Problem ze stylistką
Moja simka jest stylistką. Pierwszego dnia pracy na początku było pusto, lecz po simowej godzinie w końcu ktoś przyszedł. Simka zaproponowała stylizację. Mężczyzna powiedział że właśnie dostał podwyżkę i oczekuje na awans, więc szef sugeruje mu lepszy ubiór. Gdy otworzyło się okno stylizacji, więłam się za swoją robotę. Byłam zadowolona, bo stworzyłam mu gustowny strój złożony z marynarki, koszuli itp. w brązowym kolorze. Gdy potwierdziłam wybór, okno zaczęło się zamykać. Na nowo pojawił się salon. Nagle patrzę, a z podestu schodzi ten mężczyzna, tylko, że w całkiem innym stroju. Jakaś piżama w kolorowe misie i króliczki, niczym dla niemowlaka! Gościu się wściekł, i wyświetlił się dymek, że nie wykonałam zlecenia.
Co robić, żeby z innymi klientami tak się nie stało?
Z góry dziękuję za wszelkie rady.
|