Odkopię temat, a co! Nie ma to jak wrzucać coś po ponad 7 latach od ostatniego posta.
A zatem - maxisowi Simowie, co nie? Hm, a tacy co formalnie też są martwi?
Oto część lokatorów cmentarza Oliwki Widmo. Przy niektórych dorzucę garść ciekawostek. W nawiasach oryginalne personalia. Endżoj!
Edwin E. Gromnica (
Earl E. Demise), niedoszły pierwszy mąż Oliwki.
Teodor L. Gromnica (
Tim Lee Demise), brat tego powyżej. Może się wam wydawać, że gość wygląda nieco inaczej - no tak i nie. Jak to jeden z Simów z niekompletnymi danymi, w grze ma "zresetowaną twarz", a na dodatek brakuje mu tej bródki. Moim zdaniem dobrze mu w niej.
Sławomir Tubylec (
Seth Zaidi), majster.
Patryk Ktoś (
Patrick Jones), jakiś miastowy. Zmarł przez porażenie prądem - pewnie czekał na tego wyżej i stracił cierpliwość, więc postanowił sam sobie naprawić telewizor.
Melisa Sim (
Melissa Sims), nastolatka.
Lerato Muenda, matka Oliwki.
Peponi Muenda, ojciec Oliwki.
Oni dwoje akurat mają swoje oryginalne nazwiska w polskiej wersji językowej Sims 2.
Joasia Ebadi (
Jessica Ebadi), pokojówka.
Beniamin Kokosz (
Benjamin Cho), tępiciel robactwa.
Rajmund Trumna (
Rigger Mortis), pierwszy mąż Oliwki. Zginął w pożarze, prawdopodobnie jeszcze podczas ich miodowego miesiąca.
Wiktoria Sim (
Vicki Sims), też jakaś miastowa. Moi zdaniem to matka tej nastolatki wyżej, Melisy.
Artur Tubylec XD - tak. W oryginale nazywa się Brenda Zaidi, także kolejna ofiara nieudanych tłumaczeń. Utonęła, zapewne skoczyła z mostu jak usłyszała jak ją polscy tłumacze potraktowali.
Tak było, nie zmyślam.
Hilary Martwiak (
Hugh Thanasia) - drugi mąż Oliwki Widmo.
Lubomir Martwiak (
Lou Thanasia) - szwagier Oliwki, brat Hilarego. Zginął wraz z nim w pożarze
Łukasz Kowal (
Luc Smith) - kolejny nastolatek.
I na deser - chyba najbardziej zbugowany Sim w całej dwójeczce:
Kasper Melodyjka (
Knut Futa) - jego nagrobka brakuje, ale to nie jest największy problem. Plik tego Sima jest bardzo hm... wybrakowany. Brakuje w nim takich danych jak: genetyka, aspiracja, osobowość a nawet wiek, przez co po gra w przypadku jego wskrzeszenia gra traktuje go jako niemowlę i tak też ten Sim się zachowuje - nie róbcie tego jednak, bo zepsujecie sobie grę... no, a może niekoniecznie grę, ale Dziwnowo prawdopodobnie tak.
Więcej o tym Simie znajdziecie
TU (po angielsku), oraz
TU.
Ufff... dużo tego, wiem
Wydaje mi się, jednak, że wyszło mi to fajnie. I jeszcze jakby ktoś chciał, to Simów pobrałam stąd:
https://modthesims.info/d/646517/str...sims-only.html
Nie próbujcie ich wskrzeszać, nie radzę. I dodam jeszcze, że dla tych moich wersji mam plany zakładające, że będą żyć całkiem długo i szczęśliwie.