

Rodzina Savage,seria III,odc.2


Od tamtego momentu dziewczyna straciła kompletny kontakt z jej byłym mężem oraz synem. "A niech tam,pożałuje idiota jeden" - pomyślała. Przejrzała się w lustrze. Jej czekoladowa karnacja zniknęła,pojawiła się blada cera. Na jej twarz opadały szatynowe kosmyki (sorry za błędzika :c). Pomyślała,że coś jej się przyda. A mianowicie - nowy wygląd. Jak wąż,zrzuci swoją starą skórę i będzie mieć nową. Umówienie się u stylisty i fryzjera,plus spa i relaks to był jej świetny początek nowego życia. Co najgorsza,nie miała ochoty mieszkać w Appaloosa Plains. Szczęście trafiło,iż zadzwoniła jej stara kumpela z Liceum - Konstancja Shelley. Jedyne,co wie,że mieszka w Riverview,nieraz ją odwiedzała. Jej telefon sprawił,że to zmiana otoczenia. A mianowicie mowa mi o to,że Julka wprowadzi się do znajomej !

*****

Jadąc ponad 7 godzin taksówką do Riverview,Julka spogląda,co się dzieje za oknem. Zanudzając się na śmierć spoglądanie w krajobrazy,zamrużyła oczy. Obudził ją ciepły głos taksówkarza.
- Pobudka,już jesteśmy w Riverview.
- Już ? - nieogarnięta obudziła się.
- Pomogę pani wziąć walizki.
- Nie nie nie,nie trzeba,poradzę sobie. Dziękuję za podwóz. - uśmiechnęła się,po czym wzięła torby i zapłaciła taksówkarzowi.
Chodząc po Riverview szukała domu Konstancji (lol,jakie imię >D). Co najgorsza,zapomniała jej adresu. Zmęczona targaniem toreb,odstawiła je przy jakimś domu i przeszła się kawałek. Ujrzała znajomą jej sylwetkę,to była Konstancja.
- No hej Julka,jakże miło cię widzieć.- powiedziała,podając rękę szatynce.
- Cześć,mi też jest miło.
- Zamiast tak stać,to może wejdziemy do środka ?
- Tak tak tak,wejdźmy. - dziewczyna czuła się zagubiona w nowym mieście. Miejmy nadzieję,że szybko się zaaklimatyzuje. c;

http://i.imgur.com/oQRCB.jpg?1
http://i.imgur.com/SZwdn.jpg?1
http://i.imgur.com/Bv3LY.jpg?1
http://i.imgur.com/LsvkM.jpg?1

easey
09.10.2012, 14:49
Znowu nie ma dedykacji dla mnie! :(( Julka tak po prostu oddała dziecko :| :O Trochę dziwne, ale ok :3 Konstancja xD Julka to slicznotaaa <3333 Czekam na wiencejjj bjbbbb

Zielona Herbata
09.10.2012, 14:54
Paula,no wesz ty,sprawen z dedykacjen do odcinkien to na mojen tablicen :c
Ty mi wesz tesz na JULKĘ nie zfiniaj,bo to B..nie powiem tego imienia :D jej zabrał. :((

easey
09.10.2012, 14:59
to cza było mu z pięści!

miłośniczka zwierząt
19.03.2013, 17:09
Bardzo ciekawa historia . Szkoda że straciła męża i syna . No ale przeprowadzka do nowego miejsca to dobry pomysł ;).

Słodki Pan Ciastek
25.03.2013, 21:10
Myślałem, że masz jedno OJSG. Dobrze, że na profil zajrzałem.

Też się dziwię, że Julka (Juuuulllkkkaaa) tak po prostu odpuściła z małym dzikuskiem. Jak jej były zabiera to szybko się szpilki ubiera i w krocze!

Julka bardzo się zmieniła. Na lepsze oczywiście :D Przeprowadzka do nowego otoczenia chyba dobrze jej zrobi.

Czekam na next

Zielona Herbata
26.03.2013, 06:04
Dzięki za komentarze ! :)

Savage'owie zostali prze ze mnie bardzo zaniedbani, z powodów Herbowego lenistwa, nauki i brakiem posłuszeństwa ze strony Imgura. :x Tak więc zdradzę, iż od momentu niewstawiania dalszej części odłamu Dzikusów grałam sobie, tak, Herba miała czas pograć ! xd No way, nie jestem takim kujonem. (moja średnia 4.1 dobrze o tym mówi :3) Tak więc postanowiłam, iż z tęsknoty i miłości do pisania, a z resztą będzie już więcej czasu, wezmę się za odkurzenie tego zapajęczonego tematu o kochanych Dzikusach ! <33 Tylko tu was zaskoczę tym, że Julka już dawno nie żyje i będą już przedstawiane losy chyba 8 pokolenia, tak, 8-go xDDDDDDD Tak więc, zanim wrócimy do aktualnego pokolenia, opiszę wam wszystko, co się działo.

Jak Dzikusom się żyło ?

Julka wiadomo, po stracie pierworodnego syna i męża postanowiła odmienić się. Konstancja była jej wierną przyjaciółką (BFF xd) i w końcu kazała jej ruszyć dupsko z pokoju, odstawić romansidła i znaleźć sobie miłość taką, jak główne bohaterki bestsellerów z wątkami miłosnymi. W jednym z klubów poznała jakże mraśnego pana Roberta Moore (ukłony w stronę Myrtka :d) i jak w "Romeo i Julia" Szekspira, miłość od pierwszego wejrzenia. Nie, nie tragiczna, zakończona śmiercią. Po niecałych dwóch tygodniach związku Rob uklęknął i poprosił o rękę. Później wiadomo, ślub, noc poślubna, gdzie owocem ich miłości były trojaczki - Patrick, Leia i Nathalie. Czas biegł i biegł, aż państwo Moore stali się dorosłymi i dopadł ich kryzys wieku średniego, zaś dzieciaki stały się nastolatkami, i postanowiłam, iż kobietki pójdą do akademika artystycznego, a Patrick do sportowego. A jeszcze przed wyjazdem był pożar, i Patrick spłonął, bo się nieco zbugował -.- Żałoba trwała, ale było, minęło, zaś Roba wzięło, by jeszcze Julkę do łóżka zaciągnąć (ach, jaki on romantyczny <3) i tak o urodziła się Shaak Ti. Shaak była mądrym dzieckiem, więc nauka i wszystko to było w jednym paluszku. (jak to nasza pani wychowawczyni mówi - nauka ma być w małym paluszku ! xd) Leia i Nathalie wróciły, Rob i Julka zestarzali się, a Shaak pojechała po starszych siostrach też do akademika artystycznego. I sielanka się toczyła, Leia, Nathalie, Shaak Ti znalazły sobie partnerów, jakby założyciele rodu Savage-Moore zmarli. (szczerze przyznam, iż płakałam chyba z dobre 2 godziny :c) Z całej trójki dziewczyn była 5-tka dzieci. (Leia i Shaak Ti urodziły bliźnięta, a Nathalie jednego malca) A potem leciało tak te życie, że doszło do tego ósmego pokolenia ! Urodziły mi się bliźniaczki, które nazwałam ku pamięci prapraprapraprapraprapra babci i prapraprapra babci - Julia i Nathalie, because były to moje ulubione simki. <3 Mieszkają aktualnie w Bridgeport, i Nathalie ma córkę Lemon Lander (ukłony tym razem w stronę Kicaj), owoc miłości z jakimś wampirem. A Julia ma adoptowanego syna, którego też nazwała ku pamięci praprapraprapra dziadka - Patricka. I tak, pewnie znowu pomyślicie, że powtórka Julki, no ale jakby tu Julii Savage nie kochać ? Owszem, ta Julka nie ma nazwiska Savage, a chyba bodajże Moore lub Lander. I don't know. No i tak, całkiem się tu rozpisałam, a żeby wasza ciekawość była większa, daję zdjęcie bliźniaczek - Julii i Nathalie. xd I trzymajcie się cieplutko, odcinek będzie w Wielki Czwartek, lub Piątek. <3

http://i.imgur.com/K4SZpAo.jpg?1?1189

SPC - Dzikusów, jak już, Dzikusów. xd A Dzikusiów też jest niezłe, hah :D Mi też było szkoda Julki, no ale życie. ;-; Jak będziesz chciał, zrobię drzewko genealogiczne xd

Słodki Pan Ciastek
26.03.2013, 19:15
O strasznie mnie zaciekawiłaś ;)


Już się nie mogę doczekać któregoś tam pokolenia dzikusiów. Pogubiłem się w nich (xD) :(
Ale szkoda, że już nie będzie Juli ;.; Jednego z pierwszych dzikusiów ;.;
Czekam na next

edit: Bardzo chcę.

Zielona Herbata
27.03.2013, 08:47
Tak więc, mam jakąś motywację do napisania odcineczka, więc się biorę. Z góry przepraszam za jakieś błędy stylistyczne czy coś, ale piszę, co mi do głowy przypadnie. I po za tym, tak przez Wielkanocą i egzaminem się rozchorowałam. Katar, kaszel, makabra. :x I dziś mało tego pozytywnego humoru mam, bo pogoda za oknem to prawdziwa wiosna ! (czyli śnieg po kolana -.-) Ale już się biorę za pisanie, miłego czytania. :3

~*~*~*~

Kolejna, pochmurna niedziela w Bridgeport sprawiała, jakby całe miasto było pogrążone w śnie. Wszystko to powodowało, że w mgnieniu oka mijały godziny. Z czasem, nawet w domach wiało nieprzyjemnym zimnem. W domu panowała absolutna cisza. Julka wykorzystywała czas na drzemkę, podczas, gdy maluch spokojnie również drzemał w łóżeczku. Płacz dziecka przerwał grobowcowe milczenie. Dziewczyna od razu wstała na nogi, i udała się w kierunku małego pokoiku. Wyjmując płaczące niemowlę z kojca, przytuliła je do siebie, po czym była najwyższa pora, by je nakarmić. Z uśmiechem na twarzy patrzyła na swojego syna, który pijąc, lekko przysypiał. Nie żałowała czasu, zmarnowanego dla Patricka, który wymaga pilnej opieki. Macierzyństwo to była dla niej sama wielka przyjemność. Mimo, iż był adoptowanym niemowlęciem, kochała go jak swojego pierworodnego, i ku jej zaskoczeniu, wyglądał tak samo jak ona. Czyżby to zbieg okoliczności ?

http://i.imgur.com/bOJpLXz.jpg?1?9286

Zauważając, iż mały zasnął na jej rękach, odstawiła pustą butelkę, i delikatnie całując go w czoło, włożyła go do łóżeczka, otuliła go ciepłym kocem, po czym szepnęła -
- Śpij dobrze, mój aniołku. - Po czym z lekkim żalem opuściła pokój, i jeszcze raz zaglądając zza progu łuku na słodko śpiące dziecko. Postanowiła, iż zobaczy, co u jej siostrzenicy, Lemon. Ku jej zaskoczeniu, dziewczynka była już ubrana w piżamę, i wykonywała zadanie domowe. Julka cicho podeszła do biurka, po czym ukucnęła przy dziewczynce.
- Jak ci idzie zadanie domowe ?
- Całkiem dobrze, ciociu. Martwię się trochę o mamę. - rzekła Lemon, nieco zmartwionym głosem.
- Nie martw się, mama wróci.
- Mam taką nadzieję. Ale cioci powiem pewien sekret, tylko proszę, nie mów tego mamusi.
- Dobrze. - uśmiechnęła się, po czym spojrzała na dziewczynkę, która w tym momencie przerwała pisanie.
- Ciocię bardziej kocham niż moją mamę. Za dużo spędza czasu po za domem, i to mi się nie podoba. - Julce zrobiło się żal Lemon. Przytuliła ją do siebie mocno, po czym dalsze rozmowy przerwał nieco piskliwy głos Nathalie.
- Wróciłam !

http://i.imgur.com/V1vxvFJ.jpg?1

Ciszę spowodował płacz Patricka. Julka jak najprędzej pobiegła, zaś dziewczynka, nie zwracając uwagi na matkę, wzięła się za dalsze odrabianie lekcji. Chwilę później, weszła ponownie Julia, tym razem z Patrickiem na rękach.
- Nathalie, musimy porozmawiać.
- Ech, o czym ? O, czekaj chwilę. - rozmowę przerwał telefon do Nathalie, który natychmiastowo odebrała. - Halo ? Tak tak tak, jutro się w szpitalu spotykamy. Tak, odsysanie tłuszczu. Tak, powiększanie biustu. Tak, dobrze, dziękuję, do zobaczonka !
- Gdzieś ty się znowu wybierasz. - rozmowa wywołała złość nie tylko u Julki, ale i Lemon, która pakując się do szkoły, uważnie nadsłuchiwała rozmowy.
- No co ? Uznaję, iż jestem za gruba, a piersi to już coś gorszego !
- Jesteś chuda jak prawie kościotrup. - mruknęła dziewczyna, niezbyt zadowolona.
- To jest moje życie, tak ?!
- Tak, może twoje, ale nie wiesz, że ja i twoja córka się martwimy. Dla ciebie są jakieś gówniane operacje ważne niż rodzina.
- Mało cię to powinno interesować. Ja wychodzę. - Nathalie mało przejęta uwagami siostry, wyszła, trzaskając drzwami.

http://i.imgur.com/zzNFKYo.jpg?1

http://i.imgur.com/f760JyQ.jpg?1

- Już mniej kocham moją mamę. - mruknęła Lemon.
- Nie mów tak, Lemon. - spojrzała chłodno, po czym wzięła się za rozbawianie Patricka, który był nieco przestraszony.
- Już ciebie ciociu traktuję jak mamę.
- Ja cię rozumiem, skarbie, ale nie możesz tak mówić o mamie.
- Ale to jest prawda ! - Siadając na łóżku po turecku, kontynuowała dalej rozmowę. - Ciociu, nie zgodzisz się z tym, że ona nam mało czasu poświęca ? Że dla niej mało ważny jest jej siostrzeniec, córka i siostra ?
- Zgodzę się, ale przysięgnij mi jedno. Masz o tym mamie nie mówić.
- Dobrze, zresztą i tak mało dla niej ważne. - Lemon uśmiechnęła się do cioci, która odwzajemniła uśmiech. Dziewczynce na sercu było lżej. Gdyby nie ciocia Julka, to jej życie byłoby nieszczęśliwe. A tak, to ma kuzyna, ciocię, a matkę ? To już nawet nie matka, skoro ważniejszy dla niej wygląd i sława. Julka to kompletne jej przeciwieństwo. Opiekuńcza, szczera, obdarza miłością rodzinę i co najlepsze, nie ważne dla niej wygląd, tylko szczęście. Teraz czuje, że prowadzi wspaniałe życie. Tylko niech jej matka wymaże się z jej pamięci. Zimna, samolubna, bez serca osoba.

http://i.imgur.com/J9vjaWn.jpg?1

http://i.imgur.com/OMOoXV5.jpg?1

Z nieprzerywalnym uśmiechem na twarzy spoglądała na ciocię i kuzyna.
- Patrick chyba już śpi, mam rację ciociu ?
- Tak. - szepnęła, tuląc śpiące niemowlę. - A gdy Patrick śpi, to Lemon musi też spać. - uśmiechnęła się.
- Dobrze. Dobranoc ciociu. - gasząc nocną lampkę, przykryła się kołdrą i zasnęła.
- Śpij dobrze. - pomyślała, po czym wychodząc z pokoju, zgasiła światło, położyła syna do łóżeczka po czym sama poszła spać. A Nathalie ? Wiadomo, szaleje na mieście !

http://i.imgur.com/1xN2pKR.jpg?1

~*~*~*~

Skończyłam, uf. Liczę na wasze komentarze, szczere, ciepłe, nawet i wredne. :) Trzymajcie się cieplutko. <'3
~ Zielona Herbata

Słodki Pan Ciastek
27.03.2013, 15:32
Julia jest bardzo ładna ;)
Nathalie zero miłości dla dziecka. Nie będę już o niej pisał. Szkoda mi na nią palców :((
Ale Lemon...
Biedna Lemon... jej matka wiecznie jak nie na mieście to na operacjach plastycznych... Powoli zaczyna uważać Julię za swoją mamę choć tak nie jest.
Mały Patrick dorasta :D Może on choć trochę będzie normalnie dorastał?

I czy Lemon, aby nie jest wampirem o.O Chyba, że coś pominąłem jeśli nic nie pomieszałem to proszę mi to uświadomić ;)

Czekam na next

I dalej oczekuję drzewo dzikusiów ;)

Zielona Herbata
27.03.2013, 15:40
Dzięki Ciastek za komentarz ;)

Patrick trochę pożyje jako maluch, długość mam na maxa w ustawieniach (kocham niemowlęta <3). Tak, Lemon jest wampirzycą, dobrze zgadłeś :) Drzewko się zrobi w wolnym czasie :>

Stephenowa
27.03.2013, 16:18
Zaglądam. :D Cieszę się, że znów piszesz. Jak przeczytałam imię Lemon, to od razu pomyślałam o simce Kicaja. Zbieg okoliczności? :D
Nathalie to wredna picz, nic dziwnego, że jej własna córka jej nie kocha. Kto by kochał!
Ciekawe, co z ojcem małej.. ;>
Tak czy siak, czekam na ciąg dalszy.
Zdrowiej. :*

Zielona Herbata
27.03.2013, 17:15
Stephenowa, dziękuję. :)
Tak, Lemon jest od Kicaja, dobrze kojarzysz ! :d A co do odcinków, to nie wiem, czy mój aktualny stan zdrowia na to pozwoli, bo jeszcze mi się na ospę chyba zbiera :x

Muffshelbyna
27.03.2013, 17:48
Fajnie piszesz ;) Szkoda mi tej małej Lemon. Jej mama zachowuje się okropnie :( Mam nadzieję, że jakoś jednak zbudują wspólną więź i będzie dobrze. Mały Patrick jest taaki uroczy :) Noo, czekam na dalszą część ^.^

Sqiera
27.03.2013, 17:53
Właśnie miałam pytać czy to jest Kicajowa Lemon ;p
Niedługo simy w tym dziale będą jedną wielką rodziną :D :P

Szkoda mi jej... mimo, że ma strasznie samolubną matkę, sama jest grzeczną dziewczynką. Oby w trakcie dorastania nie straciła rozumu... niech twardo stąpa po ziemi i nie idzie w ślady własnej matki :p

Zielona Herbata
27.03.2013, 19:48
Sqiera - Heh, już sobie szybko odpowiedź znalazłaś :D Już jest dużą rodziną, bo zaczynając od Julki i Bryce to już potężne drzewko jest, za niedługo sobie zobaczysz, ponieważ drzewo genealogiczne jest w robocie :) Weź ty, nie zrobię z Lemon takiej idiotki jak matka, broń ci boże ! :D
Muffinka - Dziękuję, zazwyczaj potrzebuję nieco weny i motywacji. ;) Nie wszystko ma szczęśliwe zakończenie, ja już tu mam brutalne nieco plany na Nathalie, hihihihihihi. ]:> Owszem, lubię też niemowlęta. Jestem chyba takim wyjątkiem, gdyż kocham maleństwa w simsach <'3

A co do odcinka, może się pojawić jutro z rańca, wiadomo no, wolne :D

Mile
28.03.2013, 16:43
Przykra sytuacja, ze matka nie interesuje sie dzieckiem, tym bardziej z tak blahego powodu. Dziewczynka jest bardzo rezolutna i wszystko doskonale rozumie. Dobrze, ze ma ciocie ktora o nia dba. :)

Ciekawe co dalej sie wydarzy, czekam na next. :)

Zielona Herbata
29.03.2013, 11:36
Odcinek miał się pojawić wczoraj rano, nie było go. :D Tak więc daję spóźniony odcinek, myślę, iż wybaczycie to, miłego czytania. :3

~*~*~*~

Jesień nadchodziła do Bridgeport wielkimi krokami. Liście zmieniały swą barwę na ciepłe odcienie brązu, rudego. Zawsze swym urokiem zauroczy mieszkańców, i czasami potrafi dopisać piękną pogodą. Jednakże, w tym roku jesień przyszła nieco ponura. Codziennie grady, deszcze. Pogoda krzyżowała plany Julki, lecz jesienny wtorek w końcu zlitował się i przyniósł ciepłe słońce. Wielce zadowolona, postanowiła, iż pierwszy raz wyjdzie na spacer z Patrickiem. Chce już mu od małego pokazać, że flora i fauna jest piękna oraz warto spędzać przy niej czas. Dla Lemon była to najwyższa pora na naukę na egzamin I-wszo semestralny. Marzy o zdaniu go na ocenę celującą, ale żeby to osiągnąć, trzeba ciężko pracować, prawda ? Tymczasem, Julka już od godziny 6-stej kręci się po całym domu. Poranny prysznic, zjedzenie śniadania i w końcu chwila relaksu - opieka nad niemowlęciem. Wyjmując małego z łóżeczka, powitała go ciepłym matczynym uściskiem.
- Oho, widać, że kochasz swojego adoptowanego syna.
- I co masz do tego, Nathalie ? - mruknęła, nie odwracając się do siostry. - Nie traktuję go jak adoptowanego, tylko jak pierworodnego.
- A daj sobie raz spokój, wynajmij opiekunkę, i zaszalej na mieście !
- Mówiłam ci, że nie ciągnie mnie do nocnych zabaw.
- O boże, już się nie denerwuj. - powiedziała nieco uspakajającym tonem Nathalie, po czym z uśmiechem na twarzy dodała - Za to masz świetny gust designerski. Pokój jest świetny.
- Dziękuję. Ale to i tak nie znaczy, że nie gniewam się na ciebie.

http://i.imgur.com/DCn0h5V.jpg?1

Julka poprosiwszy siostrę, aby potrzymała małego, dała Nathalie delikatnia Patrica do rąk i poszła się ubierać. Tym czasem, dziewczyna nie mogła przestać patrzeć na małą, nieco pyzatą twarzyczkę. Zrozumiała, iż chyba popełnia głupotę, zwracając mniej uwagi na rodzinę. Zrozumiała, iż była w wielkim błędzie odmawiając wcześniej opieki nad siostrzeńcem. Czuła, iż bardziej go kocha, jako ciocia. To było jak hipnoza, czar. Ale gdy Julia, już ubrana, wzięła od siostry dziecko, "czar" prysł. Znowu dla niej były ważniejsze imprezy i swój wygląd. Wychodziwszy z domu, każda pojechała w swój kierunek. Lemon rowerem do szkoły, Nathalie taksówką do spelunki a Julka na pieszo z Patrickiem do parku. Szkoda było jej marnować taką pogodę, kto wie, jaka później będzie.

http://i.imgur.com/e2BLOur.jpg?1

http://i.imgur.com/RFUgcpa.jpg?1

Podczas spaceru dziewczyna podziwiała piękno przyrody, a z czasem spoglądała na malucha, który spał. W pewnej chwili, w jej głowie były myśli, jedynie dotyczące Nathalie. A co, jeśli nie pojechała do spelunki, a do szpitala w celu operacji plastycznej ? Czy ma przed nią jakieś sekrety ? Może ukrywa ciążę, a nie chce o jej powiedzieć ? Czemu jest koścista ? Dlaczego spotyka się z nią, ZAWSZE rano w pokoiku Patricka ? Czy u kogoś sypia ? Zmartwienia były coraz większe, aż w końcu powiedziała sobie w myślach NIE. Będąc już niedaleko parku, o mały włos nie trafiła w staruszka. Zawstydzona, podniosła strącone zakupy i oddała je, po czym szybko rzuciła :
- Przepraszam. - i poszła dalej.
Postanowiła, iż "wyrzuci" z siebie złe myśli i zacznie myśleć o tym, co się wokół niej dzieje. Była już niedaleko parku, a w samą porę obudziło się niemowlę. Ku jej szczęściu, odbywał się coroczny festiwal jesienny, w którym zawsze było można zebrać dynie z farmy Józka, złowić jabłka, tylko za pomocą zębów, wejść do strasznego domu czy delektować się pysznym ciastem dyniowym z stoiska lub zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Wyjmując małego z wózka, opatuliła go dodatkowym kocem, gdyż z czasem powiał zimny wiatr. Chodząc po parku i pokazując chłopcu, gdzie co jest i jak, wiedziała, że on tak tego nie rozumie, ale dla niej sprawiało to ogromną radość. Skusiła się na zjedzenie ciasta dyniowego, zebrania dyń z farmy Józka oraz zrobienia zdjęcia pamiątkowego. Postanowiła, iż pójdzie również zrobić małą niespodziankę Lemon. Przechodząc przez ulicę, bo szkoła była niedaleko parku, od razu ujrzała znajomą jej postać.
- Ciocia, Patrick ! Jak się cieszę ! - dziewczynka ucieszyła się z widoku, gdyż niezbyt przepadała za samotnym powrotem do domu.
- Miło mi. Mam dla ciebie małą niespodziankę, ale to dopiero w domu.
- Już nie mogę się doczekać !

http://i.imgur.com/vwZzLcO.jpg?1

http://i.imgur.com/MmAlryt.jpg?1

A Nathalie to wiadomo, bawi się w klubach i nadmiar alkoholów nakręcił tym razem w jej głowie. Nie domyśla się, że w Brigdeport mówi się o niej całkiem głośno, a w klubach bawi i bzyka się na całego. Na razie Julka nic o tym nie wie, ale czy nadejdzie czas, gdy się dowie o tym, co napsociła jej siostra ? A co najgorsze, jak na to Lemon zareaguje ?

http://i.imgur.com/W1gXqjv.jpg?1

http://i.imgur.com/z4rDzYu.jpg?1

~*~*~*~

Mam nadzieję, iż odcinek się podoba, czekam na komentarze. :)
~ Zielona Herbata

Muffshelbyna
29.03.2013, 11:53
Co ta Nathalie wyrabia, no... Rozumiem, że lubi imprezy itd. ale skoro ma dziecko, powinna była dojrzeć i się nim zajmować, poświęcać mu czas...
Lemon jest taką fajną, ambitną dziewczynką. Szkoda ją w ten sposób marnować.
Dobrze, że jest Julia troszcząca się o siostrzenicę. No i tak fajnie zajmuje się Patrickiem. Podziwiam ją za cierpliwość i taką matczyną troskę.
Czekam na ciąg dalszy :)

Kędziorek
29.03.2013, 12:06
Są siostrami, ale różnią się od siebie jak ogień i woda..
Dobrze, że Lemon ma ciotkę Julkę, która praktycznie zastępuje jej matkę, która notabene szwenda się cały czas po mieście i po klinikach, mając za nic troskę rodziny.. Zastanawiam się, czy przyjdzie kiedyś czas, gdy doceni w końcu to, co ma. Miała jakiś przebłysk rozsądku podczas trzymania Patricka, ale zniknął równie szybko jak się pojawił. Magia dzieci, zaczarują każdego dorosłego ;)
Ciekawe, co też za niespodziankę Julia zgotuje siostrzenicy.

czekam na więcej :)

Słodki Pan Ciastek
29.03.2013, 12:14
Tak zaczynam lubić Lemon. Miła sympatyczna, ambitna, przyjacielska dziewczynka. Upodobniła się do cioci.

Nathalie :(( Niech się weźmie za wychowywanie dziecka bo jak na razie tylko migdali się z jakimiś facetami. No, ale coś w niej pękało :( Niestety nie na długo.

Czekam na next

Zielona Herbata
29.03.2013, 16:07
Bardzo dziękuję za komentarze :)

SPC - Dobrze Lemon porównałeś chyba :D Nathalie to się tak namigdaliła, że będzie chyba tym spowodowane ciążą, z której się urodzi jedenaściorga dzieci (http://i.imgur.com/EimqTHh.jpg?1?1077) haha XD (Spokojnie, Nathalie nie cierpiała taką otyłością, spać dobrze :>)
kedziorek - Bardzo dobrze opisałaś siostry, jak ogień i woda ;) Julia jest bardziej urodzona do wychowywania, a Nathalie to raczej jeszcze zachowuje się jak taka nastolatka, od razu jeszcze powiem, że w kontaktach ma ponad chyba 5-ciu simów zauroczonych, więc :D
muffinka - Don't worry, talent Lemon zostanie nagrodzony za niedługo przez ciocię ;) Jest co podziwiać Julkę, aż sama jestem z niej dumna :')

Jako, że ostatnio mało zdjęć Lemon, nagrodzę was małym bonusikiem - zdjęcia bohaterki z bliska oraz parę słówek o niej.
Jestem bardzo wdzięczna Kicajowi, że podesłała mi tą jakże uroczą dziewuszkę, i nie żałuję tego, i gdyby nie ona, to nie byłoby takiego pięknego sima w wieku szkolnym ! <'3
Tak więc, ave Kicaj ! : D I łapcie małego bonusa ;*


Lemon Lander to owoc miłości Nathalie z wampirem z rodu Landerów. Charakterystyczne, błękitne oczy to jedna cecha, która łączy ród. Chętna do nauki, z czasem nieśmiała, z czasem rezolutna, obdarza miłością swoją ciocię oraz kuzyna. Nie cierpi samolubnego charakteru matki i ma nadzieję, że kiedyś z tego wyjdzie. Cechuje ją również szczerość oraz zrozumienie. Nie ma przyjaciół w szkole, z powodu bycia wampirem. Kocha przyrodę oraz zwierzęta.

http://i.imgur.com/qwOPKbE.jpg?1

http://i.imgur.com/XcKXWRq.jpg?1

http://i.imgur.com/lD8yuxJ.jpg?1

Muffshelbyna
29.03.2013, 16:17
Lemon jest uroczym dzieckiem :)
No, a kiedy można się spodziewać następnego odcinka?

Kędziorek
29.03.2013, 16:43
Ależ uczniowie w tej szkole są nietolerancyjni, skoro nie chcą się zaprzyjaźnić z Lemon, tylko dlatego, że jest z innej rasy.. Dorośli powinni na nie jakoś wpłynąć, no, chyba że dzieciory niski poziom tolerancji na odmienność gatunkową odziedziczyli właśnie po nich. Wtedy może być kłopot.
Zgadzam się z muffinką, z Lemon jest naprawdę uroczy dzieciak :)

czekamy na odcinek ;)

Zielona Herbata
29.03.2013, 16:45
Jeszcze chcesz ? xD Przecież dzisiaj wstawiłam >D

Muffshelbyna
29.03.2013, 16:58
Haha, no pewnie, że chcę xD nie musi być dzisiaj, spytałam się tylko, kiedy będzie ;)

A teraz doczytałam, talent Lemon zostanie nagrodzony przez ciocię? Hmm... może opłaci jej jakąś dobrą szkołę z internatem? Ciekawe... ;)

Miscellaneous
29.03.2013, 17:15
Nooo, czekam na kolejny odcinek! Stęskniłam się za Twoją rodzinką, pomimo tego, że niedawno zaktualizowałaś. c:

eyvee
29.03.2013, 18:10
Yaay kojarze Lemon, te slodka dziewuszke ;d Jak fajnie, ze bedzie u ciebie :)
Mam nadzieje, ze szybkow stawisz jakies nowe zdjecia ^^
Czekamy! <3 <3 <3

Zielona Herbata
29.03.2013, 18:18
Ech, trochę mi się nudzi, więc napiszę ten odcinek heh :)
Odcinek ten jest z dedykacją dla Eyvee, muffinki, Miscellaneous, kedziorka, Pana Ciastka, Stephenowej, Altaira oraz Mile ! <3

~*~*~*~

Od momentu, kiedy usłyszała z ust cioci o małej niespodziance, Lemon gryzła ciekawość. Powróciwszy do domu, zjadła ciepły posiłek sporządzony przez Julkę. Niezbyt miała ochotę jeść, ponieważ była bardziej ciekawsza prezentu i ciągle się pytała :
- Ciociu, kiedy zobaczę ten prezent ?
- Jak zjesz ładnie obiad. - Uśmiechnęła się szeroko, po czym dodała - Jak skończysz, zmyj talerz, będę czekać na ciebie w pokoju.
Szybko kończąc jedzenie i zmywając talerz, jak torpeda pobiegła do pokoju. Natknęła się na rozmowę telefoniczną Julki.
- Owszem. Tak, tak. Dziękuję, do widzenia. - kładąc telefon na biurku, spojrzała na siostrzenicę. - A więc, jesteś Lemon gotowa na tą niespodziankę ?
- O tak tak tak !
- Przyjmij to pudełko.
- Dziękuję ! - dziewczynka była bardzo ucieszona z prezentu. Otwierając pudełko, napotkała się tylko na małą kartkę. Było na niej napisane "Idziesz do prywatnej uczelni za rok". Lemon wytrzeszczyła oczy.
- I co ?
- Nie mów, że mnie ZAPISAŁAŚ ! Dziękuję ! - skacząc z radości rzuciła się cioci na szyję. - Jak ja ci dziękuję ciociu, jesteś kochana !

http://i.imgur.com/9cOmKzm.jpg?1

http://i.imgur.com/49qDwYb.jpg?1

Julia nie mogła spuścić wzroku na uśmiechającą się, wesołą twarz Lemon. Właśnie spełniła jej największe marzenie - dostanie się do prywatnej, najlepszej uczelni ! Czuła, że dzieciństwo Lemon, mimo, iż trudem była Nathalie, było raczej szczęśliwe. Starała się, by dziewczynka miała wszystko, i chyba się udało. Potrzebowała tylko ciepłego uśmiechu cioci, słodkiej, nieco pulchnej twarzy Patricka, i wszystko stawało się lepsze !
- Za bardzo dziecko mi rozpieszczasz. - oburzona nieco Nathalie zwróciła się do siostry.
- A za co ty się gniewasz ? Za to, że nie masz ochoty opieki nad dzieckiem, tylko wolisz się bzykać w klubach ? Ja wiem już, coś ty zrobiła w "Jasnocie" ostatnio.
- Jesteś jak nasza matka.. - ziewnęła, pokazując brak zainteresowania w uwadze Julki.
- Jestem, bo zachowujesz się jak dziecko ! Twoja córka, i ja na tym cierpimy, że hajtasz się z każdym facetem w każdym klubie !
- Powiedziałam ci, moja dupa, moje życie.
- Jeśli twoja dupa i twoje życie, to się weź trochę ogarnij. A jeśli ci się już spieszy na powiększenie biustu, to idź. Nie chcę cię dziś widzieć.

http://i.imgur.com/TZPBEBF.jpg?1

Lemon nie była zadowolona zachowaniem matki wobec jej cioci. Gdyby miała stanąć w obronę, to oczywiste, że stanęłaby za ciocią. Nie było jej żal słuchać całej prawdy. Dawno już o tym wiedziała, że jej matka chleje i bawi się w klubach do rana. Plus jeszcze się chajta z każdym. Te myśli pozostawiała, miała ich dość. Bardziej skupiała się na rodzinie oraz nauce. A gdy była mała pora na odpoczynek, wykonywała swój projekt dyni na międzyszkolny konkurs dyń. Dziewczynka kochała konkursy. Dla niej nie były ważne nagrody, tylko zabawa.

http://i.imgur.com/5zbHgsr.jpg?1

http://i.imgur.com/xjBWdLB.jpg?1

Następnego ranka cały dom obudził się o 4-tej rano. Patrick tego dnia był nieco rozdrażniony, a Julce niezbyt szło rozbawianie niemowlęcia. Tak więc poprosiła o pilnowanie synka Lemon, która wstała wyspana. Gdy dziewczyna poszła do kuchni robić śniadanie, Lemon pilnie wykonywała swoje zadanie. Rozbawiła Patricka tak, że na jego twarzy zagościł pierwszy uśmiech. Zaskoczona krzyknęła -
- Ciociu ! Patrick się uśmiechnął ! - i ten niesamowity czyn chłopca wywołał wielką radość w całym domu.

http://i.imgur.com/9efxjbc.jpg?1

Nieco wcześniejszy poranek strasznie szybko minął. Śniadanie, prysznic i wyszykowanie się sprawiło, że dziewczynka musiała szybko pojechać do szkoły, by się nie spóźnić. Tymczasem, Julka zostawiła swoje stare rzeczy i ubrała się w coś nowszego. Na twarzy małego ciągle gościł uśmiech. Była bardzo wdzięczna swojej siostrzenicy, bo gdyby nie ona, to miałaby urwanie głowy. Karmienie dziecka przerwał telefon. Odbierając, na twarzy malował się niepokój.
- Że co ? - rozłączywszy się, szybko ubrała siebie, Patricka i zabierając wózek, poszła.

http://i.imgur.com/RlSRFC3.jpg?1?8578

Alcioo :33
29.03.2013, 18:39
O Lemon? Jak juz piszesz to pisz szybko! Czekam ^•^ A odcinek bd jeszcze dzis?

Muffshelbyna
29.03.2013, 19:02
Ach, pierwszy raz ktoś mi zadedykował odcinek na forum <3 xdd
No więc tak... Nathalie już mnie denerwuje, Lemon z pewnością będzie miała lepsze dzieciństwo, nie patrząc na szlajającą się po klubach matkę i nie biorąc z niej przykładu.
Aaa, przy okazji, zgadłam, jaka będzie owa niespodzianka! :)
Patrick to słodziak :)
Dawaj kolejną część ;d

Alcioo :33
29.03.2013, 19:13
O lolz ja tez mam pierwsza dedykacje xd Natheli jest jakas dziwna. Zamiast cieszyc sie z prezentow, ktore ktos daje jej dziecku to ona sie denerwuje o.O Moze Lemon postawi sie mamie? Patrick to kochane (pierwszy raz usmiechniete) dziecko. Jak masz wene to szybko pisz odcinek :-). czekam!

http://i.imgur.com/jOavEc6.png

eyvee
29.03.2013, 19:18
Nom mnie tez wnerwia matka Lemon >.< wolalabym, zeby Lemon zamieszkala z ciocia Julia, poszla na wymarzona uczelnie i zyli razem jak rodzina :)
Natalie niech jakas smieciara przejedzie xD <tak, jestem wredna *,..,*>
Ciekawe o co chodzilo z tym ostatnim telefonem ?....

Słodki Pan Ciastek
29.03.2013, 19:28
Dziękuję za dedykację i przepraszam, że mnie nie był przy tamtym odcinku ;)

Nathalie to typ człowieka, który chce coś mieć tylko po to, żeby mieć, a nie, żeby się zajmować.
Lemon to fajna dziewczynka. Jak widać nic nie odziedziczyła po matce i całe szczęście. Bardzo ją lubię, ale cały czas czekam na drzewo!

Czekam na next :D

Miscellaneous
29.03.2013, 19:28
Niech Nathalie spadnie ze schodów i nie wstanie. :) :)
Kocham Lemon. ♥

(I dziękuję za dedykację! c:)

Mile
29.03.2013, 19:28
Dziekuje za dedykacje :) Jestes bardzo mila

Tak, jak innych mnie tez strasznie denerwuje matka Lemon, czy ona sie wreszcie ogarnie?
Dobrze, ze Julka jest na tyle odpowiedzilana zeby zadbac o swoje i nie swoje dzieci. :)

Piekny prezent sprawila dziewczynce, bedzie mogla sie uczyc w prywatnej szkole, to nie byle jaki prezent, to inwestycja w jej przyszlosc, bo jak wiadomo najwazniejsze jest dobre wyksztalcenie :) Że tez matka o tym nie pomyslala.

Bardzo fajnie sie czyta twoja opowiesc, ja tez czekam na nastepny odcinek. :)

Kędziorek
29.03.2013, 21:56
Iiiaaa, dedykacja <3 :D

Ja mam pomysł. Niech Nathalie zrzeknie się praw do Lemon, Julka ją zaadoptuje i wszystko będzie cacy. Panna Pusta pozbędzie się ciężaru jakim jest dla niej córka, Julia zdobędzie nowe dziecko, którym i tak zawsze się opiekuje, a Lemon będzie miała w końcu odpowiedzialną matkę i nowego braciszka. I wszyscy będą zadowoleni :)

Nathalie serio mnie wkurza, skoro ona nie rozpieszcza córki to niech chociaż jej siostra to zrobi. Wyjazd na uczelnię to dobry pomysł, mała nauczy się samodzielności, no i trochę odpocznie od nieodpowiedzialnej matki..

czekam na więcej :)

Zielona Herbata
03.04.2013, 11:55
Dziękuję wszystkim za komentarze, jestem mile zaskoczona ! :)

Drodzy forumowicze, mam nadzieję, że Wielkanoc spędziliście miło. Chciałabym pożyczyć również powodzenia tym osobom, które czytają ten wątek i mają jutro test szóstoklasisty, jak ja. (tak, mam 12 lat, a wydaję się starsza :x) Jako, iż dnie mijają mi jak makaron do spaghetti, wstawiam dziś 2 odcinki. XD A teraz do odcinka ! ;)

~*~*~*~

Ten spacer nie był przyjemny. Julia szybko jechała wózkiem do szpitala. Jako, że od ich domu nie było do szpitala daleko, postanowiła zwolnić kroku. Wchodząc do budynku, przy recepcji zapytała się, gdzie leży jej siostra.
- Nazwisko ?
- Savage.
- Chwilkę. - pielęgniarka szybko rzuciła wzrok na monitor, po czym powiedziała - Pokój 203. Ale zanim pani wejdzie proszę poczekać, badają pani siostrę.
- Dziękuję. - dziewczyna szybko rzuciła, po czym idąc długim korytarzem, patrzyła na każde drzwi, szukając numeru 203. Pokój był na samym końcu korytarza. Usiadła na krześle, i czekała, aż lekarze wyjdą z pokoju i będzie mogła odwiedzić siostrę. Patrick był nieco przestraszony, ale ciepły uśmiech mamy zmył jego obawy. Julkę zaś przerosły obawy o Nathalie. Co się z nią stało ? Czemu lekarz nic nie wyjaśnił o sytuacji ? Czy grozi to życiu jej siostry ? Co zrobi, żeby wyzdrowiała. Była tak zamyślona, że nie zauważyła grupkę lekarzy, wychodzących z pokoju. Wstała, i weszła do pokoju. Widok, jaki spotkała sprawił, że stanęła jak słup soli przed drzwiami. Nathalie leżała na łóżku, ledwo uśmiechając się do Julki. Nie była już drobną, pyskatą i samolubną osobą a tęgą, zniszczoną przez operacje i smutną.
- Cześć Julka. Siadaj.
Dziewczyna nie mogąc uwierzyć temu, co się stało, usiadła, po czym spojrzała na Patricka i zła zaczęła rozmowę.
- Co z tobą, do jasnej cholery ?! Co ci lekarze zrobili ?!
- Julia, spokojnie. Nic mi nie będzie. To tylko zła komplikacja przy powiększeniu biustu.
- NIC CI NIE BĘDZIE ?! Nic ?! Twój pusty łeb był pełny klubów i operacji plastycznych, a teraz zrobiłaś z siebie naprawdę piękność roku !
- Siostro kochana, proszę cię, uspokój się.
- Jak mam się uspokoić ?! To sama mnie uspokój ! Powiedz, co robiła ci ta grupa lekarzy.
- Sprawdzała, czy stan mojego zdrowia jest stabilny i czy krew się prawidłowo transportuje i czy dobrze pracuje serce.
- I jakie wyniki ?
- Jest źle. Grozi mi śmierć za niedługo.
- ŻE CO ?!

http://i.imgur.com/Habt0Yp.jpg?1

http://i.imgur.com/LNOI1qd.jpg?1

Julka nie mogła uwierzyć. Jej siostra może umrzeć przez złą komplikację podczas operacji ? W jej głowie chodziła tylko jedna myśl "Nathalie kompletnie zdurniała". Była tak zła na Nathalie, tak zła, że w życiu sobie tego nie wyobrażała. Rozumiała jeszcze miętolenie się z facetami w klubach, ale to ? Przegięcie pały. W gardle poczuła ogromną gulę, a na policzkach łzy. Nathalie z lekkim żalem spojrzała na siostrę, bo czym walczyła ze swoim ciężarem. Podnosząc się z łóżka, obie zauważyły śpiącego Patricka. Julia położyła niemowlę w wózku, po czym żałośnie spojrzała na siostrę.
- Czemu mi to robisz ? Krzywdzisz mnie i twoją córkę.
- Za chwilę nie będzie to już moja córka, tylko twoja.
- Czy ty masz na myśli przypisanie mi praw rodzicielskich Lemon ?
- Tak. Zrozumiałam w końcu, że jesteś wzorem prawdziwej matki, nie to co ja.
- W końcu ci coś mądrego do głowy przyszło.
- Jestem tak durna Julia, naprawdę. Przepraszam cię za to wszystko. To moja wina. - siostry, obie ze łzami w oczach, przytuliły się.
- Nathalie, czemu mi to robisz, przecież wiesz siostro, że ja cię kocham ? - dziewczyna nie usłyszała odpowiedzi. Wychodząc z ucisku, powiedziała - Muszę iść. Powiem dziecku o tym. Ale o prawach rodzicielskich powiesz jej pojutrze.
- Czemu pojutrze ?
- Jak matka może nie pamiętać urodzin dziecka ? Lemon ma pojutrze.
- Ach, no tak. Trzymaj się ciepło Julia. Mam nadzieję, że spotkamy się niedługo i bynajmniej przeżyję do momentu spotkania mojej nieco doroślejszej córki. - Nathalie położyła się znowu na łóżku, i patrzyła tylko na drzwi, z których było trochę widać siostrę. Potem zniknęła.

http://i.imgur.com/wP6yFjQ.jpg?1

Tymczasem, Julia, powróciwszy do domu, położyła chłopca do łóżeczka i spotkał ją miły widok. Talerz z surówką czekał na nią, a przed tym talerzem był jeszcze pełny talerz, przy którym siedziała Lemon. Właśnie wróciła ze szkoły. Julka głośno westchnęła, i zaczęła jeść. Była tak głodna, że zjadła posiłek szybciej od dziewczynki.
- Lemon, muszę ci coś powiedzieć.
- O matce ?
- Tak, o matce. Jest w szpitalu.
- Aha.
- Grozi jej śmierć. Miała komplikację podczas operacji plastycznej.
- Wiedziałam, że coś takiego się stanie. A ona nawet nie wie, że mam pojutrze urodziny. Kochana z niej matka.
- Zaś będę ja i Patrick. - uśmiechnęła się ciepło Julka.
- Ja ciebie i Patricka nie kocham jak ciocia i kuzyn, ale jak mama i brat. - dziewczynka odwzajemniła uśmiech, po czym dodała - nie martw się ciociu. Ja posprzątam te talerze.
- Dziękuję, kochane z ciebie dziecko.

http://i.imgur.com/mFk8F5B.jpg?1

P.S. - oczywiście ponownie dedykacje dla tych samych osób <3

Odcinek nieco krótki, i know. Później spodziewajcie się małego bonusu z Lemon, Patrickiem i Julką. :) Cya !
~ Zielona Herbata

M3Lcik
03.04.2013, 14:02
Wow. Ale Nath nabrzmiała od tych komplikacji. Myslałam,że może prędzej raka wątroby dostała od alkoholu albo grzyba od ciągłego puszczania się...Cóż. Jeżeli sama Lemon uważa Julkę za lepszą matkę to może i lepiej jak Nath zniknie z ich życia, chociaż ja bym aż tak radykalnie sie jej nie pozbywała. Szkoda mi jej trochę. Popełniła błąd, i może nie zdązy go nawet naprawić :(

Słodki Pan Ciastek
03.04.2013, 16:52
Dziękuje za dedykację ;)

Muszę znów pisać jak bardzo mi szkoda Lemon? Ech co mi tam:
Bardzo mi jej szkoda. Jej brak matczynej miłości doprowadził ją do tego, że ma gdzieś informacje, że jej "matka" może umrzeć. Dziwię się, że Julka jeszcze wytrzymała ze swoją siostrą :((

I czemu taki krótki odcinek? :(

Czekam na next :D

Zielona Herbata
04.04.2013, 11:06
Widzę, że oglądalność tego wątku nieco spadła, nie ma jakieś u was zachęty czy coś :( Więc dlatego, żeby nieco podnieść tą oglądalność, daję słit focie szczęśliwej rodzinki oraz Nathalie tap madl. xd Od razu sprzątam folder ze screenami więc dla was coś wrzucę :)

http://i.imgur.com/PJvs0o5.jpg?1?4999

http://i.imgur.com/qL3FCux.jpg?1

A teraz trzymajcie się cieplutko, idę troszkę pograć do screenów do odcinka ! ;)

Muffshelbyna
04.04.2013, 17:55
Ooo, sorry, że nie skomentowałam poprzedniego odcinka.
Więc... pomimo wszystkiego, szkoda mi Nathalie. Czemu od razu ma umierać, z nią będzie ciekawiej! Niech powróci do żywych i znów uprzykrza życie innym domownikom :p albo jeszcze lepiej, niech się zmieni...
Lemon nawet nie rusza fakt, że jej matka umrze... smutne. Nathalie powinna była się tym zająć. W sumie Julka też. Dobra, jej siostra nie zachowuje się idealnie, jednak Lemon, moim skromnym zdaniem, powinna mieć szacunek do matki... Przynajmniej w jakimś tam stopniu! A może i nie? W sumie... no nieważne xd
Haha, kolejna dedykacja :3 Fotki świetne. Dawaj odcinek :D

Mile
04.04.2013, 18:33
Co jej sie stalo?! Co ci lekarze jej zrobili? To az niemozliwe zeby tak byla gruba.
Nie zabijaj jej, niech sie wyleczy i wroci do rodziny, juz lepiej niech sama odejdzie.
Strasznie bedzie gdyby Lemon nie miala matki, jaka by ona nie byla to jednak jej matka.

Im wiecej sie czyta twoja opowiesc staje sie coraz bardziej ciekawa. Czekam na wiecej.

Dzieki jeszcze raz za dedykacje :) Rzeczywiscie jestes bardzo powazna jak na swoj wiek. :) Mam nadzieje, ze dobrze ci poszlo na egzaminach.

Zielona Herbata
04.04.2013, 19:47
mile - No widzisz, wzorowałam się troszkę na XXI wieku, gdy modniejsze dla gwiazd są operacje plastyczne i efekt masakra xd Poważna z czasem, ale tak to pełna humoru :D Dziękuję, egzamin poszedł bardzo dobrze :)

A ja już się biorę za następną część. Miłego czytania ! Odcinek może być nieco krótszy, sorry. :>

~*~*~*~

Za oknami w Bridgeport panowała ponura jeseń, zaś w domu rodziny Savage panowała ogromna radość. Był to dzień urodzin Lemon i Patricka. Julia ze łzami w oczach patrzyła na swoją przyszłą córkę oraz synka. Była dumna z 14-sto letniej Lemon oraz rocznego Patricka. Gdyby nie oni, jej życie byłoby raczej... nudne. Chłopczyk nie chciał prezentu, był szczęśliwy, dzięki matce i kuzynce. I to był dla niego największy prezent, posiadanie rodziny pełnej miłości, troski i wzajemnego rozumienia się. Nastolatka zaś otrzymała niespodziewany prezent - remont jej pokoju. Wchodząc do odremontowanego pokoju, była zachwycona. Nad jej łóżkiem wisiał plakat jej ulubionej piosenkarki - Nelly ! A żeby miłe wspomnienia wracały do Lemon, zostawiono ulubionego pluszaka, który siedział na komodzie oraz naklejkę z drzewami. Jej radość była ogromna. Czule przytuliła ciocię, po czym szepnęła.
- Ciociu, nie trzeba było. Dziękuję bardzo !
- Ależ proszę. Przecież już nie jesteś dziewczynką. Tylko nastolatką. Więc jakiś remont się przydał, prawda ? - kobieta obdarzyła dziewczynę ciepłym uśmiechem.
Ale to nie był koniec prezentów dla Lemon. Dziewczyna otrzymała od cioci pieniądze na fryzjera oraz nowe ciuchy. Szał zakupów sprawił, że była zadowolona ze swojego nowego image'u. Wampiry raczej są buntownicze, ale Lemon jest kompletnym przeciwieństwem. Jest całkiem grzeczną dziewczyną, która z miłością oddaje się do nauki, cioci i kuzyna.

http://i.imgur.com/k5o0JJl.jpg?1

http://i.imgur.com/KqHef8w.jpg?1
http://i.imgur.com/zJgbFfS.jpg?1

Kiedy Patrick urósł, dziewczyny zrozumiały, iż chłopczyk wydaje się o wiele fajniejszy niż zwykłe niemowlę w kocyku. Maluch był bardziej ciekawy świata, i zawsze uśmiechał się do rodziny. Był raczej spokojny, kochał się bawić, ale przede wszystkim starał się nie denerwować mamy. Tymczasem, Julka zafundowała sobie remont pokoju i kupienie laptopa. Teraz, gdy Lemon dorosła i może spełniać połowę jej obowiązków, ona mogła w końcu założyć własnego bloga, w którym opisuje swoje codzienne, sielankowe życie. Ulubionym zajęcie nastolatki jest usypianie Patricka wieczorem. Wtedy w mgnieniu oka, jak profesjonalna opiekunka, przewija mu pieluszkę, karmi go, przebiera go w świeżą piżamkę, bo czym czule wkłada go do łóżeczka.
- Pamiętaj Patrick. Sen jest najważniejszy, więc musisz dużo spać. Ja również. Śpij dobrze, mój mały smoczku. - wtedy maluch patrzy smutno na Lemon, po czym zasypia. Dziewczyna zawsze z uśmiechem na twarzy opuszcza mały pokoik chłopca.

http://i.imgur.com/2SFxXsN.jpg?1

Rankiem, Lemon wstaje zawsze o 4:00 rano. To już u niej normalne. W ten czas potrafi ubrać się, przejrzeć się pod lustrem, przygotować śniadanie dla niej i ciotki, poprzypominać sobie, czy wszystko ma się do szkoły, z czasem zaopiekować się wyspanym maluchem, żeby nie budzić bezsensownie Julkę. Po długich minutach przeglądania się w łazience, dołączyła do śniadania z ciocią.
- Lemon, o której dziś kończysz lekcje ?
- O 14-stej, a co ?
- Będę w szpitalu trochę u twojej matki siedzieć. Jak wyjdziesz, masz pojechać rowerem i nas odwiedzić. Matka ma ci coś do powiedzenia.
- Dobrze. - uśmiechnęła się Lemon, po czym zjadając swoją porcję surówki, spojrzała na zegarek, po czym pospiesznie dodała - spóźnię się do szkoły. Cześć ciociu !
- Ucz się dobrze !
Julka planowała wyjść o 11-stej. W samą porę ogarnęła się z zmyciem naczyń, porannym prysznicem, nakarmieniem, ubraniem Patricka. Tego dnia było nieco zimno, więc chłopca ubrała wyjątkowo ciepło. Troszczyła się o jego samopoczucie oraz zdrowie. W końcu myśląc, iż wszystko zrobiła, ubrała się, włożyła do wózka Patricka i wyruszyli spokojnym krokiem w stronę szpitala. Maluch był bardzo ciekawy. Na twarzy bez przerwy gościł uśmiech, a jego paluszki wskazywały na prawie wszystko.

http://i.imgur.com/AGNMeiI.jpg?1

http://i.imgur.com/IRdV7SX.jpg?1

Dochodziwszy do szpitala, weszła spokojnie. Ponownie zrobiła, to co ostatnio : spytała się, gdzie siostra, pielęgniarka odpowiedziała, i znowu poinformowała, że trwają badania. "Musi być poważne", pomyślała. Gdy była już na miejscu, zdjęła kurtkę sobie i maluchowi, po czym ku jej zaskoczeniu, lekarze wyszli i mogła wejść spokojnie odwiedzić Nathalie.
- Znowu badania ?
- Tak. Nie dają mi spokoju. - mruknęła niezadowolona Nathalie. Spojrzała na Julkę. Jej oczy zeszkliły się, a na jej tęgi policzek leciały łzy. Usiadła na progu łóżka. - To jest mój piękny siostrzeniec ? Ten piękny siostrzeniec, u którego urody wcześniej nie widziałam ?
- Tak, kochana siostro. - uśmiechnęła się Julka, całując chłopczyka w czoło. - Szkoda, że dopiero teraz to zauważyłaś.
- A jak moja córka ?
- Spotkasz się z nią. Umówiłam się, że przyjedzie po szkole tutaj.
- Już jestem ! - krzyknęła radośnie Lemon, która z uśmiechem spojrzała na ciotkę.

http://i.imgur.com/25VLwET.jpg?1

http://i.imgur.com/AYtD8Hc.jpg?1

http://i.imgur.com/85IBcd7.jpg?1

- To Lemon zdejmij kurtkę, i zostawię cię tu z matką. - odparła z spokojem Julka. W gardle czuła gulę, zaś jej ciało oblał pot. Bała się na reakcję dziewczyny. Czy porozmawia z mamą, czy odmówi rozmowy ?
- Cieszę się, że cię widzę. Wyrosłaś na piękną pannicę. - zachwycona widokiem nieco doroślejszej córki zaczęła rozmowę.
- Już masz ze mną ochotę rozmawiać ? Nie myśl, że nie zapomniałam o tym, jak mnie zaniedbywałaś. A teraz masz za to zapłatę, a ja z ciocią cierpienie. Leżysz w szpitalu.
- Lemon, ja chciałam ci powiedzieć, że przepraszam. Już wiem, że tego nie odwrócę. Żałuję, że ignorowałam ciebie. Pierw uznawałam cię za naprawdę nudne dziecko, ale teraz zrozumiałam, że gdy urosłaś, że bardziej cię pokochałam.
- Wiem, mamo.
- Jak możesz wiedzieć ? Żyłaś w kłamstwie. Pomyślałam, że tak nie może być. Rozmawiałam z Julką.
- Ciekawe o czym ? Też ją tak przepraszałaś ?
- Owszem, ale podjęłyśmy też ważną decyzję. Julka przejmie moje prawa rodzicielskie do ciebie. Od teraz jestem dla ciebie nikim, a twoja ciocia już nie jest ciocią. Tylko twoją mamą.
- Ale ma..
- Już nie mamo. Tylko Nathalie.
- Dla mnie jesteś jeszcze mamą ! Nie wiesz, jak ja się martwię ! Dlaczego mi to zrobiłaś ? Dlaczego ? Chcesz zostawić mnie, twoją siostrę, siostrzeńca ?
- Nie wiem, co powiedzieć. - Nathalie, cała w łzach czule przytuliła swoją pierworodną. - Kocham cię. A teraz idź do domu. Ucz się dobrze.

http://i.imgur.com/p2VGFIE.jpg?1

http://i.imgur.com/0rId00U.jpg?1

M3Lcik
04.04.2013, 20:12
Łezka mi się zakręciła w oku :(

eyvee
05.04.2013, 12:00
o jacie tego to sie nie spodziewalam :O serduszko nagle zrozumialo, jaka ma wspaniala corke?
Zdjecie TOPMODYLN Natalie wymiata hahahah xD
Smoczek sludziutki :* niech kradnie serca niewinnych pannic w przyszlosci ;)

Zielona Herbata
05.04.2013, 12:13
eyvee - Tap Madl zawsze spoko, a co :D Sama jestem pod wielkim wrażeniem, że Patrick jest naprawdę ładny, tylko, jak dorośnie zafunduję mu CAS, bo jest tęgi :\ No widzisz, Nathalie dostała takiej skruchy. ;)

A ja w tym czasie bojuję się z dwójką, która nie chce mi się włączyć, grrr. =.= Jeśli ktoś wie o problemie, prosiłabym o odpowiedź (mój problem opisałam w wątku o TS2, liczę na każdego pomoc !), odcinek będzie może wieczorkiem :3 I piszę to o 13:13 haha XD

Alcioo :33
05.04.2013, 12:40
Ojojo, ale szybko dodajesz odcinki T__T
Wreszcie jakaś nutka miłości wpadła do jej serca :D Ten odcinek to taki przyjemny, jakiś.. ;) Dawaj tu więcej, a i blondi ma fajne włosy tylko tak jakoś geometrycznie ułożone o.O

Słodki Pan Ciastek
05.04.2013, 14:34
Czemu takie częste odcinki. Nie mogą być troszeczkę rzadziej? Nie mam zbyt wiele czasu :( I się opuściłem i teraz mi bardzo przykro ;_; Nadrobiłem, ale i tak mi przykro, że nie zdążyłem napisać komentarza ;_;

Dobrze, a więc...
Lemon jest fajna :D Pisałem, że jest fajna? Bo jest fajna. Masz coś do Lemon masz coś do ciastków.
Och Nathalie skończyły się pieniążki i jest miła dla córki, żeby coś wyżebrać na operacje. Nie lubię tego spaślaka (nie obrażam oczywiście osób anty szczupłych ;) Obrażam tylko i wyłącznie Nathalie) Ale nie powiem. Pod koniec coś mnie ruszyło, ale jednak mam do ciebie prośbę....
Jeśli Nathalie znów będzie wojować to zrób sima, który będzie wyglądać tak jak sobie mnie wyobrażasz i niech trochę poprzestawia twarzyczkę Nathalie :D Zrób zdjęcie i daj w bonusie. Chyba, że ci się nie chce.
Julka taka fajna. Lemon ma coś po cioci :D

Czekam na next z bonusikiem :D

Zielona Herbata
05.04.2013, 15:47
SPC - Och, ciastku, nie gniewaj się za szybkie odcinki. Pierw nie pasuje, że za długo, a teraz za krótko, no ale jeszcze muszę w domu tydzień siedzieć i mi się nudzi D: A tyle mam screenów, że nawet na 2-3 odcinki ;__;

Słodki Pan Ciastek
05.04.2013, 16:08
Ja się nie gniewam. Tylko nie mam czasu na pisanie komentarzy i to tyle. Pisz odcinki i je wrzucaj tylko nie tak często ;)
Możesz też napisać i zostawić na pulpicie będziesz do przodu i przez jakiś czas będziesz mogła tylko wrzucać, a nie się męczyć. Tylko jak mówię nie za często.

Pozdrawiam i wyczekuje odcinka (który może być dzisiaj, ale następny... zresztą to twój dział i sama decydujesz. Postaram się udzielać do twoich zasad, każdy ma jakieś wymagania ;) ) ;)

P.S czekam również na bous... wiesz jaki i, każdy wie kto przeczytał mój komentarz u góry ;)

Muffshelbyna
05.04.2013, 18:44
Lemon jest taka ułożona, miła i życzliwa, że aż trudno mi w to uwierzyć :O Nie no, nie będzie żadnego nastoletniego buntu? Serio? Haha, ciekawe :D
Dobrze, że do Nathalie coś doszło i jednak zależy jej, przynajmniej w jakimś stopniu na rodzinie. Ona teraz tak dziwnie wygląda z tą swoją tuszą, po co jej te operacje plastyczne, ehh ;/
Dobrze, że Nathalie i Lemon sobie coś wyjaśniły, porozmawiały... rozmowa jest najważniejsza. Może jeszcze życie tej rodzinki będzie fajne i urocze :3
Czekam na nexta ;d

Mile
05.04.2013, 19:03
Ruszylo sie troche serce chorej matki, mam nadzieje ze juz bedzie dobrze. Tylko dziwnie ona mowi ze ja jestem teraz dla ciebie nikim, to nie jest normalne.

Mam nadzieje, ze Lemon tak nie bedzie myslala i bedzie miala kontakt z matka.
Zreszta Lemon wyglada na rozsadna dziewczyne. Pieknie wyrosla.
Nie wiem czy bylo albo ja przeoczylam. Nic do tej pory nie wiemy o jej ojcu, po kims musi byc wampirka. Dowiemy sie?

Czekam na next

Zielona Herbata
06.04.2013, 16:21
Dziękuję za komentarze :) Chciałam poinformować, iż zrobiłam dwa banery - jeden jest na stronie wstępnej do wątku, a drugi będzie od tej chwili w odcinkach z rodziny Savage. To tyle ode mnie, teraz daję odcinek. Miłego czytania ! ;)
http://i.imgur.com/9PDSkh4.png?1
Po powrocie ze szpitala Lemon wzięła się pilnie do nauki. Bycie w gimnazjum było może miłą rzeczą, bo poznawało się nowych przyjaciół, ale również nauka przy stertach książek i wkuwanie wszystkich skomplikowanych działań. Wiedziała, że cała klasa zza jej pleców ją obgadywała. W szkole była raczej cicha, nie rozmawiała z nikim, topiła się wyłącznie w lekturach. Była najlepszą uczennicą w klasie, a jej geniusz zaskakiwał nauczycieli. Kiedy nadchodziły wywiadówki, Lemon nie miała się co bać. Julka zawsze wracała do domu z uśmiechem na twarzy, i za każdym razem mówi dziewczynie to samo :
- Jestem z ciebie dumna.
Następnego dnia ze szkoły wracała zawsze zła. Przed jej uszami tysiące osób wyżalało sobie nawzajem, jak mają złe oceny i naganne zachowanie. Ale złość w domu mija - na widok swojej mamy i brata.

http://i.imgur.com/0WibeaD.jpg?1

Kiedy kończy naukę i odrabianie lekcji, zawsze poświęca małą godzinkę dla swojej świnki morskiej, którą zwabiła Pinkie Pie. Mimo, iż jest gryzoniem, i nie rozumie ludzkiej mowy, dziewczyna wyżala się jej, zdradza swoje małe tajemnice oraz opowiada o swoim dniu w szkole. Nastolatka równie szybko zrozumiała porozumiewanie się świnek morskich. Wiedziała, kiedy Pinkie Pie jest zła, kiedy jest wesoła, a kiedy czuje się smutno. Inaczej podsumowując, gryzoń był dla Lemon najlepszą, futrzaną przyjaciółką. Odkładając świnkę do klatki, za sobą usłyszała stukanie zabawki. Odwróciła się, uśmiechnęła się szeroko. Zobaczyła Patricka, który przy jej łóżku bawił się zabawką-smokiem. Ukucnęła przy chłopcu, po czym wzięła go na ręce.
- Czy nasz rycerz się zgubił ? Chyba księżniczka mama się szuka. - zaśmiała się, po czym przytuliła malca.

http://i.imgur.com/UFkvQyb.jpg?1

http://i.imgur.com/atgnY5W.jpg?1

http://i.imgur.com/Qm303oo.jpg?1

Spojrzała na zegar naścienny. Wskazywał godzinę 20:00. To była pora, kiedy Patrick musiał iść spać. "Przyszedł chyba w porę", pomyślała z uśmiechem. I to, co każdego wieczora Lemon robi - karmi go lekką kolacją, myje go, zmienia pieluszkę, przebiera go w piżamkę, po czym tuli go do snu. Kiedy chłopczyk zasnął, dziewczyna odłożyła zabawkę do skrzynki, po czym idąc do łazienki, zatrzymała ją Julka.
- Chciałabym ci coś powiedzieć.
- Słucham, mamo.
- Zastanawiam się, jakby ci tu się odwdzięczyć. Potrafisz poświęcić sobie czas, przejmujesz moje obowiązki nad twoim bratem. Lemon, może nieco się rozluźnij, i pójdź na miasto ?
- Nie chcę, mamo. - odparła niezbyt zadowolona z pomysłu matki Lemon. - Chciałabym przeprowadzić się na jakąś spokojną mieścinę, Bridgeport mi nie odpowiada.
- Właśnie kochanie o tym myślałam. Cieszę się, że myślisz równie dobrze.
- Ale co z prywatną uczelnią ? Nie pojadę ?
- Niestety, ale nie. Nathalie przed operacją dowiedziała się, że zapisuję ciebie i postanowiła zrobić nam złośliwie i ciebie wypisać.
- Idiotka. - burknęła nastolatka.
- Rozumiem Lemon twoją złość, ale już nic nie poradzę. Termin zapisów już minął. Przykro mi, córciu.
- To nie twoja wina, mamo. - uśmiechnęła się ciepło do Julki. - A teraz muszę iść wziąć prysznic i spać. Słodkich snów, mamo.

http://i.imgur.com/rk5C8QR.jpg?1

Następnego dnia, pogoda rankiem nieco zawiodła. Padał grad, ale na szczęście było ciepło, więc dziewczyna nie musiała ubierać się "na cebulkę", tylko wiadomo - plecak i parasolka. Piątek był to jedyny dzień w szkole, kiedy były tylko trzy lekcje, ale po dwie godziny. I w końcu weekend, Lemon mogła nieco odpocząć od nauki. Tym razem, w szkole była zaczepiana przez wszystkich z klasy. Ku jej zaskoczeniu, w obronie stanęła jedna z najpopularniejszych osób w szkole - Hannah Smyth. Widząc płaczącą Lemon, zaczęła ją pocieszać, po czym kazała wszystkim się odczepić od niej.
- Jesteś całkiem w porządku, Lemon, dobrze mówię ?
- Tak. - nastolatka otarła łzy, po czym obdarzyła Hannah uśmiechem. - Dziękuję, że stanęłaś w mojej obronie.
- Nie cierpię osób, które uważają się za cool, bo poniżają innych. Na ciebie czasem potrafią się przyczepić, bo jesteś kujonem. Ale nie znają twojego charakteru. Dla mnie jesteś całkiem ok.
- Dzięki, że tak o mnie twierdzisz. Myślałam, że nikt w szkole mnie nie lubi.
- Nie wolno tak o sobie myśleć, Lemon ! Ja cię uważam za całkiem fajną osóbkę, już nie bądź dla siebie taka wredna ! Ach, i się nie przedstawiłam. Hannah. - dziewczyna podała Lemon rękę, zaś ta uścisnęła ją.
- Lemon.
- Lemon, może wrócimy razem do twojego domu ? Mojej starej nie ma, a w chacie nie lubię sama siedzieć.
- Bardzo chętnie. - uśmiechnęły się dziewczyny do siebie. Lekcje szybko minęły, a obie zaś zastanawiały się, jak będą dzisiejszy wieczór spędzać. Obie, wsiadając do autobusu, obie plotkowały o całej szkole.

http://i.imgur.com/D6gVi4p.jpg?1

Gdy dotarły do domu, pierw Lemon przedstawiła Hannah matce i opowiedziała jej, co chcą dziś robić. Julka nie była sprzeczna planom dziewczyn, z uśmiechem na twarzy obdarzała nową koleżankę córki. Pierwszą atrakcją w programie pt. "Dziewczyńskie party" była straszna historia na zewnątrz. Jako, że było już nieco chłodniej, nastolatki ubrały na siebie ciepłe kurtki, a Lemon wzięła ze sobą latarkę. Gdy obie usiadły na kocu, dziewczyna zaczęła swoją straszną historię.

Noc była gwiaździsta i cicha, jak ta. Był to piątek jesienny, jak ten. W małej, leśnej chatynce mieszkały siostry czarodziejki. Prawdopodobnie one siały nienawiść, zło w małym miasteczku. Były poszukiwane, by spalić je na stosie, więc dlatego zbudowały szopkę w głębi lasu. Pewnego razu postanowiły, iż wystraszą miejską uczelnię. Obie zaklęły się zaklęciem niewidzialności, wzięły ze sobą różdżki i w drogę ! Ku ich szczęściu, trafiły do uczelni, gdy trwały wykłady z biologii. W salach panowała spokój, z czasem rechotanie żab. Nagle, ze słoi wyleciały żaby, które oczy były białe, niczym z horroru. Swoimi małymi łapkami łamały kości uczniów. Z nich lała się krew. Cała szkoła nie miała ratunku przed armią horrendalnych żab. Siostry miały z tego wielki ubaw. Wpadły na pomysł, by wywołać deszcz tasaków. Wszędzie były kałuże krwi, szczątki ludzi z nożami na głowach, w brzuchu czy w oku. Do dziś ta tragedia wstrząsa mieszkańców małego miasteczka, niedaleko Bridgeport. Kto wie, czy jeszcze te siostry straszą ? Jest to wielkie pytanie z wielkim znakiem zapytania."

Kiedy Lemon skończyła swoją horrendalną historię, ujrzała Hannah, skuloną w żółwika. Zgasiła latarkę, po czym powiedziała -
- Hannah, już ! - i obie poszły do domu, by zjeść ciepły posiłek, i poplotkować dalej o całej szkole.

http://i.imgur.com/SmO5gh8.jpg?1

Myślę, iż odcinek się podoba, jeśli są tu osoby wrażliwe na takie rzeczy, typu historyjki horror, radzę lepiej tego nie czytać, nie odpowiadam za osoby, które mają później od tego koszmary XD Czekam na wasze opinie :)

Słodki Pan Ciastek
06.04.2013, 19:24
Nikt nie lubi Lemon. Jak widać to ja nie lubię każdego z jej szkoły. Ona jest taka fajna :D I ma nową koleżankę :D

Julka jaka sexi xD :D

Czekam na next.

P.S To, że Lemon jest przypisana Julce to nie oznacza, że musi jej mówić mamo.

Kędziorek
06.04.2013, 21:28
Co do poprzednich odcinków.. (przepraszam, że ich nie skomentowałam :<)
Nathalie w końcu zrozumiała jak wspaniałą ma córkę, szkoda, że tak późno :(
Lemon wyrosła na śliczną pannicę, a nad Patrickiem mogłabym się rozpływać w nieskończoność :)

Czyżby nastolatka zdobyła swoją pierwszą przyjaciółkę? Fajnie, że znalazł się tam w końcu ktoś bez uprzedzeń ;)
Nathalie zawaliła sprawę z tą prywatną uczelnią, mogła się powstrzymać. Dobrze, że się zmieniła..

Herba, ty ostrzegaj przed horrorem na początku odcinka a nie na końcu :P Teraz te żaby będą mi się śniły po nocach..

czekam na więcej

Zielona Herbata
07.04.2013, 07:49
SPC - Masz rację, Lemon jest fajna, a reszta szkoły to idiots everywhere haha :D Taka sexi, bo w piżamie, oszz ty : P Lemon się tak o zaczęła mówić na Julkę "mamo", to nie ja, to nie ja XD
kedziorek - Dobrze, zastosuję się do polecenia, by ostrzegać przed horrorystycznymi fragmentami ;) Ja również nie mogę się powstrzymać na widok tej dwójki, i podczas gry zdjęć im pstrykam niemiara :D Raczej tak, Lemon w kontaktach z Hannah ma już jako dobrą przyjaciółkę. :3

Tak jeszcze z innej beczki, jak gram, i pstrykam zdjęcia Lemon, to sobie myślę :
- Ch***ra, ona jest podobna do Barbie ! Nie nie nie, nie myśl tak sobie, nie. :D
I ona mi się z Barbie kojarzy, jak jest w ubraniu wyjściowym (muszę chyba kolor kurtki zmienić, skoro mam takie skojarzenia :() XD

Teo
07.04.2013, 11:42
Hej Green Tea!
Na marginesie moja ulubiona herbata ;)
Ale okej. Dopiero teraz dotarłam do Twojego tematu.
Historia mi się podoba, zdjęcia też.
Nie jestem nadwrażliwą osobą, mówię tu o historii z wiedźmami.
Jednak, jakbyś mogła, w trosce o użytkowników, którzy są bardziej wrażliwi, informacje na ten temat zamieszczać na początku posta ;)
Poza tym, czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki :D

Muffshelbyna
07.04.2013, 15:03
Lemon jest taka ułożona! Zajmuje się dzieckiem, ma dobre oceny, jest miła dla Julki. Boże, ta dziewczyna to normalnie idealna córka. Żadnych kłopotów nie sprawia. Niesamowite :O
Rówieśnicy zazwyczaj wyśmiewają się z osób uczących się dobrze, więc niech się Lemon nie przejmuje. To minie ;)
No, ale jak widzę, znalazła się już jakaś obrończyni. Fajnie, może dziewczyny się zaprzyjaźnią? Choć, szczerze mówiąc, nie zapałałam sympatią do Hannah...

No i co tu jeszcze napisać. Czekam na next :)

Mile
07.04.2013, 16:00
Dobrze, ze Lemon znalazla sobie przyjaciolke od serca. :)
Tylko niech jej nie straszy bo zejdzie na zawal :)

Jak tak patrze na Lemon to bardzo ladna dziewczyna z niej wyrosla i nie wyglada jak Barbie.

W kazdym razie czekam na nowy odcineczek :)

Sqiera
07.04.2013, 16:51
No Herbatko, zaszokowałaś mnie tymi komplikacjami Nathale.

Szkoda mi Lemon, bo taka fajna, poukładana dziewczyna w przeciwieństwie do swojej biologicznej matki. Dobrze zrobiła oddając ją pod opiekę Julii, bo sama nie dawała dobrego przykładu.
No i Lemon chyba znalazła przyjaciółkę. Piszę 'chyba' ponieważ trochę dziwne, że nafajniejsza dziewczyna w klasie nagle broni Lemon przed pozostałymi. No ale patrzmy pozytywnie i miejmy nadzieję, że to były szczere intencje.
No a Julii znalazłabyś jakiegoś mena ;) Byłoby jej raźniej ;)

czekam na kolejny odcinek :)

Zielona Herbata
08.04.2013, 19:20
Moi kochani, odcinek będzie gdzieś jutro (9.04), muszę w sobie jakąś motywację znaleść, kurczę xd A propo, co do tego mena dla Julki, zrobię taki mały spoiler, na wasze zaciekawienia. Odpowiedź będzie mniej więcej za 2 odcinki, a zobaczycie, zobaczycie. ;p Pomyślcie, co to jest za ten przepiękny mężczyzna, który może niedługo zostanie bogiem seksu OJSG (żart) ? :D Dodam, że jest okularnikiem, ale niestety tego na tych zdjęciach nie prezentuje. Dla mnie po prostu sam seks, najładniejszy facet, jakiego kiedykolwiek w życiu stworzyłam. <'333

http://i.imgur.com/k92tjTR.jpg?1
http://i.imgur.com/7Zs4q4F.jpg?1

eyvee
09.04.2013, 13:10
Na co dajesz zdjecia takiego sexmena xD? Jeszcze obslinimy przez ciebie monitor, zanim wstawisz odcinek heheh :P
Chyba przystojniak wiele zmieni w zyciu Julki <3 <3 <3

Zielona Herbata
09.04.2013, 17:39
Odcinek, jak miał się pojawić 9-tego, to się pojawi. c: Od razu informuję, iż :
a) To jest ostatni odcinek, zamykający serię III, gdyż postanowiłam, iż dalsza akcja dziać się będzie w Appaloosa Plains,
c) ostrzegam przed wzruszającymi scenami. :)
http://i.imgur.com/inqYSfE.png?1
Czas leciał szybko. Patrick rósł jak na drożdżach, i był bardziej ciekawszy świata. Była to już odpowiednia pora, żeby nauczyć go korzystać z toalety, chodzić, czytać książki, ubierać oraz mówić. Jako, że Julka całe dni miała wolne, czas poświęcała uczeniu syna. Jednak nie spodziewała się, że maluch może szybko opanować te umiejętności. Jak błyskawica nauczył się podstawowych rzeczy potrzebnych na co dzień. Patrick był bardzo rozmownym chłopczykiem. Zawsze kochał mamie oraz siostrze opowiadać, jak się czuje, czego się dziś nauczył i jaką zabawką się bawił. Rano, potrafił każdemu mówić dzień dobry, nawet meblom. Mama była bardzo dumna. Miała nadzieję, że w przyszłości będzie mądrym, zdolnym i pięknym mężczyzną, który założy szczęśliwą rodzinę z gromadką dzieci. Lemon zaś w szkole zdobywała sympatię wśród innych osób z klasy. Nie nazywano ją już "kujonem", zrozumieli, iż byli w wielkim błędzie. Nastolatka była towarzyska, pełna humoru, ale też i zdolna. Zza jej plecami wzdychali chłopacy, którzy byli po uszy zakochani w jej osobie. Hannah była w ich domu częstym gościem. Dziewczyny połączyła tak silna więź, że stały się najlepszymi przyjaciółkami.

http://i.imgur.com/sAT9pCZ.jpg?1

http://i.imgur.com/o39FVti.jpg?1

Jesienna sobota w Brigdeport była słoneczna. Miłośnicy przyrody wzdychali jednym tchem, podziwiając piękne barwy liści w słońcu. Liście zbierały się kupkami i sprawiały frajdę nawet starszym simom. Tego dnia Lemon nie mogła się spotkać z Hannah, gdyż ta dostała szlaban za złą ocenę w szkole. Zaś nie martwiła się tym, cieszyła się piękną jesienią, która niedługo biegała końca. Cała trójka nie siedziała w domu. Ubrała się w ciepłe kurtki i bawiła się liśćmi. Gdy dziewczyny tonęły w kupce, Patrick z boku bawił się swoim Kubusiem Uszatkiem. Później, Julka dała głos pluszakowi, który opowiadał Lemon i Patrickowi swoje historyjki, które rozbawiały ich. Kiedy dziewczyna skończyła opowiadać, oddała misia synowi, po czym usłyszała miłą pochwałę od córki.
- Powinnaś mamo podkładać głos pod dubbing a nie pilnować nas. - matka podziękowała nastolatce ciepłym uśmiechem. Zbliżała się późna pora. Lemon wzięła braciszka na ręce, po czym wrócili do domu. Chłopiec był zmęczony, i od razu zasnął na rękach, więc delikatnie położono go do łóżeczka, zaś dziewczyny zjadły ciepły posiłek, pogadały jeszcze, umyły się i poszły spać. Sen przerwał Julce telefon. Obudziła się, spojrzała na wyświetlacz. Był to lekarz, który kontrolował Nathalie. Wiedziała, że na pewno nie dobre wieści. Odebrała telefon.
- Tak słucham ? - zaczęła rozmowę, ziewając.
- Dzień dobry. Przepraszam, że panią obudziłem.
- Nic się nie stało. Niech pan mówi do rzeczy. Co z moją siostrą ?
- Mam złe wieści.
- Jakie ?
- Pani siostra miała atak serca spowodowany nienadążaniem pracy z przepływem krwi. Od razu zaczęliśmy reanimację. Przykro mi poinformować, ale pańska siostra zmarła. - Julka stanęła niczym słup soli.
- CO WY JEJ PAŃSTWU DO JASNEJ CHOLERY ZROBILI ?!
- Niestety, do tej pracy powołano młodą grupę lekarzy.
- ALE I TAK TO PAŃSKA WINA ! ŻĄDAM ODSZKODOWANIA ! - złość dziewczyny była niepohamowana. Rozłączyła się. Usiadła na łóżku. Łzy jej leciały jak deszcz, który padał na zewnątrz. Nie mogła pogodzić się z tym. Jak na to Lemon zareaguje ? "Nie chcę tu mieszkać", pomyślała. Zamiast spać, usiadła przed laptopem, i szukała ofert domu w Appaloosa Plains.

http://i.imgur.com/LWpoZwF.jpg?1

http://i.imgur.com/iCGykGl.jpg?1

4 dni później...

Przed grobem pełnym świeżych kwiatów i zniczy stały Lemon, Julia z Patrickiem. Nastolatka nie mogła powstrzymać łez. Mimo, iż jej była matka, która się nią nie opiekowała i postanowiła oddać prawa rodzicielskie Julce, kochała ją mocno. Twarz miała ukrytą w rękach, nie mogła patrzeć na nagrobek Nathalie. Julka, również ze łzami w oczach tuliła swojego synka, który raczej nie rozumiał, czemu jego mama i siostra płaczą. Jako, że to było pierwsze i ostatnie spotkanie przy grobku Nathalie, dziewczyny postanowiły, że zostawią zdjęcie Julki i Patricka, i liścik od Lemon.

Kochana mamo !
Mimo, iż może już nie traktujesz mnie jako córkę, ja nadal cię traktuję jak moją mamę. Żałuję, że mało czasu ze mną spędzałaś. Żałuję, że weszłaś w nocne życie, kompletnie zostawiając mnie i twoją siostrę i siostrzeńca. Nie wiesz, jak ja na tym cierpię, że zmarłaś. Byłaś łatwowierna operacjom. Krok przed śmiercią zauważyłaś, jak ja urosłam na nastolatkę. Powinnaś palić się ze wstydu, mamo. Gdyby nie te twoje uzależnienie, żyłabyś dalej, i może założyłabyś dużą rodzinę. A tak to nic w życiu nie osiągnęłaś. Ty masz karę - śmierć, za te imprezowe życie, a ja mam karę - cierpienie, za twoją głupotę. Raczej nie tylko ja, ale i Julka i Patrick. Czemu się nie zastanowiłaś, co robisz ? Myślałaś, że pewnie osiągniesz jakiś sukces przez zmiany wyglądu i przelatywanie facetów w klubach ? Marzyłaś o byciu jakąś cholerną celebrytką ? Teraz nie płacz, że straciłaś wszystkich. Mogłaś pierw pomyśleć przed tym, jak sobie życie poprowadzisz. Wybór złej drogi dała ci zapłatę. Teraz mam zamiar wieść szczęśliwe życie w Appaloosa Plains, wraz z Patrickiem i Julką. Ja cię tu zostawiam samą w Bridgeport, ze swoimi kochankami, którzy już cię nie ujrzą. Pamiętaj, mamo - ja cię kochałam, a ty mnie ignorowałaś. Dopiero później zauważyłaś swój błąd, bardzo późno. Twoja córka, Lemon.

Odkładając list, rzekła z żalem.
- Myślisz, że w Appaloosa Plains wszystko zacznie się od nowa i szczęśliwie ?
- Mam taką nadzieję. A teraz trzeba kochana się pakować, podpisać papiery i wyrzucić za sobą te przykre wspomnienia tu. - bez wahania odwróciły się i pojechały się spakować.

http://i.imgur.com/VeuiGn7.jpg?1

http://i.imgur.com/JiVrUUG.jpg?1
http://i.imgur.com/8GDX2x1.png?1

Muffshelbyna
09.04.2013, 19:08
Wow... a więc Natalie nie żyje... A więc... jestem w szoku :O
Pomimo jej nieodpowiedniego, niedojrzałego zachowania, szkoda mi jej... śmierć nie jest miłym wydarzeniem, na pewno...
Lemon, Julka i Patrick się przeprowadzają... z jednej strony fajnie. Ale z drugiej? Lemon znalazła już tu znajomych, przyjaciółkę. Nie szkoda jej będzie tego zostawiać?
Czekam na next

eyvee
09.04.2013, 19:52
o kurcze....Natalie zmarla...no szczerze podejrzewalam, ze tak sie stanie.Miejmy nadzieje, ze jakos sie ulozy rodzince i zaznaja spokoju i szczescia w Appalosa :) Ciekawe co tam bedzie robila ciekawego w szkole Lemon <3

Słodki Pan Ciastek
09.04.2013, 20:37
Ach ta okropna śmierć :( Większoć ludzi (w tym przypadku simów) nie zasługuje na to, jednak każdego ona czeka.
Patrick taki kochany i nie wie o co chodzi (a ponoć taki mądry :O)
Lemon chyba najbardziej na tym cierpi... tak mi się zresztą wydaje. W końcu to była jej matka. Może nie najlepsza, ale była. I pomyśleć, że oni mają coś wspólnego z starymi dzikusiami. Wydaje się nie możliwe :D

Czekam na next

Kędziorek
09.04.2013, 21:08
Więc teraz przeprowadzają się do AP, nie szkoda Lemon zostawić tu swoich znajomych, szczególnie Hannah? W końcu wszystko zaczęło się układać..
Szkoda Nathalie, ale inaczej być nie mogło.. Smutny koniec trzeciej serii, mam nadzieję, że seria czwarta przyniesie nam nieco więcej słońca :)
A takim moim najjaśniejszym promykiem w tej historii jest Patrick, uroczy dzieciak <3

czekam na więcej :)

Zielona Herbata
10.04.2013, 08:35
Dziękować za komentarze, ogromnie mi miło. :)
Jestem na siebie zła. Odeszła mi wena do pisania opowiadania, dlaczegoż to. Nie wiem. Myślę, że raczej się pogniewacie tu na moją wenę twórczą. :D Postanowiłam, że nie będę, jak idiotka czekać na tą mobilizację do pisania. Żeby zaspokoić wasze głodki na odcinki, one będą luźne, jak początkowe, kiedy opisywałam perypetie Julki i Bryce'a. ;)
http://i.imgur.com/u3IuwCA.png?1
Na początku chcę poinformować, że nasz najmłodszy członek rodziny Dzikusów, Patrick, zmienił swoją grupę wiekową ! :)
Jestem z niego tak dumna, że jest takim mądrym i pięknym chłopczykiem <'3 Don't worry kochani, Lemon jeszcze nie jest młodą dorosłą ani nic, więc można spać spokojnie.
A Julka spotkała dżina, i poprosiła go o przedłużenie życia. Przedłużył mi o 100 dni, wtf. :D Dłuższe życie - więcej zabawy :P

http://i.imgur.com/KW3enxS.jpg?1

http://i.imgur.com/nxYc6PH.jpg?1

Ale już wracając do Dzikusów. Jak ostatnie zdanie z ostatniego odcinka z III serii mówiło, że przeprowadzamy się do Appaloosa Plains, tak i poczynamy wieść szczęśliwe życie, jupi ! <3 Kodem ustawiłam zimę (jestem cziterem :<), bo nie chciałam zaczynać od lata. Pierwsze, co przykuło uwagę to festiwal, a nie śnieg po kolana !
A poziom śniegu jest cały czas wysoki, zima chyba jak w Polsce :D Mama i synek na łyżwach pojeździli, Lemon nie jeździła, bo biegała po lodowisku na hardcora, bo jest wampirem i trza się popisać przed ludźmi. Tak więc swoją kreatywność oddawała podczas lepienia bałwanów. :D I podszedł do niej jakiś chłopak, i powiedział, że ładną kulę robi, hah. ;'3

http://i.imgur.com/Gx27pF3.jpg?1

http://i.imgur.com/puE6YsB.jpg?1

A Julkę zaczepił na lodowisku jakiś mężczyzna. Spokojnie, żaden zboczeniec tylko Sexmen, jak go nazwała Eyvee. :P
Ta piękna osobowość to Lucas, jej najlepszy przyjaciel od liceum. ;) Wiadomo no, trzeba było powspominać podczas jazdy, i trzymać się za rączki, aww. ♥ I jak mówiłam, że Lucas jest okularnikiem, to już widać, no tzn. z boku tylko hehehe XD Słodko razem wyglądają :3

http://i.imgur.com/axdU2kw.jpg?1

A tamten chłopak, który już z Lemon lepił bałwana, to Dennis, adoptowany syn Lucasa. :)
Przeszedł małą operację w CAS'ie, i myślę, że jak na moją wenę jest seksi <'3 Muszę go pilnować, bo się miętoli z dziewczynami zza plecami Lemon, a on się Lemon podoba. *,..,*
I Patrick ładnie sobie jeździ. Ja go uwielbiam, jako nawet maxisowego sima ! Kocham go, już sobie wyobrażam go i masa dziewczyn za nim hah :D

http://i.imgur.com/Uw18ZFN.jpg?1

http://i.imgur.com/zP3jt4h.jpg?1

Kiedy Lucasowi, Julce i Patrickowi znudziła się jazda na łyżwach, postanowili zrobić aniołki na śniegu. <3 Ja tak Patricka uwielbiam, że posiadam folder z jego screenami :D
Kiedyś udostępnię na wasze życzenie :)

http://i.imgur.com/X3en2GX.jpg?1

http://i.imgur.com/sboj2WR.jpg?1

http://i.imgur.com/l09vqfR.jpg?1

Po zabawach na śniegu, Lucas musiał się odważyć i poprosić Julkę o nocleg, ponieważ on i jego syn nie mają gdzie mieszka, bo spalono ich mieszkanie.
Plus do tego złapał ją za rękę, ooo. *3* Przyjaciółka bez wahania zgodziła się. :) Zaproponowała mu, że pojadą do lokalu, a młodzież i dzieci pojedzie do domu, zgodził się. <'3

http://i.imgur.com/sDKABGy.jpg?1

Pojechali do Karaoke Mistrza Miecia, nazwa mnie rozbraja :D
Postanowili, że zagrają sobie partyjkę bilarda. Miło im się grało, a Lucas robił słit dzióbki, gdy Julka nie patrzyła haha :D <'3 Uznam, że jest mistrzem w robieniu dzióbków, sam seks, grrr. *^* Julia wyglądała w tym stroju seksi, tak w sam raz, tylko ta fryzura, nie mogłam się zdecydować :c Mam chyba tylko 4-5 fryzur z neta :D

http://i.imgur.com/lrp6Mv2.jpg?1

http://i.imgur.com/6BVNSJD.jpg?1

http://i.imgur.com/Mmdq4Jv.jpg?1

Po partyjce trza było do domciu wracać i do łóżeczka się położyć.
Julia tak się za przyjacielem stęskniła, że aż się do niego przytuliła, aww. <3333 Tak, Lucas ma tatuaż. Nie tylko na ramieniu, ale też i na lewej ręce. :) A w tym czasie wizytę złożyła mi kosmitka staruszka, zaciesz u mnie był jak dziecko, hah :D Oczywiście natychmiastowo kazałam Lemon zapoznać się z osobą z galaktyki, i się zastanawiam, czy jak następnym razem się pojawi, to czy jej do rodziny nie zaprosić. :P I ma chyba tendencję do swojej laski, bo gdy skanowała coś, to dalej tą laskę trzymała :D

http://i.imgur.com/NFm9txr.jpg?1

http://i.imgur.com/OmISwrb.jpg?1

No i co ? To na tyle, dzięki za przeczytanie, i zostaw po sobie mały ślad w postaci komentarza ! ;)

Mile
13.04.2013, 01:42
Bardzo fajny odcinek, taki smiechowy. :)

Widze, ze dziewczyny znalazly adoratorow. Bardzo przystojnych :D

Nawet Julka poszla z nim spac. oooooo cos z tego bedzie :)

Czekam na nexta

Sqiera
13.04.2013, 01:45
Herbatko, dlaczego ja dopiero teraz zobaczyłam, że wstawiłaś nowy odcinek?
Dziewczyny i Patric się przeprowadzili i widać, że wyszło im to na dobre. Lemon nikt już nie dręczy, a co więcej - znalazła sobie faceta. Julia również nie próżnuje... a Patric jak tylko zostanie nastolatkiem, też pewnie będzie otoczony tabunem dziewczyn :D

No i fajny odcinek, taki na luzie... no super :)

Słodki Pan Ciastek
13.04.2013, 07:50
No i jeszcze ja. <- pisałem tamto zdanie przez 3 minuty bo zamiast jeszcze wychodziło mi jrszcze xD <- Ale nie wiem po co to pisze <- wnioskując jestem głupi <- ale nie, aż tak, żeby nie napisać komentarza :D

Odcinek fajny taki jak kiedyś :) Rodzinka się rozkręca.
No cóż Patrick dorasta :D A za niedługo na laski będzie chodził. Lemon znalazła sobie faceta co mi się nie wiem czemu nie podoba? No i Julia też ma "seksmena" :D

Czekam na next

Kędziorek
14.04.2013, 21:26
Julka i Lucas już robią sobie przytulaski pod kołderką? Coś czuję, że stoi za tym nie tylko tęsknota za dawno niewidzianym przyjacielem ;)

Dennis wydaje się też być niczego sobie, choć z tych ujęć niewiele da się wywnioskować. Typ kobieciarza? Oby Lemon trzymała go krótko :D

Patrick jest śliczny, ależ te dzieci szybko rosną, a dopiero co Julka przewijała mu pieluchy.. Jak ten czas leci :P

czekam na więcej :)

Zielona Herbata
15.04.2013, 05:24
Dziękuję wszystkim cieplutko za komentarze :)

Spokojnie, nie ma co się martwić o Julkę i Lucasa z tymi przytulasami. Dzieci nie będzie tak od razu :D Dziś postaram się po szkole dodać odcinek (po prostu edytuję ten post), ale zobaczy się, czy nie będę mieć dużo zadane, bo teraz jak i ospa, to i fala dużych zaległości i prac klasowych ;) Tak więc oczekiwać na odcinek ! : D

Słodki Pan Ciastek
15.04.2013, 13:03
Nie edytuj xD ;)

Przynajmniej już nie musisz

Zielona Herbata
22.04.2013, 19:02
Miał być odcinek - nie był. ;-; I Herbo, tłumacz się !
Otóż nadrabianie zaległych lekcji, wyjazd na chrzciny kuzynki i teraz powrót do domu, odrobienie lekcji i wolny czas ;) Tak więc teraz daję odcineczek, przepraszam mocno,
a teraz miłego czytanka ! <'3
http://i.imgur.com/u3IuwCA.png?1
Nasz sexmen (eyvee, zaraziłaś mnie tym ;p), inaczej Lucas był taki romantyczny, że swojej dziewczynie, tak dziewczynie. Poprosił ją o bycie dziewczyną w nocy, ale już do rzeczy. Także ta płeć piękna podarowała Julce czerwone róże (<'3) i pogładził ją czule po policzku. Romantyczny charakter, a co. ;3 I tu od razu Luke pokazuje dumnie swój tatuaż na ręce ; )

http://i.imgur.com/XqRoIVB.jpg?1

http://i.imgur.com/tp5l1wX.jpg?1

Lemon jest doprawdy takim grzecznym dzieckiem, że szok 100% ; oo <3
Uwielbia gotować, i mając cechę Perfekcjonistka, zrobiła rodzince bardzo pyszne śniadanko. Moja mistrzyni kuchni, jestem z niej dumna *^*A później do szkoły, i cała trójeczka w autobusie szkolnym. A Dennis zaś zrobił w gabinecie śnieżny krajobraz z papieru toaletowego :D Kocham tego łobuza ! ^^ Na szczęście mu się nie oberwało, uf. Głębokie uf. xd

http://i.imgur.com/vj4BzKJ.jpg?1

http://i.imgur.com/ZExcl7b.jpg?1

Tymczasem, Julka postanowiła się pięknie dla swojego chłopaka wyszykować, wiadomo, poprawki w lusterku, i jedynie zwracać uwagę męża... przepraszam, chłopaka na siebie, żeby zobaczyć, że dla niego się wystroiła. xd A Luke zaś miał do w dupci, delikatnie pisząc, a Julia puściła małego foszka i poszła pisać romansidło. Chłopaczyna później przyszła, i przeprosiła, i spoglądał na nią tak mraśśśśnie. *,..,*On jest przystojniacha *3*A, i jeszcze od razu pokaże się kącik rodzinny, czyli biurko ze zdjęciami i kwiatuszkami od Luke'a. : )

http://i.imgur.com/DFKKFBs.jpg?1

http://i.imgur.com/GmSmJrK.jpg?1

http://i.imgur.com/iL99WA4.jpg?1

Później wróciła młodzież (i dziecko, ale ciii ;p) ze szkoły. Dennis poznał jakąś tam dziuńkę, którą zaprosił do domu. Lemon się wściekła, i obmyśliła nieco szatański plan, który skończył się kłótnią Dennisa z dziuńkąniepamiętamimienia xd
- Ten palec dziuniu to wsadź mi w nosa! :D

http://i.imgur.com/6WAhJYE.jpg?1

http://i.imgur.com/pkX2wMb.jpg?1

Później, w nocy Lemon przeprosiła Dennisa, wyznała mu uczucia i postanowili, że będą razem, bo dużo ich łączy. <'3 Nie myślcie sobie, że jak się spotkali, to już razem. Nie nie. Poza tym się poznawali bardziej :^ A później mu chyba coś odwaliło, i bez mojej integracji pojechał na siłkę, bo chyba mu się bicepsy swoje nie podobają, i przyłapała go policja, i opieprz od tatusia, a co. ._.

http://i.imgur.com/F2NaiBt.jpg?1

http://i.imgur.com/bUrxxbD.jpg?1

I na koniec pasje rodzinki - ojciec i syn czytają, matka i córka wykorzystują swoją kreatywność, a Patrick, nasz słodziak bawi się ze Puciusiem, wcześniej Pinkie Pie <'33 I nowy wygląd Julki, hehs <3 I to na tyle w pierwszym odcinku z IV serii, do zobaczonka ! :)

http://i.imgur.com/J45WhMT.jpg?1

http://i.imgur.com/yy8jOud.jpg?1

http://i.imgur.com/suVq2Y1.jpg?1

Słodki Pan Ciastek
23.04.2013, 05:54
Ale romantyk z Lucasa. Julka na to leci :P Niby krótko się znają więc.... JULIA NIE UPODABNIAJ SIĘ DO SIOSTRY!!!!!!!!! :((
Każdy się w tym domu mizia, a biedny Patrick musi na to patrzeć... Nie wiem czemu, ale Denis mi coś do Lemon nie pasuje, ale na razie będę mu ufał. Jeśli coś zrobi to.... simsy go zbugują ode mnie, a wtedy będzie tak brzydki, że Hejbatka zwymiotuje i go usunie. Buahahahahha jestem okropny :D

Czekam na next

Alcioo :33
23.04.2013, 08:23
Hmm... Romansidło się szykuje ^^

Patrick biedny singiel patrzy na rozkwitającą miłość wszystkich dookoła :< Co do wypowiedzi Ciastka. Hmm... dziwni to ująłeś, że simole muszą zbugować Denisa o.O Jakoś tak dziwnie mi się to skojarzyło xd

Czekam na więcej. Heu Heu Heu =)

Zielona Herbata
23.04.2013, 14:41
Ciastek - Fakt, jedzie od ciebie troszkę takim szataństwem :D Nawet nie myśl, że simsy mi zmulą i zbugują, wyczyszczanie komputera z niepotrzebnych plików i dodatków z neta powstrzyma te zjawiska :D Jak to się niby krótko znają ??? :| Przecież pisałam, że to jej najlepszy przyjaciel z liceum, więc wtf ? xd Nie, nie wyrzucę go, bym płakała za wyrzucenie mojego tworu :(
Altair - Tsa, romansidło <'3 Spokojnie, Patrick znajdzie swoją ukochaną, znajdzie ;) Na wszystko będzie czas :)

Odcinek planuję na piątek, więc wyczekiwać ! :)

Słodki Pan Ciastek
23.04.2013, 14:47
Przecież pisałam, że to jej najlepszy przyjaciel z liceum, więc wtf ?

Przepraszam musiałem pominąć...

Mile
23.04.2013, 20:58
Śmialam sie przez caly odcinek, tak fajnie napisany :)

Dobrze, ze nasze dziewczyny tak sobie swietnie radza w zwiazkach. Zeby ta sielanka trwala caly czas. Ciekawe co dla nich wymyslisz? czy te zwiazki beda trwale?

Czakam na next :)

Kędziorek
27.04.2013, 22:00
Idzie wiosna, miłość kwitnie :) Wszyscy w związkach, nieźle.. Ciekawe, czy Dennis będzie wierny Lemon, czy jednak będzie ganiał za spódniczkami..
O Luke'a chyba nie muszę się martwić, mam nadzieję, że się odpowiednio zatroszczy o Julkę :)

czekam na więcej :)

Zielona Herbata
28.04.2013, 16:25
Otóż tak, miałam focha na internet. :< Miałam w piątek 1/2 całego odcinka, i ku*wa, zawiesił się internet. -.- Tak więc przez całą sobotę nie miałam jakieś w sobie motywacji, ale teraz postanowiłam, że dam drugą szansę Operze i napiszę odcinek. Tak więc miłego czytania ! :)
http://i.imgur.com/u3IuwCA.png?1
No początku zacznę takim miłym i smutnym akcentem, że nasza trójka - Dennis, Lemon i Patrick zmienili grupy wiekowe ! <3 Oczywiście Denim (nowa ksywa Dennisa XD) i Lemon wyrośli na pięknych młodych ludzi, zaś Patrick stał się pięknym, nieco buntowniczym nastolatkiem ! ;3 I teraz smutna rzecz. Patrick mi zginął. :c BEZ mojej integracji pojechał gdzieś na basen, nie dość, że zmęczony i że była chyba 1-sza w nocy, to i jeszcze się zbugował i utonął mi. T^T Z przykrością o tym mówię, ponieważ kochałam go tak mocno, że po prostu płakałam. ):

http://i.imgur.com/hK0Y9h6.jpg?1

http://i.imgur.com/HwhPWCl.jpg?1

http://i.imgur.com/YAtZZsx.jpg?1

Kiedy żałoba w rodzinie panowała, i gdy nasze gołąbeczki Luke i Julia poszli spać, Lemon postanowiła swojemu chłopakowi zmianę w wampira i nieśmiertelność. Zgodził się, i dzięki temu wampiryzmowi stał się bardziej mraśny. <'3 I postanowiłam, iż będzie piosenkarzem, i będzie o wiele seksowniejszy niż jakiś tam Bieber ! XD I Herba jest bebe, bo wywaliłam Denima i Lemon, bo sterowanie pięcioma simami to urwanie głowy, ale na pocieszenie powiem, że ładną sobie chatę nawet wybrali. xd :D

http://i.imgur.com/PmL9CP6.jpg?1

http://i.imgur.com/EgikLOT.jpg?1

A teraz nadszedł moment, na który chyba każdy czytelnik tego odcinka popadnie w wzruszenie. <'3 I tu specjalnie zebrałam wenę, żeby napisać opowiadanie, specjalnie dla tego zdarzenia. *-*

A zimowym Appaloosa Plains nastał dzień, w którym.. spadł deszcz. Był tak intensywny, że stopił cały śnieg, który pokrywał te miasteczko. Luke'owi dawno chodziła po głowie myśl, żeby w końcu poprosić swoją ukochaną o rękę. Miał wszystko zapracowane. Miał już kupiony pierścionek, wybrał idealne miejsce do wyznania uczuć, teraz wystarczyło tylko zabrać Julkę i oświadczyć się jej. Chłopaka mało interesowały w tym monecie narzekania dziewczyny na to, że jej zimno. W taksówce czule obejmował ją swoim ramieniem, i w tym czasie myślał, jak to jej powiedzieć. Nie był idealny w przemowach, ale myślał, że jeśli zada to pytanie, to będzie też dobrze. Gdy dotarli na miejsce, Julka była zachwycona. Drzewo Wisielca było jej ulubionym miejscem w Appaloosa. Przytuliła się do Lucasa. Szepnęła mu "dziękuję", po czym nagle, ku jej zaskoczeniu, chłopak uklęknął przed nią. Wyjmując pudełko, i otwierając je, Julia była w kompletnym szoku.
- Julio Savage, jesteś dla mnie całym światem i oddałbym wszystko, abyś ze mną była wiecznie. Czy zostaniesz moją narzeczoną ?
Odpowiedź była oczywista. Dziewczyna bez wahania zgodziła się. Z zachwytem patrzyła na pierścionek. Bez słowa przytuliła się do chłopaka. Czuła, że jej życie jest piękne. Nie mogła już się doczekać, kiedy stanie przed ślubnym kobiercem z Lukiem, i kiedy zajdzie w ciążę, i kiedy urodzi ich pierwsze potomstwo. Julia bardzo pragnęła mieć rodzinę.

I koniec opowiadania, wracamy do luźnego pisania. xd Po przyjeździe do domu nastąpiło świętowanie zaręczyn, w łóżku ;3 Spokojnie, zabezpieczyli się, dzieci wcześniej nie będzie. xd I tak, Herba zmieniła Lucasowi skina, bo uważam, że w nowym wygląda bardziej seksownie, mrau. *,..,*

http://i.imgur.com/BErA8l3.jpg?1

http://i.imgur.com/T2Okavs.jpg?1

http://i.imgur.com/KKASy84.jpg?1

Później, Julia i Luke złożyli wizytę u Lemon i Denima. Ciotka siostrzenicy (już nie matka córce xd) i ojciec synowi powiadomili o zaręczynach. Lemon i Dennis byli nieco pozytywnie zaskoczeni, ale i zadowoleni z tej wiadomości. Później Herba z ciekawości zmieniła Luke'a i Julkę w wampirów. Luke był seksi, a Julia nie. :C I odmieniłam ich, niech będą zwykłymi ludźmi. Ale kiedyś ich może ZNOWU w wampirów zmienię. xd I mały surprise, zaciesz Luke'go XD

http://i.imgur.com/EMuoY7q.jpg?1

http://i.imgur.com/VzonOP4.jpg?1

http://i.imgur.com/eXPc4kB.jpg?1

I to na tyle. Krótki odcinek, bo trochę mi się pisać nie chce. :D Ale z Herby leń, weźcie mnie za to zgańcie w komentarzach, to może mi lepiej będzie, hah :D

Kędziorek
01.05.2013, 15:19
Patrick! :(:(
A taki fajny był..

Widzę, że szykuje się nam tu ślub. A później dzieci.. duuużo dzieci :D
Dennis to niezłe ciacho, zarówno jako wampir i jako człowiek. Kto wie, może niedługo on też oświadczy się Lemon.
Szkoda, że nie pokazałaś Julki jako wampirzycy, ale przeboleję, Luke mi to wynagrodził swoim zacieszem :D

czekam na więcej :)

Mile
06.05.2013, 08:52
Bardzo się cieszę, ze Julia z Lukiem się zaręczyli. Piękna para.
Liczę na dużą rodzinkę. :)

Dobrze, że Denim i Lemon razem zamieszkali. Być może i oni rodzine stworzą.

Czekam na next :)

Zielona Herbata
19.05.2013, 18:20
Moi drodzy, mam pewną wiadomość, niezbyt wesołą.

Nie, nic się nie stało zapisowi. Save żyje ! Jednak chodzi mi tu o odcinki i czas na granie. Odcinki mogą się NIE POJAWIĆ aż do czerwca, powód - wystawione propozycje ocen, i chcę podciągnąć oceny tak, by mieć wymarzoną średnią - 4.66 :) Tak więc tyle, co miałam do napisania, odcinek pojawi się dopiero na dzień dziecka, do zobaczenia !

Kędziorek
19.05.2013, 20:56
Trochę szkoda, ale rozumiem. Będę czekać z niecierpliwością na odcinek ;)
Powodzenia w nauce! Trzymam kciuki :D

Zielona Herbata
27.05.2013, 15:31
Siemanko muchomorki ! :3

Powiem jedno - komputer jest bebe, i usunął mi PONAD 3/4 zdjęć. Ale udało mi się uratować te najważniejsze. Ale żeby udobruchać wasze głodowanie na nowy odcinek, daję odcinek, i cieszcie się weekendem. :3
http://i.imgur.com/u3IuwCA.png?1
Zacznę pierw od tego, że Lemon później zaszła w ciążę. Bez mojej integracji, od razu mówię. Jednak, Denim nie doczekał się ujrzenia swojego pierwszego potomka. Jego bezmyślność sprawiła, że zapomniał się dożywić soczkiem plazmowym i zamienił się w kupkę popiołu. Kostucha zabrała go bez litości, co za cham. Aż w końcu minęło 9 miesięcy (czyli w simsach trzy dni xd) i Lemon odeszły wody. W szpitalu urodziła zdrową dziewczynkę, wampirzycę ofc. po rodzicach, której gra nadała imię Alana. Nawet mi się podobało imię. A Luke został wczesnym dziadkiem, haha XD Później po śmierci Denima przyszła do mnie okazja z ożywieniem niedawno zmarłego sima. Postanowiłam wskrzesić Patricka. Zmieniłam go na nieco buntownego, niebieskiego seksiaka, mru. (dla przypomnienia, wina buga! utonął. :c) *,..,* Jednak Patrickiem nie nacieszyłam się długo. Bez mojej integracji wrócił w zaświaty. Idiota, za przeproszeniem. ;__; Ale Herba, na szczęście uratowała jedno zdjęcie z Lemon i jej pierworodną. ;3

http://i.imgur.com/cwe1uCo.jpg?1?9071

Dwa simowe tygodnie później pobrali się, plus dla nich prezentem ślubnym była ciąża Julki, oo <3 Luke ją przeleciał, bez mojej integracji też. A to zboczuch kochany ^^ Oczywiście zrobiłam im sesję zdjęciową, z której nie mogę przestać patrzeć ! *__* Luke wyglądał jak maszkaron w ulizanych włosach i garniaku, więc żeby nie czuć się niekomfortowo, zezwolono mu na ubranie się w swobodne ciuszki. I tak o narodziło się małżeństwo Marshall, z przyszłymi dziecioczkami ! *-* Będą latać pieluszki, i butelki z mlekiem, i zabawki, och. <3

http://i.imgur.com/HtfuK1Q.jpg?1

http://i.imgur.com/quRdVj9.jpg?1

http://i.imgur.com/BpdRwlE.jpg?1

http://i.imgur.com/HtFRBO0.jpg?1

http://i.imgur.com/N1t0sIU.jpg?1

http://i.imgur.com/m1GMKRG.jpg?1

http://i.imgur.com/Wj3aSkG.jpg?1

http://i.imgur.com/0aLDJUc.jpg?1

http://i.imgur.com/EsxVoWY.jpg?1

Kocham to zdjęcie ! *__*

http://i.imgur.com/GC2SFDY.jpg?1

I to tyle ! Wiem, że odcineczek krótki, i nawet bardzo, no ale, co mam pisać D: Myślę, że głodki odcinkowe zaspokoiłam, do następnego, cya ! :3

Kędziorek
09.06.2013, 00:46
Mroczny Kosiarz się chyba na ciebie uwziął..
Najpierw Patrick, po nim Denim, później Patrick został duchem, by w końcu i tak poleźć w zaświaty ;/
Poza tym twoje simy są strasznie zbuntowane, tyle rzeczy robią bez twojej ingerencji :D
100 lat młodej parze! :P

czekam na więcej :)

easey
10.06.2013, 19:32
Dzikusyyyyy <333 aj low it :3

Zielona Herbata
05.07.2013, 17:30
Dobry dzień! :)

Z góry chciałabym przeprosić za ostatni brak aktywności w wątku. Otóż, teraz Herba musi się tłumaczyć, czemu nie ma Dzikusów! Otóż tłumaczę punktami, żeby było nieco schludnie.

- Nie mam zdjęć.
Komp postanowił mi się porządnie zemścić i zjadł mi WSZYSTKIE screeny. Niestety, nie udało mi się ich uratować, bo perfidny komputerek mi się wyłączał. A zdjęć miałam narobionych z ponad 200 .__.

- Straciłam save'a.
Zbugowanie save'a Dzikusów było kolejnym punktem zemsty komputera na mnie. Był taki piękny, słoneczny dzień, Herba pełna radości postanowiła troszkę pograć w simsy, i nagle wchodzi do Julki i Luke'a, i TA BUM TSS- bugi po cholerę, że tak brzydko napiszę. Niestety, robiłam wszystko, co w mojej mocy, nic nie pomogło. Musiałam z wielkim bólem usunąć save'a. :c
- Czy będzie nowa rodzina?

Owszem, będzie. Teraz mam 2 miesiące luzu i grania w simsy, zanim zawita mnie w szerokich ramionach gimnazjum. Pierwszy odcinek pojawi się może w czwartek lub piątek, płytka od podstawki pierw pocztą musi przyjść, bo tak się pakowałam, że nie wzięłam płyty, a pudełko mam. XD

No i tyle chyba, co miałam wam do przekazania. Życzę wam ciepłych, miłych i wiadomo, bezpiecznych wakacji. ;)

Stephenowa
05.07.2013, 17:35
Jak miło, że wrócisz. :) Oby do piątku i też życzę miłych wakacji. :D

Kędziorek
07.07.2013, 16:13
nie wzięłam płyty, a pudełko mam.
Rozwaliłaś mnie tym :D

Szkoda Dzikusów, ale cóż można poradzić...
Dużo weny ci życzę, czekam na Twoją nową rodzinę :)

Słodki Pan Ciastek
08.08.2013, 08:07
Dzikusieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zniknęły...... trzeba, trzeba płakać.
http://3.bp.blogspot.com/-8vurfakqf4w/UKY_mqFf_XI/AAAAAAAAALo/w7_uTf82PY0/s1600/placzace_dziecko.jpg

Życzę weny......... ;)

mankilou
08.08.2013, 11:21
Nie no ja się buntuję jak już dochodzę do samego końca okazuje się, że to koniec :(
Hm dziś jest czwartek słońce, czyli liczę na cud, że dziś coś naskrobiesz bo wychodzi ci to bardzo dobrze. Przyjemnie i lekko to się czyta, tak trzymaj! :)

Zielona Herbata
30.08.2013, 08:02
Chciałabym przeprosić za brak jakiegokolwiek śladu w tym wątku. Płyta się nie znalazła, ale uratowała mnie przyjaciółka, która wypożyczy mi podstawę i będę mogła sobie już simsować na laptopie ^^ Postaram się coś tam dodać z komputera, bo póki co, jest niewyniesiony. Tak więc w sobotę 31.08 pojawi się może nowa rodzinka, nie, że powtórka Julki. Noł noł noł noł. Herba ma za niedługo NZTŚ dostać i będzie gites. :3 Ale dziś dam coś może, nawet nudnego. Pozdrawiam, i miłego dnia. < 3

Słodki Pan Ciastek
30.08.2013, 08:09
Zielona Herbatko.... Wreszcie! :D

Wreszcie odcinek, ale czemu ma być nudny..........?
http://i.pinger.pl/pgr493/58f49c7f001b1830514c3ccb

Pozdrawiam :)

easey
30.08.2013, 18:16
Wcięło moje dzikusy :(
pozostaje mi czekać na nową rodzinkę...

Zielona Herbata
14.09.2013, 13:52
Trololololol, dzień dobry robaczki. :)

W KOŃCU zainstalowałam sobie simsy na laptopie. Gra działa jak należy, tylko grafika mnie zawiodła trochę. Ale Herba trochę guzikami się pobawiła, jest wszystko gites, tylko niech ktoś mi powie, który guzik mam ruszyć, żebym nie miała "plastusiowej" tekstury trawy. Dam za to buziaka. ;) A propo grafiki, w grze jest o wiele lepsza niż po zmianie rozmiaru w Imgurze. Więc takie rozmazania to sprawa tej strony. Rodzinka, która teraz będzie pokazana, nie będzie za często w tym temacie gościła, zaś za niedługo ktoś inny tu zagości. Nie, nie Julka x282883. Tylko coś innego. Ale dobra, koniec pisania bezsensu, czas na rodzinkę. :rolleyes:

Rodzina Martinez, cz.1

Przed wami Mary Martinez, która jest Julkopodobna, ale nie jest. Nie jest dzieckiem Pablo i Jennifer Martinezów, po prostu brak pomysłów na nazwisko. Tak samo na wygląd. Dziewczyna od małego marzy o zostaniu dżokejką i posiadać gromadkę zwierzaków obok siebie. I tych małych, i tych średnich, i tych dużych.

http://i.imgur.com/HyiASvg.jpg?1?3604

Mary nie mieszka w Appaloosa Plains sama. Są z nią wąż Magnat, ptak Gloria, klacz Ginny, mrówki w terrarium na biurku. Po prostu zwierzęce towarzystwo. Herba jeszcze planuje adopcję psa i kota. Będzie się działo. :) Ciekawe, dlaczego Mary marzy dalej, skoro już ma tą gromadkę. :D Ginny jest adoptowanym koniem, jedyne, co w niej zmieniłam to sierść i kolor grzywy i ogona. Mimo, iż w grze wygląda nieco murzynkowato, niż w CAP'ie, uwielbiam ją. <3

http://i.imgur.com/PabJLHY.jpg?1

Gloria jest ptakiem niepamiętamjakiejrasy. Potrafi drzeć się 24/7, latać po całym pokoju i roznosić dookoła kupki swoich piórek. Jej gadatliwość pozwala Mary uczyć ją nowych słówek. Magnat jest zaś pytonem miniaturowym. Jego kolory pasują do salonu. Lubi panią gryźć w palec (<3) i syczeć na nią z miłości. Tak myślę A co o mrówkach w terrarium na biurku? Jedyne, co robią, to kopią dołki. Wybaczcie na pierwszym zdjęciu za pustkowie w pokoju w oddali

http://i.imgur.com/fRtEEfB.jpg?1

http://i.imgur.com/5S0K9Ya.jpg?1

Mary postanowiła się nie obijać, i wziąć się w garść, jeśli chce spełnić swoje marzenia. W swojej garderobie posiada zestaw dżokejki, jeszcze bez kasku :)
Dosiadła Ginny i pojechały podbić świa... przepraszam, wybrały się na mały spacerek. Trzeba zobaczyć, jak wygląda otoczenie z grzbietu konia. Dzióbek oczywiście musi być. :3

http://i.imgur.com/uW24RdW.jpg?1

Oczka jak 5 złotych. <3 Dowód na to, że to nie jest Julka. Ona takich nie miała bardzo dużych i bardzo pięknych oczu. d:

http://i.imgur.com/vHPlpFD.jpg?1

Pierwsza jazda na koniu to też pierwsze zejście z konia. Dziewczyna w pół się prawie złamała, ale dała radę. Jako, że narzekała na ból pupy, spowodowanym odciskiem z siodła, pojechała taksówką do domu, a Ginny pogalopowała do domu.

http://i.imgur.com/bBiP42U.jpg?1

Nie wiem czemu, ale to zdjęcie ma w sobie taki urok, że aż mi się podoba. Może jednak plastusiowa tekstura trawy czyni cuda? ;)

http://i.imgur.com/q9jH7vI.jpg?1

Po powrocie do domu Mary sporządziła swój pierwszy posiłek, jakim była surówka. Podczas przygotowania tego posiłku chyba potrzeba naprawdę dużo skupienia, skoro widać to po minie Mary.

http://i.imgur.com/ZdXp3JD.jpg?1

I to naprawdę duże skupienie spowodowało, że dziewczyna ledwo sobie palca ucięła. Kocham jej minę <33

http://i.imgur.com/u0wSv1X.jpg?1

Uwielbiam jej poważny wzrok, po prostu uwielbiam <3 Kolejny dowód, że to nie jest Julka. :P

http://i.imgur.com/cu5KDbh.jpg?1

I gdy skończyła sporządzać suróweczkę, bardzo była szczęśliwa ze swojego pierwszego posiłku. Po zjedzeniu, pognała przed komputer i zaadoptowała psa, którego nazwała Stone. :) Niestety, Herba nie doczekała się momentu przybycia kolejnego czworonożnego przyjaciela, ponieważ laptop się wyłączył z powodu rozładowanej baterii, ale zapis się zachował na szczęście. ;)

http://i.imgur.com/xgdSVA8.jpg?1

http://i.imgur.com/aF7xAqc.jpg?1

I na tyle, co z pierwszej części Martinezów. Wiem, za mało, ale mam sobotniego lenia. Wybaczycie mi pewnie, a co. :D Do następnej części :)

anie_1981
14.09.2013, 14:38
Fajny konik :) A co do plastusiowej tekstury trawy, to chyba pozostaje tylko zwiększyć jakość tekstur. Włącz też Renderowanie Zaawansowane, w menu grafiki po prawo nad suwakami. Radzę też włączyć chowanie obiektów (po lewo nad suwakami :P ). To coś takiego, że jak przełączasz grę pomiędzy piętrami, to znikają obiekty z piętra na którym byłaś i ładują się obiekty z piętra na które poszłaś. Gra się szybciej ładuje\zapisuje i szybciej się ładują tekstury skoro mają się załadować tylko obiekty na jednym piętrze, a nie w całym domu.

zły chipsik wrogar
15.09.2013, 19:57
Fajny odcinek! a i mam pytanko:jak pisałaś że jest Ona ''Julkopodobna'' to chodziło ci o Julke z ''S jak Simsy''?

Zielona Herbata
16.09.2013, 06:53
Dziękuję za małe komentarze :)

Anie - o! Wiedziałam, że można na tobie polegać ;) Na razie nie mam czasu, ale gdy dosiądę do simsów, na pewno dam odpowiedź, czy pomogło.
zcw - dziękuję :) Nie, sama oglądam S jak Simsy, bo one dają mi motywację. Ale nie chodziło o Julkę Kirmowską, tylko o Julkę Savage, która tu tyle razy się pojawiała :D

Jakby coś, to jest ta, która trzyma niemowlę (:
http://i.imgur.com/K4SZpAo.jpg?1?1189

A propo... odważy się jeszcze ktoś skomentować? :rolleyes:

Kędziorek
17.09.2013, 01:08
Ja się odważę! :P

Po pierwsze, uwielbiam łaciate konie <3
Fajnie, że wróciłaś z nową rodzinką, choć szkoda Savage'ów :(
Mary ma tam niezły zwierzyniec, jak ona to wszystko sama ogarnia? :O (oczywiście pomijając Twoją skromną pomoc ;P)
I czemu ona jeździ bez kasku?! W ogóle nie dba o swoje zdrowie.
Spadnie, łepetynę sobie rozbije i jeszcze może Mroczek ją nawiedzi z kosą :(( Lepiej niech uważa, bo Czarny Czaruś jakoś sobie upatrzył Twoich simów (wnioskując po poprzedniej historii, np. Patrick i Denim ;/)
A babka tak właściwie zamiast szukać w internecie psów to by sobie faceta jakiegoś mogła znaleźć, a nie :D

czekam na następny odcinek :)

Zielona Herbata
17.09.2013, 05:36
Kędziorek - Też lubię łaciate konie, urocze są *.* Mi też ich było żal, ale wina komputera, który ma już ponad 7 lat :P Mary jest jak doktor Dolittle, daje sobie ze wszystkim radę :) Spokojnie, nic jej nie będzie... już ma kask założony, a do co Czarnego Czarusia to mam nadzieję, że grając na laptopie w simsy nie będzie się pojawiał bardzo często :D Spokojnie, Mary znajdzie, znajdzie. Już mam kandydata dla niej, ale może znasz jakiegoś ładnego simowego maczo, to mi przez pv podrzucisz... :rolleyes:

Ej, weź ktoś skomentuj, bo Herba ma dużo screenów, a ja nie mam sensu dawać zdjęć po 3 komentarzach. .__. Piszę dla przyjemności, ale liczyłabym na więcej małych śladów :)

zły chipsik wrogar
20.09.2013, 14:15
Ja daje Koma i mi się podoba dawaj Swoje Screeny!

Zielona Herbata
20.09.2013, 15:45
Witam :) Nie podoba mi się KOMPLETNY brak komentarzy, widzę tylko jedną aktywność czytelnika, a reszta to co? Halo, nie śpimy :D Tymczasem już czas na kolejne losy naszej Mary Martinez. Z góry chciałabym bardzo podziękować anie_1981, która pomogła mi rozwiązać problem z plastusiową teksturą trawy. Teraz gra mi pięknie działa, a Herba cieszy się grafiką. Ale dobra, czas na..

Rodzina Martinez, cz.2

Co się w tym czasie zmieniło u Mary? A całkiem dużo, ponieważ powoli instaluję sobie dodatki. Postanowiłam, że pierwsze będą Cztery Pory Roku, bo one bardzo urozmaicają grę i gdyby nie one, nie miałabym motywacji do grania Mary. W związku z tym pobawiłam się w ogrodnika itd., i teraz podwórko prezentuje się pięknie. Można jeszcze zauważyć "dom" Ginny. Wydaje się duży, ale nie jest. I dobrze, bo udało mi się zrobić go w miarę moich gustów. ;)

http://i.imgur.com/EVNxOMI.jpg?1?8761

http://i.imgur.com/ZvRFIa5.jpg?1

Mary zmieniłam wygląd na jesienny, czyli sweterek, spodnie z długimi nogawkami i buty sportowe. Niedaleko domu pojawiły się motyle, które postanowiła, że złapie i weźmie w terrarium. Zdjęcia uwielbiam, ale niestety graficznie Imgur musiał popsuć.. -.-

http://i.imgur.com/k05qCwP.jpg?1

http://i.imgur.com/cobEd8W.jpg?1

Taki tam widoczek.. (:

http://i.imgur.com/XUSpFWP.jpg?1

Mary z Glorią. Niestety, po instalacji CPR, zdechła mi Gloria. Nie wiem dlaczego. Ale magnat, mrówki w terrarium żyją. Ale i tak nie chcę już kupować ptaka, ponieważ Mary pracuje dorywczo w księgarni, i gdy wraca do domu, ma za dużo do roboty. :( Tak więc znicze dla Glorii

http://i.imgur.com/dekejQR.jpg?1

Kolejne zdjęcie, które uwielbiam. Na pech Imgur musiał je graficznie popsuć. Chyba wezmę inny program do hostingu zdjęć... Ale wracając. Mary kocha bardzo Ginny, i wiąże z nią przyjaźń. Kto nie przyjaźni się z zwierzakami? Raczej nikt :P

http://i.imgur.com/gnoXmzA.jpg?1

I gdy w Appaloosa Plains spadł deszcz, wiejskie miasto zamieniło się w wzorki w kropki... :D

http://i.imgur.com/gHce3lC.jpg?1

Rankiem Mary musiała znieść w kuchni paskudny dźwięk zmywarki, ale na relaks założyła sobie profil na portalu randkowym... czas już szukać kowboya :rolleyes:

http://i.imgur.com/VQkojr7.jpg?1

http://i.imgur.com/dLp81kS.jpg?1

Dziewczyna nie miała zamiaru siedzieć cały dzień w domu. Przed pracą chciała wybrać się na małą przejażdżkę na koniu i odwiedzić festiwal jesieni. Bez wahania ubrała się w ubranie wierzchnie, strój dżokejki musi poczekać do wiosny. Strój Mary na zewnątrz mi się horrendalnie podoba <33

http://i.imgur.com/yPpICZj.jpg?1

http://i.imgur.com/uPwaJzg.jpg?1

Podczas festiwalu panna Martinez zebrała trochę kwiatów, zerwała dynie, odważyła się wejść do domu strachów, zrobiła sobie zdjęcie pamiątkowe, które położyła na stoliku, który znajduje się na piętrze, gdzie była Gloria. Oczywiście bez pięknych zdjęć się nie odbyło. Uwielbiam bardzo jesień w Appaloosa Plains! :)

http://i.imgur.com/3R5cIAZ.jpg?1

http://i.imgur.com/LCz2kXP.jpg?1

http://i.imgur.com/OsG8LS2.jpg?1

http://i.imgur.com/3iGT9Dc.jpg?1

http://i.imgur.com/sDNi8HX.jpg?1

Na zdjęciu Mary z nową parasolką, tamta się szybko zepsuła, a ta mi przypomina Wielkanoc, wina chyba kolorów. :D I piękne przybliżenie na twarz. Mówiłam, uwielbiam ją? <3

http://i.imgur.com/phYLFEZ.jpg?1

http://i.imgur.com/82XDM8J.jpg?1

Po zabawach trza było pojechać do pracy. Wyjątkowo, szef pozwolił jej wyjść wcześniej, miał chyba humor w tym dniu. :P Mary w kolejnym nowym looku, tym razem zmieniłam jej włosy. Dziewczyna wie, jak podchodzić spokojnie do koni. Klacz uwielbia, kiedy pani się ją zajmuje. Zresztą Mary sama czerpie z tego radość. ;)

http://i.imgur.com/AI920cn.jpg?1

http://i.imgur.com/xdVR0im.jpg?1

http://i.imgur.com/I47g20w.jpg?1

Kolejny fajny widoczek... :redface:

http://i.imgur.com/QNmDPe0.jpg?1

Po spędzeniu czasu z koniem, Mary paradując w piżamie, bawiła się w kucharza, a potem szkoliła się w tej umiejętności. Te drugie zdjęcie na pewno rozgrzałoby każdego simowego samca alfa :D

http://i.imgur.com/QcUdnyO.jpg?1

http://i.imgur.com/oxBOOle.jpg?1

I na koniec Ginny :)

http://i.imgur.com/VykJ0aF.jpg?1

Dziękuję za przeczytanie, liczę na jakieś komentarze, do następnego posta! ;)

Królewicz Grudkowego Kosmosu
20.09.2013, 16:19
Wszystko super spoko, fajne historie. Tylko błagam cię zrób węższe te zdjęcia bo są stanowczo za szerokie.

Zielona Herbata
20.09.2013, 16:29
Panie Maćku, cieszę się, tylko proszę mi powiedzieć, jaki rozmiar by pasował, bo nie umiem w miarę idealnie :D

Słodki Pan Ciastek
27.09.2013, 19:32
Przeczytałem ;)

Najpierw powiem ci, że to zdjęcie biję wszystko na kolana ;) Wygląda jak namalowane.. serio ;)

http://i.imgur.com/QNmDPe0.jpg?1

Z początku kiedy tylko oglądnąłem zdjęcia z pierwszego odcinka pomyślałem coś typu: "Co? Julka? DZIKUS?!"

Ale potem zobaczyłem dość sporą różnicę między simkami :)

Krótko mówiąc czekam na next ;)

Kędziorek
09.10.2013, 12:16
Niech ona znajdzie sobie jakieś cowboya i to szybko :P
Tylko, żeby nie trafiła na tym portalu randkowym na jakiegoś paszteta albo, co gorsza, zboczeńca, w końcu kto wie, kto się tam może czaić na niewinne dziewczęta :D
Szkoda Glorii Wygląda na to, że Śmierć znów zaczyna zbierać u Ciebie żniwa. Mam jednak na dzieję, że na tej ptaszynie się póki co skończyło ;)

Standardowo czekam na więcej :)

anie_1981
09.10.2013, 21:37
Baardzo fajne zdjęcia ;) Konik śliczny, dziewczyna śliczna. Ptaszka szkoda, fajny był ptaszek. One oryginalnie to krótko w grze żyją. No nie wiem ile ją miałaś, ale to wcale nie musiało być przez nowy dodatek. Ja mam mody na drobne zwierzaki, także dłużej żyją, mogę też kupić dowolny gatunek zwierzaka, nawet rzadkiego.

Ja tam nie narzekam na wielkość zdjęć. Dozwolona wielkość to bodajże 800x600, a Ty masz 800x400... Może być. Ja robię 640x480, ale to tylko dlatego, że zazwyczaj wstawiam sporo zdjęć. A zresztą to przyzwyczajenie też sporo robi.

Zielona Herbata
10.10.2013, 19:31
Jako, że mało kto udziela się, postanowiłam założyć bloga o tematyce simsowej. Od tamtejszego odcinka Mary wiele się zmieniła. Tak, Herba brutal, be be be, bo zostawiła koniki itd. :fsad: W danej chwili Mary jest jakby "rodzinką testową" dodatku Kariera, ponieważ od niedawno mam ją w posiadaniu. :rwink: Jak dla mnie blog jest przyjemniejszy w prowadzeniu. Może nikt nie komentuje, ale po wyświetleniach widzę, że budzi jakieś zainteresowanie. :apsmug: No to co? Link do mojego bloga :tssmile:

http://herbalsims.blogspot.com

eyvee
10.10.2013, 19:42
no widze ty tez sie przenosisz na bloga ;p
chcialam wrocic tu z moja kolejna oryginalna rodzinka, ale chyba nie ma po co skoro nikt tutaj nie zaglada i nie czyta ;D
jak opanuje to cos zwane "blogiem" to tez bede sobie na nim dawala zdjecia mojej rodzinki z Midnigh Hollow ^^
pozdrawiam :)

anie_1981
11.10.2013, 10:51
No u mnie w temacie też pustki. Nie chce się nawet wstawiać fotek, jak nikt nie zagląda. Szkoda Herba, że się przenosisz na bloga, za to muszę powiedzieć, że masz ładny ten blog :) Będę zaglądać tam czasem.

Lady_Sims
14.10.2013, 13:14
Bardzo ładne zdjęcia ;-)
podobają mi się. A zdjęcia widoczkowe - mega ;)
Czyta się miło i sympatycznie. Czekam na kolejne cz.

AnnNeko
10.11.2013, 12:54
Bardzo fajna seria, którą przeczytałąm z miłą chęcią :D Czekam na więcej :D