Matti93

Hej, już masz pomysł na spędzenie ostatniego dnia 2010 roku?
Moje plany, jak dotąd niesprecyzowane i coś kiepsko to widzę...
Poza tym, jeśli nawet uda mi się na coś zdecydować to i tak na żadne love story nie ma szans. No chyba, że...

Masz jakieś ciekawe plany sylwestrowe?
Poczekamy, może będziesz miał co pisać i to będzie wyjątkowe love story

Zaraz, zaraz... jakiej weny? Ja czekam na życiowe love story, nie żadne bajki! Wiesz, liczę że podzielisz się ze mną jakąś cudowną, romantyczną historyjką, którą właśnie przeżywasz!
Jeśli chodzi o mnie, to coś mi dalej do owego romantyzmu, niż kiedykolwiek wcześniej... ech
Aczkolwiek popracuję nad tym i jak tylko będą efekty, to się dowiesz pierwszy

Hej
No tak tylko poniekąd, nadal czekam na coś bardziej romantycznego!
Jeśli chodzi o mnie, to wiesz... miewam chwile uniesień, ale szybko spadam na ziemię. Czasem zaboli, ale potem znowu z głową w chmurach...

Czekaj, bo nigdy nie wiadomo kiedy zadzwoni
Nie tak łatwo mnie zgorszyć, więc śmiało...
W chwili obecnej stać mnie tylko na jakiś dramat, więc musisz poczekać na lepszy czas...

Telefon czeka, a Ty?
Skąd pomysł, że mogłabym się zgorszyć? Ty się nie wymiguj, tylko opowiadaj!
A co do wyjątkowości, to się zgadzam, warto czekać...

O, proszę Pana! Nie ma na co czekać, trzeba wziąć sprawy w swoje ręce! Od razu będzie o czym pisać, a i życie nabierze barw
No właśnie, zmień telefon, koniecznie! Wtedy będzie halo!

Ależ ja dzwonię! A Ty śpisz i nie chcesz się obudzić!
Właściwie nie miałam większych powodów do marudzenia, ale niestety to się zmienia, więc... bądź gotów!
Swoją drogą, gdzie obiecane love story? Nadal czekam, nie zapominaj

Zobaczymy, dziś w nocy zadzwonię! Nie próbuj spać, albo spróbuj się nie dobudzić!

Haha, żebyś się nie zdziwił!
Będę marudzić, narzekać, żalić się i szlochać!
A potem... kto wie co jeszcze!