Odp: Kody vs normalna rozgrywka
A ja nie gram kodami bo gra mi sie szybko nudzi i w The Sims 1 i 2 i 3 nigdy nie grałam na kodach i nie zamierzam tego robic...
|
Odp: Kody vs normalna rozgrywka
Cytat:
Kysiula: Jeśli nie grałaś to skąd wiesz, że gra się szybko nudzi ? |
Odp: Kody vs normalna rozgrywka
Jak grałam w simsy rok temu to co chwila używałam kodów, teraz również myślę że granie z użyciem kodów jest bez sensu, gra się bardzo szybko nudzi.
Jedyny kod jakiego używam to zawsze na początku gry "motherlode" na 50 tysięcy, tak żeby jakieś podstawy w domu zrobić i na tym koniec :) |
Odp: Kody vs normalna rozgrywka
Pamiętam okres, gdy grałam w The Sims 2 Na Studiach (teraz już nie gram, gdyż płytka z The Sims 2 mi się porysowała, a że zmieniałam komputer, to teraz mam tylko pudełko z płytką z dodatkiem na pamiątkę). Z połowę roku grałam, używając kodów. Jak studenckie życie, to studenckie życie - całą dobę, nie ma bata. :P Skończyło się tym, że skoro moi studenci ciągle bawili gości i nigdy nie szli spać, to goście też nigdy nie wychodzili, i w rezultacie zgromadziłam w domu sporą gromadkę ludzi spoza mojej rodziny. Ale nigdy bym sobie nie uświadomiła, jak wiele ich było, dopóki nie wybuchł pożar. Wszyscy przylecieli... byłam w szoku. ;)
Teraz gram sobie w The Sims 3 w nocy, gdy już wszystko, co musi być zrobione, zostaje zrobione i w sumie nigdy nie użyłam jeszcze w tej części żadnego kodu. Jakoś tak się dzieje, że nawet jeśli w paru momentach brakuje pieniędzy, to potem moi Simowie są przedsiębiorczy :) |
Odp: Kody vs normalna rozgrywka
W jedynce, oczywiście grałam na move obcjects on (czy jakoś tak) i tych kodach na kasę. W trójce gram tylko na kodach z kasą, żebym mogła wprowadzać simów do pięknie urządzonych domów i takie życie na start. Wiem, że jest dużo kodów do gry, ale mi nie są potrzebne. Wolę sama wszystko odkrywać (jak np. w przypadku ubrań i znalezisk typu gnomy). :)
|
Odp: Kody vs normalna rozgrywka
Ja używam głównie kodu na pieniądze. Pozostałych używam w wyjątkowych sytuacjach - np przez przypadek urodziły mi się trojaczki , a miałam aktualnie trójkę dzieci w wieku toddler :O no i musiałam ustalić potrzeby statyczne, bo by mi umarły :redface:
Parę razy mi się zdarzyło oszukańczo kogoś w kimś zakochać i ożenić , i zmienić simowi wiek, bo mi to wypadało z fabuły. Nigdy za to nie zmieniam istniejącym simom cech, kocham je takie jakie są :D Rozgrywka zakodowana na maksa jest jak dla mnie zwyczajnie nudna. Przepraktykowałam i wiem, że to nie dla mnie. |
Odp: Kody vs normalna rozgrywka
Kody sa dla tych co nie umieja grac ja umiem i wole grac normalnie bez kodów dla mnie kody to jedne wielkie świnstwo i tyle
|
Odp: Kody vs normalna rozgrywka
Ja używam kodów... Oczywiście obowiązkowo motherlode, żeby simów do lepszego domu przeprowadzić, w końcu muszą żyć na wysokim poziomie. :P Używam też testingcheatsenabled true, aby poprawić relacje simów oraz edytować np. dziecko simowe w CAS'ie.
Oczywiście tego drugiego nie zawsze używam, bo niekiedy dzieci są ładne i nie trzeba ich edytować. Simowych potrzeb nie zwiększam kodem, nawet jak niemowlak płacze w nocy, a rodzice śpią to i tak muszą wstawać, aby go nakarmić. ;) |
Odp: Kody vs normalna rozgrywka
Używanie kodów jest bezsensu. Nie wiem po co w takim razie grac, skoro wszystko można załatwić za ich pomocą? Skoro je wprowadzili, to czemu nie ma tez opcji "Zagraj za mnie"...?
PS Oczywiście nie mowie o kodach resetujących, itd. |
Odp: Kody vs normalna rozgrywka
Ja w obecnej rodzince nie gram z kodami i gra mnie bardziej wciągnęła bo moje simy same zarabiają pieniądze ;).
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 19:10. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023