PDA

Zobacz pełną wersję : Rodzinki OmEgI


Tapas
12.07.2012, 17:29
Tak naprawdę to pierwszy mój post ze zdjęciami na tym forum :). Na początku może być trochę nudno jednak akcja się rozkręci. Zapraszam.
__________________________________________________ _______________

http://img266.imageshack.us/img266/8257/screenshotds.jpg

Oto Carly Applegate. Skromna łowczyni duchów, która spotkała wielką miłość. Wydawałoby się, że jej życie to sielanka jednak los zgotował jej niemiłe dzieciństwo. Gdy skończyła 18 lat wyniosła się z domu, w którym była katowana przez matkę narkomankę i ojca pijaka. Utrzymywała się z gry na pianinie. Pewnego dnia do klubu, w którym grała przyszedł sławny piosenkarz Lionel Marshal. Dziewczyna od razu wpadła mu w oko i tak zaczęła się ich wielka miłość.

http://img405.imageshack.us/img405/5802/screenshot3old.jpg

Lionel Marshal to sławny piosenkarz. Mógłby mieć każdą simkę w Starlight Shores jednak z niewiadomych powodów wybrał Carly. Brukowce nie wróżą im szczęśliwej przyszłości. Lionel był kiedyś narkomanem jednak udało mu się wyjść z nałogu. Jest synem słynnego tenora Adama Marshala i iluzjonistki Isabelle Marshal. Wszystkich dziwi, że wytrzymał w związku z Carly aż pół roku. Dotychczas żadna nie utrzymała go przy sobie dłużej niż tydzień…

http://img24.imageshack.us/img24/4416/screenshot4jz.jpg

Mieszkają teraz w „skromnym” domku. Jednak strasznie przytłacza on, Carly która w czasie tras koncertowych Lionela czuje się w nim samotna. Sim obiecał swojej lubej, że kupią mniejszy apartament jednak mu się do tego nie śpieszy.

Młodzi siedzieli na kanapie przed telewizorem oglądając „Upadłego Sima”.

http://img689.imageshack.us/img689/6225/screenshot5joc.jpg

- Kochasz mnie? – Spytała dziewczyna.

http://img812.imageshack.us/img812/2911/screenshot14c.jpg

- Oczywiście słońce. Życie bym za Ciebie oddał. – Szepnął jej do ucha.

http://img137.imageshack.us/img137/1995/screenshot8eo.jpg

Zaczęli się gorąco całować. Carly czuła się jak w niebie. Czuła się przy nim bezpiecznie. Chłonęła pocałunek całym ciałem. Jej ręka znalazła się na jego udzie zaś Lionel błądził swoją w okolicach jej biodra. Robiło się gorąco. Za gorąco.

http://img842.imageshack.us/img842/9703/screenshot13ob.jpg

Dziewczyna sposępniała. Lionel widząc to wyciągnął do niej rękę i pociągnął ją w stronę pianina.

http://img88.imageshack.us/img88/5434/screenshot16le.jpg

Zabrzmiały znajome dźwięki. Tak! To ta piosenka grana przed laty przez Carly. Łzy stanęły jej w oczach. Kiedy Lionel przestał od razu go przytuliła.
- Przebierz się w coś ładnego. Mam dla Ciebie niespodziankę. – Powiedział spoglądając przy tym na nią zawadiacko.

http://img28.imageshack.us/img28/5751/screenshot17w.jpg
Po wyprostowaniu włosów i przyodzianiu się w małą czarną Carly zeszła do garażu i usiadła na miejscu pasażera w czarnym Nercedesie. Myślała że dziś Lionel się odważy i zada jej TO pytanie.

http://img256.imageshack.us/img256/2787/screenshot19ur.jpg

Znaleźli się w klubie Plazma 501. Chyba niedawno otwarty bo świecił pustkami.
- Dziś jest tylko dla nas. – Usłyszała szept.
- Nikogo w nim nie ma? – Zdziwiła się dziewczyna.
- Tylko my dwoje. – zamruczał jej do ucha, poczym weszli do środka. To co tam robili zostało owiane tajemnicą…

http://img600.imageshack.us/img600/1171/screenshot20kd.jpg
Po wyjściu z klubu wrócili do domu. Prawie świtało a on dalej się nie oświadczył. Carly była rozczarowana.
- Co się stało mój aniele? – Spytał z troską chłopak.
- Nic. Za mało czasu poświęciliśmy na taniec. – skłamała.
- Tak? To trzeba to nadrobić! – Krzyknął z zapałem i porwał Carly do tańca.

http://img802.imageshack.us/img802/7348/screenshot22j.jpg

Po półgodzinnych hulankach oboje stwierdzili że są zmęczeni.
- Dziękuję za wspaniałą noc. – Powiedziała Carly tuląc się do niego.
- Dla Ciebie wszystko koteczku. – Oznajmił Lionel i ją pocałował. Następnie przenieśli się do sypialni i…
http://img823.imageshack.us/img823/5563/screenshot21uq.jpg

Z każdą następną randką Carly traciła nadzieję na oświadczyny. Nie oświadczył się jej w żadnej z restauracji w których bywali na lunchu lub kolacji. Dziewczyna coraz bardziej się niecierpliwiła.

http://img850.imageshack.us/img850/3665/screenshot29ku.jpg

Promyk nadziei powrotem zabłysnął kiedy Lionel oznajmił Carly że ma jej coś ważnego do powiedzenia ale jeszcze nie teraz. Zabrał ją na swój koncert! Widziała go w akcji pierwszy raz! Zachwycił ją do granic możliwości. Do tego zadedykował jej aż 3 piosenki!
- To musi być ta noc. – szepnęła do siebie.
http://img856.imageshack.us/img856/5094/screenshot46j.jpg

Po świetnym występie poszli na plażę. Usiedli na piasku i zaczęli rozmawiać.
- Chciałbym być z tobą na wieki. Jesteś jedyną którą kiedykolwiek tak kochałem. Zrobiłbym dla Ciebie wszystko nawet wskoczył w ogień. Przy tobie czuję się szczęśliwy. – powiedział patrząc jej w oczy.
- Naprawdę? – Niedowierzała dziewczyna. – Bardzo cię kocham i nie chcę cię stracić. Nie wiem jak mogłam kiedyś pomyśleć że w ogóle ci na mnie nie zależy.
- Ty jesteś niemądra kochanie.
Pocałował ją w czoło i podniósł z piasku.

http://img341.imageshack.us/img341/1244/screenshot60e.jpg

Całowali się długo i namiętnie. Po czym pochwycił ją w ramiona i długo wirował w kółko.

http://img204.imageshack.us/img204/9149/screenshot67bk.jpg

W chwili gdy niebo zaczęło się lekko różowić klęknął przed nią i wypowiedział te słowa.
- Czy wyjdziesz za mnie?
- TAK! – odpowiedziała bez wahania Carly. – Będę panią Marshal!
http://img220.imageshack.us/img220/4889/screenshot78x.jpg
http://img194.imageshack.us/img194/789/screenshot79aw.jpg
http://img210.imageshack.us/img210/8574/screenshot81u.jpg
http://img36.imageshack.us/img36/3964/screenshot84ff.jpg
http://img687.imageshack.us/img687/9798/screenshot87o.jpg

Przygotowania do ślubu szły pełną parą. Carly wiecznie gdzieś dzwoniła i wysyłała maile. Lionel był w tym czasie w trasie.
http://img535.imageshack.us/img535/1897/screenshot94i.jpg
http://img521.imageshack.us/img521/8264/screenshot91l.jpg
Dzień przed uroczystością przyszła pani Marshal postanowiła urządzić sobie wieczór panieński jednak nie chciała na nim swojego narzeczonego. Skoro pan młody już wrócił mogła mu o tym powiedzieć.
-Kochanie słuchaj urządzam wieczór panieński dla dziewczyn…
- Świetnie! Jak mam się ubrać? – zapytał chłopak z zapałem.
http://img855.imageshack.us/img855/561/screenshot106n.jpg
- No właśnie kochanie chciałabym żeby to był tylko mój wieczór . – Powiedziała przyszła pani Marshal.
- Jak to? Pewnie chcesz się puścić z jakimś gogusiem zamówionym przez twoje głupie przyjaciółeczki! - naskoczył na nią Lionel.
http://img221.imageshack.us/img221/4666/screenshot101f.jpg
- Jak możesz? Dobrze wiesz że tak nie będzie. Jak w ogóle śmiesz tak myśleć? Czy ty myślisz o moich uczuciach? – krzyczała dziewczyna.
http://img862.imageshack.us/img862/8567/screenshot100p.jpg
- Przepraszam masz rację. To twój dzień. - Odrzekł skruszony i przytulił dziewczynę.
http://img96.imageshack.us/img96/5889/screenshot108p.jpg
Rozpoczął się wielki wieczór panieński. Najbliższe przyjaciółki Carly zebrały się w klubie Plazma 501.
Dziewczyny oblewały się nektarem.
http://img855.imageshack.us/img855/9612/screenshot138t.jpg
Grały w rzutki.
http://img15.imageshack.us/img15/9392/screenshot141ax.jpg
Piły na umór.
http://img843.imageshack.us/img843/4810/screenshot147eu.jpg
http://img411.imageshack.us/img411/6716/screenshot142s.jpg
W końcu przyszedł striptizer jednak na żadnej z pań nie zrobił wrażenia. Bardzo zły wybór.
http://img846.imageshack.us/img846/7269/screenshot145i.jpg
Jednak żadna z tego powodu nie cierpiała i wszystkie panie tańczyły do białego rana.
http://img16.imageshack.us/img16/7702/screenshot156eg.jpg
http://img802.imageshack.us/img802/4839/screenshot157m.jpg
http://img10.imageshack.us/img10/927/screenshot158k.jpg
I tak zakończył się huczny wieczór panieński Carly Applegate.
C.D.N


____________________
Będę wdzięczna za każde słowo krytyki, co można poprawić itp. Wiem że póki co wieje nudą ale to dopiero początek :)

Stephenowa
12.07.2012, 18:07
Uhhuhu, ciekawie jest. :D A Carly, mimo tego platynowego blondu, którego nie lubię, jest na prawdę ładna. Lionel podobnie. I nie jest nudnawo, jest ciekawie. A skoro mówisz, że się rozkręci, to w ogóle wspaniale! :D
Czekam na więcej.

Owieczka12456
12.07.2012, 23:19
Carly jest ładna, choć ubiór taki sb, czekam na dalszą część ;)

Meggie
12.07.2012, 23:46
Carly jest prześliczna! Czekam na relacje ze ślubu ;)

Horsez
13.07.2012, 07:58
Zgadzam się z przedmówcami, Carly jest śliczna, ale ten jej mężuś, mniam!

eyvee
13.07.2012, 08:44
o taak Carly jest ladniutka ;d ale mi sie cos ten jej mezus pryszly nie podoba....za bardzo zazdrosny cos jest...

easey
13.07.2012, 09:16
Carly jest taka ładna <333 Lionel też, ale no..
o taak Carly jest ladniutka ;d ale mi sie cos ten jej mezus pryszly nie podoba....za bardzo zazdrosny cos jest...
:D

Tapas
16.07.2012, 23:38
Dziękuję za wszystkie komentarze ; d. Zaskoczyło mnie, że są tak pozytywne xd!
http://img442.imageshack.us/img442/174/screenshot2uj.jpg
Nadszedł dzień ślubu. Carly właśnie myła zęby gdy rozmyślała o tym jak to będzie po ślubie. Czy wielka miłość będzie nadal trwała?
http://img19.imageshack.us/img19/2594/screenshot4qj.jpg
W salonie Lionel oglądał telewizję. Jego głowę jednak nie zaprzątał ślub. Myślał jedynie o swojej karierze. Czy ten ślub nada jej rozpędu? Wielki gwiazdor i skromna dziewczyna. Tak! Już widział te nagłówki.
http://img269.imageshack.us/img269/3940/screenshot6ohk.jpg
Poszedł do gabinetu i odpalił swojego laptopa. Zalogowawszy się na czacie zaczął stukać w klawiaturę.
- Wszystko idzie zgodnie z planem kochanie. Za 5 godzin moje nazwisko będzie najbardziej rozpoznawalnym na świecie.
- To świetnie! To jeszcze nie koniec więc nie spieprz tego. – zabrzęczał komputer.
http://img72.imageshack.us/img72/1397/screenshot7hd.jpg
W tym momencie do pokoju weszła Carly.
- Co robisz kochanie? – spytała słodko.
- Nic. – burknął i pośpiesznie zamknął laptopa. – Lepiej zrób mi śniadanie.
http://img803.imageshack.us/img803/2278/screenshot9xt.jpg
http://img715.imageshack.us/img715/9731/screenshot16qr.jpg
http://img708.imageshack.us/img708/6751/screenshot20b.jpg
Poszli oboje do kuchni. Carly zaczęła smażyć naleśniki. Jedna z niewielu potraw którą potrafiła zrobić. Ale spokojnie. Szczwana bestia się nauczy.
http://img259.imageshack.us/img259/4103/screenshot23v.jpg
Zaczęli jeść w ciszy aż wreszcie odezwał się Lionel.
- Kochanie powinnaś rzucić swoją pracę. Nie robi to dobrze naszej reputacji a poza tym potrzebujesz czasu na zajmowanie się domem. Powinnaś zostać aktorką. Mogłabyś robić co chcesz i kiedy chcesz. Z moją pomocą załatwię ci pracę w trymiga.
- Zwariowałeś?! – oburzyła się Carly. – Kocham tą pracę. Za żadne skarby jej nie rzucę. Koniec kropka. Twoja reputacja mało mnie obchodzi. Albo chcesz NASZEGO dobra albo swojego.
http://img13.imageshack.us/img13/4957/screenshot24lm.jpg
Obrażony Lionel zakończył posiłek i odszedł od stołu. Carly skończyła go ze łzami w oczach.
http://img59.imageshack.us/img59/6175/screenshot29b.jpg
Wsiedli do samochodu. Obrażony Lionel nie odezwał się ani słowem przez całą drogę.
http://img861.imageshack.us/img861/8333/screenshot30ou.jpg
http://img51.imageshack.us/img51/8601/screenshot31xe.jpg
Przebrali się w kaplicy i czekali na przyjście gości. Oczywiście pan młody nie widział jeszcze przyszłej małżonki.
http://img29.imageshack.us/img29/7198/screenshot32x.jpg
http://img826.imageshack.us/img826/6243/screenshot33z.jpg
http://img812.imageshack.us/img812/86/screenshot34s.jpg
http://img845.imageshack.us/img845/5619/screenshot36tr.jpg
http://img195.imageshack.us/img195/5126/screenshot37mh.jpg
http://img140.imageshack.us/img140/9361/screenshot38nj.jpg
http://img853.imageshack.us/img853/5595/screenshot39ns.jpg
http://img401.imageshack.us/img401/3801/screenshot40i.jpg
http://img607.imageshack.us/img607/3564/screenshot43y.jpg
http://img861.imageshack.us/img861/1003/screenshot44ft.jpg

Rozpoczęła się ceremonia. Lionel stał pod łukiem i czekał na swą wybrankę. Oniemiał z zachwytu gdy ją zobaczył. Zaczęło się składanie przysięgi.
http://img96.imageshack.us/img96/6574/screenshot46hc.jpg
Od razu po ceremonii jakieś stare babsko które się wprosiło próbowało wręczyć Lionelowi kwiaty i go oczarować jednak jej plan się nie powiódł.
http://img42.imageshack.us/img42/3528/screenshot51i.jpg
http://img688.imageshack.us/img688/5361/screenshot52qp.jpg
Zaczęło się wesele. Pierwszy taniec państwa młodych.
http://img72.imageshack.us/img72/4843/screenshot48ec.jpg
http://img838.imageshack.us/img838/2456/screenshot50n.jpg
Wszyscy jedli.
http://img17.imageshack.us/img17/9823/screenshot55s.jpg
http://img507.imageshack.us/img507/2798/screenshot58o.jpg
http://img585.imageshack.us/img585/383/screenshot60gl.jpg
http://img706.imageshack.us/img706/1046/screenshot61mz.jpg
http://img811.imageshack.us/img811/2447/screenshot64b.jpg
Pili.
http://img213.imageshack.us/img213/7176/screenshot53ce.jpg
Tańczyli.
http://img96.imageshack.us/img96/9058/screenshot69gu.jpg
http://img256.imageshack.us/img256/3093/screenshot70g.jpg
http://img823.imageshack.us/img823/1599/screenshot71uo.jpg
http://img19.imageshack.us/img19/264/screenshot75l.jpg
Ogółem świetna pohulanka. Potem państwo Marshal spędzili razem swoją noc poślubną.
http://img21.imageshack.us/img21/808/screenshot76q.jpg
http://img27.imageshack.us/img27/7728/screenshot77yo.jpg
Dzień zaczęli od bitwy na poduszki i czułości.
http://img864.imageshack.us/img864/7043/screenshot87k.jpg
Tygodnie mijały jak w sielance. Pewnej nocy Carly się obudziła i zobaczyła puste miejsce w swoim małżeńskim łożu. Zaczęła szukać swojego skarba. Zastała go w gabinecie. Jak zwykle coś klikał.
http://img580.imageshack.us/img580/8176/screenshot89hc.jpg
- Co ty odwalasz? Jest 5 rano! – krzyknęła Carly.
- Przepraszam. Sprawdzałem jeszcze raz plan swojej trasy koncertowej. Wiesz jak się stresuje. – odrzekł Lionel.
http://img341.imageshack.us/img341/7434/screenshot92ib.jpg
- Dobra. Wracaj do łóżka, proszę. – powiedziała pani Marshal i zrobiła kwaśną minkę.
http://img193.imageshack.us/img193/6041/screenshot93pt.jpg
Jednak on ją mocno uścisnął. Cała złość jej minęła.

http://img854.imageshack.us/img854/9291/screenshot95h.jpg
http://img268.imageshack.us/img268/7665/screenshot96m.jpg
Około 11 rano Carly postanowiła poćwiczyć.
http://img715.imageshack.us/img715/4572/screenshot98l.jpg
Jednak skończyło się to wymiotami. Po zrobieniu testu ciążowego dowiedziała się że jest w ciąży.
http://img545.imageshack.us/img545/9889/screenshot102b.jpg
Skoro jest w ciąży musi się zrelaksować. A co ją relaksowało najbardziej? PIANINO! Od razu zabrała się do grania.
http://img16.imageshack.us/img16/8931/screenshot104gu.jpg
- Znowu grasz? – zdziwił się Lionel. – Myślałem że nie chcesz do tego wracać.
- Po prostu czuję się tak lepiej. – rzekła i wstała. – Zrobię nam kolację.
http://img507.imageshack.us/img507/4489/screenshot115o.jpg
Zabrała się za przygotowywanie hot dogów.
http://img26.imageshack.us/img26/5492/screenshot117q.jpg
Zasiedli do stołu. Lionel mając dość jej okropnej kuchni zaczął na nią warczeć.
- Nie będę jadł tego gówna. – Wstał i wyrzucił hot dogi do śmieci.
http://img17.imageshack.us/img17/1743/screenshot121mc.jpg
- Nie krzycz na mnie! Jestem w ciąży!
http://img195.imageshack.us/img195/8142/screenshot123so.jpg
http://img221.imageshack.us/img221/2967/screenshot128z.jpg
- Jesteś w czym? – zdziwił się Lionel jednak szybko oprzytomniał i zaczął przemawiać do brzuszka.
http://img843.imageshack.us/img843/7194/screenshot133km.jpg
Tej nocy Lionel znów zszedł do gabinetu i zalogował się na czat.
- Już prawie nasz plan się ziścił. Prawie. – Wystukał.
- Świetnie. Zakończ to. Kocham Cię. – Odpowiedziała osoba po drugiej stronie.
- Daj mi czas. – Napisał Lionel i zamknął laptopa.


http://img407.imageshack.us/img407/5181/screenshot135e.jpg
Zostało mało czasu do rozwiązania. Podczas gdy Carly była w szkole rodzenia Lionel znalazł sobie rozrywkę…
http://img32.imageshack.us/img32/6121/screenshot136ir.jpg
Jego menagerka Monica uwiodła go już dawno. Nie zawracali sobie głowy grą wstępną.
http://img40.imageshack.us/img40/8454/screenshot138hs.jpg
W końcu kazał jej uciekać by Carly jej nie widziała.
http://img820.imageshack.us/img820/3254/screenshot143yi.jpg
http://img59.imageshack.us/img59/1274/screenshot144f.jpg
Świnia gdy jego żona wróciła zaczął ją całować i macać po brzuchu. Biedna Carly póki co nic nie wie.
http://img687.imageshack.us/img687/1852/screenshot150y.jpg
http://img19.imageshack.us/img19/6229/screenshot158u.jpg
http://img155.imageshack.us/img155/8015/screenshot162j.jpg
Podczas gdy ona uczyła się o dzieciach (przez tą sukienkę nie widać tego głupiego brzucha!) on chlał w trupa a głupia Carly tłumaczyła sobie jego zachowanie stresem.
http://img62.imageshack.us/img62/5427/screenshot165b.jpg
http://img339.imageshack.us/img339/2770/screenshot168c.jpg
http://img846.imageshack.us/img846/9489/screenshot169x.jpg
http://img155.imageshack.us/img155/5745/screenshot171d.jpg
W noc rozwiązania Lionel wyrwał się do Plazmy 501. Od razu zbajerował barmankę którą później przeleciał w windzie…


C.D.N.
Dobra, dalej to nudnawe, ale nie mam na nich ostatnio pomysłu.;(

Meggie
17.07.2012, 08:14
Wow genialne, jaka z niego jest świnia, wykastrować go..!
Biedna Carly, ale niech się nie przejmuje, na pewno będzie mieć śliczne dziecko i poradzi sobie sama! Dawaj szybciej kolejną część :)

eyvee
17.07.2012, 10:52
ale duuuupek! niech go zostawi i wychowie swoje malenstwo, a potem dzieciak sie zemsci na ojcu i rozwali mu jego kariere xD a sam stanie sie gwiazda haa! :P -> ale mam durne pomysle hehehe....

easey
17.07.2012, 11:37
***any dupek -.- Grr.. od początku był jakiś dziwny... Czekam oczywiście an następny odc ;)

Stephenowa
17.07.2012, 12:17
Wow genialne, jaka z niego jest świnia, wykastrować go..!
Biedna Carly, ale niech się nie przejmuje, na pewno będzie mieć śliczne dziecko i poradzi sobie sama! Dawaj szybciej kolejną część :)

Dokładnie! A w dodatku alimentyy... :D

Tapas
22.07.2012, 21:08
Bardzo przepraszam, że tak późno jednak byłam na wakacjach gdzie miałam internet, ale nie miałam gry (za słaby lapek ; /). Tak, więc bez dłuższych wstępów zapraszam do czytania.

http://img853.imageshack.us/img853/9986/screenshotac.jpg
http://img39.imageshack.us/img39/6796/screenshot2ft.jpg
http://img513.imageshack.us/img513/929/screenshot6bx.jpg
Carly urodziła w szpitalu śliczną córeczkę którą nazwała Elie. Oczywiście jej męża nie było przy porodzie.
http://img405.imageshack.us/img405/6008/screenshot8nm.jpg
Mijały już 2 tygodnie odkąd pan domu wyszedł i nie wrócił. Carly postanowiła nająć prywatnego detektywa.


Abigail Marson skradała się za nim od klubu do klubu oraz podsłuchiwała go na każdym kroku.
http://img546.imageshack.us/img546/8237/screenshot13ba.jpg
- Tylko ciebie kocham! – Krzyczał Lionel. – Ona pomaga mi tylko zarobić. Nie wiem czy już urodziła. Zresztą gówno mnie to obchodzi.
Abigail nagrała całą rozmowę.
http://img689.imageshack.us/img689/7908/screenshot15li.jpg
Przyszedł czas na rozmowę z młodą mamą. Usiadły przy stole w jadalni i pani detektyw pokazała jej zdjęcia i nagrania.
http://img20.imageshack.us/img20/3013/screenshot18rv.jpg
http://img443.imageshack.us/img443/6426/screenshot19w.jpg
http://img35.imageshack.us/img35/3548/screenshot21wt.jpg
- Kręcił się głównie w gronie prostytutek. Wydał majątek na hotele. Ale cóż sypiały tam nie tylko one. Często na noc zostawała niejaka Monica Brose. – Oznajmiła ze spokojem Abigail.
- To jego menagerka. Nie podejrzewam aby coś ich łączyło. – wyjąkała Carly.
http://img715.imageshack.us/img715/4963/screenshot33xq.jpg
http://img802.imageshack.us/img802/7126/screenshot24q.jpg
http://img228.imageshack.us/img228/5931/screenshot26j.jpg
- Pewnego dnia wybrał się do swojego rzekomego przyjaciela Lee Bai. – Kontynuowała detektyw. –Lionel był tak pijany że zaczął się przystawiać do jego żony Sonko. Jednak ona nie protestowała. Urażony mąż Sonko ze złości go ugryzł i chyba wiemy jak to się skończyło.
http://img805.imageshack.us/img805/827/screenshot30u.jpg
http://img585.imageshack.us/img585/12/screenshot32ye.jpg
- Wyprowadzony z równowagi Lee wyciągnął go na dwór jednak został pobity prawie że na śmierć. Pomoc została mu udzielona. Sonko uciekła z domu razem z Lionelem i niestety nie wiem gdzie teraz przebywają. – Zakończyła streszczenie Abigail.
http://img27.imageshack.us/img27/1013/screenshot38rj.jpg
http://img267.imageshack.us/img267/7810/screenshot35ka.jpg
http://img215.imageshack.us/img215/4223/screenshot37h.jpg
http://img96.imageshack.us/img96/4450/screenshot39gr.jpg
http://img832.imageshack.us/img832/9393/screenshot40p.jpg
http://img442.imageshack.us/img442/6109/screenshot34xe.jpg
Parę dni później Elie miała swoje urodziny. Matka z córką świetnie bawiły się we dwie. Jednak obie też były strasznie smutne z powodu braku Lionela.

http://img259.imageshack.us/img259/9761/screenshot43g.jpg
Aby się czymś zająć mamusia nauczyła Elie chodzić i mówić.
http://img28.imageshack.us/img28/2142/screenshot46t.jpg
Nadszedł dzień gdy Carly była zmuszona wrócić do pracy. Zadzwoniła po opiekuna i wyszła do pracy.
http://img823.imageshack.us/img823/5903/screenshot50bn.jpg
Wróciwszy z pracy zabrała swoją pociechę na spacer. Obie były strasznie smutne gdyż Lionel dalej nie wracał.
- A może już nigdy nie wróci? – Zastanawiała się załamana Carly.
Przechodząc obok klubu z karaoke Carly zauważyła znajomą sylwetkę! Weszła do środka jednak to co zobaczyła przeszło jej oczekiwania.
http://img269.imageshack.us/img269/9394/screenshot52z.jpg
- Jak ty do cholery wyglądasz!?- zaczęła krzyczeć.
http://img4.imageshack.us/img4/3244/screenshot53d.jpg[/IMG
- Spokojnie. To nie tak jak się wydaje. Pójdźmy porozmawiać w inne miejsce. Na górze jest pokój matki z dzieckiem.
[IMG]http://img193.imageshack.us/img193/3624/screenshot54d.jpg
- Mam iść gdzieś z tobą?! OSZALAŁEŚ?!
http://img215.imageshack.us/img215/6937/screenshot55cj.jpg
- GDZIE BYŁEŚ PRZEZ CAŁY TEM CZAS! – krzyczała. – URODZIŁAM CI CÓRKĘ A TY JĄ WIDZISZ PO RAZ PIERWSZY CAŁY BRUDNY I PIJANY!
http://img225.imageshack.us/img225/551/screenshot57f.jpg
http://img404.imageshack.us/img404/4809/screenshot59h.jpg
- Bardzo Cię przepraszam. Nie miało tak być. – powiedział i próbował ją przytulić jednak Carly się nie dała.
- Chodźmy już do tego durnego pokoju. Przez ciebie mała płacze.
http://img717.imageshack.us/img717/6108/screenshot60oz.jpg
Carly usadowiła swoją latorośl w foteliku i bawiąc się kosmykiem włosów pogłaskała ją po główce.
http://img833.imageshack.us/img833/1948/screenshot61u.jpg
http://img840.imageshack.us/img840/1254/screenshot62eq.jpg
Zdenerwowana przycupnęła na kanapie a ten baran znów chciał ją objąć.
http://img842.imageshack.us/img842/39/screenshot63c.jpg
Zerwała się na równe nogi.
- Nawet nie próbuj. – Warknęła.
http://img140.imageshack.us/img140/4454/screenshot64o.jpg
Lionel złożył ręce i Carly myślała że chce ją przeprosi szczerze jednak on poprosił o chwileczkę przerwy bo musiał się przebrać na występ który ma za pół godziny.
http://img812.imageshack.us/img812/1931/screenshot65xv.jpg
- Jaja sobie robisz. – Powiedziała jak wrócił.
http://img337.imageshack.us/img337/2255/screenshot66m.jpg
- Z naszym związkiem koniec. Kapujesz? KONIEC! – Wykrzyczała.
http://img825.imageshack.us/img825/5264/screenshot67k.jpg
- Nawet nie próbuj zaprzeczać. – warknęła.
http://img809.imageshack.us/img809/5653/screenshot69r.jpg
Lionel zrobił smutną minkę i wyszedł z klubu.
http://img406.imageshack.us/img406/2184/screenshot74y.jpg
Carly wróciła do domu i starała się nakarmić Elie. Mała jednak wszystko wyrzuciła na podłogę. Zdenerwowana zaczęła sprzątać.
http://img641.imageshack.us/img641/352/screenshot83g.jpg
W tej chwili wrócił Lionel.
http://img716.imageshack.us/img716/1913/screenshot84u.jpg
- O widzę że przyprowadziłeś jakąś *****ę do domu. – Prychnęła Carly.
- To jest Sonko i radzę ci się przyzwyczaić że to ona będzie tu panią domu. Chyba nie chcesz stąd wylecieć na zbity ryj.
http://img337.imageshack.us/img337/5112/screenshot86zb.jpg
- Kochanieeeee. – zapiała Sonko. – Mogę zrobić z nią to co obiecałeś?
- Jasne skarbie.
http://img441.imageshack.us/img441/8422/screenshot85jg.jpg
http://img716.imageshack.us/img716/2388/screenshot87n.jpg
http://img594.imageshack.us/img594/5439/screenshot89h.jpg
http://img338.imageshack.us/img338/2108/screenshot90i.jpg
Sonko rzuciła się na nią i ugryzła ją w ramie. Świat Carly zawirował i wiedziała że już nigdy nie będzie taka sama…

C.D.N.

Mam nadzieję że się podobało ;)

Kicaj
22.07.2012, 21:38
O mama, ale się porobiło:O
Bez kitu, tak zaskakujesz, że nie nadążam:D

A Lionel może i dupek, ale córkę ma śliczną<3

easey
23.07.2012, 09:13
O mama, ale się porobiło:O
Bez kitu, tak zaskakujesz, że nie nadążam:D

A Lionel może i dupek, ale córkę ma śliczną<3


No a ja się zgodzę o.o

tallje
23.07.2012, 12:20
O mama, ale się porobiło:O
Bez kitu, tak zaskakujesz, że nie nadążam:D

A Lionel może i dupek, ale córkę ma śliczną<3

To... ja może też się zgodzę? : D

Tapas
28.07.2012, 18:21
http://img19.imageshack.us/img19/8021/screenshotwit.jpg
http://img502.imageshack.us/img502/8684/screenshot2ua.jpg
Carly gwałtownie obudziła się we własnym łóżku odziana w swoją piżamę. Elie powitała ją słodkim uśmiechem.
http://img337.imageshack.us/img337/2742/screenshot4hl.jpg
Młoda została nakarmiona. Oj zupka chyba jej nie smakowała.
http://img69.imageshack.us/img69/8769/screenshot5ef.jpg
Zjawił się były mąż Carly, który „dobrodusznie” pozwolił jej cały czas u niego mieszkać.
- Posprzątaj w tym domu, bo jest chlew i to wielki. – Burknął Lionel i opuścił pokój
http://img849.imageshack.us/img849/4034/screenshot6sl.jpg
http://img441.imageshack.us/img441/7872/screenshot7ri.jpg
http://img716.imageshack.us/img716/7599/screenshot8ci.jpg
http://img808.imageshack.us/img808/9034/screenshot9b.jpg
http://img829.imageshack.us/img829/3632/screenshot11ca.jpg
Carly pościeliła łóżko i posprzątała po swojej córeczce. Następnie zajęła się gotowaniem obiadu.
http://img705.imageshack.us/img705/4218/screenshot12ok.jpg
Gdy podawała do stołu zjawiła się Sonko.
- Witaj kochanieeee! – Zaświergotała przesadnie Azjatka. – Zmieniłam mój imidż!
- To wspaniale skarbie. Wyglądasz szałowo. – Zaszczebiotał Lionel.
http://img163.imageshack.us/img163/4926/screenshot14h.jpg
http://img138.imageshack.us/img138/4999/screenshot16zv.jpg
Zasiedli do posiłku, po którym biedna Carly musiała posprzątać.
http://img266.imageshack.us/img266/766/screenshot17mz.jpg
http://img706.imageshack.us/img706/387/screenshot19rp.jpg
Nareszcie miała chwilę czasu by pomóc córce zdmuchnąć świeczki.
http://img836.imageshack.us/img836/7391/screenshot22ym.jpg
Wyrosła na śliczną dziewczynkę.
http://img832.imageshack.us/img832/3466/screenshot23nd.jpg
Ojciec próbował ją uścisnąć jednak go odepchnęła.
http://img542.imageshack.us/img542/4957/screenshot24lm.jpg
- Jak śmiesz tykać moją córkę! – Zbulwersowała się Carly.
- Jest tak twoja jak i moja. – Wrzeszczał Lionel. – Nie zapominaj, że to moje plemniki najbardziej się przyczyniły. Ty byłaś czymś w rodzaju schowka szmato.
http://img228.imageshack.us/img228/8853/screenshot27zg.jpg
Carly spuściła głowę. Już ona mu da popalić. Niech jeszcze chwilę poczeka…
http://img35.imageshack.us/img35/479/screenshot28o.jpg
Do pokoju weszła Sonko.
- No bachorze, jesteś już duża. – Powiedziała Sonko i strzeliła małej z poduchy w twarz.
http://img862.imageshack.us/img862/8498/screenshot29z.jpg
- Odczep się od niej! – Krzyczała Carly poczym spoliczkowała Sonko.
- Idiotko, to miało być żartobliwe. – Żachnęła się Azjatka i wyszła.
http://img98.imageshack.us/img98/9093/screenshot30xe.jpg
- Jeszcze jedna taka scena a pożałujesz. – Powiedział Lionel.
http://img208.imageshack.us/img208/7620/screenshot32i.jpg
Jakiś czas później Sonko poprawiała urodę.
http://img31.imageshack.us/img31/7282/screenshot33y.jpg
Zeszła do kuchni i wzięła sok plazmowy.
http://img163.imageshack.us/img163/3106/screenshot37n.jpg
Usiadłszy na dworze patrzyła w rozgwieżdżone niebo. Brakowało jej byłego męża. I bardzo lubiła małą Elie jednak nie mogła tego pokazać Lionelowi. Jeszcze zapragnąłby dzieci z nią? I co wtedy? Przecież Sonko jest bezpłodna.
http://img692.imageshack.us/img692/6889/screenshot38hb.jpg
Następnego dnia Carly przeżyła szok! JAK ONA WYGLĄDA?! JEST WAMPIREM!
http://img151.imageshack.us/img151/4854/screenshot39a.jpg
Mała Elie była bardzo smutna, bo wiedziała, że mama się już z nią w dzień nie pobawi na dworzu.
http://img94.imageshack.us/img94/3760/screenshot40ty.jpg
Carly zrobiła śniadanie, na którym Lionel powiadomił, że chce wciągnąć swoją córeczkę w biznes. Chciał z niej zrobić małą gwiazdkę.
http://img811.imageshack.us/img811/8785/screenshot41us.jpg
- Ojcze, ale ja nie chcę. – Powiedziała Elie. – Wolę nie odstawać.
- To nie twoja decyzja. – Zdenerwował się Lionel.
http://img11.imageshack.us/img11/5895/screenshot42gv.jpg
- Kochanie sądzę, że to świetny pomysł. – Stwierdziła Sonko i w tym momencie odezwał się telefon Lionela.
http://img716.imageshack.us/img716/209/screenshot43bp.jpg
To była jego menagerka Monica. Szybko urwał rozmowę by Sonko niczego nie podejrzewała.
http://img850.imageshack.us/img850/639/screenshot44w.jpg
Gdy Sonko poszła do pracy a Elie do szkoły Lionel poinformował Carly o swoim pomyśle jednak nie spotkał się on z aprobatą.
http://img707.imageshack.us/img707/8657/screenshot45zm.jpg
- A co ty właściwie robisz? – Spytał.
W odpowiedzi Carly wyciągnęła swój megablaster. Chciała posprzątać jednak Lionel powlókł się za nią do pokoju.
http://img191.imageshack.us/img191/7513/screenshot48r.jpg
http://img402.imageshack.us/img402/3529/screenshot49sb.jpg
Próbował objąć jednak go odepchnęła i spoliczkowała.
http://img401.imageshack.us/img401/5963/screenshot47x.jpg
W końcu rzucił ją na łóżko i zgwałcił.
http://img19.imageshack.us/img19/194/screenshot50fg.jpg
- Powiesz komuś słówko a przysięgam, że Elie stanie się krzywda. – Powiedział Lionel i zostawił zapłakaną Carly.
http://img593.imageshack.us/img593/8747/screenshot53k.jpg
http://img198.imageshack.us/img198/7193/screenshot54h.jpg
Elie wracała ze szkoły.
http://img821.imageshack.us/img821/579/screenshot56d.jpg
Zastała zapłakaną matkę i ta nakazała jej się pobawić na dworzu.
http://img854.imageshack.us/img854/2299/screenshot62m.jpg
http://img513.imageshack.us/img513/9278/screenshot64w.jpg
Mała poszła na plac zabaw i bawiła się do nocy.
http://img195.imageshack.us/img195/5998/screenshot66y.jpg
W końcu poszła odrobić lekcje.
http://img819.imageshack.us/img819/200/screenshot67a.jpg
Elie była strasznie przytłoczona sytuacją w domu, dlatego gdy Sonko przyszła ją przytulić ta nie oponowała.

C.D.N.

eyvee
28.07.2012, 18:58
ojojojoj ale wredny duuuuupek! niech spadnie z mostu albo co! niech coreczka nie da sie omamic :O niech we dwie uciekna gdzies! albo niech porwie dziewczyny jakis ksiaze na rumaku xD czekam na wiecej!

Master of Disaster
29.07.2012, 05:53
No, widzę trochę błędów, ale nie można powiedzieć, że jest nudno. Tylko co ten cham sobie myśli, że może robić co chce? I jeszcze grozi skrzywdzeniem własnej córki, drań. Zapewne wydaje mu się, że jest taki wpływowy i nikt mu nie podskoczy. Mam propozycję - ściągnij Czaka Norrisa z MTS i niech on skopie Lionelowi tyłek, ale to tak porządnie :D

easey
29.07.2012, 07:06
ojojojoj ale wredny duuuuupek! niech spadnie z mostu albo co! niech coreczka nie da sie omamic :O niech we dwie uciekna gdzies! albo niech porwie dziewczyny jakis ksiaze na rumaku xD czekam na wiecej!

a ja się zgadzam!!

Tapas
04.08.2012, 02:05
Przepraszam, że tak rzadko piszę jednak są wakacje i ciągle jakieś rozjazdy; /. Od września się wezmę za siebie ; d, ale teraz też będę dodawała moje historie. Dziękuje za tak dużo pozytywnych komentarzy <3.
________________________________________________
http://img23.imageshack.us/img23/7113/screenshotqr.jpg
Carly bolał brzuch. Wiedziała czemu. Wiedziała, że jest w ciąży. Jednak, gdy była w ciąży z Elie to tak bardzo nie bolało…
http://img193.imageshack.us/img193/7833/screenshot3pzf.jpg
http://img225.imageshack.us/img225/7783/screenshot5sl.jpg
Mówiąc o Elie to totalny kujon. Uwielbia chemię. Lubi tworzyć eliksiry na dodatkową ocenę. Nawet bez tego ma w szkole same piątki.
http://img576.imageshack.us/img576/6902/screenshot6ro.jpg
- Co się najlepszego dzieje? – Dumała Carly.
http://img823.imageshack.us/img823/1971/screenshot7lq.jpg
- Dlaczego to tak straszliwie boli! W co ja się pakuje?
http://img29.imageshack.us/img29/4287/screenshot10iv.jpg
Nagle do pokoju wpadł Lionel. Sonko nie było w tym czasie w domu. Od razu rzucił się na Carly z ustami lecz ta go przystopowała.
- Co ty wyprawiasz? – Warknęła.
http://img803.imageshack.us/img803/8342/screenshot12h.jpg
- Mam dla ciebie świetne wieści. – Powiedział Lionel. – Powiem Ci jak znów stać się człowiekiem.
http://img36.imageshack.us/img36/3172/screenshot15rw.jpg
- Naprawdę?! – Uradowała się Carly. – To świetnie! Mów wszystko!
Lionel obiecał że powie jej wszystko jak ta zgodzi się mieć z nim sesję zdjęciową do magazynu. Sonko nie miała tak ładnej twarzy jak ona. Oczywiście Carly się zgodziła.
http://img705.imageshack.us/img705/8112/screenshot22ee.jpg
http://img814.imageshack.us/img814/1010/screenshot24i.jpg
Sesja była umówiona po porodzie Carly. O ciąży w końcu dowiedziała się Elie. Była bardzo zadowolona.

http://img825.imageshack.us/img825/2163/screenshot28cn.jpg
Tego samego dnia Carly ćwiczyła na siłowni by nie przybrać zbyt dużo kilogramów.
http://img696.imageshack.us/img696/6044/screenshot29bc.jpg
Po chwili straszny ból niemal powalił ją na nogi.
http://img41.imageshack.us/img41/7237/screenshot30wx.jpg
Od razu pojechała do szpitala. Jednak to czego się dowiedziała załamało ją psychicznie. Carly poroniła. Termin sesji został przesunięty na czas gdy Carly się pozbiera psychicznie.
http://img803.imageshack.us/img803/8430/screenshot32w.jpg
http://img528.imageshack.us/img528/2871/screenshot33uu.jpg
http://img802.imageshack.us/img802/5294/screenshot36i.jpg
http://img826.imageshack.us/img826/7229/screenshot38ig.jpg
http://img198.imageshack.us/img198/959/screenshot39t.jpg
http://img688.imageshack.us/img688/2880/screenshot42fa.jpg
Nadszedł ten dzień. Sesja za którą obiecano ją wyzwolić. Zdjęcia wyszły przepięknie. Widać było nawet uczucie na twarzach Carly i Lionela.
http://img854.imageshack.us/img854/7981/screenshot44fb.jpg
http://img825.imageshack.us/img825/5636/screenshot45tz.jpg
http://img267.imageshack.us/img267/9900/screenshot50i.jpg
http://img528.imageshack.us/img528/292/screenshot56zd.jpg

W między czasie Elie bawiła się w robienie dowcipów Sonko. Zakładanie pułapek bardzo ją bawiło.
http://img692.imageshack.us/img692/4329/screenshot61h.jpg
http://img444.imageshack.us/img444/15/screenshot62e.jpg
http://img560.imageshack.us/img560/8987/screenshot63n.jpg
http://img338.imageshack.us/img338/1448/screenshot67bw.jpg
http://img528.imageshack.us/img528/2549/screenshot68ug.jpg
http://img834.imageshack.us/img834/9509/screenshot70km.jpg
http://img221.imageshack.us/img221/5863/screenshot75m.jpg
http://img542.imageshack.us/img542/426/screenshot78i.jpg
http://img803.imageshack.us/img803/4204/screenshot81b.jpg
Sonko po kolei w nie wpadała. (na jednym zdjęciu sorki za brak sutków ale nie mogłam jej zmienić skina xd)
http://img18.imageshack.us/img18/3531/screenshot91x.jpg
- Czas rozpocząć rytuał. – Powiedział Lionel. – Ubierz swoją czerwoną sukienkę.
http://img816.imageshack.us/img816/549/screenshot92h.jpg
Carly uśmiechnęła się błogo.
http://img43.imageshack.us/img43/1060/screenshot107gu.jpg
Dziewczyna wypiła eliksir.
http://img515.imageshack.us/img515/4296/screenshot98z.jpg
Wiła się z bólu. Musiała leżeć tak jej się kręciło w głowie. Lionel był przy niej.
http://img713.imageshack.us/img713/6899/screenshot114u.jpg
Odmieniona Carly ;D.
http://img713.imageshack.us/img713/4163/screenshot119o.jpg
Od razu rzuciła się Lionelowi w ramiona. Tak! To jego kochała. On odwzajemnił pocałunek.
http://img713.imageshack.us/img713/8864/screenshot117o.jpg
Wszystko widziała Sonko.
http://img837.imageshack.us/img837/3526/screenshot121zu.jpg
- Ty świnio! – Darła się w niebogłosy. – Jak mogłeś!?
http://img256.imageshack.us/img256/3690/screenshot124h.jpg
- Po prostu to mnie kocha małpo. – Rzekła spokojnie Carly.
http://img833.imageshack.us/img833/5792/screenshot123o.jpg
- To prawda. – Przytaknął Lionel i spuścił głowę.
- Ty świnio jestem w ciąży! – ryknęła Sonko.
http://img19.imageshack.us/img19/2816/screenshot126v.jpg
Oczywiście było to kłamstwem bo Sonko była niepłodna. Poleciała szybko do szpitala gdzie ją sztucznie zapłodniono. Takie tam cuda na kiju z wszczepianiem zapłodnionego embrionu czy cóś. Nieważne :D. Zapłodnili ją i tyle.

C.D.N.

inseparable
04.08.2012, 10:25
Poleciała szybko do szpitala gdzie ją sztucznie zapłodniono. Takie tam cuda na kiju z wszczepianiem zapłodnionego embrionu czy cóś. Nieważne :D. Zapłodnili ją i tyle.

ten tekst mnie rozwalił <3

Horsez
04.08.2012, 10:59
Sonoko mimo tego że wydaje mi się paskudą podoba mi się.Carly też jest śliczna i bardzo mi przykro z powofu jej poronienia. Ma cudowną córcię, ale totalnie szaloną WTF? JAK MOŻNA KOCHAĆ CHEMIE?

Master of Disaster
04.08.2012, 19:12
Pff, normalnie. Jedni lubią chemię, inni wolą plastykę czy co tam. To całkiem normalne, fajnie, że młoda ma swoje pasje. Zresztą, ba! - jak by mnie w szkole pozwalano na chemii samodzielnie przeprowadzać eksperymenty, i jeszcze pożyczono odzież ochronną - polubiłabym ten przedmiot bardziej :P
Carly jest ładniutka, a najlepiej było to widać w tej fryzurze, którą nosiła podczas sesji zdjęciowej. Szkoda, że poroniła (swoją drogą, w trójce też można? O.o), ciekawe, czemu. Zastanawia mnie także, czemu ten cały Lionel tak się poprawił. Rzeczywiście dostał lanie od Czaka? :D Ja bym na miejscu Carly uważała na tego cwaniaczka. Natomiast Elie zaczyna mi wyglądać na kogoś, kto nie da sobie w kaszę dmuchać... Dała nauczkę Sonko, która z kolei trochę mnie zawiodła - myślałam, że okaże się choć trochę przyzwoitsza. Nie pochwalam zachowania Carly wobec niej, ale w tym przypadku trudno się kobiecie dziwić. Całkiem ciekawie piszesz, i tym razem nie rzuciły mi się w oczy żadne błędy. Tylko tak dalej :)

Tapas
26.08.2012, 23:00
Koniec wakacji jak dla mnie, więc wracam do pisania. Miłego czytania : ).

Sielanka trwała w najlepsze. Lionel przestał być wampirem, brzuch, Sonko rósł a Carly gotowała coraz lepiej.
http://i.imgur.com/8p6qR.jpg
http://i.imgur.com/9hoxJ.jpg
http://i.imgur.com/b530k.jpg
http://i.imgur.com/YPh5x.jpg
http://i.imgur.com/bhf5q.jpg
Tu Carly przyrządza posiłek dla rodzinki.
http://i.imgur.com/pS8q9.jpg
Uśmiechnięty Lionel ;d. Poczuł piękne zapachy.
http://i.imgur.com/iB4ii.jpg
Tu gołąbeczki jedzą gofery ; p.
http://i.imgur.com/i1Qif.jpg
A tu Sonko samotnie konsumuje.
http://i.imgur.com/xpqn5.jpg
Sweet kiss!!!
http://i.imgur.com/q7b0D.jpg
Elie to prawdziwy kujon. Wiecznie zakuwa i ba, uwielbia to!
http://i.imgur.com/MjW0Q.jpg
Brzuch Sonko był coraz większy! Ciągle piła sok plazmowy. Potem zobaczy jak się jej odłoży w boczki :D.
http://i.imgur.com/3X26J.jpg
Gdy Elie poszła spać…
http://i.imgur.com/oZbT9.jpg
A Sonko paradowała w piżamie…
http://i.imgur.com/76szz.jpg
Carly przygotowywała posiłek dla ukochanego. Odpierniczona jak cholera, umazana oliwą i z zacięciem na twarzy wyobrażała sobie tą piękną kolację. Może dziś Lionel znów jej się oświadczy?
http://i.imgur.com/sxo0Z.jpg
Ale nagle ta bicza zaczęła rodzić i popsuła plany Carly.
http://i.imgur.com/beWOQ.jpg
http://i.imgur.com/6qbZB.jpg
Minęło kilka dni i Sonko wraz z synem Apollem postanowiła się wyprowadzić.
- Jeszcze się spotkamy, zapomstowała pod nosem opuszczając rezydencję.
http://i.imgur.com/yqQUD.jpg
Pewnego dnia Carly wpadła na szalony pomysł.
http://i.imgur.com/D7kST.jpg
- Kochanie, boję się kolejnego poronienia a chcę mieć kolejną dziecinkę.
http://i.imgur.com/D7kST.jpg
Zdziwiony Lionel oczywiście się zgodził.
http://i.imgur.com/oYStH.jpg
Blondyna wykonała telefon i porozmawiała z miłą panią. Dzieciątko było już jej. Ahh, jakie to proste :D.
http://i.imgur.com/6IpLe.jpg
Następnego dnia Carly przywitała nową kobietkę w rodzinie, Amandę.
http://i.imgur.com/c3DHP.jpg
Swoją drogą to ten ośrodek adopcyjny ma wy***iste auto :D.
http://i.imgur.com/wmAYP.jpg
http://i.imgur.com/8pStm.jpg
http://i.imgur.com/m6N1r.jpg
http://i.imgur.com/F4VZR.jpg
Elie i Amanda się nie polubiły. Tu Amanda wyzywa moją kruszynkę od primadonn <zły>.
http://i.imgur.com/GjQXR.jpg
Związek Carly i Lionela rozkwitał.
http://i.imgur.com/STt6x.jpg
- Ubierz się w coś ładnego na wieczór. – Zamruczał Lionel. Chyba pamiętacie, co to oznacza ;D.
http://i.imgur.com/TadhQ.jpg
http://i.imgur.com/5viTY.jpg
Carly ugotowała pyszny posiłek…
http://i.imgur.com/wclpa.jpg
http://i.imgur.com/dy5Pe.jpg
http://i.imgur.com/dy5Pe.jpg
I poszła się wylaszczyć.
http://i.imgur.com/8Bt39.jpg
http://i.imgur.com/xvnC0.jpg
Dziewczynki poszły szybciej spać. Niestety mimo tego, że rezydencja jest wielka mają ten sam pokój. Carly twierdzi, że tak zacieśnią siostrzane więzi.
http://i.imgur.com/ZUWVd.jpg
Zakochani zaczęli jeść.
http://i.imgur.com/VoR78.jpg
- Muszę cię o coś zapytać. – Powiedział Lionel a Carly się omal nie zakrztusiła.
http://i.imgur.com/rJgp2.jpg
Wstali od stołu i Lionel wręczył dziewczynie kwiatki.
http://i.imgur.com/0huNO.jpg
Ujął ją za dłoń i zaczął wywód.
- Wiem, że między nami bywało różnie jednak kocham tylko Ciebie i to z tobą chcę być do końca życia.
http://i.imgur.com/gBhzS.jpg
http://i.imgur.com/FV8gU.jpg
http://i.imgur.com/clndX.jpg
http://i.imgur.com/HLOGC.jpg
http://i.imgur.com/3V4pN.jpg
http://i.imgur.com/9Ax7L.jpg
http://i.imgur.com/wTaep.jpg
http://i.imgur.com/qEBe6.jpg
http://i.imgur.com/ZXdqD.jpg
Uklęknął i zadał pytanie tak długo oczekiwane. Odpowiedź była chyba oczywista.

Skończyło się miłym spędzaniem czasu. If u know what I mean ;>. Ofc u know!
http://i.imgur.com/sMORM.jpg
http://i.imgur.com/BF0f1.jpg
Dwa tygodnie później Carly rzygała jak kot brokatem :D.
http://i.imgur.com/2y2nv.jpg
Elie dostała nowego zwierzaka i szczuje nim Amandę.
http://i.imgur.com/coxTZ.jpg
Wieczorem, gdy wszyscy szykowali się do snu przed ich drzwi zawitała tajemnicza osoba. Jak myślicie, kto to? :D

C.D.N.

Może ktoś umie zaradzić na jakiś błąd zapisu 12? HELP PLEASE!

P.S. Swoją drogą Google to wspaniałe urządzenie. W radiu usłyszałam jakąś piosenkę i wpadła mi w ucho. Zapamiętałam z niej jedynie „dyn dyn dyry dyn dyn” i to wpisałam w Google. Znalazło od razu xd.

EDIT: Nie ogarniam czemu te fotki są takie duże. Jak robię np. w podglądzie nowego wątku to są normalne. Dopiero zaczynam z imgurem i pewnie coś popsułam...

inseparable
26.08.2012, 23:15
ooo, to się porobiło... :D ten lachon to pewnie odmieniona Sonko co?

coś czuję że na linii Amanda - Elie wybuchnie w wieku nastoletnim poważny konflikt xd

i oby Carly nie poroniła kolejny raz : (

Myrtek
26.08.2012, 23:29
Historia ok, tylko nie rozumiem zachowania głównej bohaterki. Jak może ona go kochać po tym, jakie idiotyczne krzywdy jej wyrządził? Plus ta cała Sonko...ech.
Zastanawiam się czy zdjęcie z ich wspólnie spędzonej nocy nie jest zbyt ostre.
Może jestem przewrażliwiona czy coś, ale wiesz.;)

Tapas
26.08.2012, 23:37
Taka lekka kontrowersja a to o czym piszesz że jak ona może z nim być wyjaśni się nieco później. :) Historię mam już zaplanowaną na przód mniej więcej 4 odcinki :D

Kicaj
27.08.2012, 08:01
Jak dla mnie to Carly cierpi na syndrom sztokoholmski. Nie widzę innego wyjaśnienia na jej związek z Lionelem.
Zdjęcie na stole troszkę nieodpowiednie dla oczu nieletnich;)
I fajnie, że wróciłaś do wstawianiu odcinków:D

eyvee
24.09.2012, 08:52
No i? No i? Kim jest ta osoba :O? Bardzo mnie to ciekawi a tu dalej nie ma posta....:( A Lionel i tak mi sie nie podoba....Carly moglaby miec jakiegos fajniejszego chlopa :P Szkoda malej Elie...Amanda wydaje sie wredna.

Tapas
28.09.2012, 22:13
Wiem znów mnie nie było, ale liceum to nie przelewki… Myślałam, że nikt tego już nie czyta, ale eyvee sprawiła, że dopadły mnie wyrzuty sumienia i znów wracam do pisania, ale tak na serio! Nie przynudzam już i lecimy!:D

__________________________________________________ ________

http://i.imgur.com/5w4xc.jpg
- Mamo, czemu ty się tak dajesz? Czemu jesteś taka dobra dla ojca? Nie pamiętasz, co on nam zrobił? Jak przez niego cierpiałaś? – Dociekała Elie.
- Kochanie uważam, że to nie jest twój interes? – Odparła Carly. – Nie powinnaś się uczyć?
- Ale mamo!
- Nie mamo tylko do lekcji. – Powiedziała blondynka. – Mamusia nie zrobi niczego, przez co byś była nieszczęśliwa.
http://i.imgur.com/V24LK.jpg
„Mamusia nie zrobi niczego, przez co byś była nieszczęśliwa.” Powtarzała w myślach Elie. „Skoro tak to, po co ty ta przybłęda Amanda?”
http://i.imgur.com/mxHsp.jpg
- Nienawidzę tej szkoły! – Jęczała w tym czasie Amanda do swej przybranej matki.
- Ale co się dzieje skarbie?
- Nienawidzę i już! Nie chcę tam chodzić! Wszyscy mnie irytują tym, że są tacy pospolici! – Kontynuowała mała blondynka.
- Pospolici czy nie musisz tam chodzić. Może zarazisz ich swoją niecodziennością? – Odpowiedziała zaczepnie Carly i zaraz tego pożałowała.
- Beznadzieja. Nienawidzę tego szarego plebsu. Ja tam błyszczę jak gwiazda a oni? Oni to po prostu szara masa. Do niczego nie dojdą. – Zakrzyknęła dziewczynka poczym westchnęła teatralnie i wybiegła z kuchni.
http://i.imgur.com/xhgod.jpg
„A to ci mała diwa.” – Pomyślała Carly i się uśmiechnęła.
http://i.imgur.com/jzSZ6.jpg
Nastał kolejny wieczór. Elie z namaszczeniem odrabiała lekcje.
http://i.imgur.com/VFVNv.jpg
Wtem dało się słyszeć pukanie do drzwi. Osoba, która tam stała od dawna obserwowała tą rodzinę.
http://i.imgur.com/bHzsv.jpg
Drzwi otworzyła Carly a na widok włości, w jakich rezydują Marshalowie tajemnicza dziewczyna dostała wytrzeszczu.
- Co ty tu do cholery robisz?! – Krzyknęła, Carly.
- Może usiądźmy i na spokojnie sobie wszystko wytłumaczymy? – Zapytała dziewczyna.
- Wiesz, co? Wydaje mi się, że przy tej rozmowie powinna uczestniczyć cała moja rodzina. – Odparła Carly.
http://i.imgur.com/mxAbq.jpg
Piętnaście minut później wszyscy siedzieli w salonie czekając na wyjaśnienia. Pierwsza odezwała się Amanda.
- Jesteś bardzo ładna. Co ty robisz w tym mieście? – Nienawiść do szarego miasta wprost ściekała z jej słów.
http://i.imgur.com/KgJu0.jpg
- Cóż przyjechałam odwiedzić swoją siostrzyczkę. Cieszysz się, że mnie widzisz Carly? – Zapytała z ironią dziewczyna.
http://i.imgur.com/HYuwo.jpg
- Czyli ty jesteś naszą ciocią? – Zapytała grzecznie Elie.
- Tak ta wywłoka to moja siostra. – Powiedziała ze złością Carly. – Mandy, co ty tu do cholery jasnej robisz?!
- Bez obelg proszę. Matka i ojciec coraz bardziej popadali w alkoholizm. Mam ich dość, więc stwierdziłam, że mnie ugościsz. Nie patrz na stare czasy. Co się stało to się nie odstanie. Nie możesz wiecznie chować urazy kochana. – Mruknęła Mandy.
- Nie ma mowy. Nie zostaniesz tu. Wracaj do domu! – Krzyczała Carly.
- Skarbie ja już nie mam domu. Chcesz możesz porozmawiać z naszymi pożal się Boże rodzicami. Ale wątpię, że chcesz.
http://i.imgur.com/NajOj.jpg
- Kochanie, pozwól jej zostać. Sama wiesz, że dziecko w drodze a ona ci przy nim pomoże. Pozwól jej zostać. – Powiedział z ojcowską czułością Lionel.
- Tak ona i pomaganie. Dobra możesz zostać, ale tylko na jakiś czas. Póki nie wymyślimy czegoś nowego.
http://i.imgur.com/NajOj.jpg
- Dziękuję Lionel. Dziękuję. – Powiedziała szczerze dziewczyna i poszła się rozgościć…
http://i.imgur.com/bsSgU.jpg
Minął tydzień a Mandy postanowiła dać się wszystkim we znaki. Odstawiła się jak stara malutka i postanowiła wyjść do klubu. Jej strój spotkał się z gniewem Lionela.
- Nigdzie tak nie pójdziesz! – Krzyknął Lionel. – Masz dopiero szesnaście lat!
http://i.imgur.com/91eR8.jpg
- Boooże! Człowieku żyjesz w średniowieczu?! Tak się teraz chodzi! – Odpyskowała Mandy.
http://i.imgur.com/K6OCH.jpg
Na to wszystko Carly patrzyła z kwaśną miną.
- Niech idzie. – Powiedziała zrezygnowana blondynka. – To jej życie. Nie jesteśmy jej rodzicami.
http://i.imgur.com/s9yAM.jpg
- Stary kapeć. – Powiedziała z pogardą Mandy i wyszła.
http://i.imgur.com/c5gcI.jpg
Dziewczyna szalała na parkiecie. W pewnym momencie podszedł do niej przystojny aczkolwiek dziwny wampir. Mandy gładko przeszła do flirtu.
http://i.imgur.com/Fz5um.jpg
http://i.imgur.com/LOpzk.jpg
http://i.imgur.com/0AsY2.jpg
Potem doszło do czegoś więcej.
http://i.imgur.com/mgTuz.jpg
http://i.imgur.com/KwD7p.jpg
Pewna kobieta widząc wchodzącą „parę” do windy od razu zaalarmowała policję.
http://i.imgur.com/P5BV0.jpg
- Co ty sobie do cholery wyobrażasz?! – Krzyczała Carly. – Jeszcze jeden taki występek i wracasz skąd przyszłaś.
http://i.imgur.com/LHldA.jpg
- Przestań chrzanić! Sama byłaś jak ja! Niczym się nie różniłaś w moim wieku! Ba! Byłaś nawet gorsza…
- Jeszcze słowo gówniaro i stąd wylecisz.
http://i.imgur.com/5zFSm.jpg
- Czyżby? Chcesz by Lionel i twoje dzieci dowiedziały się o twojej przeszłości? Wydaje mi się, że nie. Tak, więc uspokój się. – Powiedziała spokojnie Mandy i wyleciała z garażu gdzie odbyła się kłótnia.
http://i.imgur.com/KGrLK.jpg
Ciąża Carly przebiegała spokojnie i mama stwierdziła, że trochę ćwiczeń jej nie zaszkodzi. ;D
http://i.imgur.com/9Gcau.jpg
http://i.imgur.com/qODXk.jpg
http://i.imgur.com/Uc13p.jpg
Mandy sprowadziła sobie tego wampira do domu i zabawiła się z nim w wehikule czasu.
http://i.imgur.com/475Tl.jpg
http://i.imgur.com/xd86P.jpg
http://i.imgur.com/MtnE9.jpg
Ale to nie koniec jej podbojów. Zaczęła też przystawiać się do Lionela. Okropnie się to nie spodobało, Carly więc wybiegła z domu pędząc przed siebie…
http://i.imgur.com/Jzf8h.jpg
Lionel urządził Mandy wielką awanturę.
http://i.imgur.com/bfyxQ.jpg
A moja biedna Carly zaczęła rodzić w trakcie tego spacerku….
C.D.N. ;D

Laselight
29.09.2012, 09:50
I tak ma być! Odcnek świetny , jedna z najlepszych historii

Katherine
29.09.2012, 23:19
Extra odcinek! Nie cierpię tej Mandy, taka szpetna. xD
Jak dla mnie powinnaś jakoś pogadać tą Carly z Lionelem o tym co robił w przeszłości, wiesz zdrady itp.

Kocham tą rodzinkę <33

Tapas
13.03.2013, 16:08
Po długiej nieobecności spowodowanej szkołą, problemami z komputerem itp. postanowiłam wrócić. Niestety, zacznę grać nową rodzinką. Po owych problemach z komputerem stara nie przetrwała... Nie ma co przeciągać, zapraszam do lektury ;).
__________________________________________________ __________
http://i.imgur.com/dPLY9Z4.jpg
Młode narzeczeństwo wprowadziło się do właśnie zakupionego domu.
http://i.imgur.com/u3pS6K5.jpg
Ta blondynka to Ally Rolley. Sławna modelka z wielką pasją do gotowania. Mimo, że nie wychodzi jej to najlepiej stara się szkolić w tym fachu. Pięć razy w tygodniu pracuje incognito w barze Głęboki Tłuszcz.
Przystojny wampir to Drake Stone. Jest on spadkobiercą ogromnej fortuny. Od dziecka był zepsuty i zdemoralizowany, więc postanowił zatrudnić się w karierze przestępczej. Szybko pnie się po szczeblach kariery, gdyż ułatwia mu to jego majątek.
Narzeczeństwo robi wszystko by zyskać rozgłos. Przez brukowce postrzegani są jako idealna para. Jednak mają oni swoje problemy i tajemnice...
http://i.imgur.com/pfgcgNm.jpg
http://i.imgur.com/0X7CAOC.jpg
Ally była okropnie zestresowana i musiała sobie „ulżyć”. Sięgnęła po ulubione używki czyli papierosy i alkohol.
http://i.imgur.com/hrvvStj.jpg
http://i.imgur.com/7Fg3H8d.jpg
Nakrył ją na tym Drake, który jest uprzedzony do tego typu zachowań. Zaczęła się zażarta kłótnia.
Dlaczego to robisz!? Znowu pijesz! - Krzyczał Drake.
Daj spokój... Każdy pije i pali... - Broniła się dziewczyna
No dobrze ale nikt normalny nie wypala paczki Malborasów i nie wypija butelki whiskacza w pół godziny! - Nakręcał się mężczyzna.
Ally się rozpłakała.
http://i.imgur.com/BIdDggj.jpg
Serce narzeczonego zmiękło, wziął swą oblubienicę na ręce i gorąco ucałował.
http://i.imgur.com/FlwTvDz.jpg
http://i.imgur.com/rfmHUap.jpg
Po południu Ally miała sesję zdjęciową. Uwielbiała brać w nich udział. Dumnie prężyła swe ciałko przed obiektywem.
http://i.imgur.com/nMlxyuS.jpg
http://i.imgur.com/zU547kr.jpg
http://i.imgur.com/UbVooFC.jpg
http://i.imgur.com/YUNCo08.jpg
Po sesji „chlapnęła” sobie coś mocniejszego i zaczęła gotować obiad dla narzeczonego.
Hamburger z serem nie wyszedł zbyt dobrze, jednak dopiero się uczyła a poza tym miała mało czasu. Praca w barze wzywa!
http://i.imgur.com/0bRGnIX.jpg
Ally przebrała się i wybiegła do roboty.
http://i.imgur.com/0V0X4pb.jpg
Podczas gdy kobieta zajmowała się smażeniem frytek na starym oleju do domu wrócił Drake. Zasmucił go fakt, że znów się minął z ukochaną. Przebrał się po ciężkim dniu w pracy.
http://i.imgur.com/nxzz10F.jpg
Ucieszył się, gdy zobaczył na stole posiłek. Jego mina jednak zrzedła gdy go skosztował.
http://i.imgur.com/f7mESSJ.jpg
Nie zastanawiał się długo i aby nie umrzeć z głodu zamówił pizzę.
http://i.imgur.com/d6EsS75.jpg
To się nazywa jedzenie.- Powiedział sam do siebie i uśmiechnął się w błogostanie.
http://i.imgur.com/WfILX0c.jpg
Drake przed snem poszedł poćwiczyć a w między czasie wróciła Ally.
http://i.imgur.com/sI5ylps.jpg
Kobieta wróciła do domu i wlała w siebie kapkę whisky.
http://i.imgur.com/4G0ZUeF.jpg
http://i.imgur.com/W0TCATz.jpg
Poszła umyć zęby i ogólnie się upiększyć. Chciała wynagrodzić narzeczonemu to że musiał siedzieć samotny w domu.
http://i.imgur.com/c6X3ZEF.jpg
http://i.imgur.com/of3zTrI.jpg
http://i.imgur.com/HtntuXt.jpg
http://i.imgur.com/iRyzOiK.jpg
http://i.imgur.com/oFzBokb.jpg
http://i.imgur.com/opI2yYD.jpg
Zaczęło się od namiętnego pocałunku a jak dalej potoczyła się noc, to chyba każdy odgadnie ;).
http://i.imgur.com/IipDmEq.jpg
Następnego dnia Ally wstała jako pierwsza.
http://i.imgur.com/Egd4aB0.jpg
http://i.imgur.com/6lbZMqy.jpg
Postanowiła pobiegać przed pracą.
http://i.imgur.com/WOrWKFy.jpg
Powróciwszy do domu przygotowała ukochanemu śniadanie.
http://i.imgur.com/5B4rhiB.jpg
http://i.imgur.com/mD2v1FJ.jpg
Spiła kawkę i wypiła szybkiego drina w ogrodzie.
To na dobry dzień. - Powiedziała do siebie. - W końcu dziś mam pełno roboty w pracy a potem wieczorna sesja... Urwanie głowy.
http://i.imgur.com/5LhvX8V.jpg
Gdy kobieta opuściła rezydencję obudził się jej słodki miś. Zjadł ze smakiem śniadanko, które o dziwo jej wyszło i poszedł do pracy.
http://i.imgur.com/LkEXYXi.jpg
Po pracy poszedł poćwiczyć.
http://i.imgur.com/zOLlhIx.jpg
Aby zgasić pragnienie uraczył się sokiem plazmowo – pomarańczowym.
http://i.imgur.com/NgDF6uM.jpg
Rozpoczęła się sesja Ally.
http://i.imgur.com/kvPgn9f.jpg
Po zakończeniu zdjęć natknęła się na narzeczonego w łazience, gdzie umyli razem zęby (ale słodziutko ;3 ).
http://i.imgur.com/5oHXMot.jpg
Długo rozmawiali i zasnęli na podłodze oparci o łóżko...
__________________________________________________ ___
Mam nadzieję, że się podobało ;).

__________________________________________________ ___
EDIT: Zdjęcia zmniejszyłam ;)

Panna_Demoniczna
14.03.2013, 09:59
Szkoda że już nie będzie tam tej rodzinki :( ale nowa ta jest bardzo ciekawa
czekam na dalsze losy tej nowej rodziny :)
co będzie dalej :D

Muffshelbyna
14.03.2013, 10:39
Ooo, no szkoda, że tamtej rodzinki już nie ma, bo była bardzo ciekawa. Ale ta też wydaje się być fajna, no czekam, ciekawe, co będzie dalej ;)

Mile
14.03.2013, 22:55
Bardzo sympatycznie sie zapowiada ta nowa rodzinka, z tym ze nasza bohaterka ma chyba problem z uzywkami, zobaczymy co bedzie dalej.

Bardzo ladne zdjecia, ale lepiej by sie ogladalo gdyby najpierw byl tekst na gorze, a pod spodem zdjecie.

Czekam na nastepny odcinek :)

iness92
15.03.2013, 07:14
Modleka, która lubi gotować i pracuje w barze głęboki tłuszcz?:D
Ciekawa rodzinka, ona - problemy z używkami, on - przestępca. Na pewno będzie dużo się działo, czekam na następny odcinek :)

Tapas
25.03.2013, 18:31
Do swojego OJSG jestem zmuszona wrócić w trakcie świąt wielkanocnych gdy wykonam formata komputera i postawię nowy system. Simsy znów się zepsuły ale spokojnie, save'y itp. mam już na dysku przenośnym... Za utrudnienia przepraszam ;(

Miscellaneous
26.03.2013, 22:39
No cóż...będę tęsknić za tamtą rodzinką, ale zapowiada się ciekawie!
I jak widać nie jestem jedyną osobą, która ma problemy z grą.
Powodzenia! :D

Tapas
29.03.2013, 11:34
Cieszę się, że rodzinka przypadła wam do gustu ;). Simsy naprawił mi mój wybawca kochany <bębny, perkusja, ect.> KONRAAAADDDD! Wszystko działa i w ogóle. Nie zdziwcie się nowym układem ale za radą mile18 daję najpierw tekst a pod spodem zdjęcie. Dajcie znać czy taki układ jest dla was czytelniejszy ;). No to lecimy dalej z tym koksem.
__________________________________________________ ___________
Ally wstała po niewygodnej nocy na podłodze. Nie czuła się za dobrze. Strasznie ją mdliło. Postanowiła się przebrać w czyste ubranie.
http://i.imgur.com/Fgr5qTT.jpg
Szybko pobiegła do ubikacji i zostawiła w niej wczorajszą kolację.
- To przez to okropne żarcie w „Głębokim Tłuszczu”. Nigdy więcej nie tknę tego ohydztwa. Darmowe jedzenie dla pracowników. Już wiem czemu. – Prychała z pogardą sama do siebie kobieta.
http://i.imgur.com/byRctCh.jpg
Umyła zęby, aby nie zabić oddechem swojego przyszłego mężulka.
http://i.imgur.com/bwsmDnK.jpg
Gdy wyszła z łazienki zobaczyła, że jej oblubieniec siedzi jak trusia na kanapie i ogląda „Simowe Sprawy”.
http://i.imgur.com/7END8Xq.jpg
- Nie widzisz co ona robi?! – Zawyła kobieta w telewizorze.
- No co? No co? Spaghetti. – Odpowiedział jej lekko przymulony koleś,
- SPAGHETTI?! – Wrzasnęła zbulwersowana kobieta.
http://i.imgur.com/O564ElB.jpg
http://i.imgur.com/NLzXsRU.jpg
Drake zaśmiał się szczerze i dopiero wtedy zauważył Ally.
- Ja tego nie oglądałem! – Powiedział zawstydzony Drake.
Drake zawsze uważał, że to program dla niezrównoważonych emocjonalnie kobiet.
http://i.imgur.com/jWOjrGt.jpg
- Mój głuptas! – Krzyknęła słodko Ally i udała się do kuchni.
http://i.imgur.com/uizXdAG.jpg
Na śniadanie przygotowała pyszną surówkę.
http://i.imgur.com/a5dwmQY.jpg
Zjedli ją oboje ze smakiem.
- Coraz lepiej gotujesz skarbie. – Pochwalił ją narzeczony.
Oboje mieli dzisiaj dzień wolny. Postanowili go spędzić we dwoje poza domem. Byli oni w galerii sztuki poszli do kina a wieczór zwieńczyli kolacją w ekskluzywnej restauracji.
http://i.imgur.com/tsHkpH7.jpg
http://i.imgur.com/zSWyn5D.jpg
http://i.imgur.com/xkylmcb.jpg
http://i.imgur.com/hckzStk.jpg
http://i.imgur.com/UqgeBlT.jpg
Podczas wspaniałej randki Ally strasznie się poczuła.
http://i.imgur.com/F8ZdkD8.jpg
Zatroskany Drake zabrał ją do szpitala. Bał się on szpitali, więc czekał on na zewnątrz.
http://i.imgur.com/Rtttlm7.jpg
Po trzech kwadransach zza drzwi szpitala wyłoniła się sylwetka Ally. Minę miała ona niemrawą.
http://i.imgur.com/DQh4wBJ.jpg
- Boże skarbie, co się stało?! – Zapytał przestraszony chłopak.
- Skarbie, bo my… - Zaczęła dziewczyna.
http://i.imgur.com/2MiUJXt.jpg
Wpatrywał się w nią jak sroka w gnat, po czym powiedział poważnym tonem.
- Spokojnie skarbie, zapłacę za badanie. Twoje zdrowie jest najważniejsze. Zresztą ta cała służba zdrowia jest jakaś nienormalna. Jak można płacić za normalne badania? – Nakręcał się mężczyzna. – A poza tym mają te dotacje i…
http://i.imgur.com/14e0Rwz.jpg
http://i.imgur.com/nT9UGfT.jpg
- Zamknij się! – Krzyknęła Ally. – Jesteśmy w ciąży! W CIĄŻY!
- Dobra to świetnie, ale daj mi dokończyć. – Powiedział i zamarł. – Co? Jesteśmy w czym? W ciąży? TO ŚWIETNIE SKARBIE!
http://i.imgur.com/udqQIkQ.jpg
Przytulił swoją narzeczoną i wrócili do domu odpocząć po dniu pełnym wrażeń.
http://i.imgur.com/VwL7dLZ.jpg
http://i.imgur.com/cGGcJvk.jpg
http://i.imgur.com/DyG5sZL.jpg
Gdy weszli do domu Ally wykręciła numer do swojej matki.
http://i.imgur.com/W55ZrmV.jpg
http://i.imgur.com/sdXhdKo.jpg
- Witam mamusiu. – Zaczęła. – Nie, nie zerwaliśmy zaręczyn… Co?... Nie!... Mamo!... JESTEM W CIĄŻY!... Tak, z Drakem… Nie jest dzieciorobem… Mamo mam 25 lat… Przestań mamo błagam… Nie! To tylko papierek… Nie obchodzi mnie co mówi pastor Marvin… Ślub będzie po narodzinach maleństwa… Od razu nieślubne… Mamo muszę kończyć… Wjeżdżam do tunelu… Mamo hszszszszszzszsz… - Zakończyła sprytnie rozmowę dziewczyna.
http://i.imgur.com/AClQNxA.jpg
- Twoja matka mnie nie cierpi… - Posmutniał Drake.
- To nie tak, ona ma trudny charakter. – Powiedziała Ally. – Ciesz się że nie przyjeżdża. Wtedy byś nie miał życia skarbie.
http://i.imgur.com/zRIzeAP.jpg
Ally po ciężkim dniu poszła odprężyć się w wannie.
- Na 9 miesięcy trzeba będzie zrezygnować z używek. – Posmutniała kobieta. – No cóż… Dla tej kruszynki wszystko… Taka moja mała terapia.
http://i.imgur.com/3Naj0qu.jpg
http://i.imgur.com/e6AudRm.jpg
Wyszła z wanny, przebrała się w wygodną piżamę i dołączyła do narzeczonego w łóżku…

Miscellaneous
29.03.2013, 17:56
Drake nie oglądał spaghetti, o nie! :D
Ally jest urocza - nie mogę doczekać się kolejnej części i ich dziecka. :)

eyvee
29.03.2013, 18:06
Drake jest supeer szekszi <3 te jego miny przy ogladaniu serialu i na wiesc o ciazy hahah xD nie no boski!
Ally bedzie miala malenstwo - ciekawe czy chlopczyk czy dziewczynka :)? moze mini wersja Drake'a :D?

Tapas
05.04.2013, 14:54
Zapraszam na kolejny odcinek losów mojej rodzinki ;).
__________________________________________________ _________________
Z rana obudziło ich stukanie do drzwi. Była godzina 6 rano!
- Kto do cholery dobija się tak wcześnie!? – Mruczała zdenerwowana Ally.
Wyjżała przez wizier i dostrzegła sylwetki osób, których by nie podejrzewała o przyjazd.
- O Boże... Drake mnie zabije... – Powiedziała sama do siebie i otworzyła drzwi.
http://i.imgur.com/lkgnKOw.jpg
- Mamusia! Andreas! Co wy tu robicie?! – Zapytała z udawanym zachwytem.
- Jak to co? – Warknęła matka dziewczyny. – Nie dasz sobie sama rady przy oczekiwaniu na dziecko. Z jego wychowaniem zresztą też nie. Przybywamy z pomocą. Ten darmozjad założę się, że jeszcze śpi...
http://i.imgur.com/060rbY9.jpg
W przedpokoju stanął ubrany Drake. Minę miał zdziwioną i zdenerwowaną. Brak Ally rzucił mu się w ramiona.
- Drake, kope lat brachu! – Piszczał zachwycony.
- Taa, miło cię widzieć. – Odparł mężczyzna, po czym dodał. – Ciebię też miło widzeć Candice.
- Szkoda, że nie mogę tego powiedzieć o tobie. – Prychnęła niczym kotka starsza kobieta.
http://i.imgur.com/xWMamLQ.jpg
Usiedli wszyscy na kanapie w salonie.
- Jak długo zamierzacie zostać? – Warknął Drake do przyszłej teściowej.
- Ile będzie trzeba niedorajdo. – Odburknęła Candice.
- Kochanie możesz mi pomóc w kuchni? – Powiedziała Ally stanowczo. – TERAZ!
http://i.imgur.com/TZPcMzi.jpg
- ZOBACZ MOI RODZICE JAKOŚ NIE PRZYJEŻDŻAJĄ BEZ ZAPOWIEDZI A TWOJA MATKA JAK ZAWSZE WPADA JAK FILIP Z KONOPII I RZUCA SIĘ O WSZYSTKO! JESCZE TĄ NIEDORAJDĘ OD SIEDMIU BOLEŚCI SPROWADZIŁA! – Krzyczał Drake.
- Boże, nie drzyj się. Błagam. Jeszcze mamusia usłyszy...
- A niech słyszy! NIE JEST MILE WIDZIANA!
http://i.imgur.com/bC0uQ5M.jpg
http://i.imgur.com/KuyHCtR.jpg
http://i.imgur.com/xNtqe5T.jpg
- Czego krzyczysz na moją biedną Alusię?! – Wydarła się Candice.
- Nie twój interes! – Krzyknął Drake.
http://i.imgur.com/adRmvib.jpg
http://i.imgur.com/0U0HVxj.jpg
Ally przygotowywała obiad. Hot – Dogi z tofu. Chciała się odrzywiać dobrze aż do rozwiązania.
http://i.imgur.com/cFytv9i.jpg
http://i.imgur.com/AWUi2cX.jpg
Zasiedli wszyscy do stołu.
-TFU TFU TFU! Co to ma być!? – Krzyczała starsza pani. – Czemu to jest takie okropne?! Toż to nie jest mięso! OD DZIŚ JA TU GOTUJĘ! TY ZAGŁODZISZ PŁÓD!
http://i.imgur.com/BTXomD1.jpg
http://i.imgur.com/2ikFj7a.jpg
Nastał wieczór. Ally zabrała matkę do pokoju gościnnego i pokazała jej łóżko, w którym będzie spała.
- Ciąża ci służy moja droga. – Powiedziała z miłością do swojej pierworodnej Candice. – Chętnie odpocznę. To był ciężki dzień.
- O tak... Nawet nie wiesz jak bardzo. – Pomyślała Ally.
http://i.imgur.com/qrxNPYf.jpg
Tym czasem w drugim salonie Drake rozmawiał z Andreasem.
- Słuchaj stary, póki co musisz przekimać się tutaj. Nie mamy wystarczająco dużo łóżek. – Tłumaczył Drake.
- Spoko, mi to nie przeszkadza. Nie jestem moją matką. – Powiedział i mrugnął porozumiewawczo Andreas.
http://i.imgur.com/OZsVM0Q.jpg
http://i.imgur.com/akP7ZMl.jpg
Drake sobie poszedł i brat Ally zapadł w sen.
http://i.imgur.com/roJJk02.jpg
Mężczyzna zobaczył, że jego ukochana zasnęła przy kominku i delikatnie ją obudził.
http://i.imgur.com/NPeFz5R.jpg
- Czas spać kochanie. – Powiedział czuje do zaspanej i zdezorientowanej kobiety.
http://i.imgur.com/powTbFz.jpg
Objął ją od tyłu i pocałował w szyję.
http://i.imgur.com/HDmCH63.jpg
Ally uśmiechnęła się błogo i poszli razem do sypialni.
http://i.imgur.com/EY9Mnia.jpg
- Może wstaniecie w końcu?! JUŻ 6.30! – Krzyczała Candice.
http://i.imgur.com/JF4ZLFj.jpg
http://i.imgur.com/9Qq2Mw3.jpg
Młodzi się przebrali i wyszli do salonu, gdzie siedzieli Candice i Andreas.
- Ktoś się dobija do drzwi. Może łaskawie ktoś otworzy?! – Prychała starsza pani.
http://i.imgur.com/mmCqvRq.jpg
Ally poszła otworzyć i stanęła jak wryta.
http://i.imgur.com/isBeWuU.jpg
- SKARBIE TO JEST JAKAŚ ANOMALIA! – Zaczęła krzyczeć kobieta. – Twoi rodzice przyjechali!
http://i.imgur.com/VBhWrgi.jpg
__________________________________________________ ____________
Mam nadzieję, że się podobało. Zapraszam do komentowania ;).

Mile
05.04.2013, 18:33
OMG ale zwariowany odcinek. :) Rodzinka równie zwariowana, szczegolnie ich rodzice :) Matka dziewczyny jednak rzadzi, wszystkim sie dala we znaki.
Jej brat mnie rozwalil totalnie, to jakis gin z lampy?

Fajnie jej chlopak zareagowal na wiesc o ciazy. W czym jestesmy? to bylo swietne :)

Dobrze, ze para spodziewa sie dzieciaczka, ciekawe jak bedzie wygladal?
Pewnie bedzie sliczny po mamusi a po tacie bedzie wampirem.

Czekam na nastepny :)

Muffshelbyna
05.04.2013, 18:39
Ooooo, będzie dziecko... fajnie, jak zwykle w takich przypadkach jestem ciekawa płci i wyglądu :3 Ale dzieciak z pewnością będzie śliczny, po takich rodzicach! :)
Matka Ally to taka stara jędza :p nie polubiłam jej, ale Drake będzie musiał to przeżyć. No z pewnością da radę, choćby dla Ally ;)
Czekam na kolejny odcinek ;)

Kędziorek
07.04.2013, 23:48
Och, jaka urocza mamusia.. Czy ona dorabia jako klaun na przyjęciach? Bo chyba zapomniała zmyć makijaż :D Zastanawiam się, jak wygląda ojciec Ally, bo po mamusi ona urody nie odziedziczyła, zdecydowanie nie.
Braciszek ma trochę oleju w głowie, swoją drogą, on serio jest dżinem?!

Końcówka najlepsza ;)
Najpierw wielka awantura, że Candice przyjechała bez zapowiedzi, a tu się okazuje, że rodzice Drake'a są ulepieni z tej samej gliny :D

czekam na więcej :)

eyvee
09.04.2013, 13:20
Hahahah jaka porabana rodzinka xD Mamuska super, przebija wszystkich :P
A dzin braciszek niczego sobie.....<3 ;)

Czuje sie jak w Bundych xD

czekam na kolejny epek