PDA

Zobacz pełną wersję : Co was denerwuje w TS4?


Orzechowo
28.01.2015, 16:30
Z tego co pamiętam, były takie tematy dot. poprzednich części, więc czemu nie czwórka? Jest coś, co was szczególnie denerwuje?

U mnie już kilka rzeczy się uzbierało:
- Sprzęty domowe dużo częściej się psują niż brudzą... Wtf?
- Sprzątaczka nie przychodzi/nie sprząta wszystkiego, simowie wynajęci do roli barmana/muzyka nie wypełniają swoich obowiązków.
- Proces przygotowania drinków trwa strasznie długo. Przez większość czasu sim gapi się w przestrzeń. Przez to parę razy nie zdążyłam wykonać zadania na przyjęciu.
- Simowie-stalkerzy, stoją pod drzwiami po kilka godzin. Podczas, gdy moi simowie byli w pracy (9 - 5) mamusia jednego z nich przyszła 4 (!!!) razy.
- Szybkie przewijanie 3, które jest tak naprawdę szybkie , gdy simowie śpią/ nikogo nie ma w domu, w innym wypadku przewija mniej więcej jak tempo 2. Generalnie to działa jak chce. Odnośnie poprzedniego punktu - jak przyjdzie ktoś pukać do drzwi, nawet kiedy nikogo nie ma, tempo automatycznie zwalnia na te 852451 godzin, zanim niespodziewany gość zrozumie, że dom jest pusty. Czasem nie "zaskoczy" na szybkie obroty z powrotem, więc oczekiwanie na powrót moich simów z pracy trwa wieczność.
- Kałuże. Mam parę roślin w ogrodzie i po podlaniu ich zostają kałuże. I zajmuje całą wieczność zanim wsiąkną ,a wytrzeć się nie da. I podopieczni się denerwują, bo przecież brudno w ogrodzie.

FakeYourDeath
28.01.2015, 16:52
- Simowie-stalkerzy, stoją pod drzwiami po kilka godzin. Podczas, gdy moi simowie byli w pracy (9 - 5) mamusia jednego z nich przyszła 4 (!!!) razy.


To + tworzenie imprez... na początku nie wiedziałam, że jak stworzę imprezę to rozpocznie się ona chwile po jej zorganizowaniu :v plus niektóre zadania są beznadziejne i nie starcza mi już na nie czasu :x

Wymiatacz
03.02.2015, 19:25
Kiedy simka ma rodzić to ona zamiast zadzwonić po karetke czy taksówkę to po prostu sama z buta idzie do szpitala!

Orzechowo
04.02.2015, 10:41
Wiem, że kiedy pisałam "recenzję" (w sumie recenzją bym tego nie nazwała haha XD) na temat gry, stwierdziłam, że brak małych dzieci właściwie mi nie przeszkadza. A teraz, w miarę gry, coraz bardziej denerwuje mnie brak czegoś pomiędzy niemowlakiem a dzieckiem. Z niemowlakiem za dużo nie da się robić i jest ciągle "przyklejony" do kołyski. Fajnie by było, gdyby dodali takie 3-4 lenie dzieci, które jeszcze nie chodzą do szkoły, ale są bardziej samodzielne od małych dzieci z poprzedniej części gry.

miłośniczka zwierząt
06.02.2015, 09:28
Jak przetestowałam 4 to denerwujące jest spadanie potrzeb. Bo simy idą do pracy i wracają z niej totalnie wykończeni a jak mają duży ogródek i dziecko to jest masakra no i te codzienne zadania do pracy to też jest wnerwiające. To tyle jeśli chodzi o denerwujące rzeczy w tej cześci

KarolinaJ
06.02.2015, 10:45
Największym minusem dla mnie jest brak dzieci w wieku pomiędzy niemowlęciem a dzieckiem chodzącym do podstawówki :( TS2 i TS3 przyzwyczaiły do tego, że są, że jest mnóstwo fajnych interakcji i opcji dla tej grupy wiekowej a tutaj z kołyski wyskakuje od razu taki dziesięciolatek :rolleyes:

PinkQueen
09.02.2015, 20:23
Mnie bardzo denerwuje prowadzenie kamery w TS4 (np. przewijanie na krawędziach - na prawo i na lewo się da ale w górę i w dół już niekoniecznie - muszę ciągle używać strzałek co po pewnym czasie staje się niewygodne, lub żeby przybliżyć i oddalić lub przekręcić widok trzeba otworzyć panel kamery (nie lubię posługiwać się klawiszami więc zawsze przybliżam/oddalam/przekręcam obraz tymi przyciskami) a we wszystkich innych częściach panel taki był ustawiony w wygodnym miejscu), brak małych dzieci, nie podoba mi się także ta mapa :/

plague9277
17.02.2015, 16:33
znikający znajomi z panelu znajomości są bardzo denerwujący. nie raz miałam taką sytuację...nie wiem, czy jestem w tym osamotniona, może wy też tak macie? a może ktoś znalazł na to jakiś dobry sposób - może coś robię źle?

Lexa
17.02.2015, 19:12
Mnie bardzo denerwowało tempo jedzenia Simów, było zdecydowanie zbyt wolne - Simy potrafiły wziąć kilka gryzów, gapić się przez pół godziny w przestrzeń i dopiero zacząć znowu jeść. Na szczęście znalazłam moda, który naprawia ten błąd. Podobnie było ze znajomymi Simami, które cały czas tkwiły pod moim domem, na to też znalazłam moda. Czego jeszcze nie udało mi się naprawić to fakt, że kiedy dwoje Simów rozmawia i jednemu z nich każę zrobić coś innego, on nie przerywa rozmowy i muszę anulować ją ręcznie - dopiero wtedy idzie wykonać tę drugą czynność, co jest szczególnie irytujące przy większej ilości Simów w rodzinie. Często mi się zdarza, że Simy samoistnie podejmują czynności w rozmowie, które skutkują obniżeniem relacji - mimo wyłączonej własnej woli, co też mnie irytuje. Po to w końcu wyłączam tę własną wolę, by Simy nie robiły, co chcą. :/

αγάπη
17.02.2015, 22:56
Mi najbardziej przeszkadza to że w pomieszczeniach jest wiecznie ciemno

Luna
19.02.2015, 17:45
Mnie denerwuje ich tępo jedzenia, cały czas rozmawiają i jedzą posiłek 2 godziny:why:
Niesamowicie nienawidzę tych małych miast! Kiedy skończyłam grać simką A, która urodziła B to po dorośnięciu tego drugiego usuwam dom A aby w mieście było miejsce...

weronikatejs
19.02.2015, 21:13
Zgadzam się co do tempa jedzenia, masakra jakaś, tak samo jak ktoś tu wspomniał, że jest ciemno w pomieszczeniach - według mnie w ogóle te lampy nie świecą, trzeba napakować ich dużo żeby cokolwiek dały :D Denerwuje mnie też, że nie możemy tworzyć własnego stylu, wzoru np pościeli, jest tylko parę rzeczy do wyboru i koniec co niestety utrudnia spersonalizowaniu domu. Do tego według mnie drugie miasto jest średnie i mogli wymyślić coś lepszego. Dużo interakcji z noworodkiem na plus, ale żeby nie móc nosić dziecka? :P Myślałam, że w 4 będzie opcja kąpania malucha, bo tego mi brakowało w 3 :) No i oczywiscie brak małych dzieci jest dużym minusem.

tehrlyspoderman
28.02.2015, 20:49
Denerwuje mnie tempo wykonywania pewnych czynności, np. malowania, jedzenia (chociaż już znalazłem mod naprawiający to) i tak dalej i tak dalej... No normalnie muszą przerwać czynność i się gapić przez kilka minut, prawda?
Huśtawka nastrojów... wejdzie do kuchni, gdzie jest kałuża i od razu z zainspirowanej na nieswoją ;_;
Wpraszanie się innych simów w rozmowę (chociaż na to też mam mod)
Simowie prześladujący mnie... serio, ciągle ktoś mi stoi pod domem >_<
No i te niby 'super tempo', głupi sąsiad mi będzie siedział w domu bo poszedłem do pracy i nie zdążyłem go pożegnać i przez to muszę dłużej czekać, aż sim wróci...
Dużo tego jest, ale o szczegółach nie będę wspominał ;_;

Orzechowo
01.03.2015, 17:58
Haha, oświetlenie to w ogóle temat-rzeka... Uwielbiam białe umeblowanie, a w tym oświetleniu meble zawsze wyglądają na takie szare, pożółkłe. A jak (o zgrozo) zachce mi się dodać półki do pokoju, to każda ma tak naprawdę inny odcień i dwie obok siebie nieładnie się od siebie odcinają. Ogólnie jest jakoś ciemno w pomieszczeniach, bawiłam się opcjami na lampach i nic nie dało za bardzo. A jak dam więcej lamp, to przychodzą ogromne rachunki.

Lubie
01.03.2015, 18:22
Haha, oświetlenie to w ogóle temat-rzeka... Uwielbiam białe umeblowanie, a w tym oświetleniu meble zawsze wyglądają na takie szare, pożółkłe.

Polecam zmienianie kolory a nie granie na domyślnych :D Klikasz na lampe, zmień kolor oświetlenia, biały. :P

Orzechowo
02.03.2015, 21:11
A jak dam więcej lamp, to przychodzą ogromne rachunki.

Wyczytałam, że rachunki są proporcjonalne do wartości całej parceli,a nie do tego, ile światła czy wody się zużyje :D Jak gra była nowa, to gdzieś tam się dowiedziałam, żeby gasić światło na noc i zużywać mało wody, to będą niższe. A teraz wiem, że o to nie muszę się martwić. Beczka ze mnie XD

Polecam zmienianie kolory a nie granie na domyślnych :D Klikasz na lampe, zmień kolor oświetlenia, biały. :P

Najwyraźniej muszę się tym pobawić dokładniej, dzięki za radę :D

http://i.imgur.com/A4GX5eM.jpg

Tak, ściany są pomalowane tą samą farbą ;___;

Levkoni
03.03.2015, 11:09
Mnie denerwują liczne uproszczenia takie jak wchodzenie do wanny z już nalaną wodą czy zamawianie przedmiotów przez komputer, które magicznie po chwili są już w naszym wyposażeniu. A oprócz tego brak informacji o tym, że jakiś znajomy czy członek rodziny niemieszkający z nami umarł...

Piwusia
03.03.2015, 21:43
Nie gram w The Sims 4 od miesięcy. Zwyczajnie odinstalowałam grę bo zabawa w podstawkę jest taka sobie i nie wiem nawet czy kupię dodatki. Kolekcjonuję obecnie rozszerzenia do trójki. W czwórce denerwują mnie uproszczenia, brak małych dzieci; nieco to wszystko przesłodzone i przedobrzone. Bardziej podoba mi się system nastrójników w trójce; tam są po prostu miłym dodatkiem. Ba, dobrze gra mi się w dwójkę bo tam nic nie jest podane na tacy. Dwójka oferuje ciekawe otoczenia, a nie klaustrofobiczną makietę jak czwórka. W trójce też już to widać - tę makietowość otoczenia, bo wiele parcel to królicze nory, ale przynajmniej otoczenie jest żywe i się rozwija. W czwórce czegoś zabrakło, nie jest tak simowa jakby się chciało. Ma oczywiście zalety i pewnie do niej wrócę, ale nie na długo, bo tę serię napędzają dodatki, a ja się skupiłam teraz na kompletowaniu trójki. :)

Sovillian
04.03.2015, 17:28
Przede wszystkim jak już wcześniej było wspomniane ciemność w pomieszczeniach i te żółte odcienie np. zasłon - a niby są białe. Bardzo drażni mnie też zanikanie drzew, nieraz znalazłam sobie fajną scenerię dla sesji zdjęciowej, a drzew nie widać (i to nawet na dużą odległość). Znalazłam na to mod, ale niestety na te wielkie drzewa nie działa. O ile się nie mylę w poprzednich częściach a trybie tab kamery obiekty nie zanikały, tu niestety tak nie działa. Poza tym czasami simy dostają zmuły i nie chcą nic sprzątać, biorą talerze i odkładają je w inne miejsce. Zwłaszcza jak jest dużo garów po jakiejś imprezie. Sama imprezy też mnie denerwują. Np. taki ślub - chciałoby się zdobyć złoty medal, ale czasami graniczy to z cudem, zwłaszcza jak simy do niektórych czynności zabierają się pięć lat, albo nie chcą przestać. Nieraz do pracy się spóźniły bo nie chciały przestać wykonywać czynności, które anulowałam. No i prześladowanie ;D Jeden sim sąsiad (i do tego przyjaciel) tak się mojej simki uczepił, że przychodził codzienne po co najmniej 5-6 razy. Czasami pukał, a czasami stał przed domem i po prostu gapił mi się bezczelnie w okna ;p

Piwusia
04.03.2015, 19:42
O tak, oświetlenie w pomieszczeniach jest beznadziejne i jeszcze robienie brzuszków ni z gruchy ni z pietruchy np. na randce albo na środku klubu, albo opcja "angry poop" - żenua. :/ Poza tym nie do końca odpowiada mi system zdobywania awansu w karierze, bo nie zawsze chce mi się wykonywać takie poboczne zadania. Pewnie jeszcze wiele rzeczy, by się znalazło na czwórkę - jaka czwórka jest, każdy wiedzi. heh :p

Chwalisława
04.03.2015, 20:53
A mnie nic innego nie denerwuje tak bardzo, jak przeprowadzanie simów. Zrobione jest to kompletnie beznadziejnie... Trzeba przenosić "całe" miasto, żeby przeprowadzić dorosłego sima do innego domu i żeby mógł mieszkać sam.

Mentosik57
27.03.2015, 20:07
Simowie teleportujący się do pracy ,to najbardziej :P

Nyu Nyu Nyuu
01.05.2015, 20:25
- brak ogrodnika i mechanika >.<
- sim jest glodny i chce do toalety. automatycznie postanowil cos zjesc, ale ma blizej toalete, wiec anulowalam jedzenie i kazalam mu isc do toalety. mimo wszystko podszedl do lodowki, dopiero wtedy cofnal sie do toalety, ghhhhrrr.
- dalam dziecku aspiracje maly geniusz, jednak przed tym mial szostke w szkole. na ostatnim etapie tej aspiracji jest zadanie zeby miec szostke, oczywiście mi nie zaliczylo i musialam specjalnie znizsc do piatki i potem znowu poprawic na szostke.
- jeden brudny talerz w pokoju i od razu sim ma problem, ze syf.
na chwile obecna nie przypominam sobie wiecej irytujacych rzeczy.

Irbis
04.05.2015, 20:52
Bardzo drażni mnie też zanikanie drzew, nieraz znalazłam sobie fajną scenerię dla sesji zdjęciowej, a drzew nie widać (i to nawet na dużą odległość). Znalazłam na to mod, ale niestety na te wielkie drzewa nie działa. O ile się nie mylę w poprzednich częściach a trybie tab kamery obiekty nie zanikały, tu niestety tak nie działa.
Działa, po jednej z aktualizacji po wciśnięciu klawisza "Tab" widoczne są wszystkie drzewa i krzewy.

A mnie nic innego nie denerwuje tak bardzo, jak przeprowadzanie simów. Zrobione jest to kompletnie beznadziejnie... Trzeba przenosić "całe" miasto, żeby przeprowadzić dorosłego sima do innego domu i żeby mógł mieszkać sam.
Nie rozumiem o co Ci chodzi? Co znaczy, że trzeba przeprowadzić całe miasto, żeby sim mógł mieszkać sam? Przecież bez problemu można przeprowadzić sima z domu do domu, samego lub z wybranymi członkami rodziny.

Mnie w czwórce nic nie denerwuje, ale jeśli mogłabym coś w tej grze zmienić, to byłby to wygląd mapy. Lubiłam w dwójce patrzeć na swoje otoczenie, jak zmienia się wraz z pojawianiem się nowych mieszkańców w nowych domach, czy też przez dodawanie wybudowanych przeze mnie parcel publicznych. Tego mi w czwórce brakuje.

samson
12.05.2015, 08:42
Mnie najbardziej wkurza to, że wersja podstawowa jest tak uboga. Widać tu bezczelne zbudowanie szkieletu do którego dopiero są dobudowywane cegiełki dobrej gry. Niestety są to płatne cegiełki. Nie mówię, że ma nie być dodatków ale wersja podstawowa powinna oferować więcej.

Rose
28.06.2015, 19:25
Jedyne co mnie denerwuje to fakt,że aby w pomieszczeniu był naprawdę jasno...
Trzeba ta wstawić lamp od groma,ewentualnie dwie sztuki tych okrągłych,białych,(papierowych?)lamp.
Ale czy ktoś chciałby mieć w każdym pokoju to samo oświetlenie?

Mentosik57
28.06.2015, 22:09
-Ciemności w pokoju
-mały wybór ścian i podłóg
-teleportowanie do pracy(już kiedyś pisałem :P ) ,poważnie czy tak trudno dać auto by chociaż przez chwile jechał a potem się teleportował z samochodem?O niebo lepiej by to wyglądało,bo ja nawet nie czuje,że sim jedzie do tej pracy,ot tak znika w nicość.
-brak podstawowych postaci np. włamywacza,opieki społecznej ,policji ,straży pożarnej
Chyba tyle

Sovillian
01.07.2015, 19:14
Jedyne co mnie denerwuje to fakt,że aby w pomieszczeniu był naprawdę jasno...
Trzeba ta wstawić lamp od groma,ewentualnie dwie sztuki tych okrągłych,białych,(papierowych?)lamp.
Ale czy ktoś chciałby mieć w każdym pokoju to samo oświetlenie?

Prawie w każdym pokoju stawiam te papierowe lampy, żeby jakoś to wyglądało :D Już wolę wszędzie mieć to samo oświetlenie, niż milion lamp w jednym pokoju.

x3Kitty
01.07.2015, 19:37
-Kiedy zamawiamy coś przez komputer, nasz sim nawet nie podchodzi do niego, co jest naprawdę nierealistyczne
-Brak małych dzieci, naprawdę doskwiera
-Dodatkowo denerwujący jest powrót do The Sims 1, gdzie dziecko było częścią kołyski.. bezsensu
-wielozadaniowość simów, gdy idzie do toalety i je jednocześnie, albo je i myje zęby..
Ale uważam, że gra jest dobrze zrobiona, drobne niedociągnięcia jak wszędzie :)

tytosoo
06.07.2015, 13:51
Dla mnie największymi minusami jest to, że sprzęty domowe zbyt często się psują, część zadań jest beznadziejna i zajmuje za dużo czasu, brak dzieci

Kamborza143
29.07.2015, 16:47
Mnie irytuje jedna rzecz: włosy simów. Nie mogę patrzeć na tą masę na głowie. I chyba nie tylko ja

Kędziorek
29.07.2015, 17:28
Ja mam tego całą listę...
1. Odkładanie książek gdzie popadnie.
2. Przerywanie czytania książek z powodu własnego widzimisię. Wolna wola włączona, fakt, ale sim nie powinien przerywać interakcji tylko dlatego, że zachciało mu się stać jak słup.
3. Czemu ciągle ich ciągnie do lodówki po soki? Z kroplówką niedługo zaczną chodzić.
4. Najszybszy czas, który nie jest wcale taki szybki.
5. Zajmowanie się ogródkiem = mordęga. Moja jedna simka ledwo była w stanie ogarnąć ogródek, z którego zamierzała wyżyć. Od rana do wieczora z przerwami na łazienkę, obiad i wyrko. Żeby nie była samotna, musiałam kazać jej gadać z roślinami, bo nie miała czasu na wyjścia i spotkania ze znajomymi, których notabene przez te badyle nie miała.
6. Skandalicznie mała liczba cech do wyboru na dzień dobry. 3 cechy? Serio? (tej od aspiracji nie liczę, bo jest narzucona).
7. Fakt, że można licencjonować tylko jeden utwór na dany instrument muzyczny na tydzień. Z książkami na szczęście tak nie jest.
8. Wracając do instrumentów, czemu simy po ich użyciu odkładają je na podłogę zamiast do wyposażenia? I weź szukaj wiatru w polu jak nie upilnujesz.
9. Randka, wszystko ładnie piękne i zanim się obejrzałam, moje simy gadały z całym tłumem ludzi. I tyle jeśli chodzi o czas we dwoje.
10. Znikający simowie z kontaktów. I co chwilę ich muszę zapoznawać na nowo.
11. Mentorowanie. Dejcie luz. Musiałam przez trzy godziny uczyć kogoś gry na skrzypcach. Poszłam do jakiegoś lokalu, i teraz tak: żeby sima nauczać, musi on grać na tym instrumencie, więc czekać muszę czasami kilka godzin. Obcego nie nauczę, bo są tylko opcje powitania. Znajomego nauczę, dobra, ale bywa, że przerwie w połowie, a jak tam idę następny razem to nie mam go w znajomych, bo się kontakt usunął. I muszę mu przerwać grę i się przywitać. Tylko do skrzypiec już tego wieczora nie wraca. Ja dziękuję :hmm:
12. Ciemność w wewnątrz budynków widzę, ciemność.
13. Wielozadaniowość jest fajna, ale czasami to wrzód na tyłku. Jedną rzecz kilka godzin sim robi, bo kwiatka zachciało mu się podziwiać w międzyczasie.


I tylko dziękuję Bogu za ludzi, którzy tworzą mody, dzięki którym da się co nieco chociaż ogarnąć.

Lilijka
30.07.2015, 12:18
Pograłam już kilkadziesiąt godzin i za ogromny minus uznaję:
1. Znikający znajomi z kontaktów! Szczęście, że można ich często spotkać na mieście, ale i tak powinni to jakoś naprawić.
2. Kiedy sim wykonuje niektóre czynności np. je i gada z innym simem, to trwa to wieki. W dodatku, jeśli je na stojąco, trzymając talerz w dłoniach, to często on znika.
3. Ciemność!!! Bardzo męczące, bo trzeba się nagimnastykować, by jakoś urządzić dom, aby nie wyglądał jak ponura nora.
4. Niektóre maxisowskie włosy :(( Wyglądają, jakby składały się z - góra - 10 poligonów.
5. Dosyć mocno zamknięte otoczenie. Głupotą jest, kiedy chcę z baru przejść do siłowni i muszę czekać, aż się załaduje ... Mogliby już chociaż stworzyć "dzielnice", czyli wszystkie miejsca publiczne na jednym obszarze (bez konieczności ładowania), domy w kolejnym miejscu itp.
6. BRAK MAŁYCH DZIECI! Na prawdę nie wiem, co im wpadło do głowy, by je usunąć? :angry: Były od 2 części, od momentu, gdy simowie zaczęli być bardziej "ludzcy", a tu nagle hyc, i nie ma. Dla mnie tragedia, bo uwielbiam tworzyć duże rodziny, patrzeć, jak moi simowie mają małe dzieci, opiekują się nimi. Interakcje z nimi mogłyby do różnych zmian nastrojów, szczególnie gdy te darłyby się w niebogłosy :D
7. Brak wspomnień. Nie wiem, może jestem przesadnie sentymentalna, ale lubię czasem popatrzeć: "o, wtedy moja simka wyszła za mąż, niedługo później urodziła pierwsze dziecko, po czym w jej domu pojawiły się karaluchy". ;p
8. Niektóre reakcje są trochę niedopracowane. Ostatnio jeden sim zdradził swoją żonę, co zobaczył jego syn. Dzieciak zawstydził się, bo zobaczył rodzica w krępującej sytuacji, polazł dalej i tyle ... Żadnej "głębszej myśli", poczucia zdrady czy coś ... ;P Wydaje się to szczególnie przykre, jak porówna się zachowanie simów z dwójki, które po uświadomieniu sobie zdrady rodzica zaczynały płakać, złościć się, a pasek przyjaźni natychmiast spadał (a każde takie przykre doświadczenia w nich "siedziały" przez pewien czas).
9. Największy bug - czasem sim się zacina. Nawet, jeśli ma kilka komend, to zawiesza się i siedzi/stoi w miejscu, nie wykonując żadnych akcji. Przed dłuższy czas pozostaje w bezruchu i nic nie mogę z tym zrobić.

Kędziorek
30.07.2015, 15:23
Kolejna denerwująca sytuacja, a propos rozbudowanych emocji, które są nadzwyczaj okrojone:
Mój sim to flirciarz i wyrywa wszystko co się rusza - każda kobieta dorosła lub młoda dorosła nie mmoże czuć się bezpieczna. Taka sytuacja: facet podrywa jedną laskę, ale zobaczyła to jakaś inna jego... sympatia. No i ta druga tupie nogą, nastrójnik bardzo smutna... i tyle. Żadnej złości, żadnego policzkowania sima, nic. Tyle dobrego, ze już flirtować z nim nie chciała, ale i tak jestem zawiedziona, szczególnie, że po chwili rozmawiała z moim simem i jego nową lasencją na spokojnie...

Pink Panther
30.07.2015, 15:25
Taka sytuacja: facet podrywa jedną laskę, ale zobaczyła to jakaś inna jego... sympatia. No i ta druga tupie nogą, nastrójnik bardzo smutna... i tyle. Żadnej złości, żadnego policzkowania sima, nic. Tyle dobrego, ze już flirtować z nim nie chciała, ale i tak jestem zawiedziona, szczególnie, że po chwili rozmawiała z moim simem i jego nową lasencją na spokojnie...

Kędziorku, czyli w Czwórce zdrady normalnie działają? :O Pytam, bo moi Simowie żyli zawsze w jakimś otwartym związku i mieli głęboko gdzieś, czy szanowny małżonek ma romans z połową miasta, a opcji w stylu "Przyznaj się do zdrady" też nie zauważyłem w grze :|

Kędziorek
30.07.2015, 18:12
Też takiej opcji nie zauważyłam. Simka po prostu ich przyłapała na gorącym uczynku, a następnego dnia już się z nią normalnie gadało. Wtedy trochę potupała, później na koniec odeszła smętna. No i mieli wskaźnik romantyczności na wysokim poziomie i on się później obniżał z każdą kolejną romantyczną interakcją z "tą drugą" :D
Ale żadnej złości ani bójki. Nie powiem, rozczarowało mnie to :P
No i obie dziewczyny to znajome, ta cała sytuacja nie odbiła się na ich relacjach.

Pink Panther
30.07.2015, 18:20
... widzę EA system zdrad dopracowało do perfekcji :(

Orzechowo
31.07.2015, 17:40
5. Dosyć mocno zamknięte otoczenie. Głupotą jest, kiedy chcę z baru przejść do siłowni i muszę czekać, aż się załaduje ... Mogliby już chociaż stworzyć "dzielnice", czyli wszystkie miejsca publiczne na jednym obszarze (bez konieczności ładowania), domy w kolejnym miejscu itp.

Taka opcja byłaby najlepsza, jeżeli nie potrafią ogarnąć całkiem otwartego świata to chociaż to by było dobre.

Właściwie im dłużej gram, tym bardziej czuję się zamknięta w jednym otoczeniu, na jednej parceli.To chyba najbardziej mnie denerwuje i przez to czasem nie mam ochoty grać. Dzielnice są zupełnie oderwane od rzeczywistości, otoczone jakimiś tekturowymi domkami i lasami. Poza tym nie mogę kontrolować wtedy wszystkich simów na raz.

9. Największy bug - czasem sim się zacina. Nawet, jeśli ma kilka komend, to zawiesza się i siedzi/stoi w miejscu, nie wykonując żadnych akcji. Przed dłuższy czas pozostaje w bezruchu i nic nie mogę z tym zrobić.

U mnie tak się stało na weselu. WSZYSCY obecni się zawiesili. Rozmowy ustały, a oni tylko się uśmiechali. Kripi.


Generalnie ostatnio do listy denerwujących mnie rzeczy doszły:

- Brak informacji na temat bliskiej osoby, żadnego telefonu (pamiętam że w trójce były), spadku, nic. Dowiedziałam się przez przypadek, gdy chciałam urządzić przyjęcie a nigdzie szukanego sima nie było. Myślałam, że to jakiś bug jak zawsze, a dopiero, gdy sprawdziłam w drzewie genealogicznym to się dowiedziałam. Mamusia nie żyje, a synek szczęśliwy jak zawsze, bo nawet nie dostał informacji.

- O tak, drzewa genealogiczne... EA tak się szczyciło tym, że w końcu to dodali, było wielkie podekscytowanie, a tu wielkie nic... Dlaczego właściwie od razu po śmierci simy znikają z tego drzewa i są "nieznane" grze? Wiem, społeczność simowa może mieć maksymalnie chyba 180 simów, wiem też, że są mody, żeby nie usuwało simów, ale chyba zapisanie obrazka z imieniem i nazwiskiem nie zajmuje aż tyle miejsca, że gra nie mogłaby spokojnie działać?

- Gdy robię coś w mieście przez zarządzanie światami i wracam potem do gry, wszyscy simowie są wyrzuceni przed dom na chodniku i stoją jak idioci. Ci, którzy mieli być w pracy oczywiście tam nie są, a "performens" :D leci na łeb, na szyję. Po paru takich "wywaleniach" na chodnik pod rząd moja simka prawie straciła pracę (ocena była na czerwonym pasku).

- Mały wybór cech. Na początku na to nie narzekałam, bo dało się coś wybrać. Teraz, gdy udało mi się założyć sporą jak na mnie rodzinę, nie mam już z czego wybierać. Bardzo brakuje mi jakichś nietypowych cech, takich jak w trójce typu kleptoman, śpioch, tchórz, unika nagości, boi się wody, niedostępny (możnaby wymieniać w nieskończoność)... Myślę, że i w czwórce spełniłyby swoją rolę całkiem dobrze. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie ktoś wpadnie na pomysł aktualizacji dodającej nowe cechy.

- Miastowi... Ubrani w najgorsze ciuchy na świecie. Grube skarpety do szpilek? Nie ma problemu! Czapka hot-doga? Dlaczego nie! W dodatku każdy ma właściwie te same rysy twarzy, każdy wygląda tak samo. Pucołowate policzki szczególnie rzucają mi się w oczy. I gdzie nie pójdę, tam sami Azjaci. Nie że mam coś do Azjatów, no ale nie przypominam sobie, żebym kupowała dodatek The Sims 4: Daleki Wschód czy coś XD W ogóle nie widuję rudych ani blondynów. Poważnie. Jak już się serio zdenerwuję, albo gdy psują mi tło do zdjęcia, to robię im małą operację plastyczną zwaną cas.fulleditmode XD

- Nie wiem czy już pisałam, ale brak "dwóch i więcej slotów do recolorowania". Chodzi mi o to, żeby dało się osobno wybrać ramę łóżka, a osobno pościel (wiem, można pobrać z internetu CC, gdzie rama i pościel to dwa osobne przedmioty - i hulaj dusza!:)). Osobno drewno, z jakiego jest wykonana sofa,a osobno tapicerkę. Osobno blat, osobno front szafki kuchennej. IMHO dużo by to ułatwiło.

- FATALNE ZARZĄDZANIE FUNDUSZAMI RODZINY!!! To chyba mnie najbardziej wkurza. Dzieci chcą się wyprowadzić od rodziców. Rodzice nie mogą im przelać pieniędzy ze swojego konta na ich, żeby mogli kupić choć trochę lepszy dom. Jeśli gram wspólokatorami, to przy wyprowadzce powinni podzielić się swoimi funduszami. Do wyboru mam trzy opcje:
* Próba kupienia czegoś za te 20k, które dostaje się przy wyprowadzce, a potem biedowanie przez pół simowego życia, żeby kupić lepszy dom.
* Zabawa w upychanie obrazów, owoców i skrzypiec do wyposażenia, wprowadzenie się na pustą działkę, sprzedanie tego wszystkiego ze stratą części funduszy, po czym szukanie lepszego domu z kasą, którą już mam.
* Wyprowadzka do wybranego domu z kodem 'freerealestate', nakupienie drogich rzeźb i schowanie ich w wyposażeniu, żeby nie wyszło na jaw, że simowie dostali dom za darmo.
Niestety żadna z tych opcji mnie nie satysfakcjonuje w 100%.
(Poza tym, jak jakiś sim się wprowadza (dołącza do rodziny), to powinien dokładać swoje pieniądze do funduszy, a nie nagle te pieniądze, które miał, gdzieś przepadają. Chyba nawet w TS2 dawali jakieś pieniądze).

- Prawdopodobnie o braku możliwości samemu ozdabiania miasta, dodawania działek itp. już pisałam. W Newcrest jest jedna dzielnica z ogromnymi działkami. Skoro nie mogę dodać własnych, to chciałabym chociaż móc te ogromne działki podzielić na mniejsze - zwyczajnie nie gram na tak ogromnych parcelach. Dwie parcele 20x15 na całe Newcrest mnie nie zadowoliły, tym bardziej, że jest tyle ślicznych, małych domków w galerii...

- Może i o tym pisałam, ale że mam sima miksologa, to szczególnie mnie to kłuje w oczy. Simy w trakcie robienia czynności nagle przerywają i stoją, gapią się przed siebie i głupio uśmiechają. Robienie drinka trwa 9999 godzin. czasem na przyjęciu nie zdążę spełnić wymagań, bo sim nie zrobił drinka na czas.

- No i brak możliwości usuwania CC prosto z gry. Smutne.



Możecie powiedzieć, że narzekam, szukam na siłę rzeczy, do których można się doczepić, ale prawdę mówiąc, gdyby nieskończone lagi i 20-godzinne ładowanie się trójki (Ain't nobody got time for that! :D) nawet na komputerze z NASA, to już dawno bym do niej wróciła. Niech mówią, że plastikowa. Mi się podobało.

Nyu Nyu Nyuu
10.08.2015, 10:26
- brak ogrodnika i mechanika >.<
- sim jest glodny i chce do toalety. automatycznie postanowil cos zjesc, ale ma blizej toalete, wiec anulowalam jedzenie i kazalam mu isc do toalety. mimo wszystko podszedl do lodowki, dopiero wtedy cofnal sie do toalety, ghhhhrrr.
- dalam dziecku aspiracje maly geniusz, jednak przed tym mial szostke w szkole. na ostatnim etapie tej aspiracji jest zadanie zeby miec szostke, oczywiście mi nie zaliczylo i musialam specjalnie znizsc do piatki i potem znowu poprawic na szostke.
- jeden brudny talerz w pokoju i od razu sim ma problem, ze syf.
na chwile obecna nie przypominam sobie wiecej irytujacych rzeczy.

poprawka, dopisuje jeszcze.
- moja simka ma chlopaka, ktory jeszcze z nia nie mieszkal, itepe itede. wprowadzili sie do siebie, patrze, flirtowal z 3 innymi kobietami. ._.
- jak juz pisal ktos wczesniej, niemoznosc przesylania kasy dzieciom. mam rodzinke ktora przez cala gre dorobila sie niespelna pol miliona $, ale tak, jesli dzieciom nie nawrzucam pelno rzeczy do wyposazenia, przy czym i tak trace na tym kase, to beda zaczynac z gunwianymi 20 tys, i gdzie tu moja kasa nad ktorej zdobyciem tyle sie nameczylam? ._.

M3Lcik
24.09.2015, 21:39
Pograłam u brata i powiem jedno : wolę TS3. W czwórce zaczyna mnie irytować dosłownie wszystko!

1. Małe miasteczka. Wtf?! Toż to można piechotą przejść całe miasto w ciągu simowej godziny.
2. Brak podglądu mapy miasta albo ja jeszcze jej nie znalazłam
3. Ekran ładowania podczas wypadu na miasto. Serio? Wracam do czasów TS2? Chce by Sim poszedł do lokalu obok i zamiast zrobić dwóch kroków ekran musi się ładować...
4. Ciemność w pomieszczeniach nawet przy dużej liczbie okien.
5. Znikający znajomy. Nosz kurczaki. Moja Simka była prawie zakochana i pyk! Gościa w znajomych nie ma
5. Mało interakcji, funkcji itp...Tyle ciekawych rzeczy otacza Sima a nie można na nie nawet kliknąć.
6. Beznadziejna kamera..

To tyle na poczatek. Nie wiem czy chce grać w to dłużej...

Axenty
05.12.2015, 13:19
Dla mnie najważniejsze są trochę bardziej podstawowe wady.
- Kupiłem grę w wersji z płytą, bo czasem jeżdżę w miejsce, gdzie o internecie jeszcze nie słyszeli. Mam tam komputer stacjonarny, pomyślałem, że wieczorami sobie pogram.
Oczywiście wiedząc, że do instalacji i tak jest potrzebny internet, wielkim nakładem sił i środków zataszczyłem klamota do domu i zainstalowałem gierkę.
Cacy, chodzi. Po tygodniu zawlokłem sprzęcicho w knieje i wieczorem zasiadłem do Simów. Jakież było moje zdumienie, gdy na ekranie pojawił się komunikat o jakiejś aktualizacji Orygin, która jest OBOWIĄZKOWA i bez niej nie można uruchomić gry. HRRRRRR... O mało nie wyrzuciłem komputera w krzaki, uchronił go tylko ciężar i kłąb kabli utkany z tyłu.
Po jaką jasną.. sprzedają płyty instalacyjne, skoro i tak nie można grać offline?

Kulfon80
20.12.2015, 11:32
Ostatnio wróciłem do TS4 po dosyć długiej przerwie, bo od kwietnia jakoś do niej nie zaglądałem. Tak więc stwierdzam że choć od ostatniego czasu jak w tą grę grałem to sporo błędów zostało naprawionych to jednak wciąż wiele jest takich co potrafi nieźle zepsuć zabawę.

Oto jak na chwilę obecna drobna lista błędów które przynajmniej mnie drażnią w TS4:

Często sim otrzymuje pragnienie które jest nieadekwatne do sytuacji lub zwyczajnie niestosowne. Przykładowo sim będący w związku małżeńskim chce się zaręczyć. Co to jakaś bigamia czy jak :O
Automatyczne zmywarki to zmora przez którą każdy kolejny sim chcący umyć naczynia musi robić to ręcznie albo czekać aż zmywarka zrobi swoje. Ciekawe kto ma w domach jeszcze takie automatyczne zmywarki? :P
Odkładanie jedzenia do lodówki wiąże się z przymusowym przystankiem na najbliższym siedzisku.
Kiedy każemy simowi wziąć książkę z regału to On idzie do innej niż my mu kazaliśmy. U mnie z reguły wybierał najdalsza z możliwych, chyba lubi spacerki :|
Brak możliwości stawiania ogrodzenia na granicy parceli też potrafi być irytujące
Żony które nie umieją przyjmować nazwiska mężów i gdzie aby to naprawiać to trzeba się kodami bawić :((
Dzieci które są mało dziecięce. Mam tutaj na myśli to że dzieci biegające gdzieś tam za oknem naszych simowych domków to nie zachowują się jak to na dzieci przystało i poza pomachaniem sobie to zbyt wiele tam nie robią, a powinny się bawić oraz tworzyć grupy. Dodatkowo dzieci które przez weekend nie spotkały innych dzieci powinny mieć jakieś negatywne nastrójniki z tym związane.
Wciąż brakuje mi możliwości stworzenia działalności w miejscu zamieszkania.
Fajnie że dzieci umieją roznosić wszędzie swoje zabawki, ale żeby dorośli je im podbierali do swojego wyposażenia zamiast zwyczajnie pozbierali i odnieśli to już żałosne. Wstydzili by się ci dorośli chować dzieciom zabawki :P
Brak inteligentnych zachowań w kolejce zadań, przykładowo; Każemy simowy skorzystać z toalety a następnie wziąć prysznic to On i tak pomiędzy umyje ręce. Chyba jakiś paranoik brudu :|
Proste schody, wręcza za proste. To już w TS2 mieliśmy do wyboru schody proste, zakrzywione, łamane a nawet kręcone. Chyba cofamy się w rozwoju :rolleyes:
Jeśli chodzi o budowanie związków to gra jest skierowana raczej na rynek islamski gdyż zdrada w niej to rzecz ulotna :rolleyes:

Więcej grze.. tfu błędów nie pamiętam, ale jak sobie przypomnę lub natrafię na jakieś to nie omieszkam je zapodać.

Effie
20.12.2015, 12:59
Jeśli chodzi o przejmowanie nazwiska to zostało to poprawione i teraz można w oknie przebierania bez problemu zmienić :P

Mnie również rażą te brzydkie błędy z "inteligencją" typu siadanie w drodze do lodówki czy wybór innej półki z książkami/komputera niż kliknę. Mycie rąk przed prysznicem jeszcze jestem w stanie wybaczyć, chociaż sama często im to odklikuję, bo to bez sensu :P Po cichu liczę na to, że w którejś aktualizacji w końcu to załatają.

Kulfon80
20.12.2015, 15:37
Na szczęście niektóre z tych błędów naprawiają moderzy za pomocą swoich dzieł.
Przykładowo robienie przysiadówek podczas odkładania jedzenia naprawia ten mod: http://modthesims.info/download.php?t=568925

Zaś z uporczywym myciem rąk radzi sobie ten mod: http://modthesims.info/download.php?t=539117
Jedyna wada tego modu jest taka że kiedy każemy naszemu simowi tylko skorzystać z toalety to już nie umyje po tym rąk i trzeba to robić ręcznie.

Niestety tak jak zwykle to co zepsuli twórcy gry to dzielni moderzy próbują to naprawić nie czekając aż EA sama coś z tym zrobi ;)

Ed_i_Edy
28.12.2015, 13:18
ja mam coś ze sterowaniem, ale nie wiem jak go wytłumaczyć

Nelia
31.12.2015, 08:34
Przez jakiś czas grałam w The Sims 4 i zawsze to mnie denerwowało, że nie można było chodzić po świecie. Poza tym grafika w tych simsach ma sobie wiele do życzenia, nie spodobała mi się w sumie. Lepsza była w trójce. Poza tym mało było fryzur dla dziewczynek czy chłopców - ciągle się powtarzało więc, a u kobiet jest co wybrać. Gra ogólnie byłaby w porządku gdyby nie te parę szczegółów po prostu :).

psychedelicious
08.01.2016, 15:42
Czynności znikające z kolejki zadań! Simowie od czasu do czasu radośnie ignorują niektóre z poleceń.
I też, jak parę osób nade mną, odnoszę wrażenie, że gra jest nudna. Najbardziej doskwiera mi brak otwartego świata. Poza tym grafika jest okropna. Bo o ile simowie wyglądają całkiem przyjemnie nawet bez CC, to meble czy obiekty wystroju są paskudne... Gdyby tylko trójka była mniej zbugowana i płynniej chodziła, to nawet bym się nie zastanawiała, czy do niej wrócić. ._.

AMSTA
16.01.2016, 16:30
Dorzucę swoje 3 grosze...
Otóż 4 rozczarowała mnie pod każdym możliwym kątem... Co mnie denerwuje ? Praktycznie wszystko. Spokojnie mogę stwierdzić, że jest do powrót do TS2 z tym, że 2 była lepsza niż to...coś...
także tego:
- ciągłe wczytywanie - strasznie wkurzające,
- sim idzie do pracy - nie można nic ustawić w kolejce do zrobienia,
- non stop zmieniający się nastrój - PORAŻKA !,
- jedzenie trwa kilka godzin (simowych oczywiście),
- imprezy mają, wyjścia itp mają określony czas - WTF ?!
- brak otwartego świata - JESZCZE WIĘKSZA PORAŻKA !
- grafika miała być lepsza - nie jest ( wg. mnie),
- tryb kupowania okrojony na maxa bo lepiej dorzucić dodatki i akcesoria za które trzeba zapłacić,
- simowie często wyglądają inaczej w grze niż w trybie tworzenia (gram na ULTRA żeby nie było)
- okrojenie etapów życia - powrót do TS1 - z kołyski wyskakuje dzieciak w wieku szkolnym !

Reasumując TS4 jest baaaardzo ograniczona pod właściwie każdym względem. Nie wiem jak reszta ja wracam do TS3 :P

FakeYourDeath
24.01.2016, 13:18
Porównując czwórkę do poprzedników, tj. dwójki i trójki, wypada baaardzo słabo. Przy poprzednich częściach mogę spokojnie przesiedzieć parę godzin, a przy czwórce... godzinę? pół? Nie mam co tam po prostu robić, gra ma sporo minusów.

- Brak otwartego świata. Przy dwójce to tak nie bolało, przy jedynce też nie, bo tam chociaż można było coś ciekawego robić!
- Usunięcie ważnych rzeczy z gry, tj. gazety, małych dzieci, złodziei i wiele innych.
- Simowie zacinają się na jakąś godzinę simową, żeby coś zrobić.......
- Simowie wyglądają jakby byli ulepieni z plasteliny :(
- Dodatki są strasznie nudne, a akcesorii nawet nie skomentuję, bo mi ciśnienie skoczy
- W każdym pokoju jest ciemno, trzeba poustawiać dopiero przy każdej lampie w opcjach :/

a to niestety nie wszystko. Wolę już zacinającą się trójkę, która ma mnóstwo ciekawych opcji niż czwórkę, przy której się nudzę już po zrobieniu sima

Fangtasia
28.01.2016, 16:18
- Rodzinke odeslalam z parceli publicznej do domu zas ja na niej utknelam. Taka tam zawieszka
- Sim zaprosil kolege na parcele publiczna, na parceli moj sim nagle chce dzwonic do zaproszonego kolegi.
- Wgapianie sie w przestrzen podczas np robienia posilkow
- Mozliwosc przenikania przez simow, np simka robi jedzenie na blacie w ktorym mam zmywarke, inny sim moze przez simke umiescic talerze w zmywarce,
- Zla rotacja kamery, kiepski zoom
- Dach. Czy nie ma automatynie wygenerowanego dachu? Nie widze tej opcji. Sama sie mecze z dachami chociaz nie jestem w tym za bardzo obeznana.
- niesluchanie sie simow
- chodzenie z talerzem jedzenia podczas samotnego posilku w poszukiwaniu towarzystwa. wkurzajace
- wskazniki nastroju. trzeba uwazac na balagan.
- brak tv, komputera w Granite Falls. Moi simowie zawsza maja wtedy niski czynniki rozrywki
- uboga podstawa
- dodatki ktore naprawde nie polepszaja za wiele rozrywki

....

Orzechowo
30.01.2016, 14:08
Mam wrażenie, że strasznie się spieszyli z premierą i zamiast ją przełożyć, wydali niedokończoną grę bo przecież "hej, można potem wydać 544646864342 aktualizacji!!!!"

A z najnowszą doszło:
- Simowie cały czas przy jedzeniu zachowują się tak, jakby było strasznie ostre. Ila czasu tracę przez tę głupią animację, bo przecież muszą ją powtórzyć 923927 razy przy każdym posiłku.
- Znikający simowie z listy znajomych. Nie, że pasek relacji spada. Po prostu znikają. Co chwilę muszę ich sobie przedstawiać, bo najlepsi przyjaciele, kuzyni, nagle się nie znają. Chcę zrobić przyjęcie - a nawet nie ma kogo zaprosić bo wszyscy poznikali. Na szczęście jest mod na to, ale uważam to za spore niedopatrzenie...

Alinka26
02.02.2016, 10:02
Denerwuje mnie kanciastość wielu rzeczy, które powinny być okrągłe/zaokrąglone. Np. na zdjęciach z gry w dziale Domy często widzę misę z owocami, które są tak kanciaste, że szok!
Baterie kuchenne - wylewka nie może być przecież ładnie zaokrąglona, nie, MUSI być kanciasta jak jasna cholera.
Wkurzają mnie takie detale. Nie wiem czy jest to aż tak pracochłonne, żeby przedmioty okrągłe były okrągłe w tej grze?? :cry:

Dżiglipaff
02.02.2016, 22:51
Chyba głównym powodem, czemu ta gra mnie nie przakonuje, jest czekanie, aż jaśnie pan/pani zacznie robić to, co mu kazałam
albo aż się zastanowi i to dokończy

wkurza mnie strasznie takie stanie w miejscu i podrygiwanie, kiedy ma coś do zrobienia, a robią to nawet jeśli lista zadań jest konkretna (pozmywaj, a potem leć podrywać kolejną cizie, lubisz cizie, to czemu stoisz i patrzysz się na zmywac przez pół godziny w trakcie przyjęcia?)

bardzo lubię organizować imprezy, nie pamiętam, czy w 3 też były takie zadania i określony czas (w 2 tak, a zadania na studiach i przy zapisywaniu dzieci do szkoły prywatnej) i bardzo fajnie się to rozwiązywało - no ale można było miec ku temu możliwości
a nie, że w ciągu 2h koleżka nie może opowiedzieć kawału 5 simom, bo się zastanawia, wielce myśliciel, nikt by się nie zorientował, gdyby każdemu opowiedział ten sam dowcip

plague9277
03.02.2016, 09:19
Denerwuje mnie kanciastość wielu rzeczy, które powinny być okrągłe/zaokrąglone. Np. na zdjęciach z gry w dziale Domy często widzę misę z owocami, które są tak kanciaste, że szok!
Baterie kuchenne - wylewka nie może być przecież ładnie zaokrąglona, nie, MUSI być kanciasta jak jasna cholera.
Wkurzają mnie takie detale. Nie wiem czy jest to aż tak pracochłonne, żeby przedmioty okrągłe były okrągłe w tej grze?? :cry:

może masz ustawienia grafiki na minimalne? ja nie mam tego problemu w ogóle...

Alinka26
03.02.2016, 10:51
może masz ustawienia grafiki na minimalne? ja nie mam tego problemu w ogóle...

Właśnie mam wszystkie ustawienia najwyżej...

Orzechowo
28.06.2016, 12:07
Wiecie,co mnie jeszcze denerwuje? Brak schodów z półpiętrem. Że też przez tyle części na to nie wpadli. W 2 i 3 dało się jeszcze od biedy jakoś kodami pobawić, a teraz? Nic. Nawet w głupim FreePlay na komórki są takie schody.

Collina
01.07.2016, 12:48
Mnie irytują sytuacje typu: simka zaprasza mnie na randkę. Dobra, przychodzę. Nie zdążę się przywitać a ona mi macha na pożegnanie i znika. Emm... O co chodzi? Rozumiem, że kobiety są niezdecydowane, zwłaszcza w czwórce ale aż tak?
Dziwną sytuacją jest też robienie z dupy jakichś pompek na chodniku, ciemne pomieszczenia które muszę oświetlać 3 lampami (mam monitor na najniższą jasność ale to trochę przesada te pokoje, tym bardziej że to nie tylko mój problem).
Mi jeszcze kontakty nie znikły ale poczekamy zobaczymy. :P

EDIT: Brak śmierci z powodów losowych. Strasznie to lubiłam a wyczytałam, że w czwórce nie można zginąć śmiercią losową. Nie powiem, bardzo mnie to zawiodło. Co to za symulator życia w którym nie zdarzają się jakieś niespodziewane wypadki?

CristVicNol
03.07.2016, 18:29
Nie wiem, czy to przez aktualizację (nie pamiętam, żeby wcześniej tak było), ale ostatnio zauważyłam, że, mając kilka granych rodzinek muszę liczyć się z tym, że małżeństwie z rodzinki, którą aktualnie nie gram (ale jest w "granych") spadnie relacja do zera. Irytuje mnie to strasznie, bo nie mogę sobie spokojnie grać.

Denerwuje mnie też ciągłe czekanie aż sim zdecyduje się zrobić to, co mu kazałam. Kurde, żeby czekać 30 min, aż coś sprzątnie.

Ciągłe dzwonienie Niny do mojego sima, który jest w związku małżeńskim i nigdy nie zdradzał swojej żony xD

TheSimsManiak
03.07.2016, 19:09
W sumie to taka ogólna opinia, ale denerwuje mnie fakt, że gra jest na tyle nudna by nie móc w nią grać przez więcej niż pół godziny. Wracam do dwójki.

CademZoe
03.07.2016, 23:35
Płaszczyzna. Jedna wielka płaszczyzna świata, a do tego dziwny kolor trawy i mało fajnych obiektów i narzędzi do zagospodarowania ogrodu. Kupisz sobie dużą parcelę, wybudujesz fajny dom (który jest pusty i mało w nim do roboty przez małą ilość obiektów z ogarniętymi interakcjami), a ogród jest pusty i bez życia. Cokolwiek by w nim postawić, wydaje się być jakiś sztuczny...

Owl Finch
24.07.2016, 17:07
Nic w tej grze (i całej serii) nie wkurza mnie tak, jak to że simy szykują posiłek ze 3h i jedzą go następne 3h :/ nawet z modem na "szybsze jedzenie" jest to uciążliwe :(

fraulein.
14.08.2016, 12:13
Denerwujące niemowlaki. Są nieładne i irytuje mnie ich „przyklejenie” do kołyski. Poza tym, miałam kiedyś dziecko, które cały czas płakało, non stop. Dla odmiany - druga dziewczynka nie wyła prawie w ogóle (przez co miałam komunikaty, że Charlotte jest bardzo głodna i zostania zabrana - mimo, że tło było zielone i mała była cicho). Pomyślałam, że to może kwestia relacji z rodzicem (z pierwszym, spokojnym niemowlakiem matka miała relacje „dobre przyjaciółki”, z drugim - tylko „przyjaciółki”), ale niewiele to zmieniło. Element może i realistyczny, ale niesamowicie irytujący.
Tak jak pisały inne osoby - jedzenie trwające piętnaście godzin.
Beznadziejne akcesoria oraz twórcy pracujący nad rzeczami zbędnymi. Zamiast zająć się nudną rozgrywką itp., EA pracuje rok nad niezwykle potrzebną aktualizacją gender czy mebelkami, bo przecież marzeniem graczy jest stworzenie kobiety w męskich ciuchach lub umeblowanie jednego pokoju, płacąc 40 zł (akcesoria Kuchnia na Wypasie). Nie miałabym nic przeciwko tym opcjom, gdyby inne rzeczy były dopracowane. A nie są.
Nienaturalny przeskok z niemowlęcia w dziecko około dziesięcioletnie - czyli brak małych dzieci i cofanie się do jedynki. Tylko stracili na realizmie. Po dłuższym czasie można się przyzwyczaić, ale i tak duży minus.
Utrudniające rozgrywkę i działające na tylko sobie znanych zasadach emocje, ale to już temat innego wątku.
Paskudne fryzury. Ze trzy prezentują się w miarę.
Mało cech dla Sima, chociaż to jeszcze ujdzie, bo faktycznie są one widoczne w rozgrywce. Ogólnie też jest ich niewiele, co już ogranicza - po pewnym czasie trudno uniknąć powtarzalności.
Tyle na razie, jak mnie jeszcze oświeci, to edytuję i dopiszę.