Pierwszą częścią w jaką zagrałam była "The Sims 2". Pamiętam, że zaczęłam grać z polecenia mojego brata ciotecznego. Na początku nienawidziłam tej gry bo wszyscy o niej gadali, a ja nie wiedziałam czym oni się tak zachwycają.
Teraz już wiem <3
Cudowny simlish (shuffle??,
), cudowny podkład muzyczny (potrafię nucić te melodyjki w ciągu dnia haha), cudowne dodatki (zaczęłam niestety grać prawie na koniec tej generacji, czyli jak wychodziło "Osiedlowe Życie
, więc nie miałam szansy przeżywać jak wychodzi każdy nowy dodatek..). Kocham ilość modyfikacji jakie można przeprowadzać w tej grze.. Wymyślono tyle modów, tyle udogodnień.. do tej pory wszystkiego nie odkryłam
The Sims 3 - kupiłam przedpremierowo i niestety nie poszły na moim starym laptopie (pamiętam jak płakałam xd). Zabrałam się za nie dopiero jak miałam nowego laptopa. Pograłam trochę, nawet mi się podobały i jak wyszło "Po Zmroku" to kupiłam. Tak samo "Pokolenia". A potem? Weszłam na to forum, w zdjęcia z gry "The Sims 2".. i znowu zapałałam miłością do dwójki. I tak jest do dziś <3
The Sims 4 - nie grałam, nawet nie chciałam. Obejrzałam zdjęcia, poczytałam opinie i nawet nie chcę się denerwować XD