PDA

Zobacz pełną wersję : Jak ogólnie oceniasz pracę administracji?


Björk
23.01.2015, 20:05
Proszę o wypowiedzi :)

Liv
23.01.2015, 20:36
Tylko czekałam na to! :naughty:

Moje panie.
Mam wrażenie, że poniekąd każda z Was jest taką "Sobiepanią" - brakuje mi u Was jedności. Bez problemu "podsumowałam" każdą z Was, ale przecież tworzycie zespół. Coraz częściej widząc jakiekolwiek działanie, mogę powiedzieć, że np. "to robota Libby" a nie "to robota ADMINISTRACJI". Niestety jednak jesteście okropnie zgodne w milczeniu - w odniesieniu do userów, przez co nieraz załamuję ręce, ale - tak ja to odbieram - i między samymi sobą. Albo tak bardzo sobie wzajemnie ufacie, że się nie sprzeczacie na forum i nie podważacie zdania drugiej adminki. Nie uważam, żeby to było dobre działanie, ja zresztą decyzje o forum i w trudniejszych przypadkach wolałam konsultować np. z centą albo Bjork. I co do tej pierwszej wzajemnie, dzięki czemu np. pierwsza edycja 4Ż odniosła sukces i całkiem nieźle się układały sprawy w rzeźni i poza nią ;)

Osobiście jestem też zdania, że to zarząd forum powinien dawać przykład użytkownikom i udzielać się (np. poprzez komentowanie simowej twórczości) na forum, pozostając tym samym w bezpośrednim kontakcie z userami.
Brakuje Wam chłopa :P Przy takiej różnorodności charakterów (BABY!!!) sam Szlachcic nie wystarcza :P

Cieszę się, że tak szybko odpowiadacie na moje raporty :D Świetnie, że Was widać na dole forum i że jest porządek, ale to są chyba jedyne Wasze "wspólne mianowniki".

Jak coś mi się jeszcze przypomni, to nie omieszkam się Wam tego nie zakomunikować.

Pink Panther
23.01.2015, 21:11
To ja może napiszę ogólnie.

Na pewno Wasze zgranie zasługuje na pochwałę. Liv napisała, że to źle, że jesteście takie zgodne, ale według mnie to właśnie olbrzymi atut Administracji. Gdybyście jeszcze Wy się kłóciły, to forum zeszłoby na psy... xD
Wydaje mi się jednak, że podchodzicie do wszystkiego ze zbyt dużą rezerwą. Dyskutujecie o wszystkim jakbyście uchwalały ustawy, a pomysłów nie chcecie wprowadzać, bo zawsze znajdziecie minus. Jak na przykład reputacja. "No raczej nie, bo będą się minusować dla jaj". Wydaje mi się, że powinnyście ryzykować - jak się nie spróbuje, to się nie przekona, czy wypali ;P
Co do dawania przykładu w postaci komentarzy (to, o czym wspomniała poprzedniczka) - świetnie ujęte.

Nie potrafię Was ocenić ani na plus, ani na minus. 50/50 :)

e: No i dystans. Według mnie zachowujecie zbyt duży dystans między userami a Administracją.

Meryam
23.01.2015, 21:12
O, tutaj zdecydowanie zgodzę się z Liv - brakuje u was spójności. Każda postać to indywidualność, i każdego oddzielnie łatwo jest ocenić. Ale gdy przychodzi do oceny wspólnej, jest mi bardzo ciężko, bo rzadko widzę efekty waszej wspólnej pracy. Domyślam się, że to jest spowodowane tym, że nie wiemy jakie rozmowy prowadzicie w "Rzeźni", a tam zapada najwięcej decyzji. Ale nie przypominam sobie sytuacji, gdy ktoś z ekipy pisał coś w stylu "przedyskutowaliśmy to i podjęliśmy decyzję". Nie ma tego pierwiastka "my", który powinien istnieć. Przez to też wydaje mi się, że wasze decyzje zajmują dużo czasu i dyskusji. Tak jak mówiłam, nie wiem jak to wygląda wewnątrz, ale mam pewne wrażenie, że to ociąganie się wynika po prostu z różnicy poglądów na pewne tematy. I to ok, każdy ma prawo do własnego zdania. Tylko fajnie by było wiedzieć, jakie są wasze opinie.
Fajnie by było wiedzieć, czy w ogóle o czymś dyskutujecie. Przemilczenie niektórych spraw nie pomoże w ich rozwiązaniu. Rozumiem, że jak już chcecie napisać, to z konkretami, ale tak postępuje się w przypadku jakiś spraw, które nie wymagają natychmiastowego wyjaśnienia. Samo "pracujemy nad tym" uspokoiłoby atmosferę ;)
Wydaje mi się też, że może jedna, dwie osoby z ekipy utrzymują taki prosty, ludzki kontakt z resztą forum, zaś pozostali żyją w odosobnieniu. Może to tylko ja odnoszę takie wrażenie, ale czasami wydaje mi się, że po prostu z częścią osób się nie rozmawia, a tylko prosi o pomoc albo coś takiego. Nie ma takiego prostego kontaktu z ludźmi na forum, co też prowadzi do spięć na linii "Admini - userzy". Brakuje nici porozumienia ;)

Podoba mi się szybkość i skuteczność waszego działania, bo zawsze są to stanowcze i szybkie decyzje i odpowiedzi :P

Malfurion
29.01.2015, 20:43
Powiedziana tu zostala wazna rzecz, brakuje u was wspolnego mianownika.
Innym minusem jest imo zbyt konserwatywne podejscie do... wszystkiego praktycznie.
Widze jednak wiele pozytywnych zmian, (pomimo ogolnej stagnacji forum, ale to zupelnie inna historia) od czasow pewnej pamietliwej afery rozpisanej na kilkanascie/dziesiat stron. Pare uwag wzieliscie sobie do serca, choc nie ze wszystkimi sie uporaliscie. Z drugiej strony, nikt przeciez nie jest idealny. W zarzadzie jest tyle roznorodnych osob, ze mysle, iz jakis balans tam u siebie macie :D Mimo pewnych minusow, koniec koncow, wychodzicie jednak na plus ;)

Myrtek
02.02.2015, 16:50
Jeśli chodzi o mnie, to osobiście nie mam jakichkolwiek obiekcji do współpracy administracji ze mną, ponieważ gdy czegokolwiek potrzebowałam, dostawałam odpowiedź w miarę szybko i wszystko obyło się bez problemów. Lubię zarząd forum, można z tymi osobami porozmawiać na tematy przeróżnej maści, aczkolwiek i ja zauważyłam pewne zachowania, które mogą być źródłem niedogodności użytkowników:
a) Dobrze, że admini dbają o porządek forum i wszystko zawarte jest w regulaminach, do których odsyła się tych, którzy mają jakieś wątpliwości. Czasem jednak wydaje mi się, iż zasady są zbyt ostre, wiele rzeczy jest zabronionych, karanych. Owszem, coś musi zapewniać porządek na forum i tak, w praktyce działa ten system doskonale, aczkolwiek czasem warto jest zluzować. Forum powinno być miejscem, w którym możemy wyrazić siebie, pokazać swoje emocje, jest to miejsce do miłego spędzania czasu, a nie autorytarne państewko. Jesteśmy ludźmi, a przesadne dbanie o zasady niekoniecznie zapewnia spokój i bezpieczeństwo - często wręcz odwrotnie.

b) "Bezczynność władzy". Odwołuję się tutaj do dość świeżej sprawy dot. konfliktu pomiędzy pewnymi użytkownikami oraz administracją. Ludzie zaczęli mieszać się z błotem, a Wy milczeliście. Myślę, że należało reagować, sprawować nieco większą pieczę nad wybuchem agresji aniżeli czekać na swój moment i zarzucić krótkąś odpowiedzią raz na kilka stron.

c) Moim zdaniem fakt, że jest się przedstawicielem adm. zobowiązuje nie tylko do wyłącznego wywiązywania się z obowiązków. Należy pamiętać, że jest się takim forumowiczem jak każdy innym, który po prostu pełni dodatkowe funkcje i dopuszczony jest do używania dodatkowych funkcji. Jest się bardziej odpowiedzialnym, opiekuje się, ale kontakt z "szarakami" powinien pozostać niezmienny. ;) Tj. ja (osobiście) nie narzekam, ale część osób już się na to skarżyła i z moich obserwacji wynika, że tak to faktycznie może wyglądać.
- wynikiem tego może być czasami nadużywanie przez Was władzy

Ogólnie nie mam nic Wam do zarzucenia. Wywiązujecie się z podzielonych między Wami obowiązków, jesteście mili, naprawdę spoko z Was ludzie. Ja niczego złego nie doświadczyłam, opieram się na tym co widziałam, przeczytałam i na podstawie tego byłam w stanie wywnioskować wyżej wymienione braki.
Pozdrawiam! :derp:

La Tortura
22.02.2015, 11:25
Nareszcie mam unbana, więc mogę się wypowiedzieć. ^^ Na początku chcę zaznaczyć, że nie kierują mną emocje itp, coby niektórzy nie pomyśleli. Nie będę pisać posta do każdej z pań (i pana), uważam, że lepiej będzie złożyć to w całość.

Libby - ogromnym pozytywem jest to, że moim zdaniem jest dosyć aktywna w działach ze zdjęciami, widzę że komentuje OJSG, a przy dzisiejszym ruchu na forum każdy komentarz jest bardzo ważny, wiec to duży plus dla administratorki. Poza tym jako jedna z niewielu (jedyna?) nie boi się wypowiadać, gdy przychodzi do sporów. Mówię tu o banach za mk itp, gdzie jako jedyna napisała długą odpowiedź, która rozświetliła trochę tą sprawę, podczas gdy reszta siedziała cicho.
Natomiast druga strona medalu jest taka, że moim zdaniem Libby ma słaby kontakt z użytkownikami, przy banowaniu kieruje się swoimi uprzedzeniami do nich itp. Poza tym moim zdaniem brak jej dystansu, i mean - to tylko forum o simsach, a nie widziałam jej ani razu żartującej w offtopie. Luźniejszej wypowiedzi też jakoś nie widziałam, ofc nie chodzi o wypowiedzi przesycone ironią.

Bjork - nie mam zielonego pojęcia skąd biorą się wszystkie zachwyty nad jej osobą. Umie podejmować decyzje, tylko ze czasami są kompletnie nietrafione (np. skrócenie rang) i nawet, gdy druga strona ma solidne argumenty to Bjork boi się(?) przyznać do tego, zę tym razem akurat jej nie wyszło. Dajcie spokój, jesteśmy tylko ludzmi, a ona nie jest prezydentem, więc przyznanie się do porażki to nie jest nic strasznego. Zamiast przyznać racje użytkownikom woli dalej brnąć w swoje racje, mówiąc "jak nie wyjdzie i będzie źle na forum to moja wina". Okej, ale nie lepiej powiedzieć - hej, masz racje, pomyliłam się? Druga sprawa jest taka, że większość zachwyca się nad sposobem rozwiązywania problemów. No nie wiem, dla mnie jest to zamiatanie ich pod dywan. Serio - na forum drama, a pani robi konkursy... I co wynika z tego dobrego? Kilka godzin zabawy a problem pozostaje. Zamiast zachować się jak człowiek dojrzały i rozstrzygnąć spór, napisać dłuższego posta z wyjaśnieniami ona wymyśla komiksy. Dla mnie takie zachowanie to porażka, konkursy są bardzo w porządku ale nie wtedy gdy oczekuje się jakiejś decyzji, a zamiast tego dostajemy konkurs. Kolejny przykład - user X wyraża chęć rozmowy, pogadania, a ona pisze (o 23) że idzie gotować pomidorówke >D i od tamtej pory zero odzewu. Taka rozmowa, widzicie.

Rainbow Potato - nie przepadałam za nią, ale po bliższym poznaniu widzę, że za szybko ją oceniłam. Najważniejsze moim zdaniem jest to, że potrafiła dogadać się, wyciągnąć rękę, i przyznać że nie miała racji, czego inne adminki nie potrafią. Widać, że nie zadziera nosa i że zachowuje się jak normalna osoba. Reszta adminek zachowuje się jakby była w jakiejś sekcie, czy coś, wielkie tajemnice i oficjalny ton - u Rainbow tego nie widać. Można z nią porozmawiać nie tylko o forum, nawet pożartować (szok). Moim zdaniem potrzebujemy więcej takich osób w administracji. Osób które wykazują chęć dogadania się, potrafią zapomnieć o starych urazach i przede wszystkim nie ukrywają, że są normalnymi osobami, a normalne osoby jak wiemy popełniają błędy. Ważne jest to, ze potrafią przyznać się do zrobienia czegoś źle, zamiast upierać się, że są wszechwiedzące i zawsze mają racje.
Co do aktywności - wiadomo, że nie każdy ma mnóstwo czasu itp., ale mimo tego przetłumaczyła ogromną część forum z języka angielskiego, za to należą się jej ogromne brawa.

Charionette - jako osoba zdecydowanie na plus - miła, zorganizowana i przede wszystkim otwarta na wszystkich, cierpliwa. Jako adminka - chowa się w cień, nie potrafi podjąć decyzji. I kolejna administratorka, która nie potrafi przyznać się do błędu. Pamiętam jak w dziale redakcji ja i kilka innych userów pisaliśmy że RO to porażka, a ona mimo tego dalej to kontynuowała. Nie wiem, może to brak obiektywizmu czy coś? Przydałoby się trochę więcej pewności siebie, a także podejmowanie decyzji, które nie ograniczają się do zmiany loga w gazetce... Jako adminka nie wadzi, ale nie widzę żeby wnosiła coś od siebie do zespołu. Może się mylę, może nie, ale równie dobrze mogłoby jej nie być.

Hefalump - szczerze... to samo co u Nyśki, tylko że tutaj dochodzi kompletny brak osobowości. Nie angażuje się w życie forum (kilka razy w offtopie się nie liczy), nie widzę żeby regularnie pojawiała się w jakiś działach (tzn może się pojawia a ja nie widzę? xD). Kiedyś byłam zachwycona jej osoba potrafiła wypowiedzieć się naprawdę mądrze, obiektywnie na temat jakiejś sprawy, zawsze trafiała do sedna i umiała rozwiązać problem. Teraz w ogóle nie widzę by brała udział w dyskusjach forumowych, żeby wypowiadała się przy sporach na linii admini-userzy itp. Kompletnie wycofała się, gdy trafiła do administracji. Smutne, ale prawdziwe, co?

Szlachcic - o ile nie widzę, by udzielał się w dyskusjach to to co robi dla forum - wielki ukłon w jego stronę. Szkoda tylko, że nie ma dostępu do panelu czy czegoś tam, bo sądze że gdyby dać mu większe pole do popisu to to forum mogłoby naprawdę odżyć.

PP - przykro mi, ale nie było mnie miesiąc tutaj, więc nie mam pojęcia co się dzieje i jak wygląda teraz ta promocja. ;p

Jeśli ktoś czuje się urażony... Cóz, nie mam zamiaru przepraszać za przedstawianie mojej opinii. Poza tym nawet jeśli jakiś "ktoś" będzie się tutaj odwoływał do tego co napisałam - smiało, ale ode mnie odpowiedzi nie uzyskacie.
Ogólnie administracji polecam wziąć coś na rozluźnienie i wklepanie sobie do głowy, że jesteście TYLKO LUDZMI, a popełnianie błędów, podejmowanie złych decyzji i przepraszanie jest normalne. Zamiast udawać, że jest się nieomylnym, idealnym ;)

Pink Panther
22.02.2015, 12:12
PP - przykro mi, ale nie było mnie miesiąc tutaj, więc nie mam pojęcia co się dzieje i jak wygląda teraz ta promocja. ;p


Nikt z czerwonych o tym nie napisał, więc wychodzi na to, że sam muszę :|

Jakiś czas temu zrezygnowałem póki co z promowania. Myślałem, że podołam, ale sprawy osobiste póki co nie pozwalają mi na pełnienie tej funkcji, a mieć rangę i dostęp do działu tylko po to, żeby mieć, nie ma sensu.

Lubie
22.02.2015, 12:15
Nikt z czerwonych o tym nie napisał, więc wychodzi na to, że sam muszę :|

Jakiś czas temu zrezygnowałem póki co z promowania. Myślałem, że podołam, ale sprawy osobiste póki co nie pozwalają mi na pełnienie tej funkcji, a mieć rangę i dostęp do działu tylko po to, żeby mieć, nie ma sensu.

No tak. A pytałem sie Pinkiego, czy nie potrzebuje pomocy. Z chęcią zająłbym się FB. Odmówili. Nie Pinki, tylko Administratorki (nie wiem kto podjal taka decyzje, dlatego pisze ogolnie). Jak widac pomoc nie jest potrzebna.

konformistyczny lodzik
22.02.2015, 12:29
Od dłuższego czasu zbierałam się na wypowiedź, a że miałam bana to troszku komplikowało sprawę - temat był otwarty dla osób zbanowanych, był guziczek do napisania posta, a gdy się w niego wchodziło wyskakiwały napisy, że jestem zbanowana - whatever.
Praca administracji, hmm. Nie jest źle, ale nie jest też dobrze - wiecie o tym.

Libby - :please: Userka, która z założenia widzi tylko swoje zdanie, nie bierze do siebie krytyki i pomimo wielokrotnych skarg użytkowników na jej zachowanie nie zmienia się. Udziela się w wielu tematach, to dobrze - nasze forum tego potrzebuje. Fajnie, że wypowiedziała się jako jedyna w ostatniej sprawie, jednak niektóre napisane rzeczy były łudzącymi oszczerstwami, które do tej pory nie zostały przez nią wyprostowane, a rozmowy z nią kończyły się na ''nie mam za co przepraszać, nie mam co wyjaśniać." Libby cechuje się arogancją, kieruję nią myśl, że bez niej forum by upadło, a naprawdę jak dla mnie jest zbędna w administracji. Sieje zamęt i niejednokrotnie starała się wywrzeć na kimś presję i pokazać swoją siłę(?). To, że tworzy FA to tak na serio Was zadowala? Przecież takie coś mogłaby robić nawet bez stanowiska administratorki :) Moim zdaniem bardzo złym wyborem było powiększenie waszego grona o tą Panią.

Bjork - jakiś czas na forum po założeniu konta siedziałam cicho, nie udzielałam się i obserwowałam - wstydziłam się napisać cokolwiek. Podziwiałam wtedy Bjork za jej zaangażowanie, za to jak dobrze wpływa na userów, za to jak dobrze radzi sobie ze sprawami na forum i za to jaka jest miła - miała nawet rangę administrator kumpel, coś takiego. Miło było na nią wtedy patrzeć. Niestety czar pryska gdy bierzemy pod lupę jej aktualne zachowanie. Brak sympatii, brak empatii i ironia to chyba najważniejsze kategorie tej pani. To w jaki sposób ignoruje niektórych userów sprawia tylko, że moja niechęć do niej narasta. To w jaki sposób zamiata pod dywan różne sprawy poprzez konkursy nic nie zmienia - bo to tylko chwilowe zaspokojenie potrzeb tłumu, a nie metoda rozwiązywania problemów. Chciałbym również podkreślić, że to, że życzysz niektórym na profilu miłego dnia nigdy nie zasłoni Twojej prawdziwej osobowości, którą nam kiedyś ukazałaś. Nie rozumiem, dlaczego niektórzy traktują ją jak osobę nietykalną, tak jakby miała jakiś immunitet. To Bjork nie może popełniać błędów? W sumie, jak już o nich mowa to też chciałabym to rozwinąć. Ta userka nie wie co to autokrytyka lub przyznanie się do błędu. Nawet gdy nie ma racji, brnie w swoje kłamstwa i z coraz to większą ironią odpowiada na jakiekolwiek wiadomości/posty. Nie widzę żeby Bjork się gdziekolwiek udzielała a to wielki minusik dla niej, gdyż to właśnie administrator powinien dawać przykład w takich sprawach.

Rainbow Potato - tu zacznę również od przeszłości. Kiedyś wręcz mnie denerwowała, nie rozumiałam jej żartów i sposobu bycia. Jednak niedawno, gdy poznałam ją troszkę lepiej, bardzo ją polubiłam. Okazało się, że jako nieliczna z administracji umie pokazać twarz normalnego człowieka, nie boi się rozmowy w cztery (osiem XD oczu), stanowi przykład idealnego administratora. Moim zdaniem potrzebujemy więcej takich osób, osób, które potrafią się dogadać z wszystkimi, osób, które nie pamiętają przeszłości i potrafią dać komuś drugą szansę, osób, które stanowią przykład. Apo jest osobą, która prawie codziennie ma czas na rozmowy, a jak już o tym mowa, to bardzo fajnie znać jej zdanie na temat niektórych administratorek ;>. Lubię ją również za to, że stara się podtrzymać swoją aktywność chociaż w najmniejszym stopniu. Nie fajnie, że niektórzy nie doceniają pracy naszej Apocalipsy - dla osób, które jeszcze nie widzą, to ona przetłumaczyła sporą cześć tego forum na język polski.

Charionette - zdecydowanie na plus, jest miła i da radę z nią pogadać. Ma twarz normalnego człowieka i nie ukrywa się z tym, że też popełnia błędy. Lubię ją za to, że można z nią popisać na PW, w dziale redakcji udziela się bardzo namiętnie, a i jej postawa na tle forum świeci przykładem. Gdyby Nyśka udzielała się w działach byłaby bajeczka.

Hefalump - no to tutaj też się lekko rozpiszę. Pamiętam ją za czasów bycia kędziorkiem. Wtedy naprawdę ją uwielbiałam. Gdy zabierała głos w dyskusjach była jak najbardziej obiektywna i prawie nigdy nie popierała jednej strony, zawsze widziała rację u obu stron. Bardzo namiętnie oceniała OJSG i simów z różnych części gry. Swoim zachowaniem w 100% zasłużyła sobie na zostanie moderatorem. To jaki miała kontakt z userami tylko umacniało jej opinię wśród nas, szarych userów. Gdy została jedną z zielonych jeszcze było z nią okej, jednak jakiś czas temu awansowała na administratora - z początku podobała mi się ta decyzja, gdyż miała dostęp do większej ilości rzeczy i mogła lepiej spełniać swoje obowiązki. Niestety czerwony nick strasznie ją zmienił (a może to przez to, że dorosła? nie wiem, jednak jestem pewna, że jest innym człowiekiem niż była kiedyś). Czasami widzę jak udziela się w offtopie, jednak to nie wystarczy by utrzymać dobry kontakt z użytkownikami. Widziałam kilka postów w działach z gry, ale omg - to wszystko? naprawdę? Liczę na zmianę, Hefalumpie.

Szlachcic - człowiek komputer xD nie no, jest miły (choć bywało z tym różnie), lubię jego styl pisania postów, fajnie, że ma swój temat w FS. Odwalił kawał dobrej roboty w sprawach technicznych na forum, to w jaki sposób obalił niektóre gadania administratorów, typu ''my nic nie możemy zrobić, jedynie zmienić logo, dać rangi, bany i zmienić Wam nick" - o matko, ile to trwało? Cieszę się, że pojawiła się taka osoba jak nasz Szlachcic :)

Pinki - wtf? jak dla mnie temat zamknięty - zrezygnował z rangi i po sprawie. (osobiście go lubię :D)

No, więc - moi drodzy. Nigdy nie widziałam w poście jakiejkolwiek administratorki ''hahaha'' czy czegokolwiek mniej oficjalnego. Urzędowy styl to już nawyk naszych administratorów. Nie będę się powtarzała w sprawie zachowania, jednak chciałabym podkreślić, że potrzebujecie więcej empatii i jakichkolwiek oznak człowieczeństwa. Zachowujecie się tak jakbyście to Wy były trzonem tego forum, zapominając jednocześnie o tym, że to zwykli użytkownicy wprawiają to forum w ruch. Może niektórzy nie zgodzą się z tym co napisałam, ale to tylko i wyłącznie moje zdanie - a tworząc takie tematy powinniście liczyć się z krytyką. Jak mnie coś oświeci to dopiszę.

Liczę na zmiany.