TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   Opowiadamy jak sobie gramy (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=578)
-   -   Historie Różowej Pantery =) (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=65809)

La Tortura 30.12.2013 12:35

Odp: Historie Różowej Pantery =)
 
Ok, to może ja.
Mason i Amy są słodką, chociaż trochę nietypową parą. Sama kiedyś miałam taką rodzinę - dorosły i emerytka, jedyny minus, że musiałam adoptować dzieciaki. :< Dziewczynki niczym sie na razie nie wyróżniają, ale to nic złego. Poza tym uwielbiam imię Jane ( :D )
Klon to już przegięcie. xD Jeszcze o wyglądzie Amy, hahah. Jestem pewna, że rozwodu z tego powodu nie będzie, może jakaś większa kłótnia, choć też wątpie.

Pink Panther 30.12.2013 14:12

Odp: Historie Różowej Pantery =)
 
Dzięki za komentarz ;)
Aj tam od razu przegięcie - klonowanie jest całkiem normalne :D
Dzisiaj dedykacja dla mojej przyjaciółki Kamili, wiernej czytelniczki :love:

Rodzina Smith
Odcinek 3.
Nadchodzi szkoła

Na szczęście Amy już spała. Mason ukrył dziecko w salonie, robiąc mu prymitywne legowisko na sofie. Później, jak gdyby nic się nie stało, położył się spać, żeby żona przypadkiem nie zaczęła czegoś podejrzewać.
Rano obudził go przeraźliwy ryk Amy dobiegający z salonu. Był pewny, że żona znalazła dziecko, ale gdy otworzył drzwi omal nie dostał zawału...
Przed małżeństwem stała kobieta wyglądająca jak dorosła Amy. Miała nawet identyczny głos. To dziecko musiało w niesamowitym tempie dorosnąć!
- Dzień dobry państwu. - kobieta mówiła bardzo spokojnie. - Nazywam się Amy Junior Smith, jestem klonem Amy Smith mieszkającej w tym domu. Życzą sobie państwo kawy lub herbaty? Proszę spocząć, a ja w tym czasie przygotuję dla państwa śniadanie. Jest wtorek, 85. dzień roku. Temperatura wynosi 11 stopni Celsjusza, świeci słońce, jednak około godziny 14:18 prawdopodobnie spadnie deszcz. Czy mają państwo jakieś specjalne życzenia?

http://imageshack.us/a/img824/3904/67jq.jpg

- Mason... - odezwała się w pewnej chwili prawdziwa Amy. - Wytłumacz mi, KTO TO JEST?!
- Ee, kochanie... - mężczyzna nie wiedział, co powiedzieć. - Wczoraj bawiłem się tym twoim DNA. I przez przypadek cię sklonowałem i...
- Co?! - wrzasnęła kobieta. - Uważasz, że uwierzę w tę bajeczkę?!
- A skąd miałaby w naszym domu wziąć się kobieta identyczna jak ty? - zapytał jej mąż.
Amy zamyśliła się na chwilę i uwierzyła mężowi.
- Albo ona, albo ja. Wybieraj. W tym domu nie może być więcej Amy Smith.
Mężczyzna spoglądał raz na żonę, raz na klona.
- Wyjdź stąd. - rzekł, wskazując Amy Junior drzwi.
- Ależ drogi panie. - odezwała się. - Stworzył mnie pan i będę panu wdzięczna do końca życia. Chcę, aby był pan szczęśliwy i spełnię wszystkie pana zachcianki. Proszę tylko powiedzieć, co mam zrobić.
- Wyjść. I nigdy więcej nie pokazywać mi się na oczy.
Klon wyszedł z domu, a małżeństwo stało tak jeszcze przez jakiś czas w osłupieniu. Wreszcie żona zaciągnęła Masona do sypialni i zaczęła na niego krzyczeć, aby taka sytuacja nigdy więcej nie miała miejsca. W międzyczasie Jane i Samantha grzecznie bawiły się w pokoju obok.

http://imageshack.us/a/img513/7789/ca9g.jpg

http://imageshack.us/a/img62/4224/q9oq.jpg

http://imageshack.us/a/img59/7932/4q4m.jpg

Chwilę później rodzina wybrała się na spacer z dziećmi. Małżeństwo jednak nadal było skłócone i szli kilka metrów od siebie.
Zgodnie z zapowiedzią Amy Junior, zaczął padać deszcz. Smithowie musieli szybko wracać do domu.

http://imageshack.us/a/img547/2508/wbt1.jpg

http://imageshack.us/a/img841/241/h08y.jpg

- Mason, chodź na chwilkę. - powiedziała zimno Amy i wskazała na sypialnię.
Małżeństwo położyło się na łóżku, a żona zagadała:
- Czy między wami do czegoś doszło?
- Słucham?! - wzdrygnął się mężczyzna. - Amy, kocham tylko ciebie i nigdy bym cię nie zdradził.
- Ale to byłam ja. Młodsza, piękniejsza. Taka, jak wtedy, gdy się poznaliśmy. - kontynuowała.
- Kochanie, masz moje słowo, że nigdy bym cię nie zdradził. Kocham ciebie, tamta dziewczyna... To nie był nawet człowiek, tylko klon i na pewno...
- Dobra, idź do pracy, bo się spóźnisz. - przerwała Amy.

http://imageshack.us/a/img593/3467/g97e.jpg

Gdy mężczyzna wybrał się do szpitala na dyżur, Amy postanowiła nauczyć córeczki korzystać z nocnika. Miała dość ciągłego zmieniania pieluszek.

http://imageshack.us/a/img34/4387/uqia.jpg

Kiedy Mason wrócił, wszyscy już spali. Awansem mógł pochwalić się dopiero następnego dnia.

http://imageshack.us/a/img822/5274/wb0w.jpg

Rano Smithów obudził dzwonek do drzwi. Był to komornik, przez tę akcję z klonem zapomnieli zapłacić rachunków.
Aczkolwiek nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - komornik zabrał rower i kosz, ale zamiast niego Mason i Amy kupili zgniatarkę do śmieci.

http://imageshack.us/a/img42/2205/5bv9.jpg

Chwilę później dziewczynki miały niespodziankę - gdy wyszły ze swojego pokoju, na stole ujrzały tort. Dziś były ich urodziny!

Oto Jane i Samantha w wieku szkolnym.

http://imageshack.us/a/img822/2369/ruzf.jpg

http://imageshack.us/a/img703/6977/t30i.jpg

:)

Fallen 30.12.2013 14:22

Odp: Historie Różowej Pantery =)
 
Cytat:

Napisał Pinki
Jest wtorek, 85. dzień roku. Temperatura wynosi 11 stopni Celsjusza, świeci słońce, jednak około godziny 14:18 prawdopodobnie spadnie deszcz. Czy mają państwo jakieś specjalne życzenia?

Rozbawiło mnie to xDDDD
Amy z laską również wyglądała zabawnie, gdy krzyczała na Masona :D Komornik zabrał kosz na śmieci, lol xD
Fajnie, że Mason awansował ^^ Dziewczynki wyglądają całkiem ładnie! Samantha jednak ma okropne brwi, ale za to śliczną fryzurę. Dobrze by było, gdybyś zmienił jej te brwi na delikatniejsze :3

Cytryśnia 30.12.2013 15:26

Odp: Historie Różowej Pantery =)
 
Cytat:

Napisał bogata Fallen
Amy z laską

z naszą forumową LaseeeeeczkąXD145643? :O

Fajne opowiadanie Pinki, przyznam, ze od dawna nie czytałam żadnego OJSG :|
Czuj się zaszczycony!
Będę czytać :)

Pink Panther 30.12.2013 16:37

Odp: Historie Różowej Pantery =)
 
Cytat:

Napisał Fallen (Post 1793084)
Samantha jednak ma okropne brwi (...) Dobrze by było, gdybyś zmienił jej te brwi na delikatniejsze :3

One rzeczywiście są tragiczne, kompletnie nie zwróciłem na to uwagi xD

Cytat:

Napisał Cytrynowa Wiśnia (Post 1793142)
z naszą forumową LaseeeeeczkąXD145643? :O

Ahahahahahah wyczuwam ciekawy epizod w OJSG :D

Cytat:

Napisał Cytrynowa Wiśnia (Post 1793142)
Fajne opowiadanie Pinki, przyznam, ze od dawna nie czytałam żadnego OJSG :|
Czuj się zaszczycony!
Będę czytać :)

Jestem ogromnie zaszczycony :love:

Dziękuję za komentarze :)

Diana 30.12.2013 16:59

Odp: Historie Różowej Pantery =)
 
Szybko wstawiasz odcinki. :O :D
Ciekawi mnie, czy ta sklonowana Amy jeszcze się pojawi. :3 Dziewczynki znacznie lepiej wyglądają jako starsze. :)

Searle 31.12.2013 10:59

Odp: Historie Różowej Pantery =)
 
Również uważam, że szybko wstawiasz odcinki - nie nadążam komentować na bieżąco :D

Co do opowiadania jest fajne, ale znowu trąci FS przez te dialogi. Nie mniej jest ciekawe i fajnie się czyta :)

Pink Panther 02.01.2014 22:59

Odp: Historie Różowej Pantery =)
 
Cytat:

Napisał Searle (Post 1793339)
Również uważam, że szybko wstawiasz odcinki - nie nadążam komentować na bieżąco :D

Miałem straszną wenę na granie i pisanie ;P

Cytat:

Napisał Searle (Post 1793339)
Co do opowiadania jest fajne, ale znowu trąci FS przez te dialogi. Nie mniej jest ciekawe i fajnie się czyta :)

Nie byłbym sobą, gdybym nie wprowadził trochę dialogów. Robię to od poprzedniego OJSG :)

***

Zapraszam na bonus, króciutko i tematycznie :) Z dedykacją dla MPSa LaseeeeeczkiXD145643 ;P

Rodzina Smith
Bonus 1.
LaseeeeeczkaXD145643

Po urodzinach dziewczynek i odśpiewaniu im "Stu lat" dzieci poszły się trochę pobawić, więc Amy i Mason mieli chwilę na rozmowę.

http://imageshack.us/a/img845/2559/ayj3.jpg

- Kochanie. - zagadał mężczyzna. - Czy ty naprawdę uważasz, że między nami do czegoś doszło?
- Mason, nie ośmieszaj się. - mówiła żona ironicznie. - Jestem pewna, że do czegoś doszło. I błagam, nie wciskaj mi kita, że to jest mój klon. Jesteś bezczelnym dupkiem! Sprowadzasz swoje kochanki do domu, a potem masz czelność opowiadać mi takie brednie?! Po tylu latach małżeństwa?!
- Amy, mogę ci udowodnić, że ta maszyna potrafi robić klony! - tłumaczył się mąż.
- Przestań! Ile jeszcze masz kochanek-klonów?! Może zaraz jakaś do nas przyjdzie?! - krzyczała Amy.
- Kotku, ja napra...
Rozmowę przerwał dzwonek do drzwi. Smithowie nikogo nie zapraszali i nie mieli pojęcia, kto to może być.
Gdy Mason otworzył drzwi, do domu wcisnęła się jakaś babka.
- No tego już za wiele! Pakuj swoje rzeczy i wypad z kochanką, Mason! - wrzeszczała Amy.

http://imageshack.us/a/img545/5210/lb6m.jpg

W tym momencie obca dziewczyna odezwała się.
- Ależ jaką kochanką? Jestem ponętną pokojówką, która nie boi się prawdziwych, gorących mężczyzn. - mówiła, robiąc dwuznaczne ruchy. - Mówią mi "Mrrroczna Panna Skrrromności", ale wbrew pozorom nie jestem taka skromna. Preferuję jednak przezwisko "LaseeeeeczkaXD145643". Czy znajdziecie chwilę, ale porozmawiać? - kobieta puściła oczko.
Małżeństwo patrzało jak na zjawisko.
- Zapraszam. - odezwała się Amy. - Proszę usiąść przy stole. - dodała.
W drodze do stołu Mason usłyszał na ucho głos małżonki:
- Znam cię zbyt dobrze, to na bank nie jedna z twoich kochanek. Tym razem ci się upiekło. Ale dobrze wiem, że mnie zdradziłeś i tego ci nie wybaczę.

http://imageshack.us/a/img198/1935/vr4g.jpg

- Drodzy państwo, oferuję usługi sprzątaczki. Jestem kobietą, która nie boi się niczego. Poradzę sobie z każdym, nawet największym kotem kurzu. Wciągnę go rurą odkurzacza albo wessę własssnymi ussstami. - tłumaczyła dziewczyna zagryzając wargi. - Mogę sprzątać brud w łazience, szczególnie przy pomocy gorącego mężczyzny, jak pana. - spojrzała na Masona. - Starsza pani nie będzie miała nic przeciwko?
- Jak mnie pani nazwała?! - zdenerwowała się Amy. - Wynocha stąd, zbereźna sprzątaczko! Paszoł won!
Mason nigdy nie widział Amy w takim stanie. Pobiła LaseeeeeczkęXD145643 torebką i wyrzuciła za drzwi.
Później żona dosiadła się do osłupiałego męża przy stole.

http://imageshack.us/a/img856/3973/dxsi.jpg

- Kochanie, ja naprawdę cię nie zdradziłem... Między nami do niczego nie doszło... - mówił Mason.
- O Jezu, znowu drążysz temat? Jak ci nie wstyd? - rzuciła Amy i poszła do dzieci.
Mason został w pokoju sam.



MPS, proszę Cię, nie obraź się o to i potraktuj to z dystansem xD Twoja postać nie jest z Tobą ucharakteryzowana ani w ogóle jej do Ciebie nie upodabniałem, bez obaw ;)

Fallen 02.01.2014 23:10

Odp: Historie Różowej Pantery =)
 
Jezuuuuuuuuuuuuuuuusie, co to jest? xDDDDDDDDDD
Sam tytuł mnie rozwalił, a fakt, że Amy pobiła LaseeeeeczkęXD145643 torebką, był po prostu przezabawny i chciałabym to zobaczyć :D
Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się, że bonus będzie o takiej tematyce. Mam też nadzieję, że MPS się nie obrazi :D

Mroczny Pan Skromności 03.01.2014 05:51

Odp: Historie Różowej Pantery =)
 
Cytat:

Napisał Fallen
Jezuuuuuuuuuuuuuuuusie, co to jest? xDDDDDDDDDD

tyle w tym temacie xDDDDDDDD

obrazić się nie obrażę, bo nie ma za co, ale jestem w szoku :P Kto normalny kazałby się tytułować LaseeeczkąXD145643? :D Amy powinna swoją agresję wyładować na Masonie. Co jej LaseeeczkaXD145643 zawiniła? :P Ostatecznie przecież nic nie robiła, a już na pewno nie z jej mężem.

Cóż jeszcze mogę dodać... Czemu jedno zdjęcie jest takie wielkie? xD


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 23:27.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023