Bardzo spodobała mi się bryła domu, chociaż ta ściana przy werandzie jest moim zdaniem niepotrzebna. Mimo tego dom z zewnątrz prezentuje się bardzo ładnie, a te widokowe okna dodają mu uroku. Otoczenie trochę pustawe jak na mój gust, biorę jednak pod uwagę że to jest "clean" (ale brzozy rosnącej w duecie z palmą Ci nie przebaczę
).
Wewnatrz drażnią mnie niebieskie okna (zwłaszcza na zielonej ścianie), sedes umieszczony na oknie (oj, sąsiedzi mają niezłe widoki
) oraz fakt, że sypialnia jest zimna i "nieprzyjazna" - duże, niczym nie osłonięte okna i te barierki, z każdej strony. Nie licząc tego dom jest typowo maxisowy - przestronny, oszczędnie umeblowany - idealny do grania.
EDIT: ok, doczytałem o tych oknach. Cofam zarzuty.