View Single Post
stare 20.09.2013, 13:15   #6
Liv
Moderatorka Emerytka
 
Avatar Liv
 
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,603
Reputacja: 53
Domyślnie Odp: Kryształkowe Rozterki-zajrzyj LP!

Czołówka rodem z "majnkrafta" i dubstep bardzo na czasie!
Aczkolwiek ja jestem zwolenniczką ponadczasowości.

"Będę grał w grę" - już mi się podoba!
"Let's plays" powiedziałeś, dobrze słyszałam?
"W grę gram..." - no jestem pod wrażeniem :>
"... dwa lata, od dwa tysiące... [chwilowe niezdecydowanie albo liczenie, który rok był 2 lata temu?]... jedenastego roku, nie?" - my mamy wiedzieć Ja jestem pewna, że w simsy w ogóle gram od początku roku dwa tysiące siódmego - tyle lat, a ja jeszcze pamiętam!
"Ożenimy się (wyjdziemy za mąż? :<), założymy rodzinę (to nie to samo?), pójdziemy do pracy..." - pofyrtała Ci się kolejność. Najpierw znajdujemy pracę, potem dziewczynę lub/i chłopaka, potem przybywa nam kasy, następnie hajtamy się aka wstępujemy w związek małżeński/partnerski, mamy wpadkę podczas nocy poślubnej i jej efekt 9 miesięcy później, po czym staramy się o jakąś większą chałupę, żeby trójka simów nie blokowała się w ciasnych pokoikach itd.
"W Sim 3 gra dużo osób, głównie takich sławnych, jak..." - hm, żadnych z wymienionych przez Ciebie osób nie znam Mogłeś wymienić chociaż kogoś z naszego forum :>

Za szybko i NIEWYRAŹNIE mówisz - częściej nie rozumiem, co mówisz, niż rozumiem.
Ściszyłeś muzykę, "żeby mnie nie zagłuszała", po czym włączasz ją i dalej nawijasz - eee?
"Sunset Walej" - ?!
"...powinienem zrobić cięcie" - no to na co czekasz?
"W dwutysięcznym pierwszy roku" - w DWA tysiące pierwszym roku.
"Może nie miała jakiejś dobrej grafiki (...) i grywalności" - o zgrozo, w sam raz jedynka miała, moim zdaniem, dużo LEPSZĄ grywalność niż znamienita i obrastająca w piórka, szczególnie według tych, których w momencie wydania "jedynki" nie było nawet na świecie, albo ledwo na nim byli, "trójka". Jak inaczej uzasadnisz to, że wstawałam niewyspana do szkoły (nawet dość niedawno mi się to zdarzało i pewnie nadal będzie się zdarzać), bo grałam w simsy?
Trochę szacunku do klasyku i starszych fanów serii.
Ah, i informuję Cię, że niemal WSZYSTKIE gry w tamtych czasach dawały frajdę, jakiej niektóre współczesne tytuły mogłyby pozazdrościć.

Co do TS2 już bardziej się zgodzę, aczkolwiek przypominam, że pierwszą, porządną rzeszę fanów zgromadziła przed monitorami "jedynka".
"W 2002 zapowiedziana chyba, nie jestem pewien" - tak, to prawda.
The Sims 3 zapowiedzieli w 2006?! Skąd masz taką informację?
Z ciekawości aż zerknę do swoich pudełek z grą, bo zapowiedzi "trójki" owszem, pamiętam, ale to był 2008 rok.
Ulotki z dodatków potwierdziły moje zdanie.

Przyszła mi z pomocą wikipedia!
Cytat:
Electronic Arts first announced Sims 3 on March 19, 2008
Czyli walnąłeś się o całe 2 lata
Nienawidzę niesprawdzonych informacji. Jak czegoś nie wiesz albo nie jesteś pewny - nie mów.
"Ta druga firma, czyli Masix" - jaki kuwa Masix?! xDD
Btw, Maxis jest pododdziałem firmy EA. Znowu brak rzetelnej informacji. No dobra, potem się zacząłeś poprawiać, no ale nazwanie Maxisa "oddzielną firmą" było moim zdaniem bez sensu.

Hm, jak się jest chorym, to się siedzi w domu i się leczy ;< A nie nagrywa let's playe.
"Więc trochę znam tę grę" - no póki co nie przekonałeś mnie co do tego
Dodatki wypadałoby wymienić w kolejności wydania, ale może się czepiam
"Po zmroku" masz 2 kopie? Dwa razy wymieniłeś ten dodatek.

Nadużywasz "po prostu" i jest to dla mnie o tyle wkurzające, że podczas rozmów mam dokładnie ten sam problem
"Kreate a Sim" - mamy angielski w szkole, słownik j. angielskiego w domu albo członka rodziny, który zna podstawy tego języka?

Na miejscu tej simki bałabym się wyjść z domu w takich ciuchach
Zmianę fryzury skomentuję pewnym polskim powiedzeniem, mianowicie... "z deszczu pod rynnę" (pozdrawiam B.!)

Nie pokazałeś CASTa, nie było nam dane zobaczyć wszechmogących suwaków, nie wyjaśniłeś działania systemu cech, nie zainteresowałeś się nawet innymi rodzajami strojów (wizytowe, piżama, bielizna, kąpielowe), nie pokazałeś takich bajerów jak zmiana rodzaju obuwia, dodawania pasemek, edycji makijażu... Dla mnie - gram w TS2, ale z TS3 też mogłam pograć, nawet niedawno zresztą - te wymienione rzeczy są CHOLERNIE ważne.
"Szalona simka" - "jesteś szalona, mówię ci!" <nuci>
"LOL" - No ja bym to zostawiła bez komentarza :>

Nie wiem, nad czym Ty się zastanawiasz przy wyborze domku - gracze powinni widzieć, jak wygląd tryb budowania i kupowania oraz ile czasu zajmuje umeblowanie mieszkanka. Wgl wypadałoby też pokazać całą okolicę...

Głośne wzdychanie "na wizji" jest trochę niegrzeczne.

Ej, to jakiś przypadek, że wprowadziłam swojego pierwszego sima (po 4 latach "przerwy") do tego samego domku? xD
"Nie każdy ma talent do simów" - problem w tym mój drogi, że u Ciebie to nie jest brak talentu, tylko czyste LENISTWO i pójście na łatwiznę.
Po 13 i pół minuty filmiku nadal nie wiem, o co chodzi z tą grupą wiekową
"No to kończymy odcineczek, nie?" - nie.

Nie dam łapki w górę, bo chyba sensowniej będzie mi Cię zdemotywować. Wielki minus za nieskupienie się na naprawdę istotnych rzeczach.

Strój z okazji zakończenia szkoły to toga
W 2. odcinku miał być pokazany tryb budowania i kupowania - jak nie było, tak nie ma. Kupienie miejsca do spania dla pieska się nie liczy.

Słabo.

Ostatnio edytowane przez Liv : 20.09.2013 - 13:21
Liv jest offline   Odpowiedź z Cytatem