Przedstawię Wam pewną grupkę.
Pewnego dnia czwórka przyjaciół - Zenek Zodiak, Kalina Armin, Donald Fank i Armando Tischner - postanowiła założyć swój własny zespół.
Główną wokalistką miałaby być Kalina, a w razie jej braku lub niektórych piosenek także Don. Miał on też grać na gitarze elektrycznej. Armando był perkusistą, zaś Zenek grał na basie.
Od pierwszych liter ich nazwisk powstała nazwa bandu - ZAFT.
Początkowo próby odbywały się w klubie "Ósemka", a po jakimś czasie przyjaciele mogli już tam oficjalnie grać wieczorami.
Ich repertuar to głównie covery innych artystów, ale mają także kilka autorskich piosenek.
Stali się młodymi gwiazdami miasteczka
Później nadeszły występy w studenckim klubie. Skład niezmieniony:
Członkowie zespołu:
Zenek
Kaleen
Don F.
Armando
Po skończeniu studiów wszyscy powychodzili za swoje sympatie.
Zenek poślubił przyszywaną kuzynkę Armanda, Józię Tischner, Donald Został mężem Olivki Lawiniak (i tym samym on, Zenek i po części Armando stali się rodziną - Józia Tischner to kuzynka Olivii).
Natomiast Armando i Kalina...
U nich zespołowa przyjaźń przerodziła się w miłość.
Chociaż czasu na występy było mniej, ZAFT grywał w "Ósemce" tak często, jak tylko mógł. W tych godzinach w klubie zawsze było najwięcej ludzi. Mieszkańcy Nieznanowa kochali ich muzykę i ich samych
Jednak dobrą passę grupki przerwały pewne niespodziewane wydarzenia w małżeństwie Armanda i Kaliny - on nagle zniknął, ona natomiast...
Ale o tym kiedy indziej. I o innych członkach zespołu też, bo są to bądź co bądź ciekawe osobistości, nie tylko ze względu na ich talent muzyczny
No i zapowiadany WIP!
Ostatnio zbudowałam domek - nie urządziłam go jeszcze co prawda, jednak wg mnie z zewnątrz wygląda fajnie ;]