Adopcja
Jeśli był już taki, bądź podobny temat, proszę o zamknięcie.
Celem założenia tego tematu, jest poznanie Waszych opinii o adopcji dzieci. Czy zdarzały się Wam jakieś błędy? Cóż, ja zauważyłam, że zawsze, "dostaję" ciemnoskóre dzieci. Mi to w zupełności nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, dobrze, że jest jakaś odmiana. Ale są takie.. niepodobne.Często też, niestety, i nad tym ubolewam, dzieci mają... nieciekawe cechy. Zazwyczaj są to : Tchórz Śpioch Niechluj Niezdara Te "dobre" to zazwyczaj : Lubi przyrodę Komputerowiec. Więc? Jakie są wasze wrażenia? Zachęcam też do głosowania w sondzie. Edit: sorki za początkowy błąd (sądzie) |
Odp: Adopcja
Cytat:
A co do tematu, to mi zawsze się trafiają zarówno czarnoskóre, jak i grube (niestety) dzieci. Dlatego rzadko je adoptuję, wolę po prostu, żeby Simka zaszła w ciążę i urodziła własne dziecko, niż żeby miała niepodobne do niej i w dodatku otyłe. :P Takie jest moje zdanie. |
Odp: Adopcja
A ja kiedyś naniby założyłam sierociniec była jedna dorosła simka i siedem małych berbeciów.....A mi sie zwykle trafiają blade i normalnej wielkosci(nie otyłe)...Ostatni raz miałam zielone dziecko czy to kosmita? Wiecie jak tworzycie sima to macie zieloną karnacje skóry..Jestem taka podekscytowana że postanowilam sobie zrobic rodzinke kosmitów
|
Odp: Adopcja
Mi ostatnio trafiła się grubaska :) Musiałam ją odchudzać, ale poza tym jestem zadowolona z adopcji w TS3 :)
|
Odp: Adopcja
Jak na razie jeszcze nie adoptowałam simów w TS3 i w najbliższym czasie nie zamierzam. Boję się, że mi jakiegoś brzydala podrzucą :)
|
Odp: Adopcja
Podoba mi się to, że oprócz wieku można wybrać także płeć.
Kiedyś zaadoptowałam Ćwirami dwójkę małych dzieci, bo nie lubili się zbytnio i nie chcieli starać się o własne. Cech nie pamiętam, ale brzydkie nie były. Poza tym Thornton Wolff adoptował kiedyś (w jednej z wielu gier tym Simem) dziewczynkę w wieku szkolnym i była fajna :) Żadne z tych dzieci nie było ciemnoskóre. |
Odp: Adopcja
Podoba mi się opcja wybierania płci dziecka, zawsze miałam odwrotnie od tego, co chciałam (w TS 2 oczywiście). A tutaj ogólnie podoba mi się adopcja, chociaż adoptowałam tylko raz :D
|
Odp: Adopcja
Ja adoptowałam tylko raz i podrzucili mi białoskórą blondynkę.Nie była otyła tylko wychudzona.Ale z drugiej strony to podoba mi się adopcja w The Sims 3.
|
Odp: Adopcja
mi sie Średnio podoba adopcja w The sims 3 ja tylko raz adoptowałam dziewczynkę niemowlaka ;)
|
Odp: Adopcja
Ja raz tylko adoptowałam dziecko i było normalne. To był chłopiec w wieku szkolnym. Był mulatem, ale szczupłym, normalny dzieciak, nawet ładny. Ale ja generalnie wolę ich rozmnażać niż adoptować. Nie podobało mi się, że na początku zanim weszło tyle łatek, to Simy adoptowały dzieci masowo. Podoba mi się to, że Simy dziedziczą cechy fizyczne po innych członkach rodziny. Gram teraz prawnukami Agnieszki Zadek i są bardzo do niej podobni. To jest fajne. Dlatego raczej nie adoptuję dzieciaków, nie korzystam z tego typu usług. Nawet nie pamiętam, czy mogłam wybrać płeć tego jedynego adoptowanego dziecka czy nie. Ale nawet zapomniałam, że w grze jest coś takiego jak adopcja. Chyba każę jednej samotnej Simce adoptować dziewczynkę, to zobaczę co z tego wyjdzie.
|
Odp: Adopcja
Ech, mi ZAWSZE trafiają się czarnoskóre dzieci.
|
Odp: Adopcja
Ja nigdy nie adoptowałem dziecka w TS3. W TS2 zrobiłem to tylko raz, i mimo że to nie była murzynka, nie byłem zadowlony. Zdecydowanie wolę rodzone dzieci.
|
Odp: Adopcja
W TS3 raz adoptowałam małą dziewczynkę. Była bardzo podobna do moich Simów, więc wszystko ok dopóki nie zajrzałam do cech. Cztery super, a piąta - "zła" :P Ale co tam, ciekawa odmiana. Czasem tylko przerażał mnie jej śmiech :D
|
Odp: Adopcja
No wiecie, te cechy są charakterystyczne dla osób z domu dziecka ;P. Ogólnie to wolałabym bardziej rozbudowaną funkcję adopcji. Mogło by być tak, że jeżdziłoby się do sieroca i wybierało dzieci ;]
|
Odp: Adopcja
Mnie ogólnie podoba się adopcja, szczególnie cieszy mnie, że można wybierac płec dziecka. Mimo to raczej nie korzystam z tej opcji zbyt często :) Szczególnie, że zawsze mi przywożą dośc dziwne dzieci, np. blond murzynki, albo dzieci ze sraczkowatymi włosami.
|
Odp: Adopcja
Ja w ts3 jeszcze nie.
W ts2 to chyba raz. |
Odp: Adopcja
mi się podoba adopcja. ładne dzieci przywożą. chociaż zwykle czarnoskóre.
|
Odp: Adopcja
Ja w Ts3 nigdy nie adoptowałam dziecka, bo krótko w nie grałam a teraz wogóle nie gram. Wolę grać w Ts2 :)
|
Odp: Adopcja
Nie dziwcie się że simy z adopcji są czarne, grube lub mają złe cechy. Przeciesz z jakiegoś powodu musiały się znaleść w tym "domu dziecka" :) oddawali je inni simowie bo im się nie podobały ;D
|
Odp: Adopcja
Z własnej woli adoptowałem tylko raz. To była sytuacja, gdy małżeństwo Bella Kawaler-Ćwir i Mortimer Ćwir byli emerytami, mieli jednego syna, ale na starość zaadoptowałem im drugiego, okazał się murzynem o dobrych cechach i dziewczęcej urodzie, dałem mu na imię Kwiryn. :P
A z przymusu (czyt. gra zanim miała łatki sama adoptowała dzieci) to dwoje moja Simka dostała niemowlę (chłopak), okazało się rude, o zielonych oczach i grube, było podobne do niebiologicznej matki, bo miała ona również rude włosy oraz zielone oczy, jednakże była szczuplutka. Następny przykład to był kiedy mój Sim na drugi dzień od stworzenia sam zaadoptował synka... i było tak samo jak wyżej czyli był podobny do niebiologicznego ojca. :) Do sondy to dopiero oddam głos kiedy zaadoptuję kogoś tak specjalnie... i nim pogram. :) |
Odp: Adopcja
Natix: a ja właśnie lubię cechy: Tchórz i Niezdara, ale nie lubię śpiochów i niechlujów.
Ja osobiście nie korzystałam jeszcze z adopcji, bo o niej zapomniałam ;), ale moje simy zawsze adoptują dziecko, kiedy ja idę chwilę grać na innej rodzince. Dlatego nigdy nie gram na “starych” rodzinach. |
Odp: Adopcja
Właśnie moje simki zaadoptowały pierwszego dzieciaka i jak na razie jest super chłopak :P
W przeciwieństwie do "narodzonych" simów jest grzeczny,spokojny i ani razu jeszcze nie zapłakał,nawet jak się zlał w pieluchę czy był głodny. Teraz urósł i jest dzieckiem,ciekawa jestem jak mu w szkole pójdzie. Cechy miał w porządku - wirtuoz i śpioch.Ulubiony kolor ma borówkowy,no ale też się da przeżyć :P |
Odp: Adopcja
Ja nie lubię adopcji, czemu to nie wiem może dlatego bo nie chce mieć brzydkich dzieci, albo bo moja młodsza siostra adoptowała dziecko, nawet było ładne, ale ona cały czas adoptowała dzieci bo nie chciało jej się czekać jak się urodzą a ona chciała mieć jakąś dzieciarnie i mi się w ogóle odechciało adoptować, ja mam w ogóle jakieś, nie wiem jak to określić, nie lubię adoptować wolę by były biologiczne i podobne do rodziców i tyle i kropka
|
Odp: Adopcja
Ja zaadoptowałem mojej Simce emerytce Madison Bullard i jej wskrzeszonemu mężowi Estebanowi Bullardowi (duch) ich 11 dziecko - dziewczynkę w wieku szkolnym, nazwałem ją Lilia Bullard, cechy ma w porządku nawet bardzo sprzyjające, nie sprawiała żadnych problemów wychowawczych, teraz jest nastolatką, zawsze po sobie sprząta, przyjaźni się ze swoimi adopcyjnymi rodzicami, wzorowa uczennica, ponadto uczy się na przyszłego lekarza, bądź lekarza domowego... z urody - mulatka o stalowych oczach i kasztanowych włosach, rysy bardzo delikatne, lekko zadarty nos - bardzo ładna, jednakże była gruba, ale ją odchudziłem. Zamieszczam jej zdjęcia jako dziecko i nastolatka...
http://images35.fotosik.pl/154/92e91c933a95460emed.jpg http://images47.fotosik.pl/299/30a3c0db126ea055med.jpg http://images35.fotosik.pl/154/9b05acd4eb6a8bcfmed.jpg http://images36.fotosik.pl/186/70d6baea467bdd5bmed.jpg |
Odp: Adopcja
ja tam wole ich jak to powiedzieć ... rozmnażać , ale nie biologiczne też mogą być :)
|
Odp: Adopcja
Ja wolę dzieci z genami rodziców a nie adoptowane. Raz się skusiłam na adopcję i... zdziwiłam się. Wszystko mi się podobało oprócz cech dziecka. Simka którą zaadoptowałam miała lekko ciemną karnacje. Kiedy była już nastolatką była bardzo ładna. No cóż wszystko mi się podobało a najbardziej że można wybrac płec.
|
Odp: Adopcja
Można by takiemu adoptowanemu dzieciakowi zmienić cechy przez kod testingcheatsenabled true albo kupując ,,Kryzys średniego wieku'' :D. Potem kupić ,,Rzeźbiarz ciała'' i ,,Zmiana smaku'', zmienić ubranka i fryzurkę. Mamy inne dziecko :D Wolę rodzić dziecko niż adoptować, bo mogą być nie podobne, choć kilka razy zaadoptowałem, ale wolałbym pójść do ośrodka adopcji i wybrać takie jakie chcę :D . Z tym kodem wyżej, to też można chyba zmienić całe ciało jak przy tworzeniu Sima ;) . Dziurawcu niech twój duch zje ambrozję ;) .
|
Odp: Adopcja
Ja raz zaadoptowałam moją simka która sobie nie mogła znaleźć kandydata na męża a nie chciałam żeby, nie pozostawiła nikogo po sobie więc, zaadoptowałam jej niemowlaka dziewczynkę ;).
|
Odp: Adopcja
Bardzo cieszę się z możliwości wyboru płci dziecka. Ponieważ gram z kodami cechy mi nie przeszkadzają. Czasami trafiają się bardzo ładne dzieci.
|
Odp: Adopcja
Mi się adopcja podoba, ładne dzieci mi przychodzą :D
|
Odp: Adopcja
Lubię adoptowane dzieci. Trafiają mi się o dziwo ładne co mi nie przeszkadza. :) Jak trafią się grubasy to odchudzam bo nie mam innego wyboru. ;PP
Cechy tylko mi przeszkadzają, ale później wykupuję "Kryzys wieku średniego" i im zmieniam. ; )) |
Odp: Adopcja
ja raz zaadoptowałam dziecko i było nawet podobne do sima starszego tylko było trochę grube :)
|
Odp: Adopcja
Mi się tam podoba. Można wybrać płeć, imię, wiek. Nie tak jak w TheSims 2-robisz różowy pokoik, a tu ci się zjawia jakiś brzydal o imieniu Horacy.
|
Odp: Adopcja
Pamiętam w TS2 jak simka zaadoptowała dziecko . przyszedł jej jakiś murzyn, a ona blada jak ściana była ;D
|
Odp: Adopcja
Ja przez pewien okres adoptowałem dzieci, ale już skończyłem, ponieważ miały cechy typu:
-Zły -Gniewny Nie lubię takich dzieci :( |
Odp: Adopcja
Dla mnie adopcja w ts3 nie jest zła... nie dostawałam ciemnych dzieci i otyłych, zdarzyło się tylko jeden raz 'jak na razie' że gdy zaadoptowałam dziewczynkę była gruba, ale teraz jest wszystko ok... i głównie z cechami jest normalnie... jak u każdego kilka dobrych kilka złych,, ale nawet jeśli trafią się gorsze cechy to nic się niestanie, bo sami możemy zmienić je kodem albo zostawić i przy dorastaniu dawać (starać się) te lepsze. Ogółem to fajne jest to że sami możemy teraz wybrać płeć oraz wiek...
|
Odp: Adopcja
Wady:
-kolor skóry dzieci -cechy dzieci -oczy,usta,znamiona dzieci Powinien być ośrodek adopcyjny w mieście i powinno się wybierać dziecko(byłby podany jego wiek,cechy,płeć) |
Odp: Adopcja
Cytat:
Moim zdaniem adopcja jest dobrze pomyślana,na pewno jest to bardziej dopracowane niż w TS2.A cechy zawsze można zmienić kodem,robię to wręcz nałogowo :P |
Odp: Adopcja
Tyle że gdyby był ten ośrodek adopcyjny nie natrafiłbym na czarnoskóre dziecko które w dodatku jest otyłe a jego ulubiony kolor to borówkowy.
|
Odp: Adopcja
Ostatnio skorzystałam z adopcji, gdyż moja simka nie mogła znaleźć wolnego, przystojnego faceta w mieście :)
Adoptowała śliczną blond-włosą dziewczynkę w wieku małego dziecka. Jednak gdy dziewczynka podrosła do wieku szkolnego stała się gruba, ale to nic - poćwiczy trochę i będzie cacy :) |
Odp: Adopcja
Adoptowałam kiedyś dziewczynkę. Okazała się grubsza, mimo tego była śliczna. Co jakiś czas po prostu ćwiczyła :) Nawet ładnie wyglądała, gdy nie była chudą tyczką jak większość moich simek :D
|
Odp: Adopcja
Ja bardzo lubię korzystać z adopcji, i zawsze wybieram "dziecko" bo mi o to chodzi: żeby nie musieć zajmować się małym niemowlaczkiem. Albo po prostu żeby oszczędzić matce kłopotów. Ostatnio moja simka adoptowała chłopca - cechy miał całkiem niezłe: "Lubi przyrodę" "Komputerowiec" i "Niespokojny sen". Problem w tym, że miał ciemną skórę i blond włosy. Jak już ktoś zauważył, adoptowane dzieci bardzo często mają ciemną karnację.
|
Odp: Adopcja
raz jeden jedyny adoptowałam niemowlę (chyba w ciągu całej mojej epickiej historii gry w simsy), bo ni cholerę simka nie mogła zajść w ciążę, a sunset valley jest zacofane in vitro tam nie praktykują :C
|
Odp: Adopcja
Ja zaadoptowalam dziewczynke i nie jestem zadowolona, to byl blad z mojej strony. Jest dokladnym przeciwienstwem tego co sobie wyobrazalam- gruba, nieladna, , z najgorszymi cechami(niechluj, przegrany i spioch), w dodatku ma czarna skore(nie jestem rasistka, ale po prostu nei chce miec takiego dziecka w domu, bo to dziwnie wyglada, matka biala, ojciec jeszcze bielszy, a ona czarna...O.o). Malo tego, jest to murzynka z blond wlosami!!! no nic, nie gram z kodami i zadnymi modami, ale sprobuje cos z nia zrobic, jezeli nadal bedzie zle to ja po prostu zabije.
|
Odp: Adopcja
Ja nienawidzę adoptowanych dzieci. Pamiętam, jak kiedyś zaadoptowałam dziecko. Zabiłam (xd) i usunęłam rodzinę. Tworzę nową, wprowadzam, adoptuję kolejne dziecko i... przyszło mi TO SAMO. A mianowicie ciemnoskóry brunecik z koszmarnym układem twarzy. Specjalnie dla tego tematu przepisałam jego cechy. XD :
- Niechluj - Infantylny - Śpioch (było to dziecko w wieku szkolnym, więc miało tylko 3 cechy). Jak już mówiłam nie lubię adoptować dzieci, zresztą bardzo lubię patrzyć jak simka rodzi. XD |
Odp: Adopcja
Znów adoptowałam dziewczynkę. Cechy ma świetne i wygląda całkiem nieźle. Coraz bardziej podobają mi się adoptowane dzieci. Alee! Dlaczego cała piątka dzieci, jakie dotychczas adoptowałam, są komputerowcami???
|
Odp: Adopcja
Nie wierzę! Trafiła mi się całkiem ładna dziewczynka. Ma Dobre cechy:
dobra odważna pasożyt Aż mnie troche to zdziwiło. Ma lekko opaloną cere, i jest troche pulchna (odchudzi się) No nic jestem bardzo szczęśliwa bo dotychczas nie adoptowałam |
Odp: Adopcja
Jak, na razie to adoptowałam raz i był to niemowlak . Ja żadko adoptuje dzieci w the sims 3 .
|
Odp: Adopcja
Mi się wydaje że nie jest to błąd że starzają się "złe" dzieci kiedy simy dostrzegają ich wady do je odają:( zresztą niektóre dzieci mogły by przeżyć jakiś szok przez który właśnie do tagiego czegoś trafiają i przez ten szok mają negatywne cechy. Więc to tylko podwyża realność tej gry niestety:(.
|
Odp: Adopcja
Cytat:
|
Odp: Adopcja
Głupie jest to, że nie można wybrać koloru skóry dziecka! Miałam całą rodzinkę białą a mi tu przywieźli czarne dziecko! Nie mam nic przeciwko czarnym, ale trochę to dziwnie wygląda. No i jeszcze można by było adoptować nastolatka tak jak w prawdziwym życiu
|
Odp: Adopcja
Mi raz przysłali ładne dziecko, lekko opalone i w ogóle ładne. Nie pamiętam dokładnie, jakie miała cechy, bo usunęłam save... Chyba ''uwielbia przyrodę'' i ''dobra''. Chociaż miało dziwnie oczy, a ''oczy są zwierciadłem duszy'' ;). Ale chyba właśnie specjalnie nie ma nastolatków do adoptowania, bo takie ''dziecko'' już dorasta, wie że to nie są jego prawdziwi rodzice, buntuje się i za wszelką cenę chce się tego dowiedzieć, a jak się nie dowie to staje się gnębionym Emo i w końcu popełnia samobójstwo... No dobra, trochę przesadziłam xD Ale w każdym razie nastolatkowi trudno się przystosować do innego otoczenia, kiedy przez cały czas było w domu dziecka.
|
Odp: Adopcja
Cytat:
* Nie jestem rasistą. A to był żart. |
Odp: Adopcja
E, i tak w trójce jest lepiej bo można wybrać PŁEĆ, a w dwójce to dupa, za przeproszeniem. Np. jest samotna dziewczyna, która niby jest bezpłodna i nikt jej nie chce, specjalnie chcesz dla niej dziewczynkę, a tu chłopiec. Ja raz (w Ts2) miałam tak, że zabrali mi dziecko, ale ja to zrobiłam specjalnie, bo było brzydkie. Na innej rodzince chcę sobie adoptować słodką, małą dziewczynkę, a przychodzi mi ten brzydal zabrany. I jako rodziców nie miał tamtych, tylko tą co go adoptowała. Ale miał wspomnienia i dawne związki. Czy tylko mi przychodzi na zmianę chłopiec i dziewczynka?
|
Odp: Adopcja
No może i racja z tymi nastolatkami! Ale nie zmienię zdania na temat koloru skóry! Mówcie co chcecie, ale lepiej jakby można było wybrać kolor!
|
Odp: Adopcja
Raz adoptowałam dwójkę dzieci-chłopca i dziewczynkę.Moi Simowie mieli już dwójkę małych dzieci,chcieli mieć dużą rodzinę a ponieważ byli bardzo zajęci karierą nie mogli sobie pozwolić na kolejne ciąże.Trafiły mi się świetne dzieci,chłopiec bardzo spokojny,mól książkowy,wirtuoz-robi teraz karierę muzyczną,ma soją rodzinę i syna;dziewczynka-odważna,dusza towarzystwa-aktualnie jest policjantką i ma swoją bardzo dużą rodzinę (5 dzieci).Ogólnie bardzo udane dzieci.
|
Odp: Adopcja
Kiedyś tam moje simki adoptowały dzieci, jeśli wymagała od nich tego historia (gram w ts3 i zawszę muszę wymyślić moim podopiecznym jakąś historie, bo inaczej.. nudno jakoś). Generalnie wszystko było w porządku, tylko NIGDY nie trafiłam na bobasa, który był mulatem czy murzynem - zawszę trafiały mi się pulchne i białe. Dziewczynki często były ładne, chłopcy natomiast byli boscy. na serio, każdy adoptowany chłopak wyrastał na przystojniaka. Nie rozumiem tego za bardzo, bo kiedy simka zachodzi w ciążę i rodzi dziecko płci męskiej, jest ono strasznie niepodobne czy brzydkie, a kiedy adoptuje - wychodzi jakiś siódmy cud świata. niewiem, może tak jest tylko u mnie, albo to moje przewrażliwienie. W każdym razie adopcja w ts3 podoba mi się bardzo - czasem denerwują mnie tylko bugi, gdzie po tą usługę muszę dzwonić kilka razy, żeby w końcu dowieźli malucha.
|
Odp: Adopcja
SimBotami zaadoptowałam dziecko - dziewczynkę. I muszę stwierdzić, że z niej jest całkiem ładna Chinka simsowa - z urody i karnacji przypomina mieszkańców Shang-Shimla (wybaczcie, jeśli źle napisałam...) (ma również czarne włosy - aktualnie dałam jej fryzurę luźnego warkocza, tego co z WP przyszedł), wśród cech miała 'uwielbia przyrodę' i 'zdyscyplinowana', ulubioną jej muzyką jest 'chińska', kolor - limonkowy (jak dla mnie bardzo miła odmiana - dzieci z ulubionym zielonym kolorem jeszcze nie miałam) i tylko danie jest 'ryba z frytkami'... Jak podrośnie, to jej zmienię danie na 'sushi' a imię na jakieś japońskie :D Wrzucę jej jeszcze podróżnika, żeby opłacało nią się do Chin jeździć (może znajdę jej biologicznych rodziców? xD ). Póki co dałam jej cechę 'miłośnik zwierząt', bo podróżnika nie było...
Babcia ją wychowuje (która jest rockówną i młodą dorosłą, ale co tam! Babcia to babcia!), bo mnie wkurzało jak co chwile u żywych Simów wyskakiwała czynność 'SimBot!' :/ Całą kolejkę miewałam wypełnioną czynnościami, a tu jeden SimBot i czynności poszły się rypać :/ W każdym bądź razie - z adopcji jestem zadowolona, nie jest to moje pierwsze adoptowane dziecko i nie zauważyłam, by znacznie odbiegały od wyglądu rodziców adopcyjnych ((prawie) zawsze gram bardzo bladymi Simami i jeszcze nie zdarzyło mi się czarne dziecko na przykład), ani, żeby miały jakieś bardzo negatywne cechy (tyle, że ja się negatywnych cech nie boję - siostra wspomnianej babci ma np. cechę 'zła' i sama jej taką dałam (jest cesarzową zła, a jej ojciec - mistrzem złodziei - taka mafia rodzinna ;) ) |
Odp: Adopcja
Nigdy nie adoptuję dzieci. Są zazwyczaj brzydkie i mają paskudne cechy.
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 03:15. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023