[Łezka]

Od początku gry, czyli od czerwca 2009 roku gram na normalnej długości życia. W ostatnim roku jedynie nieco zmodyfikowałem - skróciłem wiek dorosłego - na korzyść młodego dorosłego, ale wciąż jest to 90 dni. Jak sięgnę pamięcią, to i tak Simowie, którymi dotrwałem do ich naturalnej śmierci zawsze żyją dłużej niż 90 dni. Zastanawiam się od czego to zależy? Czy od zdobytych punktów szczęścia życiowego? Chyba jednak nie... miałem Simkę, która po śmierci otrzymała obelisk (powyżej 150 000 pkt. szczęścia życiowego), a żyła 93 dni simowe. Natomiast, Sim, którym grałem niedługo, gdyż od momentu jego dorosłości, nie uzbierawszy nawet 90 000 pkt. szczęścia życiowego żył aż 106 dni - identyczny przypadek był z Donem Lotario (Riverview), który dożył 106 dni (mój rekord) nie posiadając zbyt imponującej liczby punktów szczęścia życiowego.