Agor-ia,
Diana, toż to nie piżama!
Tylko strój codzienny, sukienka
Wspominałam już kiedyś, że nie jestem stylistką XD
__________________________________________
Dobra, w związku z tym, że wydarzenia tutaj opisywane są 154684 lat za tym co się w grze dzieje, przyśpieszę trochę i dodam dzisiaj też odcinek
Zatem dzisiaj część 5 Flynnów.
[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]
Vi pomagała Sue jak tylko mogła, poszła nawet na przyśpieszony kurs gotowania, aby zapracować na swoje utrzymanie.
[IMG]http://oi61.************/2dqj02d.jpg[/IMG]
Sue, ze względu na swoją karierę w edukacji, musiała również poświęcać swój czas po pracy, aby czytać wypracowania, poprawiać kartkówki.. Więc gdy tylko znajdywała chwilę od razu gnała do swojej jedynej pociechy, malutkiego Dean'a.
[IMG]http://oi59.************/1elumv.jpg[/IMG]
Lecz jednak ciężar opieki nad małym spoczywał głównie na Vi, ponieważ dalej miała problem z wyborem kariery zawodowej. Zgodnie z umową, zajmowała się więc obowiązkami domowymi.
[IMG]http://oi62.************/21ovi4m.jpg[/IMG]
Nie wszystkie jednak należały do najprzyjemniejszych
Cóż poradzić, ktoś musiał to zrobić
[IMG]http://oi59.************/29yp4bo.jpg[/IMG]
Aż w końcu po kilkudniowych mdłościach, Vi zauważyła, że coś za bardzo jej brzuszek urósł w ostatnim czasie. Nie mogła w to uwierzyć. Czyżby wpadła podczas swojego pierwszego razu? Do tego zważając na okoliczności.. Po wielu rozmyślaniach doszła do wniosku, że w zasadzie nic nie stoi na przeszkodzie wychowania małego berbecia samotnie. Sue jakoś sobie radzi, dlaczego więc ona by miała nie dać rady? Sam nie musi o niczym wiedzieć, mieszka na drugim końcu Twinbrook.
[IMG]http://oi57.************/97mfr5.jpg[/IMG]
Wybrała się zatem do sklepu, wyposażyła się w książkę o ciąży i od razu po powrocie do domu zabrała się do lektury.
[IMG]http://oi57.************/2qu2ft1.jpg[/IMG]
Tymczasem Sue udało się załatwić wolny dzień w pracy, który poświęciła w na nauce mówienia. Dean był bardzo pojętny, więc poszło dość szybko
[IMG]http://oi57.************/25pn5lg.jpg[/IMG]
Vi wyczytała w książce, że nic nie stoi na przeszkodzie aby wykonywać lekkie ćwiczenia podczas ciąży. Wysportowana przyszła mama! Na pewno pomoże jej to zrzucić kilka kilogramów których nabrała od jedzenia różnych dziwnych potraw.
[IMG]http://oi58.************/2h5o1i1.jpg[/IMG]
Nastała w końcu ta chwila! Wody odeszły, zaczęły się skurcze.. Do szpitala, szybko!
[IMG]http://oi60.************/2aaka5e.jpg[/IMG]
A poniżej pamiętkowe zdjęcie, witamy nowego członka rodziny o dumnym nazwisku Flynn! Przedstawiam wam Laurę.
[IMG]http://oi57.************/2l2xop.jpg[/IMG]
Następnego dnia Vi znalazła ogłoszenie o pracy w policji. Stwierdziła, że nie ma co zwlekać. Pora iść na rozmowę. Na pewno pozwolą jej przyjść dopiero za jakiś czas, żeby mogła jeszcze trochę poopiekować się małą.
[IMG]http://oi60.************/t62uzq.jpg[/IMG]
Całe szczęście, nie myliła się
Pracę zdobyła, a póki co mogła spokojnie opiekować się Laurą. Spacery jak najbardziej wskazane!
[IMG]http://oi61.************/2me6e4k.jpg[/IMG]
Zajmowanie się Laurą sprawiało jej dużo radości. Bardzo pokochała tą małą ślicznotkę.
[IMG]http://oi58.************/532osk.jpg[/IMG]
Gdy nadszedł dzień urodzin Deana, wszyscy chcieli być przy tym obecni, nawet mechanik, który przyjechał naprawić laptopa.
[IMG]http://oi58.************/345ogsj.jpg[/IMG]
Hmm, no cóż, nie wygląda on na zbytnio zadowolonego.. Może mu smutno, że czas iść do szkoły
[IMG]http://oi57.************/29yniuv.jpg[/IMG]
W następnym odcinku, który pojawi się zapewne w niedzielę, Vi zacznie swoją pracę. Jak pewnie wiecie, wiąże się z tym pisanie raportów. Czego ciekawego dowie się od nowych sąsiadów, Carissy Ball i jej matki?