moja simka (a raczej jej mama) przygarenla z dworu pieska i jej corka od tamtej pory sie z nim nie rostaje zakochala sie w piesku od kiedy go tylko zobaczyla nauczyla jej (czyli tego pieska) roznych komend i wychowania godnego tak slicznego i milego pieska
A więc to jest Alegra pewnie nią znacie ona się pałeta po restauracjach.
Z moją simką jako już nastolatką (to jest ta rodzinka co mają feliksa czarnego i psotke)
Tu jak śpią w jednym pokoju
A tu szcęśliwa Alegra już nie musi spać na zimnym dworze