TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   Opowiadamy jak sobie gramy (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=578)
-   -   Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=63789)

Charionette 03.08.2012 19:18

Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette
 
Bohaterzy występujący w tej historii zostali wyróżnieni w Gali Opowiadamy Jak Sobie Gramy 2012

Henry Chooser

http://i.imgur.com/22FQo.png http://i.imgur.com/PqADg.png http://i.imgur.com/hW9n7.png

Bohater występujący w tej historii został nagrodzony statuetką w gali Pinki Awards:

Henry Chooser


[img]http://i62.************/3151u68.png[/img]

Spis treści:
Rodzina Chooser
Wstęp
Odcinek I
Odcinek II
Odcinek III
Odcinek IV
Odcinek V
Odcinek VI
Odcinek VII
Odcinek VIII
Odcinek IX
Odcinek X
Odcinek XI
Odcinek XII
Odcinek XIII
Odcinek XIV
Odcinek XV
Odcinek XVI
Odcinek XVII
Odcinek XVIII
Odcinek XIX
Odcinek XX
Odcinek XXI
Odcinek XXII
Odcinek XXIII
Odcinek XXIV
Odcinek XXV
Odcinek XXVI
Odcinek XXVII
Odcinek XXVIII
Odcinek XXIX
Odcinek XXX
Odcinek XXXI
Odcinek XXXII
Odcinek XXXIII
Odcinek XXXIV- ostatni

Rodzina Williams
Prolog
Odcinek I
Odcinek II
Odcinek III
Odcinek IV
Odcinek V
Odcinek VI cz.I
Odcinek VI cz.II
Odcinek VII
Odcinek VIII
Odcinek IX
Odcinek X
odcinek XI

Tekst ze śladowymi ilościami podtekstów i orzechów arachidowych. Wszystko jest przerysowane i wyolbrzymione. Czytacie na swoje ryzyko (+18)

http://i1040.photobucket.com/albums/...yfolder1-1.jpg
Rodzinka Chooser

http://i1040.photobucket.com/albums/...eenshot-15.jpg
Henry Chooser
Cool dziadek. Mimo, iż jest już sędziwego wieku nie daje za wygraną i za wszelką cenę chce udowodnić, że jest rozrywkowy. Gdy zmarła mu żona, urządził mega imprezę. Sąsiedzi stwierdzili, że zwariował i już chcieli dzwonić po gości w białych kitlach. Wieczorami szlaja się po barach, dużo pije i podrywa wszystkie panienki 16+. Jest jednak szaleńczo zakochany w dziewoi, która mogłaby być jego córką. Wierzy, że jest to miłość po grobowe deski. Jak jest chyba wszyscy wiemy :P Nie szczędzi na nią grosza, jednak w zamian nie otrzymuje nic (If you know what I mean).

http://i1040.photobucket.com/albums/...eenshot-13.jpg
Adam Chooser
Adoptowany syn Henry’ego. Zawsze lekko przyćpany i opóźniony w rozwoju. Typowy bezmózgi mięśniak: najpierw użyje rączek dopiero później rozumku. Nie ma dziewczyny, no bo która by go chciała. Jest pośmiewiskiem i sługusem, chociaż dla niego to zaszczyt móc pomagać przyjaciołom. W domu nikt nie traktuje go poważnie. Często ma schizy i gada sam do siebie. Uwielbia filozofować na tematy, których kompletnie nie zna. Być może to zachowanie ma swoje korzenie w bogatej przeszłości Adama. Pochodzi z patologicznej rodziny ubogiej szwaczki z Ugandy i osiedlowego dresiarza. Tata podobno dla podtrzymania tradycji wymierzał synkowi codziennie przed wieczorną kąpielą dwa soczyste klapsy…kablem od żelazka. Tak mówią na mieście, ile w tym prawdy – nie wiem.

http://i1040.photobucket.com/albums/...eenshot-12.jpg
Eva Chooser
Rodzona córka Henry’ego. Jest dość nietypowej urody. Albo jej matka puściła się w tango z najbrzydszym listonoszem w mieście, albo po prostu odziedziczyła urodę po tatusiu. W domu robi za służącą. No wiecie: pierze, gotuje, sprząta dom, robi obiady, wyrzuca chusteczki z pokoju brata (If you know what I mean :P). Nie ma życia prywatnego, pilnie się uczy. Jest klasową kujonką, którą każdy kocha, gdy nie ma zadania i nienawidzi, gdy nie ma jej w szkole. Nie ma chłopaka, przyjaciółek. Gdy ma przerwę od zajęć w domu wychodzi do lasu i podgląda ludzi w dwuznacznych sytuacjach. Na ogół jest cichą i spokojną myszką, czasem jednak wychodzi z niej demon zła i… uczesze się inaczej. Ukrywa swoją orientację seksualną, chce przeżyć swój pierwszy raz w zaskakujący sposób. Marzy o tym nocami. Ogólnie jest normalną nastolatką

http://i1040.photobucket.com/albums/...eenshot-14.jpg
Eveline Chooser
Druga żona Henry’ego. Zapewnia go, że jest z nim z wielkiej miłości i potrzeby silnego i doświadczonego mężczyzny u boku, a nie z powodu kilku zer na koncie : ) Jest nazywana osiedlową „przyjaciółką”, gdyż prześpi się ze wszystkim co się rusza, dosłownie. Są podejrzenia o nimfomanię, zoofilię, ale przecież Eveline nie pozwoli by dowiedział się o tym jej mąż. Owija go sobie wokół palca, tłumacząc, że nimfomania i zoofilia to synonimy od „miłośniczka zwierząt”. Najgorsze jest to, że ten głupiec jej wierzy. Szczerze nie lubi Evy, uważa, że psuje jej reputację. Za to z Adamem chętnie poszłaby w tango – chce zobaczyć jak to jest z tępakiem.

Meggie 03.08.2012 19:36

Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette
 
Hah widzę pani redaktor ma nieźle poczochrane myśli (if you know what i mean :P)

Czekam na losy przedstawionych bohaterów ;)

btw. nie powinnaś czytać swojej historii :D Przecież jest 18+ :D

Spectrum 03.08.2012 20:30

Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette
 
Cytat:

Napisał Meggie (Post 1560747)
Hah widzę pani redaktor ma nieźle poczochrane myśli (if you know what i mean :P)

hahaha <3 lubię to!

opisy są świetne i bardzo czekam na pełnoprawny 'odcinek'.

inseparable 03.08.2012 21:09

Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette
 
omg, to jest świetne! dawaj więcej ;3

Charionette 03.08.2012 22:02

Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette
 
A proszę macie. Gdzieś się muszę wyżyć. Tak, jestem nienormalna xD

Odcinek łan

U Chooser’ów zaczął się kolejny zwyczajny i nudny dzień. Cała gromada powędrowała do kuchni, zasiadła przy stole i niczym małe dzieci tupała nóżkami pośpieszając w ten sposób Evę, która kompletnie sobie nie radziła. To, że robiła w domu wszystko nie znaczy, że robiła to dobrze. Jej dania były jak połączenie nutelli z ogórkiem kiszonym. Pyszne, nie? No ale w końcu dobrnęła do końca i na stole usadowiły się naleśniki. Wszyscy rzucili się na to jak świnki w korycie. Rozpoczęło się ucztowanie.
http://i1040.photobucket.com/albums/...nshot-13-1.jpg
Między mlaskiem, a wypluwaniem resztek odezwała się Eveline do Evy:
- Haha, a ty kiedy w końcu urodzisz ten odkurzacz? – wszyscy spojrzeli się na nią jak na nienormalną.
- Boże, kobieto weź skończ. Ogarnij się, lol. – oburzyła się nastolatka, rzuciła korytem, znaczy się talerzem, wstała, tupnęła nóżką, strzeliła focha z przytupem i melodyjką i wyszła.
http://i1040.photobucket.com/albums/...eenshot-16.jpg
Reszta dokończyła jedzenie w jakiś dzikich krzykach, zostawiła bałagan i rozeszła się po kątach.
Adam poszedł zakładać profil randkowy, na którym przedstawiał się jako niebieskooki brunet 190/80. Inteligentny, wykształcony, oczytany, elokwentny, miły, czuły, opiekuńczy, romantyczny…Może on jednak taki głupi nie jest skoro używa takich wyszukanych słów?
http://i1040.photobucket.com/albums/...nshot-14-1.jpg
Eveline poszła pindrować się do łazienki. Nałożyła na siebie tonę mazideł, ohydnych perfum i coś, co miało przypominać ubranie i wyszła na miasto wyrywać „lachonów”. Dzień jak co dzień, a przecież żadna praca nie hańbi :P
Henry poszedł do swojego pokoju obmyślać plan wieczornej imprezy. W dzień taki z niego nudziarz.
Obrażalska Eva za to pogrążyła się w marzeniach o swoim pierwszym razie. Romantyczny zachód słońca, wzgórze, mięciutki kocyk, lampka ulubionej lemoniady, ukochana w stroju sado maso i…stado dzikich krów. Po kwadransie znudziło jej się to i poszła sprzątać pole bitwy w kuchni.
Zajrzyjmy teraz do Eveline.
http://i1040.photobucket.com/albums/...nshot-15-1.jpg
- Och, ach jaki ty boski. Jakie ciało! Oooocchhhh taaaak dalej dalej, jeeeah.
- Ej ogarnij. To tylko sztanga – blondyn skwasił minę.
- Ładne masz te, noo… kwiatki na oknie. – kokieteryjnie flirtowała.
W sumie to zostawmy ich samych, romans kwitnie jak te owiędniałe badyle na parapecie.
Adam dorwał jakąś naiwniaczkę na necie. I teraz wymienia z nią te wyszukane słówka. Żeby tylko nie wpadł na pomysł, żeby wysłać jej fotkę. Przestraszy się dziewoja i to może nawet śmiertelnie. No chyba, że lubi horrory to mogą zostać małżeństwem. O nie…stało się najgorsze. Dziewczyna jest bezpośrednia: zaproponowała spotkanie. Że też ten tępak musiał jej napisać, że jest z tego samego miasta. Nie mógł napisać, że jest z Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysilio gogogocha? Czy to takie trudne? Koleś wystraszył się, trzasnął laptopem, usiadł w kącie i zaczął ssać kciuka. Biedactwo.

Meggie 03.08.2012 22:11

Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette
 
Co wy macie wszyscy nagle z tymi homoseksualistami? :P
Jest ok, inaczej niż u innych ;)

Myrtek 03.08.2012 22:14

Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette
 
Nie to że coś, ale boję się :P

Cytat:

- Haha, a ty kiedy w końcu urodzisz ten odkurzacz? – wszyscy spojrzeli się na nią jak na nienormalną.
- Boże, kobieto weź skończ. Ogarnij się, lol. – oburzyła się nastolatka, rzuciła korytem, znaczy się talerzem, wstała, tupnęła nóżką, strzeliła focha z przytupem i melodyjką i wyszła.
Czy tylko ja tego nie zrozumiałam do końca?

Eveline - czyżby pracowała tam, gdzie myślę? :P

Historyjka...ciekawa i bardzo interesująca. Widząc te - bezsensowne - teksty, na mojej twarzy widnieje szeroki banan. Będę tu zaglądać. Idzie się pośmiać :D

E: Meggie, też zauważyłam, że to jakieś popularne ostatnio :P

Charionette 03.08.2012 22:21

Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette
 
Cytat:

Napisał Meggie (Post 1560815)
Co wy macie wszyscy nagle z tymi homoseksualistami? :P
Jest ok, inaczej niż u innych ;)

A ja chciałam być oryginalna :( Nie czytałam innych opowiadań
Dziękuję :D

Cytat:

Napisał myrtek (Post 1560817)
Nie to że coś, ale boję się :P


Czy tylko ja tego nie zrozumiałam do końca?

Eveline - czyżby pracowała tam, gdzie myślę? :P

Historyjka...ciekawa i bardzo interesująca. Widząc te - bezsensowne - teksty, na mojej twarzy widnieje szeroki banan. Będę tu zaglądać. Idzie się pośmiać :D

E: Meggie, też zauważyłam, że to jakieś popularne ostatnio :P

Nie bój się, relax :D
Bo to miało takie być. Ona tak wypaliła to znikąd.
Dziękuję i cieszę się, że osiągnęłam swój cel - rozśmieszyć :)

Kicaj 03.08.2012 22:33

Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette
 
No tak, pośmiać się można;)
Na pewno jest to coś nowego tutaj. Lekkie, przyjemne, poprawia humor. Niczym liter lodów przed tv tyle, że bez efektów ubocznych:D

To dopiero czwarty homoseksualizm (chyba, że mi co umknęło). Nie czepiajcie się:P

Horsez 04.08.2012 11:14

Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette
 
Siostro Charionetko!
Powrót w wielkim stylu, bardzo bardzo miło mi się to czyta:-)
Napewno czekam na next. I chce zaczytywać się w te twoje kosmate myśli.


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 07:07.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023