W temacie "O Waszych domach", który zresztą sama założyłam, ktoś napisał, czy był taki temat. Więc właśnie go zakładam.
Ja na przykład miałam rodzinę (2 osoby), i grałam sobie w niej bez kodów. Było całkiem fajnie! Na początku zrobiłam domek 45 metrów, żeby Simowie spali na leżankach itd. Potem stopniowo, z przypływem forsy zwiększałam go i teraz ma 222 metrów. Zrobiłam jedną wielką przestrzeń (salon, jadalnia, kuchnia, sypialnia) i dużą łazienkę. Grało się bardzo przyjemnie, czasami coś zmieniałam, jakieś obrazy czy kwiatki. Grałam tak 11 simowych dni i w końcu miałam coś koło 65000 $. Nie chciałam powiększać domu, bo był ładny od środka i na zewnątrz, więc nie było już co robić. Simowie byli na szczycie karier od dawna. Więc już nie gram tą rodziną, ale gra bez kodów to bardzo ciekawe doświadczenie i namawiam wszystkich, żeby spróbowali!
I jeszcze- kiedy Simowie są na szczycie, najlepiej znów przyjąć prace na najniższym poziomie. Za premie (kiedy dostaje się awans) można dużo zarobić. A jakie są wasze doświadczenia w grze bez kodów?
|