View Single Post
stare 03.11.2012, 18:05   #28
Dogza
 
Avatar Dogza
 
Zarejestrowany: 11.09.2009
Płeć: Kobieta
Postów: 96
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: dogzowe rodzinki

Cześć! Po długiej nieobecności, wreszcie włączyłam simsy i jakoś tak zapragnęłam znowu przedstawiać wam moje simowe historie Miłego czytania i oglądania

Odc. 2


Nasz bohater obudził się w ciemnym pokoju. Najchętniej wlazłby pod łóżko, ale niestety nie zmieściłby się. Zostało mu opuszczenie tego pomieszczenia.
[IMG]http://i49.************/4kz3t3.png[/IMG]
Znalazł się na korytarzu, bez zastanowienia wybrał pierwsze drzwi, a potem kolejne, aż…

Trafił do jadalni, całą swoją uwagę skupił na skrzydlatej simce. Choć była też tam, ta którą widział przed upadkiem.


Raczej nie wyczuwali obecności Kaarema, jednak wszystko zmienił wampir mówiąc: „Mamy gościa”, po czym zaczął kierować się w stronę wyjścia, a za nim podążyła czarnowłosa simka.

Wróżka oderwała się od pianina i poszła przywitać gościa.


Wydawała się całkiem sympatyczna, ale Kaarem nie zapomniał jak się tu znalazł, toż go uprowadzili!

Doszło do kłótni. Wróżka twierdziła, że zrobili to dla jego dobra, wiedzą kto podpalił jego dom, powiedzą mu wtedy, gdy on pomoże im. Sim już chciał odmówić, ale…

Simka przekonała go swoją wrogą miną oraz magią. Na koniec dodała tylko: „Chodź, zaprowadzę cię do mojego męża!”



Kaarem przywitał się z simem. Z tym to nawet nie próbował się kłócić.

- Jeśli ty pomożesz nam, to my pomożemy tobie! – rzekła wróżka, a czarodziej tylko kiwnął głową.
- Zastanowię się. – odparł Kaarem, nie wiedział co robić.

Simka zaczęła rozmawiać z lustrem, a Kaarem w tym czasie ulotnił się do „swojego pokoju”.

W jadalni panowała dyskusja na temat gościa. Jakby tu sprawić, by na pewno się zgodził? Wróżka zmusiła czarnowłosą Kate by ta przekonała Kaarema.


Kate odwiedziła, więc sima. Przedstawiła układ, o którym opowiadała wróżka. Kaarem z jednej strony bardzo chciał wiedzieć, kto zniszczył jego rodzinę, ale bał się swojej misji.

Simka uspokajała go, mówiąc, że ich misje nie będą ciężkie, wiele nie wymagają. Tak więc zgodził się.


Wybiegł z pokoju by poinformować o tym domowników. Spotkał czarodzieja i wrogo nastawionego do niego wampira. Przekazał im ową wieść, starzec ucieszył się, jednak ten drugi miał wątpliwości.
- Twoje zadanie będzie pierwsze. – rzekł czarodziej.

Wampir uśmiechnął się chytrze, obmyślając swój plan.
Dogza jest offline   Odpowiedź z Cytatem