@o kurcze ile zdjec sie nazbieralo
ciesze sie, ze jednak jeszcze dziala ten temat, bo myslalam, ze juz kurz sie zacznie tu zbierac...
Czekam na wiecej zdjec waszych rodzin, sledze kazda z osobna ;D
A ja postanowilam przedstawic wam moja rodzinke
Dracule Mihawk - opanowany, tajemniczy mezczyzna, lubiacy cisze, spokoj i samotne popijanie wina przy kolacji. Sim zrobiony na podstawie mojej ulubionej postaci z "One Piece" :3 - strasznie trudno o podobienstwo w simach QQ...
Tutaj oryginal dla ciekawskich:
Kate Valliance - spokojna, skromna, mlodziutka dziewczyna przygarnieta przed Mihawka....juz sama nie pamieta z jakiego powodu...zajmuje sie domem, chociaz Mihawk tego nie chce.
Kate lubila poznawac ludzi i dla wszystkich byla mila i dobroduszna...
Zas "Sokolooki" - bo tak zwa Mihawka, woli spedzac swoj cenny czas w samotnosci, zdala od nudnych, slabych ludzi....jak uwazal.
Kate w chwilach wolnych czesto czytala ksiazki, gdyz nie miala zbyt wiele do roboty w domu.
Mihawk takze zajmowal sie soba...
Nawet wspolne "saczenie soku" xD odbywali w ciszy od czasu do czasu przekazujac sobie jakies ciekawostki z zycia miasta.
Kate dla rozrywki grala na pianinie...nie uwazala sie za jakas utalentowana, ale dawala z siebie wszystko grajac na pianinie....oczywiscie Mihawk beznamietnie spogladal na Kate, bo akurat mu sie nudzilo...
Duzo czasu juz ze soba mieszkaja, a Mihawk dalej jest tym samym zamknietym w sobie facetem z odrobina tajemniczosci....a Kate niezmiernie w nim zakochana kobieta...
Jedyna rzecz ktora nie draznila Mihawka w "przeszkadzaniu jego wolnego czasu" byla gra w szachy. Mihawk ile razy wygrywal, tyle razy nie potrafil zrozumiec, dlaczego ta dziewczyna trudzi sie by sie z nim zmierzyc...
Jedynie podczas popijania nektarow, czy dobrych win, mozna bylo pociagnac Mihawka za jezyk, by cos z niego wydobyc. Nie byl zbyt rozmowny, a zeby go czyms zainteresowac to juz w ogole....
Oczywiscie Mihawk mial swoje tajemnice i dlugie wypady poza domem. Kate szanowala jego prywatnosc i nie wtracala sie do jego "zadan".
CDN. xP