PDA

Zobacz pełną wersję : dogzowe rodzinki


Dogza
17.07.2012, 17:39
Takie moje zwykłe rodzinki ;) Zapraszam :)
Rodzinka Houle
Zacznę od przedstawienia simów, bo jako tako nic szczególnego się u nich nie dzieje :D Zatem, oto Alaine:
http://images45.fotosik.pl/1458/beece977e387f808.jpg
A tu jej mąż Denis, który jest bezrobotny i woli by tak zostało ;)
http://images36.fotosik.pl/218/f0a1e446cf7283d6.jpg
Ten pies wabi się Kłopotek, nie bez powodu, bo często tam gdzie on, tam i kłopoty.
http://images43.fotosik.pl/1457/44953d7ffd8e8ad4.jpg
Są też dwa koty, Gremlin na górze, a Mała na dole... a może odwrotnie...
http://images39.fotosik.pl/1663/4b792b82ee27cc09.jpg
Kłopotek niezbyt przepada za swoim panem :D Tutaj Denis w trakcie ucieczki.
http://images38.fotosik.pl/1708/702344450816bad8.jpg
Za to uwielbia Alaine.
http://images38.fotosik.pl/1708/b34acccbffd0462f.jpg
Koty bliźnięta, jak zwykle trzymają się razem, nawet podczas posiłku. :D
http://images40.fotosik.pl/1710/e08cc1b9dc055358.jpg
Ostrzenie pazurków.
http://i50.************/efm3rm.jpg

Stephenowa
17.07.2012, 17:48
Zwierzaki i Alaine są cudowne, Denis nie podoba mi się - leń patentowany. :o
Czekam na ich dalsze perypetie. :)

Shattered
17.07.2012, 19:59
Kłopotek jest bardzo ładny..
A z Denisa przystojniak :D No a z Alaine kawał laski..
Śliczne kotki, zastanawiam się tylko jak ten kotek wchodzi na górę tego miejsca do spania.
Ładny dywan na pierwszym zdjęciu z Alaine ..
Czekam na dalsze losy Twojej rodziny.. może czas na dzieciątko :P

Meggie
17.07.2012, 21:20
No skoro przedstawienie simów to muszę napisać, że są świetni: i simowie, i zwierzątka ;)

Kicaj
17.07.2012, 22:22
To ten Denis to taka sim'owa wersja Ferdynanda Kiepskiego?:D
Zwierzaki fajne, szczególnie Kłopotek. Parę moich bało się psów, ale żaden jeszcze nie uciekał. Fajnie to wygląda.

Dogza
18.07.2012, 11:05
Żeby kotek mógł wejść na górę musi najpierw polecieć, dosłownie :D
Haha, do tego Alaine podjęła karierę medyczną niczym HALINKA :P

Alaine wracając z parku, przyłapała męża na zdradzie! Jak on mógł rozmawiać z tą kobietą o sztućcach?!
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/1-1.png
Zawsze miał słabość do kobiet, więc Alaine postanowiła to zakończyć, jak widać Denis niezbyt się przejął. Spakował się i zniknął z jej życia, ciekawe czy na zawsze. ;)
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3-1.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2-1.png
A na podwórku pojawił się bezdomny pies, stwierdziłam, że muszę go mieć. Użyłam kodów (bo inaczej mi te bezdomne uciekają zaraz po "przywitaniu") i wprowadziłam go do rodzinki, wabi się Ciacho. :D
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/4.png
Ciastuś był zdziwiony tak serdecznym przywitaniem.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/5.png
Cała rodzinka przeprowadziła się do Twinbrook, podobno było to przyjazne miasteczko. Alaine poznała nowych ludzi.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/6-1.png
Znalazła szczura :D
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/7-1.png
Dorwała też samochodzik z lodami.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/8-1.png
Wybrała się na plaże, gdzie poznała nowego sima.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/9-1.pnghttp://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/10.png
W miasteczku gnębi bezbronnych simów starszy pan, to smutne :(
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/14-1.png
Alaine zajęła się hot dogami :D Średnio jej to wyszło.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/11.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/12-1.png
Ktoś głodny? :P
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/13-1.png
Spróbowała jeszcze raz, ale i tak je spaliła.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/15-1.png
Później ta okrutna simka wyrzuciła jej starania do kosza.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/16-1.png
Simka wracając otrzymała takie powitanie.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/17.png
Kłopotek bawi się w kałuży autorstwa kotów, które nie potrafią chodzić po schodach i nie mają kuwety.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/19.png
Taniec na dywanie.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/18.png
Był kiedyś obrazek z psem przy oknie, no to teraz wersja z Ciasteczkiem :D
http://i47.************/ay4swm.gif
+ bieg Gremlinka
http://i48.************/wi9boi.gif

easey
18.07.2012, 17:52
Hah ślicznych masz simów <33 I zwierzaki <33 Jak zobaczyłam, że Denis rozmawiał z tą panią o sztućcach to się wkurzyłam! gr... Dobra nie ważne, przystojny ten sim z plaży... hmm

Meggie
18.07.2012, 18:06
No i dobrze, za ładna dla niego była :D

Dogza
19.07.2012, 15:59
Dziękuję za komentarze :)

Bliźnięta chyba nie są świadome, że są kotami. :D
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/20.png
Biedny Kłopotek, ktoś zwinął mu kość.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/21.png
Odwiedził nas pies gnom. :D
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/23.png
Alaine znowu wybrała się na plażę, tym razem spotkała Miguel'a, miała z nim o czym rozmawiać, zwiedził prawie cały świat.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/24.png
Okazało się, że mają wspólne cechy.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/25.png
Ciasteczko spał, a jego pani szykowała się na randkę, zadzwonił do niej Benny, ten rudy sim, którego poznała wcześniej.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/26.png
Spotkali się pod jakimś klubem, Alaine nie przepadała za takimi miejscami, ale w dobrym towarzystwie, czemu nie ;)
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/27.png
Udawała, że się dobrze bawi, robiąc przy tym dziwne miny.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/28.png
W końcu zajęła się grą w bilarda, kiedy Benny tańczył, nie tak to miało wyglądać.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/29.png
Gdy zeszła na dół, Benny był już otoczony grupką simek.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/30.png
Wybiegła i wróciła do domu.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/31.png
Nie mogła zasnąć, chciała jak najszybciej zapomnieć o spotkaniu.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/32.png
Musiała umyć Kłopotka przyniósł pchły!
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/33.png
Lew z piany *-*
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/34.png
Lew bez piany :P
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/35.png
W tym czasie zadzwonił do niej Miguel, zaprosił ją na plażę - tam gdzie się spotkali.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/36.png
Okazało się, że Miguel i Benny są braćmi!
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/br.png
Musiała pomóc simowi, który się zatruł. Biedactwo :P
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/37.png
Spotkanie przebiegło pomyślnie. :D
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/38.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/39.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/40.png
No i zrobiła specjalne danie "spalony hot dog" :D Sim zaczął gadać o książkach by zmienić temat oraz uratować się przed trucizną.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/41.png
Po powrocie do domu była bardzo zmęczona i szczęśliwa :)
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/42.png
No i dostała awans :D Dalej nie mam kuwety :P
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/43.png
+ Ciasto i jego zadek
http://i50.************/24gui5y.png

Meggie
19.07.2012, 19:04
Ona jest przepiękna <3
Mi by się nie chciało tak przebierać simów i czesać na różne wyjścia, ale uwielbiam oglądać jak ktoś tak robi haha :D

easey
19.07.2012, 19:16
Ona jest przepiękna <3


Ahh masz cudne zwierzaki. No i czekam na węcej oczywiście ;>

Kicaj
19.07.2012, 20:18
Powtórzę z innymi. Jest piękna. I te nowe włosy bardziej mi się podobają;)
Fajne to masz. Piszesz z humorem. Lew był świetny:D

Dawaj jeszcze!

Dogza
20.07.2012, 17:50
Co do ubierania, to zawsze daję 3 codzienne i 3 wizytowe, ogólnie lubię przebierać simów, ale często mi się wtedy przycina -.- :D

http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/44.png
Temu panu podziękujemy...
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/45.png
Dorosłe już kotki.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/46.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/49.png
Kłopotek korzystał z baseniku.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/48.png
Przyszedł Benny by przeprosić Alaine, oczywiście przyjęła przeprosiny.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/51.png
Kłopot postanowił znaleźć nowego psiego kumpla, nie musiał długo szukać.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/50.png
Zobaczył ją, Kąskę. Zaimponowała mu ta śnieżnobiała sierść i słodkie oczka.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/52.png
Kąska była głupiutka... bardzo! :D Nie wiedział jak z nią rozmawiać.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/53.png
To chociaż ją przytulił!
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/54.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/55.png
Rano dobijał się do jej domu. Nikt nie otworzył.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/56.png
Tęsknota go powoli wykańczała.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/57.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/58.png
Ciacho wiedział jak pocieszyć przyjaciela.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/59.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/klopotik.png
Alaine poznała nowych sąsiadów, zaprzyjaźniła się z Ericą.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/60.png
Ich syn Kent i pies Szczekun.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/61.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/62.png
Do simki zadzwonił telefon, myślała, że to Miguel z którym straciła kontakt. Dzwoniącym okazał się Benny.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/63.png
Spotkali się w zupełnie innym miejscu niż wcześniej, tu było jakoś potulniej. :D
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/64.png
Okazało się, że Miguel wyleciał do Chin, simka miała do niego żal, że nic jej nie powiedział, za to Benny uznał, że to u niego normalne.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/65.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/66.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/67.png
Alaine była jakaś szczęśliwsza :D
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/68.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/69.png
Jakiś niespodziewany gość zapukał do drzwi! Ciastuś ma prorocze myśli...
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/3hihi/70.png

Meggie
20.07.2012, 18:51
Powtórzę się, ale ona jest taka piękna, że normalnie nie mogę <3!!!
I to fajne, że tak opisujesz też zwierzęta, jakby miały osobną historię :)
Ciekawa jestem jak w końcu potoczą się jej losy- Benny czy Miguel? Czy zupełnie ktoś inny? :)

easey
20.07.2012, 18:59
Powtórzę się, ale ona jest taka piękna, że normalnie nie mogę <3!!!
I to fajne, że tak opisujesz też zwierzęta, jakby miały osobną historię :)
Ciekawa jestem jak w końcu potoczą się jej losy- Benny czy Miguel? Czy zupełnie ktoś inny? :)

Miałam to samo napisać ;P
<33

Chwalisława
20.07.2012, 19:55
świetna historia. :D na pewno będę tu wpadać . mogłabyś mi podesłać stronkę z włosami Alaine ?

tallje
20.07.2012, 22:34
podoba mi się, Alaina jest przepiękna ** i zwierzeczki słodziutkie, nonononno, zdjęcia miodzio...rozpływam się =(

Megan
20.07.2012, 22:35
hmm... ciekawe kto się do niej dobija ;D czekam

Dogza
21.07.2012, 15:43
Dziękuję za komentarze :)
Teraz tak wszystko w wielkim skrócie :P Bo w grze jestem już za bardzo do przodu :P

To był Denis! Błagał by mu przebaczyła, oczywiście się nie dała. :D
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-184copy.png
Spotkała się z Miguelem i wyjaśnili pewne sprawy, przyniósł jej maszynę do ciasteczek czy czegoś tam :P Dziwne, że się zmieściła w takim pudełeczku.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-193copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-196copy.png
Kolejny wieczór chciała spędzić na pichceniu na plaży. Niestety znalazł ją Denis, który próbował naprawić wszystko kwiatami.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-206copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-201copy.png
Skąd on wiedział, że ona tu mieszka? Od Bennego, przyjaźnili się w liceum, ten mu o wszystkim opowiedział.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-204copy.png
Nie obyło się bez kłótni z rudowłosym, ale nie mogła się na niego długo gniewać, to był dobry sim. :D
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-215copy.png
Przyszedł moment gdy miała ułożyć wreszcie swoje życie.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-222copy.png
Miguel poprosił ją o rękę! :D
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-225copy.png
Od razu tego samego dnia odbył się ślub.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-233copy.png
Benny też był, ale zwiał, nie wiem czemu o.o
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-229copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-234copy.png
Biedny mąż Eriki się zaciął i klaskał chyba z tydzień, aż tak to przeżył, musiałam wejść do nich i mu tego zabronić :D
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-237copy.png
Zero prywatności :P
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-239copy.png
Uwaga! Kłopotek ma dwóch synków! :D Smutka i Ofermę!
Smutuś, niestety nie ma długich włosków :c
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-241copy.png
Oferma
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-243copy.png
No i teraz mniej fajna część, Ciastuś miał jakiś błąd, a polegał on na tym, że nie miał prawa do bycia emerytem -.- jak wchodziłam w jego wiek, to na tym paseczku po lewej stronie był dorosły stojący pies, a po prawej było pusto. Miał urodziny, a takie, że przyszedł pan śmierć.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-247copy.png
No i zaczęło się, cały dom mi beczał.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-250copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-253copy.png
Ale Ciastuś przyszedł w nocy! :D A później Alaine dostała zadanie by go ożywić. Jednak nie wyszło tak jak powinno, dalej jest duchem i miał do tego wstrętne cechy (które zmieniłam :D )
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-258copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-270copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-327copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-272copy.png
Alaine urodziła małą Ariel. :D
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-274copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-277copy.png

Tak się nakręciłam na simsy nie z tego świata, że postanowiłam stworzyć rodzinkę, nieco bardziej mroczną i tajemniczą :D Szkoda, że muszę czekać aż do września :<
Tym razem zaczęłam od sima, Kareem Joy. Niedługo może wstawię jeden odcinek. :P
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/bubu/Screenshot-375.png

No a Ciastuś jako duch ma w wieku emeryt, a pies na rysunku stoi, czmu on się nie chce położyć, no :C

Kicaj
21.07.2012, 15:51
Ale fajnie u Ciebie z taką zwierzyną!

A Ciastusia szkoda, taki ładny był. Teraz taki napromieniowany to już mniej:D
Czuję, że po wyjściu dodatku, historie fantasy wyrosną jak grzyby po deszczu;)

Dawaj ten odcinek:D

Meggie
21.07.2012, 17:16
To już nie będziesz grała tą piękną simką?:( I tymi cudownymi zwierzakami?:(

Dogza
21.07.2012, 21:42
Będę, będę :P Za bardzo ich lubię :D Ciastuś był kochany teraz lata i mi w meble włazi :<

W świecie simów pojawił się Kareem, znaczy zawsze był, ale nigdy nikt go nie widział. Jest pisarzem, jednak nigdy nie podpisywał się swoim prawdziwym nazwiskiem, uznał, że tak będzie lepiej.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/bubi/Screenshot-377copy.png
Całkiem niedawno był szczęśliwym simem, póki nie przydarzył się ten okropny wypadek, o ile to tak można nazwać.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/bubi/Screenshot-375copy.png
Miał żonę Shantel i córkę Carrisę. Kochał je ponad wszystko.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/bubi/Screenshot-362copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/bubi/Screenshot-363copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/bubi/Screenshot-356copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/bubi/Screenshot-354copy.png
Jednak zawsze czuł, że ktoś ich obserwuje. Ktoś był za oknem...
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/bubi/Screenshot-359copy.png
Dom spłonął, a razem z nim Carrisa i Shantel. To nie był zwykły wypadek, ogień od tak się nie pojawił.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/bubi/Screenshot-367copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/bubi/Screenshot-369copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/bubi/Screenshot-374copy.png
Policja twierdzi, że to przez złe użycie kuchenki. Kareem zamieszkał w domku, ich wspólnym, starym i opuszczonym, nawet nie pamiętał kiedy go kupili. Pewnie dlatego, że kiedyś nie przypominał rozpadającej się chaty.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/bubi/Screenshot-376copy.png
Wtem zjawił się policjant, machał przez chwilę odznaką, a potem przeszedł do rozmowy, a dokładniej jednego zdania. "Jest pan aresztowany."
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/bubi/Screenshot-379copy.png
Zaczął mówić swoją regułkę, nie pozwalał dojść do głosu. Jak wyjął kajdanki, Kareem straci cierpliwość, uderzył policjanta i po prostu uciekł.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/bubi/Screenshot-380copy.png
Był już dość daleko, prawdopodobnie w środku lasu, bynajmniej tam gdzie nikt nie zagląda. Nagle nogi się pod nim ugięły. Upadł.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/bubi/zcopy.png
Zobaczył postać, kobietę ubraną na czarno.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/bubi/acopy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/bubi/scopy.png
Powoli tracił przytomność, a ona była coraz bliżej...
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/bubi/xx2copy.png

Meggie
21.07.2012, 22:32
Wow ;o Jaki film akcji się zrobił :D No ale ciekawie, ciekawie. Czekam, na informacje, co dalej:)

Dogza
24.07.2012, 14:35
Więc teraz do rodziny Houle :D
Ariel ze swoim przyjacielem Szmatkiem.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-280copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-283copy.png
Kłopotek
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-286copy.png
Ciasteczko
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-287copy.png
Towarzystwo na placu zabaw: dziki koń i emerytka :P
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-294copy.png
Ariel na koniku no i jak widać Alaine znowu w ciąży :D
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-298copy.png
Kłopotek postanowił odwiedzić Kąskę, bo podobno szczeniaki im urosły!
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-312copy.png
Smutek
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-316copy.png
Oferma, co za manipulant :P
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-319copy.png
Czas urodzić sima! A co tam wpierw pościelę łóżko...
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-302copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-303copy.png
Nie lubię niemowląt, więc noworodek od razu urósł, a zwie się Chip
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-305copy.png
Ariel też urosła, jak widać postawiła na odważny kolor włosów :P
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-308copy.png
Chip też ma swojego przyjaciela, może go kiedyś ożywi? ;)
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-321copy.png
Król Ariel postanowił ocalić księżniczkę Kłopotkę, żyli długo i szczęśliwie, póki księżniczka nie domagała się simowego żarełka.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-323copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-326copy.png
Tańce w kuchni.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-324copy.png
Ariel wybrała się na plac zabaw, spotkała tam Kenta, dziwne dziecko, już się uczy od ojca klaskania :P
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-348copy.png
Mimo dziwnego ubioru chłopca, zaprzyjaźnili się.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-353copy.png
+ jako bonusik, Kareem Joy :P
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-6copy.png

easey
24.07.2012, 15:09
:O Znowu nie wiem co napisać -.- sliczni simowie, fajnie że grasz dwoma rodzinkami ;)

Meggie
24.07.2012, 19:04
Ariel jest śliczna, jak ta syrenka :D Powinna być ruda haha :D
A ten koleś jest tak mroczny i tajemniczy i.. przystojny ^^

tallje
24.07.2012, 22:15
Ariel jest śliczna, jak ta syrenka :D Powinna być ruda haha :D
A ten koleś jest tak mroczny i tajemniczy i.. przystojny ^^

dokladnie :d
Ariel jest przesliczna, wykapana mamusia, za to Chip, caly tatuś : D
Kareem jest...boski **

Dogza
03.11.2012, 18:05
Cześć! :D Po długiej nieobecności, wreszcie włączyłam simsy i jakoś tak zapragnęłam znowu przedstawiać wam moje simowe historie :) Miłego czytania i oglądania :D

Odc. 2

http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/odc2/Screenshot-130copy.png
Nasz bohater obudził się w ciemnym pokoju. Najchętniej wlazłby pod łóżko, ale niestety nie zmieściłby się. Zostało mu opuszczenie tego pomieszczenia.
http://i49.************/4kz3t3.png
Znalazł się na korytarzu, bez zastanowienia wybrał pierwsze drzwi, a potem kolejne, aż…
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/odc2/Screenshot-133copy.png
Trafił do jadalni, całą swoją uwagę skupił na skrzydlatej simce. Choć była też tam, ta którą widział przed upadkiem.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/odc2/Screenshot-134copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/odc2/Screenshot-138copy.png
Raczej nie wyczuwali obecności Kaarema, jednak wszystko zmienił wampir mówiąc: „Mamy gościa”, po czym zaczął kierować się w stronę wyjścia, a za nim podążyła czarnowłosa simka.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/odc2/Screenshot-135copy.png
Wróżka oderwała się od pianina i poszła przywitać gościa.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/odc2/Screenshot-136copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/odc2/Screenshot-137copy.png
Wydawała się całkiem sympatyczna, ale Kaarem nie zapomniał jak się tu znalazł, toż go uprowadzili!
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/odc2/Screenshot-139copy.png
Doszło do kłótni. Wróżka twierdziła, że zrobili to dla jego dobra, wiedzą kto podpalił jego dom, powiedzą mu wtedy, gdy on pomoże im. Sim już chciał odmówić, ale…
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/odc2/Screenshot-140copy.png
Simka przekonała go swoją wrogą miną oraz magią. Na koniec dodała tylko: „Chodź, zaprowadzę cię do mojego męża!”
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/odc2/Screenshot-2copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/odc2/Screenshotcopy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/odc2/Screenshot-4copy.png
Kaarem przywitał się z simem. Z tym to nawet nie próbował się kłócić.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/odc2/Screenshot-5copy.png
- Jeśli ty pomożesz nam, to my pomożemy tobie! – rzekła wróżka, a czarodziej tylko kiwnął głową.
- Zastanowię się. – odparł Kaarem, nie wiedział co robić.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/odc2/Screenshot-8copy.png
Simka zaczęła rozmawiać z lustrem, a Kaarem w tym czasie ulotnił się do „swojego pokoju”.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/odc2/Screenshot-7copy.png
W jadalni panowała dyskusja na temat gościa. Jakby tu sprawić, by na pewno się zgodził? Wróżka zmusiła czarnowłosą Kate by ta przekonała Kaarema.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/odc2/Screenshot-9copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/odc2/Screenshot-10copy.png
Kate odwiedziła, więc sima. Przedstawiła układ, o którym opowiadała wróżka. Kaarem z jednej strony bardzo chciał wiedzieć, kto zniszczył jego rodzinę, ale bał się swojej misji.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/odc2/Screenshot-11copy.png
Simka uspokajała go, mówiąc, że ich misje nie będą ciężkie, wiele nie wymagają. Tak więc zgodził się.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/odc2/Screenshot-12copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/odc2/Screenshot-13copy.png
Wybiegł z pokoju by poinformować o tym domowników. Spotkał czarodzieja i wrogo nastawionego do niego wampira. Przekazał im ową wieść, starzec ucieszył się, jednak ten drugi miał wątpliwości.
- Twoje zadanie będzie pierwsze. – rzekł czarodziej.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/odc2/Screenshot-16copy.png
Wampir uśmiechnął się chytrze, obmyślając swój plan.

Shattered
04.11.2012, 19:58
Kłopotek jest fajniutki.. Ariel ma usta jakby botoks wstrzykiwała..
Kaarem jest, że tak niegrzecznie powiem, zaje**sty.. Szkoda że stracił bliskich. Jejciu jak mrocznie :O

Skylinn
06.11.2012, 10:02
Kaarem jest bardzo tajemniczy, ciekawi mnie, jak potoczy się dalej jego życie :P
Kocham twoje zwierzaczki!!! <3

eyvee
07.11.2012, 13:20
Ciemno, mrocznie, tajemnicz - super! Uwielbiam takie akcje :D Kaarem jest taki, taki, taki inny i bardzo ciekawy :) Nie moge sie doczekac jego dalszych losow...Ariel i Chip sa tacy przeslodccy <3 Juz chce widziec dziewuszke jako nastolatka ^.^

Dogza
09.11.2012, 17:08
Dziękuję za komentarze :)
Cieszę się, że Kaarem się wam spodobał.
Nie mam już tamtej rodzinki :P Ariel akurat wyrosła na bardzo nieurodziwą simkę. Zwierzaków mi tylko żal ):
Dobra teraz kolejny odcinek, jakoś tak myślę, że średnio mi wyszło, ale wprowadziłam "dialogi" :D
Odc. 3
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/1q.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/Screenshot-18copy.png
Kaarem odwiedził wampira - Charles'a. Oczywiście wtedy, gdy już się ściemniło.
- Dobra, zaraz pójdziemy do domu w mieście. Zwabisz do mnie pewną simkę! - rzekł uradowany.
- Czemu ja mam to zrobić, przecież to ty jesteś wampirem.
- Dawno nie piłem krwi, więc jestem trochę słaby, zresztą peszy mnie towarzystwo simek. Masz to zrobić i tyle.
Kaarem tego nie skomentował. Żeby peszyć się przy żarciu? No, niech będzie.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/Screenshot-20copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/Screenshot-19copy.png
Wyszli więc z groty, okazało się, że byli w podziemiu, to tłumaczy ten brak okien. Zaczęła się długa wędrówka.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/Screenshot-21copy.png
- Nie masz, żadnego samochodu? Teleportu czy innych środków transportu? - orzekł Kaarem nieco zbulwersowany.
- Myślisz, że gdybym woził się limuzyną potrzebowałbym twojej pomocy?! Patrz, to ten biały dom. Poproś do drzwi Gisele! Potem wezwij taksówkę i do kryjówki!
- Jak mam ją zmusić by pojechała ze mną? To przecież niemożliwe!
- No co ty, one są coraz głupsze. Wystarczy, że jesteś słynnym "pisarzem" czy czymś i od razu będzie nasza... znaczy moja! - wampir specjalnie zaakcentował słowo "pisarzem".
Kaarem już nie wnikając, skąd ten wie, że jest pisarzem (jak to było wspomniane w 1 odcinku, Kaarem nigdy nie podpisywał się swoim nazwiskiem), zapukał do drzwi.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/Screenshot-23copy.png
Otworzył mu starszy, sympatycznie wyglądający mężczyzna.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-24copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-25copy.png
W tym czasie Charles zaczął szeptać: "To nie ona! To nie ona!". Tak jakby Kaarem nie wiedział, cóż ten wątpił w jego inteligencję.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/Screenshot-26copy.png
Starzec zaprosił gościa do siebie i tam spotkał śliczną Gisele. Simka raczej nie była zadowolona ze spotkania.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/Screenshot-27copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/Screenshot-28copy.png
Kaarem przedstawił się jako pisarz o wspaniałym mianie: Żaklin Ścianlów, zaprosił ją do swojej willi, gdyż widział ją na mieście i była to miłość od pierwszego wejrzenia. Dziewczyna tym razem uradowana, nawet przyznała się, że czytała jego książki.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-29copy.png
W mgnieniu oka pojawiła się taksówka. Simka nie przejęła się tym, że właściciel willi jeździ tym właśnie pojazdem.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/Screenshot-30copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/Screenshot-31copy.png
Dopiero na miejscu dziewczyna zrozumiała, że coś jest nie tak. Ale było już za późno.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/Screenshot-32copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/2sus/Screenshot-33copy.png
Wampir wreszcie dostał upragnioną krew, grupy A. :D

Skylinn
09.11.2012, 18:46
Jest super, naprawdę. Ta tajemniczość przyciąga :)
Mam nadzieję, że Kaarem znajdzie sobie kogoś, bo samotnie jeszcze długo nie pociągnie :C

eyvee
09.11.2012, 23:05
Uuuuuu.....no tez mam nadzieje, ze znajdzie jakas fajna dobra dzewczyne, a...moze los sie potoczy ku Gisele? A ktoz to wie? :D Swietnie wykonane zdjecia, pozazdroscic!

Dogza
12.11.2012, 16:53
Dziękuje za komentarze.
No niestety, pobędzie jeszcze przez jakiś czas samotny :D
Męczyłam się przy tym odcinku, simsy odmawiały posłuszeństwa, w klubie Błysk wyłączyły się przynajmniej ze trzy razy :P

Odc. 4
"Co to za dźwięk? No tak! Pianino, aż przypomniało mi się dzieciństwo. Zaraz, skąd on dochodzi? Salon...
http://i45.************/2you8ah.png
Któż to? Pierwszy raz go widzę. Podejdę do niego. Ekhm... Proszę pana!
http://i50.************/2ymdo5h.png
http://i50.************/bgpit2.png
..."
http://i50.************/md2fsz.png

Kaarem obudził się. Nie był w salonie, lecz w swoim pokoju. Nagle rozległ się głos: "Czas na posiłek!".
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/4-1.png
Pianino było puste, nikt nie grał. Na stole przyszykowany był talerz, najprawdopodobniej dla Kaarema. Wszyscy zasiedli do obiadu (?).
- Mamy kolejne zadanie dla ciebie. - rzekł starzec, Morris.
- Tym razem będzie zależało od czyjegoś życia. - dodała wróżka, Donna. - Kate, ty też się przygotuj!
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/5-1.png
Poszli do drugiego pokoju, by porozmawiać o szczegółach misji.
- Pójdziecie do klubu "Błysk". Znajdziesz tego sima, proszę to jego zdjęcie. Zakończysz jego żywot. Broń... - orzekła podając mu fotografię oraz pistolet.
- Stop, stop. Nie będę nikogo zabijał! - sprzeciwił się stanowczo bohater.
- Posłuchaj. Chcesz się zemścić na mordercy rodzinki? To zrób to co mówię. Chyba że tak naprawdę ich nie kochałeś?
- Nie mów tak! - wrzasnął. - Dobra, zrobię to. - dodał po chwili i głośno westchnął.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/6-2.png
Chwilę poczekał na Kate, ta musiała się przebrać, by wtopić się w tłum.
http://i46.************/167qzb5.png
Kolejna wędrówka, znowu pieszo, znowu w nocy. Idąc rozmawiali, Kaarem dowiedział się, że Kate jest córką wróżki.
- Czemu chcecie, żeby był martwy? - spytał Kaarem.
- Za dużo o nas wie...
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-152copy.png
Wreszcie! Klub "Błysk" na pierwszy rzut oka jest paskudny. Nawet zewnętrznych ścian nie pomalowali, co za lenie. :P
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-82copy.png
Kolorowe światła, głośna, tandetna muzyka i pełno simów.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-9copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-10copy.png
Znaleźli sobie miejsce przy barze, stąd będą wypatrywać "ofiarę".
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-11copy.png
Obok nich usiadły trzy simki, tak głośno dyskutowały, że o mało co zagłuszyłyby muzykę.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-15copy.png
- Kaarem! To on! - szepnęła Kate, wskazując na tańczącego sima.
Sim ten poszedł w stronę łazienki, nawet ułatwił im zadanie.
- Tylko ostrożnie, jest bardzo napakowany. - stwierdziła czarnowłosa.
Kaarem tylko kiwnął głową. Ruszył za nim.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-12copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-13copy.png
Sim właśnie mył ręce, nie zwrócił uwagi na pojawienie się Kaarema. W końcu do toalety każdy może wejść.
Kaarem nie wiedział jak zacząć, ma wyjąć broń i strzelić? Tylko potrzebuje więcej czasu.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-162copy.png
- Przepraszam, ja tyko chcę wiedzieć kto je skrzywdził.- rzekł Kaarem łamiącym się głosem.
- O co ci chodzi, gościu?
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-172copy-1.png
Uderzył sima z całej siły. Ten upadł na podłogę, widać był bardzo zdezorientowany.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-182copy-1.png
Kaarem wyciągnął broń. Trząsł się niczym galaretka. Aż wreszcie udało mu się namierzyć cel. Rozległ się strzał...
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-232copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-212copy.png
Odwrócił się i wyszedł, chciał jak najszybciej znaleźć się w domu. Teraz tylko znaleźć Kate.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-242copy-1.png
- Już? Jest problem, te dwie simki cały czas nas obserwują. Lepiej wracajmy. - orzekła Kate. A simowi nie trzeba było powtarzać.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-272copy-1.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/FDcopy.png
Kreem od razu poszedł do swojego pokoju. Kate postanowiła porozmawiać z matką.
- Może już mu to powiemy? - spytała.
- Zamilcz! On nam się jeszcze przyda! - wrzasnęła z oburzeniem wróżka.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/10-1.png
+ Charles z lampą, która świeci mu w oczka :C
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/dgd.png

Sqiera
12.11.2012, 17:29
dogza, twoja historia jest ... PRZEŚWIETNA!!!

Kareem, taki przystojny i taki taaajemniczy.
Wciągnęłam się na serio ...

A te wróżki i wampiry jak mogą się znęcać nad nim, przecież to okrutne. I się domyślam jakiego mogą użyć argumentu żeby zatrzymać go w tej dziwnej "sekcie".

W każdym razie czekam na następny odcinek!! :D

Dogza
30.11.2012, 16:59
Dziękuję Sqierko za komentarz! :D

Odc. 5

Sima dalej dręczyły koszmary, tym razem tajemnicza postać simowego dziecka.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-11copy-1.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-12copy-1.png
Tak więc, po koszmarze, Kaarem postanowił się przewietrzyć. Te stwory zaczynają mu ufać.
Na dworze było ciemno. Lecz pomimo tego, sim znalazł Kate - na drzewie.
- Czemu zawsze krzyczysz przez sen? – spytała się troskliwym głosem.
Kaarem w innej sytuacji nie zwierzyłby się, ale cóż czuł się samotny i zakłopotany. Zaczął od początku…
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-302copy-1.png
„Moje dzieciństwo nie było takie kolorowe. Pełno wrzasków, o dziwo nie pamiętam powodów przez, które dostawałem kary – prawdopodobnie były to drobnostki. Często zamykałem się w pokoju, tam mogłem być sam, bez nich.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-3copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshotcopy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-2copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-4copy.png
Pewnej nocy udało mi się uciec. Zamiast walczyć z problemami, uciekłem…”
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-5copy.png
- Nie mógłbyś z nimi walczyć. Byłeś dzieckiem. – stwierdziła Kate.
Kaarem zamilkł cała rozmowa zmusiła go do refleksji. Zastanawiał się również, czy misje się skończą, czy będzie musiał wrócić.
-Wiesz kto to zrobił? – wykrztusił po chwili ciszy.
- Wiem… Nie mogę ci powiedzieć, nawet nie proś.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-322copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-312copy-1.png
Kate zeskoczyła z drzewa. Joy zaczął coś czuć do simki. Od czasu wypadku sądził, iż nikogo nie będzie mógł darzyć jakimkolwiek uczuciem.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-342copy.png
Ten miły moment został przerwany przez jakąś istotę – prawdopodobnie wilkołaka.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-392copy.png
Tak, to na pewno był wilkołak.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-352copy-1.png
Kate była gotowa walczyć przeciwko kreaturze.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-372copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-362copy-1.png
O dziwo, obeszło się bez bitwy.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-402copy.png
Wrócili do domu, po czym każdy poszedł do swojego pokoju. Jednak po krótkiej chwili, Kaarem usłyszał kłótnię. Zakradł się. Sprzeczka dotyczyła wilkołaka i nieodpowiedzialności. Niestety, sim mało z tego zrozumiał.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-43copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-412copy.png
Przyszedł czas na kolejne zadanie. Tym razem sim musi wejść do pewnego domu i ukraść magiczny gatunek grzyba.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-5copy-1.png
Nie mógł liczyć na pomoc Kate, która miała zły humor.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-7copy.png
W jednej chwili znalazł się pod odpowiednim domem, dziękować teleportowi!.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-9copy-1.png
Szybko podbiegła do niego simka, była to ta, którą widział w „Błysku”. Jako, że była nim wyraźnie zainteresowana zaprosiła go do mieszkania.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-10copy-1.png
Simka zaczęła podrywać Kaarem’a. On pamiętał po co tu przyszedł, musiał ją czymś zająć, choć na chwilę.
- Słuchaj, czy nie przygotowałabyś czegoś pysznego? Długo podróżowałem i jestem głodny. – orzekł.
Ta tylko ze sztucznym uśmiechem kiwnęła głową i ruszyła w stronę kuchni.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-11copy-2.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-12copy-2.png
Sim wbiegł na schody. Miał szczęście, gdyż w pierwszym pokoju, do którego zaszedł był przedmiot, który miał przynieść.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-13copy-1.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-15copy-1.png
W tym czasie pojawiła się simka z przypalonymi goframi.
- Chowaj się, on przyszedł!
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-17copy.png

Kędziorek
30.11.2012, 17:19
Mrooocznie ;) Podoba mi się twoje ojsg, ma swój niepowtarzalny klimat. "On przyszedł" - zazdrosny mężulek, czy kolejna tajemnicza postać? Ciekawi mnie, co będzie dalej:)

Desire
30.11.2012, 18:08
Jak mrocznie :D Czekam na więcej.
Śliiiiczni simowie

Sqiera
30.11.2012, 18:33
no i jak zwykle świetnie. Chyba już pisałam, że podoba mi się twoja historia
tak tajemniczo... no suuuper
tylko ta tajemnica ... aby ją poznać Kareem wykonuje naprawdę dziwne rzeczy, których normalnie pewnie by się nie podjął.... tylko, żeby ta prawda była naprawdę tego warta.


znalazłam jeden minus: za rzadko piszesz :P czekam na więcej i częściej. Będę wpadać :D

Słodki Pan Ciastek
30.11.2012, 20:05
Boże ta historia ma w sobie tyle mroczności tajemniczości.

Myślę, że Kareema i Kate będzie coś łączyć.

Podoba mi się ta ciemność w wielu zdjęciach, ale przez to mało rzeczy jest widocznych.

Czekam na więcej.

Dogza
09.12.2012, 14:03
Dziękuję za komentarze :D
Ostatnio mam problemy z simsami, wyłączają się, bądź wyskakuje "błąd zapisu 12". A już szczególnie wyprowadziły mnie z równowagi, gdy budowałam dom ognistej wróżki, więc przepraszam, że ich dom jest trochę skromny, bo nie taki miał być. :C

Odc. 6
Widocznie ktoś tu nie potrafi bawić się w chowanego. Przyszło, więc na konfrontację z simem, prawdopodobnie uczuciowo związanym z simką :P
- Kto to jest? Co to wszystko ma znaczyć? - rzekł z oburzeniem.
Simka próbowała to jakoś wytłumaczyć, lecz do takiego nie ma sensu cokolwiek mówić. Kaarem nie chciał sprawić problemu gospodyni. Zatem odepchnął ją na bok i postanowił w cztery oczy rozliczyć się ze starcem.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-5copy-2.png
Niestety, tak emocjonalne rozmowy nie powinny odbywać się przy schodach. W jednej chwili starzec stracił równowagę...
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-9copy-2.png
Oczywiście, równie szybko znalazł się na drugim końcu schodów.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-6copy-2.png
Simka i Joy, gdy już nieco ochłonęli, zbiegli ze schodów - lecz każdy z nich w innym celu. Blond włosa od razu chciała mu pomóc, a Kareem wybiegł czym prędzej.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-7copy-1.png
Powrót do domu nie byłby taki zły, gdyby nie dwa policyjne radiowozy. Najgorsze jest to, że w tej chwili przejmował się tym, iż nie będzie mógł już spokojnie spacerować po mieście, zupełnie zapomniał, że z jego winy jakiś sim stracił lub mógł stracić życie.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-10copy-2.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-12copy-3.png
Udało mu się ich zgubić. Jednak to zaowocowało kolejnym problemem. Zauważył sima w podartym stroju, był pewien, że gdzieś go już widział.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-13copy-2.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-14copy.png
Odważył się podejść do niego. Po oczach można było stwierdzić wilkołactwo, lecz było jeszcze coś - widoczne podobieństwo do Kate, tak musieli być spokrewnieni.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-16copy.png
Nie zdążyli się nawet poznać, a już było słychać dźwięk syren. Nieznajomy rzucił w stronę Kaarema: "Za mną!". Ten bez zastanowienia tak zrobił.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-17copy-1.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-18copy.png
Joy rozgościł się, dom był całkiem potulny.
- Myślę, że jak się ściemni nie będą cię szukać. - orzekł nieznajomy.
Gdy Kaarem chciał się przedstawić, ten mu przerwał oznajmiając, iż wie kim jest.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-20copy.png
Rozmawiali przez dłuższy czas. Trzeba przyznać, całkiem sympatyczny sim. Jednak, Kaarem postanowił zachować ostrożność.
- Dobrze ci radzę, skończ z tym, nie wykonuj ich poleceń. Najlepiej spakuj się i wyjedź, zapomnij o wszystkim. - rzekł wilkołak. - Nie ufaj im, oni nie są twoimi przyjaciółmi.
Ta wypowiedź wywołała ciszę, która została przerwana wypowiedzią: "Już jest bezpiecznie, możesz iść...".
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-19copy.png
Kaarem po powrocie starał się uspokoić i przemyśleć swój plan działania.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-3copy-1.png
Wtem dosiadł się do niego czarodziej. Mówiąc o kolejnym zdaniu.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-4copy-1.png
- Dość tego! Zrobiłem już zbyt wiele! - wrzasnął Kaarem.
- Wiele? O ile więcej jest warta twoja rodzina? Chyba chcesz wiedzieć...
- Skończ, powiedz mi kto to zrobił i się stąd wynoszę. - burknął.
Na twarzy starca widać było przerażenie, nie spodziewał się tego.
- Już, już nie denerwuj się. Jesteś dla mnie jak syn, wiesz zrobisz tylko tą jedną małą rzecz, a wtedy powiem ci wszystko. Będziesz mógł odejść, ale wolałbym byś z nami został, lecz to tylko twój wybór. - odezwał się po chwili.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-52copy.png
- Ostatnie...
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-62copy.png
Wybrali się do ognistej wróżki. Kaarem musi zdobić przedmiot z magicznej studni, a dlatego, iż magiczne stworzenia nie mogą do niej wejść.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-32copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-42copy-1.png
Pojawiła się właścicielka posiadłości.
- Witam moich gości! - orzekła nazbyt wesołym głosem.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-53copy.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-73copy.png
- Więc to ten odważny sim? Miło cię poznać, mój drogi! Dobra, do rzeczy szybciutko wskakuj po mój kryształ!
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-93copy.png
Kaarem chwiejnym krokiem ruszył ku studni. Czuł strach, przecież mógł z niej nie wrócić, nigdy nie wiadomo.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-103copy.png
Wskoczył, a ze studni wydobywało się białe światło.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-123copy.png
Po dość krótkiej chwili wyszedł z wody, był szczęśliwy i dumny, iż mu się udało.
- Masz? - spytał Morris. A Joy jedynie kiwnął głową.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-142copy-1.png
Starzec uśmiechnął się przebiegle. Zaczął rzucać jakieś magiczne zaklęcie.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-162copy-1.png
- Już cie nie potrzebujemy. - stwierdził.
- Ale... ale jak to?! - wrzasnęła wróżka.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-192copy.png
- Przecież jesteśmy wspólnikami! Morris! To mój kryształ!
Puf! Zniknęła, nie było po niej śladu...
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-172copy-2.png

Słodki Pan Ciastek
09.12.2012, 15:31
O boże! Co to ma być!!! Oczywiście w pozytywnym sensie !!!!

Myślę, że ta wróżka po wywaleniu zdradzi mu cenne informacje :D

Czekam na więcej ->

Kędziorek
09.12.2012, 18:34
O rany, o rany.. Co się porobiło;) Ciekawi mnie ten wilkołak. I dobrze, że Kaarem w końcu postanowił postawić na swoim i nie chce więcej dawać się wykorzystywać, choć swoją drogą mógłby się bardziej przejąć tym, że przez niego giną ludzie.. Ale co ja tam wiem :P

Czekam z niecierpliwością na następny odcinek

Sqiera
09.12.2012, 18:56
noo, ciekawie się robi, coraz bardziej. Bardzo intryguje mnie twoja historia... mogliby już przestać tak znęcać się nad Kareemem. Znaleźli sobie kozła ofiarnego ...

Skylinn
09.12.2012, 19:32
Kocham twoją fabułę, jest mega ciekawa!

Podoba mi się to, że robisz dużo zdjęć. Mile się czyta i lepiej jest sobie wszystko zobrazować :)

Dogza
23.12.2012, 09:50
Dziękuję za komentarze :)
Odcinek krótki i nudny trochę brakuje mi pomysłów :P Ale musiałam wam życzyć Wesołych Świąt! :D
Odc. 7
Po powrocie, Morris wcale nie był skłonny wyjaśnić sprawę z pożarem - można było się tego domyślić. Kaarem oburzył się, co jak co, ale umowy powinien dotrzymać.
- Dosyć tego! Przez was muszę się wynieść z miasta!
Morris zaczął przekonywać sima by ten został, jednak usłyszał stanowcze "nie", więc zrezygnował... a może miał już inny plan?
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/dfsd/1_zps263c4835.png
Kaarem postanowił spakować swoje rzeczy i wreszcie wynieść się z tego "paskudnego" miejsca. Ku zaskoczeniu w jego pokoju była już Kate.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/dfsd/Screenshot-28copy_zps09a506e1.png
Była smutna.
- Czy to prawda? Naprawdę chcesz nas zostawić?
- Można to tak nazwać. - skinął głową i wyciągnął rękę z zamiarem spakowania swoich rzeczy.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/dfsd/Screenshot-29copy_zps4f910419.png
Zapanowała cisza, którą przerwała Kate pocałunkiem.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/dfsd/Screenshot-112copy_zps80367917.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/dfsd/Screenshot-122copy_zpsc6abf2e6.png
Tego się Kaarem nie spodziewał, ale trzeba było przyznać, iż się ucieszył. Czuł coś do simki i dobrze, że owe uczucie jest odwzajemnione.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/dfsd/Screenshot-30copy_zps30154970.png
Więc już bez krępacji okazywali swoje uczucia :P
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/dfsd/Screenshot-31copy_zps87636860.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/dfsd/Screenshot-33copy_zps20daea7d.png
Rano (?) Kate szybko wyszła z pokoju. Kaarem po jakimś czasie obudził się, rzecz jasna z uśmiechem na twarzy. Coś zmusiło go do rozwiązania zagadki - w końcu po to tu był.
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/dfsd/Screenshot-34copy_zps4a709a0d.png
Wziął skrawek kartki i pobliski długopis. Przypomniały mu się słowa wilkołaka, miał nikomu nie ufać. A może ten wypadek sami uknuli, by zwabić oraz zmusić do misji Kaarema? Traktować ich jak grupę czy pojedyncze postaci?
"Donna... Jak ja nie cierpię tej wróżki, okropny charakter, a z zewnątrz jest równie przerażająca, zdolna do wszystkiego. Jednak jej skrzydła na pewno bym zobaczył, raczej ciężko je ukryć. Morris? Możliwe, choć ten przeciwieństwo - całkiem sympatyczny, ale to może część jego planu. Zresztą wygląda na przywódcę. Charles, chyba udało mi się go polubić, aczkolwiek nie wykluczam jego udziału. Wilkołak, tak mimo iż mi pomógł, nie mam pewności czy mu ufać.". Postawił ostatnią kropkę i westchnął głośno, w niczym mu to nie pomogło. Obserwował kartkę przez chwilę by sprawdzić czy czegoś nie pominął. "Kate..."
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/dfsd/Screenshot-82copy_zps3638b876.png
+ bonusiki :D
Po ponownym zainstalowaniu simsów nie mam paru dodatków, więc na obrazie pojawiła się... ryba :P
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/Screenshot-9copy-3_zps1e531d5e.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/dfsd/Screenshot-14copy_zps4ac3c500.png
http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/dfsd/Screenshot-19copy_zpsd53dcd29.png

WESOŁYCH ŚWIĄT! :)

Mile
23.12.2012, 12:40
Dobrze niech się wyprowadzi i pozbędzie się tego okrutnego towarzystwa. najlepiej jakby zabrał ze sobą tą dziewczynę.

Obyś już więcej nie miała problemów z grą, ale po instalacji 4pr też mam takie problemy.

Wesołych Świąt i miłego odpoczynku. :)

Słodki Pan Ciastek
23.12.2012, 15:12
Dobrze niech się wyprowadzi i pozbędzie się tego okrutnego towarzystwa. najlepiej jakby zabrał ze sobą tą dziewczynę.



Yyy nie wiem czy mi się coś pomieszało, ale Kareem chyba zostaje.

Wilkołak mnie interesuje. On chyba więcej wie od Kareema o niektórych sprawach.

Czekam na więcej i wesołych świąt!

Kędziorek
29.12.2012, 12:15
Nie skomentowałam?:O O rany, rany..

Kareem chyba teraz zostanie dla Kate, co nie? Albo niech ona pojedzie z nim.. Chociaż coś czuję, że nie zrobisz im różowego życia;) Historia trzyma w napięciu, lubię to <3

Czekam na więcej:)

Misiaa12
29.12.2012, 12:53
Jestem oburzona! To jest po prostu nie wybaczalne, jak tak może być?!:O
Dlaczego ja wcześniej nie zauwarzyłam ej histori? Jest cudowna, uwielbiam, uwielbiam.
Mam nadzieję, że Kareem nie zostanie i zabierze Kate i wyjadą.