Ja mam własny sposób.
Ja mam własny sposób. Zawsze zatrudniam kamerdynera. W tym czasie, kiedy on się zajmuje dzieckiem, to Simowie ¶pi±. W nocy, kiedy ten wychodzi, jeden z simów ssiedzi przy dziecku i pilnuje go. Zazwyczaj ryczy tylko raz. No i kiedy dziecko uro¶nie, kamerdyner zazywczaj zostaje zwolniony.
Kto¶ pisał, że kamerdynmer jest do kitu, bo na siłę wpycha butelkę.
Otóż, jest on tak dobnry, że popierwsze karmi dziecko co jaki¶ czas, po drugie, gdy płacze, przychodzi natycmiast i zawsze wie, o co dziecku chodzi. Dzięki temu szybko je usypia.
|