Ja zabijam Simy kiedy mam wymyślony jakiś inny scenariusz np. mam dziecko i potem chce, że niby zginęło przez ojca zabijam dzieko potem pomniejszam stosunki z ojcem... Kupuje pełno niepotrzebnych drogich rzeczy bankrutuje
Czasmi bawie sie , że rodzina się /spala jak np. ojciec jest w pracy
Używam wtedy fajerwerek