A wiadomo ile to miasto (bez kasyna) będzie kosztować? Ciułałam kasę właśnie na coś takiego, chyba polubię to miasto... Oczywiście pierwsze co zrobię to hajtnę Marzyciela z jego laską i każę im mieć syna, a potem córkę. Naprawdę bardzo lubiłam Darka, raz nawet hajtnęłam go z Kasandrą...
Wprowadzę ich do jednego z tych domów na molo, bo to będą moje ulubione miejscówki.