Szczerze mówiąc to przyznam się, że bez kodów nie potrafię grac
Ostatnio studentka biologi przeprowadziła się do małego domku z 5000$ (warto podkreślić, że oczywiście bez umeblowania). Po pierwsze nie miałam forsy na porządny wystrój wnętrz, czasu na urlop, ani na wyjazd na wakacje do najgorszej dziury w Twikki. Jenak były też tego pewne plusy. Po pierwsze gra jest bardziej urozmaicona. Trzeba wkładać dużą pracę, ażeby coś uzyskać i osiągnąć, a no i w małych domach gra chodzi płynniej
Pochwale się na konniec że ta studentka pod koniec swojego życia miała chałupę za 100000$ 2 auta i całkiem liczną rodzinkę, której teraz wiedzie się dużo lepiej.