Temat: Galonowie
View Single Post
stare 08.04.2015, 19:45   #81
Annetti
 
Avatar Annetti
 
Zarejestrowany: 09.05.2013
Wiek: 27
Płeć: Kobieta
Postów: 198
Reputacja: 33
Domyślnie Odp: Galonowie

Cześć W końcu postanowiłam coś naskrobać (co jest bardzo dużym poświęceniem z mojej strony, bo boli mnie ręka xD) Chciałam wrzucić coś dzisiaj o Dominiku II Galonie, po czym doszłam do wniosku, że dawno nie było niczego od strony Cypriana. Dzisiaj więcej rozpocznę historię Marcela, jego syna.

Cytat:
Napisał Irbis
No ale najważniejsze jest przecież wnętrze sima, atrakcyjna osobowość, która nie przemija, tak jak uroda
O,o o! Zgadzam się xD Nie wina Jamesa, że poszedł w matkę, a nie ojca

Cytat:
Napisał Liv
Ale Eryk/James jest okrutnie podobny do Beatrice
Też mnie to przeraziło

Cytat:
A nie namiesza w ewentualnym małżeństwie tej dwójki?
W sumie to nie wiem. Właściwie, to całkiem niezły pomysł. A dopiero co planowałam jego ewentualną śmierć ze starości

Cytat:
Widzę, że i Tobie ich związek bardzo się podoba
Naoglądałam się Trudnych Spraw, Szkoły i wszystkiego innego co serwuje nam telewizja xD

Cytat:
Swoją drogą, przyjął on w ogóle nazwisko ojca?
Tak

Cytat:
Napisał Shattered
Ale nie że będzie mieszkał kilka domów dalej..
Porywacze postanowili być oryginalni Poza tym najciemniej pod latarnią :>

Dzięki wszystkim za komentarze I zapraszam na perypetie Marcela

Małgosia Centka (o której było już tutaj) znalazła swoją prawdziwą miłość w sąsiedzie z naprzeciwka – Danielu Stępieniu. Nie spieszyło im się ze ślubem, aż do czasu gdy wpadli. Cieszyli się jednak z tego, że już niedługo powitają na świecie swoje dziecko.





Pierworodna otrzymała imię Honorata i stała się całym światem dla swoich rodziców.





A niedługo później okazało się, że naprawdę czarująca z niej osóbka





Wkrótce po tym jak poszła do szkoły została starszą siostrą Lucynki [o której można poczytać na blogu]. Nie czuła się jednak zazdrosna o małą, a wręcz przeciwnie. Sama jej nadskakiwała. Czasami jednak lubiła zaszyć się w ogrodzie i pobawić w samotności.



Jako nastolatka wyładniała jeszcze bardziej



Honorata bardzo blisko trzymała się z Jeleną Piotrowicz.



Doskonale się dogadywały i znały jak łyse konie. Jelena postanowiła więc zapoznać swoją najlepszą przyjaciółkę ze swoim dość dalekim kuzynem – Marcelem Galonem. Uważała, że ta dwójka mogłaby się nieźle dogadać, a przyszłość stałaby dla nich otworem.



Honorata nie mogła się doczekać osobistego poznania Marcela. Znała go z widzenia, ale poza tym nigdy nie mieli okazji porozmawiać czy coś. A trzeba przyznać, że młody Galon potrafił robić wrażenie!



Pierwsze spotkanie wypadło bardzo dobrze. Honorata była zdziwiona tym jaki naprawdę fajny jest Marcel. Jelena zdała egzamin, oj zdała. Przecież on jest niesamowity, pomyślała panna Stępień.



I Marcel czuł się oczarowany Ich zapoznanie było więc strzałem w dziesiątkę :>



Od tamtej pory coraz częściej się spotykali. Marcel wpadał do niej nawet bez zapowiedzi, a i na szkolnych korytarzach często można było ich widywać razem. Honorata z chęcią chodziła kibicować mu na jego mecze, a Marcel zawsze znajdywał chwilę na spacer z nią czy wysłuchanie jej problemów.



Ich ulubionym miejscem pozostał jednak ogródek państwa Stępień



No i huśtawka



Ale ona akurat niedługo później nabrała dla nich bardziej sentymentalnego znaczenia.



Wszak to przy niej pocałowali się po raz pierwszy i oficjalnie zostali parą!





Byli młodzi, szaleni i uważali, że nic ich nie obowiązuje. Spędzali ze sobą każdą wolną chwilę i nie wierzyli, że cokolwiek może im się złego przydarzyć. Trzeba przyznać, że stanowili jedną z tych bardziej zgranych par i ich znajomi ze szkoły dawali im naprawdę duże szanse na przetrwanie ich związku po zakończeniu szkoły.





Honorata bardzo kochała swojego chłopaka, jednak kiedy trzeba było, to potrafiła odwołać ich spotkanie, żeby zdążyć się nauczyć do szkoły. Była jedną z prymusek i nie zamierzała sobie pozwolić na pogorszenie ocen. Jej ojciec chybaby ześwirował, gdyby to się stało!



Wystarczało, że i tak czepiał się o Marcela. Uważał, że powinna siedzieć tylko w książkach, a o simach, szczególnie tych o nazwisku Galon, powinna jak najszybciej zapomnieć, bo nie można im ufać. Daniel uwielbiał przypominać jej sytuację, gdy wujek Marcela rzucił jej matkę.



Honoraty jednak nie dało się przekonać. Twierdziła, że nic jej z Marcelem nie rozdzieli, szczególnie, że ojciec za kilka tygodni nie będzie miał prawa jej niczego zabronić. A gdy wyjedzie na studia, to już w ogóle nie będzie jego sprawa!



I faktycznie. Marcel i Honorata jako studenci niewiele zmienili w swoim życiu, poza tym, że w pełni korzystali z nowo otrzymanej swobody :>



Byli rozpoznawalni na uczelni, jako że nie starali się ukrywać ze swoim uczuciem





Przynajmniej tworzyli ładną parę <3



A Marcel chwilami potrafił być mega romantyczny



Studia jakoś im przeszły i osiągnęli całkiem zadowalające wyniki. Marcel był coraz bliżej chwili zostania prawomocnym psychologiem



Niestety nie działo się to, czego Honorata oczekiwała od bardzo dawna. Studia zbliżały się do końca wielkimi krokami i powoli wkraczali w prawdziwą dorosłość. Oczekiwała, że już niedługo Marcel jej się oświadczy, ale chyba trochę się przeliczyła



Było jej przykro, gdy koleżanki, w tym Jelena, chwaliły się pierścionkami zaręczynowymi i planami ślubnymi. Mimo wszystko starała się cieszyć razem z nimi.



Marcel natomiast bardzo nie lubił, gdy dziewczyny schodziły na temat zakładania rodziny. Zawsze po tym musiał odwodzić swoją dziewczynę od wszelkich niedorzecznych pomysłów. Podobało mu się tak jak było i nie zamierzał tak szybko się żenić, mimo że kochał Honoratę.



Uważał, że niepotrzebne im były żadne obrączki do tego, aby wiedzieli ile dla siebie znaczą.



Po zakończeniu nauki Marcel razem z Honoratą zamieszkali w nowym domu jego rodziców. Panna Stępień mimo głośnych nalegań ojca nie zgodziła się na powrót do rodzinnego domu. U Galonów czuła się jak u siebie i wszyscy ją bardzo lubili. Poznała też w końcu siostrę swojego ukochanego – Dominikę Fortecę.





Marcel i Dominika nie spotykali się często, ale gdy tylko nadarzała się okazja, to nie mogli wprost się nagadać Tym razem jednak Marcel przeżył niemały szok. Wiedział, że jego siostra spodziewa się dziecka, ale widok jest sporego brzucha wywołał w nim z początku dość sprzeczne emocje.



Po chwili jednak z chęcią zapoznał się z siostrzeńcem.



Życie Galonów płynęło spokojnie.



Tom jeszcze żyje :>



A miłość Cypriana i Ilony wciąż jest silna





Podobnie sprawa ma się u młodych, chociaż oni są nieco bardziej żywiołowi





Papużki nierozłączki <3



Ilona uwielbia gotować obiady i później spotykać się ze wszystkimi domownikami przy stole. Przynajmniej wtedy może zebrać wszystkich w miejscu – nawet Marcela, który wiecznie jest zagoniony i ciężko mu znaleźć czas dla starej matki.



Honoracie też bardzo przypadły do gustu wspólne posiłki.



Cypek w swojej bardzo dziwnej fryzurze wysłuchał właśnie BARDZO ważnej nowiny.



Honorata poinformowała wszystkich, że spodziewa się dziecka.



No cóż. Marcel nie przyjął tego najlepiej.
- Jakie dziecko? Nie chcę mieć dzieci, nie możemy mieć żadnego dziecka!



Jego zacięty wyraz twarzy i to, że nie spojrzał nawet w strony Honoraty bardzo ją zaskoczyło. Nie mogła uwierzyć w to, że powiedział coś takiego.

- Marcel, no co ty?

C.D.N.
Annetti jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.