PDA

Zobacz pełną wersję : Powrót do The Sims 2?


Kirigato
21.05.2014, 14:22
Tak, wiem, że jest już temat "ts2 vs ts3".
Zakładam nowy bo:
a) tamten jest już przedawniony, większa część dyskusji była w momencie, gdy ts3 było wybrakowane
b) to nie jest porównywanie "co jest lepsze", tylko o nie pernamentnym powrocie "do starych czasów".

Swego czasu posiadałem Sims 2 wraz ze wszystkimi dodatkami, tera mam to samo z Sims 3.
Ileż czasu minęło, odkąd ostatni raz grałem w sims 2, te ładowanie między parcelami, stojący czas, masa błędów, ahh : )

Ale jednak, brakuje mi wielu możliwości z Sims 2, na przykład:

-wynajęte mieszkanie (ts3:pz może daje wieżowce, ale to ciągle jednoosobowe mieszkanie, poprostu wsadzone w teksturkę bloku, nie ma co porównywać do tętniących życiem osiedli z ts2:oz)

-prawdziwe, wakacje z ts2:podroze. Mimo, że ts3:rajska wyspa nadrabia braki wymarzonych podróży, to jednak to ciągle nie to samo, co prawdziwe pokoje, hotelowa obsługa etc.

-WŁASNY BIZNES - w ts3 można posiadać swoje nieruchomości, bare, nawet lobard.. właśnie.. na posiadaniu się kończy. Żadnego aspektu ekonomicznego. Obojętnie czy doglądamy czy nie, stały tygodniowy dochód. Bez kontroli nad pracownikami, bez przyjemności prowadzenia własnego interesu.

-magia - mam wrażenie, że czarodzieje w sims2, mimo bycia mniej dopracowanymi, mieli o wiele ciekawsze zaklęcia. Chowaniec, zatrzymywanie czasu, teleportacja, podział "dobry / zły", magiczne przedmioty etc. Mniej dopracowane, ale więcej.

-uprawianie roślin o wiele bardziej złożone, niż w sims 3


Jak wspominałem, nie chcę wywołać dyskusji, co jest lepsze. Według mnie sims 3 biją na głowę sims 2, jednak, są strasznie uproszczone. Szczególnie rozbudowane wątki z osiedlowego życia i własnego biznesu - tego mi najbardziej brakuje.

Czy grając w Sims 3, mieliście kiedyś chęci, by wrócić, pograć w Sims 2, które mają "to coś" i w paru aspektach mają coś, czego brakuje w sims 3?

Tak sobie dumam :) Mając chrapkę by wrócić do simsów, czy grać enty raz w sims3, czy może zaryzykować sims 2, ale nie wiem, czy odnajdę się na nowo w grze, z możliwościami sprzed 10lat?

Zapraszam do dyskusji :)

LepkiePaluszki23
21.05.2014, 14:29
Ja do The Sims 3 nie wracam i nie zamierzam gdyż:
-Moim zdaniem ts3 jest plastikowe.
-Dzieci mają pulchne twarze itp.
Moim zdaniem zaryzykuj. Sam gram w The Sims 2 i jest MOIM zdaniem lepsze od The Sims 3.
Pozdrawiam

Kirigato
21.05.2014, 14:42
Najbardziej boję się, iż nie przyzwyczaję się do dwójki, po utracie opcji z trójki.

Nie chcę myśleć ile razy się zdenerwuję, przypominając sobie, że moją wizję mieszkania szlag bierze, bo np. nie da się stawiać mebli po skosie.

Podział na parcele boli. Nie ładowanie, bo u mnie to ~20-30s, ale fakt time stop, wyjazd o 8:00 na parcele do swojej firmy, siedzenie tam do 20:00, paski potrzeb i energia na minimum, pora iść spać, powrót, 8 rano - skoro jesteś sims2 graczem, to może znalazłeś jakiegoś moda / łatkę, który nie blokował by czasu? (albo na nieograniczoną liczbę pracowników?? ;D to może w końcu stworzę "centrum handlowe", nie możliwe z 8 pracownikami :3)

Jak rozumiesz pojęcie "platkikowe" ?

Kędziorek
21.05.2014, 14:49
Ja przez niemal 4 lata grałam w TS3, w TS2 nie grałam wcześniej nigdy. To się zmieniło, gdy komputer nie był w stanie już udźwignąć trójki. Załatwiłam sobie dwójkę i gram. Na początku trudno była się przyzwyczaić, ale dałam radę. Animacjami jestem zachwycona, dziećmi też. Poza tym gra mi się kompletnie nie zacina, mimo że mam wszystkie dodatki, akcesoria oraz ponad 7gb nieoficjalnych pierdół. Może tylko trochę dłużej się ładuje, ale w sumie trójka pod tym względem nie była u mnie lepsza. Czy bym wróciła do ts3? Pewnie tak, ale to chyba bardziej z sentymentu. Nie gram w nią od prawie roku, a mimo to wciąż znam na pamięć niemal wszystkie interakcje. Choć gdyby dwójka miała otwarte otoczenie, to pewnie bym grała w nią już zawsze.
Nie chcę myśleć ile razy się zdenerwuję, przypominając sobie, że moją wizję mieszkania szlag bierze, bo np. nie da się stawiać mebli po skosie.
Od tego są kody ;)

Annairu
21.05.2014, 14:53
Chwilami miałam takie chwile zwątpienia i chciałam wrócić do TS2 ponieważ czasami mam wrażenie że czegoś brakuje. W dalszym ciągu denerwuje mnie wsiadanie do auta i te "puste" budynki, w sensie sim idzie oglądać występ i znika w budynku na x godzin. Coraz bardziej odnoszę wrażenie że TS3 powstało pod zarobek, TS2 po TS1 było wielkim bum i wow. Całkowicie inna perspektywa, genetyka, możliwości etc. etc. A TS3? To taka niby lepsza dwójka itp. itd. Wiadomo że jest więcej możliwości ale chyba na tym się kończy bo w dalszym ciągu łatwo dopatrzyć się błędów i braków. A może to po prosty wynika z naszej mentalności bo po tym ogromnym przeskoku z TS1 do TS2 cieżko nas było czymś jeszcze zaskoczyć? Nie wiem, moim zdaniem zamiast rzucać się już z TS4 producenci powinni dopracować trójkę bardziej żeby pozbyć się bugów, ledwo skończyli jedno a już wzięli się za drugie. Mimo wszystko zostaję przy trójce (przynajmniej na razie) bo podobnie jak ktoś z przedmówców nie wiem czy dałabym rade przyzwyczaić się na nowo do dwójki w której wielu opcji z trójki brakuje.

Kirigato
21.05.2014, 14:56
Kusi do dwójki coraz bardziej :)
(Akurat w momencie, jak zainstalowałem cały pakiet do ts3 i mam już "pomysł na grę" :D).

Annairu, KAŻDA gra jest robiona "bardziej pod zarobek". Jednak między mechaniką ts3 a ts2 jest przeskok, nie ma co narzekać moim zdaniem. Lepszy teatr, do którego sim wchodzi i znika, niż taki, którego nie ma wcale.

Filleable
21.05.2014, 16:30
Nie grałam 2 lata w trójkę, pomimo posiadania jej od początku. Dlaczego? Z jednej strony jest uproszczona tam, gdzie nie trzeba (to, co było już wcześniej wspominane), a z drugiej strony utrudniona też tam, gdzie nie trzeba. Bardzo trudno jest upilnować wielu simów, o prowadzeniu dobrej kariery wszystkich nie ma mowy.
Zaczęłam od nowa grać w trójkę z tydzień temu, ale dwójki się za nic nie pozbędę.

Kirigato
21.05.2014, 17:01
Mi się wydaje, że trudność z upilnowaniem simów to nie tyle "utrudnienie" od twórców gry, co następstwo otwartego świata, nie do uniknięcia.
Ja zawsze gram jednym simem, gra jest bardzo wygodna :) Może w końcu powinienem go z kimś zeswatać w przyszłości :) (w sumie to prowadzę ~2-3 single simy w jednym miescie, przeskakujac miedzy nimi. Szalony wynalazca (co z skok w przyszlosc otworzylo wiecej opcji) żyjący w piwnicy, skromno żyjąca dziewczyna i jej ogródek i bogaty "main" sim, będący panem wszystkich i wszystkiego :P (jak bym zaczynal, to pewnie projektant wnętrz). Bardzo polecam takie kombinowanie z kilkoma rodzinami, wydluza okres do znudzenia.

Ja zawsze miałem trudność z kilkoma simami, a może poprostu brak chęci. Brakuje mi świetnej opcji, oddającej sima pod kontrolę komputerowi. Powiedzmy żenię się, oddaję żonę komputerowi, mieszka ze mną, jesteśmy małzeństwem, ale to komputer nią steruje, a kiedy chce mogę przejąć nad nią kontrolę, taa :) wtedy to bym się i o dzieci pokusił, dbające same o siebie).

Irbis
21.05.2014, 17:19
Ja gram w trójkę, ale to zupełnie nie przeszkadza mi od czasu do czasu pograć w dwójkę czy nawet w jedynkę. Obie mam cały czas zainstalowane i nie mam żadnego dylematu czy grać w to, czy w to. Gram w to, na co akurat mam ochotę :)
Dwójkę uwielbiałam i gdyby dodano do niej otwarty świat i wspólny upływ czasu dla wszystkich simów, pewnie grałabym w nią częściej niż w TS3.

Kirigato w TS3 simy potrafią zajmować się same sobą, zresztą w TS2 także, jeśli tylko masz włączoną wolną wolę. Możesz dopieszczać jednego sima w rodzinie, a pozostali sami zadbają o swoje podstawowe potrzeby :)

Kirigato
21.05.2014, 17:42
Irbis racja, ale trzeba czasami doglądać nawet sima z pełną własną wolą.
Po czasie taki "nie doglądany" sim sypiał w dzień i buszował w nocy, czasami przesypial prace itp :)

Ja w sumie mam trochę dylemat, z uwagi na nie taki ogrom czasu.
A Sims 2 wymagają sporo czasu, trzeba uzbierac na dom, potem przede wszystkim na wlasny bizens, (wczesniej ukonczyc studia), itp. a money kodów nie toleruje : P

Agor-ia
26.05.2014, 20:11
Nie chcę myśleć ile razy się zdenerwuję, przypominając sobie, że moją wizję mieszkania szlag bierze, bo np. nie da się stawiać mebli po skosie.


Od tego są kody

Albo program SeeThem2. Jeden klik i nie trzeba bawić się z kodami za każdym razem ;)

Ja właśnie zainstalowałam dwójkę ze wszystkimi dodatkami i akcesoriami, wrzuciłam już też moje całe multum CC :D Nie wiem, czy wrócę do dwójki jakoś na dłużej, ale chcę zobaczyć, jak prezentuje się na nowym laptopie. Pierwsza zaobserwowana różnica - na wodzie w otoczeniu są mini refleksy :D

anie_1981
27.06.2014, 11:54
Ja gram od jedynki, więc znam wszystkie 3 serie dogłębnie. Podobają mi się wszystkie 3, bo każda jest inna i ma swój super klimat, ale w jedynkę dawno nie grałam i tak myślę, że chyba bym już się w nią nie wciągnęła, bo przyzwyczaiłam się do wielu rzeczy z 2 i 3. Gram sobie głównie w trójkę, ale czasem gram też w dwójkę. Dwójka jest fajna, bo ma świetne animacje i interakcje, w trójce bardziej mi się podoba grafika, oraz otwarty świat, ale ma okrojone animacje, ma też dużo bugów i się tnie. Trudno powiedzieć która z serii najlepsza, bo każdy ma inne upodobania, ja twierdzę, że trójka jest the best, ale dwójka też jest super, więc trudno się zdecydować.

Irbis
27.06.2014, 20:18
A Ja bardzo chętnie od czasu do czasu gram w jedynkę. Ma świetne opcje, których nie ma żadna z następczyń. Te sklepy, restauracje, te odgłosy, które tak miło się kojarzą (moje ulubione to odgłosy z telewizora, klakson samochodu i gwizdanie simów). Aż mam ochotę zagrać :D Jednak, przyznać trzeba, że ciężko długo w to grać, bo brakuje wielu opcji, które pojawiły się w dwójce i trójce.
A wracając do tematu ... sporo ostatnio grałam w dwójkę i teraz myli mi się czy dana opcja była w dwójce czy jest w trójce. Dwójka ma mnóstwo smaczków, jak na przykład małe dziecko śpiące na legowisku psa lub jedzące jego karmę :D Albo jak zaczyna się grać rodziną Ćwir i chce się urządzić ślub Kasandry, a Don ucieka sprzed ołtarza.
Poza tym uwielbiam dwójkowe wakacje, własny biznes i mieszkanie w blokach. Gdy grałam ostatnio w dwójkę po długiej przerwie, moja rodzina najpierw pojechała na długie wakacje, później mieszkali chyba w połowie bloków jakie dostępne są w grze, aż w końcu osiedli w domku z wielkim podwórkiem i rozkręcili własny biznes :D
Uwielbiam tą grę :fun:

Agor-ia
28.06.2014, 01:33
Dzieci jedzące zwierzęcą karmę i śpiące na legowiskach są super :D Wystarczy zmieniać im pieluchy i czasem dosypywać karmę do miski, a poza tym zero zmartwień :D Ja niestety nie wrócę do dwójki, bo wkurza mnie np. brak wygładzania krawędzi. Kombinowałam na wszelkie sposoby i dwójkowi simowie nie wyglądają tak, jak bym sobie tego życzyła. Widać mój sprzęt nie chce łyknąć takiej starej gry. Trudno.

anie_1981
29.06.2014, 09:28
U mnie też z tym wygładzaniem jest problem. Do tego co mnie denerwuje, to łączenie tekstury skóry na całej długości boku Sima. Co by się nie robiło, zawsze widać tą kreskę. No i ja mam takiego buga u facetów, że jak są szczupli a chcę by byli wysportowani, to góra jest wysportowana, a dół nie... Poza tym nie mam zastrzeżeń do wyglądu Simów z TS2.

miłośniczka zwierząt
29.06.2014, 13:05
Ja postanowiłam wrócić do 2 bo po pierwsze mam wszystkie do niej dodatki a po drugie mniej mi się 2 tnie niż 3 i jest bardzo klimatyczna no i w 2 jest krowokwiat którego do 3 można kupić na store co jest moim zdaniem błędem twórców. No i oczywiście mój ulubiony dodatek do 2 czyli WB dzięki któremu simy mi się wzbogacają.

Mentosik57
01.07.2014, 12:47
Ja to ogólnie czasami pogram sobie w ts2,ale jednak nie potrafię już na dłużej niż 2,3 pokolenia w rodzince powrócić.Odczuwam wielkie braki w funkcjonalności,szczególnie brak otwartego otoczenia i jakoś po pewnym czasie na ekran zawita nuda.

TheBlackSheep
10.07.2014, 20:26
Ja sobie tak przez jakiś okres pogram w dwójkę, a potem w trójkę i tak na przemian.
Ale przyznam że łatwiej jest mi się przestawić na 3. Jak mam grać w 2 to brakuję mi wielu rzeczy (choćby tego otwartego otoczenia, które daje swobodę) i generalnie druga generacja jakoś szybko mnie nudzi.
Nie potrafię powiedzieć mimo wszystko, która jest lepsza. Jedna i druga ma swoje plusy i minusy.

Tenebris
11.07.2014, 10:38
Ja nawet nie mam jak wracać bo cały czas gram tylko w "The Sims 2" mimo, że często kusi mnie "The Sims 3" bo ostatnio grałam sobie na "Czterech Porach Roku" i "Studenckim Życiu" i bardzo mi się podobało :). The Sims 2 Forever. :P

KarolinaJ
13.07.2014, 18:25
Mam zainstalowaną całą Dwójkę i prawie całą Trójkę (poza czterema zestawami akcesoriów) i uwielbiam zarówno jedną jak i drugą serię. W Dwójce mam całą masę rzeczy z neta i lubię tworzyć simów, budować i urządzać im domy, uwielbiam ich interakcje i zachowanie :) Mam save'y z 2009 roku i cały czas kontynuuję historię moich simów :) Ja nie porównuję TS2 z TS3 ponieważ są one bardzo różne jednak moim zdaniem równie dobre jeśli chodzi o tworzenie simowych historii.