Paka

Sto lat

Z okazji urodzin życzę pogody ducha, wielkiego słoneczka nad beztroską głową i powodzenia we wszystkim, czego się podejmiesz. Sto latek!

Zbrodnia i Kara akurat była dość spoko.
I tak się ciesz, że masz wypracowania w domu.
My musieliśmy na lekcji kombinować i robić na ocenę.
A jako praca domowa.. w sumie.. to bez różnicy, bo w domu tym bardziej nie chciałoby mi się robić, więc te wypracowania byłyby na podobnym poziomie napisane, bo od niechcenia ^^
Więc pierwszy tydzień po feriach mówisz i Cię wykańczają? Biedny, heh.
Ja za tydzień zaczynam.

Hmm.. No, ja ogólnie jestem w Chinach już od początku października i będę do lipca. Bo tu się uczę. Kurs chińskiego. A mieliśmy 2 miesiące w wakacji (cały styczeń i cały luty), to się wybraliśmy na zwiedzanie Chin. Bo tak to mieszkam w mieście o nazwie Harbin, a tu w sumie tak mało chińsko. Nie ma takich budowli typowo chińskich i w ogóle, więc..
Czekaj, kiedy prawko zdajesz?^
Bo teraz już nie ogarniam

Heh. Hej ^^
Wczoraj właśnie wróciłam z trzytygodniowej wycieczki krajoznawczej po Chinach.
Teraz jestem znowu w Harbinie. W sumie w Harbinie Chińczycy mnie tak nie wnerwiają.
Dość męczące to było, gdyż jedziesz pociągiem parę godzin, potem do hostelu, zwiedzasz parę dni i kolejny.
Przez 3 tygodnie byłam w: Szanghaju -> Hangzhou - Suzhou -> Nanjing -> Qufu -> Luoyang -> Xi'An -> Pingyao -> Pekin i Harbin.
Tyle sesji miałam. Babcie się mną w sumie najbardziej jarały. Podeszła raz do mnie jakaś młoda Chinka i się pyta czy zrobiłabym sobie zdjęcie z jej mamą, bo bardzo by chciała, bo wyglądam jak sławna supermodelka. A ja takie wtf... Ale ok, bo tu sobie zdjęcia robią, przyzwyczaiłam się. Ale ta babka mnie łapie pod ramię, a potem mnie trzyma za dłoń i czułam się zmolestowana :C
A niedługo wakacje mi się kończą i 3 marca nauka chińskiego dalsza. Najgorzej, że pozapominałam chińskie znaczki (umiem je przeczytać, ale jakbym miała napisać to niet).
A co tam u Ciebie? Jak życie?

Wszystkiego najlepszego z okazji Urodzin!

najlepsiejszego

Cholernie długiego życia na tym cholernym świecie

Czemu mi nie pokazuje, że jesteś :C

Może być chińczyk
A potem np. kalambury? ^^

Jeden z trzech alfabetów japońskich.
Kanji to te całkowite krzaczki, z masą ilości kresek.
Hiragana jest spoko i nauczyłam się jej w parę godzin, bądź 3 dni, nie kojarzę.
A katakana jest taka sobie.
http://sphotos-c.ak.fbcdn.net/hphoto...32701337_n.jpg
Porównaj sobie "so" i "n" oraz "tsu" i "shi".
I weź to rozróżnij i zapamiętaj ._.

A w sumie możemy teraz. Nic ciekawego nie robię xd