Wanna w sypialni - super pomysł, sama bym tak chciała. Też czytam w wannie. A w upalne dni nie musiałabym spędzać połowy dnia z łazience
Liv, co się razi w obrazie nad TV? Nie rozumiem, nie ma tam przecież flaków na wierzchu czy nagich genitaliów... Mi osobiście bardziej przeszkadza widok trofeów typu wypchana głowa łosia niż o taki sobie obrazek. Poza tym dom, cały dom, jest dla mieszkańców, a nie dla gości. Jeśli mam ochotę, to powieszę sobie w salonie fotkę własnego gołego tyłka i nikomu nic do tego.