View Single Post
stare 30.03.2005, 20:29   #12
Mysiula92
Guest
 
Postów: n/a
Smile

Muahahaha... to było na kompie mojej kumpelki. Zrobiliśmy coś takiego: jedna chałupa, dwie simki i dwóch simów (połączyliśmy ich w małżeństwa), odcielne sypialnie itp. Simki miały na imie sylwia i monika (tak jak my) a simowie tak jak kuzyn ( krzychu) i brat mojej koleżanki ( syliw) sebastian. Małżeństwa były ułozone na zasadzie Sylwia + Sebastian, Monika + Krzychu. Byłam wściekła, gdy w grze małżeństwu S+S urodził się dzidziuś, a m. M+K nie. Postanowiłam zrobić zemstę i wyrzyć się nad krzychem. (WIELKI ŚMIECH :mu: ) Zamknęłyśmy go w czterech ścianach (dla ciekawych: Krzychu miał tylko 4 kratki przestrzeni), nie dawałyśmy mu jeść,, biedak zeszczał się tam i prawie by zdechł gdyby nie moje dobre serduszko . Żałuję, że simka Monika nie została wdową. Zadzwoniliby do niej z ośrodka adopcyjnego i wzięłabu jakiegoś dzieciaka ( dzwonić, nie zadzwonili :1smutny: ). Ale skasowałyśmy potem tą rodzinkę, bo odechciało nam się "uzdrawiać" krzycha. Może to nie jest jakieś wystrzałowe, ale uśmiałam się przy tym do łez. :laugha:
Sara lee - cool avek :thumb:
  Odpowiedź z Cytatem