No, podoba mi się
. Co prawda z początku myślałam, że ukradłaś mi poniekąd pomysł, ale nie
.
Hmmm, mam swoje ideały, jeśli chodzi o łowców demonów i wszystkiego, co nie powinno istnieć, więc Tobie i Lenowi będzie ciężko je przebić, ale nie jest źle. Twoja historia ukazuje to z trochę innej perspektywy i może być dość ciekawie, ale to zależy od tego, jak to przedstawisz i w jakim kierunku to poprowadzisz
.
No i ładne simy Ci wychodzą. Tylko Debbie(mimo, że ma naprawdę ładne rysy twarzy) wydaje się jakaś taka pulchna na buźce.
Ciekawa jestem, jak sobie poradzisz z opisami demonów, które być może jeszcze się przewiną.
Ciekawostką jest fakt, że demon chce pomocy śmiertelnika
, bo to, że szuka zemsty taką nowością już nie jest.
Czekam na więcej
.