View Single Post
stare 27.04.2009, 15:01   #5
incognito
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Ścieżki dźwiękowe w grach

Jeśli chodzi o poziom ścieżek dźwiękowych w grach to myślę, że w większości wygląda to bardzo podobnie jak w przemyśle filmowym - są lepsi i gorsi artyści i jednocześnie, różne filmy, niezależnie od tego, czy same w sobie są dobre, mają soundtracki na różnym poziomie. Myślę, że zawsze można życzyć sobie, żeby było lepiej w danej kwestii, tak samo jest w tym przypadku - w moim odczuciu (tak jak zresztą jest to z filmami właśnie) większość ścieżek jest przeciętna, choć nie brakuje kilku prawdziwych perełek.
Jest kilku artystów, których twórczość wyjątkowo sobie cenię, i którzy mogliby spokojnie tworzyć muzykę do hollywoodzkich produkcji:
- Jeremy Soule - twórca soundtracków m. in. The Elder Scrolls, Guild Wars oraz Icewind Dale II. Muzyka Soule'a ma wyjątkowy klimat i potrafi wielokrotnie poprawić ogólne odczucie danej gry.
- Bill Brown - twórca m. in. soundtracku Lineage II. Potrafi stworzyć naprawdę magiczne, piękne utwory, zapadające na bardzo długo w pamięć i doskonale budujące klimat gry.
Świetnymi utworami cechuje się też seria Final Fantasy.
Ogólnie uważam, że dobór muzyki dosyć mocno wpływa na to, jak odbiera się grę. Muzyka wzmacnia lub nawet buduje atmosferę i bez niej może być praktycznie jak bez nogi.
Mimo to nie wszystkie gry wymagają dobrego, oryginalnego soundtracku. Przykładowo, wszystkie gry wymienione przeze mnie powyżej wywodzą się z grubsza z rodzaju gier RPG. RPGi wyjątkowo potrzebują odpowiedniego podkładu muzycznego, gdyż kładziony jest w nich duży nacisk na otaczający bohaterów, często magiczny świat, wokół którego należy zbudować taką czy inną atmosferę. FPSy z tego powodu nie wymagają wymyślnej muzyki. Są oczywiście gry nie-RPG, w których świat jest bardzo ważny, przykładowo GTA IV, lecz mimo to w serii GTA utwory nie pełnią tak ważnej roli, przynajmniej nie utwory skomponowane wyłącznie dla danej produkcji. W GTA jedyną muzyką, jaką słyszymy podczas gry jest muzyka radiowa, a każdy wybiera sobie sam radiostację, która mu odpowiada. Myślę, że może to wynikać z tego, że świat, przykładowo w GTA IV, ma dosyć oczywistą atmosferę, jest zwyczajny i codzienny. Klimat wokół niego sam się buduje, bez potrzeby wpychania na siłę dodatkowych nut.

PS. Ale się rozpisałem :o W skrócie, muzyka jest ważna, ale nie zawsze. XD

Ostatnio edytowane przez incognito : 27.04.2009 - 15:07
  Odpowiedź z Cytatem