PDA

Zobacz pełną wersję : Studenckie Życie -wrażenia z gry


Björk
24.01.2013, 16:49
Podzielcie się proszę wrażeniami z nowego dodatku.

Kosia
06.03.2013, 19:04
No to bede pierwsza. :) Nie gralam zbyt dlugo, ale co nieco zobaczylam.
Po pierwsze:
Fryzury i ubrania
Fryzury jak zwykle do niczego, ubrania sa calkiem fajne, nie wiem jak dla facetow, bo gralam dziewczyna, ale podobaja mi sie tak samo jak te z Diesla.
Meble:
Tez wiele ciekawych, proporczyki na sciane, plakaty, mini lodowka dla studentow, trzy rozne automaty ( z jedzeniem i z napojami), stol do pingponga, zoska, zwykla pilka do nogi, szkicownik i wiele innych.

Zostalo dodanych wiele interakacji, z samym telefonem jest kilka nowych, smartfon wyglada swietnie. Jak np moja simka miala isc na impreze, bo zostala zaproszona, to dostala wiadomosc smsem o tym, ze impreza sie zbliza.
Mozna plotkowac o innych studentach, skarzyc sie na profesora, jest wiele mozliwosci zarobienia na studiach, np. prace jednodniowe, oddawanie plazmy za pieniadze czy sliny.
W barze jak i w lodowce jest kilka nowych potraw (w barze przykladowo kielbasa z curry, w lodowce jogurt i zielona salatka czy cos takiego).
Zdecydowanie pojawai sie wiecej simow niz wszedzie, i to nie tylko w akademiku, ale rowniez w klubie. Kiedy pojechalam swoja simka do pustej kregielni to za chwile zjechalo sie ok. 5 simow, w akademiku jest ktos przez caly czas (chyba, ze maja zajecia), tak samo na terenie uniwersytetu.
Generalnie tam, gdzie nasz sim - tam i conajmniej trzech innych simow.
Studentow jest dosc duzo, nie powtarzaja sie co chwile ci sami.
Na takich zwyklych wykladach w klasie jeszcze nie bylam, ale one sa chyba tylko w jeden dzien (czwartek) i troche szkoda, bo przez trzy czy nawet cztery dni (nie pamietam dokladnie) wchodzimy tylko w krolicze nory i mamy ograniczone decydowanie o naszym simie. Chyba w sumie to mnie tylko znudzilo. :)
Wraz z dodatkiem dochodzi mnostwo rzeczy i mozliwosci, trudno wszystkie z pamieci wypisac, jednak jesli ktos teraz sie zastanawia nad tym dodatkiem to poki co uwazam, ze warto. Jesli ktos ma jakies pytania z nim zwiazane to moge odpowiedziec, ale to chyba juz nie w tym topicu.
Z checia wrzucilabym zdjecia, ale nie widze odpowiedniego tematu ku temu ;)

Kędziorek
06.03.2013, 19:40
Póki co mój sim jest tylko na Sztukach Pięknych, czy jakoś tak. 3 razy w tygodniu są zajęcia w króliczych norach, raz zwykły wykład, który widzimy i raz zajęcia w plenerze, które w tym wypadku wyglądają tak, że grupa simów siada na trawce i rysuje w szkicownikach.
Bardzo podoba mi się malowanie graffiti, naprawdę szybko można rozwinąć tę umiejętność i przy okazji zarobić przy napiwkach.. Z kolei jeśli chodzi o grę w zośkę, to ta umiejętność (bodajże ukryta) rozwija się u mnie baardzo wolno ;)
Ale największy plus to dla mnie protesty :) Zebrało się chyba z 15 simów, wyglądało to naprawdę przezabawnie kiedy skandowali przeciwko policji w simlish :D
Fryzury nie powalają, stroje są o wiele lepsze, nie mówiąc o całkiem fajnych meblach.
Jeśli chodzi o imprezy to niezbyt udane.. Raz zrobiłam wielkie ognisko, to przyszli, co prawda przesiedzieli całą noc, ale tylko się grzali i nic więcej, nawet nie chcieli tańczyć ani nic z tych rzeczy. A właśnie, doszly imprezy z ogniskiem i przy butli z sokiem.
Ogólnie zauważyłam, że zdać egzamin nie jest wcale trudno, wystarczy raz na jakiś czas postudiować przy laptopie i już.. Dobrze jest też pogawędzić z profesorem, który w znajomych jest naszym szefem. Lub porobić ściągi ;)
Niestety, nie spotkałam jeszcze simorośli, wciąż jej szukam..
I nie wiem, czy to u mnie jest tak dziwnie, ale mój sim mieszka w domu bractwa, w którym nikt się nie myje :O a o sprzątaniu po sobie brudnych ubrań już nie wspominam, bo walają się po całej chałupie.
Doszło kilka nowych roślin, m.in. cynamon, lawenda, borówka, mamrotnica, rumianek i kilka innych i jeden nowy robal - robak plazmowy.
Rok akademicki jest podzielony na semestry i można sobie ustawić, czy wracać do domu po jednym semestrze, czy po dwóch. Może wyjeżdżać więcej niż jeden sim. A w kampusie można otrzymywać dotacje za dobre wyniki w nauce lub, jak napisała Kosia, za sprzedawania śliny, plazmy a nawet swojego chichotu. Można też malować graffiti za tysiaka jednak wcześniej trzeba to zgłosić w odpowiednim budynku.
Ogólnie jest mnóstwo nowych interakcji, które jeszcze odkrywam, ale dodatek jest naprawdę warty kupienia :)

Lady88
06.03.2013, 20:15
I nie wiem, czy to u mnie jest tak dziwnie, ale mój sim mieszka w domu bractwa, w którym nikt się nie myje :O a o sprzątaniu po sobie brudnych ubrań już nie wspominam, bo walają się po całej chałupie.


Mieszkałam w akademiku i niestety to samo :/ dlatego przeniosłam się na stancję

Kosia
06.03.2013, 21:31
Czyzby pierwszy blad? Ja mieszkam w akademiku i simowie sie myja, moz enie kazdy codziennie, ale po treningu jak sie pojawia ten zielony smrodek kolo nich to sie myja :) Niektorzy tez jak sie obudza.
Jeszcze nikt o tym nie napisal i chcialam wspomniec o roznych grupach spolecznych na studiach. Jest grupa kujonow, wazniakow, buntownikow i artystow chyba? Choc nie jestem pewna.
Zeby dostac sie do ktorejs z tych grup trzeba sie zaprzyjaznic z kilkoma jej czlonkami oraz wykonyac rozne czynnosci przypisane do danej grupy, np. gra w sok-ponga moze pomoc w dolaczeniu do grupy wazniakow.
Bardzo mi sie to podoba i bardzo ciekawe to jest, co wiecej nie wydaje mi sie zeby osiagniecie maximum poziomu bylo latwe.
W ogole wydaje mi sie, ze w Studenckim Zyciu zostal troche podniesiony poziom trudnosci, o ile mozna to tak nazwac.
Kiedy studiujemy to pojawia sie jeden pasek mowiacy o postepach w nauce, cos jak pasek profesji. Myslalam, ze jak mamy 'wolne' w kampusie to pasek stoi, ale jednak on powoli systematycznie spada, wiec nawet w trakcie wolnego trzeba sie codziennie choc troszke pouczyc.

Letown
06.03.2013, 21:36
Moim pierwszym wrażeniem jest to, że mój sim po przyjechaniu do kampusu nie ma panelu studiów, czy tam zajęć, czy czegokolwiek. Nadal pozostała ikonka kariery i sim nie chodzi na żadne wykłady.
Mam nadzieję, że to jednorazowy incydent.

Kędziorek
06.03.2013, 21:46
U mnie jest pełno tych zielonych smrodków, chyba też wyprowadzę mojego sima..
Nie ma grupy artystów, są tylko te 3 pierwsze :)
Buntownikom pomaga malowanie graffiti lub grzebanie w koszu na śmieci. Ważniacy często trenują na stadionie, do wyboru jest mnóstwo dyscyplin, np. rugby, siatkówka, hokej itp. ale oczywiście samej gry nie widzimy.. Dostać się do grup pomaga też nagroda szczęścia życiowego za 2000 punktów, która podwyższa wskaźnik przynależności. Można ją wykupywać w nieskończoność, do każdej grupy jest osobna taka nagroda.
W grze pojawił się megafon dzięki któremu można wyznać komuś miłość lub zwoływać strajki o określonej godzinie i na określony temat. Tematów jest wiele i maja różne stopnie trudności od 1 do 3.
Obok akademików znajdują się tablice ogłoszeń, które robią za skrzynkę pocztową. Można tam również znaleźć wyzwania (np. grzebanie w śmietniku lub bieganie nago po mieście :D) i prace jednodniowe (np. łapanie małp na uczelni dla naukowców), które pozwalają zwiększyć swoja przynależność do grupy i zarobić trochę simoleonów.

AiOtsuka
07.03.2013, 08:20
Mi szczerze pierwszy raz podobają się fryzury :) nawet bym ich używała. Ubrania też niczego sobie. Chyba najlepsze ze wszystkich dodatków właściwie.
Podobają mi się też Simowie, którzy chodzą po uczelni. Już nie wszyscy są tacy brzydcy jak w poprzednich dodatkach :D znalazłam nawet typa z niebieskimi włosami! Fajna różnorodność.
Te grupy socjalne też są świetne, chociaż nie wiem czemu w polskiej wersji nie ma "hipsterów"

To, co mi się nie podoba to fakt, że biega się tam i spowrotem na zajęcia do rabbit hole na 2godziny i tak pół dnia :/ w simach 2 można było raz iść na wykłady albo w ogóle i reszta czasu spędzało się na studenckim życiu i imprezach :P a tu jest strasznie mało czasu...
Nie podoba mi się też, że jest tak mało czasu...
Poza tym narazie po kilku godzinach graniach nie zauważyłam nic co by mi przeszkadzało :P

Rosemarie
08.03.2013, 17:44
Ależ ja się nagrałam, a nadal nie mam dość, chyba za długą przerwę od simsów sobie zrobiłam... :)
Dodatek podoba mi się, nawet bardzo! Na razie moja simka studiuje sztuki piękne, ale dałam jej pragnienie mistrza absolwentów, więc przed nią jeszcze dwa kierunki. Podobają mi się akademiki i imprezy w bractwach, dzięki sokom simowie mogą (prawie) się upić. XD Poza tym mam wrażenie, że jest tam znacznie więcej osób, przynajmniej nie świecą one pustkami. Nowe interakcje są świetne, tak samo jak cechy i grupy społeczne, moja simka należy do wszystkich, czyli: buntowników, kujonów i ważniaków. Ciuchy i fryzury bardzo mi się podobają, pierwszy raz jakieś sensowne są. Przepraszam, że tak chaotycznie, więcej napiszę później. :)

redmoon
08.03.2013, 20:11
Może na początku skupię się na minusach : otóż współlokatorzy w akademikach i bractwach kompletnie nie dbają o siebie, chodzą niewyspani, śmierdzący i głodni (jedna simka w bractwie zmarła z głodu, ale na szczęście kosiarz mi ją oszczędził). Poza tym maxisowi studenci mają zajęcia w tych samych godzinach i blokują wejścia do budynków akademickich. Ale poza tym wszystko super, zwłaszcza protesty, grupy społeczne i wykłady na których można kontrolować simów.

AiOtsuka
09.03.2013, 07:19
Może na początku skupię się na minusach : otóż współlokatorzy w akademikach i bractwach kompletnie nie dbają o siebie, chodzą niewyspani, śmierdzący i głodni (jedna simka w bractwie zmarła z głodu, ale na szczęście kosiarz mi ją oszczędził). Poza tym maxisowi studenci mają zajęcia w tych samych godzinach i blokują wejścia do budynków akademickich. Ale poza tym wszystko super, zwłaszcza protesty, grupy społeczne i wykłady na których można kontrolować simów.

Moja współlokatorka się nie myła (w końcu okazało się, że mam źle prysznic ustawiony O_o) a potem nie chciała jeść, bo bała się wejść do kuchni, w której ciągle siedzi kościlda... uznałam, że jak ma już zdechnąć z głodu to może przyjdzie ktoś kto się nie będzie bał :P tak tylko z jednym simem mam, reszta o siebie "dba" xD

Damian
09.03.2013, 19:14
Jest duża różnica od innych dodatków, jest bardziej dopracowany może to za sprawą Maxis ? :)

Lubie
09.03.2013, 19:27
Ogólnie dodatek jest bardzo fajny, ciekawy i w ogóle. Moja simka ma stalkera. :O
Cały czas za nią chodzi, zaprasza na randki i wysyła listy miłosne. ALE TO CO, ŻE ONI SIĘ W OGÓLE NIE ZNAJĄ, mu to nie przeszkadza.
minusy:
- w akademikach praktycznie wszyscy chodzą brudni, nie sprzątają.(Musiałem kupić kościdle z kodem. :c)
- po jednym semestrze/dwóch semestrach wracamy do domu (jak by nie mogło być opcji, że chcemy zostać na jeszcze jeden etc.)
- pierwszy semestr jest prosty, raczej za. (powinni przygotować do tych późniejszych, gdzie nie zdałem 2 egzaminów. :ccc)
plusy:
+ za to w domach takichtamtychwiecie jest ok. każdy się myje, dbają o siebie, sprzątają I ROBIĄ PRANIE.
+ żeby zdać egzamin, naprawdę trzeba się postarać (w tych późniejszych semestrach), więc to dla mnie jak najbardziej plus, bo nie możemy grać bez kodów simem, który chodzi na imprezy do białego rana i kończy studia z wyróżnieniem
+ ładne włosy, ciuchy spoko, mebli nie widziałem.

OGÓLNIE, grało się fajnie, simka jak skończyła semestr miała ocenę 5 (pierwszy, z drugim będzie wiele gorzej) , choć miała pasek maksymalnie (no może tak z 95%) zapełniony. :c
Niestety będę grał od nowa simką z nowego miasta, więc może będzie fajniej, czy coś. Na pewno wybiorę kierunek sztuk pięknych, ciekawie brzmi. Studiowałem biznes i nie było fajnie, jak dla mnie.

Dochodzą fajne 3 kariery, jak dla mnie fajnie je się zdobywa, bo trzeba mieć maksymalny poziom danej grupy społecznej (kujon-tester gier; buntownik- krytyk sztuki [czycośtakiego]; gwiazda szkoły- menager sportowy [czycośtakiego].)
I chyba przy osiągnięciu 4 gwiazdki z grup społecznych możesz dobrać sobie jedną cechę (TYLKO JEDNĄ, nawet jak masz 3 grupy na maksa.)

DODATEK BAAAARDZO MI SIĘ PODOBA.

Ilona
09.03.2013, 20:20
po tym,jak padł mi dysk twardy udało mi się w końcu odpalić grę i pierwsze co rzuciło mi się w oczy,to podobna ikonka,przy obiektach, do Pokoleń,za co maja u mnie wielki minus,plusem jest to,co powinno być już od początku gry,ze w końcu parcele publiczne nie świecą pustkami,a nawet byłam zaskoczona,gdy maja simka rozmawiała z 5 simami,stali w grupie,ciuchy i fryzury-niektóre-są fajne,po meblach od razu widać,ze Maxis przyłożył do nich rękę, są ciekawe i jest masa dekoracji,oby tak dalej.

Rosemarie
09.03.2013, 21:17
Dobra... część dalsza moich wrażeń z gry.
Gram od wczoraj, ale dopiero dzisiaj miałam styczność z simoroślą... Mój sim wziął udział w jakichś badaniach naukowych, a po nich miał nastrójnik, nie pamiętam już nazwy, ale wyskoczyło mi, żebym go wyleczyła, a że kosztowało to trochę, a moi simowie pieniędzy nie mieli, zignorowałam to. Po trzech godzinach mój sim stał się simoroślą, ale na szczęście go wyleczyłam. Nie mam na razie ochoty grania simoroślą.
Muszę przyznać, że ten dodatek jest naprawdę dopracowany, a zima na studiach wygląda pięknie. ;) Wykłady z tymi opcjami są świetne, bardzo realistyczne. Podobają mi się nowe obiekty przeznaczone do odpowiednich kierunków studiowania. Ogółem dodatek jak najbardziej na plus. :)

redmoon
10.03.2013, 09:22
Rosemarie : proszę, powiedz w jakich badaniach. Staram się spotkać simorośl od czterech semestrów (simowych, oczywiście).
Żeby nie było offtopu, dalsza część recenzji. Narazie przetestowałem naukę i umiejętności społeczne (czy jakoś tam). Aplikacja bloga jest super, zwłaszcza nowe nastrójniki : jeden na za dużo blogowania (blogowo wyczerpany), jeden za używanie smartfona (uzależniony od telefonu) i taki który dostajemy po bójce, jak zdobędziemy nowego przyjaciela itp. (nazwy nie pamiętam ale wiem, że znacznie polepsza jakość pisanych postów na blogu). A co do nauki to jest bardzo ciekawa, są cztery rodzaje eksperymentów, żeby je zrobić trzeba mieć urządzenie do badań : składanie genów, eksperyment z ziołami, eksperyment z promieniowaniem i eksperyment z warzywami. Jest też kilka innych opcji : prowadź badania naukowe, badaj próbkę i klon z próbki (pozwala klonować obiekty, wystarczy tylko mieć próbkę obiektu który chcemy zklonować). Próbki można pobierać za pomocą opcji analizuj z : roślin, ryb, ziół, owoców, warzyw, klejnotów, skał, metali, owadów i simów.
EDIT : mam nowe odkrycie co do sacji badań naukowych, przy eksperymencie ze składaniem genów nasz sim ma malutkie szanse na przypadkowe wprowadzenie DNA sima do nasiona i wytworzyć ziarno zakazanego owocu (dla niełapiących o co mi chodzi : jeśli zasadzimy ziarno zakazanego owocu to wyrośnie nam z niego mała simorośl)

xMalwina
11.03.2013, 06:22
Hmm ja grałam wczoraj w pracy, więc średnio mi to wyszło :D Zrobiłam nastolatkę, wyuczyłam ją, dostała pełne stypendium :) Mieszka w akademiku - NIE PODOBA MI SIĘ. W dwójce jakieś fajniejsze były te akademiki. Chyba będę musiała je przebudować :P Grupy społeczne wg mnie są raczej zbędną opcją, jak dla mnie mogłoby ich nie być. Fajna opcja ze smartfonem :) (smartphonem? czy już spolszczone jest to słowo?) Simorośli nie spotkałam :( Prawie padłam ze śmiechu jak na torcie urodzinowym ujrzałam opcję "Dosyp zioła" :D
Jeśli chodzi o syf kiłę i mogiłę w akademikach - tak, a do tego wzniecili pożar, za który moja simka musiała zapłacić, bo zanim dojechała straż to ktoś z domowników ugasił i dostałam karę za niepotrzebne wzywanie pomocy :/
Na chwilę obecną daję mocną czwórkę. Do końca dnia może podwyższę ocenę :D

offtop: wie ktoś, czy w najnowszej aktualizacji naprawili kłopot związany z zapisem podczas pełni z NZŚ? Boję się sprawdzać na swoim ślicznym zapisie :D

Kosia
11.03.2013, 06:42
@xMalwina ten klopot naprawili juz raczej w aktualizacji do CPR, w kazdym razie ja gralam podczas pelni i nic mi sie nie dzialo. Moze sprobuj na innym zapisie poki co? :)

W ogole to nie tak latwo jest nawet podczas pierwszego egzaminu, jak tu ktos pisal. Moja simka miala pol paska zapelnionego, gdy poszla na egzaminy i oblala.
Przed egzaminem zrobilam sciagi, ale tylko dlatego zeby zobaczyc jak to wygladala, nie ustawilam aby moja simka sciagala, a i tak wyrzucili ja z egzaminu za sciaganie :/

Juhas
11.03.2013, 14:23
Kosia, no to masz jakiegoś pecha :P Mój Mark McGuffin (tak, kto zna ten zna :D) pojechał na sztuki piękne, więcej imprezował niż się uczył i zdał studia z wyróżnieniem. To chyba zależy jakiej opcji starania się wybierzesz na zajęciach i w jakim nastroju jest sim na wykładach.

Ogólnie wrażenia mam pozytywne, widać że inna korporacja przyłożyła do tego rękę i to pozytywnie, gra mniej się tnie, sam dodatek jest bardziej atrakcyjny pod względem opcji, mebli i ubrań. Taniec jak i same bycie maskotką wymiata :D
Szczerze polecam ten dodatek, szczególnie dla kręgielni, czy stołów do ping-ponga i fajnych stoisk z jedzeniem/piciem :)

stinkfist
12.03.2013, 19:24
mi sie srednio podoba. najbardziej zmartwilo mnie to, ze jak sie wysyla jednego sima na studia to nie mozna nawet wrocic do miasta czy zmienic aktywnej rodziny. nie wiem jak to bylo w dwojce, bo gralam tylko w podstawe, ale bardzo mnie to rozczarowalo. specjalnie przyspieszylam starzenie sie i rozwalilam cudowna paczke nastolatkow, a i tak tylko jedna poszla na studia :<<<< myslalam, ze to bedzie inaczej.
za latwo sie wszystko dzieje, za latwo sie zapelnia pasek postepu na zielono, zdaje egzaminy. wszedzie glitche i bledy, nie mialam nigdy tyle problemow co teraz, a wyrzuca mnie do pulpitu co najmniej raz podczas grania. raz dwoch wspollokatorow umarlo mi od samozaplonu na zewnatrz. i nikt sie nie myje.
aczkolwiek interakcje fajne. smartfon jest wporzo, chociaz wpienilam sie, jak mi skasowalo bloga i wszystkie zdjecia po powrocie ze studiow do domu. meh

edit: ahahahha. wlasnie zdalam sobie sprawe, ze crashuje sie za kazdym razem, kiedy probuje doprowadzic do bara-bara. w sensie kiedy juz leza na lozeczku. NO COZ, CELIBAT CZEKA MOJE ROZWIAZLE ISTOTKI

redmoon
12.03.2013, 20:09
III (i ostatnia) część mej recenzji : SIMOROŚLE
Simorośle to pół simowie-pół rośliny.
W Y G L Ą D
-mają zieloną skórę i włosy z liści
-faceci jako domyśne ubranie codzienne mają kostium z liści, a panie suknię z płatków kwiatów
-zostawiają za sobą ścieżkę z kwiatków
CO JE RÒŻNI OD INNYCH SIMÒW
-rozwijają ogrodnictwo bardzo szybko
-mogą gadać z roślinami
-mają inne potrzeby od simów, czyli : nawodnienie, towarzystwo, energię i zabawę
-za dnia mogą przeprowadzać fotosyntezę
JAK JE SPOTKAĆ
-możemy zobaczyć ją spacerującą po Uniwersytecie Simowym
-nasz sim może się w nią zamienić po udziale w badaniach naukowych
-możemy wychodować simorośl-niemowlę z rośliny Zakazanego Owocu
INNE INFORMACJE
-można się wyleczyć z simoroślinizmu za pomocą superprzyprawy
-normalni simowie mogą prosić simorośle o zioła
-simorośle mogą stosować "kwietny pocałunek" powodujący że inny sim zakochuje się w simorośli oraz "zatruty pocałunek" powodujący nudności
Według mnie simorośle były trochę lepsze w dwójce. Te nowe interakcje jakoś mnie nie zachwycają jednak simoroślinowe stroje dla pań są cudne.

Kędziorek
12.03.2013, 21:53
chociaz wpienilam sie, jak mi skasowalo bloga i wszystkie zdjecia po powrocie ze studiow do domu.

po powrocie do domu jak klikniesz w 'stwórz nowego bloga' to tak naprawdę pojawi się blog który się prowadziło na studiach.. taka zmyłka :)

Ja zauważyłam, że student może otrzymać dwie dodatkowe cechy, jedna za osiągnięcie 4 gwiazdki w grupie społecznej (o czym było już wspomniane) a druga jest to cecha akademicka za skończenie studiów. Fajnie, że dzięki temu sim może mieć 7 cech a nie tylko 5..

Natomiast zauważyłam pewien błąd, nie wiem czy to tylko u mnie czy nie, ale mój sim za żadne skarby nie chce się nauczyć umiejętności sportu.. Trochę to dziwne..
Ciekawe jest rozwinięcie umiejętności sieci społecznej ponieważ na kolejnych poziomach można odblokować na smartfonie nowe skórki, możliwość poznania nowych simów (można wybrać płeć, wiek oraz cechy jakie ma posiadać) oraz można ingerować w związki między simami. Na ostatnim poziomie można nawet decydować który sim ma być chłopakiem/dziewczyną innego sima lub twojego. Wcześniej odblokować można najlepszego przyjaciela, zauroczonego, przyjaciela itd. więc jest to naprawdę przydatne, jeśli nie chce się mozolnie rozmawiać i tworzyć relacji powoli i bez kodu :)

Zauważyłam również, że jeśli protestuje się na temat z 3 gwiazdkami trudności to następnie przez 2 dni można zdobyć pewne "przywileje ", np. szybsze rozwijanie umiejętności lub lepsza ocena studiów (jest to zależne od wyboru tematu). Oczywiście protest musi się skończyć sukcesem.

bredy
18.03.2013, 19:36
Moj zbuntowany sim przeżył pierwszego dnia potrojny szok, kiedy to najpierw koleś z akademika przywłaszczyl sobie jego motor (musiałem przesiasc sie na rower :/ i czatowac na niego, aż łaskawie zaparkowal gdzieś w połowie semestru), pózniej jakaś obca laska rzuciła sie na niego bez uprzedzenia (nie zyczylem sobie romansu), a pod koniec dnia mój sim otrzymał propozycje randki od... Pani profesor. Cóż, witaj studenckie życie...

Co do technicznej strony rozgrywki, nie zauwazylem problemow z brudnymi simami, and pustymi parcelami. Może to kwestia wydajności komputera, bo u mnie zawsze parcele sa pełne. Zauważyłem za to błąd w szkicowniku, gdy mój sim szkicuje, na pustej kartce pojawia sie informacja o brakujacej teksturze. Mój sim właściwie wogole sie nie uczył, na wykładach spał lub smsowal. Wszystko, czego mu bylo trzeba, zeby zdac studia z wyroznieniem, to malowanie murali - pasek studiów mu rósł, rozwijał umiejętność, a przy okazji zarabiał, bo korzystalem z opcji zamówień publicznych :rolleyes:

anizali
19.03.2013, 09:41
No dobra, to teraz ja może...

Zacznijmy od plusów: :)
- Wreszcie studia. :D
- Gra dopracowana jak nigdy. (MAXIS wraca do akcji)
- Nowe dyscyplini sportowe (Pingpong :rolleyes: Zośka itp itd) De facto nie mam simów sportowców, ale zawsze coś nowego. ;)
- Plecaki (w końcu, wreszcie i nareszcie...).
- Lama style :P (trochę denerwujące, ale śmieszne).
- Wykłady, które widzimy, a nie tylko królicze nory.
- Nowe umiejętności. (zwłaszcza nauka mi podpasowała)
- Blogi. :D
- Smsowanie. :D
- Rozwalający się smartphone. :D
- Urządzanie protestów. ( f*** the system B) :D )
- Ciekawe ciuszki i fryzurki.
- "Meble" "specjalne". (szkicownik, laboratorium, megafon itp...)
- Nowe interakcje nawet ciekawe.
- Ogniska.

No i minusy: :(
- Puściutkie akademiki. :(
- Marne miasteczko akademickie. :(( Mi się nie podoba te "miasto"...
- Troszkę błędów jednak, niestety. :((
- Mało kierunków. :((
- Mało ciekawe kierunki.
- Marne akademiki. :((
- Simorośle :| Nie wiem po co je robili (i tak gram tylko wampirami i wiedźmą z tych "Nie z tego Świata". Te dwa stwory mi wystarczą...). Tym bardziej, że pasują raczej do Czterech Pór Roku...
- Nowe mebelki.

No i chyba na tyle... :| :| :|

Dodatek warty polecenia. Zwłaszcza że, jak pisałam, jest nawet nieźle dopracowany.
Myślę, że zadowoli nawet najwybredniejszych graczy The Sims

Meggie
22.03.2013, 08:43
Puściutkie akademiki? Ja w tym dodatku mam takie tłumy gdziekolwiek się moja simka nie znajdzie, jakich nie miałam nigdy ani w serii The Sims 2 ani 3 o.O

anizali
22.03.2013, 13:39
Ale ja mam wszędzie tłumy nawet... Poza akademikami... o.O

Trykuu.
29.03.2013, 14:28
Czy was też drażnią zasypiający wszędzie studenci? :D

shan
29.03.2013, 20:19
Wg. mnie jest to najlepszy dodatek, najbardziej dopracowany ze wszystkich. Nie jest nudny, wręcz przeciwnie jest bardzo ciekawy, posiada wiele możliwości. Nasz sim nareszcie może uwolnić się od codziennego życia. :)

Snow
05.04.2013, 23:50
To może ja się wypowiem co do najnowszego dodatku.
Niby jest fajny bo w końcu możemy zaszaleć na studiach...albo i nie?
Trochę denerwuje mnie fakt że praktycznie cały czas musimy zakuwać bo ocena strasznie nam spada, nawet jak idziemy tylko na zajęcia. Niby to logiczne, ale wydaje mi się że powinni troszkę pomyśleć nad tym paskiem oceny. Nie dość że sim siedzi tyle czasu na uczelni to kiedy wraca do akademika to ocena i tak co jakiś czas spada i trzeba się uczyć, a nas tymczasem zapraszają na imprezę. Sim nie może się rozerwać ani nic :P
A co do samych akademików i ich lokatorów...masakra! Dlaczego ja muszę mieszkać ze śmierdziuchami? Wydaje mi się że powinni wypuścić jakiś patch co by załatwiał sprawę brudasów. Ja rozumiem że studenci i nie mają czasu na sprzątanie ale litości...wystarczy że do domu zakupię pralkę to cały akademik jest dosłownie zawalony brudnymi ciuchami. Dodatkowo na minus leci to że kiedy dzwonię po naprawę przykładowego kibelka to ja muszę za to zapłacić. Niby dlaczego, skoro mieszka ze mną jeszcze z 10 simów? Brudasy są także w bractwach, więc to nie tylko sprawa akademików. I kradzieże motocykli...wtf? Zamiast mój sim na nim jeździć to ktoś inny mi go zabiera :|
Na plus oczywiście można zaliczyć dużą liczbę simów w miejscach publicznych...W KOŃCU! Jak zrobię jakiś strajk to dosłownie aż mnie dziw bierze skąd te wszystkie simy się wzięły :P Ogólnie to dodatek zaliczam do tych fajniejszych, ale brakuje mi np. studiów zaocznych żeby można było więcej poimprezować :D

pixidixxi
20.04.2013, 08:33
To może ja się wypowiem co do najnowszego dodatku.
Niby jest fajny bo w końcu możemy zaszaleć na studiach...albo i nie?
Trochę denerwuje mnie fakt że praktycznie cały czas musimy zakuwać bo ocena strasznie nam spada, nawet jak idziemy tylko na zajęcia. Niby to logiczne, ale wydaje mi się że powinni troszkę pomyśleć nad tym paskiem oceny. Nie dość że sim siedzi tyle czasu na uczelni to kiedy wraca do akademika to ocena i tak co jakiś czas spada i trzeba się uczyć, a nas tymczasem zapraszają na imprezę. Sim nie może się rozerwać ani nic :P
A co do samych akademików i ich lokatorów...masakra! Dlaczego ja muszę mieszkać ze śmierdziuchami? Wydaje mi się że powinni wypuścić jakiś patch co by załatwiał sprawę brudasów. Ja rozumiem że studenci i nie mają czasu na sprzątanie ale litości...wystarczy że do domu zakupię pralkę to cały akademik jest dosłownie zawalony brudnymi ciuchami. Dodatkowo na minus leci to że kiedy dzwonię po naprawę przykładowego kibelka to ja muszę za to zapłacić. Niby dlaczego, skoro mieszka ze mną jeszcze z 10 simów? Brudasy są także w bractwach, więc to nie tylko sprawa akademików. I kradzieże motocykli...wtf? Zamiast mój sim na nim jeździć to ktoś inny mi go zabiera :|
Na plus oczywiście można zaliczyć dużą liczbę simów w miejscach publicznych...W KOŃCU! Jak zrobię jakiś strajk to dosłownie aż mnie dziw bierze skąd te wszystkie simy się wzięły :P Ogólnie to dodatek zaliczam do tych fajniejszych, ale brakuje mi np. studiów zaocznych żeby można było więcej poimprezować :D

Mnie też to denerwuje, że ocena tak szybko spada w dół

:((
Poza tym dużo z Was pisało, że w akademikach się nie myją czy bałaganią, a u mnie jest normalnie, w sensie, że simy myją się :D Rzadko kiedy pojawia się zielona chmurka :D Poza tym często jakiś sim zbiera wszystkie talerze ze stołów i wkłada do zmywarki. A i faktycznie wkurzające jest to, że mój sim musi ciągle wzywać kogoś do naprawy i sam za to płacić:((

Bezimienna . : 3 .
21.04.2013, 14:19
Puściutkie akademiki? Ja w tym dodatku mam takie tłumy gdziekolwiek się moja simka nie znajdzie, jakich nie miałam nigdy ani w serii The Sims 2 ani 3 o.O

Haha u mnie podobnie ;/ Gdzie nie spojrze simy sie blokuja i nie moga przejsc. A jak impreza to juz wgl. ;)

Hefalump
17.05.2013, 06:46
Wg mnie.
Plusy:
W końcu studia, fajne kierunki, i wogóle system zapisywania się na te studia.
Uhuhu, laptop na ziemi, i fajny jest ten nowy.
Wybajerzony telefon.
Fajne grupy społecznościowe.
Interesujące nowe rzeczy, np. szkicownik.
Miasto wydaje się żywsze.
Ciekawe prowadzenie blogów.

Wady:
Lagi
Lagi
Lagi
Lagi
Po cholere dali tyle opcji zarobkowych, sprzedawanie blogów, robienia tych mazańców na zlecenie, skoro stworzyłem sima (standardowo 16500 na start) i po ukonczeniu studiów miałem około 55 tysięcy, z samej kasy dodatkowej (co się bierze w tym budynku co jakiś czas).

Snow
18.05.2013, 22:55
Ja dodam jeszcze do minusów zacinanie się w drzwiach.
Chodzi mi szczególnie o to, że czasami nie da się dojść na czas na zajęcia bo dosłownie kolejka simów stoi i sobie czeka. Za komuny nawet tyle ludu nie było :P
Ostatnio to nawet moja simka czekała tyle czasu w kolejce, że w końcu odebranie dyplomów jej się anulowało i wyjechała...lekka przesada.
W sumie brakuje mi jeszcze czegoś w tym dodatku, ale nie potrafię powiedzieć co, bo sama nauka wydaje się taka nudna. No i powtarzalność imprez, ludzi i wszystkiego.
Fajnie by było gdyby za każdym razem jak nasz sim wyrusza na studia uczniowie i profesorowie się mieszali. Bo ja od czasu dodatku zdążyłam zagrać trzema rodzinami i nudzi mnie już to wysyłanie swojego ludzika na dosłownie powtórkę z rozgrywki i szczerze wolę sobie kupić za punkty życiowe dyplom, niż robić w kółko to samo z tymi samymi osobami :/

Hefalump
19.05.2013, 05:55
O, dokładnie Snowie. Mi sie blokują w drzwiach bardzo często, a zawuażyliście że oni wykonują czasem taki bugnięty obrót (xD) jak przechodzą przez drzwi?

ajditia
19.05.2013, 10:46
"Bugnięty obrót" :D Raz tak mi się zbugowali w drzwiach, że moja simka (z mojego avatara ;)) tylko doszła na zajęcia... A co do wyjścia ...

Hefalump
20.05.2013, 06:29
A, jeszcze jedna głupia rzecz
Simy tracą kontakty po wyjeździe :/
Pojechał na studia, znalazł tam sobie dziewczynę, wraca- dziura w pamięci, nikogo nie zna :/

Kędziorek
20.05.2013, 10:26
A, jeszcze jedna głupia rzecz
Simy tracą kontakty po wyjeździe :/
Pojechał na studia, znalazł tam sobie dziewczynę, wraca- dziura w pamięci, nikogo nie zna :/

To chyba jakiś błąd u ciebie, bo u mnie sim żadnych problemów za pamięcią nie miał :) Kontakty były w zacienionym polu jak przy znajomych z Egiptu, Francji i Chin.

Snow
20.05.2013, 21:04
Hefalump, musisz mieć jakiegoś buga tak jak pisze kedziorek92.
Ja miałam ich normalnie w kontaktach i nawet mój gościu wziął ślub z tą dziewczyną z fioletowymi włosami :P Swoją drogą obrzydliwe dzieci wyszły z tego związku...nie polecam :D
I w ogóle powinni zablokować opcję budowy jak sie jest w akademiku, bo jak mój sim był biedny to dosłownie na luzie bym mogła posprzedawać wszystko w około i być bogata.

scavo
03.06.2013, 17:06
Dodatek po samych reklamach mi się podobał, te ubrania, meble itd. i nawet nowe interakcje związane a nauką. Przyznam, tak jak nie spodobało mi się do dwójki studnia, to do trójki również. Gra okazała się nudą. Zrobi się jeden dzień odpoczynku od nauki, to od razu pasek spada, czyli 0 czasu na jakiekolwiek zabawy. Jedynie to weekendy, ale co to tam jest...

Strawberry2933
04.06.2013, 12:31
Mi się praktycznie wszystko podoba. Simorośle tylko niezbyt. Praktycznie nic nie dodają- ani żadnych umiejętności i bardziej ,,wow'' cech. Zgadzam się z Nostradamusem, simowie blokują wejścia do różnych uczelni. Ale tak poza tym to gra super!

cookie.
04.06.2013, 13:47
Więc powiem tak stworzyłam sobie simkę <Hana Belle ale to szczegół> oczywiście grałam a tu nagle :O kończy się semestr i gdy moja simka wracała do domu wszystko się popsuło,nie mogłam na nią kliknąć,nie widziałam paska potrzeb ani nic więc teraz wprowadziłam ją do domu i gram od nowa tylko że tym razem zapisałam ją na 2 semestry..Ten błąd mnie zdenerwował,bo już miałam 10 poziom jako buntowniczka i ważniaczka,kujonką nie chciałabym aby nią była więc nie była i nie będzie,miała też dobry blog,odblokowane skórki,strasznie szkoda...

:(

Poskacper
10.07.2013, 19:02
To teraz moja kolej:
-Maskotka , test , i studia = miodzio :D
-Trochę za mało kierunków :(
-Miasto = takie , takie , inne .. tak , inne. Przez co przypadło mi do gustu :D
-Simorośle - mogłoby w ogóle ich nie być ..
-Smartfon - MEGA :D
-W "blogowanie" bawiłem się na początku , teraz mi się znudziło.
-Nowe umiejętności , cechy też super :D
-Meble , jest pare fajnych , w tym chyba najlepsze to rozkładane łóżko :)
-Protesty - 1 z najlepszych rzeczy :)
-No i interakcje , super :)

Ja też mam problem , że nie idzie wejść na zajęcia , bo taki tłum jest :D
Raz inni simowie przed wejściem do akademika mi się tak ładnie w rządku ustawili :) :D

Na ogół jestem zadowolony , że kupiłem owy dodatek. Wnosi on dużo do gry :)

Ziqu
14.07.2013, 23:35
Dodatek koszmar. Błąd na błędzie. Popsuł mi całą grę, szkoda pieniędzy.
Plusem są całkiem ładne ubrania, studia też w porządku, niestety nie dotrwałam do końca bo przecież zapis semestru się gdzieś usunął... EA się nie postarało.

Meona
16.07.2013, 09:44
Dodatek podoba mi się, fajnie się studiuje, ale ja niestety nie nacieszę się wykładami, bo nagle złazi się masa simów i zanim wszyscy usiądą, zanim przyjdzie profesorek czy coś, to wykład już się kończy. Raz nawet było tak, że zanim moja simka w ogóle dotarła do sali (która zresztą i tak była pusta) i usiadła na krześle, była już 15, czyli godzina po całym wykładzie...

Podobają mi się nowe interakcje i wyzwania. Grupy społeczne też są fajne, podoba mi się unikalna skórka na smartfona, dostępna u buntowników. A jeśli chodzi o smartfony... Super. Umiejętność sieci społecznych jest świetna, prowadzenie bloga również. Już brakuje na to wszystko określeń. Do gustu przypadły mi też nowe obiekty.

Dodatek ogólnie oceniam na bardzo, bardzo dobry. Mimo tego denerwującego błędu z wykładami. ;)

Vivian_Darkbloom
24.07.2013, 22:25
Witam wszystkich, w końcu sobie założyłam konto na tym forum (często tu zaglądałam, by sobie poczytać), więc wypada się wypowiedzieć :rolleyes:
Ten dodatek kupiłam stosunkowo niedawno. Ogólnie sama idę na studia w tym roku, więc uwielbiam ten temat - nauka, badania, niekontrolowane imprezy... :D
Warto tu zaznaczyć, że nie odkryłam zapewne jeszcze wszystkich opcji. Na studia wysłałam trzecie pokolenie mojej rodziny - a są to bliźniaczki Taylor i Kendra. Taylor to typowy buntownik, natomiast Kendra ma wiele wspólnego z grupą ważniaków :) Jasnym więc było, że wybrałam na pierwszy raz kierunki Sztuki piękne i Wychowanie fizyczne. Obecnie dziewczęta są już po swoim "debiucie studenckim" i studiują drugi kierunek - Tay studiuje Biznes, natomiast Kendra uwielbia w wolnym czasie pisać, więc wybrała Komunikację. Zawsze zaznaczałam opcję dwóch semestrów i największą możliwą ilość zaliczeń :P

Ale do rzeczy. Oczywiście moje Simki zdobyły pełne stypendium (warto przeznaczyć nastoletni okres na rozwój umiejętności), właściwie z każdego kierunku (obydwie miały 2400 punktów, czyli maksymalną ilość). Na pierwszy ogień wybrałam Akademik żeński, że tak to ujmę (zapomniałam dokładnej nazwy). U mnie Simki często chodziły głodne, w końcu zdecydowałam się zrobić dwa razy obiad i od tej pory chodziły do lodówki i nie musiałam się martwić o to, że zaraz mi padną :P Jeżeli pojawiały się te tzw. "zielone smrodki", to współlokatorzy raczej szybko się ich pozbywali, biorąc prysznic. Tak więc nie było problemu, wszyscy o siebie, powiedzmy, dbali. Denerwowało mnie jednak to, że w budynku była pralka, jednak nikt nie raczył robić tego prania. Nie mówiąc już o tym, że wszędzie walały się brudne ciuchy i nikt tego nie sprzątał... Wynajęłam sprzątaczkę, za którą musiałam niestety sama płacić (ale to nie problem, bo moja pokoleniowa rodzina jest majętna i mają pieniędzy jak lodu), ale sprzątaczka tak czy siak nie robi prania, jedynie zbiera ciuchy. No i szkoda, że moi współlokatorzy nie potrafili sobie nawet łóżek pościelić... Założyłam oczywiście każdemu zamek na drzwi i wyznaczyłam łóżka, żeby nie było problemów, więc każdy musiał sobie sam o pokój zadbać, ale niestety nie podołali :P Na drugim kierunku bliźniaczki mieszkają w normalnym Akademiku już i właściwie jest tak samo. Ale w budynku nie ma pralki i może to i lepiej - przynajmniej jest spokój. Jedyna rzecz, jaka się zmieniła, to że nie muszę już robić dla nich obiadów - sami potrafią o to zadbać. To tyle odnośnie życia w Akademikach. Ogólnie wolę ten typ mieszkania, niż osobny dom, bo zawsze można do kogoś zagadać, pograć w sok-pong czy razem się pouczyć. Ciągle się coś dzieje, i nawet jeśli akurat moje Simki wyszły do kawiarni albo uczą się w swoim wspólnym pokoju, to współlokatorzy potrafią się np. pobić w kuchni :D

Ludzie, których spotykam na studiach, są ciekawsi niż np. w Sunset Valley. Cid (bodajże Cid) o niebieskich włosach to jeden z wielu podanych już tutaj przykładów. Chociaż na początku spotykałam często facetów z grupy buntowników, którzy wyglądali praktycznie identycznie :| Czarne włosy, zarost, bardzo podobne rysy twarzy... To był akurat duży minus. W grupie ważniaków wśród mężczyzn było już większe "urozmaicenie". Ogólnie Simy w tym dodatku są ładniejsi niż zazwyczaj, i lepiej się ubierają. Fajnie, że gdzie bym nie poszła, tam jest spory tłum; dzięki temu odnosi się wrażenie, że miasto "żyje". Jednak irytujące jest to zacinanie się w drzwiach i ogólny tłok przed zajęciami - moje Simki nieraz się spóźniły na zajęcia z tego powodu. Nie mówiąc już o tym, że czasem na wykłady nawet profesorowie nie zdążyli dotrzeć, bo się zacięli w przejściu...

Grupy społeczne - Buntowników, Ważniaków i Kujonów - to ciekawe urozmaicenie, m.in. dzięki wyzwaniom i zadaniom specjalnym. Na ósmym poziomie można wybrać sobie kolejną, szóstą cechę, a na dziesiątym odblokowuje się nam specyficzna dla grupy kariera. To duże zalety i właśnie dla nich warto powalczyć o status w grupie. Oprócz tego na każdym poziomie możemy zyskać np. nową interakcję, czy, jak w grupie Buntowników, nową skórkę do smartfonu. Fajnie, bo gdyby nie to, nie wiem czy chciałoby mi się starać o przynależność. To jest ciekawe na początku, ale potem mi się znudziło, więc zaczęłam się wspierać Nagrodami Szczęścia Życiowego :P Z drugiej jednak strony, kiedy wiemy, w jakiej grupie jest dany Sim, możemy mniej więcej wywnioskować, czy będzie ciekawy dla naszego Sima. W ten sposób Taylor i Derek zostali parą :D

Wykłady i zajęcia w króliczych norach nie należą do najciekawszych, chociaż są moim zdaniem potrzebne. Co jest jednak ich wadą, to to, że między nimi są dwie godziny odstępów, a mamy tylko pół godziny przerwy, i nawet nie zdążymy się odstresować po ostatnich zajęciach, już musimy biec do kolejnego budynku. Czasami taki bieg zajmuje Simom prawie godzinę... A potem kolejne pół stoimy w kolejce przed drzwiami... Ogólnie w poniedziałki, środy i piątki moje Simki są najbardziej zmęczone. Ciągłą bieganiną i nudnymi wkładami. To są dni, w które mamy praktycznie znikomą władzę nad "studenckim życiem". Trwa to po prostu za długo.

Wykłady otwarte mają bodajże cztery opcje - weź udział w zajęciach, rób notatki, zadaj pytanie, prześpij wykład - i mimo, że po jakimś czasie mogą stać się monotonne, bo powtarza się ciągle ten sam schemat, ja je lubię. W końcu coś innego, niż te królicze nory! No i budynek, w którym są przeprowadzane, oferuje rozrywkę i naukę w jednym, więc po zajęciach można się przejść, by porobić badania, zagadać do maskotki szkolnej czy iść na piętro zagrać w ping-ponga.
Natomiast zajęcia skupiają się na używaniu obiektów. I szczerze mówiąc, to moja ulubiona część planu zajęć :D Moja Simka-neurotyczka nieraz uciekała przed szkieletem, który zwrócił się w jej stronę i zaczął wymachiwać kośćmi :D Poza tym dużo kierunków oferuje zajęcia na wolnym powietrzu (nie wiem, jak jest z Medycyną i Technologią, ale Biznes ma zajęcia w Bibliotece, reszta na zewnątrz). To też jest duży plus, bo bardzo mi się podoba uniwersyteckie otoczenie i świeże powietrze zawsze się przyda zmęczonemu studentowi :) Obiekty, które wykorzystujemy na tych zajęciach, również przypadły mi do gustu i przyjemnie mi się ich używa.

Nowe umiejętności - tutaj nie wypowiem się za wiele. Bardzo podoba mi się Sztuka uliczna, którą Taylor rozwinęła do dziesiątego poziomu. Niestety, mimo że dziewczyna chciała tylko upiększyć otoczenie, dwa razy złapała ją policja i musiała zapłacić grzywnę :( Cecha "Awangarda" sprawiła, że rozwinęłam tą umiejętność w zastraszająco szybkim tempie :O Natomiast nie wiem jak jest z Nauką, bo miałam z nią mniejszą styczność. Mam zamiar dopiero się jej przyjrzeć, ale jestem jej bardzo ciekawa, więc na pewno poświęcę jej sporo czasu. Sieci społeczne są bardzo przydatne ze względu na Zmieniarkę związków czy nowe skórki do smartfonu, natomiast blogowanie szybko mi się znudziło.

Nie podoba mi się, że sporty na stadionie uniwersyteckim są rozgrywane w króliczej norze i nic nie widać... Bardzo mi się to nie podoba. Co za różnica, który sport wybiorę, skoro właściwie nie ma to żadnego znaczenia. Nie dodaje to żadnego nastrójnika, nic nie widać, jedynie pomaga w przynależności do grupy Ważniaków. No i moje Simki szybko się męczyły podczas tej czynności - energia spadała jak szalona :O
Różne obiekty rozrywkowe, typu wymieniony już ping-pong to był strzał w dziesiątkę :D Jeżeli chodzi o same imprezy, to zawsze jak moje Simki dostają zaproszenie, i idą na miejsce, to albo się okazuje, że gospodarza nie ma w budynku, albo żadnej imprezy nie ma... To jest co najmniej dziwne. I dlatego postanowiłam sama zrobić party. Jest takie miejsce w tym miasteczku, Park przy starym jeziorze czy jakoś tak, jest tam wszystko, czego potrzebujemy do imprezy z Ogniskiem czy Beczką soku, jest fajny klimat, więc moje studentki właśnie tam najczęściej spędzają weekendy :D Polecam też kawiarnię "Prażone Ziarno", moja buntownicza Tay uwielbia tam chodzić i ozdabiać ściany, popijać napoje ziołowe i podgryzać pączki :D Na dodatek można tam ogłosić nowy strajk czy wykonać przemówienie, bo jest mównica. Strajków jeszcze nie organizowałam, ale będę musiała w końcu spróbować :D

Poza tym na plus idą plecaki oczywiście, nowe obiekty, nawet ubrania są w miarę fajne... Taylor bardzo lubi megafon :D Kiedyś zrzędziła na Śmierć, niestety Mroczny się zdenerwował i ją uśmiercił za karę, nie powiem, przestraszyłam się, bo Simka zamieniła się już w ducha :O Od tamtej pory Taylor nie tyka już tej opcji :D

Tak jak napisałam na początku, sporo opcji jeszcze nie przetestowałam, więc nie mogę się dokładniej wypowiedzieć. Są spore lagi, przynajmniej u mnie, ale mój komputer nie jest najnowszy, więc to raczej zrozumiałe. Nie zdarzyły mi się jeszcze żadne poważne błędy. Mam nadzieję, że pomogę komuś w podjęciu decyzji odnośnie kupna gry. Ja nie żałuję wydanych pieniędzy, jest to moim zdaniem jeden z najlepszych dodatków, chociaż spodziewałam się czegoś więcej jeżeli chodzi o sam plan zajęć (te królicze nory i bieganina... brr). Trochę się rozpisałam ale ja już tak mam, więc będziecie musieli się przyzwyczaić :P

P.S. Dużo osób narzekało na wskaźnik oceny... Mimo dwóch semestrów i największej ilości zaliczeń, moje Simki dają sobie radę, a przy tym znajdują czas na imprezy i hobby. Wystarczy zawsze uczestniczyć w zajęciach, pouczyć się przed egzaminem i użyć czasem obiektu; naprawdę łatwo jest dostać dyplom z najwyższą możliwą oceną.

AnnNeko
27.10.2013, 09:01
Ten dodatek jest dobrze dopracowany i bardzo przypadł mi do gustu :3 Polecam wszystkim, którzy zastanawiają się nad zakupem :3

miłośniczka zwierząt
12.12.2013, 22:19
Dzisiaj jak grałam to ani razu mnie z gry nie wywaliło więc jest dobrze. Studenckie życie bardzo mi się, podoba moje simy już zakończyły 1 semestr studiów i zdały egzamin na 5 . Simka studiuje komunikacje a sim technologię. Sim zaprzyjaźnił się na studiach z wilkołakiem który miał 10 poziom jakiejś tam grupy społeczniej tonie był ani buntownik ani kujon tylko ta trzecia grypa nie pamiętam jej nazwy i poprosił o klątwę wilkołactwa i sam na chwile obecna jest wilkołakiem i przez jakiś czas nim jeszcze będzie. Jak ukończą studia to sim zmieni karierę bo oboje obecnie pracują w dziennikarstwie.

Tenebris
20.02.2014, 08:58
Mam ten dodatek dopiero od wtorku i już się w nim zakochałam :). Bardzo podoba mi się ten podział na Kujonów, Buntowników i Ważniaków. Moi simowie najczęściej chcą mieć wpływy u tych ostatnich nie mam pojęcia dlaczego. Fryzury są do kitu, twórcy się nie postarali. Ubrania nie są złe takie typowo akademickie. Same akademiki są świetne. W "The Sims 2: Na Studiach" to już nie to samo. Simowie jak tylko wchodzili do swoich pokoi to stali. Nawet nie spali! W "The Sims 3: Studenckie Życie" możemy sobie nawet dobrać współlokatora. Uważam, że dodatek jest warty kupna.

Cytrynka893
22.11.2014, 14:19
Cóż, ten dodatek jest jednym z moich ulubionych. Bardzo podobają mi się tam nowe fryzury ciuchy i meble. Na studiach jest ok, narazie w studenckim życiu mam tylko jedną rodzinkę, są to dwie dziewczyny: Marta I Julia, zdały już dwa kierunki studiów, i jestem całkiem z tego szczęśliwa.