No hej
Coś mało tych komentarzy u Ciebie! Zdjęcia z TS3 to zło, dlatego skupię się przede wszystkim na tekście
Cytat:
Czasami wolałbym, żebyś nigdy nie pojawiła się w moim życiu. (...) Moje życie było takie spokojne
|
Cytat:
Ale w takim razie dlaczego cały czas dawałaś mi nadzieję, nadzieję na to, że będzie z tego coś więcej niż tylko przelotny romans?
|
Zasadniczo po wielokropku zaczyna się już nowe zdanie.
Ta wypowiedź nie ma prawa bytu jako zdanie orzekające.
Cytat:
A ja Cię przyjmowałem, jak ten ostatni kretyn.
|
Bez przecinka.
Cytat:
A ja Cię przyjmowałem, jak ten ostatni kretyn. A wiesz co jest najgorsze?
|
Powtórzenie.
Cytat:
Że jakbyś znowu do mnie przyszła, to z pewnością nie zatrzasnąłbym Ci drzwi przed nosem, nie zrobiłbym tego, co zrobiłaś mi.
|
Przecinki i wielka litera. Jeśli rozpoczynasz opowiadanie stosując formę grzecznościową, to bądź konsekwentna
Cytat:
Dilerem wychodzącym na zero, bo wszystko, co wychodziło na plus, zżeraliśmy we trójkę.
|
Cytat:
Nie wiem tylko czy powinienem Ci za to dziękować, bo zmieniając moje życie, zmieniłaś mnie. W ostatnich dniach życia moja matka
|
Cytat:
Skoro własna matka mówiła o mnie, że jestem okropny, to chyba naprawdę tak było.
|
Cytat:
sprawiając, że okłamywana przez Ciebie osoba chciała ci podziękować
|
Cytat:
Często się zastanawiałem, kim ty w ogóle jesteś.
|
Cytat:
przy twoim powstawaniu musiało podziać się coś złego
|
"Gdzie się podziały tamte przecinki..."
Cytat:
Dlaczego ja Cię tak, do jasnej cholery, kocham?
|
Cytat:
Dlaczego zawsze, gdy z pełną nienawiścią tworzyłem w swojej głowie obrazy
|
Cytat:
Jednak, jako honorowy człowiek, nie mogłem się wycofać.
|
Cytat:
Cały Tony. Czasami tak się zastanawiałem, jak to w ogóle możliwe, że los postawił nas na swojej drodze
|
Cytat:
Czasami tak się zastanawiałem, jak to w ogóle możliwe, że los postawił nas na swojej drodze, a my tego nie zignorowaliśmy idąc każdy w swoją stronę.
|
To zdanie jest nielogiczne albo to tylko mi się tak wydaje
Cytat:
Dogadywaliśmy się świetnie, odkąd pamiętam, jednak nasze charaktery odkąd pamiętam różniły się do tego stopnia, że można by zestawiać nas na zasadzie kontrastu.
|
Lorcia, nie czytałaś tego przed wstawieniem tutaj...
Te długie zdania wprowadzają chaos. Nie zdajesz sobie sprawy z jego skali co gorsza.
Niby wiem, o czym był odcinek, a jednak nie do końca. Uwierz, byłam solidnie zmęczona przy zakończeniu. Wyłapywanie przecinków W TAKIEJ ilości też dało mi nieźle popalić. Tekstu jest trochę, a niemal w każdym zdaniu jakiś błąd... Istna KATORGA dla czytelników takich jak ja.
Za dużo informacji jak na początek. Co chwilę jakieś wtrącenia, które jeszcze bardziej wydłużały i tak długie zdania.
Fabuła póki co nie zachwyca - po kilku pierwszych zdaniach spodziewałam się, że to będzie coś nietypowego, "z wyższej półki". Tymczasem historia wydaje się być wręcz schematyczna.
Zrób coś z tym - dopiero wtedy dostaniesz coś więcej niż marudzenie w komentarzu.
4,5/10