Jako, ze leniwa ze mnie bestia, dopiero teraz wstawiam odcinek
Musicie mi wybaczyc hehe....
Natalia radosnie wynoszaca smieci ;p
Opieka nad malutkim Len'em.
Szopowi zachcialo sie resztek z kolacji i rozwalil smietnik przed domem. Oj niedobry...
Jak sie wali to sie wali wszystko - kran tez szlag trafil ;p
No i Len mial urodzinki, szybko zlecialo.
Bedzie bardzo podobny do tatusia ;]
Nauka siusiania...kiedys musial nadejsc ten dzien. Chodzic tez trzeba sie nauczyc, wspolnie rodzice uczyli synka tego i owego...
Nauke mowienia tez trzeba odklepac.
Pora, ktorej blondynek nie lubial - pora spania.
Niestety miekkie lozeczko i milusia pidzamka zrobily swoje ;p...
Klocki byly ulubionym zajeciem Len'a.
A tutaj Darek jedzie razem z Natalia do....szpitala! Tak, podczas opieki nad Len'em Natie byla w ciazy ;D
Widoczek kolo szpitala.
Nastepnego ranka Natie i Darek juz byli w domu - Mamusia nie zaniedbywala malego Len'a.
Urodzily sie blizniaczki - Diane oraz Ramona. Pokoik mialy wspolny - skromny, ale wystarczajaco uroczy.
Chlopczyk zadziwial domownikow zrecznymi dlonmi i wysportowaniem xD
Darek studiowal dalej kulinarnie.
Natalia rozumiala ciezka prace meza, wiec zajmowala sie dziecmi i miala przerwe w pisaniu skiazek.
Nauka "tego drugiego" w toku ;p
Kiedy dzieci poszly wkoncu spac Natie zaprosila kolezanke z wydawnictwa do siebie, pogadaly, poplotkowaly itd
Na koniec Len pokaze wam swojego dinozaura
CDN