Odp: Cass - jak było naprawdę
Ja, tak samo jak ty, również bardzo lubiłem Kasandrę i podoba mi się to, jaką osobę z niej zrobiłaś, chociaż aż taką ofiarą losu to ona nie była. Przynajmniej moim zdaniem.
A FS jest bardzo ciekawe. Ogólnie to lubię takie, których bohaterów już znam. Wtedy łatwiej jest mi wszystko zapamiętać i wszystko wydaje się jasne.
A co do zniknięcia Belli...
Spodziewam się, że to nie będą kosmici, bo mówiłaś, że będziesz pisać tak, jakby to byli ludzie a nie simowie, więc spodziewam się jakiegoś bardziej przyziemnego zakończenia całej sprawy.
Cóż.. czekam na dalszy rozwój wypadków.
__________________
indywidualnyobserwator.blogspot.com
|